Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 772/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Bożena Grubba (spr.)

Sędziowie:

SA Grażyna Czyżak

SA Aleksandra Urban

Protokolant:

stażysta Anita Musijowska

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2016 r. w Gdańsku

sprawy W. A.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

o wysokość emerytury rolniczej

na skutek apelacji W. A.

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 25 lutego 2016 r., sygn. akt IV U 2025/15

oddala apelację.

SSA Grażyna Czyżak SSA Bożena Grubba SSA Aleksandra Urban

Sygn. akt III AUa 772/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 21.09.2015 r. Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odmówił W. A. zaliczenia do emerytury rolniczej okresu zatrudnienia
od 1.05.1971 r. do 6.08.1973 r. w M. (...) w M. z uwagi na brak oryginalnych dokumentów poświadczających tenże okres zatrudnienia.

W. A. złożył odwołanie od decyzji.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie powołując się
na okoliczności podniesione w decyzji.

Sąd Okręgowy w Toruniu - IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem
z dnia 25 lutego 2016 r. oddalił odwołanie ubezpieczonego, sygn. akt IV U 2025/15.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

W. A. urodził się (...) Po szkole podstawowej podjął naukę
w (...) Szkole Zawodowej w L. w zawodzie kowal.

W okresie od 21.07.1964 r. do 20.02.1966 r. zatrudniony był jako kowal w Stoczni (...) w G.. Od 28.04.1967 r. do 28.04.1969 r. odbywał zasadniczą służbę wojskową. Po wojsku podjął zatrudnienie w KWK (...) w charakterze robotnika górniczego pod ziemią. Był to okres od 9.05.1969 r. do 9.04.1971 r. W kolejności przez miesiąc zatrudniony był w (...) we W.. Z tego okresu nie dysponuje świadectwem pracy. Do W. dojeżdżał z gospodarstwa rolnego rodziców zamieszkałych w M.. W M. mieściła się M. (...). Kierownik (...) zaproponował ubezpieczonemu zatrudnienie w charakterze dyspozytora. Pracę wykonywał w pełnym wymiarze czasu pracy. Do jego obowiązków należało wypełnianie kart pracy, zbierał zamówienia od rolników, rozliczał karty pracy.
W tym charakterze pracował przez okres jednego roku, potem został kierownikiem (...). Ustalał front robót, wykonywał te same czynności, co wcześniej. Wynagrodzenie otrzymywał raz w miesiącu. Zakończył pracę zawodową przed przejściem (...) do (...) K.. Świadectwa pracy nie odebrał. Rozpoczął działalność rolniczą.

Decyzją z dnia 15.05.2015 r. Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury rolniczej od 1.04.2015 r.

Sąd Okręgowy wskazał, że stan faktyczny w sprawie ustalono na podstawie dokumentów zawartych w aktach ubezpieczonego, w szczególności zaświadczenia (...)
i świadectw pracy - nie były one przez żadną ze stron kwestionowane. Sąd uznał również
za wiarygodne zeznania świadków i wnioskodawcy co do jego pracy w (...) M., gdyż w tym zakresie zeznania były spójne, nie zawierające sprzeczności. Świadkowie pracowali w (...), następnie w (...) K.. Sąd nie dał wiary tym zeznaniom w zakresie daty rozpoczęcia i zakończenia pracy ubezpieczonego w spornym zakładzie. Świadkowie twierdzili, iż wnioskodawca rozpoczął pracę w maju 1971 r., że pracował jako dyspozytor, potem kierownik do czasu przejścia do (...) i że (...) K. już nie pracował. Świadek P. nie jest w tym zakresie, zdaniem Sądu, wiarygodny, bowiem trudno dać wiarę,
że pamięta zatrudnienie wnioskodawcy od maja 1971 do 1974 r. tj. do czasu przejścia (...) do (...) skoro nie pamięta, w jakich latach w (...) pracował jego szwagier, który również był dyspozytorem. Nadto świadek nie pamięta swojej dokładnej daty zatrudnienia w (...) M., twierdził, że pracował tam od 1968 lub 1969 r. do 1974 r., kiedy to przeszedł
do (...) w K.. Z legitymacji ubezpieczeniowej świadka wynika natomiast, że już
w styczniu 1973 r. był pracownikiem (...) K.. Niejasność Sąd dostrzegł także
w zeznaniach świadka W., który twierdził, iż ubezpieczony podjął pracę w (...) w maju 1971 r., bo razem byli przyjmowani do pracy. Ze świadectwa pracy świadka znajdującego się w aktach emerytalnych wynika natomiast, że pracę podjął 5 stycznia 1969 r. Świadek nie pamięta ani swojej daty zakończenia pracy, ani wnioskodawcy. Sąd Okręgowy stwierdził nadto, że sam wnioskodawca nie potrafi logicznie uzasadnić okresu swojego zatrudnienia. Bardzo ogólnie mówi, że podjął się pracy po tym jak przez okres około miesiąca czasu pracował we W.. Jedyną datą pewną jest data zakończenia jego pracy w KWK - 9.04.1971 r. Wobec takich twierdzeń, Sąd I instancji doszedł do przekonania, że trudno dać wiarę, iż rozpoczął pracę w (...) 1.05.1971 r. Również kwestia zakończenia zatrudnienia jest problematyczna. Ubezpieczony – jak przypomniał Sąd - twierdzi, że odszedł z pracy przed przejściem (...) do (...). Przejście to trwało około 1 m-ca i miało miejsce w okresie żniw. Z legitymacji ubezpieczeniowej świadka P. wynika zaś, iż pieczątki poświadczające datę zatrudnienia w (...) kończą się na dacie 4.10.1972 r., pieczątka z (...) w K. widnieje w tej legitymacji już z dniem 5.01.1973 r. Reasumując, Sąd Okręgowy uznał, że brak jest jakichkolwiek wiarygodnych dokumentów potwierdzających od kiedy
do kiedy ubezpieczony był zatrudniony w (...) M..

Wobec niemożliwości ustalenia dat pewnych zatrudnienia, dzięki którym można by zaliczyć okres pracy ubezpieczonego w (...) do jego stażu pracy zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 12 ustawy o emeryturach i rentach z FUS z 17.12.1998 r. (Dz. U. z 2015 r. poz. 704 ze zm.), który ma zastosowanie do ubezpieczenia społecznego rolników poprzez art. 52 ust. 1 pkt 2 ustawy z 20.12.1990 r. Sąd Okręgowy uznał decyzję organu rentowego za prawidłową
i zgodnie z art. 477 14 § 1 k.p.c. odwołanie oddalił.

Apelację od wyroku wywiódł ubezpieczony, wnosząc o ponowne rozpatrzenie jego prośby o uznanie okresu pracy w (...) M. od 01.05.1971 r. do 06.08.1973 r.
i zobowiązanie organu rentowego do wypłaty świadczeń za ten okres składkowy

Ubezpieczony jednocześnie wniósł o dopuszczenie dowodu z pisemnych zeznań świadków E. K. oraz J. W., wskazując, że zeznania te zostały przekazane organowi rentowemu i są w aktach sprawy sądu pierwszej instancji. Zeznania te pochodzą sprzed 12 lat i ówcześnie świadkom łatwiej było sobie przypomnieć fakty niż świadkom w roku 2016. W uzasadnieniu apelacji wnioskodawca podał, że w celu udowodnienia swoich twierdzeń postara się przedłożyć kolejne dowody.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie. Nie zawiera bowiem zarzutów skutkujących koniecznością zmiany bądź uchylenia zaskarżonego wyroku.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była możliwość przeliczenia wysokości świadczenia emerytalnego W. A. z uwzględnieniem w jego stażu ubezpieczeniowym okresu zatrudnienia od 1 maja 1971 r. do 6 sierpnia 1973 r.
w M. (...) w M..

We wskazanym powyżej zakresie Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c.,
nie popełnił też uchybień w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia.
W konsekwencji, Sąd odwoławczy oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne
i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS
z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Sąd odwoławczy podkreśla, że fakty, od których uzależnione jest prawo do emerytury oraz wysokość tego świadczenia mogą być wykazywane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego. Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 2 lutego 1996 r. (II URN 3/95, OSNAPiUS 1996 nr 16, poz. 239) stwierdzając, że w postępowaniu przed sądami pracy i ubezpieczeń społecznych okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokości mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego. W kolejnym wyroku z dnia 25 lipca 1997 r. (II UKN 186/97, OSNAPiUS 1998 nr 11, poz. 342)
Sąd Najwyższy stwierdził nadto, że w postępowaniu sądowym nie obowiązują ograniczenia co do środków dowodowych stwierdzających wysokość zarobków lub dochodów stanowiących podstawę wymiaru emerytury lub renty, możliwe i dopuszczalne jest przeprowadzenie wszelkich dowodów, w tym również dowodu z zeznań świadków
lub przesłuchania samego wnioskodawcy. Wskazana linia orzecznictwa jest konsekwentnie podtrzymywana przez Sąd Najwyższy i sądy powszechne – vide: wyrok SN z dnia
14 czerwca 2006 r., I UK 115/06, OSNP 2007/17-18/257; wyrok SN z dnia 8 sierpnia 2006 r., I UK 27/06, OSNP 2007/15-16/235; wyrok SN z dnia 4 lipca 2007 r., I UK 36/07, LEX
nr 390123; wyrok SA w Szczecinie z dnia 17 października 2006 r., III AUa 509/06, LEX
nr 253495.

Przy ustalaniu okresów zatrudnienia winny być uwzględniane przede wszystkim dokumenty z przebiegu zatrudnienia - świadectwa pracy wystawione przez pracodawcę, umowy o pracę, angaże, legitymacje ubezpieczeniowe i inne dokumenty potwierdzające okresy ubezpieczenia. Dopiero gdy dokumentacja pracownicza jest niepełna lub zawiera pewne rozbieżności, dopuszczalne jest posiłkowanie się zeznaniami świadków, ale jako dowodem uzupełniającym, potwierdzającym przebieg zatrudnienia. Nie jest natomiast dopuszczalne oparcie się wyłącznie na zeznaniach świadków, w sytuacji, gdy z dokumentów wynikają okoliczności przeciwne (tak np : wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia
17 stycznia 2012 r., sygn. akt III AUa 1482/11, LEX nr 1110006).

Należy mieć świadomość, iż do ustalenia prawa do świadczenia oraz jego wysokości nie można wykorzystać danych, które nie mają charakteru pewnego, lecz tylko przybliżony lub prawdopodobny.

Podkreślenia wymaga zatem, że pomimo niezachowania się dokumentacji pracowniczej wnioskodawca miał możliwość udowodnienia spornego okresu zatrudnienia przy zastosowaniu różnorodnych środków dowodowych, przy czym - zgodnie z zasadą kontradyktoryjności znajdującą wyraz w art. 232 zd. 1 k.p.c. - to na nim spoczywał
w przedmiotowej sprawie ciężar wykazania tej okoliczności. To on bowiem z powyższego faktu wywodził skutek prawny.

Przenosząc powyższe na realia rozpoznawanej sprawy wskazać należy, że Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.
Z wyjaśnień wnioskodawcy i zeznań świadków S. P. oraz W. W. (2) wynika, że W. A. niewątpliwie na początku lat 70-tych XX w. pracował w M. (...) w M., początkowo jako dyspozytor, a następnie jako kierownik. Sąd I instancji trafnie natomiast uznał,
że ww. dowody nie dają podstaw do pewnego ustalenia daty początkowej i końcowej przedmiotowego zatrudnienia wnioskodawcy.

Jak trafnie zauważył Sąd, nie można uznać za wiarygodne zeznań świadka S. P., który podaje dość precyzyjne ramy czasowe zatrudnienia ubezpieczonego,
a nie potrafi określić ich równie dokładnie w stosunku do siebie. Z analogicznych względów nie zasługują na uwzględnienie zeznania świadka W. W. (2). Twierdzenie, iż został on przyjęty do pracy razem z wnioskodawcą w maju 1971 r. nie koresponduje
z wystawionym mu świadectwem pracy, z którego wynika, iż pracę w (...) rozpoczął już
w 1969 roku. Świadek nie pamiętał przy tym daty zakończenia spornego zatrudnienia ubezpieczonego.

Odnosząc się do pisemnych zeznań świadków E. K. i J. W., znajdujących się w aktach organu rentowego (k. 3-4), Sąd odwoławczy wskazuje, iż nie można im przypisać takiej mocy dowodowej, jak zeznaniom świadków P. i W.. Zgodnie bowiem ze sformułowaną w art. 235 k.p.c. zasadą bezpośredniości postępowanie dowodowe odbywa się przed sądem orzekającym, chyba że sprzeciwia się temu charakter dowodu albo wzgląd na poważne niedogodności lub niewspółmierność kosztów w stosunku do przedmiotu sporu. Tylko bowiem bezpośrednie zetknięcie się sądu orzekającego ze stronami, świadkami, biegłymi i dowodami rzeczowymi zapewnia sądowi możliwość poczynienia odpowiednich spostrzeżeń, istotnych dla oceny wiarygodności i mocy dowodów. Wartość dowodowa przedmiotowych dokumentów
dla niniejszego postępowania jest zatem znikoma. Sąd odwoławczy zwraca nadto uwagę,
że oba formularze zeznań wypisane zostały – jak wskazuje na to porównanie charakteru pisma – przez ubezpieczonego, a świadkowie jedynie je podpisali. O ile zatem można przyjąć, że pamiętali oni zatrudnienie W. A. w (...) w M. i podpisując się pod treścią zeznań, fakt ten potwierdzili, o tyle poważne wątpliwości budzi okoliczność jakoby po ponad trzydziestu latach pamiętali dokładne daty dzienne rozpoczęcia
i zakończenia zatrudnienia ubezpieczonego. Jako że przed Sądem nie został przeprowadzony dowód z zeznań (ustnych) E. K. (J. W., jak podał wnioskodawca, nie żyje), brak było możliwości weryfikacji przedmiotowego oświadczenia.

Mając na względzie powoływanie się przez ubezpieczonego w uzasadnieniu apelacji na możliwość przedłożenia dalszych dowodów, Sąd odwoławczy wskazuje, że orzekać może jedynie na podstawie zaoferowanych mu przez strony, względnie dopuszczonych z urzędu, dowodów zaliczonych w poczet materiału dowodowego danej sprawy. O ile zatem deklaracja ubezpieczonego o możliwości pozyskania nowych dowodów nie ma żadnego znaczenia
dla rozstrzygnięcia niniejszego postępowania, o tyle – jeśli wnioskodawca dowodami takimi będzie dysponował – możliwe będzie ponowne rozpoznanie sprawy. Zasadą rządzącą stosunkami prawnymi ubezpieczenia społecznego jest bowiem, że zmiana okoliczności
lub ujawnienie nowych dowodów otwiera drogę do ponownego rozpoznania sprawy.
W tej sytuacji organ ubezpieczeń społecznych ponownie rozpatruje uprawnienia, niezależnie od tego, czy ujawnione okoliczności lub przedstawione dowody prowadzą do odmowy,
czy do przyznania prawa lub odpowiednio ustalenia albo uchylenia zobowiązania ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2009 r., II UK 59/09, LEX nr 564798).

W tym stanie rzeczy, uznając apelację ubezpieczonego za niezasadną, Sąd Apelacyjny oddalił ją na podstawie art. 385 k.p.c., jak w sentencji wyroku.

SSA Grażyna Czyżak SSA Bożena Grubba SSA Aleksandra Urban