Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 2801/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lutego 2017 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący S.S.R. Małgorzata Sosińska-Halbina

Protokolant sekr. sąd. Izabella Bors

po rozpoznaniu w dniu 1 lutego 2017 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa S. C.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.000 zł (dziewięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od kwoty 6.000 zł (sześć tysięcy złotych) od dnia 26 lipca 2014 roku do dnia zapłaty, przy czym od dnia 1 stycznia 2016 roku z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 3.000 zł (trzy tysiące złotych) od dnia 1 lutego 2017 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.717 zł (dwa tysiące siedemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 632,74 zł (sześćset trzydzieści dwa złote siedemdziesiąt cztery grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VIII C 2801/14

UZASADNIENIE

W dniu 10 października 2014 roku powód S. C., reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wytoczył przeciwko pozwanemu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., powództwo o zapłatę kwoty 6.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 lipca 2014 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za poniesiony ból
i cierpienia oraz doznaną krzywdę oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu,
w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu S. C. wskazał, że w dniu 22 kwietnia 2014 roku doszło do zdarzenia komunikacyjnego, w wyniku którego doznał obrażeń ciała oraz rozstroju zdrowia w postaci wstrząśnienia mózgu, urazu odcinka szyjnego kręgosłupa oraz ogólnych potłuczeń z licznymi siniakami i otarciami, w tym urazu żeber i barku lewego. Po wypadku powód był hospitalizowany, a następnie w związku z doznanymi urazami kontynuował leczenie neurologiczne oraz rehabilitacyjne. Na skutek zdarzenia u poszkodowanego pojawił się także zespół bólowy korzeniowy kręgosłupa, nawracające bóle głowy i problemy ze snem, a także ujawniły się wskutek przyjmowanych lekarstw problemy żołądkowe. Do chwili wypadku powód prowadził aktywny tryb życia, czynnie uprawiał sport, zaś jego następstwem było zaburzenie równowagi w tym zakresie, w efekcie powód stał się nerwowy, rozdrażniony i zaczął źle sypiać. W konsekwencji, dolegliwości bólowe istotnie ograniczyły powoda zarówno
w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Odbiło się to negatywnie także na relacjach z małżonką powoda. Nadto oprócz pracy zawodowej powód nadal kontynuował edukację na studiach wyższych, a dolegliwości powypadkowe skutkowały absencją na zajęciach i utratą materiału dydaktycznego. U powoda ujawniły się ponadto zaburzenia lękowe w postaci lęku przed jazdą samochodem.

Sprawca wypadku, którego pojazd posiadał ubezpieczenie OC u pozwanego, został ukarany mandatem karnym. Powód zgłosił szkodę pozwanemu, który w toku postępowania likwidacyjnego przyznał i wypłacił powodowi zadośćuczynienie w kwocie 1.000 zł, która to kwota w ocenie powoda nie doprowadziła do naprawienia doznanej przez niego krzywdy.

(pozew k. 3-8)

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany nie kwestionując zaistnienia zdarzenia będącego podstawą jego odpowiedzialności, jednocześnie zakwestionował wysokość roszczenia dochodzonego przez powoda. Pozwany wskazał, że w toku postępowania likwidacyjnego powodowi została wypłacona kwota 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwota 53,95 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, które to kwoty, zdaniem pozwanego, w całości wyczerpują roszczenia powoda.

(odpowiedź na pozew k. 44-46)

W toku postępowania przed Sądem pełnomocnicy stron podtrzymali swoje stanowiska w sprawie.

Pismem procesowym z dnia 27 stycznia 2017 roku strona powodowa rozszerzyła powództwo do kwoty 9.000 zł z tytułu zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami płatnymi od kwoty 6.000 zł od dnia 8 lipca 2014 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 3.000 zł od dnia następnego po dniu doręczeniu odpisu przedmiotowego pisma procesowego pełnomocnikowi pozwanego do dnia zapłaty. Odpis przedmiotowego pisma procesowego doręczono pełnomocnikowi pozwanego w dniu 31 stycznia 2017 roku.

Replikując na zmodyfikowane w powyższy sposób stanowisko powoda, pozwany wnosił o oddalenie powództwa w całości.

(protokół rozprawy k. 94, k. 104-106, k. 219-220; pismo procesowe powoda k. 137-139, k. 209-212)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 22 kwietnia 2014 roku, około godziny 18:30, w Ł. na skrzyżowaniu ulicy (...) z K. doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) J. C. (1) doprowadził do zderzenia z pojazdem marki B. o nr rej. (...), którego kierującym był S. C.. Sprawca zdarzenia - J. C. (1) został ukarany mandatem karnym za wykrocznie na podstawie art. 86 § 1 k.w.

(okoliczności bezsporne; zgłoszenie szkody k. 62-64; informacja o ukaraniu J. C. mandatem karnym k. 67)

Po zdarzeniu powód został przewieziony karetką pogotowia ratunkowego do (...) Szpitala (...) im. N. B. w Ł., gdzie został przyjęty na Oddział Kliniczny (...) Gastroenterologicznej, Onkologicznej
i Ogólnej. U powoda oprócz ogólnego potłuczenia, urazu odcinka szyjnego kręgosłupa, rozpoznano uraz śródczaszkowy – wstrząśnienie mózgu.

W dniu 24 kwietnia 2014 roku powód został wypisany do domu w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem konsultacji w poradni neurologicznej w okresie
4 tygodni po wyjściu ze szpitala. Po zdarzeniu, przez okres dwóch, trzech tygodni powód nosił gorset ortopedyczny. S. C. przebywał na zwolnieniu lekarskim trwającym jeden miesiąc, po czym wrócił do pracy.

Po opuszczeniu szpitala (...) podjął dalsze leczenie w poradni specjalistycznej – rehabilitacyjnej i neurologicznej, korzystał także z zabiegów fizjoterapeutycznych. W czerwcu 2014 roku w wyniku nasilonych bólów głowy i pleców korzystał ze zwolnienia lekarskiego przez okres kolejnych 2 tygodni i kontynuował leczenie farmakologiczne.

W wyniku zdarzenia powód odczuwał bóle głowy, kręgosłupa oraz żeber, które z czasem uległy zmniejszeniu. Z tego względu przyjmował leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, które powodowały u niego dolegliwości gastryczne.

(okoliczności bezsporne; dokumentacja medyczna powoda k. 15-32, k. 70-80)

Z punktu widzenia psychologicznego powód na skutek przedmiotowego zdarzenia doznała urazu psychicznego o dużej sile traumatycznej. Uraz był związany z nieprzewidywalnością (gwałtownością) zdarzenia oraz uszkodzeniem ciała w sensie somatycznym. Obecny stan emocjonalny powoda pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z przebytym urazem w kwietniu 2014 roku. Powód, w wyniku zdarzenia, doznał urazu w sensie fizycznym i psychicznym, zaś cierpienia psychiczne o obrazie zaburzeń adaptacyjnych utrzymywały się przez okres około 12 miesięcy po zdarzeniu i związane były również z dolegliwościami fizycznymi. Powód winien korzystać z terapii psychologicznej bezpośrednio po wypadku, zaś na chwilę obecną korzystać z terapii ukierunkowanej na zniwelowanie negatywnych emocji utrzymujących się jako efekt zdarzenia i jego konsekwencji. W związku z wypadkiem, z punktu widzenia psychologa, powód nie wymagał pomocy osób trzecich. Ograniczenia wpływające na codzienne funkcjonowanie powoda miały charakter umiarkowany i były związane z doznaniami fizycznymi. Specyfika jego sytuacji życiowej mogła nasilać odczuwanie dyskomfortu emocjonalnego (żona powoda choruje na stwardnienie rozsiane, w okresach rzutów choroby powód pomaga jej w podstawowych czynnościach życia codziennego, typu ubieranie, mycie itp.; bezpośrednio po wypadku S. C. z uwagi na swój stan zdrowia nie mógł pomagać żonie). Rokowania, co do stanu zdrowia powoda na przyszłość są dobre, uraz ma charakter przemijający,
co nie wyklucza jednak, że w sytuacjach trudnych lub kojarzonych z sytuacją traumatyczną może występować u niego podwyższony stan napięcia emocjonalnego, zaburzenie poczuci bezpieczeństwa (sytuacje zagrożenia drogowego).

(pisemna opinia biegłego z zakresu psychologii k. 110-115)

Z neurologicznego punktu widzenia, w wyniku przedmiotowego zdarzenia, powód doznał urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu skutkującego nerwicą pourazową. U powoda doszło również do naciągnięcia mięśni przykręgosłupowych wszystkich odcinków kręgosłupa z okresowym zespołem bólowym, bez trwałych
i długotrwałych neurologicznych następstw. Długotrwały procentowy uszczerbek na zdrowiu powoda wyniósł 6 % (nerwica pourazowa). Powód wymagał pomocy osób trzecich w czasie noszenia kołnierza na odcinek szyjny kręgosłupa, w okresie pierwszych 3 tygodni po opuszczenia szpitala, w wymiarze około 2 godzin dziennie zwłaszcza przy czynnościach wymagających dźwigania, schylania się oraz podnoszenia obu rąk do góry. W pierwszym miesiącu po wypadku powód musiał na stałe przyjmować leki takie jak: K. forte, B. 10, B. 24 i H. 25 mg, a ich miesięczny koszt wyniósł w granicach 80 zł. Nadto przez kolejne 3 miesiące przyjmował doraźnie leki przeciwbólowe i uspokajające, których miesięczny koszt wynosił do 10 zł. Po tym okresie powód nie wymagał leczenia farmakologicznego, ani rehabilitacji w związku z przedmiotowym wypadkiem. Bóle kręgosłupa w lędźwiowo-szyjnego występowały już u powoda okresowo jeszcze przed wypadkiem. Pozostałych odcinków kręgosłupa miały charakter subiektywny – badaniem neurologicznym nie stwierdzono objawów korzeniowych.

(pisemna opinia biegłego neurologa k. 144-148)

W wyniku zdarzenia z dnia 22 kwietnia 2014 roku, z ortopedycznego punktu widzenia, S. C. nie doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu. Rozmiar cierpień fizycznych powoda, w początkowym okresie po urazie, był średniego stopnia, następnie zmniejszał się. Aktualny stan zdrowia powoda jest dobry, nie wymaga żadnych szczegółowych zaleceń, np. specjalnej diety, zabiegów rehabilitacyjnych, czy stosowania specjalistycznych leków. W lipcu 2014 roku powód wykorzystał jeden cykl zabiegów fizjoterapeutycznych zaleconych przez lekarza neurologa.

(pisemna opinia biegłego ortopedy k. 197-198)

Powód S. C. ma 32 lata, z zawodu jest ratownikiem medycznym. Przed wypadkiem S. C., oprócz pracy na etacie, podejmował dodatkową pracę na umowę zlecenia zabezpieczając jako ratownik medyczny imprezy masowe. Wskutek przedmiotowego wypadku i dolegliwości z nim związanych powód musiał zrezygnować z dodatkowej pracy, co wiązało się z utratą dodatkowego dochodu. Powód przed zdarzeniem był osobą bardzo aktywną fizycznie, uprawiał sport, w tym m.in. nurkowanie, jeździectwo, z którego po zdarzeniu musiał zrezygnować. Powyższe spowodowało m.in. konieczność wynajęcia trenera, który kontynuował trening konia powoda. Żona powoda choruje na stwardnienie rozsiane. W okresach zaostrzenia choroby powód pomaga jej w podstawowych czynnościach życia codziennego takich jak ubieranie, mycie. Po zdarzeniu, zwłaszcza przez pierwsze 3 tygodnie z uwagi na noszony kołnierz ortopedyczny oraz powstałe dolegliwości zdrowotne, powód nie był w stanie zapewnić jej wymaganej pomocy.

(okoliczności bezsporne; dokumentacja fotograficzna k. 99-103)

W chwili wypadku, jego sprawca miał zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem pojazdów z pozwanym (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W..

(okoliczności bezsporne)

Powód zgłosił pozwanemu szkodę w dniu 25 czerwca 2014 roku, jednocześnie wzywając go do wypłaty zadośćuczynienia tymczasowo sprecyzowanego na kwotę 8.000 zł. W toku postępowania likwidacyjnego chirurg urazowy lekarz A. K. ustalił wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda powstały w wyniku przedmiotowego zdarzenia na poziomie 1%. Decyzją z dnia 4 lipca 2014 roku pozwany przyznał S. C. kwotę 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia
oraz kwotę 53,95 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. Powyższe kwoty wypłacono powodowi.

(okoliczności bezsporne; zgłoszenie szkody k. 33; informacja z (...) potwierdzająca przyjęcie głoszenia szkody k. 57; decyzja o przyznaniu świadczenia k. 61; z akt szkody: zgłoszenie szkody, opinia lekarza orzecznika k. 84-86)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie powołanych wyżej dowodów, w tym dowodów z dokumentacji medycznej oraz opinii biegłych z zakresu psychologii, neurologii oraz ortopedii. Oceniając pisemne opinie biegłych sądowych, Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w ich treści wniosków, opinie te były bowiem rzetelne, jasne, logiczne oraz w sposób wyczerpujący objaśniające budzące wątpliwości kwestie. Wydając opinie biegli oparli
się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, którego zawartość uwzględnili podczas opracowywania opinii. Wydanie opinii poprzedzało przy tym przeprowadzenie badania powoda, którego wyniki biegli uwzględnili przy formułowaniu wniosków końcowych opinii.

Podkreślić wreszcie należy, że opinie biegłych z zakresu psychologii, neurologii oraz ortopedii nie były kwestionowane przez strony procesu reprezentowane przez zawodowych pełnomocników. W konsekwencji w ocenie Sądu wspomniane opinie stanową pełnowartościowe źródło dowodowe.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne, co go żądania głównego w całości i w przeważającej części co do żądania odsetkowego, to jest w zakresie kwoty 9.000 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 6.000 zł od dnia 26 lipca 2014 roku do dnia zapłaty, przy czym od dnia 1 stycznia 2016 roku z ustawowymi odsetkami za opóźnienie
oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 3.000 zł od dnia 1 lutego 2017 roku do dnia zapłaty. W pozostałej części pozew okazał się niezasadny.

W niniejszej sprawie znajdują zastosowanie zasady odpowiedzialności samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody statuowane w przepisie art. 436 § 2 k.c., oraz – w związku z objęciem odpowiedzialności posiadacza pojazdu – sprawcy zdarzenia obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej – przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (j.t. Dz.U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.).

W kwestii zakresu szkody i odszkodowania obowiązują reguły wyrażone w przepisach ogólnych księgi III Kodeksu cywilnego. Zastosowanie w przedmiotowej sprawie znajdują także przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące ubezpieczeń majątkowych.

W myśl przepisu art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zaś zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody – odpowiada za normalne następstwa działania bądź zaniechania, z którego szkoda wynikła. Wysokość odszkodowania winna odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym kosztom usunięcia skutków wypadku, ograniczona jest jedynie kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c., art. 36 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych).

Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych).

Zakład ubezpieczeń w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej wynikającej z umowy ubezpieczenia przejmuje obowiązki sprawcy wypadku. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń nie może wykraczać poza granice odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, ale również nie może być mniejsza niż wynikła na skutek ruchu pojazdu mechanicznego szkoda. W sferze odpowiedzialności odszkodowawczej podstawowym założeniem wszelkich rozważań jest z reguły zasada pełnego odszkodowania. Wynika z niej, że wszelka szkoda wyrządzona przez posiadacza lub kierowcę pojazdu mechanicznego, powinna być w świetle obowiązujących przepisów prawa pokrywana przez zakład ubezpieczeń w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (art. 19 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, art. 822 § 4 k.c.).

W przedmiotowej sprawie zdarzeniem rodzącym odpowiedzialność odszkodowawczą strony pozwanej jest zdarzenie komunikacyjne z dnia 22 kwietnia 2014 roku w konsekwencji, którego powód S. C. doznał między innymi urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu skutkującego nerwicą pourazową, naciągnięcia mięśni przykręgosłupowych wszystkich odcinków kręgosłupa z okresowym zespołem bólowym oraz urazu psychicznego o dużej sile traumatycznej. Z uwagi na fakt objęcia posiadacza pojazdu, którym kierował sprawca zdarzenia, ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W., to strona pozwana zobowiązana jest do zapłacenia odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczony (art. 822 § 1 k.c.).

Podkreślić w tym miejscu należy, że pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował swojej legitymacji procesowej biernej, ani podstawy swojej odpowiedzialności wypłacając już w postępowaniu likwidacyjnym na rzecz powoda kwotę 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pozwany nie zgadzał się jedynie z wysokością dochodzonego roszczenia, twierdząc, że kwota wypłaconego powodowi świadczenia w toku postępowania likwidacyjnego jest adekwatna do doznanej przez niego szkody.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.p.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Natomiast, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty (§ 2 art. 444 k.c.).

Ponadto, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 k.c.).

Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem, zadośćuczynienie stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej na osobie, wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Inaczej niż przy odszkodowaniu, w przypadku zadośćuczynienia, ustawodawca nie wprowadza jasnych kryteriów ustalania jego wysokości. Wskazuje jedynie ogólnikowo, że suma przyznana z tego tytułu winna być odpowiednia.

W judykaturze i piśmiennictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną, jednocześnie nie może być nadmierne. Wskazuje się na potrzebę poszukiwania obiektywnych i sprawdzalnych kryteriów oceny jego wysokości, choć przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron (tak m.in. SN w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, LEX 80272). Do podstawowych kryteriów oceny w tym zakresie zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody (tak m.in. SN w wyroku z dnia 4 czerwca 1968 roku, I PR 175/68, OSNCP 1968, nr 2, poz.37; w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 8 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNCP 1974, nr 9, poz.145; w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, niepubl; w wyroku z dnia 19 sierpnia 1980 roku, IV CR 238/80, OSNCP 1981, nr 5, poz.81; w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku,
I CK 131/03, OSNC 2004 r, nr 4, poz.40)
.

Zważyć przy tym należy, że doznanej przez poszkodowanego krzywdy nigdy nie można wprost przeliczyć na wysokość zadośćuczynienia, według całkowicie obiektywnego i sprawdzalnego kryterium. Charakter szkody niemajątkowej decyduje, bowiem o jej niewymierności (por. wyrok SN z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, niepubl.), zaś pojęcie „odpowiedniej sumy zadośćuczynienia” użyte w art. 445 § 1 k.c. ma charakter niedookreślony (por. wyrok SN z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, LEX 52766).

Dlatego też w orzecznictwie wskazuje się, że oceniając wysokość należnej sumy zadośćuczynienia Sąd korzysta z daleko idącej swobody (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX 50884).

W ocenie Sądu orzekającego w sprawie, świadczenie wypłacone powodowi przez pozwanego, wbrew jego twierdzeniom, nie zaspokoiło wszystkich jego roszczeń powstałych w związku ze zdarzeniem z dnia 22 kwietnia 2014 roku.

Jednym z kryterium pozwalającym na pewną obiektywizację rozmiaru szkody doznanej przez powoda stanowi w niniejszej sprawie stopień długotrwałego uszczerbku na jego zdrowiu, który wynosi 6%, zwłaszcza, że jak zdaje się wynikać z akt szkodowych, tym właśnie kryterium posłużył się pozwany ustalając wysokość należnego (w jego ocenie) powodowi zadośćuczynienia. Sąd nie znalazł przy tym żadnych podstaw do kwestionowania ustalonego przez biegłego neurologa uszczerbku na zdrowiu powoda, określonego na w/w poziomie, zwłaszcza, co należy podkreślić, że opinia biegłego nie była kwestionowana przez strony procesu. Za oczywiste należy przy tym uznać, że każdy biegły ustalał uszczerbek na zdrowiu powoda jedynie z punktu widzenia swojej specjalizacji. Oczywistym pozostaje także, że nie jest tak, że wysokość uszczerbku przyjęta przez jednego biegłego musi determinować wysokość uszczerbku przyjętą przez biegłego o innej specjalizacji. W konsekwencji fakt, że biegły ortopeda nie wskazał, by powód doznał uszczerbku na zdrowiu trwającego powyżej 6 miesięcy, nie oznacza sam w sobie, że z punktu widzenia biegłego neurologa uszczerbek taki u powoda nie nastąpił. Podkreślić przy tym należy, że biegły psycholog stwierdził u powoda powstanie urazu psychicznego o dużej sile traumatycznej, którego skutki w zakresie stanu emocjonalnego powód odczuwa do dnia dzisiejszego.

O czym była już mowa, wydane w sprawie opinie biegłych stanowią przekonujące i miarodajne dowodowy w sprawie. Opinie ta odzwierciedlają staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, wyjaśniają wszystkie istotne okoliczności, podają przyczyny, które doprowadziły do przyjętej konkluzji, a równocześnie są poparte głęboką wiedzą i wieloletnim doświadczeniem zawodowym biegłych. Reasumując Sąd uznał, że na skutek przedmiotowego zdarzenia powód doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, który wynosi łącznie 6%.

Ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, jego wymiar, poza stwierdzonym uszczerbkiem na zdrowiu, powinien jednak uwzględnić wszystkie zachodzące w przedmiotowej sprawie okoliczności, zwłaszcza takie jak nasilenie cierpień, trwałe następstwa, wiek powoda, czy jego wcześniejszy stan zdrowia i sposób życia. Powód jest osobą młodą, ma 32 lata, jest czynny zawodowo. W związku z przebytym wypadkiem powód cierpiał na dolegliwości bólowe, zwłaszcza głowy oraz kręgosłupa szyjnego, ponadto występowało u niego i nadal występuje drętwienie różnych części ciała, co jest uciążliwe z uwagi na wykonywany przez S. C. zawód ratownika medycznego. W związku z przebytym wypadkiem doznał urazu psychicznego o dużej sile traumatycznej, wymagał leczenia farmakologicznego, podjął również leczenie rehabilitacyjne. Od wypadku powód zmaga się z lękiem przed jazdą samochodem, czuje się za kierownicę mniej pewnie, niż wcześniej. Na skutek doznanych obrażeń powód nie był w stanie pomagać ciężko chorej żonie, musiał odczekać z powrotem do pracy, a kiedy już wrócił nie mógł podejmować się tylu prac dodatkowych co wcześniej, co przekłada się na jego sytuację finansową. Powód, będący przed wypadkiem osobą bardzo aktywną fizycznie (siłownia, basen, jazda konna, nurkowanie, bieganie), musiał także zrezygnować z aktywności fizycznej na długi okres czasu i dopiero teraz sytuacja w powyższym zakresie wraca do normy. O czym była już mowa, z psychologicznego punktu widzenia S. C. doznał zaburzeń adaptacyjnych, które utrzymywały się przez okres około 12 miesięcy od zdarzenia, przy czym nie można wykluczyć zaistnienia w przyszłości sytuacji trudnych lub kojarzonych z sytuacją traumatyczną, które wywołają u powoda podwyższony stan napięcia emocjonalnego oraz zaburzenie poczucia bezpieczeństwa.

Jednocześnie, należy mieć na uwadze, że zadośćuczynienie powinno być umiarkowane i utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Uwzględniając rodzaj i rozmiar doznanej przez S. C. krzywdy, w szczególności stwierdzony u powoda poziom długotrwałego uszczerbku na zdrowiu oraz jego charakter, jak też dyrektywę przyznawania umiarkowanego zadośćuczynienia, w ocenie Sądu, w przypadku powoda odpowiednim zadośćuczynieniem, po uwzględnieniu wypłaconej już wcześniej przez pozwanego kwoty zadośćuczynienia na poziomie 1.000 zł, jest kwota 9.000 zł, a zatem kwota odpowiadająca żądaniu powoda.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda S. C. kwotę 9.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od kwoty 6.000 zł od dnia 26 lipca 2014 roku do dnia zapłaty, przy czym od dnia 1 stycznia 2016 roku z ustawowymi odsetkami za opóźnienie
oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 3.000 zł od dnia 1 lutego 2017 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie żądania odsetkowego.

Zasadą prawa cywilnego jest, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne.

Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów określa
art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. 2013, poz. 392 ze zm.), zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego
(art. 14 ust. 2 ustawy). Niespełnienie świadczenia w terminie powoduje po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe, a od dnia 1 stycznia 2016 roku odsetki ustawowe za opóźnienie (§ 2 art. 481 k.c.).

W niniejszej sprawie powód zgłosił roszczenie pozwanemu w dniu 25 czerwca 2014 roku (data doręczenia pisma ubezpieczycielowi), wzywając do wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 8.000 zł. Świadczenie to winno zostać spełnione w ciągu 30 dni (art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych…), a zatem do 25 lipca 2016 roku. W konsekwencji odsetki od dochodzonego przez powoda w pozwie świadczenia Sąd zasądził począwszy od dnia 26 lipca 2014 roku. W przypadku kwoty, o którą powód rozszerzył powództwo, tj. 3.000 zł, Sąd zasądził odsetki od dnia 1 lutego 2017 roku, wobec niekwestionowanego doręczenia pisma z rozszerzeniem powództwa stronie przeciwnej w dniu 31 stycznia 2017 roku.

O obowiązku zwrotu kosztów procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik sprawy, na podstawie art. 98 k.p.c.

Strona powodowa wygrała proces w zasadzie w całości – powód uległ jedynie w niewielkiej części roszczenia odsetkowego, a zatem należy mu się zwrot kosztów procesowego w pełnej wysokości (art. 98 § 3 k.p.c. w zw. z art. 100 zd. 2 k.p.c.).

Na koszty procesu poniesione przez powoda w łącznej wysokości 2.717 zł złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 300 zł, koszty zastępstwa procesowego radcy prawnego w kwocie 1.200 zł (§ 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, t.j. Dz.U. 2013, poz. 490), opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz uiszczone i wykorzystane zaliczki na opinie biegłych w łącznej wysokości 1.200 zł.

Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda S. C. kwotę 2.717 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Zgodnie z przepisem art.113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 98 k.p.c., Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 632,74 zł, tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, które zostały tymczasowo pokryte przez Skarb Państwa. Na opisane koszty złożyło się wynagrodzenie biegłych w części, w jakiej nie zostało pokryte przez zaliczki uiszczone przez powoda.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w sentencji.