Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 9/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lutego 2017r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSO Marcin Rudnik

Protokolant: st. sekr. sąd. Zdzisława Dróżdż

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Sieradzu Alicji Lach

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2017r.

sprawy D. K.

oskarżonego o czyn z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu z dnia 28 listopada 2016r. wydanego
w sprawie II K 347/16

na podstawie art. 437§1 kpk i art. 624 § 1 kpk zw. z art. 634 kpk:

1.  utrzymuje w mocy wyrok w zaskarżonej części,

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. W. S. kwotę 420 (czterysta dwadzieścia) złotych podwyższoną o podatek od towarów i usług w wysokości 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt groszy) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym,

3.  zwalnia oskarżonego z obowiązku poniesienia kosztów sądowych postępowania odwoławczego obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt II Ka 9/17

UZASADNIENIE

D. K. został oskarżony o dokonanie przestępstwa wyczerpującego dyspozycję art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 64 § 1 kk polegającego na tym, że w dniach 05 i 06 stycznia 2016 roku, w S., woj. (...), działając w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarze, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz wspólnie i w porozumieniu z T. M., dokonał zaboru w celu przywłaszczenia karty płatniczej banku (...), a następnie przy użyciu tej karty płatniczej dokonał wypłacenia i zaboru pieniędzy w kwocie 4000 zł, czym działał na szkodę Z. S., przy czym przestępstwa dopuścił się w ciągu pięciu lat od odbycia co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne.

W tym samym akcie oskarżenia T. M. postawiono zarzut dokonania przestępstwa wyczerpującego dyspozycję art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk polegającego na tym, że w dniach 05 i 06 stycznia 2016 roku, w S., woj. (...), działając w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarze, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz wspólnie i w porozumieniu z D. K., dokonał zaboru w celu przywłaszczenia karty płatniczej banku (...), a następnie przy użyciu tej karty płatniczej dokonał wypłacenia i zaboru pieniędzy w kwocie 4000 zł, czym działał na szkodę Z. S..

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2016 roku wydanym w sprawie II K 347/16 Sąd Rejonowy w Sieradzu uznał D. K. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu przyjmując, iż wypełnia on dyspozycję art. 278 § 1 i 5 kk w zw. z art. 12 kk i art. 64 § 1 kk i za ten czyn na podstawie art. 278 § 5 kk w zw. z art. 278 § 1 kk wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności, a także uznał T. M. za winnego dokonania zarzucanego mu przestępstwa przy przyjęciu, że wyczerpuje ono dyspozycję art. 278 § 1 i 5 kk w zw. z art. 12 kk i za czyn ten na podstawie art. 278 § 1 i 5 kk w zw. z art. 12 kk przy zastosowaniu art. 37a kpk wymierzył mu karę 8 miesięcy ograniczeniu wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w miesiącu. Ponadto na podstawie art. 46 § 1 kk Sąd I instancji orzekł wobec oskarżonych T. M. i D. K. solidarny obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego Z. S. kwoty 4.000 złotych. Zasądził także od Skarbu Państwa na rzecz adw. W. S. kwotę 588 złotych powiększoną o podatek VAT w kwocie 135,24 zł tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną oskarżonemu D. K., a także obciążył T. M. kosztami sądowymi, zaś D. K. zwolnił z opłaty i wydatków poniesionych w postępowaniu przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

T. M. nie zaskarżył wyroku, który w stosunku do niego się uprawomocnił, natomiast w ustawowym terminie apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego D. K. zaskarżając wyrok w całości na jego korzyść. Powyższemu rozstrzygnięciu zarzucił na podstawie art. 438 pkt 2 i pkt 3 kpk naruszenie przepisu art. 7 i 5 § 1 kpk polegające na naruszeniu przez Sąd zasady swobodnej oceny zeznań pokrzywdzonego świadka Z. S. w części dotyczącej sposobu wejścia w posiadanie karty płatniczej przez oskarżonego D. K., a zeznania świadka są nawet sprzeczne z wyjaśnieniami także oskarżonego T. M., który był jedyną osobą trzeźwą, a tym samym dopuszczenie się Sądu błędu w ustaleniach faktycznych co do posługiwania się kartą płatniczą. W konkluzji apelacji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości wobec oskarżonego D. K..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie.

Wyrażona w art. 4 k.p.k. zasada obiektywizmu i wiążąca się z nią zasada in dubio pro reo zawarta w przepisie art. 5 § 2 k.p.k., nie są naruszone, jeżeli sąd ma w polu swego widzenia wszystkie dowody i fakty tyczące danego oskarżonego, zarówno te, które są dla niego korzystne, jak i te, które przemawiają na niekorzyść oskarżonego, poddaje je ocenie i analizie zgodnej ze wskazaniami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego oraz gdy w sprawie brak jest takich wątpliwości, które mimo wszelkich starań organu procesowego nie da się usunąć (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 26 stycznia 2006 roku, II AKa 394/05, Prok. i Pr. – wkł. 2006/11/29). Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd meriti w toku rozprawy głównej mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana, wtedy dopiero, gdyby w procedurze dochodzenia do nich Sąd uchybił dyrektywom art. 7 k.p.k., pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, nadmiernie lapidarne, wewnętrznie sprzeczne bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno-odwoławczej. Zarzut obrazy przepisu art. 7 k.p.k. i w związku z tym dokonania błędnych ustaleń faktycznych może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający - oceniając dowody - naruszy zasady logicznego rozumowania, nie uwzględni przy ich ocenie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Ocena dowodów dokonana z zachowaniem wymienionych kryteriów pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k., i brak jest podstaw do kwestionowania dokonanych przez sąd ustaleń faktycznych i końcowego rozstrzygnięcia, gdy nadto Sąd nie orzeknie z obrazą art. 410 k.p.k. i 424§2 k.p.k. oraz nie uchybi dyrektywie art. 4 k.p.k.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania i analizując zarzuty podniesione w apelacji Sąd Okręgowy nie stwierdził takich uchybień ze strony Sądu I instancji, które rodziłyby wątpliwości co do merytorycznej trafności zaskarżonego wyroku.

Sąd przeprowadził w tej sprawie wszystkie dowody istotne dla jej rozstrzygnięcia, a następnie właściwie je ocenił, nie pominął przy tym żadnej okoliczności i dowodu, które dla tej sprawy mogły mieć jakiekolwiek znaczenie. Ocena dowodów jest bardzo wszechstronna, przekonująca i zdaniem Sądu Odwoławczego spełnia wymogi art. 7 kpk.

Przede wszystkim Sąd dokonał prawidłowej oceny zeznań pokrzywdzonego Z. S., który to dowód był kluczowy dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Wersja przedstawiana przez tego świadka jest zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, przy czym takim walorem nie można już obdarzyć wyjaśnień oskarżonych w zakresie, w jakim była sprzeczna z relacją tego świadka. Przede wszystkim zeznania Z. S. znajdują potwierdzenie w pozostałym uznanym za wiarygodny materiale dowodowym. Otóż nie ulega najmniejszej wątpliwości, iż otrzymał on nową kartę płatniczą, a także w osobnej przesyłce kod (...) do nowej karty. Nie ma przy tym najmniejszego znaczenia, która przesyłka przyszła wcześniej. Ponadto należy zwrócić uwagę na kwestie relacji pomiędzy Z. S. a oskarżonymi, w tym przede wszystkim D. K., które nie były bliskie, a zwłaszcza nie na tyle, żeby miał on prosić oskarżonego D. K. dwukrotnie o wypłatę znacznej kwoty 2000 złotych (co stanowiło niemal wszystkie środki znajdujące się na jego koncie), w tym dokonania drugiej wypłaty o późnej porze – po północy już 06 stycznia 2016 roku. Mało logicznie brzmi również wersja T. M., jakoby Z. S. miał polecić wypłatę kwoty 2000 złotych, skoro według jego wersji za tę kwotę miały zostać zakupione jedynie obiad i wódka. Przeczy tej wersji również – słusznie zaznaczony przez Sąd I Instancji - fakt, iż w przypadku wypłat przed północą najpierw wypłacono 200 złotych, po czym 100 złotych i dopiero na końcu 1700 złotych, co wskazuje, że wypłacający sprawdzali, czy istnieje możliwość dokonania dalszych wypłat. Podobnie zresztą sytuacja wyglądała po północy. Nie znalazła także żadnego potwierdzenia wersja D. K., w której wskazywał on, że umówili się z pokrzywdzonym na remont w jego domu. Zauważyć należy, że w takiej sytuacji w kolejnych dniach oskarżony D. K. pojawiłby się u świadka, która to sytuacja nie miała miejsca. Tym samym za w pełni wiarygodne należało uznać twierdzenia pokrzywdzonego iż w sposób swobodny, nieskrępowany, z własnej woli nie przekazał oskarżonemu D. K. swojej karty płatniczej, zwłaszcza iż w takiej sytuacji mógłby przekazać kartę, którą miał wciąż aktywną, nie zaś nową z nowym numerem (...). Ponadto pokrzywdzony sam wskazał, że oskarżeni w jego domu przebywali za jego zgodą, razem spożywali alkohol, nie próbował tym samym w żaden dodatkowy sposób obciążać oskarżonych swoimi zeznaniami. Nie znajdują także potwierdzenia podnoszone w apelacji okoliczności co do tego, iż świadek Z. S. był pod tak mocnym wpływem alkoholu, że potrzebował dużo czasu na odtworzenie zdarzeń z dnia 05 stycznia 2016 roku, a sam fakt, że do zgłoszenia kradzieży doszło dopiero po jakimś czasie nie podważa wiarygodności jego zeznań. Podkreślenia w tym kontekście wymaga, iż z wyciągu z transakcji wynika, że korzystał on ze swojego rachunku rzadko, głównie poprzez wykonywanie przelewów przez internet, a w domu posiadał gotówkę, w związku z czym nowa karta nie była mu w tamtym czasie potrzebna, a tym samym mógł dopiero po kilku dniach zaobserwować jej brak. Ponadto jak wynika z zeznań pozostałych świadków, a więc M. S. oraz J. W., którzy widzieli oskarżonych w dniu zdarzenia w domu Z. S., T. M. oraz D. K. nie pojawili się ponownie w miejscu zamieszkania pokrzywdzonego w dniu 05 stycznia 2016 roku. Stąd też ich twierdzenia wskazujące, że wyjazd i związane z nim wypłaty były spowodowane prośbą Z. S. o zrobienie zakupów i wypłacenie pieniędzy nie znajdują żadnego oparcia w pozostałym uznanym za wiarygodny materiale dowodowym, czyniąc wiarygodnymi w jeszcze większym stopniu zeznania Z. S.. Nie zmienia tego argument podnoszony w apelacji przez obrońcę, w którym wskazuje na spójność relacji oskarżonych w tym zakresie, wszak wskazywanie na dobrowolne przekazanie karty przez pokrzywdzonego było w interesie obu oskarżonych i stanowiło ich linię obrony.

Podkreślić należy, że Sąd I instancji dokonał także szczegółowej, wyczerpującej analizy wyjaśnień oskarżonych, w tym dostrzegł i przeanalizował różnice w ich relacjach i wykazał szereg nielogiczności w ich wyjaśnieniach. Co istotne w tej sprawie, to chociaż T. M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, to złożył dość obszerne wyjaśnienia, w których wskazał, iż już przy pierwszej wypłacie z bankomatu dziwiła go wysokość wypłaconej sumy – łącznie 2000 złotych w trzech transakcjach: 200, 100 i 1700 złotych. Pomimo tego, kolejnego dnia po północy, dokonał na polecenie D. K. kolejnej wypłaty w wysokości łącznie 2000 złotych. Niewątpliwie jednak za prawdziwe należało uznać jego wyjaśnienia co do okoliczności, które miały miejsce później, a więc odnośnie spalenia karty płatniczej Z. S. na przystanku MPK przy ul. (...). Znajduje to bowiem swoje potwierdzenie także w protokole oględzin miejsca, piśmie (...) i dowodzie w postaci zwęglonej karty z widocznym fragmentarycznym numerem 55. Jednocześnie spalenie karty bankomatowej wyklucza uznanie za wiarygodne zeznań D. K. wskazujących na to, że pokrzywdzony sam wręczył mu kartę bankomatową. Słusznie podkreślił to także Sąd I instancji, że wówczas nie byłoby żadnego powodu, dla którego karta płatnicza miałaby być spalona, a nie oddana pokrzywdzonemu, skoro to na jego prośbę byłyby wypłacone pieniądze. Należy zauważyć, że przedstawiając swoje stanowisko co do apelacji swojego obrońcy na rozprawie apelacyjnej D. K. przyznał ostatecznie, że dokonał spalenia karty płatniczej, ale wskazana przez niego przyczyna takiego kroku nie może być rozpatrywana w kategoriach logicznych. Na marginesie trzeba również wskazać, że chociaż drugi z oskarżonych - T. M. - wskazał, że w pewnym momencie zorientował się, że doszło do kradzieży, to jego wyjaśnienia nie pozostawiały wątpliwości co do jego udziału w przestępstwie i również stanowiły podstawę wydania wobec niego wyroku skazującego, który jest już prawomocny.

Reasumując te dowody, które miały dla tej sprawy znaczenie i zostały zasadnie uznane za wiarygodne nie pozostawiały wątpliwości, że D. K. dokonał wraz z T. M. kradzieży karty płatniczej banku (...), a następnie wypłacił przy jej użyciu kwotę łącznie 4000 złotych z konta należącego do Z. S., a przy tym Sąd I instancji przeprowadził w tej sprawie wszystkie dowody konieczne dla wydania w niej merytorycznego rozstrzygnięcia. Podkreślić należy, że oskarżony oraz jego obrońca mają prawo oceniać zebrany w sprawie materiał dowodowy odmiennie od orzekającego sądu, co jest przejawem jego prawa do obrony, nie jest jednak zadaniem sądu podzielenie takiej oceny. Zdaniem Sądu Okręgowego, tak jak wskazał Sąd meriti, nie wystąpiły w niniejszej sprawie wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego. Wystąpienie dwóch odrębnych wersji wydarzeń nie może jeszcze uzasadniać wystąpienia wątpliwości w sprawie, tym bardziej nie dających się usunąć wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego. Tylko wówczas, gdy po dokonaniu oceny zebranych dowodów z uwzględnieniem zasady wyrażonej w art. 7 kpk, a więc zasady swobodnej oceny dowodów, wystąpiłyby takie wątpliwości, których nie dałoby się usunąć, to zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 5 § 2 kpk należałoby je rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego. Nie ma także wątpliwości, co do tego, że sprawstwo oskarżonego zostało udowodnione na podstawie prawdziwych ustaleń faktycznych, które nie zostały dokonane na podstawie domniemań, o czym była mowa powyżej, a na podstawie przeprowadzonej wszechstronnej ocenie materiału dowodowego, zatem zarzut naruszenia reguły określonej w art. 5 § 1 kpk również należy uznać za chybiony.

Reasumując należy stwierdzić, że Sąd I instancji nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania, zaś zarzuty w tym zakresie należało uznać za całkowicie bezpodstawne. Jednocześnie skoro Sąd Rejonowy nie naruszył zwłaszcza wskazanych wyżej przepisów kodeksu postępowania karnego, w tym nie dopuścił się żadnych uchybień przy ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, to tym samym nie można mieć również zastrzeżeń do poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, które znalazły oparcie w uznanych za wiarygodne dowodach, w tym zwłaszcza w zeznaniach pokrzywdzonego, a także częściowo w wyjaśnieniach jednego z oskarżonych T. M.. Jednocześnie z uwagi na to, że oskarżony D. K. znalazł się w posiadaniu karty płatniczej wbrew woli Z. S. i wbrew jego woli wspólnie T. M. dokonał wypłaty łącznie 4000 złotych, których to pieniędzy nie przekazał pokrzywdzonemu, to jego zachowanie słusznie uznane zostało za wyczerpujące znamiona czynu określonego w art. 278 § 1 i 5 kk w zw. z art. 12 kk, nie zaś za przywłaszczenie mienia. Nie było również wątpliwości co do tego, że przypisanego mu przestępstwa D. K. dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa z art. 64§1 kpk.

Apelację co do winy uznaje się również za apelację co do kary. W związku z tym obowiązkiem Sądu Okręgowego w Sieradzu było rozważenie, czy kary i inne rozstrzygnięcia orzeczone wobec oskarżonego, należy uznać za rozstrzygnięcie rażąco surowe.

Pojęcie rażącej niewspółmierności kary wskazane w art. 438 pkt 4 kpk w związku z jego ocennością było przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w wielu orzeczeniach. W wyroku z dnia 11 kwietnia 1985r. (V KRN 178/85 , OSNKW z 1995r. Nr 7 – 8, poz. 60) Sąd Najwyższy podkreślił, że zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, to nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą. Jednocześnie w innym wyroku tego Sądu z dnia 2 lutego 1995r. (II KRN 198/94 – OSNPP z 1995r., z. 6, poz. 18) wskazano przy rozważaniach odnośnie rażącej niewspółmierności kary, iż nie chodzi o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - »rażąco« niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować.

W świetle tak ukształtowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz uwzględniając wszystkie okoliczności sprawy nie można mieć zastrzeżeń do rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego o karze wymierzonej oskarżonemu D. K.. Sąd I instancji należycie przy tym uzasadnił, dlaczego wymierzył mu za przypisany występek taką a nie inną karę, zaś z przedstawioną w tym zakresie argumentacją należy w pełni się zgodzić. Przede wszystkim w niniejszej sprawie słusznie Sąd meriti wskazał na brak okoliczności łagodzących towarzyszących postawie oskarżonego D. K.. Jednocześnie liczne okoliczności działały obciążająco. Przede wszystkim oskarżony ten był uprzednio czterokrotnie karany, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu, ponadto kradzieży dopuścił się w okresie próby, po uzyskaniu warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbywania kar pozbawienia wolności i krótko po opuszczeniu zakładu karnego. Podkreślić należy także wysoką szkodliwość społeczną tego czynu, działanie wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, a także to, że wypłacili oni niemal wszystkie środki jakie pokrzywdzony miał na koncie, a przy tym towarzyszyła im dodatkowa determinacja, która spowodowała to, że czekali na rozpoczęcie nowej doby, aby ponownie pobrać kwotę dziennego limitu – 2000 złotych, bowiem po sprawdzeniu salda konta, wiedzieli, że takie środki znajdują się na koncie pokrzywdzonego. Z uwagi na opisane wyżej okoliczności orzeczona wobec D. K. kara 1 roku pozbawienia wolności jawi się jako łagodna, tym bardziej, gdy weźmiemy pod uwagę, że działał on w warunkach powrotu do przestępstwa, o którym mowa w art. 64 § 1 kk, co pozwalało na wymierzenie mu kary do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. W świetle powyższych rozważań należy zaznaczyć, iż nawet w przypadku przyjęcia odmiennej kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu, a więc przyjęcia, iż dopuścił się on przywłaszczenia mienia, to również wymierzona D. K. kara w żaden sposób nie mieściłaby się w pojęciu rażącej niewspółmierności. Podobnie nie może być zastrzeżeń do rozstrzygnięcia o obowiązku naprawienia szkody.

Reasumując Sąd Okręgowy, nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji obrońcy oskarżonego, na podstawie art. 437§1 kpk, utrzymał w mocy wyrok w zaskarżonej części, a więc w zakresie rozstrzygnięć dotyczących D. K..

Na podstawie 618§1 pkt 11 kpk w zw. z art. 634 kpk Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. W. S. kwotę 420 złotych podwyższoną o podatek od towarów i usług w wysokości 96,60 złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym, które nie zostały w całości ani w części uiszczone przez oskarżonego.

Jednocześnie uwzględniając sytuację materialną oskarżonego, Sąd – na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 634 kpk - zwolnił go z obowiązku poniesienia kosztów sądowych postępowania odwoławczego obciążając nimi Skarb Państwa.