Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 141/15

Ds. 2568/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2016r.

Sąd Rejonowy w Goleniowie Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Michał Krzywulski

Protokolant: Beata Iwaniuk

bez udziału prokuratora

po rozpoznaniu w dniach: 17.02.2016r.,13.04.2016r.,06.06.2016r.,17.08.2016r.,31.08.2016r.

sprawy G. K., s. K. i T. z d. B., ur. (...)
w D.

oskarżonej o to, że:

I. w dniu 28 grudnia 2014r. w miejscowości P. na ul. (...) znieważyła umundurowanych funkcjonariuszy policji st. post. M. M. i sierż. A. S. w ten sposób, że podczas i w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków służbowych używała pod ich adresem słów powszechnie uznawanych za obelżywe, a nadto dokonała naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszki policji st. post. M. M. w ten sposób, iż będąc w radiowozie oznakowanym o numerach rejestracyjnych (...), podczas i w związku z wykonywaniem przez nią czynności służbowych, kopnęła funkcjonariuszkę policji prawą nogą w jej prawy policzek u nasady nosa i prawego oczodołu w wyniku czego doznała ona urazu w postaci bolesnego ucisku i zasinień oraz szarpała ją za mundur i ciało w okolicach szyi,

tj. o czyn z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

II. w dniu 28 grudnia 2014r. o godz. 6.10 w miejscowości P. na ul. (...) kierowała samochodem osobowym m-ki F. (...) o numerach rejestracyjnych (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości odpowiadającym stężeniu alkoholu we krwi na poziomie 0 ,84 promila (0,40 mg/l),

tj. o czyn z art. 178 a § 1 k.k.

I. oskarżoną G. K. uznaje za winną popełnienia zarzuconego jej czynu i tak:

- za czyn opisany w pkt I części wstępnej wyroku na podstawie art. 222 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza jej karę 8 (ośmiu) miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

- za czyn II opisany w pkt II części wstępnej wyroku na podstawie art. 178a § 1 k.k. wymierza jej karę 3 (trzech) miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

II. na podstawie art. 85 k.k., art. 86 § 1 i § 3 k.k. w zw. z art. 4 §1 k.k. łączy orzeczone w pkt I wyroku kary jednostkowe ograniczenia wolności i wymierza oskarżonej karę łączną 8 (ośmiu) miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

III. na podstawie art. 42 § 2 k.k. w zw. z art. 4 §1 k.k. orzeka wobec oskarżonej zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres roku;

IV. na podstawie art. 63 § 1 k.k. zalicza oskarżonej na poczet wymierzonej jej kary łącznej ograniczenia wolności okres jej zatrzymania w sprawie w dniu 28 grudnia 2014 r. tj. jeden dzień, przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równy dwóm dniom kary ograniczenia wolności;

V. na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym wymierza jej opłatę w kwocie 180 (stu osiemdziesięciu) złotych.

Sygn. akt II K 141/15

UZASADNIENIE

W toku przewodu sądowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Wczesnym rankiem dnia 28 grudnia 2014 roku funkcjonariusze Policji M. M. i A. S. zostali wezwani do miejscowości P. w związku ze zgłoszeniem J. K., iż w jego domu ma miejsce awantura wszczęta przez żonę G. K.. Na miejscu policjanci zastali państwa K., od których wyczuwali woń alkoholu i u których zaobserwowali zadrapania i zasinienia. G. K. nie chciała rozmawiać z policjantami o przemocy domowej, krzyczała, interwencja zakończyła się pouczeniem. Policjanci odjechali z P.. W drodze powrotnej uzyskali informację od dyżurnego, że mają wrócić do P., gdyż J. K. zadzwonił z informacją, iż jego żona odjechała gdzieś samochodem. Policjanci zawrócili i ponownie udali się do P..

Dowody:

- zeznania świadka M. M. k. 9-10, 169-171,

- zeznania świadka A. S. k. 183.

Na ul. (...) funkcjonariusze Policji zauważyli samochód marki F. (...) o nr rejestracyjnych (...), w którym G. K. siedziała na miejscu kierowcy. Po zatrzymaniu powiedziała ona policjantom, iż musiała wsiąść do samochodu i odjechać w nieznanym kierunku, albowiem mąż nakazał jej opuścić dom. G. K. twierdziła, iż to wszystko przez Policję, a konkretnie M. M., albowiem nie potrafiła jej ona pomóc w związku z przemocą domową i dlatego G. K. musiała uciekać z domu. G. K. przesiadła się następnie do radiowozu na tylne siedzenie, tuż obok usiadła M. M. chcąc przeprowadzić badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W pewnym momencie G. K. wyciągnęła telefon mówiąc, iż chce zadzwonić do W. po pomoc. M. M. poprosiła ją aby nigdzie nie dzwoniła i oddała jej telefon, po czym schyliła się po niego, w tym momencie G. K. kopnęła policjantkę prawą nogą w prawy policzek w okolicy nasady nosa i oczodołu, następnie złapała policjantkę dwiema rękoma za szyję, lecz M. M. odepchnęła G. K. i przewróciła ją na ziemię. Siedzący na przednim siedzeniu radiowozu A. S. pomógł funkcjonariuszce i razem wyciągnęli G. K. z radiowozu celem założenia jej kajdanek. G. K. zapierała się, co zmusiło funkcjonariuszy do zastosowania siły, na skutek czego G. K. upadła na ziemię i zraniła się w czoło. Po założeniu kajdanek na ręce G. K. zaczęła wyzywać M. M. słowami obraźliwymi. Przy próbie uspokojenia G. K. przez A. S., zaczęła ona wyzywać również tego funkcjonariusza. Następnie przyjechał patrol Policji ze S. D., a chwilę później autoholowanie, gdyż samochód pozostawiony przez G. K. zagrażał bezpieczeństwu ruchu. Po odholowaniu samochodu funkcjonariusze wraz z G. K. udali się do (...) w G., w trakcie drogi G. K. na zmianę była agresywna i przepraszała za swoje zachowanie. W wyniku zdarzenia M. M. odczuwała bolesność w okolicy nasady nosa oraz w okolicy prawego oka.

Dowody:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonej G. K. k. 18, 157,

- zeznania świadka M. M. k. 9-10, 169-171,

- zeznania świadka A. S. k. 12, 183,

- protokół zatrzymania G. K. k. 2.

G. K. przebadano na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem na poziomie 0,40 mg/l (0,84 promila alkoholu we krwi).

Dowody:

- protokół badania – k. 3,

- świadectwo wzorcowania – k. 4.

Powołani na etapie postępowania przygotowawczego biegli psychiatrzy na podstawie przedłożonych dokumentów oraz badania oskarżonej nie stwierdzili u niej choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. W czasie popełnienia zarzucanych oskarżonej czynów doszło do upojenia alkoholowego zwykłego, oskarżona miała świadomość, że jest pod wpływem alkoholu i nie powinna prowadzić pojazdu. U G. K. nie zaszły zatem okoliczności z art. 31 § 1 lub 2 k.k. Brak był wystarczających danych dla stwierdzenia u oskarżonej uzależnienia od alkoholu.

Dowody:

- opinia sądowo-psychiatryczna k. 40-42,

- historia choroby k. 24-29.

Wobec rodziny G. i J. K. toczyła się procedura Niebieskiej Karty, która została zakończona w dniu 2 czerwca 2015 r. z uwagi na ustanie stosowania przemocy w rodzinie.

Dowód:

- dokumentacja dotycząca procedury Niebieskiej Karty k. 129-153.

G. K. ma (...), jest mężatką, prowadzi własną działalność gospodarczą (obsługa podnośnika koszowego), mieszka z mężem i (...)córką. Nie była karana sądownie.

Dowody:

- dane osobopoznawcze – k. 20,

- dane oskarżonej k. 157,

- informacja z K. – k. 161.

W toku postępowania przygotowawczego oskarżona przyznała się do popełnienia zarzuconych jej czynów i złożyła wyjaśnienia, w których wskazała, że dzień przed zdarzeniem piła alkohol, albowiem przyjmowała wraz z mężem kuzynkę ze S.. Nad ranem mąż oskarżonej, który również pił alkohol, zaczął zachowywać się agresywnie, a następnie zadzwonił po Policję. G. K. została pouczona przez funkcjonariuszkę Policji, lecz po wyjściu funkcjonariuszy mąż oskarżonej znowu zaczął zachowywać się agresywnie bijąc oskarżoną. Z tego powodu uciekła ona z domu, gdyż mąż ją wyganiał. Wsiadła do samochodu F. (...) i odjechała z domu, nie mając obranego żadnego kierunku jazdy. Oskarżona zdawała sobie sprawę z tego, że jest pod wpływem alkoholu i nie powinna kierować samochodem, ale zmusiło ją do tego zachowanie męża. Kierując się w stronę domu G. K. została zatrzymana przez tych samych funkcjonariuszy Policji, którzy byli wcześniej u niej w domu, interwencja na początku przebiegała spokojnie. Oskarżona nie pamięta natomiast co się dokładnie działo w radiowozie, bo była w szoku po zdarzeniach w domu.

Na etapie postępowania przed sądem oskarżona nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i odmówiła składania wyjaśnień, podtrzymując swoje wcześniejsze wyjaśnienia. Po odczytaniu protokołów zeznań wyjaśniła, że uciekła do samochodu, by schować się przed mężem, odjechała samochodem, bo mąż złapał jakąś rurkę czy inny przedmiot i się nim zamachnął w jej kierunku. Odjechała w obronie własnej, ze strachu. Aktualnie mąż nie pije alkoholu.

Sąd zważył, co następuje.

W świetle zgromadzonego i ujawnionego w toku przewodu sądowego materiału dowodowego wina i sprawstwo oskarżonej G. K. w zakresie obu zarzuconych jej czynów nie budzi wątpliwości.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonej w zakresie w jakim wyjaśniła ona, że kierowała samochodem w stanie nietrzeźwości. Fakt ten znajduje potwierdzenie w pozostałych dowodach, w tym w dowodach z zeznań świadków. Sąd natomiast nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonej w zakresie w jakim zeznała ona, iż nie pamięta zdarzeń mających miejsce po zatrzymaniu jej i podczas przeprowadzania przez funkcjonariuszy Policji czynności służbowych w radiowozie, albowiem była w szoku. Sąd miał na uwadze, iż oskarżona znajdowała się pod wpływem alkoholu, lecz niewiarygodne w jego ocenie jest to, iż oskarżona pamięta zdarzenia mające miejsce przed zatrzymaniem, a nie pamięta akurat tych mających miejsce w radiowozie.

Stan faktyczny Sąd ustalił zatem częściowo na podstawie wyjaśnień oskarżonej, na podstawie dowodów z zeznań świadków M. M. i A. S., dowodu z opinii biegłych, jak i dowodów o charakterze dokumentarnym w postaci protokołu z przebiegu badania stanu trzeźwości wraz ze świadectwem wzorcowania, danych osobopoznawczych, karty karnej, historii choroby, dokumentów związanych z procedurą Niebieskiej Karty.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków M. M. i A. S.. Świadkowie ci w sposób konsekwentny, logiczny, spójny zeznawali w przedmiocie zdarzenia, które miało miejsce z udziałem oskarżonej w dniu 28 grudnia 2014 r. Ich zeznania są spójne nie tylko wewnętrznie, lecz również między sobą, nadto w zakresie faktu prowadzenia przez oskarżoną samochodu osobowego w stanie nietrzeźwości pokrywają się z wyjaśnieniami oskarżonej. W pozostałym zaś zakresie, a więc w odniesieniu do drugiego czynu Sąd oparł się jedynie na zeznaniach świadków, albowiem oskarżona zasłoniła się niepamięcią odnośnie znieważenia funkcjonariuszy i naruszenia nietykalności cielesnej M. M..

Za niewiarygodne Sąd uznał zeznania świadka J. K., który zeznając na rozprawie w dniu 6 czerwca 2016 roku obarczał odpowiedzialnością za zdarzenie funkcjonariuszy Policji, którzy nie pomogli jego żonie podczas interwencji, w związku z czym była ona zmuszona uciec z domu przez jego agresywne zachowanie. Oczywistym jest, iż tak skonstruowane zeznania świadka odpowiadają wyjaśnieniom oskarżonej w tym zakresie, uznać je należy jednakże za przyjętą linię obrony oskarżonej, która agresją męża próbowała usprawiedliwić fakt kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Z uwagi na powyższe, zeznania J. K. jako niewiarygodne nie mogły stanowić podstawy ustaleń Sądu.

Opinię biegłych psychiatrów Sąd uznał za pełną, jasną, udzielającą odpowiedzi na pytania stawiane przez organ prowadzący postępowanie przygotowawcze. Przed wydaniem opinii dwóch biegłych psychiatrów w sposób prawidłowy przeprowadziło badanie psychiatryczne oskarżonej, sama zaś opinia została sporządzona przez stałych biegłych sądowych z wieloletnim doświadczeniem. Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić wiary opinii biegłych.

Sąd uznał za wiarogodne również pozostałe dowody z dokumentów, albowiem są one sporządzone w wymaganej przez prawo formie, przez osoby do tego upoważnione w ramach ich kompetencji, wiarygodności żadnego z dokumentów nie kwestionowała żadna ze stron.

Oskarżona stanęła pod zarzutem popełnienia dwóch czynów. Pierwszego z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz drugiego z art. 178a § 1 k.k.

Przepis art. 222 § 1 k.k. stanowi, iż kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Art. 226 § 1 k.k. natomiast stanowi, że kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Przepis art. 178a § 1 k.k. stanowi zaś, że kto znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Dokonane w sprawie ustalenia faktyczne wskazują, iż oskarżona znieważyła funkcjonariuszy Policji M. M. i A. S., w ten sposób, że podczas i w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków służbowych, podczas interwencji, używała pod ich adresem słów powszechnie uznawanych za obelżywe, a nadto wobec M. M. tym samym czynem naruszyła jej nietykalność cielesną, w ten sposób, iż podczas i w związku z wykonywaniem przez nią obowiązków służbowych, podczas interwencji, kopnęła ją prawą nogą w prawy policzek u nasady nosa i prawego oczodołu, w wyniku czego M. M. doznała urazu w postaci bolesnego ucisku i zasinień oraz szarpała ją za mundur i ciało w okolicach szyi. Tym samym G. K. wyczerpała jednym czynem znamiona określone w dwóch przepisach ustawy karnej, w związku z czym czyn ten należało zakwalifikować z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Ponadto G. K. znajdując się w stanie nietrzeźwości odpowiadającym stężeniu alkoholu w wydychanym powietrzu na poziomie 0,40 mg/l, tj. 0,84 promila we krwi, kierowała samochodem osobowym w ruchu lądowym – w P. na ul. (...), wypełniła ona zatem znamiona przestępstwa z art. 178a § 1 k.k.

Nie może stanowić usprawiedliwienia zachowania oskarżonej wcześniejsza kłótnia z mężem, nawet zakończona rękoczynami. Oskarżona, która we własnej ocenie, chciała działać w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru jakim jest jej zdrowie i życie, mogła uniknąć tego niebezpieczeństwa w inny sposób, niż wsiadając za kierownicę samochodu i odjeżdżając nim. Sytuacja opisana przez oskarżoną nie może zatem zostać zakwalifikowana z art. 26 § 1 k.k., a więc jako stan wyższej konieczności. Nie ma znaczenia dla oceny samego czynu kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, problem ewentualnej przemocy w rodzinie, na który wskazywała oskarżona.

Sąd nie znalazł okoliczności mogących wyłączyć winę lub bezprawność zarzucanych oskarżonej czynów.

Oceniając na podstawie art. 115 § 2 k.k. stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonej, należy uznać że był on z pewnością wyższy niż znikomy, oskarżona bowiem znajdowała się pod wpływem alkoholu, którego stężenie sięgało 0,84 promila we krwi, zatem jej zdolności percepcyjne były obniżone, co powoduje, iż stwarzała ona realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Sąd zważył jednak, iż oskarżona kierowała samochodem w stanie nietrzeźwości w niedzielę około godziny 6 rano, ruch na drodze mógł zatem być stosunkowo niewielki. Jeszcze wyższy stopień społecznej szkodliwości miał czyn oskarżonej polegający na znieważeniu funkcjonariuszy publicznych i naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Oskarżona okazała swoim zachowaniem rażące lekceważenie wobec funkcjonariuszy państwa wykonujących swoje obowiązki służbowe, mające przecież również na celu ochronę dóbr prawnie chronionych oskarżonej, zostali oni wszak pierwotnie wezwani w związku z awanturą domową pomiędzy oskarżoną, a jej mężem. Nie stanowi usprawiedliwienia dla czynu oskarżonej jej poczucie, iż funkcjonariusze jej nie pomogli, albowiem sama oskarżona znajdowała się w trakcie awantury domowej w stanie nietrzeźwości, zachowywała się agresywnie, krzyczała, co utrudniało funkcjonariuszom wyjaśnienie okoliczności sytuacji i zażegnanie problemu.

Przestępstwo z art. 222 § 1 k.k., które na podstawie art. 11 § 3 k.k. stanowi podstawę wymiaru kary dla czynu I, zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Natomiast przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Sąd uznał, iż karą, która będzie odpowiednią reakcją na zachowanie oskarżonej i uświadomi jej naganność jej postępowania będzie kara ograniczenia wolności, zarówno w przypadku czynu I jak i II. Biorąc pod uwagę wyższy stopień społecznej szkodliwości czynu I, wyższe zagrożenie ustawowe, jak również wyczerpanie jednym zachowaniem znamion dwóch przepisów ustawy karnej zasadne jest orzeczenie za I czyn kary ograniczenia wolności w wymiarze 8 miesięcy z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie, a więc w wymiarze uwzględniającym możliwości oskarżonej w zakresie wykonania kary. Niższym stopniem społecznej szkodliwości charakteryzował się II czyn przypisany oskarżonej, nadto Sąd uznał, iż okoliczności wskazywane przez oskarżoną związane z kierowaniem samochodem w stanie nietrzeźwości, albowiem uciekała ona przed mężem, winny wpłynąć na wymiar kary, zatem za ten czyn Sąd wymierzył oskarżonej karę 3 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Tak ukształtowane kary, w ocenie Sądu, mają szansę spełnić cele kary, nie przekraczają stopnia winy, uwzględniają stopień społecznej szkodliwości, a także zrealizują cele prewencji ogólnej i szczególnej.

Na podstawie art. 85 § 1 k.k. Sąd zobligowany był orzec wobec oskarżonej karę łączną ograniczenia wolności. Zgodnie z art. 86 § 1 k.k. Sąd mógł wymierzyć karę łączną w granicach od 8 miesięcy ograniczenia wolności do 11 miesięcy. W ocenie Sądu niemalże tożsamość czasowa popełnienia obu czynów uzasadnia zastosowanie zasady absorpcji. Mając na względzie powyższe, Sąd orzekł karę łączną w wymiarze 8 miesięcy z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Wymiar miesięczny kary, w ocenie Sądu, uwzględnia możliwości oskarżonej w zakresie wykonania prac.

Jednocześnie na podstawie art. 42 § 2 k.k. Sąd zobligowany był orzec środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów. Biorąc pod uwagę fakt, iż oskarżona dopuściła się popełnienia czynu w dniu 28.12.2014 r., Sąd zastosował przepis art. 42 § 2 k.k. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 18.05.2015 r., a więc przed dniem, w którym weszła w życie ustawa z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 541), albowiem przepis obowiązujący w czasie popełnienia przestępstwa był względniejszy dla sprawcy. Zgodnie z jego treścią orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów jest obowiązkiem sądu, przy czym zakaz ten orzeka się w latach od roku do lat 10 (art. 43 § 1 w zw. z art. 4 § 1 k.k.). Sąd uznał, iż wystarczającą dolegliwością dla oskarżonej będzie orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów w wymiarze 1 roku.

Zgodnie z treścią art. 63 § 1 k.k. Sąd zaliczył na poczet orzeczonej kary łącznej ograniczenia wolności okres zatrzymania oskarżonej w sprawie w dniu 28 grudnia 2014 r. i przyjął, iż jeden dzień zatrzymania jest równy dwóm dniom kary ograniczenia wolności.

Na podstawie art. 627 k.p.k., Sąd uwzględniając wynik procesu, zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe oraz na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych wymierzył jej opłatę w kwocie 180 złotych.