Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 383/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

I.Dnia 19 grudnia 2016 roku

Sąd Rejonowy dla W. M.w W. IIW. C.

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Agnieszka Nakwaska-Szczepkowska

Protokolant: Agnieszka Ciupak

po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2016 roku w W. na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. R.

przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...)
z siedzibą w W. na rzecz powoda Ł. R. kwotę
2.660,63 zł (dwa tysiące sześćset sześćdziesiąt złotych i sześćdziesiąt trzy grosze) wraz z:

a)  odsetkami ustawowymi:

- od kwoty 2.291 zł (dwa tysiące dwieście dziewięćdziesiąt jeden złotych) za okres od dnia 8 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r.,

- od kwoty 369 zł (trzysta sześćdziesiąt dziewięć złotych) za okres od dnia 18 lipca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r.,

b) odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

- od kwoty 2.660,63 zł (dwa tysiące sześćset sześćdziesiąt złotych i sześćdziesiąt trzy grosze) za okres od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...)
z siedzibą w W. na rzecz powoda Ł. R. kwotę
1.700,60 zł (tysiąc siedemset złotych i sześćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

SSR Agnieszka Nakwaska-Szczepkowska

Sygn. akt II C 383/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 stycznia 2016 r. (data prezentaty Sądu) powód Ł. R. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. kwoty 1.600 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 8 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania. W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 1 marca 2015 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został jego samochód marki A. o nr. rejestracyjnym (...). Sprawca kolizji posiadał umowę ubezpieczenia OC zawartą z pozwanym. Powód podniósł, iż pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, oszacował koszty naprawy uszkodzonego samochodu na kwotę 3.100 zł, którą to wypłacił powodowi tytułem odszkodowania. Po przyznaniu przedmiotowej kwoty, powód zlecił, a następnie przedstawił pozwanemu prywatną opinię i kalkulację naprawy, zgodnie z którą koszt naprawy przedmiotowego samochodu wyniósłby 7.935,24 zł. Wobec tej okoliczności, pozwany został wezwany do zapłaty kwoty 5.203,43 zł, na którą to kwotę składały się oprócz kosztów naprawy, także wydatki związane ze sporządzeniem opinii prywatnej w kwocie 369 zł. W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty, pozwany dokonał dopłaty tytułem odszkodowania na rzecz powoda kwoty 1.199 zł, wskazując, iż w jego ocenie szkodę uznać należy za całkowitą. Z argumentacją tą nie zgodził się powód, który ponownie wezwał pozwanego zapłaty. Pozwany do dnia dzisiejszego nie dokonał dopłaty odszkodowania na rzecz powoda. Ł. R. wskazał, iż na kwotę objętą pozwem składają się: kwota 1.231 zł tytułem części kosztów naprawy uszkodzonego samochodu oraz kwota 369 zł tytułem zwrotu kosztów sporządzenia opinii prywatnej.

(pozew – k. 1-4)

W odpowiedzi na pozew z dnia 23 marca 2016 r. (data nadania) pozwany Towarzystwo (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany wskazał, że nie kwestionuje swojej legitymacji procesowej biernej w niniejszej sprawie, jak również zasady odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 1 marca 2015 r. Pozwany zakwestionował natomiast pozostałe twierdzenia powoda, w szczególności przedstawioną prywatną kalkulację naprawy. Pozwany podniósł, iż szkoda winna być zlikwidowana jako szkoda całkowita, bowiem koszt naprawienia pojazdu do stanu sprzed kolizji jest wyższy niż jego wartość w dacie powstania szkody. W ocenie pozwanego, odszkodowanie w kwocie 4.300 zł wypłacone powodowi stanowi pełną kompensację szkody, bowiem odpowiada różnicy pomiędzy wartością samochodu w stanie sprzed szkody i jego pozostałości po kolizji. Odnośnie kosztów sporządzenia prywatnej opinii pozwany wskazał, że roszczenie w tym zakresie jest niezasadne, bowiem jest ona wadliwa i niepełna, w szczególności kalkulacja zawarta w tej opinii jest niepełna.

(odpowiedź na pozew – k. 46-49)

Pismem procesowym z dnia 30 września 2016 r. powód rozszerzył powództwo, wskazując iż wnosi o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 2.660,63 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 8 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(pismo powoda z dnia 30 września 2015 r. – k. 137)

Sąd ustalił w sprawie następujący stan faktyczny:

W dniu 1 marca 2015 r. w miejscowości P. na parkingu znajdującym się przy
ul. (...) doszło do kolizji pomiędzy samochodem osobowym marki A. (...) o nr. rejestracyjnym (...), kierowanym przez Ł. R., a samochodem osobowym marki V. (...) o nr. rejestracyjnym (...), kierowanym przez K. D.. Sprawcą przedmiotowej kolizji był K. D., który wykonując manewr cofania nie zauważył przejeżdżającego pojazdu powoda i uderzył w niego. W samochodzie powoda doszło do uszkodzenia drzwi. K. D. posiadał umowę OC posiadacza pojazdu mechanicznego zawartą z pozwanym towarzystwem ubezpieczeń.

(okoliczności bezsporne, a ponadto: zgłoszenie szkody – k. 7.2-7.6 akt szkody, oświadczenie sprawcy kolizji drogowej – k. 6.18 – 6.19 oraz 11.2 akt szkody)

Powód w dniu 2 marca 2015 r. zgłosił szkodę pozwanemu. Pismem z dnia 1 kwietnia 2015 r. pozwany przyznał powodowi kwotę 3.100,81 zł tytułem odszkodowania. Powód zlecił sporządzenie prywatnej ekspertyzy za kwotę 369 zł, a następnie pismem z dnia 10 czerwca 2015 r. odwołał się od decyzji pozwanego oraz przedstawił prywatny kosztorys sporządzony przez rzeczoznawcę z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego, zgodnie z którym koszt naprawy samochodu wynosił 7.935,24 zł. Powód wezwał pozwanego do zapłaty odszkodowania w dodatkowej kwocie 5.203,43 zł, na którą to kwotę złożyły się: 4.834,43 zł tytułem zwrotu kosztów naprawy uszkodzonego samochodu oraz 369 zł tytułem zwrotu kosztów sporządzenia prywatnego kosztorysu, zgodnie z przedstawioną fakturą VAT nr (...).

(okoliczności bezsporne lub niezaprzeczone twierdzenia powoda, a nadto: pismo z dnia 1 kwietnia 2015 r. – k. 9 akt szkody, odwołanie – k. 11-12 oraz k. 14.1 i n. akt szkody, kosztorys – k. 13-15 oraz k. 14.6 i n. akt szkody, faktura VAT nr (...) – k. 16 oraz k. 14.8 akt szkody)

Po rozpatrzeniu odwołania, pismem z dnia 17 lipca 2015 r. pozwany poinformował powoda o przyznaniu dopłaty do odszkodowania w kwocie 1.199,19 zł. Pozwany wskazał, iż wysokość odszkodowania uzasadniona jest okolicznością, iż w przypadku pojazdu powoda powstała szkoda całkowita. Koszt naprawy uszkodzonego pojazdu pozwany oszacował na kwotę 11.430,83 zł, zaś wartość rzeczonego pojazdu według stanu sprzed kolizji – na kwotę 6.100 zł. Pozwany podniósł, że w tej sytuacji powodowi należy się odszkodowanie w kwocie stanowiącej różnicę pomiędzy wartością jego samochodu sprzed kolizji (6.100 zł) a wartością pozostałości (1.800 zł). Biorąc zatem pod uwagę uprzednio wypłacone powodowi odszkodowanie w kwocie 3.100,81 zł , pozwany uznał, że dopłacić na rzecz poszkodowanego należy kwotę 1.199,19 zł.

(okoliczności bezsporne, a nadto: pismo pozwanego z dnia 17 lipca 2015 r. – k. 24 oraz k. 18.1 akt szkody, wycena pojazdu oraz kalkulacja naprawy – k. 25-31 oraz k. 18.2 i n. akt szkody)

Pismem z dnia 14 listopada 2015 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 4.004,24 zł tytułem odszkodowania w terminie 7 dni od dnia otrzymania przedmiotowego pisma. Pozwany otrzymał przedmiotowe wezwanie do zapłaty w dniu 23 listopada 2015 r.

(wezwanie do zapłaty z dnia 14 listopada 2015 r. – k. 33-35 v. oraz k. 20 i n. akt szkody, potwierdzenie odbioru – k. 36)

Wartość przedmiotowego w sprawie samochodu marki A. (...) o nr. rejestracyjnym (...) według jego staniu na dzień 1 marca 2015 r. (przed uszkodzeniem w kolizji) wynosiła 7.600 zł brutto, natomiast wartość uszkodzonego samochodu (pozostałości)
to 6.200 zł. Koszt przywrócenia samochodu powoda do stanu sprzed kolizji z dnia 1 marca 2015 r. wyniósłby natomiast łącznie 6.591,63 zł brutto.

(opinia biegłego sądowego z zakresu mechaniki pojazdów samochodowych R. S. z 28 lipca 2016 r. – k. 77-117)

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym na podstawie wskazanych powyżej dokumentów, które nie były kwestionowane przez żadną ze stron. W istocie większość okoliczności faktycznych okazała się bezsporna. W szczególności strony nie pozostawały w sporze co do przebiegu zdarzenia z dnia 1 marca 2015 r. i tego, że sprawca zdarzenia miał zawartą umowę ubezpieczenia OC z pozwanym towarzystwem ubezpieczeń. Spór sprowadzał się do tego, jaką wartość miał samochód powoda w chwili kolizji, a jaką po niej oraz ile wyniósłby koszt jego naprawy – przywrócenia do stanu sprzed kolizji. Stanowisko pozwanego w tym zakresie opierało się na kosztorysach wewnętrznych sporządzonych w toku postępowania likwidacyjnego, natomiast powód bazował na wynikach prywatnej ekspertyzy zleconej przez niego również na etapie postępowania likwidacyjnego. Sąd postanowieniem z dnia
22 kwietnia 2016 r. dopuścił zgłoszony przez powoda dowód z opinii biegłego na powyższe okoliczności. Opinia biegłego sądowego z zakresu mechaniki pojazdów samochodowych R. S. z dnia 28 lipca 2016 r. uznana została przez Sąd za wiarygodną i na tej podstawie poczynione zostały ustalenia we wskazanym wyżej zakresie. Opinia ta była spójna i logiczna oraz sporządzona w sposób rzetelny. Sam fakt, że w opinii tej wskazano inne kwoty niż wynikały z wewnętrznych wyliczeń pozwanego, jak również z prywatnej opinii zleconej przez powoda, w żadnym stopniu nie podważa jej wartości dowodowej. Podkreślić należy, że wartości dowodowej opinii nie kwestionowała też żadna ze stron. W szczególności pozwany nie podniósł jakichkolwiek zarzutów co do tej opinii, nie wnosił też o wezwanie biegłego na rozprawę celem złożenia ustnych wyjaśnień do opinii. Należało zatem uznać, że również w ocenie stron, tak powoda, jak i pozwanego, przedmiotowa opinia nie budzi zastrzeżeń.

Odnośnie kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy zleconej przez powoda na etapie postępowania likwidacyjnego, Sąd oparł się na twierdzeniach powoda oraz przedstawionej przez niego fakturze VAT. Podkreślić należy, że pozwany nie kwestionował samego faktu poniesienia powyższego kosztu przez powoda bądź też jego wysokości. Ogólne oświadczenie pozwanego, że kwestionuje wszelkie twierdzenia powoda, o ile nie zostaną wprost przyznane, nie mogło zostać potraktowane przez Sąd jako zaprzeczenie powyższej okoliczności. Wypada zauważyć, że w odpowiedzi na pozew pozwany odniósł się do zgłoszonego przez powoda żądania zwrotu kosztów sporządzenia przedmiotowej opinii, podnosząc jednak tylko merytoryczne zarzuty co do opinii, natomiast sama wysokość kosztów jej sporządzenia i fakt poniesienia tych kosztów przez powoda nie były kwestionowane.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz zostaje zawarta umowa ubezpieczenia (ubezpieczony). Natomiast zgodnie z § 4 tego artykułu, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Z kolei art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. nr 124, poz. 1152, ze zm.) stanowi, że odszkodowanie z ubezpieczenia obowiązkowego posiadaczy pojazdów przysługuje, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem pojazdów szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Zgodnie z art. 19 ust. 1 powołanej ustawy, uprawniony do odszkodowania za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu, za którą odpowiedzialność cywilna objęta jest ubezpieczeniem obowiązkowym, może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

W niniejszej sprawie szkoda, naprawienia której domagał się powód, powstała w pojeździe powoda, w wyniku kolizji z dnia 1 marca 2015 r., do której doszło pomiędzy dwoma samochodami. W świetle art. 436 § 2 zd. 1 k.c.: W razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Odpowiedzialność sprawcy szkody wyrządzonej powodowi należało zatem ustalić w oparciu o art. 415 k.c. Wina K. D., kierującego samochodem osobowym marki V. (...) o nr. rejestracyjnym (...), nie była przedmiotem sporu pomiędzy stronami. Sam sprawca szkody również nie kwestionował swojej winy w postępowaniu likwidacyjnym. Okoliczności kolizji były bezsporne – K. D., cofając swój samochód na parkingu, nie zauważył samochodu powoda i w efekcie zderzył się z nim, powodując uszkodzenia w tym pojeździe. Z powyższego wynika, że to K. D. naruszył zasady ruchu drogowego, co uzasadnia przypisanie mu winy. Jednocześnie nie było wątpliwości co do istnienia związku przyczynowego pomiędzy zawinionym działaniem K. D. a szkodą powstałą w samochodzie powoda, której naprawienia domagał się on w niniejszym postępowaniu. Skoro zaś K. D. na zasadzie art. 415 k.c. odpowiadał za wyrządzoną powodowi szkodę, odpowiedzialność w tym zakresie ponosił również pozwany ubezpieczyciel, z którym K. D. miał zawartą obowiązującą w dniu 1 marca 2015 r. umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Zgodnie zaś z powołanymi wcześniej przepisami regulującymi zasady dochodzenia roszczeń od towarzystwa ubezpieczeniowego, powód był uprawniony do wystąpienia z żądaniem naprawienia szkody bezpośrednio do pozwanego. Pozwany nie kwestionował zresztą legitymacji procesowej biernej i swojej odpowiedzialności za przedmiotową w sprawie szkodę.

Zgodnie z art. 361 § 1 k.c.: Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Zgodnie zaś z art. 363 § 1 zd. 1 k.c.: Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jako wyjątek od tej reguły traktować należy normę zawartą w zd. 2. tego samego ustępu: Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Zauważyć nadto należy, że odszkodowanie ubezpieczeniowe różni się od zwykłego odszkodowania określonego w art. 361 k.c. co do charakteru przesłanek i wymiaru świadczenia. Przede wszystkim zaś odszkodowanie ubezpieczonego z tytułu OC, a także innych ubezpieczeń (art. 805 k.c. i art. 828 k.c.) wypłaca się zawsze w pieniądzu. Oznacza to, że przewidziane w art. 363 § 1 zd. 1 k.c. uprawnienie poszkodowanego do żądania naprawienia szkody poprzez restytucję naturalną w przypadku dochodzenia naprawienia szkody od towarzystwa ubezpieczeniowego podlega modyfikacji – poszkodowany może domagać się wypłaty odszkodowania w wysokości odpowiadającej kosztom niezbędnym do przywrócenia uszkodzonego przedmiotu do stanu sprzed zaistnienia szkody. Podkreślić natomiast należy, że w sytuacji, gdy właściciel uszkodzonego pojazdu żąda od ubezpieczyciela odpowiedzialnego za szkodę na podstawie umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, naprawienia szkody poprzez przywrócenie stanu poprzedniego poprzez naprawę samochodu, ubezpieczyciel nie może narzucić mu innej formy odszkodowania. Nie może zatem domagać się, aby poszkodowany poddał kasacji uszkodzony pojazd i poprzestał na żądaniu odszkodowania w postaci różnicy między wartością pojazdu przed wypadkiem a ceną tzw. pozostałości. Tylko w przypadku gdyby remont samochodu okazał się niemożliwy, albo pociągał za sobą nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ograniczałoby się do takiej formy odszkodowania – zgodnie z art. 363 § 1 zd. 2 k.c. (na ten aspekt odpowiedzialności ubezpieczyciela zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 czerwca 2003 r., V CKN 308/01, LEX nr 157324; por. również: wyrok z dnia 1 września 1970, II CR 371/70, OSNCP 1971 nr 5, poz. 93,wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r. V CKN 903/00 ). W istocie zatem jedynie wówczas, gdy koszty naprawy samochodu po wypadku przekraczają wartość samochodu sprzed tego zdarzenia, w stopniu, który uzasadnia uznanie naprawy za nieopłacalną, celowe i uzasadnione będzie odstąpienie przy ustalaniu odszkodowania od dokonania restytucji; w takim wypadku wysokość szkody stanowić będzie różnica między wartością pojazdu sprzed wypadku a wartością pozostałości (tak Sąd Najwyższy w powołanym wyżej wyroku z dnia 11 czerwca 2003 r.).

Powód w niniejszej sprawie domagał się naprawienia szkody poprzez restytucję – żądał wypłaty odszkodowania w wysokości odpowiadającej kosztom naprawy samochodu koniecznym dla przywrócenia stanu pojazdu sprzed kolizji z dnia 1 marca 2015 r. Pozwany wywodził, że powód nie jest uprawniony do dochodzenia odszkodowania w takiej formie, ponieważ doszło do tzw. szkody całkowitej w pojeździe powoda. Z wyliczeń pozwanego wynikało bowiem, że koszt przywrócenia samochodu do stanu sprzed szkody przewyższa wartość samochodu sprzed zaistnienia szkody. Pozwany powoływał się zatem w istocie na ograniczenie prawa poszkodowanego do wyboru sposobu naprawienia szkody przewidziane w art. 363 § 1 zd. 2 k.c. Zgodnie z zasadą ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) pozwany powinien był zatem wykazać, że zachodzą okoliczności uzasadniające odmówienie powodowi prawa do żądania odszkodowania restytucyjnego. Pozwany nie zaoferował jednak żadnych dowodów w tym zakresie, poprzestając na przedstawieniu swoich twierdzeń oraz kosztorysów sporządzonych przez pracowników pozwanego.

Na podstawie dowodu z opinii biegłego przeprowadzonego na wniosek powoda Sąd ustalił natomiast, że koszt naprawy samochodu powoda – przywrócenia go do stanu sprzed kolizji z dnia 1 marca 2015 r., jest niższy o około 15% od wartości samochodu w chwili kolizji. Ustalono, że koszt naprawy pojazdu wynosi 6.591,63 zł, zaś wartość tego pojazdu według stanu sprzed kolizji z dnia 1 marca 2015 r. to 7.600 zł. W świetle powyższego brak było podstaw do stwierdzenia, że samochód powoda uległ tzw. szkodzie całkowitej, zaś jego naprawa i przywrócenie do stanu poprzedniego pociągałoby za sobą nadmierne trudności lub koszty w rozumieniu art. 363 § 1 zd. 2 k.c.

Skoro koszt naprawy samochodu został ustalony na kwotę 6.591,63 zł, a pozwany wypłacił na rzecz powoda w toku postępowania likwidacyjnego odszkodowanie w łącznej wysokości 4.300 zł, należało zasądzić na rzecz powoda różnicę, to jest 2.291,63 zł.

W ocenie Sądu powodowi należał się również w ramach odszkodowania zwrot kosztów sporządzenia ekspertyzy prywatnej wynoszących 369 zł zgodnie z przedstawioną fakturą VAT. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 18 maja 2004 r. (sygn.. akt III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117) stwierdził, że odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może – stosownie do okoliczności sprawy – obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Sąd orzekający w niniejszej sprawie powyższe stanowisko podziela i przyjmuje za własne. W okolicznościach rozpatrywanej sprawy wykonanie takiej ekspertyzy przez powoda na etapie przesądowym zdaniem Sądu było uzasadnione i celowe, bowiem początkowo pozwany odmówił mu wypłaty odszkodowania przewyższającego kwotę 3.100 zł. Powód zlecił sporządzenie prywatnej ekspertyzy w celu zweryfikowania stanowiska pozwanego i ewentualnego uzasadnienia swoich dalszych roszczeń wobec niego. Należy zauważyć, że po przedstawieniu owej opinii przez powoda wraz z odwołaniem, pozwany przyznał powodowi dopłatę do odszkodowania w kwocie 1.199,19 zł. Z powyższego wynika, że pozwany musiał uznać przedmiotową opinię za przekonywującą, skoro stała się ona podstawą weryfikacji wcześniejszej decyzji. Obecnie pozwany podnosi, że ekspertyza ta była wadliwa i niekompletna, ale w świetle powyższych okoliczności takie stanowisko pozwanego należy uznać jedynie za wyraz przyjętej strategii procesowej.

Mając powyższe na względzie Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem roszczenia głównego kwotę 2.660,63 zł (2.291,63 zł + 369 zł = 2.660,63 zł).

Powód domagał się zasądzenia odsetek za opóźnienie od całej kwoty dochodzonej pozwem, z uwzględnieniem rozszerzenia powództwa, od dnia 8 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty.

Żądanie zapłaty odsetek znajdowało podstawę prawną w art. 481 § 1 i 2 k.c., z uwzględnieniem zmiany tego przepisu obowiązującej w stosunku do odsetek należnych z tytułu opóźnienia w spełnieniu świadczenia za okres od dnia 1 stycznia 2016 r.

Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, ubezpieczeniowym funduszu gwarancyjnym i polskim biurze ubezpieczycieli komunikacyjnych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Skoro powód zgłosił szkodę w dniu 2 marca 2015 r., to termin 30 dni upływał z dniem 1 kwietnia 2015 r. Odsetki ustawowe należały się zatem powodowi od dnia 2 kwietnia 2015 r. Natomiast żądanie zwrotu kwoty 369 zł powód zgłosił pozwanemu dopiero w piśmie z dnia 10 czerwca 2015 r. Powód nie wykazał natomiast daty doręczenia tego pisma pozwanemu, nie przedstawił żadnych twierdzeń w tym przedmiocie ani też nie wskazał, aby którykolwiek ze zgłoszonych dowodów miał być przeprowadzony na tę okoliczność. Z kolei pozwany odmówił wypłaty przedmiotowej kwoty w treści pisma z dnia 17 lipca 2015 r. Wskazać zatem należy, iż od dnia 18 lipca 2016 r. pozwany pozostawał w zwłoce z zapłatą kwoty żądanej tytułem zwrotu kosztów sporządzenia opinii i od tej daty należą się powodowi odsetki.

Podsumowując, od kwoty 2.291,63 zł należało zasądzić odsetki ustawowe od dnia
8 kwietnia 2015 r. (zgodnie z żądaniem pozwu) do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, natomiast od kwoty
369 zł odsetki ustawowe od dnia 18 lipca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie żądanie zapłaty odsetek okazało się niezasadne.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w pkt I. i II. sentencji wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w pkt III. wyroku na podstawie
art. 100 zd. 2 k.p.c., uznając, iż całość tych kosztów powinien ponieść pozwany, bowiem powód uległ tylko w nieznacznej części swojego roszczenia. Na koszty poniesione przez powoda w niniejszej sprawie składały się: kwota 134 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, 349,60 zł tytułem zaliczki uiszczonej na poczet kosztów opinii biegłego, kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym w kwocie 1.200 zł, ustalone w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym do dnia 26 października 2016 r.

SSR Agnieszka Nakwaska-Szczepkowska

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.