Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 186/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący:

SSO Waldemar Majka (spr.)

Sędziowie:

SSO Elżbieta Marcinkowska

SSO Tomasz Wysocki

Protokolant:

Ewa Ślemp

przy udziale Andrzeja Mazurkiewicza Prokuratora Prokuratury Okręgowej,

po rozpoznaniu w dniu 13 lipca 2016 r.

sprawy R. B.

syna B. i B. z domu M. (...) roku w Ś. art. 13 § 1 kk w zw. z art. 222 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy

z dnia 8 grudnia 2015 r. sygnatura akt II K 416/15

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. M. z Kancelarii Adwokackiej w Ś. 619,92 złotych tytułem kosztów nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym, zaliczając wydatki za to postępowanie na rachunek Skarbu Państwa.

Sygnatura akt IV Ka 186/16

UZASADNIENIE

Prokurator Rejonowy w Świdnicy wniósł akt oskarżenia przeciwko R. B. oskarżając go o to, że:

w dniu 1 grudnia 2014 roku w Ś. woj. (...) usiłował naruszyć nietykalność cielesną funkcjonariusza Służby Więziennej Aresztu Śledczego w Ś.S. B., rzucając w jego kierunku talerzem z otrzymanym posiłkiem, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na uchylenie się pokrzywdzonego, tj. o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 222 § 1 kk.

Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2015 roku (sygn. akt II K 416/15) Sąd Rejonowy w Świdnicy:

I.  oskarżonego R. B. uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w części wstępnej wyroku przyjmując, że oskarżony dopuścił się tego czynu w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Świdnicy z 17.08.2007 roku, sygn. akt III K 222/06, za czyny z art. 280 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 64 § 1 kk i inne – na karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, który to wyrok został objęty wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Świdnicy z 15.06.2015 roku, sygn. akt III K 117/14, wymierzającym karę łączną 8 lat pozbawienia wolności, odbywaną przez oskarżonego w okresie od 6.07.2006 roku do 6.07.2011 roku i od 28 marca 2014 roku do 8.05.2014 roku, tj. występku z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 222 § 1 kk i art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 14 § 1 kk w zw. z art. 222 § 1 kk wymierzył mu karę miesiąca pozbawienia wolności;

II.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. Z. G. kwotę 826,56 zł (osiemset dwadzieścia sześć złotych pięćdziesiąt sześć groszy) tytułem kosztów nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu R. B. z urzędu;

III.  zwolnił oskarżonego R. B. od ponoszenia kosztów sądowych, w tym opłaty, zaliczając wszelkie poniesione tymczasowo wydatki na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od wyroku wywiódł oskarżony zaskarżając wyrok w całości zarzucając, iż sąd I instancji dopuścił się naruszenia prawa materialnego oraz procesowego w tym art.5 kpk art.7 kpk i art.4 kpk, co zaskutkowało błędnymi ustaleniami faktycznymi, bowiem dowody oceniono ogólnikowo. Nadto zarzucił, iż nie została w postępowaniu w I instancji wykazana właściwa inicjatywa dowodowa, którą sąd winien podjąć z urzędu. Nie ustalono bowiem czy posiłek przed podaniem był ważony, jakie osoby obecne były w trakcie zdarzenia i jak usytułowane, dlaczego pokrzywdzonym był właśnie S. B., a nie inne stojące obok osoby jak Z. S., który powinien być ponownie przesłuchany. Jeśli pokrzywdzony uchylił się odruchowo, bo nie chciał być ubrudzony jedzeniem, to nie można mówić o zamiarze oskarżonego ani o winie. Wyrzucenie jedzenia przez oskarżonego była to forma protestu, a nie chęć uderzenia kogokolwiek. Sąd I instancji nie wziął też pod uwagę treści skarg kierowanych przez oskarżonego do sędziego penitencjarnego i dyrektora zakładu karnego, a winien to uczynić i dopuścić dowód w tym zakresie.

Oskarżony swoim zachowaniem nie wyczerpał znamion czynu z art.222§1 kk, ponieważ został sprowokowany przez pokrzywdzonego, jest źle traktowany w czasie pozbawienia wolności co potęguje jego agresję. Nadto nie rzucił talerzem w pokrzywdzonego tylko zrzucił posiłek z talerza.

Dopiero na etapie sporządzenia apelacji oskarżony podjął wiedzę o możliwości złożenia wyjaśnień na piśmie, a zatem jego pisma winny być potraktowane jako wyjaśnienia. Obrońca oskarżonego nie interesował się sprawą, dlatego oskarżony miał ograniczone prawo do obrony.

Podnosząc wskazane zarzuty wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku bądź o uniewinnienie.

Apelację wywiódł również obrońca oskarżonego zaskarżając wyrok w całości na korzyść oskarżonego zarzucając:

błąd w ustaleniu stanu faktycznego wynikający z niesłusznego przyjęcia, że dopuścił się on popełnienia zarzucanego mu czynu, chociaż:

- oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wyjaśniając, iż nie miał zamiaru naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza Straży Więziennej, a nadto,

- funkcjonariusze SW wiedzieli o jego psychicznym niezrównoważeniu, a to miało istotny wpływ na jego zachowanie i co powinno w przekonaniu oskarżonego skutkować szczególnie uważnym i szczególnym traktowaniem jego osoby przy uwzględnieniu stanu jego zdrowia, nie zaś prowokowaniem sytuacji konfliktowych,

a podnosząc wskazane zarzuty wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu,

2.  zasądzenie kosztów nieopłaconej obrony z urzędu według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył:

apelacje nie są zasadne a wobec zbieżności ich zarzutów godzi się odnieść do nich łącznie.

Przeprowadzona w sprawie kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia nie potwierdziła zaistnienia żadnego z podnoszonych w apelacjach uchybień. Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego a także lektura pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku pozwala na stwierdzenie, iż sąd rejonowy w rozpoznawanej sprawie wszystkie zgromadzone dowody jak również i okoliczności ujawnione w toku rozprawy poddał wszechstronnej i rzetelnej analizie oraz ocenie i na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Kwestionując zapadłe rozstrzygniecie apelujący dokonują w istocie polemiki z przeprowadzoną przez sąd orzekający kompleksową oceną dowodów oraz dokonanymi w sprawie ustaleniami faktycznymi nie przedstawiając merytorycznych argumentów mogących te ustalenia jak i ocenę dowodów podważyć. Zarówno ustalenia faktyczne jak i ocena prawna zachowania oskarżonego są poprawne i sąd odwoławczy w pełni je aprobuje.

Wbrew odmiennym, zapatrywaniom skarżącego sąd I instancji nie dopuścił się również obrazy prawa materialnego. Zaznaczyć należy, iż przepis art. 222 § 1 kk penalizuje naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, przy czym jak wskazuje się w praktyce orzeczniczej zwrot normatywny "narusza nietykalność cielesną" obejmuje, w istocie, w szelkie możliwe sposoby ingerencji sprawcy w nietykalność cielesną drugiej osoby ( tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 24 czerwca 2010 roku II KK 145/10). Takim zachowaniem stanowiącym ingerencję w nietykalność cielesną innej osoby niewątpliwie jest bezpośrednie uderzenie na przykład ręką bądź uderzenie rzucanym przedmiotem, a jak natomiast trafnie ustalił sąd rejonowy oskarżony w czasie zdarzenia rzucił w kierunku pokrzywdzonego talerzem z jedzeniem. Oceny zachowania oskarżonego nie zmieniłaby okoliczność rzucenia samym jedzeniem z opróżnieniem talerza, co oskarżony stara się wykazać, bowiem i w tym sposób gdyby nie reakcja pokrzywdzonego doszłoby do naruszenia jego nietykalności cielesnej.

Do usiłowania naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonego doszło podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych i mimo, iż sąd I instancji w ramach czynu przypisanego oskarżonemu sformułowania takiego wprost nie użył, to uczynił to opisowo, co nie jest praktyką wadliwą i możliwą do zaakceptowania.

Przepis art.222§2 kk przewiduje, że w wypadku gdy naruszenie nietykalności funkcjonariusza wywołało jego niewłaściwe zachowanie, sąd może zastosować wobec sprawcy nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. Przez niewłaściwe zachowanie rozumieć należy nieuzasadnione użycie przymusu lub zachowanie aroganckie, słowne zaczepki, obrażanie lub poniżanie, które sprowokowało sprawcę do naruszenia nietykalności funkcjonariusza. Oskarżony w apelacji podjął próbę wykazania, iż zachowania takie miały miejsce zarówno w trakcie jego długotrwałego pobytu w zakładzie karnym jak i w dniu zdarzenia, jednak żaden z dowodów twierdzeń tych nie potwierdza.

Również powszechna wiedza funkcjonariuszy służby więziennej dotycząca braku zrównoważenia psychicznego i jego podatności na irytację, na które oskarżony się powołuje w żaden sposób nie może stanowić usprawiedliwienia podobnego zachowania. Kwestionować jakość posiłku czy jego gramaturę oskarżony mógł w różny sposób, wybrał jednak taki, który doprowadził do wyczerpania ustawowych znamion przestępstwa. Okoliczności zatem podnoszone w osobistej apelacji oskarżonego nie mają znaczenia z punktu widzenia realizacji znamion czynu zabronionego, bowiem fakt zważenia posiłku przed jego podaniem nie ma żadnego znaczenia. Odpowiedź na pytanie dlaczego oskarżony usiłował wyładować swoją frustrację właśnie na pokrzywdzonym a nie innej osobie również nie jest istotna w aspekcie oceny jego zachowania. Również treści skarg kierowanych przez oskarżonego w czasie pobytu w zakładzie karnym nie mają znaczenia przy orzekaniu, skoro w dniu zdarzenia nie zaistniało żadne niewłaściwe zachowanie ze strony pokrzywdzonego uzasadniające zastosowanie art.222§2 kk.

Nie sposób też uznać aby prawo oskarżonego do obrony było w jakikolwiek sposób ograniczone, reprezentowany był bowiem przez obrońcę, który uczestniczył w rozprawach, wywiódł też apelację. Rozgoryczenie oskarżonego spowodowane zapewne wynikiem postępowania przed sądem I instancji doprowadziło do sytuacji, w której obrońca nie był w stanie się z oskarżonym porozumieć, co nie wpływa na ocenę jakości świadczonej obrony aż do czasu zainicjowania postępowania odwoławczego, mimo zastosowania w postępowaniu odwoławczym wobec oświadczenia dotychczasowego obrońcy – art.378§2 kpk.

W istocie w postępowaniu przygotowawczym istnieje możliwość złożenia wyjaśnień na piśmie na wniosek podejrzanego (art.176§1 kpk), jednakże R. B. wniosku takiego nie składał. Jeśli zaś chodzi o postępowanie sądowe oskarżony ma prawo wniesienia odpowiedzi na akt oskarżenia (art.386§3 kpk), co też oskarżony uczynił po rozpoczęciu przewodu sądowego w formie wniosku (k.160), który został odczytany na rozprawie 27 października 2015 roku (k.164). Nie sposób zatem przyjąć aby i w tym wypadku gwarancje procesowe oskarżonego nie były realizowane.

Kara orzeczona wobec oskarżonego nie razi surowością i winna stanowić sygnał, iż podobne zachowania nie będą tolerowane, zaś oskarżony winien popracować celem osiągnięcia stanu panowania nad swoimi emocjami.

Wobec powyższego orzeczono jak w wyroku (art.437§1 kpk).

Na podstawie art. 29 ust.1 i 2 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze (Dz. U. Nr 16 poz.124 ze zm.) oraz §17 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu z dnia 22 października 2015 roku (Dz. U z 2015r. poz. 1801) zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. M. z Kancelarii Adwokackiej w Ś. 619,92 złotych tytułem kosztów nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

O kosztach sądowych postępowania odwoławczego, należnych Skarbowi Państwa, orzeczono na podstawie art. 624§1 kpk zwalniając oskarżonego od ponoszenia tych kosztów zaliczając wydatki za to postępowanie na rachunek Skarbu Państwa kierując się obecną sytuacją majątkową oskarżonego.