Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 2142/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Lucyna Rajchel

Sędziowie:

SO Krzysztof Wąsik (sprawozdawca)

SR (del.) Anna Kruszewska

Protokolant: protokolant sądowy M. Ł.

po rozpoznaniu w dniu 21 grudnia 2016 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa Gminy Miejskiej K.

przeciwko P. M. (1)

o eksmisję

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Nowej Huty w Krakowie

z dnia 6 czerwca 2016 r., sygnatura akt I C 937/15/N

oddala apelację.

SSR Anna Kruszewska SSO Lucyna Rajchel SSO Krzysztof Wąsik

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 21 grudnia 2016 r.

Gmina Miejska K. pozwem z dnia 27 marca 2015 roku wniosła o nakazanie pozwanym, aby opuścili i opróżnili z rzeczy lokal mieszkalny nr (...) położony w K. na os. (...) i wydali go stronie powodowej. Nadto wniosła o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu solidarnie od pozwanych i o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.

Pozwani na rozprawie w dniu 16 czerwca 2015 roku wnieśli o oddalenie powództwa.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo i nakazał aby pozwani P. M. (1) i E. M. wraz z małoletnim K. M. opuścili i opróżnili z rzeczy lokal mieszkalny nr (...) położony w K. na os. (...) i wydali go stronie powodowej, zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz strony powodowej kwotę 457 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania oraz oddalił wniosek o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.

Sąd Rejonowy Sąd ustalił, że P. M. (1) mieszka od urodzenia w lokalu nr (...) przy os. (...) w K.. Najemczynią tego lokalu była jego matka D. M., która zmarła w 2002 roku.

Wyrokiem zaocznym z dnia 15 kwietnia 1999 roku Sąd Rejonowy dla Krakowa Nowej Huty w Krakowie (sygn. Akt I C 61/99/N) nakazał D. M. i P. M. (2) opuszczenie i opróżnienie z rzeczy i osób ich prawa reprezentujących lokalu mieszalnego położonego na os. (...) w K. i wydanie go stronie powodowej – tj. (...) spółki z o.o. w K.. Wyrok ten został utrzymany w mocy w stosunku do pozwanej D. M. (wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa Nowej Huty w Krakowie z dnia 8 września 1999 roku, sygn. I C 61/99/N).

Sąd Rejonowy ustalił ponadto, iż P. M. (1) nie regulował stanu prawnego mieszkania, nie był w nim nigdy zameldowany a nadto nie uiszcza wraz z innymi zamieszkującymi lokal żadnych opłat z tytułu jego użytkowania.

Pozwana E. M. zamieszkuje w lokalu od 6 lat, faktycznie zaś zameldowana jest u swoich rodziców.

Pozwany P. M. (1) podpisał oświadczenie osoby zajmującej lokal bez tytułu prawnego w dniu 15 września 2014 roku wskazując w nim siebie jako użytkownika oraz E. M. i K. M. jako zamieszkujących wspólnie z nim.

Strona powodowa pismem z dnia 18 grudnia 2014 roku wezwała pozwanych do wydania opróżnionego z osób i rzeczy lokalu mieszkalnego, który pozwani zamieszkują bez jakiegokolwiek tytułu prawnego w terminie 30 dni od dnia doręczenia pisma.

Sąd Rejonowy ustalił dalej, iż pozwani w 2015 roku utrzymywali się z zasiłku MOPS, pozwany dodatkowo podejmował prace dorywcze, a w chwili wydania orzeczenia, tj. 6 czerwca 2016 roku, podjął pracę. Pozwana z kolei podejmuje jedynie prace dorywcze. O. są osobami zdrowymi. Ich syn, małoletni K. M., uczęszcza do przedszkola.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, którym dał wiarę w całości, jak i w oparciu o zeznania pozwanych, którym również dał wiarę za wyjątkiem twierdzeń pozwanego P. M. (1) o zameldowaniu w lokalu na os. (...) oraz składaniu przez niego wniosku o zawarcie umowy najmu, uznając w tym zakresie, że nie są one spójne, a nadto nie znajdują żadnego potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale.

Mając na uwadze takie ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnieni w oparciu o treść art 222 § 1 k.c. wskazując, iż strona powodowa jest właścicielem przedmiotowego lokalu mieszkalnego, a pozwanym nie przysługuje do niego żaden tytuł prawny.

Nadto Sąd wskazał, że prawomocne rozstrzygniecie Sądu o eksmisji D. M. i nie podjęcie jakichkolwiek działań dla nawiązania stosunku najmu przez pozwanego P. M. (1) uniemożliwiają uznanie go za osobę, której przysługuje jakikolwiek tytuł do spornego lokalu. Sąd wskazał bowiem, iż z samego faktu zamieszkiwania, nawet przez okres kilkunastu lat, nie można wyprowadzać wniosku o posiadaniu tytułu prawnego do lokalu mieszkalnego.

Sąd Rejonowy wskazał ponadto, iż nie znalazł podstaw do orzekania o lokalu socjalnym dla pozwanych, w tym zakresie odwołując się do regulacji z art. 24 ustawy o ochronie praw lokatorów, zgodnie z którą prawo do lokalu socjalnego nie przysługuje osobie, która samowolnie zajmuje lokal i wobec której sąd nakazał opróżnienie lokalu, chyba że przyznanie lokalu socjalnego byłoby w świetle zasad współżycia społecznego szczególnie usprawiedliwione oraz do orzecznictwa Sądu Najwyższego, zgodnie z którym w wyroku nakazującym opróżnienie lokalu mieszkalnego przez osobę, która samowolnie go zajmuje, sąd nie orzeka co do lokalu socjalnego.

Uzupełniająco Sąd zbadał, czy lokal socjalny nie powinien być przyznany pozwanym z uwagi na zasady współżycia społecznego, uznając jednak, że mając na uwadze wiek i zdolność do pracy pozwanych także z tego powodu nie można im było takiego uprawnienia przyznać.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pozwany P. M. (1) zarzucając:

1) poprzez nieprawidłową ocenę zamieszkania pozwanego w lokalu mieszkalnym położonym na os. (...) w K., gdzie mieszkał z matka od urodzenia do jej śmierci w 2002 r.;

2) niedopuszczenie dowodu z zeznań świadków na okoliczność zamieszkiwania w tym mieszkaniu przez pozwanego od 1976 roku;

3) błędne ustalenie, że sytuacja majątkowa pozwanych, nie jest bardzo trudna, a nadto że mają oni możliwości zamieszkania w innym lokalu.

Apelujący wniósł również o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadków na okoliczność zamieszkiwania w spornym lokalu przez pozwanego, a nadto dowodu z dokumentów załączonych do apelacji na okoliczność ustalenia, iż pozwany był zameldowany pod adresem os. (...) w K..

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w całości podziela – przyjmując je za własne - ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, jak i oparte na nich rozważania natury prawnej, przez co szczegółowe ich tutaj powielanie uważa za zbędne (postanowienie SN z 26.04.2007 r., II CSK 18/07), ograniczając się jedynie do odniesienia się do poszczególnych zarzutów apelacji.

Na wstępie Sąd Okręgowy wskazuje, iż oddalił wniosek dowodowy pozwanego o przesłuchanie świadków jak i dopuszczenie dowodów z dokumentów na okoliczność zameldowania i zamieszkiwania pozwanego pod adresem os. (...) w K. albowiem wioski te mogły zostać zgłoszone przez Sądem I instancji, a zatem są spóźnione w rozumieniu art. 381 k.p.c. Sąd Rejonowy wyznaczył stronom miesięczny termin na złożenie wszelkich wniosków dowodowych pod rygorem ich późniejszego oddalenia. Pozwany miał więc możliwość stosowne wnioski zgłosić. Ponadto Sąd Okręgowy wskazuje, iż wnioski te były zbędne, gdyż Sąd Rejonowy poczynił ustalenia zgodne z tezą dowodową pozwanego, a mianowicie, że zamieszkiwał on w tym lokalu od 1976 r., jako dziecko ówczesnej najemczyni i mieszkał tam z nią aż do jej śmierci w 2002 r. Zarzuty apelacji kwestionujące więc ustalenia co do okresu zamieszkiwania pozwanego w lokalu oraz podważające prawidłowość postępowania dowodowego w tym zakresie były zatem oczywiście nieuzasadnione.

Prawidłowo Sąd Rejonowy uznał, że pozwani na chwilę zamknięcia rozprawy nie posiadali tytułu prawnego do zajmowania lokalu, a zatem żądanie wydania go przez nich było uzasadnione i musiało być uwzględnione. W ocenie Sądu jednak, inaczej niż uznał Sąd I instancji, jedynie E. M. i K. M. nie posiadali nigdy tytułu prawnego do przedmiotowego lokalu, gdyż pozwany P. M. (1) tytuł taki posiadał, tyle tylko, że go utracił.

Mając na uwadze, to że skarżący był kiedyś osobą uprawnioną do zamieszkiwania w lokalu, i pomimo tego, że wprost pozwany nie wyraził w apelacji zarzutu naruszenia art. 24 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego [dalej uopl], Sąd Okręgowy niejako z urzędu zbadał prawidłowość orzeczenia w zakresie uprawnienia do lokalu socjalnego. Takie działanie Sądu odwoławczego podyktowane było tym, że w obowiązującym modelu apelacji Sąd II instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa procesowego, a w granicach zaskarżenia bierze z urzędu pod uwagę jedynie nieważność postępowania, nie wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa materialnego (tak: uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07 (OSNC 2008/6/55, Prok.i Pr.-wkł. (...), Biul.SN 2008/1/13, Wspólnota (...)). Dlatego poddano osobnej kontroli prawidłowość zastosowania art. 24 uopl, który legł u podstaw nie tyle odmowy przyznania pozwanym prawa do lokalu socjalnego, co w ogóle nie wyrzeczenia o tym w wyroku.

W zakresie lokalu socjalnego, w ocenie Sądu Okręgowego odmiennie należało potraktować pozwanego P. M. (1), a odmiennie pozostałych pozwanych.

Jeśli chodzi o pozwaną i małoletniego K. M., to poniższy wywód ma znaczenie bardziej akademickie, gdyż ci pozwani wyroku nie zaskarżyli i w zakresie ich dotyczącym jest on prawomocny. Wyrok w tym zakresie jest też całkowicie prawidłowy.

Ci dwaj pozwani zamieszkali w lokalu dopiero około 2009 r., co ma zasadnicze w sprawie znaczenie z punktu widzenia art. 24 uopl. Stanowi on, że prawo do lokalu socjalnego nie przysługuje osobie, która samowolnie zajmuje lokal i wobec której sąd nakazał opróżnienie lokalu, chyba że przyznanie lokalu socjalnego byłoby w świetle zasad współżycia społecznego szczególnie usprawiedliwione. Wykształcone na tle tego przepisu orzecznictwo i idąca za nim jego wykładnia stanowią, że w wyroku nakazującym opróżnienie lokalu mieszkalnego przez osobę, która samowolnie go zajmuje, sąd nie orzeka co do lokalu socjalnego. Jeżeli więc eksmitowany zajmuje lokal samowolnie, to nie podlega nawet badaniu jego prawo do lokalu socjalnego, chyba że jakieś szczególne względy uzasadnione zasadami współżycia społecznego by za tym przemawiały, by za tym przemawiały. W takich przypadkach też Sąd w wyroku eksmisyjnym w ogóle o uprawnieniu do lokalu socjalnego nie orzeka, ani pozytywnie ani negatywnie. Kluczowe dla zastosowania tego przepisu jest zdefiniowanie pojęcia samowolnego zajmowania lokalu. Przyjmuje się zgodnie, że osobą samowolnie zajmującą lokal, jest osoba, która nigdy nie posiadała statusu lokatora w rozumieniu art. 2 pkt 1 uopl, czyli taka, która nigdy nie miała jakiegokolwiek tytułu prawnego do zajmowania lokalu i która - mimo braku takiego tytułu - nadal w lokalu przebywa. Niewątpliwie pozwana i małoletni K. M. nigdy nie mieli jakiegokolwiek tytułu prawnego do lokalu, który wiązałby ich z wynajmującym, czyli stroną powodową. Nie mogli też tytułu takiego wykreować dla siebie od pozwanego P. M. (1), ponieważ kiedy ten wprowadził ich do lokalu, to sam nie posiadał już żadnego tytułu do lokalu, bo przysługujący jemu tytuł wygasł najpóźniej wraz z prawomocnym orzeczeniem eksmisji wobec jego matki D. M.. Co dwaj pozwani byli zatem osobami samowolnie zajmującymi lokal. Sąd Rejonowy był więc zwolniony od obowiązku orzekania o lokalu socjalnym wobec nich, co prawidłowo uczynił. Mając na względzie, że pozwana jest osobą młodą i zdrową, a zatem może podjąć zatrudnienie dla zapewnienia sobie mieszkania, a ponadto w tej samej miejscowości zamieszkują jej rodzice, a zarazem dziadkowie pozwanego K. M., na których ciąży wobec nich obowiązek alimentacyjny, a więc też obowiązek dostarczenia mieszkania, brak było jakichkolwiek powodów, by uznać, że zasady współżycia społecznego nakazują obowiązkiem dostarczenia im tego mieszkania obciążyć Gminę.

Inaczej wygląda natomiast sytuacja z pozwanym P. M. (1), który w odróżnieniu od pozostałych pozwanych posiadał status lokatora tego lokalu, gdyż od 1976 r., kiedy w lokalu tym zamieszkał jako syn najemcy D. M., od której czerpał własny, pochodny tytuł prawny do lokalu (zbliżony do użyczenia), aż do najpóźniej utraty tego tytułu przez D. M., czyli najpóźniej do chwili uprawomocnienia się wyroku eksmisyjnego wobec z niej (z 1999 r.), posiadał on własny tytuł prawny do lokalu skuteczny wobec Gminy, co z kolei oznacza, że nie można nazwać go osobą samowolnie zajmującą lokal w rozumieniu art. 24 uopl i nie można było zaniechać orzekania o prawie do tego lokalu pozwanego P. M. (1). W tym zakresie Sąd Rejonowy dokonał - na skutek wadliwej wykładni art. 24 uopl - nieuprawnionego zrównania pojęciowego osoby nie posiadającej w dacie wyrokowania tytułu prawnego do lokalu i osoby zajmującej ten lokal samowolnie. Skarżący nie zajmował lokalu samowolnie, a więc o jego uprawnieniu do lokalu socjalnego należało orzec wyraźnie mu to uprawnienie przyznając, bądź odmawiając go. Jako, że Sąd nie powinien był zaniechać orzekania o prawie lokalu tego pozwanego do lokalu socjalnego, Sąd Okręgowy zbadał to, czy lokal taki nie powinien być jednak pozwanemu P. M. (1) przyznany. Na pytanie to jednak Sąd odpowiedział negatywnie.

Uprawnionymi do otrzymania takiego lokalu w myśl przepisów ustawy o ochronie praw lokatorów są tylko osoby spełniające przesłanki z art. 14 ust. 3 i 4. Ustęp 4 art. 14 uopl zawiera katalog osób (lokatorów), wobec których nie można orzec eksmisji bez obligatoryjnego przyznania im prawa do lokalu socjalnego. W ocenie Sądu Okręgowego pozwany P. M. (1) nie spełnia żadnego warunku z tego przepisu. Nie ma zatem możliwości, aby z powołaniem się na ten przepis przyznać mu prawo do lokalu socjalnego.

Z pozwanym rzecz się ma też tak, że jest osobą stosunkowo młodą (40 lat), zdrową i pracującą, a z pewnością zdolną do pracy oraz posiadającą wartościowy zawód, który bez najmniejszych problemów pozwala mu z pewnością na znalezienie zatrudnienia przynoszącego, jeżeli nawet nie szczególnie wysoki, to z pewnością regularny dochód.

Pamiętać w tym miejscu należy, że ratio legis wszystkich uregulowań dotyczących przyznawania lokali socjalnych polega na tym, że zamiarem ustawodawcy było wzięcie pod ochronę głównie osób społecznie upośledzonych, znajdujących się w szczególnej sytuacji życiowej. Aby ustalić, o jak skrajne sytuacje chodzi wystarczy spojrzeć na kategorie podmiotów wymienionych w art. 14 ust. 4 uopl. Przepisy te to zarazem swoiste prawo ubogich, w którym ustawodawca roztacza ochronę nad osobami, które własnym sumptem nie są w stanie zapewnić sobie koniecznego lokum. Chodzi przy tym o osoby, które nie są winne sytuacji, w której się znalazły i nie były w stanie jej zapobiec ( E.Bończak-Kucharczyk, Ochrona praw lokatorów, str. 126, Wydawnictwo Twigger, Warszawa 2002). Pozwany do osób takich nie należą.

Lokal socjalny nie należy się wszystkim tym, którzy mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany. Rozumienie ustawowego zwrotu z art. 14 ust. 4 in fine uopl, jest takie, że możliwość zamieszkania w innym lokalu ma nie tylko ten, kto posiada tytuł prawny do innego mieszkania, ale też ten który może zamieszkać w jakimkolwiek innym lokalu, który odpowiadałaby co najmniej warunkom, jakie musi spełniać lokal socjalny ( F. Zoll, Ustawa o ochronie praw lokatorów, Komentarz, str. 219-220, Dom Wydawniczy ABC, Warszawa 2002). Jeżeli więc eksmitowanego stać na wynajęcie lokalu, który standardem swoim będzie odpowiadał warunkom właściwym dla lokalu socjalnego (dla jednej osoby byłby to lokal nadający się do zamieszkania ze względu na wyposażenie i stan techniczny, którego powierzchnia pokoi nie może być mniejsza niż 10 m 2, przy czym lokal ten może być o obniżonym standardzie – art. 2 ust. 1 pkt. 5 uopl; dla trzyosobowej rodziny byłby to lokal o powierzchni 15 m 2), to prawo do tego lokalu mu się nie należy. Jak wyżej naprowadzono, sytuacja materialna pozwanego, a już na pewno jego możliwości zarobkowe, pozwala mu z pewnością na wynajęcie takiego mieszkania, o takich parametrach.

Skarżącemu nie przysługuje zatem prawo do lokalu socjalnego, które należałoby mu przyznać obligatoryjnie, na zasadzie art. 14 ust. 4 uopl, ale o braku tego uprawnienia, odmiennie niż zrobił to Sąd I instancji, należało w wyroku orzec. Sąd Okręgowy zaniechał jednak zmiany zaskarżonego wyroku poprzez wyraźne stwierdzenie, że pozwanemu temu nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego, a to dlatego, że uznał, iż stoi temu na przeszkodzie reguła z art. 384 k.p.c., zgodnie z którą Sąd nie może uchylić lub zmienić wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, chyba że strona przeciwna również wniosła apelację. Sąd II instancji uznał, że jednoznaczne wyrażenie w wyroku Sądu odwoławczego braku prawa skarżącego do lokalu socjalnego, w sytuacji w której zaskarżony wyrok I instancji w swej sentencji kwestii tej odmownie dla niego nie rozstrzygnął, mogłoby zostać odczytane jako orzeczenie na niekorzyść pozwanego, gdyż ostatecznie zamykające mu drogę do ubiegania się prawa do otrzymania takiego lokalu i też nie dla takiego celu apelacja przez pozwanego P. M. (1) została wniesiona.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

O kosztach postępowania odwoławczego nie wyrzeczono, gdyż wszystkie udokumentowane jego koszty poniósł pozwany, którego to koszty obciążają go na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Strona powodowa o zasądzenie na jej rzecz kosztów tego postępowania nie wnosiła.

SSR Anna Kruszewska SSO Lucyna Rajchel SSO Krzysztof Wąsik