Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 585/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2012r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Władysława Prusator-Kałużna

Sędziowie: SA Maria Jolanta Kazberuk

SO del. Marzanna Rogowska (spr.)

Protokolant: Edyta Katarzyna Radziwońska

po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2012 r. w Białymstoku

sprawy z wniosku M. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji wnioskodawcy M. S.

od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 3 kwietnia 2012 r. sygn. akt IV U 328/12

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 585/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 02 lutego 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. odmówił przyznania M. S. prawa do emerytury wobec niespełnienia przesłanek z art. 184 ust. ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych /Dz.U. 2009, Nr 153, poz. 1227 z późn. zm./ oraz Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze /Dz.U. Nr 8, poz. 43/.

W odwołaniu od powyższej decyzji M. S. podniósł, iż ZUS przyjął do stażu pracy 32 lata, a jego zdaniem ma znacznie dłuższy staż, na co wskazują dokumenty złożone razem z wnioskiem o emeryturę. Ponieważ ma 40 lat pracy, to na podstawie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego powinien otrzymać emeryturę wcześniejszą, ponieważ mężczyźni nie mogą być dyskryminowani i mieć mniejsze prawa od kobiet. Podnosił również, że przebywa na świadczeniu przedemerytalnym, którego wysokość pozwala wyłącznie na życie w nędzy i ubóstwie.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 03 kwietnia 2012 roku w sprawie IV U 328/12 oddalił odwołanie.

Rozpoznając sprawę Sąd I instancji ustalił, iż wnioskodawca M. S., ur. (...), złożył w dniu 04 stycznia 2012 roku wniosek o emeryturę. Na podstawie przedłożonych świadectw pracy pozwany (...) Oddział w O. na dzień 01 stycznia 1999 roku ustalił 32 lata 2 miesiące i 29 dni okresów składkowych i nieskładkowych oraz nie ustalił żadnego okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach.

Sąd ten ustalił również, że wnioskodawcy decyzją z dnia 25 lipca 2008 roku ZUS przyznał świadczenie przedemerytalne do osiągnięcia wieku 65 lat. Aktualnie kwota świadczenia wynosi 867,25 zł.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika też, że M. S. przedłożył świadectwa pracy:

Zakład (...) w B., uczeń od 01.09.1965 r. do 30.04.1969 r. oraz stolarz do dnia 30.04.1970 roku;

Kombinat (...) w Z. od 01.11.1970 roku do 29.03.1972r., stolarz;

(...) Przedsiębiorstwa Budowlane w K. od 17.04.1972 roku do 30.06.1988 r., stolarz /w tym (...) w Ł. od 06.02.1985 do 30.06.1985 budowa eksportowa w ZSRR/;

Zakład Budownictwa (...) w Ł. od 01.07.1988 do 30.06.1990 na budowie eksportowej w ZSRR, stolarz;

Działalność gospodarcza od 01.09.1990 do 1998 roku.

Sąd I instancji, powołując się na treść art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych /Dz.U. 2009, Nr 153, poz. 1227 z późn. zm./ wskazał, iż z wymienionych tam przepisów wnioskodawca nie może korzystać z art. 33 ustawy /twórca/, art. 39 /górnik/, art. 40 /kolejarz/, zatem ma do niego zastosowanie art. 32 ustawy emerytalnej, czyli konieczność udowodnienia zatrudnienia przez 15 lat w szczególnych warunkach. Okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń z tytułu „wcześniejszej” emerytury są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Okresy te potwierdza zakład pracy na podstawie posiadanej dokumentacji wg wzoru załączonego do Rozporządzenia Rady Ministrów z 07 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze /Dz.U. Nr 8, poz. 43/. Pracownik – mężczyzna – który wykonywał prace w szczególnych warunkach wymienione w wykazie A cyt. Rozporządzenia przez 15 lat, nabywa prawo do emerytury w wieku 60 lat.

Na podstawie załączonych przez wnioskodawcę świadectw pracy Sąd Okręgowy ustalił, iż M. S. jako stolarz pracował przez 16 lat w (...) Przedsiębiorstwie Budowlanym, przez 2 lata w Zakładzie Budownictwa (...) oraz 1 rok i 4 miesiące w Kombinacie (...). Wynika zaś z tego zestawienia, że wnioskodawca wykonywał przez 18 lat prace podporządkowane resortowi budownictwa. W wykazie A budownictwo znajduje się w dziale V i zawiera 21 pozycji określających prace zaliczone do prac wykonywanych w szczególnych warunkach. W żadnym punkcie nie są wymienione prace związane ze stolarstwem. Również zarządzenie nr 9 z dnia 01 sierpnia 1983 roku Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych w sprawie wykazu stanowisk pracy w zakładach nadzorowanych przez Ministra BiPMB, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach uprawniające do wcześniejszego przejścia na emeryturę, wydane na podstawie § 1 ust. 2 wspomnianego wyżej rozporządzenia, w wykazie A działu V nie wymienia stolarza jako stanowiska pracy w warunkach szczególnych. W dziale V pkt ppkt 3 pojawia się „cieśla wykonujący prace na wysokości”, ale tylko przy montażu konstrukcji metalowych, żelbetowych i prefabrykowanych. Sąd I instancji ustalił zaś, iż wnioskodawca pracował jako zwykły stolarz, a jeżeli wykonywał czasami prace na wysokościach, to w żaden sposób nie przez 8 godzin dziennie przez 15 lat. Zatrudniony był on bowiem w zwykłych przedsiębiorstwach budowlanych, a nie w specjalistycznych firmach budowlanych zajmujących się konstrukcjami metalowymi, żelbetowymi czy prefabrykowanymi. Przy czym należało podkreślić, iż prace cieśli musiały być stale wykonywane na wysokości. Sam wnioskodawca przyznał zresztą, że nie pracował w warunkach szczególnych, a o prawie do emerytury zdaniem Sądu Okręgowego nie może decydować trudna sytuacja materialna.

Na marginesie Sąd I instancji zaznaczył, że okres składkowy i nieskładkowy wnioskodawcy na dzień złożenia wniosku wynosi 41 lat, 8 miesięcy i 3 dni. Przy ustalaniu prawa do emerytury liczy się jedynie staż na dzień 01 stycznia 1999 roku, a ten wynosi 32 lata, 2 miesiące i 29 dni, co skutkowało oddaleniem odwołania.

Apelację od powyższego wyroku złożył M. S. podnosząc, że jego okres zatrudnienia był szczególny, bowiem początkowy okres zatrudniania rozpoczął się od 01 lipca 1965 roku i trwał do 30 czerwca 1970 roku, czego dowodzi świadectwo pracy z K. G.. Podkreślił przy tym, iż jego okres składkowy wynosi 42 lata, a poza tym nie zgodził się z użytym w uzasadnieniu wyroku Sądu I instancji sformułowaniem „zwykły stolarz” i wskazał, że pozbawienie człowieka środków do życia jest dyskryminacją, m.in. ze względu na wiek, powołując się przy tym na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2007 roku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych po przeprowadzeniu niezbędnego postępowania dowodowego i nie naruszył żadnego z obowiązujących przepisów prawa.

Zgodnie z art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych /Dz.U. 2009, Nr 153, poz. 1227 z późn. zm./, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku emerytalnego, wynoszącego co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn, z zastrzeżeniem m.in. art. 184.

W myśl zaś art. 184 ust. 1 ustawy, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy, czyli 01 stycznia 1999 roku, osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 ustawy – co najmniej 25 lat dla mężczyzn.

Sąd I instancji prawidłowo przyjął zatem, iż spośród wyżej wymienionych przepisów do M. S. zastosowanie znajduje wyłącznie art. 32 ustawy, który mówi o konieczności udowodnienia zatrudnienia przez 15 lat w warunkach szczególnych.

W konsekwencji wnioskodawca, aby uzyskać emeryturę na podstawie art. 184 ust. 1 ustawy, powinien oprócz osiągnięcia wieku 60 lat udokumentować także 25 lat stażu pracy, w tym 15 lat pracy w warunkach szczególnych, przy czym okresy te powinny być wykazane na datę 01 stycznia 1999 roku, co wynika wprost z ustawy. Sąd Okręgowy słusznie zaś zauważył, iż brak okresu pracy M. S. w warunkach szczególnych pozostawał okolicznością nie tylko nie budzącą żadnych wątpliwości, ale też przyznaną wprost przez samego wnioskodawcę. Co więcej, nie ulega też wątpliwości fakt, iż – zgodnie z cytowanym już Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 roku – za pracę w szczególnych warunkach może być uznana wyłącznie praca stwierdzona przez pracodawcę na podstawie posiadanej dokumentacji w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach wystawionym według określonego wzoru, w którym pracodawca ma obowiązek określić rodzaj pracy ściśle według wykazu, działu, i pozycji rozporządzenia oraz stanowisko pracy wymienione w wykazie, dziale, pozycji i punkcie zarządzenia resortowego lub uchwały, a także okres wykonywania takiej pracy w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Także w tym zakresie Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia bardzo wnikliwie badając okresy zatrudnienia wnioskodawcy i zajmowane przez niego stanowisko w kontekście zarządzeń resortowych, w tym przypadku zarządzenia nr 9 z dnia 01 sierpnia 1983 roku Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych w sprawie wykazu stanowisk pracy w zakładach nadzorowanych przez Ministra BiPMB. Ustalenia te jednoznacznie prowadzą do podzielanego przez Sąd Apelacyjny wniosku, iż M. S. nie wykonywał pracy w warunkach szczególnych. Niefortunnie użyte określenie „zwykły stolarz” należało zaś jedynie odnieść do tego, iż nie był on osobą zatrudnioną na stanowisku „cieśla wykonujący pracę na wysokości”.

W związku z tym należy stwierdzić, iż brak udokumentowania na dzień 01 stycznia 1999 roku okresu 15 lat pracy w szczególnych warunkach istotnie uniemożliwia przyznanie wnioskodawcy emerytury na podstawie art. 184 ustawy. M. S. nie nabył również prawa do tego świadczenia na podstawie art. 24 ustawy, ponieważ nie osiągnął on jeszcze wieku 65 lat.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie sposób pominąć, iż rzeczywiście wyrokiem z dnia 23 października 2007 roku w sprawie P 10/07 Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim nie przyznaje prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym mężczyźnie, który - odpowiednio jak kobieta, która nabywa to prawo po osiągnięciu wieku 55 lat i co najmniej 30-letniego okresu składkowego i nieskładkowego - osiągnął wiek 60 lat i co najmniej 35-letni okres składkowy i nieskładkowy, jest niezgodny z art. 32 i art. 33 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Przepis, którego ów wyrok dotyczy, odnosi się jednak wyłącznie do osób urodzonych przed dniem 01 stycznia 1949 roku, a zatem nie wywołuje on żadnych skutków wobec osoby wnioskodawcy, urodzonego (...). Zdaniem Sądu wartym jest jednak odnotowanie, iż zgodnie z uzasadnieniem tego wyroku „prawo do zabezpieczenia społecznego zagwarantowane jest w art. 67 Konstytucji. Należy podkreślić, że pomimo konstytucyjnych gwarancji, treść i formy tego prawa określa ustawa. […] Trybunał podkreślił, że demokratycznemu ustawodawcy przysługuje znaczna swoboda oceny w poszukiwaniu odpowiednich rozwiązań prawnych, które w sposób optymalny balansowałyby wszystkie wskazane wyżej wyznaczniki właściwej realizacji prawa podmiotowego o charakterze socjalnym, a z konstytucyjnych gwarancji praw socjalnych nie wynika bezwzględny zakaz takiego racjonalizowania systemu świadczeń, który wiązałby się z ograniczaniem zakresu podmiotowego, wprowadzeniem bardziej restrykcyjnych warunków ich otrzymywania lub zmniejszeniem wysokości. Swoboda ustawodawcy nie jest nieograniczona; jest on skrępowany wyznacznikami konstytucyjnymi o charakterze pozytywnym i negatywnym. Nie oznacza ona dowolności w tworzeniu prawa i obwarowane jest wymogiem rzetelnego i wiarygodnego uzasadniania przez władzę publiczną wszelkiej ingerencji w prawa i wolności jednostek.

TK nie ma kompetencji do oceny celowości i zasadności rozstrzygnięć przyjętych przez ustawodawcę w zakresie treści i formy prawa do zabezpieczenia społecznego. Tylko naruszenie Konstytucji uzasadnia interwencję Trybunału. "Nie oznacza to jednak, że ustrojodawca pozostawił to całkowicie uznaniu ustawodawcy zwykłego i że Trybunał Konstytucyjny nie jest władny kontrolować, czy ustawodawca nie przekroczył wynikających z konstytucji ograniczeń przysługującego mu władztwa do kształtowania systemu świadczeń emerytalno-rentowych. Rozwiązania przyjmowane przez ustawodawcę wymagają wiarygodnego i rzetelnego uzasadnienia, a interes publiczny, dla którego dokonywana jest ingerencja w prawa i wolności jednostek, musi być wyraźnie wskazany”.

Innymi słowy zatem ustawodawca nie jest pozbawiony swobody w kształtowaniu przesłanek niezbędnych do nabycia prawa do emerytury, przy czym – jak słusznie zauważył Sąd I instancji – przesłanki te muszą być spełnione bez względu na aktualną sytuację materialną. Także wówczas, gdy długi okres pracy uzasadniałby przyznanie godziwego świadczenia.

Biorąc pod uwagę całokształt przedstawionych okoliczności, Sąd Apelacyjny oddalił apelację wnioskodawcy na podstawie art. 385 kpc jako nieuzasadnioną.