Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXVII Ca 2276/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 września 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Joanna Wiśniewska-Sadomska

Sędziowie:

SO Aleksandra Łączyńska-Mendakiewicz

SR del. Wiesława Śmich (spr.)

Protokolant:

stażysta protokolant sądowy Kamila Jankowska

po rozpoznaniu w dniu 13 września 2016 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa P. W. i T. W.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie

z dnia 14 grudnia 2015 r., sygn. akt VI C 2397/15

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz P. W. i T. W. kwoty po 600 (sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów w instancji odwoławczej.

SSR (del.) Wiesława Śmich SSO Joanna Wiśniewska-Sadomska SSO Aleksandra Łączyńska-Mendakiewicz

XXVII Ca 2276/16

UZASADNIENIE

Powodowie P. W. i T. W., pozwem z dnia 23 września 2015 r. wniesionym przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. domagali się zapłaty kwoty po 2.728,75 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 14 grudnia 2015 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie: 1. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.728,75 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 23 września 2015r. do dnia zapłaty; 2. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.728,75 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 23 września 2015r. do dnia zapłaty; 3. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 745,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu; 4. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 745,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie było wynikiem następujących ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego:

P. W. i T. W. w dniu 6 czerwca 2006 roku złożyli wniosek kredytowy, sporządzony na formularzu udostępnionym przez (...) S.A. z siedzibą w W. (ówcześnie (...) Bank S.A. w W.) na zakup lokalu mieszkalnego z rynku wtórnego. Wnioskowana kwota kredytu wynosiła 319.000 złotych, zaś okres kredytowania określony został na 360 miesięcy. Jako proponowane zabezpieczenie spłaty kredytu wskazana została hipoteka na nieruchomości, przy czym przedmiot kredytowania stanowić miał jednocześnie przedmiot zabezpieczenia, ubezpieczenie nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych oraz weksel własny in blanco. Jako przejściowe zabezpieczenie wnioskodawca zaproponował „ubezpieczenie kredytu”.

Decyzją kredytową nr (...) z dnia 22 czerwca 2006 roku (...) S.A. w W. przyznał P. W. i T. W. kredyt w wysokości 319.000 złotych, waloryzowany w CHF. Jako prawne zabezpieczenie kredytu wskazano hipotekę kaucyjną na nabywanej nieruchomości, weksel własny in blanco z deklaracją wekslową, ubezpieczenie niskiego wkładu własnego w (...) S.A.

W dniu 3 lipca 2006 roku pomiędzy P. W., T. W. - jako kredytobiorcą a (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (ówcześnie (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W.) - jako kredytodawcą została zawarta umowa numer (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF na kwotę 319.000 złotych na okres 360 miesięcy. Z uzyskanych z kredytu środków kredytobiorcy sfinansowali zakup lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w W. przy ul. (...).

W § 3 w/w umowy umieszczony został katalog możliwych sposobów prawnego zabezpieczenia kredytu, spośród których przy podpisywaniu umowy został zaznaczony sposób zabezpieczenia wskazany w ustępie 4 zgodnie z którym, ubezpieczenie niskiego wkładu kredytu w (...) S.A. i tym samym opłacenie składki ubezpieczeniowej za 36-miesięczny okres ubezpieczenia w wysokości 3,50% różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie przez kredytobiorcę, tj. 2.233 zł. Jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, kredytobiorca zobowiązuje się do kontynuacji ubezpieczenia i tym samym opłacenia składki ubezpieczeniowej w wysokości 3,50% od kwoty niespłaconego brakującego wkładu własnego, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu. Kredytobiorca upoważnia mBank do pobrania środków na opłacenie składki z tytułu kontynuacji ubezpieczenia z rachunku wskazanego w § 6 bez odrębnej dyspozycji.

Poza ubezpieczeniem niskiego wkładu, spłata kredytu została zabezpieczona w drodze ustanowienia na rzecz Banku hipoteki kaucyjnej, na nieruchomości nabytej za środki pochodzące z kredytu, wpisanej na pierwszym miejscu do kwoty 478.500 złotych, jak również przelew praw z tytułu ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych na nieruchomości obciążonej, weksel własny in blanco z wystawienia kredytobiorcy wraz z deklaracją wekslową.

Umowa o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) została zawarta przez strony według standardowego wzorca umownego stosowanego przez Bank. Postanowienia umowy nie były indywidualnie uzgadniane między stronami. T. W. i P. W. zapoznali się z treścią umowy przed jej podpisaniem. Nie mogli jednak negocjować warunków umowy, otrzymując informację, że nie ma takiej możliwości, w związku z czym mogą otrzymać kredyt jedynie, jeśli podpiszą przedłożony im dokument umowy. Do umowy nie został załączony regulamin, ani OWU. Kredytobiorcy nie zostali zapoznani także z warunkami umowy zawartej z ubezpieczycielem dotyczącej ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, regulaminem takiego ubezpieczenia, nie zostali poinformowany o zakresie ubezpieczenia i nie mieli wpływu na wybór zakładu ubezpieczeń.. Podpisując umowę kredytową nie zdawali sobie sprawy czym jest ubezpieczenie niskiego wkładu.

Bank do dnia wytoczenia powództwa pobrał od kredytobiorców łącznie kwotę 5.457,50 złotych tytułem składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.

W Rejestrze klauzul niedozwolonych, prowadzonym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod pozycją nr (...), wpisana została klauzula o następującej treści: „Jeżeli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlega automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata Kredytu. Kredytobiorca upoważnia mBank do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,50% różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym Kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie, tj. [...] oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji przedmiotowego ubezpieczenia z rachunku wskazanego w par. 6 bez odrębnej dyspozycji" - na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 24 sierpnia 2012 r.

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie dowodów z dokumentów załączonych do akt sprawy. Uzupełniająco Sąd Rejonowy posiłkował się wiarygodnymi zeznaniami powodów T. W. i P. W..

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że p owództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy wskazał, ze powództwo o zapłatę zostało oparte na twierdzeniu o obowiązku zwrotu świadczeń, którymi powodowie zostali bezpodstawnie obciążeni na podstawie kwestionowanych postanowień umownych zawartych w umowie kredytowej dotyczących kosztów ubezpieczenia tzw. niskiego wkładu własnego, które stanowią niedozwoloną klauzulę umowną i z tego względu nie wiążą powodów jako konsumentów.

Kwestionowanym postanowieniem był § 3 ust. 4 umowy kredytowej, łączącej strony niniejszego postępowania, który powodowie uznawali za klauzulę niedozwoloną.

Sąd Rejowy wskazał, że w sprawie sporem objęta była kwestia, czy powodowie byli zobowiązani do uiszczenia wskazanych kwot, a tym samym czy zasadne było ich naliczenie i pobranie przez pozwanego w związku z podnoszoną przez nich kwestią abuzywności postanowienia zawartego w § 3 ust. 4 umowy kredytowej. Rozważenia wymagało zatem czy zostały spełnione przesłanki, o jakich mowa w przepisie art. 385 1 § 1 k.c. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4).

Ponadto Sąd Rejonowy wskazał, że kwestia abuzywności stosowanej przez pozwany bank klauzuli, stanowiła przedmiot rozstrzygnięcia Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie, wyrok z dnia 24 sierpnia 2012 roku, sygn. akt XVII AmC 2600/11, w którym Sąd uznał za niedozwolone postanowienie umowne stosowane przez mBank we wzorcu umownym o następującej treści: „jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlega automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu. Kredytobiorca upoważnia bank do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,5% kwoty różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie, tj. (…) oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji przedmiotowego ubezpieczenia z rachunku wskazanego w § 6 bez odrębnej dyspozycji”. Cytowane powyżej postanowienie umowne, uznane przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za klauzulę abuzywną, mimo różnic redakcyjnych należy uznać za tożsame treściowo z postanowieniami § 3 ust. 4 zawartej z powodami umowy z dnia 3 lipca 2006 r. Z rozszerzonej prawomocności postanowień wpisanych do rejestru wywodzi się również, iż nie tylko stosowanie postanowień wzorców o tożsamej treści z treścią postanowień uznanych za niedozwolone prawomocnym wyrokiem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz wpisanych do rejestru, o którym mowa w art. 47945 § 2 k.p.c. jest zakazane, ale także klauzul o zbliżonej treści, której stosowanie wywiera taki sam skutek, jak stosowanie klauzuli wpisanej do rejestru. Zaakceptowanie odmiennego poglądu prowadziłoby do obchodzenia przez przedsiębiorców przepisów.

Dlatego też, wobec prawomocnego orzeczenia i wpisania klauzuli tożsamej z zastosowaną w umowie z powodami (w § 3 ust. 4) do rejestru, powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Niezależnie od powyższych rozważań, Sąd Rejonowy podkreślił, iż nawet przy dokonaniu kontroli incydentalnej Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie stwierdził, że zostały spełnione ogólne przesłanki uznania kwestionowanego postanowienia za klauzulę niedozwoloną. Nie ma bowiem racji pozwany, który twierdził, że powodowie nie wykazali spełnienia przesłanek wynikających z art. 385 1 § 1 k.c. W pierwszej kolejności należy mieć na uwadze, że ciężar dowodu, iż postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 385 1 § 4 k.c.). Stwierdzić należy, że pozwany poza przedstawieniem swoich twierdzeń w odpowiedzi na pozew nie podjął w tym zakresie stosownych środków dowodowych, w związku z czym nie sprostał ciężarowi dowodu tej okoliczności. Ponadto, powodowie zeznając wskazali, że dokument umowy został przedstawiony do podpisu bez możliwości negocjacji jakiegokolwiek z postanowień. W szczególności wskazać należy, że w wypełnionym formularzu wniosku kredytowego powodowie nie wskazywali ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jako formy zabezpieczenia spłaty kredytu, co więcej brak było informacji, że bank w ogóle stosuje taką formę zabezpieczenia. Jako „zabezpieczenie przejściowe” zaproponowano „ubezpieczenie kredytu”, nie precyzując bliżej tej instytucji ani warunków ubezpieczenia. W związku z tym, uznać należy, że powodowie nie mieli żadnego wpływu na treść tego postanowienia, mogli się na nie zgodzić bądź nie – a to wiązało się z nie uzyskaniem kredytu od pozwanego.

Sąd Rejonowy nie kwestionując co do zasady możliwości stosowania przez banki zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu, uznał postanowienie zawarte we wzorcu umownym w stosunku do powoda, za klauzulę niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 k.c.

W tym zakresie, Sąd Rejonowy w całej rozciągłości podzielił argumenty przytoczone przez Sąd w uzasadnieniu wyroku zapadłego w sprawie o sygn. akt XVII AmC 2600/11, jak również Sądu Apelacyjnego w sprawie VI ACa 1521/12, iż kwestionowane postanowienie nie zawiera dostatecznych informacji pozwalających uzyskać konsumentowi wiedzę, co do tego – jak faktycznie kształtują się koszty ubezpieczenia, które w ostatecznym wyniku musi ponieść kredytobiorca oraz – jak długo będzie on obowiązany refundować je pozwanemu, jeżeli w ciągu 36 miesięcy nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem. Brak było w badanym wzorcu umowy – definicji wkładu wymaganego, oraz określenia zdarzeń pozwalających ustalić moment zakończenia umowy ubezpieczenia przed upływem maksymalnego okresu łącznego ubezpieczenia (108 miesięcy). Definicja w/w pojęć nie znajduje się również w Regulaminie udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach MuliPlanów, stanowiącego załącznik do umowy. Przy ocenie możliwości zbadania realnego kosztu ubezpieczenia obciążającego kredytobiorcę z mocy kwestionowanych postanowień umownych nie można tracić z pola widzenia okoliczności, iż rzeczony kredyt hipoteczny jest waloryzowany w walucie obcej (frank szwajcarski - CHF), przy czym wysokość zobowiązania kredytowego została określona w umowie zarówno w walucie polskiej jak i obcej (ostateczna wysokość kredytu w CHF została ustalona według kursu obowiązującego w chwili uruchomienia kredytu). Umowa stanowi, iż każdorazowa wpłata z tytułu raty kredyty jest częściowo zaliczana na poczet należności odsetkowych, a w pozostałym zakresie na poczet kapitału. Oznacza to, że raty regulowane w walucie obcej – CHF wpływają na stopniowe zmniejszanie się zobowiązania nominalnego kredytobiorcy wyrażonego w tejże walucie. Nie można jednak wykluczyć, iż po przeliczeniu zobowiązania wyrażonego w walucie obcej na walutę polską, wysokości kredytu pozostałego do spłaty po pewnym czasie obowiązywania umowy, może być wyższa od pierwotnie zaciągniętego. Gdyby zatem przyjąć, że wartość „wkładu wymaganego” stanowi konkretną sumę wyrażoną w walucie polskiej, to wobec znacznego wzrostu wartości szwajcarskiej waluty względem waluty polskiej, nie można wykluczyć, że wkład ten nie zostanie spłacony po upływie 36 miesięcy o jakich mowa, ani nawet maksymalnie przewidzianych umową (...) miesięcy. Brak tak podstawowego elementu wpływającego na ostateczny kształt zobowiązania powodów jak określenie waluty w jakiej należy szacować „wkład wymagany” skutecznie wyłącza możliwość oszacowania realnego obciążenia kredytobiorcy kosztami ubezpieczenia niskiego wkładu. Nie jest przy tym wykluczone, że istotne postanowienia umowne odnoszące się do kwestii wymaganego wkładu znajdują się w umowie zawartej przez Bank z ubezpieczycielem, nie mniej jednak powodowie nie są stroną tej umowy i nie zostali zapoznani z treścią tego kontraktu.Wobec powyższego kredytobiorca nie był w stanie skontrolować prawidłowości podejmowanych przez Bank czynności związanych z zawieraniem umowy ubezpieczenia z podmiotem trzecim na dalsze okresy.

W okolicznościach niniejszej sprawie, w ocenie Sądu Rejonowego, nie ulega także wątpliwości, że powodowie występowali w ramach tego stosunku jako konsumenci, albowiem zgodnie z art. 22 1 k.c. za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

Bez wątpienia kwestionowane postanowienie nie określa także głównych świadczeń stron.

Sąd Rejonowy zważył, że kwestionowane postanowienie umowy kredytowej skutkowało rażącym naruszeniem interesów powodów jako konsumentów, bowiem kształtowało ich prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Korzyść z zawartej umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego była rażąco jednostronna. Tylko bowiem pozwany korzystał z ochrony ubezpieczeniowej wynikającej z przedmiotowej umowy, nie ponosząc jednocześnie żadnych kosztów z tego tytułu. Co więcej, porównując narzucone powodom rozwiązanie do sytuacji, w której to powodowie byliby ubezpieczającym, ich sytuacja prawna jako konsumenta jest pogorszona. Powodowie musieli bowiem liczyć się z obowiązkiem zwrotu świadczenia ubezpieczycielowi w zakresie wypłaconego odszkodowania, co w sytuacji gdyby sami byli ubezpieczającym, co do zasady nie miałoby miejsca. Analiza powyższych okoliczności prowadzi do wniosku, że pozwany nie ponosi praktycznie żadnego ryzyka, zapewniając sobie pewność odzyskania kredytu w „ubezpieczonym” zakresie oraz zysk, podczas gdy cały koszt tego zabezpieczenia został przerzucony na powoda. Ponadto, jak zostało wskazane powyżej, pozwany mógł dowolnie przedłużać okres ubezpieczenia, a tym samym obciążać powodów dodatkowymi kosztami swojego zabezpieczenia. Natomiast powodowie nie mieli nawet świadomości na czym polega ta forma zabezpieczenia, ani dlaczego Bank wymaga jej zastosowania. Takie ukształtowanie stosunku skutkowało rażącym naruszeniem interesów powodów jako konsumentów, bowiem kształtowało ich prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.

Mając na uwadze przytoczone argumenty, Sąd Rejonowy stwierdził, że postanowienie umowy zawarte w treści § 3 ust. 3 stanowi niedozwoloną klauzulę umowną, która nie wiąże powodów występujących w roli konsumenta, przy jednoczesnym związaniu umową kredytową w pozostałym zakresie.

W związku z uznaniem braku związania kwestionowanymi postanowieniami z umowy, stwierdzić należy, że powstał obowiązek zwrotu sum pieniężnych, uiszczonych pozwanemu na ich podstawie, w oparciu o przepis art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c.

Odsetki od należnej powodom kwoty zostały zasądzone na podstawie art.481 § 1 k.c.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie zasady odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażonej w art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku Sądu Rejonowego wniósł pozwany zaskarżając przedmiotowe rozstrzygnięcie w całości.

Orzeczeniu pozwany zarzucił:

1.  pominiecie w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydanego wyroku znacznej części zeznań powodów, z której wynika:

a.  okoliczność, że powodowie jeszcze przed zawarciem umowy kredytu, a po przekazaniu do banku parametrów oczekiwanego kredytu (kwota, wartość nieruchomości, oferta nabycia) otrzymali od banku warunku kredytu, w których uwzględniona była konieczność dodatkowego zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a także procentowo określony koszt opłaty z tego tytułu (vide protokół rozprawy 04:04, 04:55, 08:10, 08:35, 26:45, 27:30);

b.  okoliczność, iż powodowie w istocie nie wnieśli wkładu własnego w finansowanie nieruchomości, gdyż poprzednio uiszczony zadatek w wysokości 10.000 zł został następczo objęty kwotą kredytu;

c.  okoliczność, iż powodowie jeszcze przed podpisaniem umowy wiedzieli, że wymóg dodatkowego zabezpieczenia spłaty kredytu był konsekwencją tego, że nie mieli wymaganej minimalnej kwoty do wzięcia kredytu (vide protokół rozprawy 11:55);

d.  okoliczność, iż powodowie zapoznawali się z treścią umowy przed jej podpisaniem i w ich ocenie czas na zapoznanie się z umową był wystarczający (vide protokół rozprawy 05:40, 09:35);

e.  okoliczność, iż powód jest ekonomistą i z racji swojego wykształcenia z racji swojego wykształcenia i zainteresowania tematem, w sposób bardziej zaangażowany sprawdzał zapisy w umowie i oceniał warunki proponowane przez bank (vide protokół rozprawy 17:30);

f.  okoliczność, iż jeszcze przed zawarciem umowy powodowie zgłaszali do banku wątpliwości dotyczące spornego postanowienia, twierdząc, iż w ich ocenie jest zbyteczne oraz że pomimo wątpliwości dotyczących § 3 ust. 4 umowy i wyjaśnienia przez bank, że sporne postanowienie jest wymogiem udzielenia kredytu, powodowie zawarli umowę;

g.  pominięcie w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydanego wyroku okoliczności, iż z wniosku kredytowego, wynikało wprost, że kredyt udzielony został również tytułem finansowania opłat kredytowych, w tym opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (vide strona 1 wniosku kredytowego);

h.  ustalenie, że zarówno w regulaminie, jak i we wniosku kredytowym brak było informacji dotyczącej ubezpieczenia niskiego wkładu, skoro w zakresie kwoty 10.000,00 zł zgodnie z wnioskiem powodów kredyt został udzielony tytułem finansowania opłat okołokredytowych;

i.  ustalenie, że informacja o wymaganiu przez Bank zabezpieczenia w formie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego faktycznie dotarła do powodów dopiero w chwili przedłożenia decyzji kredytowej i umowy kredytowej do podpisy, pomimo, że powodowie zeznali, iż jeszcze przed zawarciem umowy dostali ogólne warunku kredytu, które uwzględniały tę dodatkową formę zabezpieczenia spłaty kredytu i w których wskazany był procentowo koszt z tego tytułu;

j.  ustalenie, że powodowie nie zostali poinformowani, że Bank uzależniał dodatkowe zabezpieczenie od wysokości udzielanego kredytu w powiązaniu z wartością nieruchomości, pomimo, że powódka zeznała, iż wiedziała, że przyczyną, dla której bank wymagał takiej formy zabezpieczenia było nie posiadanie przez powodów minimalnej kwoty do wzięcia kredytu;

k.  informacja o wymaganiu przez Bank zabezpieczenia w formie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego faktycznie dotarła do powodów dopiero w chwili przedłożenia decyzji kredytowej i umowy kredytowej do podpisu, pomimo, że powodowie zeznali, iż jeszcze przed zawarciem umowy otrzymali ogólne warunku kredytu, które uwzględniały tę dodatkową formę zabezpieczenia spłaty kredytu i w których wskazany był procentowo koszt z tego tytułu

2.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.:

a.  poprzez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenie, że pomimo, iż powodowie nie byli stroną umowy ubezpieczenia, to powinni mieć możliwość zapoznania się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia niskiego wkładu własnego;

b.  poprzez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenie, że sposób zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu został powodom narzucony oraz że z wniosku kredytowego nie wynika świadomość powodów dodatkowych obowiązków związanych z zabezpieczeniem kredytu, w sytuacji gdy powodowie wnioskowali o objęcie kwotą kredytu kosztów opłaty okołokredytowych, w tym z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu wskazując wprost we wniosku kredytowym kwotę kredytu przeznaczoną na ten cel (vide strona 1 i wniosku kredytowego) a nadto jeszcze przed udaniem się do banku celem podpisania umowy powodom zostały przesłane warunki udzielenia kredytu, z których nie tylko wynikała konieczność dodatkowego zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, ale także procentowa wysokość opłaty z tego tytułu;

c.  poprzez sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym ustalenie, że pozwany może w sposób dowolny przedłużać ochronę ubezpieczeniową w ramach limitu 108 miesięcy, skoro sporne postanowienie § 3 ust. 4 umowy wskazywało wprost na okresy ubezpieczenia wynoszące 36 miesięcy;

d.  poprzez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenie, że korzyść z zawartej umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego była rażąco jednostronna;

3.  naruszenie art. 479 43 k.p.c. w związku z art. 365 i 366 k.p.c, poprzez nieuzasadnione zastosowanie tego przepisu i pozbawione podstaw przyjęcie, iż co do umowy zawartej przez powodów, zachodzą podstawy do zastosowania skutku przewidzianego w art. 479 43 k.p.c. poprzez odwołanie się wyłącznie do treści wpisu w Rejestrze prowadzonym przez Prezesa UOKiK;

4.  naruszenie art. 385 1 § 1 k.c.:

a.  poprzez błędną ich wykładnię i przyjęcie przez Sąd I instancji, że postanowienie § 3 ust. 4 umowy zawartej pomiędzy powodem, a pozwanym Bankiem jako nieuzgodnione indywidualnie z powodem kształtuje prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając interes powodów jako konsumenta, co zdaniem pozwanego Banku nie zachodzi albowiem klauzula ta nie jest sprzeczna ani z dobrymi obyczajami, ani nie narusza w sposób rażący interesu powodów, wyrażające się w szczególności poprzez: przeniesienie ocen i wyników kontroli abstrakcyjnej wzorca umowy, na okoliczności niniejszej sprawy, w której Sąd Rejonowy dokonywał kontroli incydentalnej umowy;

b.  nieuzasadnione przyjęcie, iż przewidziany w § 3 ust. 4 umowy kredytu obowiązek spełnienia przez powodów świadczenia pieniężnego, stanowiącego co do jego wymiaru równowartość świadczenia obciążającego pozwany bank z tytułu ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia kredytu wynikającego ze specyfiki kredytu i zakresu żądania kredytobiorcy co do kwoty kredytu zaspokajającej interes powodów, stanowi samo w sobie podstawę do utożsamienia tegoż obowiązku umownego z narzuceniem przez przedsiębiorcę warunków umowy wg Sądu Rejonowego spełniających a limine przesłanki z art. 385 1 k.c, z pominięciem rozważenia w jakiejkolwiek formie przyczyn leżących u podstaw wprowadzenia tego obowiązku do treści łączącej strony umowy, wynikających i w pełni zależnych od kredytobiorców i żądanego zakresu kredytowania, jak i rodzaju i charakteru ekwiwalentu tego świadczenia po stronie kredytobiorców, w postaci objęcia kredytu taką formą zabezpieczenia, która umożliwiała jego udzielenie zgodnie z wnioskiem kredytobiorców, mimo, iż wg ogólnej oferty skierowanej do ogółu potencjalnych klientów banku, bank nie przewidywał możliwości udzielenia kredytu w takim zakresie, w jakim żądali powodowie, i tylko w w/w zakresie żądając od powodów ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia, niwelującego ponoszony przez bank dodatkowy, wynikający z żądanych przez powodów parametrów kredytu, zakres ryzyka;

c.  nieuzasadnione przyjęcie przez Sąd Rejonowy, iż zabezpieczenie interesu wierzyciela (pozwanego banku, udzielającego kredytu powodom) stanowi naruszenie dobrych obyczajów i nieuzasadnione, a do tego rażące naruszeni interesów powodów, w okolicznościach, w których sposób zabezpieczenia jest zgodny z prawem jak i nie stanowił nadmiernego obciążenia powodów jako strony umowy kredytowej, jednocześnie zaś taki sposób zabezpieczenia niwelował ryzyka i ciężary związane z ustanowieniem zabezpieczeń w innej formie, co było brane pod uwagę przez kredytobiorców - w tym powodów - przy zawieraniu umów i decydowaniu o skorzystaniu z tej formy zabezpieczenia, która obecnie - po jego wykorzystaniu - jest kwestionowana w pozwie;

d.  niezasadne pominięcie nie kwestionowanej przez powodów, a dowodzonej przez stronę pozwaną okoliczności, iż w przypadku wniesienia przez kredytobiorcę wymaganego przez bank do udzielania kredytu wkładu własnego, koszty te zarówno po stronie banku, jak i po stronie kredytobiorcy, nie powstałyby, jako że koszty te związane są wyłącznie i bezpośrednio z zakresem żądanego przez powoda kredytowania, przekraczającego próg nie pociągający za sobą ustanowienia dodatkowych zabezpieczeń, przewidziany nie tylko przez pozwanego, ale i inne banki uczestniczące w obrocie i oferujące podobne tzw. produkty bankowe (kredyt hipoteczny);

e.  poprzez uznanie, iż postanowienie § 3 ust. 4 umowy kredytu nie dotyczy określenia głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia, w sytuacji gdy koszt ubezpieczenia stanowi opłatę związaną z udzieleniem kredytu, a to jest określa główne świadczenie stron, a przy tym zostało sformułowane w sposób jednoznaczny - w szczególności co do kosztu za okres pierwszych 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej, który został wskazany wprost w treści umowy i określony na kwotę 2.233,00 zł;

5.  naruszenie art. 385 1 § 3 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie przez Sąd I instancji, że powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu na treść postanowienia § 3 ust. 4 umowy kredytu, w sytuacji gdy zabezpieczenie spłaty kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu było bezpośrednią konsekwencją świadomej decyzji powodów odnośnie kredytowania nieruchomości bez zaangażowania środków własnych, oraz że powodowie nie przedstawił bankowi żadnego innego zabezpieczenia części kredytu stanowiącej brakujący wkład własny oraz że wprost we wniosku kredytowym powodowie zażądali objęcia kwotą kredytu również należności z tytułu opłat około kredytowych, w tym z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a także że wraz z wnioskiem kredytowym powodowie złożyli oświadczenie o zgodzie na udostępnienie danych osobowych oraz informacji objętych tajemnica bankową towarzystwu ubezpieczeniowemu w celu wykonania umowy ubezpieczenia;

6.  naruszenie art. 385 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe i pozorne zastosowanie wyrażające się w dokonaniu oceny zgodności spornego postanowienia umowy z dobrymi obyczajami bez uwzględnienia stanu z chwili zawarcia umowy i bez uwzględnienia okoliczności zawarcia umowy, co uzasadnia stwierdzenie, iż Sąd Rejonowy w istocie dokonał oceny spornego postanowienia w trybie właściwym dla Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i co prowadzi do nierozpoznania istoty sprawy, przy czym powyższy zarzut wyraża się między innymi w tym, iż: przy ocenie sprzeczności kwestionowanego postanowienia z dobrymi obyczajami i naruszenia przez nie interesu konsumenta, Sąd I instancji dokonał analizy jedynie literalnej treści umowy i regulaminu udzielania kredytów hipotecznych z pominięciem okoliczności wynikających z dowodu z przesłuchania stron - z ograniczeniem do strony powodowej, sąd nie przydał odpowiedniej wagi okoliczności, iż powodowie w dacie zawarcia umowy posiadali wyższe wykształcenie, sąd nie uwzględnił faktu, że powodowie posiadał doświadczenie w korzystaniu z produktów bankowych, w tym w szczególności oferowanych przez pozwany bank, sąd nie uwzględnił faktu, iż jeszcze przed zawarciem umowy kredytu po przekazaniu do banku informacji o wysokości kredytu, lokalizacji nieruchomości i wstępnej oferty jej nabycia (vide protokół rozprawy 27:30) powodowie otrzymali warunki kredytu (vide protokół rozprawy 04:04, 04:55) i że w tych warunkach zawarta była informacja o konieczności dodatkowego zabezpieczenia kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (vide protokół rozprawy 08:10, 26:45) oraz, że w warunkach tych wskazany był koszt tego ubezpieczenia w sposób procentowy (vide protokół rozprawy 08:35), sąd nie uwzględnił faktu, iż powodowie zapoznawali się z treścią umowy przed jej podpisaniem, sąd nie uwzględnił faktu, iż powód był ekonomistą i z racji swojego wykształcenia i zainteresowania tematem, to on w sposób bardziej zaangażowany sprawdzał zapisy w umowie i oceniał warunki proponowane przez bank (vide protokół rozprawy 17:30), sąd nie uwzględnił faktu, iż powodowie przed podpisaniem wiedzieli, że wymóg dodatkowego zabezpieczenia spłaty kredytu był konsekwencją tego, że nie mieli wymaganej minimalnej kwoty do wzięcia kredytu (vide protokół rozprawy 11:55), sąd nie uwzględnił faktu, iż powodowie zawarli umowę w sposób obejmujący świadomością wszystkie jej postanowienia, w szczególności sporne postanowienie § 3 ust. 4, albowiem jeszcze przed zawarciem umowy powodowie zgłaszali do banku wątpliwości dotyczące spornego postanowienia, twierdząc, iż w ich ocenie jest zbyteczne (vide protokół rozprawy 19:45) oraz że pomimo wątpliwości dotyczących § 3 ust. 4 umowy, ocenianych jednak przez powodów jako nie mających charakteru czynnika decydującego, zawarli umowę {vide protokół rozprawy 21:35), co zgodnie z zasadą volenti non fit iniuria i w kontekście przesłanek badania abuzywności z art. 3 852 k.c. nie pozwala na przyjęcie, że na dzień zawarcia umowy postanowienie to w stosunku do powodów kształtowało ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz że rażąco naruszało ich interes, sąd nie uwzględnił okoliczności, iż zawarta przez strony umowa kredytu przewidywała istotne i wieloletnie obustronne zobowiązania, udzielony kredyt był produktem bankowym o podwyższonym stopniu skomplikowania, kwota kredytu podlegała waloryzacji a okres kredytowania wynosił 30 lat, co w konsekwencji oznacza, iż docelową grupą kredytobiorców (do której zaliczają się również powodowie) byli konsumenci o podwyższonej wiedzy i świadomości związanej z zawieraną umową w sytuacji, gdy powyższe okoliczności pozwalały na postawienie powodom dalej idących wymagań w zakresie staranności i lojalności kontraktowej, przejawiających się w obowiązku dążenia do zawarcia umowy kredytu w sposób świadomy po dokładnym zapoznaniu się z ofertą banku, zasadami udzielania kredytu i warunkami wykonywania umowy oraz po wyjaśnieniu wszelkich ewentualnych niejasności i kwestii spornych zarówno w zakresie treści samej umowy kredytu jak i regulaminu udzielania kredytów;

7.  naruszenie art.385 1 k.c, w zw. z art. 385 2 k.c oraz art. 22 1 k.c. poprzez pozbawiane podstaw przyjęcie przez Sąd I instancji, że przepis art. 3851 k.c. stanowi wyraz paternalistycznej ochrony przyznanej konsumentowi jako stronie umowy zawartej z przedsiębiorcą w taki sposób, że konsument nie jest obowiązany do wykazania żadnej, chociażby elementarnej staranności przy podejmowaniu decyzji o wstąpieniu w relacje kontraktowe z przedsiębiorcą w sytuacji, gdy ze względu na cel kredytowania, wysokość kredytu i przymioty osobiste powodów, obiektywnie wymagana od powodów miara staranności przekraczała miarę oczekiwaną od przeciętnego konsumenta, który zgodnie z definicją legalną tego pojęcia, stanowiskiem doktryny i acquis communautaire jest konsumentem dostatecznie dobrze poinformowanym, świadomym, rozsądnym, uważnym, ostrożnym, krytycznym, spostrzegawczym, samodzielnym, dostatecznie wykształconym, podejrzliwym i oświeconym, poszukującym i korzystającym z kierowanych do niego informacji, polegającym na swoich umiejętnościach oceny oferty produktów i usług, działającym rozsądnie i rozważnie, ufającym własnym decyzjom rynkowym;

8.  naruszenie art. 6 k.c w zw. z art. art. 3 k.p.c. i w związku z art. 232 k.p.c poprzez pozbawione podstaw przyjęcie, że powodowie udowodnili, iż postanowienie § 3 ust. 4 umowy rażąco narusza ich interes jako konsumentów i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na postawienie takiej tezy;

9.  naruszenie art. 410 § 2k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez przyjęcie, iż świadczenie spełnione przez powodów tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego stanowi świadczenie nienależne;

10.  naruszenie art. 411 pkt 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie i uwzględnienie powództwa w całości, podczas gdy powodowie nie złożył zastrzeżenia zwrotu świadczenia przy uiszczeniu kosztów ubezpieczenia za okres pierwszych 36 miesięcy ubezpieczenia ani przy uiszczeniu kosztów na kolejne 36 miesięczne okresy ubezpieczenia;

11.  naruszenie art. 70 ust. 1 prawa bankowego w zw. z art. 93 ust. 1 prawa bankowego poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy bank udzielił powodowi kredytu hipotecznego bez wniesienia przez niego wymaganego przez bank wkładu własnego, a zabezpieczenie spłaty części kredytu hipotecznego stanowiącego tzw. niski wkład własny poprzez ubezpieczenie niskiego wkładu własnego może stanowić formę zabezpieczenia spłaty zobowiązania kredytowego.

Podnosząc powyższe zarzuty, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości oraz poprzez zmianę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za pierwszą instancję i zasądzenie tychże od powoda na rzecz pozwanego, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Powodowie wnieśli o oddalanie apelacji i zasądzenie na ich rzecz od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja wywiedziona przez stronę pozwaną nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy w toku postępowania w pierwszej instancji nie dopuścił się żadnego z zarzucanych mu uchybień, a rozstrzygnięcie - zarówno co do podstawy faktycznej jak i prawnej - jest w ocenie sądu odwoławczego słuszne i w pełni odpowiadające prawu. Sąd Rejonowy dokonał trafnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i na tej podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Do ustalonego stanu faktycznego zastosowane zostały właściwe przepisy prawa materialnego. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy, podzielając ustalenia faktyczne i poglądy prawne Sądu Rejonowego, przyjmuje je za własne.

Spór stron dotyczył w zasadzie wyłącznie prawnej oceny stanu faktycznego. W szczególności strona pozwana twierdziła, że § 3.4 umowy kredytowej nie stanowił tzw. klauzuli abuzywnej w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., przy czym na uzasadnienie tego stanowiska przytaczała argumenty wskazujące na odmienną ocenę stanu faktycznego sprawy, zwłaszcza wiedzy powoda o treści tego postanowienia na poszczególnych etapach procedury udzielenia kredytu. Nie miały one jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia, o czym mowa w dalszej części rozważań.

Sąd Rejonowy w uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia zawarł szczegółową analizę kwestionowanych przez powodów zapisów umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF na kwotę 319.000 złotych., tj. § 3 ust. 4 tej umowy pod kontem ich abuzywności w rozumieniu art. 385 1 § 1 k. c. Zgodnie z niniejszym przepisem postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Sąd Okręgowy zważył, że w sprawie poza sporem pozostawało, iż analizowane postanowienie umowy kredytowej nie dotyczy świadczeń głównych stron, ponieważ za takie nie można uznać dodatkowych form zabezpieczenia spłat kredytu w postaci zawarcia umów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, bowiem pojęcie to dotyczy wyłącznie istotnych elementów umów ( essentialnia negoti) i winno być w każdym wypadku interpretowane ściśle.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, iż kwestionowane postanowienia umowy kredytowej nie zostały ustalone z powodami indywidualnie. Podstawę zawarcia umowy kredytowej stanowiło bowiem wypełnienie i złożenie wniosków kredytowych sporządzonych na formularzu udostępnianym przez stronę pozwaną. Przedłożona powodom do podpisu umowa stanowiła wzorzec umowny, który nie podlegał negocjacjom, ani zmianom. Ponadto powodom nie została udzielona informacja o treści stosunku ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a w szczególności o treści ogólnych warunków ubezpieczenia umożliwiająca mu uzyskanie wiedzy, jaki był rzeczywisty zakres ochrony ubezpieczeniowej, jakie wypadki są objęte ta ochroną oraz jakie są ewentualne wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Przed podpisaniem umowy powodom nie przedstawiono również regulaminu umowy kredytowej. Sąd Rejonowy prawidłowo wskazał, że zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego było zatem narzucone przez stronę pozwaną jako warunek zawarcia umowy kredytu.

Należy wskazać, że zgodnie z przepisem art. 385 1 § 4 to na pozwanym spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności, że konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego postanowienia umowy i wiedział o jego kosztach i konsekwencjach. W świetle materiału dowodowego sprawy nie budzi wątpliwości pozwany bank nie wykazał, że informował powodów w sposób wyczerpujący o tym, jak istotne obowiązki nakładało na nich sporne postanowienie oraz, że powodowie mieli wpływ na jego kształt.

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie analizę zarzutu naruszenia art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 385 2 k.c. można ograniczyć do przesądzenia, czy analizowane postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy słusznie stwierdził, iż kwestionowana klauzula zawarta w umowie spełnia powyższą przesłankę abuzywności. Świadczy o tym przede wszystkim okoliczność, iż zgodnie z kwestionowanym postanowieniem umowy, to powodowie mieli pokryć koszty ubezpieczenia, co więcej mogli oni również stać się dłużnikami ubezpieczyciela z racji odszkodowania wypłaconego pozwanemu. Oznacza to de facto, że tylko pozwany korzystał z ochrony ubezpieczeniowej wynikającej z przedmiotowej umowy, nie ponosząc jednocześnie żadnych kosztów z tego tytułu. W ocenie Sądu Okręgowego okoliczności powyższe rażąco naruszają interes strony powodowej i są sprzeczne z dobrymi obyczajami. Powodowie bowiem ponoszą koszty ubezpieczenia nie otrzymując przy tym żadnego świadczenia ekwiwalentnego. Oznacza to, że w sensie ekonomicznym bank przerzucił koszty zmniejszenia ryzyka prowadzenia swej działalności na swego klienta. Zdaniem Sadu Okręgowego już tylko te okoliczności przesądzają o naruszeniu dobrych obyczajów i rażącym naruszeniu interesów powodów.

W związku z powyższym za chybione i zbędne należało uznać wywody uzasadnienia apelacji zmierzające do wykazania, że powodowie w chwili zawarcia umowy wiedzieli o treści § 3.4 oraz o jego skutkach prawnych, szczególnie z uwagi na posiadanie wyższego wykształcenia oraz okoliczności, iż powód jest ekonomistą. W ocenie Sądu Okręgowego za nieuzasadnione należało uznać zatem zarzuty naruszenia przez Sąd Rejonowy art. art. 385 1 § 1 k.c. i art. art.385 2 k.c., jak również art. 6 k.c. w zw. z art. art. 3 k.p.c. i w związku z art. 232 k.p.c.

Chybione okazały się również zarzuty naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 479 43 k.p.c. w związku z art. 365 k.p.c. i 366 k.p.c. Sąd rozpoznający spór miedzy przedsiębiorcą a konsumentem jest uprawniony i zobowiązany do samodzielnej oceny spełnienia przesłanek abuzywności danej klauzuli umownej i nie może ograniczać tej oceny do sprawdzenia, czy w rejestrze znajduje się identyczna z kwestionowaną przez konsumenta klauzula. W uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy odwołuje się do stanowiska zaprezentowanego przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie w wyroku z dnia 24 sierpnia 2012 r. sygn. akt XVII AmC 2600/11, odnoszącego się do zapisu umowy kredytowej o treści zbliżonej do badanego w niniejszej sprawie. Jednocześnie jednak przeprowadził on kontrolę incydentalną kwestionowanego zapisu umowy kredytowej na tle konkretnej umowy łączącej strony. Sąd Rejonowy nie ograniczył się zatem jedynie do odwołania się do treści wpisu w rejestrze klauzul niedozwolonych, dokonał również samodzielnej i szczegółowej analizy kwestionowanego postanowienia umowy. Z tych samych przyczyn bezzasadny był zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. W istocie uzasadnienie tego zarzutu sprowadza się do powielenia argumentacji stojącej za zarzutem naruszenia prawa materialnego w postaci art. 385 1 § 1 k.c. i art. 385 2 k.c.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. art. 385 1 k. c., w związku z art. 385 2 k. c. oraz z art. 22 1 k. c. należy wskazać, że w przedmiotowej sprawie lokal zakupiony przez powodów za środki pochodzące z kredytu został nabyty na cele mieszkaniowe, a więc umowa zawarta między stronami nie była związana z działalnością gospodarczą. Na powyższą ocenę nie ma wpływu okoliczność, iż powodowie jako osoby wykształcone powinni rozumieć treść podpisywanych dokumentów. W relacji łączącej strony występowali oni bowiem jako konsumenci, niezależnie od posiadanego wykształcenie oraz zajmowanego stanowiska.

Sąd Okręgowy nie kwestionuje tego, iż zgodnie z art. 93 ust. 1 ustawy Prawo Bankowe w celu zabezpieczenia wierzytelności, które wynikają z czynności bankowych, bank może żądać zabezpieczenia przewidzianego w Kodeksie cywilnym i prawie wekslowym oraz zwyczajami przyjętymi w obrocie krajowym i zagranicznym. Jednakże należy wskazać, iż sposób zabezpieczenia musi być zgodny z obowiązującymi przepisami, w szczególności z regulacją dotyczącą ochrony konsumentów oraz klauzul niedozwolonych. W związku z powyższym Sąd Okręgowy nie dopatrzył się w niniejszej sprawie naruszenia ustawy Prawo Bankowe.

W związku z uznaniem § 3.4. umowy za niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. nie wiązało ono powodów. Spełnienie na jego podstawie świadczenia nastąpiło bez podstawy prawnej. Co za tym idzie Sąd Rejonowy słusznie uznał, że uiszczone przez powodów kwoty stanowiły nienależne świadczenie w rozumieniu art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k. c. i podlegały zwrotowi. Przepis art. 411 pkt 1 k.c. należy rozumieć w ten sposób, iż po stronie spełniającego świadczenie musi istnieć pozytywna wiedza o braku powinności spełnienia świadczenia i nie mogą z nią być utożsamiane jedynie wątpliwości co do obowiązku świadczenia. Pogląd ten Sąd rozpoznający niniejszą sprawę w pełni podziela. W dacie podpisania umowy powodowie nie mieli świadomości, iż kwestionowane zapisy ich nie wiążą, gdyż mają charakter niedozwolony. Co za tym idzie za niezasadny należało uznać zarzut naruszenia tego przepisu.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy uznał, że nie zachodzą podstawy do uwzględnienia apelacji pozwanego. Z tego względu Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego w całości.

O kosztach postępowania w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie zasady odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażonej w art. 98 k. p. c. § 1, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Zważywszy na oddalenie apelacji, pozwany zobowiązany został do zwrotu poniesionych przez powodów kosztów postępowania. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego ustalona została na podstawie § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokatów.

SSR (del.) Wiesława Śmich SSO Joanna Wiśniewska-Sadomska SSO Aleksandra Łączyńska-Mendakiewicz