Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 437/13 (1 Ds. 3934/12)      

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

W., dnia 24 września 2013r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Statkiewicz

Protokolant: Izabela Łukaszewicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia - Śródmieście

po rozpoznaniu sprawy

W. A.

syna W. i D. z domu Ł.

urodzonego (...) we W.

oskarżonego o to, że

w dniu 04 listopada 2012r. we W., będąc w stanie nietrzeźwości 0,36 mg/l i 0,32 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu kierował samochodem V. (...) o nr rej. (...) jadąc ulicą (...)

tj. o czyn z art. 178 a § 1 kk

* * *

I.  uznaje oskarżonego W. A. za winnego popełnienia czynu, opisanego w części wstępnej wyroku i za to na podstawie art. 178 a § 1 kk wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności zawiesza oskarżonemu warunkowo na okres 2 (dwóch) lat próby;

III.  na podstawie art. 63 § 1 k.k., na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres zatrzymania w dniu 04.11.2012r.;

IV.  na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzeka wobec oskarżonego środek karny zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 1 (jednego) roku;

V.  na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity Dz. U. z 1083 roku, Nr 49, poz. 223) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu w kwocie 210 złotych w tym opłata 120 złotych.

Sygn. akt II K 437/13

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku postępowania jurysdykcyjnego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 4 listopada 2012 roku około godziny 1 20 funkcjonariusze Policji J. W.i M. M.pełnili służbę patrolową i jechali oznakowanym radiowozem ulicą (...). Zauważyli wówczas wyjeżdżający z ulicy (...)samochód marki V. (...)o numerze rejestracyjnym (...), którym kierował W. A.. Policjanci zwrócili uwagę na znaczną i nieregularną prędkość tego pojazdu oraz jego nierówny tor jazdy, w związku z czym postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli. W tym celu zawrócili radiowóz i pojechali za tym samochodem. W. A.skręcił w ulicę (...)i pojechał w kierunku G. S. Jadąc oświetloną ulicą (...)w odległości około 15-20 metrów za samochodem V. (...), policjanci widzieli w nim tylko jedną osobę – kierującego pojazdem W. A.. W pojeździe tym nie było żadnych innych osób. Jadąc ulicą (...)przejechał przez pas ruchu w przeciwnym kierunku, wjechał na chodnik i przed przystankiem tramwajowym, na wysokości bramy numer 29, zatrzymał swój pojazd. Następnie wysiadł z samochodu, stanął obok niego i zapalił papierosa.

Policjanci podjechali do W. A. i przystąpili do kontroli. W trakcie kontroli wyczuli od niego woń alkoholu, w związku z czym został on poddany badaniu alkosensorem, które potwierdziło stan jego nietrzeźwości. Z uwagi na awarię drukarki w tym urządzeniu policjanci nie mieli możliwości sporządzenia wydruku potwierdzającego zawartość alkoholu w organizmie W. A.. Po przeprowadzonym badaniu W. A. skontaktował się telefonicznie z P. S., aby ten przyszedł i zabezpieczył samochód V. (...). P. S. po chwili pojawił się na miejscu zdarzenia. Gdy zbliżał się on do miejsca kontroli W. A. zwrócił się do niego słowami: „to Ty kierowałeś samochodem”. P. S., gdy doszedł do policjantów, potwierdził te słowa.

Po sporządzeniu stosownego oświadczenia W. A. przekazał P. S. wyżej wymieniony samochód.

dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego W. A. k. 10, 63-64 ; zeznania świadka J. W. k. 19-20, 37-38, 45, 69 ; zeznania świadka M. M. k. 26-27, 47, 72-73 ; protokół zatrzymania osoby k. 3

W. A. został zatrzymany i przewieziony do komisariatu Policji celem wykonania badania na zawartość alkoholu. Wykonane o godzinie 2 56 badanie wykazało u W. A. zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu w ilości 0,36 mg/l. Kolejne badanie wykonane o godzinie 3 10 wykazało zawartość alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu w ilości 0,32 mg/l.

dowód: zeznania świadka J. W. k. 19-20, 69 ; zeznania świadka M. M. k. 26-27, 72-73 ; protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości k. 4 ; protokół zatrzymania osoby k. 3

Oskarżony W. A. ma 23 lata. Posiada wykształcenie podstawowe, bez zawodu. Na utrzymaniu ma dwójkę dzieci. Utrzymuje się z prac dorywczych, z których osiąga miesięczny dochód w kwocie około 1.500-1.700 złotych. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

Oskarżony był w przeszłości karany sądownie za przestępstwa przeciwko mieniu oraz przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego

dowód: dane osobopoznawcze k. 9, 63 ; dane o karalności k. 22-23

Oskarżony W. A. zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i w postępowaniu sądowym nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że w dniu 3 listopada 2012 roku spożywał alkohol. W nocy z 3 na 4 listopada 2012 roku około godziny 1 00 do jego mieszkania znajdującego się przy ulicy (...) przyszedł P. S.. Wskazał, że nie miał już w mieszkaniu alkoholu, w związku z czym poprosił P. S., żeby ten pojechał samochodem jego szwagra T. B. i zawiózł go do sklepu monopolowego przy ulicy (...), celem zakupienia alkoholu w postaci wódki. P. S. zgodził się na to i obaj udali się do samochodu. Zaznaczył, że P. S. wsiadł na miejscu kierowcy a on na miejscu pasażera. Razem pojechali na ulicę (...). Tam P. S. od razu wysiadł z samochodu i poszedł do sklepu. Po chwili on również wysiadł z pojazdu i stanął obok niego. Wtedy podjechał do niego policyjny radiowóz, z którego wysiadło dwoje policjantów, którzy zwrócili się do niego o okazanie dokumentów samochodu. On odpowiedział im, że kierowca poszedł do sklepu i zaraz przyjdzie z dokumentami. Wskazał, że policjanci uznali, iż to on kierował samochodem i rozpoczęli procedurę kontroli. Podał, że po chwili wrócił P. S. i powiedział policjantom, że to on prowadził samochód. Jednak policjanci uznali twierdzenia P. S. za nieprawdziwe.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, gdyż są one sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w niniejszej sprawie, przede wszystkim z zeznaniami świadków J. W. i M. M., funkcjonariuszy Policji, którzy dokonali zatrzymania W. A., a częściowo także z zeznaniami pozostałych świadków A. K. i P. S.. Nadto zdaniem Sądu jego wyjaśnienia są zupełnie nielogiczne. W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego stanowią jedynie obraną przez niego linię obrony mającą na celu uniknięcie odpowiedzialności za popełnione przestępstwo.

W. A. w toku całego postępowania konsekwentnie zaprzeczał kierowaniu w dniu 4 listopada 2012 roku samochodem V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), wskazując przy tym na inną osobę jako kierowcę tego pojazdu. Analiza materiału dowodowego jednoznacznie przeczy twierdzeniom oskarżonego i prowadzi do zgoła odmiennych wniosków. Wyjaśnienia oskarżonego stoją bowiem w oczywistej sprzeczności przede wszystkim z zeznaniami naocznych świadków krytycznego zdarzenia, a mianowicie policjantów J. W. i M. M., którzy w tym samym czasie patrolowali ulice (...) i jadąc ulicą (...) zauważyli poruszający się z nadmierną prędkością i nierównym torem jazdy prowadzony przez oskarżonego samochód, a następnie przeprowadzili kontrolę kierującego. Funkcjonariusze Policji zupełnie odmiennie opisali przebieg kontroli drogowej mającej miejsce w dniu 4 listopada 2012 roku. Należy przy tym podkreślić, że wyżej wymienione osoby są doświadczonymi funkcjonariuszami i nie miały one żadnych racjonalnych powodów aby opisać przebieg tego zdarzenia w sposób odmienny od rzeczywistości i bezpodstawnie oskarżyć niewinną osobę o zachowanie sprzeczne z prawem. Trzeba również zauważyć, że ich zeznania w całości pokrywają się ze sobą oraz się uzupełniają i nie ma w nich żadnych wzajemnie wykluczających się sprzeczności i niespójności. Należy podkreślić również, że zeznania te pochodzą od osób zaufania publicznego, stojących na straży porządku prawnego, które w ramach wykonywanych przez siebie czynności służbowych są obowiązane do właściwego zachowania. Z zeznań J. W. i M. M. jednoznacznie wynika, że samochodem V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w godzinach rannych w dniu 4 listopada 2012 roku jechał tylko oskarżony. Żadna inna osoba nie podróżowała wtedy z W. A. ani jako kierowca, ani jako pasażer. Po zatrzymaniu samochodu tylko oskarżony wysiadł z jego wnętrza i to od strony kierowcy. Podkreślenia wymaga fakt, że w krytycznym czasie, z uwagi na porę nocną, ruch na ulicy (...) z pewnością był niewielki. Dodatkowo ulica ta była bardzo dobrze oświetlona a radiowóz jechał w niewielkiej odległości od samochodu kierowanego przez oskarżonego. Wszystkie te czynniki sprawiały, że policjanci mogli poczynić dokładną obserwację pojazdu V. (...) zaobserwować ilość osób nim jadących oraz z niego wysiadających. Należy zatem uznać, że gdyby w krytycznym czasie z W. A. jechała jeszcze jakaś inna osoba i to jako kierowca, to policjanci z pewnością zauważyliby ją i wskazaliby tę okoliczność w swoich zeznaniach. Nie uczynili tego, w związku z czym należy uznać, że w tym czasie samochodem V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) jechał wyłącznie oskarżony.

W. A. na potwierdzenie swoich tez przedstawił dowód z zeznań P. S., który twierdził, że to właśnie on w dniu 4 listopada 2012 roku kierował samochodem V. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Sąd uznał zeznania tego świadka za zupełnie niewiarygodne, gdyż zawierają one wiele niespójności i informacji wzajemnie wykluczających się oraz są sprzeczne nie tylko z uznanymi za w pełni wiarygodne zeznaniami funkcjonariuszy Policji, ale także częściowo z wyjaśnieniami oskarżonego W. A.. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na to, że P. S. wskazał, iż tego dnia co najmniej do godziny 3 00 przebywał w lokalu (...). Trzeba przy tym podkreślić, że P. S. był pewny tej godziny, co dobitnie wskazał podczas przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego: „tego dnia (…) na pewno wyszedłem około godziny 3 00” (k. 35). Z dokumentacji policyjnej wynika natomiast, że kontrola drogowa wyżej wymienionego pojazdu i zatrzymanie W. A. miało miejsce około godziny 1 20 (protokół zatrzymania osoby – k. 3). Wynika z tego jednoznacznie, że P. S. nie mógł przebywać w miejscu kontroli drogowej w chwili zatrzymania W. A., skoro w tym czasie, jak sam podał, był jeszcze w lokalu (...). Niewątpliwie P. S. pojawił się w tym miejscu, ale znacznie później, już po zatrzymaniu oskarżonego, w celu zabezpieczenia samochodu V. (...). Należy przy tym podkreślić, że z pewnością nie było to też około godziny 3 00, gdyż po wykonaniu czynności na miejscu zdarzenia W. A. został przewieziony do komisariatu Policji, gdzie o godzinie 2 56 zostało przeprowadzone pierwsze badanie stanu trzeźwości oskarżonego (protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości – k. 4). Powyższe niewątpliwie podważa wiarygodność całości zeznań P. S..

P. S. podczas przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego twierdził również, że z uwagi na bliskość sklepu przy ulicy (...) od miejsca zamieszkania A. K., nie zabrał on dokumentów samochodu, którym rzekomo pojechał z oskarżonym po alkohol (k. 35). Takie zachowanie P. S. jest co najmniej zastanawiające, gdyż w każdej chwili mógł on zostać poddany kontroli drogowej, w wyniku której mógł być ukarany mandatem karnym z powodu braku dokumentów pojazdu. Z kolei przed Sądem świadek wskazał, iż w chwili kontroli policyjnej nie wiedział czy W. A. miał przy sobie dokumenty samochodu V. (...) (k. 64). Skoro zatem to on jako kierowca zrezygnował z zabrania ze sobą dokumentów tego samochodu, co wynika z wcześniejszych jego zeznań, to musiał on wiedzieć, że W. A. nie miał ich przy sobie w chwili zatrzymania. Takie stanowisko P. S. kłóci się z jego wcześniejszymi twierdzeniami i niewątpliwie jest to zbyt daleko idąca niespójność w jego zeznaniach, aby można ją było w jakikolwiek sposób wytłumaczyć i usprawiedliwić. Gdyby rzeczywiście to P. S. kierował samochodem V. (...) w krytycznym czasie i przebywał w miejscu kontroli drogowej, to z pewnością wersja zdarzenia przedstawiona przez niego w toku postępowania przygotowawczego pokrywałaby się z tą, którą zaprezentował przed Sądem. Tak jednak w niniejszej sprawie nie było, co niewątpliwie podważa wiarygodność jego zeznań.

Kolejna niekonsekwencja w zeznaniach P. S., rzutująca na negatywną ocenę ich wiarygodności, dotyczy osoby, która miała poinformować go o konieczności zabezpieczenia samochodu V. (...). Początkowo świadek twierdził, że dowiedział się o tym od A. K. lub od swojego kolegi, mężczyzny o imieniu P.. Natomiast później, jeszcze podczas tego samego przesłuchania, nie prostując swoich wcześniejszych słów, P. S. wskazał, że to W. A. zadzwonił do niego i poprosił go o odebranie i zabezpieczenie samochodu. Należy przy tym zauważyć, że z uznanych za wiarygodne zeznań funkcjonariuszy Policji jednoznacznie wynika, iż podczas kontroli drogowej W. A. kontaktował się telefonicznie wyłącznie z P. S.. Oskarżony w tym czasie nie wykonywał innych połączeń, a musiałby tego dokonać, żeby zawiadomić osoby, od których P. S. miał rzekomo uzyskać informację o konieczności zabezpieczenia samochodu V. (...).

Sąd z dużą ostrożnością podszedł do zeznań A. K. z uwagi na niewątpliwie emocjonalną więź pomiędzy nią a W. A.. A. K. jest bowiem konkubiną oskarżonego, w związku z czym chcąc uchronić go, jako osobę dla niej bliską, przed ewentualną odpowiedzialnością karną, wskazała ona okoliczności dla niego korzystne.

Sąd dał również wiarę dokumentacji policyjnej, gdyż została ona sporządzona zgodnie z wymogami prawnymi, przez kompetentne organy państwowe, działające na podstawie stosownych przepisów.

Sąd zważył co następuje:

W świetle dokonanych ustaleń faktycznych i przeprowadzonej oceny dowodów Sąd uznał, iż oskarżony swoim zachowaniem zrealizował ustawowe znamiona przestępstwa prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości sankcjonowanego przepisem art. 178a § 1 k.k.

Do znamion ustawowych powyższego występku należy między innymi prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości. Przez prowadzenie pojazdu należy rozumieć wprawienie go w ruch, kierowanie nim, nadawanie prędkości i hamowanie w sposób zgodny z konstrukcją pojazdu. Pojazdem mechanicznym jest każdy pojazd wprawiany w ruch za pomocą własnego silnika.

Zgodnie z art. 115 § 16 k.k. stan nietrzeźwości zachodzi, gdy zawartość alkoholu w 1 dm 3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.

Oskarżony W. A. w dniu 4 listopada 2012 roku we W. kierował samochodem V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) będąc pod wpływem alkoholu, mając 0,36 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

W. A., zdając sobie niewątpliwie sprawę z naganności swojego postępowania, umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, gdyż wsiadał do samochodu będąc pod wpływem alkoholu i poruszał się nim po drodze publicznej, czym stwarzał realne i bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu.

Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji godzą zarówno w dobra indywidualne – życie i zdrowie poszczególnych uczestników ruchu, jak i w dobro ogólne jakim jest bezpieczeństwo powszechne. Stąd też mają one w sobie duży ładunek społecznej szkodliwości, który dodatkowo potęguje powszechność przestępstw tego typu w skali całego kraju. Każdy jest uczestnikiem ruchu, każdy ma obowiązek przestrzegania reguł bezpieczeństwa w ruchu i każdy może oczekiwać od pozostałych poszanowania tych zasad. Nie ma i nie może być w tym zakresie żadnych odstępstw, a właściwa represja powinna stanowić istotny czynnik zwalczania i zapobiegania tej kategorii przestępstw.

Mając na uwadze wszystkie elementy przedmiotowe i podmiotowe stopnia społecznej szkodliwości, w oparciu o przesłanki sądowego wymiaru kary wynikające z art. 53 k.k., Sąd uznał, iż współmierną do stopnia winy oskarżonego będzie kara pozbawienia wolności w orzeczonym wymiarze.

Jako okoliczność obciążającą Sąd wziął pod uwagę rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków oraz fakt wcześniejszej karalności W. A.. Sąd nie dopatrzył się okoliczności łagodzących.

Sąd warunkowo zawiesił oskarżonemu W. A. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności. W ocenie Sądu dla osiągnięcia celów kary nie jest konieczne umieszczanie oskarżonego w warunkach izolacji zakładu karnego. Zdaniem Sądu świadomość możliwości odbycia kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym, w przypadku zarządzenia jej wykonania, będzie dla oskarżonego wystarczającym bodźcem do przestrzegania porządku prawnego i zachowywania się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Nadto orzeczenie bezwzględnej kary pozbawienia wolności i co za tym idzie pobyt oskarżonego w zakładzie karnym z pewnością negatywnie odbiłby się na pozostających na jego utrzymaniu małoletnich dzieciach.

W przekonaniu Sądu orzeczona kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania nie przekracza swą dolegliwością stopnia winy oskarżonego W. A. i we właściwy sposób działa wychowawczo i zapobiegawczo na oskarżonego, a także we właściwy sposób wpłynie na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa. W ocenie Sądu orzeczona kara jest wystarczająca dla osiągnięcia celów wychowawczo-prewencyjnych wobec oskarżonego, jak i wobec innych potencjalnych sprawców tego rodzaju przestępstw. Nadto powinna ona utwierdzić w świadomości prawnej społeczeństwa prawidłowe postawy wobec prawa i wzbudzić u oskarżonego przekonanie o konieczności przestrzegania norm prawnych oraz wykształcenia krytycznego stosunku do popełnionego przez niego czynu.

Na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonemu okres jego zatrzymania w dniu 4 listopada 2012 roku.

Sąd orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, do czego był zobowiązany dyspozycją art. 42 § 2 k.k. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności przestępstwa popełnionego przez oskarżonego, Sąd uznał, że stosowny będzie okres jednego roku.

Rozstrzygnięcie o kosztach wydano w oparciu o przepis art. 627 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1973 roku Nr 49, poz. 223 z późniejszymi zmianami). Oskarżony ma stały dochód. Mając to na uwadze Sąd uznał, że uiszczenie przez niego kosztów postępowania oraz opłaty nie będzie dla niego zbyt uciążliwe ze względu na sytuację majątkową.