Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 marca 2017r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XVII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Susmaga

Protokolant: prot. sąd. Anna Kujawińska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Arkadiusza Dzikowskiego

po rozpoznaniu w dniu 8 marca 2017r. sprawy

D. S.

oskarżonego o popełnienie przestępstwa z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 12 kk

na skutek apelacji wniesionej przez Prokuratora i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rawiczu z dnia 24 października 2016r, sygn. akt. II K 312/15,

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

2.  zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycieli posiłkowych kwotę 840 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego przed sądem odwoławczym,

3.  kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze obciąża w ½ części Skarb Państwa a w ½ części oskarżonego oraz wymierza mu opłatę w wysokości 200 złotych.

Małgorzata Susmaga

UZASADNIENIE

Z uwagi na złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku Sądu II instancji wyłącznie przez obrońcę oskarżonego D. S., zakres tego uzasadnienia, zgodnie z przepisami art. 457 § 2 k.p.k. w zw. z art. 423 § 1a k.p.k., ograniczono do analizy zarzutów i argumentacji zawartych w apelacji wnioskującego obrońcy.

Wyrokiem z dnia 24 października 2016 roku w sprawie II K 312/15 Sąd Rejonowy w Rawiczu uznał oskarżonego za winnego przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. (k. 112 – 112v).

Apelacje od wyroku Sądu Rejonowego wnieśli: prokurator (k. 129 – 132) oraz obrońca oskarżonego (k. 141 – 143v).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się bezzasadna. Zawarta w niej argumentacja nie zasługiwała na uwzględnienie nawet w znikomym zakresie.

Przed ustosunkowaniem się do apelacji wniesionej w niniejszej sprawie należy zauważyć, iż Sąd I instancji w sposób prawidłowy i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności i dowody ujawnione w toku rozprawy dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych. Postępowanie w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone dokładnie i starannie. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd Rejonowy nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów. Uzasadnienie wyroku odpowiada wymogom art. 424 § 1 i 2 k.p.k. i w pełni pozwala na kontrolę prawidłowości rozstrzygnięcia. Do czynu przypisanego oskarżonemu Sąd I instancji zastosował właściwą kwalifikację prawną i należycie ją uzasadnił.

Argumentacja zawarta w apelacji obrońcy oskarżonego sprowadza się do nieuzasadnionej i bezpodstawnej polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu Rejonowego. Zasadza się ona na innej, niż przyjęta przez Sąd I instancji ocenie materiału dowodowego. Podkreślić przy tym należy, że zaproponowana przez skarżącego ocena materiału dowodowego jest całkowicie dowolna i nie znajduje uzasadnienia w niniejszej sprawie.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów procesowych podkreślenia wymagało, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana przez Sąd I instancji z uwzględnieniem zasad sformułowanych w przepisach art. 4 i 7 k.p.k. W szczególności wyjaśnienia oskarżonego zostały przez Sąd Rejonowy ocenione w sposób trafny, prawidłowy i bardzo rzetelny. Słusznie uznał Sąd meriti, że nie można im dać wiary w zakresie w jakim oskarżony zaprzeczał swojemu sprawstwu. Podkreślenia wymaga, że wyjaśnienia oskarżonego pozostawały sprzeczne z całością zebranego materiału dowodowego. Co jednak istotniejsze wersja wydarzeń prezentowana przez oskarżonego nie znalazła potwierdzenia w przedstawionych dowodach z zeznań świadków powołanych przez obronę. Jak trafnie zwrócił na to uwagę Sąd Rejonowy i który pogląd w całości podziela Sąd odwoławczy, wyjaśnienia oskarżonego nastawione były wyłącznie na uniknięcie odpowiedzialności karnej i nie znajdowały logicznego uzasadnienia. Przy czym Sąd odwoławczy nie kwestionuje, że obecnie oskarżony ustabilizował już swoje zachowanie względem pokrzywdzonych i nie jest on wybuchowy, ani napastliwy, jednakże prawidłowa ocena zeznań pokrzywdzonych jednoznacznie dowodzi, iż taki stan rzecz zaistniał dopiero po rozpoczęciu niniejszego postępowania. Z tego względu nie mógł mieć wpływu na ocenę wcześniejszych, inkryminowanych oskarżonemu zachowań względem pokrzywdzonych przybierających formę przestępstwa określonego w przepisie art. 190 § 1 k.k. W tym kontekście wskazać także należy, że ustalenie dokładnego i precyzyjnego podłoża konfliktu pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonymi nie miało wpływu na przyjęcie jego odpowiedzialności karnej, gdyż niewątpliwym jest, że zachowania, które zostały mu przypisane w zaskarżonym wyroku są prawnie niedopuszczalne, w świetle znamion przestępstwa z art. 190 § 1 k.k., niezależnie od podłoża sytuacyjnego. Istotnym jest wyłącznie wzbudzenie realnej obawy w pokrzywdzonych, a co do wystąpienia tej okoliczności w realiach niniejszej sprawy nie było wątpliwości z uwagi na spójne i logiczne zeznania pokrzywdzonych.

Zeznania świadków – pokrzywdzonych K., L., Z. i G. S. były spójne, konsekwentne i logiczne. Sąd odwoławczy w pełnym zakresie akceptuje ocenę tych dowodów dokonaną przez Sąd Rejonowy. Świadkowie ci nigdy nie ukrywali, iż między nimi a oskarżonym istniał konflikt. Okoliczność ta była bezsporna w niniejszym postępowaniu. Nie wpłynęła ona jednak w żaden sposób na zeznania tych świadków, albowiem były one wyważone i nie eskalowały niechęcią do oskarżonego, lecz zgodnie podkreślali oni, iż oskarżony uspokoił się od czasu wszczęcia niniejszego postępowania, co również nie budziło wątpliwości Sądu odwoławczego. Świadczy to w ocenie Sądu odwoławczego o zrozumieniu przez oskarżonego naganności swoich wcześniejszych zachowania, a jednocześnie pozwoliło Sądowi meriti na wymierzenie mu kary łagodniejszego rodzaju. Odnosząc się natomiast do kwestii podnoszonej przez skarżącego rzekomej niewiarygodności pokrzywdzonych z uwagi na to, iż oskarżony posiada w ich domu służebność mieszkania (jeden pokój), to nie zasługuje ona zupełnie na akceptację, gdyż oczywistym dla Sądu odwoławczego jest, w świetle zasad logiki oraz doświadczenia życiowego, iż sprawca wypowiadający groźby, i to pozostając w konflikcie z pokrzywdzonymi, nie analizuje szczegółowo konsekwencji spełnienia tych gróźb w kontekście swojej sytuacji ekonomicznej. Działanie sprawcy jest w takich sytuacjach impulsywne i pozbawione głębszej refleksji, więc trudno racjonalnie wskazywać, iż od popełnienia takiego przestępstwa miałaby go powstrzymać świadomość posiadania służebności mieszkania w domu pokrzywdzonych, z której na marginesie wskazując, oskarżony i tak już od 2014 roku nie korzystał, gdyż wyprowadził się z domu pokrzywdzonych.

Sąd Okręgowy nie podzielił również zarzutów skarżącego co do oceny zeznań świadków J. M. oraz Z. K., albowiem były one spójne, konsekwentne oraz logiczne. Przy czym obaj świadkowie starali się tonować swoje wypowiedzi, gdyż nie chcieli uczestniczyć w konflikcie rodzinnym oskarżonego oraz pokrzywdzonych. Przede wszystkim wbrew twierdzeniom skarżącego zeznania J. M. dotyczyły wyłącznie zdarzenia objętego zarzutem, gdyż zeznając w dniu 1 kwietnia 2015 roku wskazał, iż opisywana przez niego sytuacja miała miejsce ok. 1,5 roku temu (k. 18v), a więc ok. października/listopada 2013 roku, który to okres był w sposób oczywisty objęty zarzutem postawionym oskarżonemu (od września 2013 roku do lutego 2015 roku). Ponadto wbrew stanowisku skarżącego obaj świadkowie opisywali relacje jakie przekazywali im pokrzywdzeni co do obaw związanych zachowaniem oskarżonego, a nie były to ich domysły (k. 87v). Sąd odwoławczy kontrolując ocenę zeznań wskazanych świadków dokonaną przez Sąd Rejonowy nie miał wątpliwości, iż została ona przeprowadzona należycie, bez eskalacji relacji zaistniałych pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonymi. Przy czym z zeznań obu świadków wprost i wyraźnie wynikało, iż słyszeli oni osobiście groźby wypowiadane przez oskarżonego względem pokrzywdzonych. Co do relacji Z. K., którą w tym zakresie kwestionował skarżący, to oczywistym jest, iż skoro oskarżony wypowiadał się w liczbie mnogiej, to nie kierował tych słów do samego Z. K., a mając na uwadze kontekst w jakim zaistniała ta sytuacja, tj. ostrzeżenie ojca oskarżonego przed jego zachowaniem (k. 32v) – w sposób oczywisty groźby te dotyczyły pokrzywdzonych. Z tych względów zastrzeżenia skarżącego względem oceny wskazanych świadków nie zasługiwały na uwzględnienie.

Odnosząc się do oceny zeznań świadków zawnioskowanych przez obronę, z których zakwestionowany w apelacji skarżącego został wyłącznie Z. C., to także została ona dokonana przez Sąd meriti w sposób prawidłowy. Trafnie zwrócono uwagę, że w istocie zeznania Z. C. nie wniosły niczego do sprawy, albowiem świadek ten czerpał swoją wiedzę jedynie z relacji oskarżonego. Nie był on bezpośrednimi świadkami żadnych zachowań zarówno ze strony pokrzywdzonych, jak i oskarżonego. Z tego względu jego relacja nie zasługiwała na akceptację. Ponadto należy także wyraźnie podkreślić, że świadek ten pozostaje w konflikcie z pokrzywdzonymi, na tle spraw o rozgraniczenie pól uprawnych i wbrew stanowisku skarżącego miał interes w tym, aby zeznawać korzystanie dla oskarżonego. Sam wydźwięk złożonych przez tego świadka zeznań wskazuje na to, iż jest on bardzo krytycznie nastawiony do pokrzywdzonych.

Skarżący w swojej apelacji nie zakwestionował in concreto oceny pozostałego materiału dowodowego. Dla porządku stwierdzić należy, że została ona dokonana przez Sąd Rejonowy w sposób kompleksowy, wszechstronny i prawidłowy. Z tego wzglądu nie ma potrzeby jej powielania i ponownego przytaczania w tym miejscu, albowiem Sąd odwoławczy akceptuje ją w całości.

Reasumując należy zaznaczyć, że oparcie przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych na określonej i wyraźnie wskazanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku grupie dowodów i jednoczesne nieuznanie dowodów przeciwnych, nie stanowi uchybienia, które mogłoby powodować zmianę lub uchylenie wyroku, w sytuacji gdy zgodnie z treścią art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., Sąd Rejonowy wskazał jakimi w tej kwestii kierował się względami. Jak wynika z motywów zaskarżonego wyroku Sąd I instancji uczynił zadość wymaganiom wskazanego wyżej przepisu, dokonując szczegółowej i wszechstronnej analizy materiału dowodowego oraz wskazując precyzyjnie jakie fakty uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach. Sąd Rejonowy odpowiednio wskazał w jakich częściach uznał ww. dowody za wiarygodne, a w jakich za nie zasługujące na wiarę, przy czym stanowisko swoje logicznie i przekonująco uzasadnił. Dowody te pozwoliły przypisać oskarżonemu winę i sprawstwo w zakresie zarzucanego mu czynu.

W konsekwencji należy stwierdzić, że zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na dokonanie przez Sąd I instancji oczywistych i niewątpliwych ustaleń faktycznych, z których wynikało, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa względem pokrzywdzonych. Wbrew stanowisku skarżącego, o czym mowa była już powyżej przy zarzutach procesowych, nieustalenie precyzyjnego charakteru i źródła konfliktu pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonymi nie miało żadnego wpływu na ocenę kryminalną jego działań, gdyż bezsprzecznym jest, że zachowania, które zostały mu przypisane w zaskarżonym wyroku są prawnie niedopuszczalne, w świetle znamion przestępstwa z art. 190 § 1 k.k., niezależnie od podłoża sytuacyjnego. Istotnym jest, jak już to podkreślono, wyłącznie wzbudzenie realnej obawy w pokrzywdzonym, a co do wystąpienia tej okoliczności w realiach niniejszej sprawy nie było wątpliwości z uwagi na spójne i logiczne zeznania pokrzywdzonych członków rodziny oskarżonego. Ponadto wbrew stanowisku skarżącego Sąd Rejonowy w ustaleniach stanu faktycznego nie określił oskarżonego jako osoby „nieobliczalnej”, a jedynie wskazał na takie jego zachowania, które ustalił niewątpliwie na podstawie wiarygodnych zeznań pokrzywdzonych oraz J. M. i Z. K.. Przy czym jednocześnie Sąd odwoławczy nie kwestionuje, co już podkreślano omawiając wyjaśnienia oskarżonego, że obecnie oskarżony ustabilizował już swoje zachowanie względem pokrzywdzonych i nie jest on wybuchowy, ani napastliwy względem nich. Niemniej jednak wskazane powyżej zeznania pokrzywdzonych oraz świadków pozwoliły bezsprzecznie ustalić, iż w inkryminowanym w zarzucie okresie podejmował się on względem pokrzywdzonych zachowań, które zostały mu przypisane przez Sąd Rejonowy. Ostatecznie odnosząc się jeszcze do kwestionowanej przez skarżącego okoliczności wypowiedzenia przez oskarżonego groźby, którą słyszał Z. K., to Sąd odwoławczy nie miał żadnych wątpliwości, iż była ona zaadresowana do pokrzywdzonych, a nie do świadka. Zostało to już omówione przy zeznania tego świadka i nie ma potrzeby ponawiania tej argumentacji także w tym miejscu.

Zważywszy, iż zgodnie z przepisem art. 447 § 1 k.p.k. apelację co do winy uważa się za zwróconą także co do rozstrzygnięcia o karze Sąd II instancji dokonał weryfikacji również w zakresie przewidzianym w art. 438 pkt 4 k.p.k. Sąd Rejonowy jednakże precyzyjnie wyważył okoliczności wpływające na wymiar kary, ustalając go na poziomie adekwatnym do stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego oraz stopnia jego zawinienia – prawidłowo spełniając tym samym dyrektywy prewencji ogólnej, jak i szczególnej zawarte w przepisie art. 53 § 1 i 2 k.k. Zważywszy na ustawowe zagrożenie przestępstwa przewidzianego w art. 190 § 1 k.k. uznać należy, iż wymierzona oskarżonemu kara grzywny ma jedynie charakter sprawiedliwej odpłaty za popełniony czyn karalny, tak więc nie sposób uznać, że jest „rażąco niewspółmierna”.

W tym miejscu zaznaczyć należy, że Sąd Okręgowy dokonał również z urzędu kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku w świetle bezwzględnych przesłanek odwoławczych przewidzianych przepisami art. 439 § 1 k.p.k. oraz art. 440 k.p.k., jednak żadne z nich w przedmiotowej sprawie nie wystąpiły. Z tego względu nie było potrzeby ingerencji w zaskarżone orzeczenia z urzędu.

W tym stanie rzeczy, mając na uwadze wszystkie poczynione powyżej rozważania, Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 437 § 1 k.p.k. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

O kosztach zastępstwa procesowego oskarżycieli posiłkowych w postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie § 11 ust. 2 pkt 4 w zw. z § 15 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1800) zasądzając od oskarżonego na rzecz oskarżycieli posiłkowych kwotę 840,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisów art. 634 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k. w zw. z art. 636 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 8, art. 1, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tj. Dz.U. z 1983 roku, Nr 49, poz. 223, ze zm.) – obciążając nimi w ½ części Skarb Państwa, a w ½ części oskarżonego, a nadto wymierzając mu opłatę za II instancję w wysokości 200,00 złotych.

Małgorzata Susmaga