Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1471/14

UZASADNIENIE

Powódka M. G., wniosła pozew przeciwko P. S. domagając się zapłaty 16.000,00 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej, liczonymi od dnia 27 czerwca 2014r. i zwrotem kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadniając wskazała, że w dniu 11 marca 2014r zawarła umowę o dzieło
z pozwanym, na mocy której pozwany zobowiązał się w terminie do 30 marca 2014r; wykonać na rzecz powódki autorską aplikację internetową- zgodnie ze specyfikacją techniczną i harmonogramem przedstawionym przez powódkę. Specyfikacja i harmonogram ukończenia dzieła (tzw. Analiza P.) zostały przedłożone pozwanemu przed podpisaniem umowy, natomiast w momencie podpisania umowy pozwany otrzymał 1.000 zł zaliczki.

Przystępując do wykonania umowy pozwany nie zgłaszał zastrzeżeń, zarówno do jej przedmiotu jak i analizy przedwdrożeniowej, jednakże w wyznaczonym terminie dzieło nie zostało ukończone. Pomimo przedłużenia pozwanemu terminu realizacji dzieła do dnia
21 kwietnia 2014r., pozwany nie zrealizował przedmiotu umowy, co skutkowało wysłaniem przez stronę powodową wiadomości E-mail, w której wyszczególniono niezrealizowane pozycje ze specyfikacji oraz przedłużono termin do realizacji dzieła, decydując się jednocześnie na zwiększenie nadzoru nad wykonywaniem dzieła przez pozwanego. Pomimo wyznaczenia kolejnego terminu ukończenia dzieła na dzień 17 maja 2014r oraz zawartego
w treści łączącej strony umowy zobowiązania pozwanego do samodzielnego wykonania dzieła, pozwany, (który był zgodnie z umową zobowiązany do samodzielnego wykonania dzieła) nie ukończył pracy w wyznaczonym terminie, tłumacząc że z realizacji dzieła wycofał się jego współpracownik.

Dokonując weryfikacji dzieła strona powodowa ustaliła, że zostało ono ukończone jedynie w 10%, dlatego też wyznaczono pozwanemu termin spotkania w dniu 20 maja 2014r
w siedzibie spółki celem ustalenia wzajenych roszczeń stron. Pozwany nie stawił się
w wyznaczonym terminie, przesyłając maila z żądaniem przedstawienia warunków rozwiązania umowy i przeniesienia na powódkę praw autorskich do ukończonej części dzieła. Dodatkowo pozwany zażądał zapłaty kwoty 5.000,00 zł pod rygorem usunięcia wykonanych fragmentów dzieła z serwera, oraz sprzedaży poufnych kodów osobom trzecim.

Pismem z dnia 22 maja 2014r. wyznaczono pozwanemu kolejny termin ukończenia dzieła na dzień 30 maja 2014r, który w wyłącznej winy pozwanego nie został dochowany, dlatego też strona powodowa wysłała pozwanemu wezwanie do zapłaty kary umownej, jednakże na skutek stanowiska strony pozwanej strona powodowa po raz kolejny podjęła próbę ugodowego rozwiązania sporu, wyznaczając pozwanemu 3 dniowy termin na podjęcie rozmów, jednakże pozwany nie podjął rozmów ze stroną powodową.

Ze względu na brak wykonania przedmiotu umowy przez pozwanego, powódka zleciła wykonanie dzieła osobie trzeciej.

Brak wykonania przedmiotu umowy przez pozwanego uprawniał stronę powodową do żądania kary umownej w wysokości 200% wartości umowy, jednakże ze względu na częściowe wykonanie dzieła (10%) powódka dokonała miarkowania kary umownej do kwoty 16.000,00 zł, której żądanie objęto pozwem.

W odpowiedzi na pozew, strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania. Potwierdzając fakt zawarcia ze stroną powodową umowy o dzieło, której przedmiotem było wykonanie aplikacji oraz fakt braku prawidłowego wykonania umowy podkreślono, że brak realizacji umowy wynikał
z nieprzedstawienia przez stronę powodową prawidłowej specyfikacji technicznej dzieła. Tym samym bezzasadnym jest twierdzenie, że do niezrealizowania umowy doszło
z wyłącznej winy pozwanego, a w konsekwencji brak jest podstaw do nałożenia kary umownej w wysokości wskazanej w pozwie. Dodatkowo podkreślono, że specyfikacja techniczna dzieła nie stanowiła załącznika do umowy zawartej między stronami i nie została przez pozwanego podpisana. Zakwestionowano również fakt otrzymania zaliczki
w wysokości 1000,00 zł., gdyż jak podkreślono przekazana tytułem zaliczki kwota stanowiła jedynie 900,00 zł. Oświadczono, że treść załącznika do umowy, stanowiącego specyfikację zamówienia została pozwanemu przekazana w dniu 16 kwietnia 2014r (jako załącznik do korespondencji elektronicznej), oraz że strona powodowa pomimo zgłaszanej chęci zerwania umowy przez pozwanego i zwrotu zaliczki, nie wyrażała na powyższe zgody.

Pozwany oświadczył, że niemożność ukończenia dzieła w wyznaczonym terminie było spowodowane przekroczeniem w znaczny sposób początkowych założeń przedmiotu umowy, wskazano również, że „ciągłe włączanie funkcjonalności ze strony powoda powodowały nieopłacalność wykonania”. Zaprzeczono by dzieło zostało ukończone jedynie w 10%, gdyż strona powodowa w treści korespondencji e-mail z dnia 30 kwietnia 2014r. wskazała ukończenie dzieła na poziomie 30%.

W odpowiedzi strona powodowa podtrzymała swoje stanowisko wskazując, że pozwany nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do przedmiotu umowy oraz analizy przedwdrożeniowej jak również terminu wykonania dzieła. Nadto wskazano, że momencie podpisania umowy pozwanemu było wiadome, że integralną część umowy stanowi załącznik Nr 1 zawierający specyfikację i harmonogram wykonania dzieła, bez znajomości których byłoby niemożliwym przystąpienie do wykonywania dzieła, a fakt, że pozwany częściowo zrealizował przedmiot umowy nie jest przedmiotem sporu między stronami.

Zaprzeczono by pozwany przejawiał wolę rozwiązania umowy, jednocześnie zarzucając stronie pozwanej niewykazanie tego faktu w toku procesu. W przedmiocie wartości przedmiotu sporu podkreślono, że kwotą 16.000,00 zł objęto również roszczenie
w przedmiocie zwrotu kwoty 900,00 zł., którą przekazano pozwanemu tytułem zaliczki.

Pismem z dnia 19 lutego 2015r pozwany podtrzymał swoje stanowisko podkreślając, że strona powodowa nie zrealizowała postanowień umowy przekazując zaliczkę w wysokości 900,00 zł pomimo wskazania w treści umowy, że kwota zaliczki wynosi 1000,00 zł.

Między stronami bezspornym był fakt zobowiązania się do wykonania przez pozwanego na rzecz strony powodowej dzieła w postaci aplikacji internetowej. Wykonana aplikacja nie była zgodna z przedmiotem zamówienia. Brak było również sporu
w przedmiocie przekazania pozwanemu kwoty 900,00 zł tytułem zaliczki oraz kilkukrotne prolongowanie terminu ostatecznego oddania .

Sąd ustalił:

Strony zawarły umowę o dzieło, której przedmiotem było stworzenie aplikacji internetowej zgodnie ze specyfikacją stanowiącą załącznik do umowy. Pozwany, któremu treść specyfikacji była znana otrzymał zaliczkę w kwocie 900,00 zł.

(umowa o dzieło k.17-21, potwierdzenie przelewu zaliczki k. 170, analiza przedwdrożeniowa k. 23-52, k.173-226, 260-374, zeznania pozwanego podczas rozprawy w dniu 2 marca 2016
k. 455, zeznania świadka M. W. k. 414-422 )

Przed podpisaniem umowy pozwanemu zostało umożliwione zapoznanie się z treścią umowy oraz stanowiącego jej integralną część załącznikiem będącym specyfikacją zamówienia. W momencie zawierania umowy pozwany posiadał możliwość swobodnego
i pełnego zapoznania się z treścią umowy specyfikującą dzieła, którego pozwany podjął się wykonać. Brak prawidłowego zrealizowania umowy przez pozwanego skutkował przesunięciem terminu realizacji dzieła oraz zawezwaniem do próby ugodowej a następnie wobec bezskuteczności działań strony powodowej wezwaniem pozwanego do zapłaty kary umownej.

(korespondencja stron k.53-148, 168-169, 258-374, wezwanie do zapłaty kary umownej
k. 149-151, próba ugodowa k. 156-157 zeznania pozwanego podczas rozprawy w dniu
2 marca 2016 k. 455, zeznania świadka M. W. k. 414-422)

Sąd zważył:

Charakter prawny łączącej strony umowy nie stanowił sporu, gdyż żadna ze stron nie kwestionowała faktu, że zawarta umowa była umową o dzieło. Pozwanemu powierzono wykonanie aplikacji internetowej, której ramy określała umowa stron. W tym stanie rzeczy podstawą oceny łączącego strony stosunku obligacyjnego stanowić winny przepisy regulujące umowę o dzieło.

Umowa o dzieło została zdefiniowana przez art. 627 k.c., który stanowi, że przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. W omawianej sprawie nie było sporu między stronami w przedmiocie podpisania przez pozwanego umowy na wykonanie aplikacji internetowej zgodnie z oznaczeniem przekazanym przez powódkę. Pomimo początkowego powoływania się na fakt nieotrzymania od powódki specyfikacji dzieła, który skutkował niemożnością jego ukończenia i długotrwałymi pracami związanymi z dostosowaniem dzieła do wymogów zamawiającego; pozwany podczas rozprawy przyznał, że otrzymał specyfikację dzieła przed podpisaniem umowy, jednakże podpisując umowę nie zapoznał się z jej treścią ani też z wymaganiami specyfikacji dzieła.

Nie było sporu między stronami że pozwany nie oddał powódce dzieła w takim kształcie i formie jak to wynikało z treści umowy zawartej między stronami. To co pozwany udostępnił powódce nie nadawało się na prezentację ostatecznemu odbiorcy na zlecenie którego działała powódka. Znikomy zakres wykonanego przez pozwanego dzieła nie pozwalał nawet na stwierdzenie, że dzieło zawierało wady, które można było usunąć. Zastosowanie w przedmiotowej sprawie znalazł więc art. 637§2 k.c., który stanowi, że gdy wady usunąć się nie dadzą albo gdy z okoliczności wynika, że przyjmujący zamówienie nie zdoła ich usunąć w czasie odpowiednim, zamawiający może od umowy odstąpić, jeżeli wady są istotne; jeżeli wady nie są istotne, zamawiający może żądać obniżenia wynagrodzenia
w odpowiednim stosunku. To samo dotyczy wypadku, gdy przyjmujący zamówienie nie usunął wad w terminie wyznaczonym przez zamawiającego.

Pomimo powoływania się przez pozwanego na chęć rozwiązania łączącej strony umowy oraz zwrotu kwoty pobranej zaliczki, należy wskazać, że powyższy przepis stanowi uprawnienie dla zlecającego czyli na gruncie omawianej sprawy wskazywane uprawnienie przysługiwało powódce a nie pozwanemu.

Kwestia niewykonania przez pozwanego dzieła nie stanowiła między stronami sporu, pozwany zeznał podczas rozprawy, że skończenie dzieła wymagało znacznych nakładów czasu pracy, którego pozwany po zawarciu nowej umowy o pracę nie miał, natomiast sama umowa zawarta została w momencie w którym pozwany nie posiadał perspektywy stałego zatrudnienia. Pomimo kilkukrotnych zmian terminu końcowego dla oddania dzieła oraz podjęcia szczegółowej analizy czynności niezbędnych dla skończenia dzieła i bieżącego informowania pozwanego o konieczności podjęcia odpowiednich działań pozwany nie ukończył dzieła.

W tym miejscu należy wskazać, że wobec miarkowania kary umownej bezcelowym stało się rozstrzygnięcie w przedmiocie ustalenia stopnia procentowego, w jakim dzieło zostało skończone przez pozwanego. Kluczowym aspektem, na który Sad zwrócił uwagę był natomiast fakt, że dzieło nie nadawało się na prezentację ostatecznemu odbiorcy, na zlecenie którego działała powódka. Brak ukończenia dzieła przez pozwanego stanowił uprawnienie dla powódki do zastosowania przepisu art. 636§1 zd. 2 k.c. zgodnie z którym po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie. Mając na uwadze powyższe oraz ujawniony w zgromadzonym materiale dowodowym stan faktyczny należy uznać, że strona powodowa zasadnie i zgodnie
z przytoczoną podstawą prawną zleciła wykonanie dzieła osobie trzeciej.

Zawarta między stronami umowa przewidywała możliwość obciążenia pozwanego
w razie niewykonania dzieła karą umowną. W tym miejscu należy podkreślić, że istota tej instytucji zdefiniowanej w art. 483 k.c. polega na konieczności zapłaty określonej sumy pieniężnej w wyniku nienależytego wykonania zobowiązania i należy się ona bez względu na wartość poniesionej szkody. Pogląd ten został wyrażonym najpełniej w mającej moc zasady prawnej, uchwale Sadu Najwyższego z dnia 6 listopada 2003 roku, sygn. akt III CZP 61/03, iż „zastrzeżenie kary umownej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania nie zwalnia dłużnika z obowiązku jej zapłaty w razie wykazania, że wierzyciel nie poniósł szkody”. Tym samym biorąc pod uwagę realny uszczerbek którego doznała powódka w postaci nie niezrealizowania przedmiotu umowy, należy uznać żądanie pozwu za uprawnione. Sąd zwrócił również uwagę na fakt, że powódka dokonała miarkowania swojego żądania z tytułu kary umownej, uwzględniając stopień w jakim pozwany ukończył dzieło.

Dlatego też roszczenie w ocenie Sadu zasługiwało na uwzględnienie w całości.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. (uwzględniając nowelizację przepisu, która weszła w życie w dniu 1 stycznia 2016r.) stanowiącego, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w pkt. 1 sentencji.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. stanowiącym zasadę obciążenia kosztami procesu strony przegrywającej. Na zasądzone koszty złożyły się opłata sądowa w wysokości 800,00 zł; koszty zastępstwa procesowego powódki w kwocie 2.400,00 zł, ustalone zgodnie z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., nr 461 ze zm.) oraz 17 zł tytułem zwrotu kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Z/

1.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron

2.  K.. 21 dni lub z wpływem

Bytom, 1 sierpnia 2016 roku