Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 403/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Elżbieta Borowska

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska (spr.)

SO del. Mirosław Trzaska

Protokolant

:

Łukasz Patejuk

po rozpoznaniu w dniu 5 października 2016 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa K. P.

przeciwko M. P.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 16 lutego 2016 r. sygn. akt I C 1872/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanego 3617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, nie obciążając go pozostałą częścią kosztów;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  przyznaje radcy prawnemu M. B. kwotę 7200 zł powiększoną o kwotę należnego podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, którą nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Białymstoku.

(...)

UZASADNIENIE

Powód K. P. wnosił o nakazanie pozwanemu M. P. złożenia oświadczenie woli, mocą którego nastąpi przeniesienie na powoda prawa własności zabudowanych nieruchomości rolnych położonych w obrębie miasta B. o łącznej powierzchni 15. (...) hektara oznaczonych w ewidencji gruntów numerami geodezyjnymi (...).

Pozwany M. P., nie zgadzając się z żądaniem pozwu, wnosił o oddalenie powództwa w całości na koszt powoda.

Wyrokiem z dnia 16 lutego 2016 roku Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił powództwo, zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z ustaleń Sądu wynika, że strony są rodzonymi braćmi. Aktem notarialnym zawartym przed notariuszem w dniu 7 marca 1995 roku w Kancelarii Notarialnej w B. W. Z. repertorium A numer (...), pomiędzy stronami została zawarta umowa darowizny, na podstawie której K. P. własność zabudowanych nieruchomości wskazanych w paragrafie 3 tej umowy i opisanych w paragrafie 1 darował bratu M. P., zaś M. P. oświadczył, że tę darowiznę przyjmuje do swojego odrębnego majątku.

Przez cały okres począwszy od zawarcia umowy darowizny, to jest od 1995 roku relacje stron tego procesu wyglądały w ten sposób, że K. P. nadal zamieszkiwał i prowadził przedmiotowe gospodarstwo rolne, natomiast pozwany M. P. pomagał powodowi, regularnie przyjeżdżając do niego i pomagając mu w obowiązkach życia codziennego, w leczeniu, w remontowaniu domu. Taki stan trwał do końca 2013 roku.

Powód ma lat 86, pozwany zaś ma lat 72. Około 3 lata temu pozwany M. P. zaczął mieć problemy z pamięcią, w 2014 roku zdiagnozowano u niego chorobę Alzheimera, zostało wydane orzeczenie o niepełnosprawności pozwanego w stopniu znacznym. W tym też czasie nasiliły się problemy w funkcjonowaniu powoda w życiu codziennym. Przez cały czas obowiązywania umowy darowizny oprócz pomocy brata M. P. powodowi pomagali również sąsiedzi, najbardziej zaangażowani w to byli państwo C., państwo D., także K. K., M. R.. Pomoc ta polegała na zapraszaniu na posiłki. Sąsiedzi widząc, że coś nieprawidłowego się dzieje w zachowanie powoda zawiadamiali pozwanego, który przyjeżdżał i w stosowny sposób reagował Z chwilą kiedy sam pozwany zaczął mieć problemy ze zdrowiem, nie był w stanie opiekować się bratem, który wymagał opieki w większym zakresie. Ten fakt spowodował, że pozwany podjął decyzję na początku 2014 roku o umieszczeniu brata w (...) w K.. Powód w (...) w K. przebywał od stycznia 2014 roku do maja 2015 roku.

Wiosną 2015 roku powód na piśmie złożył oświadczenie o wypowiedzeniu pobytu w (...) w K.. Oświadczył, że umowa o jego pobycie w tym miejscu została zawarta bez jego udziału, dlatego też jest nieważna. Z jego oświadczenia wynika także, że czuje się on osobą zdrową, samodzielną, zdolną do prawidłowej egzystencji, nie potrzebuje opieki osób trzecich. Posiada dom, w którym może zamieszkać, w związku z czym nie wyraża zgody na dalsze przebywanie w domu opieki. Jednocześnie zażądał w tym piśmie umożliwienia mu natychmiastowego kontaktu z D. C., która – jak oświadczył – pomoże mu w powrocie do domu w B.. Natomiast pismem z 21 września 2015 roku powód, odwołując darowiznę gospodarstwa rolnego, wezwał pozwanego do przeniesienia na jego rzecz nieruchomości wchodzących w skład przedmiotowego gospodarstwa w nieprzekraczalnym terminie do 5 października 2015 roku. Oba pisma zostały sporządzone komputerowo, powód natomiast złożył na nich czytelne podpisy.

Od maja 2015 roku do chwili obecnej powód mieszka w domu J. C., która się nim na co dzień opiekuje, dba o jego higienę osobistą, wyżywienie, zdrowie.

Sąd odwołał się do opinii psychiatrycznej sporządzonej w sprawie III RNs 190/15 Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim dotyczącej wniosku M. P. w przedmiocie umieszczenia K. P. w ośrodku opiekuńczym, z której wynika, że powód cierpi na chorobę psychiczną pod postacią otępienia bliżej nieokreślonego. Jest on dotknięty zaburzeniami funkcji poznawczych, ma problemy z pamięcią i z orientacją, w związku z czym nie jest zdolny do samodzielnego zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd ocenił, że zebrany w toku postępowania materiał dowodowy nie dawał podstaw do przyjęcia, że zaistniały przesłanki uzasadniające odwołanie darowizny. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika bowiem, aby działania skierowane przez pozwanego pod adresem powoda nacechowane były złą wolą, zamiarem jego pokrzywdzenia. Wręcz przeciwnie, pozwany M. P. zrobił wszystko, co w jego mocy, aby pomóc swemu bratu, będąc sam poważnie chory, borykając się z chorobą Alzheimera.

Sąd odwołując się do zeznań przesłuchanych w sprawie świadków zauważył, że powód przebywając w domu opieki w K. miał dobre warunki, niczego mu tam nie brakowało, był schludnie i czysto ubrany. Zwrócił przy tym uwagę na fakt, iż niechęć powoda do przebywania w K., nasiliła się w szczególności wówczas, gdy zaczęła się z nim kontaktować J. C., najpierw telefonicznie, a potem osobiście. Podkreślił, że choć powód wymaga obecnie stałej, bieżącej opieki w każdej sferze jego życia codziennego, to fakt, że pozwany chcąc mu tę opiekę zapewnić, chciał go umieścić w domu pomocy, nie może wskazywać i nie wskazuje na to, że chciał go w ten sposób skrzywdzić. Stąd też wobec niezaistnienia przesłanek z art. 898 § 1 k.c., a więc wobec niestwierdzenia rażącej niewdzięczności, Sąd nie znalazł podstaw ku temu, aby uwzględnić powództwo. O kosztach zaś rozstrzygnął zgodnie z zasadą, która wynika z artykułu 98 k.p.c.

W apelacji od powyższego wyroku powód, zaskarżając go w całości, zarzucił Sądowi naruszenie następujących przepisów postępowania i prawa materialnego:

1) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego wyprowadzenie z dowodów w postaci zeznań świadków oraz wyjaśnień stron, że nie miały miejsca jakiekolwiek niewłaściwe zachowania, które świadczyłyby o rażącej niewdzięczności pozwanego w postaci m.in. sprawowania właściwej, zgodnej z zasadami współżycia społecznego opieki nad nim, kierowania się wyłącznie jego dobrem, a przyjęcie, że pozwany niejednokrotnie oferował swą pomoc, przy jednoczesnym oporze i negacji z jego strony,

2) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego w niniejszej sprawie oraz przyjęcie za udowodnione okoliczności przemawiających za tym, iż pozwany nie dopuścił się rażącej niewdzięczności względem jego, choć z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że istnieją podstawy do odwołania dokonanej darowizny,

3) art. 102 k.p.c. poprzez niezastosowanie tego przepisu i obciążenie go kosztami zastępstwa procesowego, które poniósł pozwany, w sytuacji gdy on spełnia przesłanki warunkujące odstąpienie od obciążania go kosztami postępowania,

4) art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez ich zastosowanie, w sytuacji gdy spełnia on warunki przemawiające za odstąpieniem od obciążania go kosztami procesu,

5) art. 898 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że pozwany nie dopuścił się względem niego niewdzięczności, a tym bardziej rażącej, w sytuacji gdy w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie, bowiem pozwany zachowywał się niewłaściwie w stosunku do niego, co potwierdzają zeznania świadków.

Wskazując na te zarzuty powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, a także zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje. Jako ewentualny zgłosił wniosek uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie jedynie w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do tej części apelacji, która kwestionuje brak skuteczności odwołania przez powoda uczynionej uprzednio pozwanemu darowizny, podkreślić przede wszystkim należy, że Sąd I instancji poczynił w niniejszej sprawie prawidłowe, znajdujące należyte odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, ustalenia faktyczne, którym następnie dał wyraz w spełniającym określone w art. 328 § 2 k.p.c. wymagania uzasadnieniu. Ustalenia te Sąd Apelacyjny w całości więc podziela i przyjmuje za własne. Podobnie zresztą, jak i wyprowadzoną na podstawie tych ustaleń ocenę prawną.

Podzielenie z kolei poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych implikuje niemożność uwzględnienia sformułowanego w apelacji zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., dotyczącego oceny przeprowadzonych dowodów i określającego reguły tej oceny. Wskazać w tym miejscu należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga wykazania, że konkretny przeprowadzony w sprawie dowód został oceniony przez sąd niezgodnie z regułami oceny dowodów. Ocena dowodów polega zaś na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Tymczasem skarżący nie wykazał, z jakimi konkretnie regułami oceny dowodowej wnioski wynikające z przeprowadzonych w sprawie dowodów, zwłaszcza zeznań świadków, są sprzeczne, czy też jakich konkretnie dowodów nie uwzględniają. Dowodami tymi, wbrew odmiennemu przekonaniu powoda, nie są zaś same jego twierdzenia. Jako pochodzące od osoby bezpośrednio zainteresowanej rozstrzygnięciem posiadają bowiem znikomy walor wiarygodności, stanowiąc tym samym w istocie jedynie polemikę z niewadliwymi ustaleniami Sądu I instancji.

Chybiony okazał się również zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 898 § 1 k.c. W świetle tego przepisu darczyńca może wprawdzie odwołać darowiznę już wykonaną, jednakże uwarunkowane to jest dopuszczeniem się przez obdarowanego względem niego rażącej niewdzięczności. Przepis nie rozstrzyga przy tym, co kryje się pod pojęciem „rażąca niewdzięczność” i o tym, czy zachodzi sytuacja określana takim mianem, zawsze decydują okoliczności konkretnej sprawy. Zachowanie, o którym wyżej mowa, może być uznane za wyczerpujące znamiona rażącej niewdzięczności, jeżeli będzie świadomym, rozmyślnym naruszeniem podstawowych obowiązków, kwalifikację taką uzasadnia również wyrządzenie krzywdy czy przykrości, postępowanie w sposób niezamierzony, w uniesieniu czy rozdrażnieniu. Nie uzasadnia odwołania darowizny dopuszczenie się przez obdarowanego takich czynów, które w danych okolicznościach czy warunkach nie wykraczały poza zwykłe przypadki życiowych konfliktów. Nie ulega też wątpliwości, że o uznaniu zachowania obdarowanego wobec darczyńcy za rażącą niewdzięczność nie decyduje subiektywne poczucie darczyńcy. Nakaz uwzględniania każdorazowo okoliczności sprawy ma bowiem na celu oderwanie się od uczuć darczyńcy, jego uczucia i poczucia krzywdy, a zadaniem sądu jest rozważenie okoliczności w jakich poczucie to powstało (wyrok SN z dnia 4 lutego 2015 roku, sygn. akt IV CSK 254/14, opubl. LEX nr 1622262).

Na gruncie niniejszej sprawy natomiast, jak słusznie ocenił Sąd I instancji, nie sposób było dopatrzeć się takich okoliczności, które uzasadniałyby odwołanie uczynionej przed ponad 20 laty darowizny. Ze zrekonstruowanego stanu faktycznego wynika bowiem, że pomiędzy darczyńcą a obdarowanym przez wiele lat istniały poprawne stosunki, a do pogorszenia ich wzajemnych relacji doszło stosunkowo niedawno i to na skutek znacznego pogorszenia się stanu zdrowia psychicznego obu stron umowy. W odniesieniu do powoda ta druga okoliczność wynikała wprost z niekwestionowanego przez skarżącego i załączonego do akt sprawy I. R. 190/15 Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim dowodu w postaci opinii biegłego psychiatry, który stwierdził u niego stan otępienia o nieokreślonej bliżej etiologii, powodujący niemożność samodzielnego zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych. Natomiast w odniesieniu do pozwanego jego stan psychiczny dokumentowało zaświadczenie wystawione przez lekarza psychiatrę, z którego wynikało że w okresie od 11 maja 2015 roku do 11 stycznia 2016 roku był on leczony i obecnie nadal wymaga systematycznego leczenia psychiatrycznego (k. 34). W tej sytuacji fakt, iż pozwany podjął względem powoda działania mające na celu umieszczenie go w domu pomocy społecznej i że ostatecznie go w tym ośrodku umieścił nie może być więc poczytany jako przejaw rażącej niewdzięczności. Działania takie motywowane były bowiem jedynie koniecznością zapewnienia niezbędnej opieki powodowi. Pozwany nawet pokrywał część kosztów pobytu swego brata w przedmiotowej placówce, regularnie go odwiedzał. Wprawdzie powód nie akceptował tego stanu rzeczy i oczekiwał zapewnienia mu osobistej opieki, tym niemniej nie może to oznaczać, że zachowanie pozwanego względem niego można ocenić jako wysoce naganne. Tym bardziej, że stan zdrowia pozwanego co najmniej utrudniał możliwość sprawowania osobistej opieki nad darczyńcą.

Podsumowując, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa zgodnie z wnioskiem apelującego.

Na częściowe uwzględnienie zasługiwał natomiast postulat skorygowania rozstrzygnięcia o kosztach procesu. W ocenie Sądu Apelacyjnego za częściowym odstąpieniem po myśli art. 102 k.p.c. od obciążania powoda kosztami postępowania pierwszoinstancyjnego w realiach niniejszej sprawy przemawiała bowiem zarówno jego trudna sytuacja osobista i materialna, jak również ujawnione u niego zaburzenia natury psychicznej, z którymi wiązało się subiektywne przekonanie o słuszności dochodzonego roszczenia. Tym niemniej nie można zapominać, iż jako zasadę kodeks postępowania cywilnego traktuje odpowiedzialność za wynik procesu. W szczególności zaś wynagrodzenia należnego reprezentującemu stronę przeciwną pełnomocnika nie można zaś uznać w całości za zbędne. Stąd też Sąd Apelacyjny uznał za zasadne obciążenie powoda kwotą 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe uzasadniało więc orzeczenie, jak w pkt I i II sentencji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c.

Konsekwencją zaś ustanowienia powodowi w postępowaniu apelacyjnym pełnomocnika z urzędu, będącego radcą prawnym, było przyznanie na jego rzecz ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Białymstoku w oparciu o art. 22 3 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o radcach prawnych (t. j. Dz. U. z 2016 roku, poz. 233 z późn. zm.) tytułem wynagrodzenia za podjęte przez niego czynności w postępowaniu w drugiej instancji kwoty 7.200 zł powiększonej o należny podatek VAT, której wysokość ustalono w oparciu o § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t. j. Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804).

(...)
ukończył delegację