Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: X C 2713/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu X Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Stanisław Sadowski

Protokolant:

st. sekr. sądowy Paweł Sosnowski

po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2016 r. w Toruniu

sprawy z powództwa I. M.

przeciwko R. U.

o zapłatę

orzeka:

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powódki I. M. na rzecz pozwanego R. U. kwotę 617 zł (słownie: sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt X C 2713/15

UZASADNIENIE

Powódka I. M. wniosła 30 września 2015 r. pozew (uzupełniony 12 listopada 2015 r.) o zapłatę kwoty 2000 zł wraz z odsetkami i kosztami procesu przeciwko pozwanemu R. U. prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) Przedsiębiorstwo Budowlane (...) z siedzibą w T..

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że dochodzona kwota stanowi koszty wykonania zastępczego czynności przeniesienia składu opału mającego postać drewnianego budynku na wskazane przez powódkę miejsce, co było między innymi przedmiotem umowy najmu jaka wiązała strony.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Wskazał, że roszczenia powódki są bezzasadne, bowiem to na powódce zgodnie z umową sprzedaży działki nr (...) z 19 kwietnia 2011 r. ciążył obowiązek rozbiórki w terminie 3 miesięcy od dnia zawarcia umowy, wszystkich budynków gospodarczych znajdujących się wzdłuż granicy z sąsiadującą nieruchomością przy ul. (...), na której pozwany realizował inwestycję. Powódka wprawdzie usunęła składzik, ale później odtworzyła go na nowo wbrew postanowieniom umowy. Pozwany przyznał, że w umowie najmu nieruchomości zobowiązał się do przeniesienia składu opału w inne ustalone miejsce, a po wykonaniu ogrodzenia przywrócenia go z powrotem na dotychczasowe miejsce, jednakże powódka tego miejsca nigdy nie wskazała, a pozwany nie odbudował składziku we wcześniejszymi miejscu, bo stanowiłoby to naruszenie przepisów prawa budowlanego, a także byłoby wbrew zapisom wcześniejszej umowy sprzedaży zgodnie z którą powódka miała usunąć wszystkie obiekty z nieruchomości, a zwłaszcza z granicy z działką pozwanego.

Pozwany podniósł również, że powódka w żaden sposób nie udowodniła również wysokości roszczenia, bowiem nie przedłożyła żadnych dowodów na okoliczność poniesionych przez nią kosztów odbudowy/przeniesienia składzika. Zgłoszony został również zarzut przedawnienia na podstawie art. 677 k.c.

Sąd ustalił, co następuje:

Pozwany R. U. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) Przedsiębiorstwo Budowlane.

W dniu 19 kwietnia 2011 r. zawarto umowę sprzedaży sporządzoną w formie aktu notarialnego pomiędzy sprzedającym R. U. i małżonką oraz kupującym I. M. i małżonkiem, przedmiotem której była własność całości działki nr (...) położonej na nieruchomości zlokalizowanej przy ulicy (...) w T.. Nieruchomość ta sąsiadowała z nieruchomością zlokalizowaną przy ulicy (...), na której to pozwany R. U. realizował inwestycje przedmiotem, której była budowa budynku wielorodzinnego. W § 10 umowy powódka wraz z małżonkiem zobowiązali się do rozbiórki, w terminie 3 miesięcy, licząc od dnia zawarcia umowy, budynków gospodarczych posadowionych na nieruchomości będącej przedmiotem umowy sprzedaży, znajdujących się wzdłuż granicy z nieruchomością przy ulicy (...), której właścicielami był pozwany z małżonką. Pozwany zobowiązał się w tym celu użyczyć powódce odpowiedniego sprzętu i maszyn budowlanych. W razie niedokonania rozbiórki tych budynków w terminie przez powódkę zostać one miały rozebrane przez powoda.

Powódka nie wywiązała się na czas z powyższego zobowiązania i nie rozebrała wszystkich posadowionych wzdłuż granicy nieruchomości budynków gospodarczych. Dopiero na wezwanie pozwanego rozebrano stojące tam budynki.

Pozwana z uwagi na to, że nie miała gdzie składować drewna na opał w 2013 r. zbudowała na nowo składzik na drewno.

W dniach 23 października 2013 r. i 1 grudnia 2013 r. już po rozpoczęciu inwestycji przez pozwanego, strony zawarły umowę najmu, zgodnie z którą powódka oddała pozwanemu w najem na określony czas część gruntu leżącą wzdłuż granic nieruchomości ulokowanej między (...) i 27 z przeznaczeniem na wykonanie wykopu i ogrodzenia rozdzielającego obie nieruchomości. W § 2 pkt 3 najemca zobowiązał się przenieść na swój koszt skład na opał znajdujący się na terenie przedmiotu najmu w inne, ustalone z wynajmującym miejsce, a następnie po wykonaniu ogrodzenia przenieść skład z powrotem na dotychczasowe miejsce.

Pozwany sam na swój koszt usunął część składziku najbliżej położonego granicy nieruchomości, tak by móc wykonywać prace. Nie przeniósł go w inne miejsce, bowiem jak uważał nie był do tego zobowiązany (mimo zapisów umowy najmu) gdyż to powódka była to tego zobowiązana wcześniej na mocy umowy sprzedaży, o czym pozwany zapomniał. Pozwany uważał również, że pozostawienie składziku stanowiło naruszenie przepisów prawa budowlanego w zakresie ochrony przeciwpożarowej.

/dowody:

- akt notarialny z dnia 19 kwietnia 2011 r. – k. 43-49 akt

- umowy najmu z dnia 23 października 2013 r. i 1 grudnia 2013 r. – k. 19 i 20 akt

- zdjęcia – k. 23-26 akt

- zeznania świadka I. D.- k.82 akt

- zeznania świadka A. D. – k. 82 akt

- zeznania świadka J. T. – k.101 akt

- przesłuchanie strony w osobie powódki I. M.- k. 83 akt

- przesłuchanie strony w osobie pozwanego R. U. –k. 82 akt

/

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny sprawy Sąd ustalił na podstawie dołączonych przez strony dokumentów, a także zeznań świadków I. D., A. D., J. T. oraz dowodu z przesłuchania stron. Dowodom z dokumentów nadano przymiot wiarygodności i autentyczności, bowiem zarówno Sąd jak i strony nie podważyły ich prawdziwości.

Zeznaniom świadka I. D. Sąd dał wiarę. Potwierdziła ona, że strony zawarły umowę najmu pasa nieruchomości. Opisała jak wyglądał szajerek, wskazała również, że jej mąż i brat rozbierali jakieś budynki na pograniczu z nieruchomością pozwanego i rozebrali cały składzik na opał.

Uznano, że zeznania świadka A. D. należało ocenić jako prawdziwe, jasne i spójne. Świadek podał, że szajerek obecnie stojący na nieruchomości powódki był zbudowany w 2013 r. Ocenił, że był on zbudowany prawidłowo miał około 20 m 2 i spełniał swoja funkcję.

Zeznania świadka J. T. uznano jako prawdziwe i korespondujące z zebranym w sprawie materiałem. Potwierdził on, że powódka miała rozebrać budynki przy ogrodzeniu, jednak przy rozpoczęciu realizacji inwestycji na tym terenie stał drewniany składzik, który świadek, jako kierownik budowy rozebrał i nie odbudował.

Twierdzeniom powódki I. M. Sąd dał wiarę częściowo. Za wiarygodne potraktowano te twierdzenia, odnoszące się całokształtu stosunków między stronami. Powódka logicznie wskazała, że w 2011 r. miało miejsce zawarcie umowy sprzedaży nieruchomości, w której powódka zobowiązała się do usunięcia budynków wzdłuż granicy nieruchomości. Wskazała również, że usunęła te budynki i z uwagi na to, że nie miała gdzie w kolejnym czasie składować opału i zbudowała drewniany szajrerek na drewno, który zgodnie z umową najmu pozwany miał przenieść na inne miejsce na czas realizacji inwestycji, a następnie z powrotem postawić w pierwotnym miejscu. Pozwany jednak, jak zeznała powódka dokonał rozbiórki i nie przeniósł schowka na inne miejsce. Sąd nie mógł jednak uznać, że składzik na drewno, który zbudowany został w 2013 r. przy granicy z nieruchomością powoda rzeczywiście przedstawiał całościowo wartość 2 000 zł.

Twierdzenia pozwanego R. U. Sąd uznał za jasne, spójne i prawdziwe w całości. Pozwany potwierdził przebieg zdarzeń ustalonych w stanie faktycznym. Wskazał, że w umowie sprzedaży powódka została zobowiązana do rozbiórki budynków przy granicy z jego nieruchomością, co zostało uczynione przez powódkę z dużym opóźnieniem. Podał, że w czasie kiedy rozpoczął inwestycje na terenie przylegającym do jego nieruchomości stał składzik na drewno. Zawarł więc z powódką umowę najmu pasu nieruchomości wzdłuż granicy gruntów, w której zobowiązał się do przeniesienia składziku czasowo na inne miejsce, a po zakończeniu inwestycji na przywrócenie stanu pierwotnego. W tym czasie, jak oświadczył, zapomniał jednak o akcie notarialnym z 19 kwietnia 2011 r. i o zapisie z §10. Po zapoznaniu się na nowo z treścią aktu stwierdził, że nie ma obowiązku odbudowy rozebranego składziku skoro wcześniej powódka sama miała rozebrać wszelkie nieruchomości.

Jako okoliczności bezsporne w sprawie należy uznać to, że strony zawarły ze sobą zarówno umowę sprzedaży z 19 kwietnia 2011 r., w której powódka zobowiązała się do usunięcia budynków przygranicznych z nieruchomością pozwanego, a także to, że w umowach najmu z 2013 r. pozwany miał przenieść wybudowany w 2013 r. składzik na drewno, na wskazane miejsce, a po zakończeniu inwestycji postawić go z powrotem na wcześniejsze miejsce czego nie uczynił.

Sporne w sprawie pozostaje natomiast to, czy pozwany jest zobowiązany do zapłaty kosztów wykonania zastępczego czynności przeniesienia składu opału mającego postać drewnianego budynku na wskazane przez powódkę miejsce, wobec podniesienia przez pozwanego, że po pierwsze zgodnie z umową sprzedaży to powódka powinna na swój koszt rozebrać wszelkie zabudowania, po drugie posadowienie szajerka przy jego nieruchomości jest niezgodne z przepisami prawa budowlanego (przepisami przeciwpożarowymi), po trzecie roszczenie jest przedawnione.

Zapis §10 umowy sprzedaży z dnia 19 kwietnia 2011 r. R. i I. A. małżonkowie M. zobowiązują się do rozbiórki, w terminie trzech miesięcy, licząc od dzisiaj, budynków gospodarczych posadowionych na nieruchomości będącej przedmiotem niniejszej umowy sprzedaży, znajdujących się wzdłuż granicy z nieruchomością przy ulicy (...), której właścicielami są R. W. i M. małżonkowie U. (…).

Zgodnie z § 4 ust.1 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (dz.u. z 2010 r. Nr 109 poz.719) : W obiektach oraz na terenach przyległych do nich jest zabronione wykonywanie następujących czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji: składowanie poza budynkami w odległości mniejszej niż 4 m od granicy działki sąsiedniej materiałów palnych, w tym pozostałości roślinnych, gałęzi i chrustu.

Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności Sąd ocenił, ze powództwo powódki należało oddalić jako bezzasadne zarówno co do zasady jak i co do wysokości.

Przede wszystkim powódka i pozwany w 2011 r. w umowie sprzedaży zawartej w formie aktu notarialnego ustalili, że to powódka na swój koszt powinna rozebrać wszelkie zabudowania na spornej części nieruchomości i to już w 2011 r. Celem takich czynności miało być umożliwienie pozwanemu realizację inwestycji na ulicy (...), tak więc brak zabudowań na granicznym terenie miał istnieć co najmniej do czasu zakończenia realizacji inwestycji. Zgodnie bowiem z art. 65 §2 k.c. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Cel umowy to stan jaki ma być osiągnięty w wyniku jej prawidłowego wykonania przez strony (por. wyrok SN 21.12.2010 r.). Nie można zaprzeczyć, że celem zapisów §10 umowy sprzedaży było to, by pozwany mógł realizować zaplanowaną inwestycję budowy bloku mieszkalnego w sposób niezakłócony, dlatego też rozbiórka jakichkolwiek zabudowań wzdłuż granicy nieruchomości miała mieć charakter długotrwały, a nie tylko czasowy- na potrzeby wykonania zapisów umowy. Stan, w którym na granicy nieruchomości miało nie być żadnych budowli miał istnieć co najmniej do zakończenia realizacji inwestycji.

Faktem jest, że pozwany zobowiązał się w umowach z 2013 r. do rozbiórki i przeniesienia składziku na opał, jednak rzeczywiście zapomniał on o uregulowaniach zawartych w umowie sprzedaży. Uznać więc należy, że ustalenia stron w umowie najmu były co do tej części niewiążące. Z całości łączącego strony stosunku prawnego nie wynikało w ocenie Sądu zobowiązanie pozwanego do przeniesienia skadzika opału. Co więcej, z umowy sprzedaży wynika, że w przypadku niedokonania rozbiórki budynków w terminie 3 miesięcy od zawarcia umowy w 2011 r. to właśnie pozwany mógł rozebrać budynki i kosztami tej rozbiórki obciążyć powódkę.

W ocenie Sądu pozwany skutecznie również podważył wysokość dochodzonej należności za zastępcze przeniesienie składzika. Rację należy przyznać pozwanemu, ze powódka w żaden sposób nie wykazała jakie są rzeczywiste koszty spornej budowli i jej przeniesienia. Powódka nie przedstawiła żadnego spisu kosztów czy rachunków, nie wykazała również jak wyglądał ów szajerek i czy wartość przez nią wskazana na 1500 zł (plus koszty robocizny transportu w kwocie 500 zł ) jest wyceniona obiektywnie i rzetelnie.

Odnosząc się natomiast do zarzutu wniesionego przez pozwanego, że nie mógł on odbudować schowka z uwagi na przepisy prawa budowlanego odnoszące się do ochrony przeciwpożarowej, to należy zapatrywania takie uznać za słuszne. W powołanym wyżej rozporządzeniu wyraźnie wskazano, że w obiektach oraz na terenach przyległych do nich jest zabronione wykonywanie następujących czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji: składowanie poza budynkami w odległości mniejszej niż 4 m od granicy działki sąsiedniej materiałów palnych, w tym pozostałości roślinnych, gałęzi i chrustu. Nie ma wątpliwości, że posadowienie schowka na opał stojącego tuż przy ogrodzeniu rozgraniczającym obie nieruchomości, nie spełnia wymogów powyższych przepisów, bowiem nie zachowano wymaganej odległości.

Co do przedawnienia Sąd nie miał możliwości odniesienia się do jego zarzutu bowiem jak wynika z pierwotnej części pozwu, który rozpoznawany jest w postępowaniu zwykłym, istnieje między stronami spór o bezumowne korzystanie z rzeczy tj. z pasa nieruchomości powódki, tak więc nie jest Sądowi wiadome w tym stanie sprawy czy rzecz (pas nieruchomości) została zwrócona, a więc nie może zbadać terminu przedawnienia przewidzianego w art. 677 k.c.

Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności Sąd oddalił powództwo zgodnie z art. 353 § 1 k.c. a contrario.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 §1 k.p.c. w myśl zasady odpowiedzialności strony za wynik procesu, zasądzając od powódki na rzecz pozwanego kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.