Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 29/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Barbara Jamiołkowska

SO Marek Tauer (spr. )

SR del. Artur Fornal

Protokolant

stażysta Joanna Dudzińska

po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2013r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: Zakładów (...) Spółki Akcyjnej w K.

przeciwko : Gospodarstwu Rolnemu (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w T.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 5 grudnia 2012r., sygn. akt VIII GC 360/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego 1.800 zł ( jeden tysiąc osiemset złotych ) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 29/13

UZASADNIENIE

Powód Zakłady (...) S.A. w K. domagał się zasądzenia od pozwanego Gospodarstwa Rolnego (...) sp. z o.o. w T. kwoty 84.731,50 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 listopada 2011 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 21 października 2009 r. strony zawarły umowę sprzedaży rzepaku, na podstawie, której powód kupił od pozwanego rzepak ze zbiorów w 2010 r. Na podstawie tej umowy pozwany był zobowiązany dostarczyć powodowi 250 t rzepaku w terminie od dnia 1 października 2010 r. do dnia 31 października 2010 r. W dniu 31 lipca 2010 r. pozwany poinformował powoda o niemożności należytego wykonania umowy z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych w okresie wegetacyjnym rzepaku, na dowód czego przedłożył operat szkodowy, według którego szkoda powstała w dniu 31 marca 2010 r. Powód podał także, iż umowa zawierała postanowienia dotyczące kar umownych w przypadku nie wykonania lub nienależytego wykonania tej umowy oraz postanowienia wyłączające zastosowanie kar umownych jeżeli nie wykonanie lub nienależyte wykonanie umowy było skutkiem wystąpienia okoliczności za które strony nie ponoszą odpowiedzialności. Zgodnie z powyższym, strony były zobowiązane poinformować siebie o wystąpieniu tych okoliczności w terminie 7 dni od daty ich wystąpienia, pod rygorem utraty prawa powoływania się na te okoliczności. Powód podał, iż pozwany powinien był poinformować go o w/w okolicznościach do dnia 8 kwietnia 2010 r.

Wobec powyższego, powód obciążył pozwanego karą umowną w wysokości 84.731,50 zł i wezwał pozwanego do zapłaty tej kwoty. Powód podał, iż wysokość kary umownej ustalił na podstawie § 4 pkt. 1 umowy, zgodnie z którym karę umowną oblicza się jako iloczyn niezrealizowanej ilości dostawy (237,5 t) i różnicy pomiędzy ceną rynkową z ostatniego dnia wykonania umowy (399,25 Euro x 3,9944 zł = 1.594,7642) a ceną określoną w umowie (1.238,00 zł). Powód podał także, iż pozwany odmówił powodowi zapłaty kar umownych, argumentując, iż brak jest podstaw do obciążenia go tymi karami.

W odpowiedzi na pozew pozwany wnosił o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów według norm przepisanych.

W uzasadnieniu, pozwany przyznał, iż strony zawarły umowę, z której powód wywodził swoje roszczenie. Pozwany podniósł, iż w terminie określonym w § 4 ust. 2 umowy poinformował powoda, iż w wyniku wystąpienia niekorzystnych warunków klimatycznych w okresie wegetacyjnym rzepaku nie będzie w stanie dostarczyć powodowi odpowiedniej ilości rzepaku. Pozwany w piśmie do powoda wymienił następujące przyczyny, które zdecydowały o złych zbiorach: złe przezimowanie rzepaku, bardzo zimna wiosna w okresie kwitnienia rzepaku, susza powodująca bardzo niską masę 1000 ziaren. Pozwany podał, iż złe przezimowanie rzepaku nie wpływało jeszcze na niemożliwość wykonania zobowiązania albowiem utracono część rzepaku. Jeszcze wtedy można było wykonać zobowiązanie. Jednakże wiosną, na skutek niskich temperatur nie było warunków sprzyjających zapyleniu, co spowodowało dalsze straty rzepaku. Ustalenie stanu, ile rzepaku nie uległo zapyleniu nie jest możliwe wcześniej niż po zbiorach rzepaku. Nadto, latem 2010 roku wystąpiła susza, co także negatywnie odbiło się na zbiorach rzepaku. Dopiero po zakończeniu zbiorów, wystąpił obowiązek powiadomienia powoda o braku możliwości dostarczenia rzepaku. Pozwany dokonał stosownego powiadomienia w terminie.

W piśmie procesowym z dnia 10 kwietnia 2012 r. pozwany podtrzymał swoje stanowisko w sprawie. Pozwany przedłożył także opinię (...) w M. z dnia 2 kwietnia 2012 r. odnośnie niekorzystnych warunków klimatycznych w okresie wegetacyjnym rzepaku ozimego w okresie 2009 - 2010.

W piśmie procesowym z dnia 18 kwietnia 2012 r. powód wnosił jak dotychczas. Powód podał, iż z przedłożonej przez pozwanego opinii prywatnej wynika, iż pod koniec marca pozwany wiedział o powstaniu szkody na skutek zamarznięcia rzepaku. Co więcej, w dniu 7 maja 2010 roku pozwany podał powodowi cenę zamknięcia notowań rzepaku. Wtedy właśnie wiedział, jaką ilość rzepaku jest w stanie dostarczyć. Powód podał, iż cena rynkowa rzepaku w maju 2010 roku wynosiła 312 euro, tj. 1.238,00 zł za tonę, a w sierpniu cena była o 200,00 zł wyższa. Powód zarzucał, iż na skutek powyższego pozwany wolał nie wykonać umowy i sprzedać rzepak na wolnym rynku. Powód kwestionował także opinię z dnia 2 kwietnia 2012 r., argumentując, iż została sporządzona na potrzeby pozwanego.

W piśmie procesowym z dnia 15 października 2012 r. powód nie wnosił zastrzeżeń do

opinii biegłego oraz nie wnosił o przesłuchanie biegłego na rozprawie. Powód podał, iż umowa zawarta przez strony była umową sprzedaży, a nie umową kontraktacji, więc bez znaczenia było, czy pozwany dostarczy rzepak wyprodukowany przez siebie, czy też pochodzący z innego źródła. W konsekwencji, nawet gdyby uznać zarzuty pozwanego dotyczące wystąpienia niekorzystnych warunków klimatycznych, to pozwany był zobowiązany dostarczyć rzepak pochodzący z innego źródła.

W piśmie procesowym z dnia 20 listopada 2012 r. pozwany nie wnosił zastrzeżeń do

opinii biegłego. Pozwany podał, iż zgodnie z powyższą opinią zbiór rzepaku wyniósł 300 ton. Pozwany wydał powodowi 250 t rzepaku, tytułem wykonania innej umowy zawartej przez strony. W związku z powyższym pozwany nie miał już rzepaku w ilości koniecznej do wykonania umowy z dnia 21 października 2009 r. Pozwany podał, iż umowa zawarta przez strony była umową kontraktacji, co wynikało z punktu 11 umowy, w którym na pozwanego nałożono obowiązki związane z materiałem siewnym.

Wyrokiem z dnia 5 grudnia 2012 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 17 838, 12 zł (siedemnaście tysięcy osiemset trzydzieści osiem złotych dwanaście groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 2 listopada 2011 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części.

Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujące ustalenia i wnioski.

W dniu 21 października 2009 r. strony zawarły umowę zakupu rzepaku (...). Na podstawie tej umowy pozwany zobowiązał się dostarczyć powodowi 250 t rzepaku podwójnie ulepszonego „00" ze zbiorów 2010 wolnego od nasion zmodyfikowanych genetycznie. Strony ustaliły także, iż cena rzepaku za 1 tonę zostanie określona w oparciu o notowania rzepaku na giełdzie (...) w listopadzie 2010 r. minus 6,00 euro netto. W tej umowie strony dokładnie określiły parametry jakie winien posiadać rzepak, który miał zostać dostarczony przez pozwanego w terminie od 1 października 2010 r. do 31 października 2010 roku. W pkt. 11 umowy zostały m. in. określone obowiązki pozwanego jako producenta rzepaku, w tym dotyczące wykorzystania do wysiewu rzepaku kwalifikowanego materiału siewnego oraz jego suszenia.

Integralną część tej umowy stanowiły Ogólne Warunki Zakupu Nasion Rzepaku przez Zakłady (...) S.A. w K. z dnia 2 marca 2009 r., które zawierały postanowienia dotyczące jakości, oceny nasion, a także kar umownych. Zgodnie z § 4 ust. 1 (...)w przypadku nie dostarczenia nasion w ilości określonej w umowie, sprzedający zapłaci kupującemu karę umowną w wysokości obliczonej jako iloczyn niezrealizowanej ilości i różnicy pomiędzy ceną rynkową z ostatniego dnia wykonania umowy, a ceną określoną w umowie. Strony będą zwolnione z obowiązku zapłaty kary umownej, jeżeli niewykonywanie umowy jest następstwem okoliczności, za które nie ponoszą odpowiedzialności i o wystąpieniu których powiadomiły drugą stronę w terminie 7 dni od daty ich zaistnienia pod rygorem utraty prawa powoływania się na te okoliczności.

Po zimie 2009/2010 pozwany zorientował się, że rzepak źle przezimował, a w zbiorach będą straty. Powyższa okoliczność nie stanowiła przeszkody do realizacji umowy zawartej przez strony, ale oznaczała mniejsze zbiory po stronie pozwanego. Podczas postępowania likwidacyjnego, ubezpieczyciel pozwanego - (...) ustalił, iż w 75,00 ha uprawy rzepaku na polu B-3 wystąpiła szkoda w postaci przemarznięcia rzepaku o pow. 33,00 ha, na polu oznaczonym A-4 o pow. 44,00 ha przemarznięciu uległo 15,00 ha rzepaku a na polu oznaczonym jako A-l o pow. 59,00 zł przemarznięciu uległo 15,00 ha rzepaku.

W dniu 7 maja 2010 r. pozwany poinformował powoda o wskazaniu ceny zamknięcia notowań rzepaku na giełdzie (...) z dnia notowań 6 maja 2010 r. na listopada 2010 = 312,00 - 6,00 euro, kurs zakupu 1 euro = 4,0466. W związku z powyższym cena wynikająca z pkt 3 umowy wynosiła 1.238,00 zł netto.

Wiosna 2010 r. była chłodna, często występowały przymrozki, w czerwcu i lipcu wystąpiła susza. Te zjawiska klimatyczne wpłynęły niekorzystnie na rozwój rzepaku. Pozwany rozpoczął żniwa w dniu 23 lipca 2010 r. i wtedy zorientował się, iż nie będzie w stanie wykonać zawartych z powodem umów: (...) i (...). Pozwany tego dnia poinformował powoda, iż na skutek złego przezimowania rzepaku, zimnej wiosny oraz suszy powodującej niską masę 1000 ziaren będzie w stanie dostarczyć jedynie 200 t rzepaku. Pozwany przedstawił powodowi także operat szkody sporządzony przez (...).

Ostatecznie, pozwany wykonał umowę nr (...) (250 ton rzepaku), a resztę ziarna sprzedał na wolnym rynku, nie wykonał zatem (...). obejmującej dostawę 250 ton rzepaku. Pozwany odmówił ujawnienia ilości sprzedanego ziarna powołując się na tajemnicę handlową.

Powód proponował pozwanemu zawarcie porozumienia obejmującego zobowiązanie pozwanego do dostarczenia rzepaku w 2011 r. w zamian za nie obciążenie pozwanego karą umowną za nie wykonanie umowy nr (...). Pozwany nie przyjął oferty powoda.

Wobec powyższego pozwany obciążył powoda karą umowną w wysokości 84.731,50 złotych. Pozwany odmówił zapłacenia kary umownej, argumentując, iż nie wykonał umowy zawartej z powodem na skutek wystąpienia okoliczności za które nie ponosi odpowiedzialności, a o powyższym fakcie powiadomił powoda w ustalonym przez strony terminie.

Pozwany zlecił (...) w M. sporządzenia opinii dotyczącej ustalenia wystąpienia niekorzystnych warunków klimatycznych w okresie wegetacyjnym rzepaku ozimego w roku 2009 - 2010 r. W opinii z dnia 24 lutego 2012 r. Ośrodek ustalił, iż bardzo niskie temperatury w grudniu 2009 r. oraz w styczniu, lutym i marcu 2010 r. spowodowały złe przezimowanie upraw. Dodatkowym powodem słabej wegetacji rzepaku ozimego w 2010 r. był przebieg pogody w okresie pylenia roślin. W maju 2010 r. większość dni była chłodna, a temperatury rzadko przekraczały 17° C. Dodatkowo w czerwcu i lipcu 2010 r. wystąpiła susza, co skutkowało słabym wykształceniem nasion, a w konsekwencji ich niską masą.

Ostatecznie Sąd I instancji ustalił, iż przebieg zimy w okresie grudzień 2009 - styczeń 2010 pomimo dużego spadku temperatur, ale przy pokrywie śnieżnej nie wyrządził większych szkód w uprawach rzepaku. Jednak pod koniec lutego oraz w marcu 2010 r. przy znacznych spadkach temperatury i dużych wahaniach dobowych wystąpiły procesy przemarzania roślin rzepaku. Początek wiosny był w miarę korzystny dla wzrostu i rozwoju rzepaku ozimego, jednakże szczególnie niekorzystne warunki wystąpiły w maju 2010 r. Obfite, długotrwałe opady, przy stosunkowo niskich temperaturach utrudniały zapylanie kwiatów oraz wykonywanie zabiegów pielęgnacyjnych. W kolejnych miesiącach wystąpił długi okres suszy, a opad stanowił tylko 30% normy wieloletniej, co wpłynęło na słabe wykształcenie łuszczyn nasion. Opady występowały także podczas żniw, co powodowało straty w zbiorach związane z pękaniem łuszczyn i osypywaniem się nasion w czasie zbioru. Do momentu zbioru rzepaku, w ocenie Sądu I instancji, pozwany nie był w stanie ocenić wielkości plonu, a w szczególności nie mógł tego ustalić oceniając stan przezimowania rzepaku. Przy zasianej powierzchni 178 ha rzepaku, mając na uwadze wyżej wymienione warunki klimatyczne pozwany powinien zebrać około 300 ton rzepaku.

Sąd I instancji, stan faktyczny w przedmiotowej sprawie ustalił w oparciu o wyżej wymienione dowody z dokumentów prywatnych znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły wątpliwości, a także na podstawie zeznań reprezentanta pozwanego A. W., które były logiczne, rzeczowe oraz korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie, a także na podstawie opinii biegłego D. R., ocenionej jako pełną i logiczną. Strony nie kwestionowały ustaleń poczynionych przez biegłego i nie wnosiły o jego wezwanie na rozprawę.

Na podstawie art. 302 § 1 k.p.c. Sąd I instancji pominął przeprowadzenie dowodu z przesłuchania osoby uprawnionej do reprezentacji strony powoda, albowiem żadna z osób uprawniona do reprezentacji powoda bez usprawiedliwienia nie stawiła się w wyznaczonym terminie przed Sądem.

Apelację od wyroku wniósł powód, zaskarżając rozstrzygnięcie w całości. Zarzucił on:

- naruszenie prawa materialnego tj. przepisu art. 613 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie do umowy zawartej między stronami;

- naruszenie prawa materialnego tj. przepisu art. 535 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, iż zawarta między stronami umowa jest umową kontraktacji a nie umową sprzedaży;

- naruszenie przepisów postępowania tj. sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego i przyjęcie, iż pozwany dochował 7-dniowego terminu przewidzianego w umowie z dnia 21.11.2009 r. i powiadomił powoda o niemożności wykonania umowy;

- naruszenie przepisów postępowania tj. niezastosowanie art. 233 § 2 k.p.c. i niedokonanie adekwatnej oceny odmowy udzielenia odpowiedzi na pytanie o ilość wyprodukowanego rzepaku przez przedstawiciela pozwanego;

- naruszenie prawa materialnego tj. przepisu art. 623 k.c. poprzez jego niezastosowanie.

W oparciu o powyższe zarzuty powód domagał się zmiany zaskarżonego wyroku
i uwzględnienia powództwa w całości, a także zasądzenia na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację, pozwany wnosił o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja powoda podlegała oddaleniu, jako bezzasadna.

Sąd Rejonowy w oparciu o materiał dowodowy znajdujący się w aktach sprawy właściwie ocenił dowody i prawidłowo powołał podstawę prawną.

W ocenie Sądu, Sąd I instancji miał podstawy do przyjęcia, że umowa zawarta przez strony w niniejszej sprawie jest umową kontraktacji a nie umową sprzedaży. Zgodnie bowiem ze stanowiskiem doktryny, istotą umowy kontraktacji jest zobowiązanie producenta rolnego do wytworzenia i dostarczenia kontraktującemu oznaczonej ilości produktów rolnych określonego rodzaju, z drugiej zaś strony zobowiązanie kontraktującego do odebrania umówionej ilości produktów i zapłacenie ceny.

Powód nie wnosił o ustalenie tego jaki był zamiar stron przy zawieraniu umowy (art. 65 § 2 k.c.), natomiast strona pozwana już w piśmie z dnia 2 listopada 2011 r. (k.37 akt) wskazała, że jest to umowa kontraktacji. Powód zatem już na etapie wytaczania powództwa powinien wykazać, że umowa łącząca strony nie jest umową kontraktacji, lecz umową sprzedaży. Strona powodowa powinna na tę okoliczność przedstawić umowy zawierane z innymi kontrahentami oraz inne dowody, skoro więc tego nie uczyniła, należy przyjąć, że Sąd I instancji miał podstawy do dokonania takiej ocena niniejszej umowy. Jednocześnie Sąd ma świadomość, że ocena przedmiotowej umowy nie jest jednoznaczna oraz, że można byłoby ocenić ją inaczej, jednak zabrakło ku temu stosownych argumentów.

Zdaniem Sądu, mając na uwadze pkt 11 umowy zakupu rzepaku (...), wyżej wymieniona umowa jest umową kontraktacji. Przemawia za tym fakt, że pozwany jest producentem i w niniejszej sprawie występował jako producent, nie zaś jako pośrednik lub inna jednostka handlowa. Zawierając przedmiotową umowę, pozwany miał na względzie to, że to on sam wyprodukuje rzepak objęty umową, a nie będzie go kupował od innych producentów. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z dnia 18 marca 1998 r., sygn. akt I CKN 576/97: „Przedmiotem kontraktacji nie jest dostawa skądkolwiek pochodzącego produktu in genere, lecz wyprodukowanie w gospodarstwie producenta rolnego produktu i jego dostarczenie. A zatem, własna produkcja jest istotnym elementem umowy kontraktacji.” (LEX nr 746161). W świetle powyższych argumentów, Sąd uznał, że Sąd I instancji nie naruszył art. 613 k.c.

W kwestiach: wysokości kary umownej, ilości dostarczonego rzepaku oraz terminu do zgłoszenia informacji, że strona nie wywiąże się z tej umowy, Sąd odwołał się do opinii biegłego sporządzonej w tej sprawie. Po zapoznaniu się i przeanalizowaniu niniejszej opinii Sąd Odwoławczy doszedł do wniosku, że Sąd Rejonowy dokonał na jej podstawie prawidłowych ustaleń i wyciągnął właściwe wnioski, w szczególności w zakresie oceny wyżej wymienionych kwestii. Biegły, w powołanej opinii pisze wprost, że zakładając, iż w wyniku złego przezimowania rzepaku, uległ on całkowitemu zniszczeniu na powierzchni 63 ha, to do zbioru pozostało 115 ha, z których zgodnie ze średnią odnoszącą się do zbiorów rzepaku ozimego w województwie (...), za ten okres zbiór powinien wynieść 300 ton. Strony zawarły dwie umowy, przy czym pozwany przeznaczył 250 t rzepaku na wykonanie umowy nr (...), którą wykonał w całości. Wobec powyższego, pozwany miał jeszcze 50 t rzepaku na wykonanie części świadczenia z tytułu umowy nr (...), których jednak nie wydał powodowi. Zdaniem Sądu, pozwany udowodnił, że brak dostarczenia 200 ton ziarna rzepaku był następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności i w tym zakresie nie ma podstaw do naliczania kary umownej. Natomiast przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż dysponował 50 tonami ziarna i w tej części swe zobowiązanie winien wykonać a tego nie uczynił, przy czym pozwany nie udowodnił w żaden sposób istnienia jeszcze innych kontraktów zobowiązujących go do dostaw rzepaku wobec innych niż powód podmiotów, a zwłaszcza, iż były to umowy kontraktacji. Powyższa okoliczność uzasadnia obciążenie pozwanego karą umowną za nie wykonanie umowy w wysokości ustalonej zgodnie z § 4 ust. 1 (...), która stanowiła iloczyn niezrealizowanej ilości dostawy, którą pozwany mógł wykonać (50 t) i różnicy pomiędzy ceną rynkową z ostatniego dnia wykonania umowy (399,25 Euro x 3,9944 zł = 1.594,7642) a ceną określoną w umowie (1.238,00 zł), tj. kwotą 17.838,12 zł. Sąd Odwoławczy w pełni podziela zatem stanowisko zaprezentowane przez Sąd I instancji w kwestii wysokości zasądzonej kary umownej.

Biegły w swej opinii wypowiedział się również w kwestii terminu zgłoszenia informacji o tym, że umowa nie będzie wykonana. Zdaniem biegłego, pozwany nie mógł wcześniej określić wydajności plonów. Warunki klimatyczne dla rzepaku pogarszały się bowiem systematycznie przez cały okres wegetacji tj. począwszy od przemrożenia części rzepaku zimą, nadmiernych opadów w maju, suszy w lipcu, po zbyt dużą ilość deszczu pod koniec lipca i w sierpniu. Zgodnie z opinią biegłego, wielkość zbiorów mogła być zatem ustalona dopiero po żniwach, dlatego też Sąd uznał, że i w tym zakresie rozumowanie i ocena Sądu Rejonowego jest poprawna.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Odwoławczy nie dopatrzył się naruszeń podniesionych w apelacji. W konsekwencji zarzuty apelacji nie mogły prowadzić do podważenia rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego. Apelacja podlegała zatem oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i 108 § 1 k.p.c. Wysokość należnych pozwanemu kosztów wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym ustalono na podstawie § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.