Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 66/17

I Cz 67/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Joanna Składowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSR del. Izabela Matusiak

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2017 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. Ś. (1), M. Ś., S. K. (1), K. K. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę

na skutek apelacji powodów J. Ś. (1) i M. Ś.

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 31 października 2016 roku, sygnatura akt I C 793/16

oraz zażalenia pozwanego na rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w punkcie 4 wyroku

I.  z apelacji powódki J. Ś. (1) zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 3 w ten tylko sposób, że zasądza na rzecz J. Ś. (1) od Towarzystwa (...) w W. dodatkowo kwotę 5000 (pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 października 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala apelację J. Ś. (1) w pozostałej części i apelację M. Ś. w całości;

III.  oddala zażalenie pozwanego;

IV.  znosi koszty postępowania apelacyjnego pomiędzy pozwanym a powódką J. Ś. (1);

V.  zasądza od powoda M. Ś. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) w W. 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

VI.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) w W. na rzecz powodów J. Ś. (1), M. Ś., S. K. (1) i K. K. (1) kwoty po 225 (dwieście dwadzieścia pięć) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu zażaleniowym.

Sygn. akt I Ca 66/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 31 października 2016 r., wydanym w sprawie sygn. akt

I C 793/16, Sąd Rejonowy w Sieradzu zasądził tytułem zadośćuczynienia od pozwanego Towarzystwa (...) w W.:

- na rzecz powódki J. Ś. (1) kwotę 4 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 października 2016 r. do dnia zapłaty,

- na rzecz powoda S. K. (1) kwotę 4 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 października 2016 r. do dnia zapłaty,

- na rzecz powoda M. Ś. kwotę 3 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 października 2016 r. do dnia zapłaty,

- na rzecz powódki K. K. (1) kwotę 2 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 października 2016 r. do dnia zapłaty,

umarzając postępowanie z powództwa J. Ś. (1) co do kwoty 6 000 złotych, zaś z powództwa M. Ś., S. K. (1) i K. K. (1) co do kwot po 5 000 złotych

i oddalając powództwa w pozostałej części.

Rozstrzygniecie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

W dniu 27 stycznia 2014 r. w miejscowości Z. na odcinku drogi krajowej nr (...), kierujący pojazdem marki M. (...) o nr rej. (...) na prostym odcinku drogi, przy dobrych warunkach atmosferycznych i drogowych, nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył poprzedzającego go samochodu O. (...) o nr rej. (...) kierowanego przez J. Ś. (2), w wyniku czego zepchnął go na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia czołowego z prawidłowo jadącym z przeciwka samochodem V. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez J. P. (1). W wyniku tego zdarzenia śmierć poniosła A. Ś.. Samochód sprawcy wypadku w chwili zdarzenia był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanej firmie.

Wyrokiem z dnia 18 stycznia 2016 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I C 351/14, Sąd Okręgowy w Sieradzu zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) w W. na rzecz powodów: J. Ś. (2), S. Ś., M. Ś., P. Ś. i A. K. kwoty po 50 000 złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 21 marca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a na rzecz J. Ś. (2) ponadto kwotę 2 000 złotych tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 24 grudnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia

2016 r. do dnia zapłaty.

Powodowie są wnukami zmarłej. A. Ś. w dacie swojej śmierci miała 54 lata. W sierpniu 2014 r. zamierzała przejść na wcześniejszą emeryturę. Później miała zająć się powódką K. K. (1) (do czasu jej pójścia do przedszkola). Sześć miesięcy przed śmiercią A. Ś. małżonkowie K. wraz z dziećmi przeprowadzili się do własnego domu do miejscowości oddalonej o 7 km, wcześniej w latach 2009 - 2013, mieszkali ze zmarłą i jej mężem. Przed ich wyprowadzką niemal codziennie popołudniami A. Ś. zajmowała się ich synem S., powodem w niniejszej sprawie. W tym samym czasie sprawowała też wielokrotnie pieczę nad innymi wnukami, tj. J. Ś. (1), z którą na co dzień mieszkała i M. Ś., który był do niej przywożony przez ojca. Małoletni S. i K. rodzeństwo K. nadal mają dziadków ojczystych - B. i S. małżonków K. oraz dziadka macierzystego - J. Ś. (2), męża zmarłej A. Ś.. Ich relacje z dziadkami ojczystymi, szczególnie ze S. K. (2), który jest alkoholikiem, nie są najlepsze. M. Ś. od urodzenia mieszkał z rodzicami i dziadkami macierzystymi. Pięć miesięcy po śmierci A. Ś. zmarł ojciec matki powoda. Aktualnie M. Ś. ma więc babkę macierzystą J. P. (2) i dziadka ojczystego J. Ś. (2). Najbliższe relacje niemal od zawsze łączyły powoda z matką jego matki, głównie z uwagi na fakt wspólnego zamieszkiwania. J. Ś. (1) ma dwóch dziadków: macierzystego - A. P., który na stałe mieszka w Niemczech i do Polski przyjeżdża 2 - 3 razy w roku i ojczystego - J. Ś. (2), z którym do niedawna mieszkała, a od stycznia 2016 r. mieszka po sąsiedzku. Z dziadkiem macierzystym powódka ma słaby kontakt, gdyż rzadko się widują. Jej relacje ze zmarłą były bardzo dobre, zażyłe. Babcia uczestniczyła w jej wychowaniu od urodzenia. Uczyła wnuczkę gotować, odwoziła do przedszkola na rowerze (nie mała prawa jazdy). Pracowały też razem w ogródku. Wspólnie spędzały popołudnia, nawet kiedy matka małoletniej była w domu.

Sąd Rejonowy wskazał, iż podstawę zgłoszonych w rozpoznawanej sprawie żądań stanowi art. 446 § 4 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Powodowie byli członkami najbliższej rodziny A. Ś. i jako takim przysługuje im żądanie w zakresie zasądzenia stosownego zadośćuczynienia. J. Ś. (1) przez całe swoje ówczesne życie mieszkała ze zmarłą babcią i była z nią najsilniej związana. Jest najstarszą z wnucząt. Trauma jaką małoletnia przeżyła w związku ze śmiercią A. Ś. trwa do dziś. Również S. K. (1) większość swoje życia mieszkał z babcia ojczystą. K. K. (1) natomiast nie pamięta zmarłej, gdyż w dacie jej śmierci była jeszcze bardzo mała. Mimo to, podobnie jak inne wnuczęta, była bardzo kochana przez A. Ś.. Planowano, że po przejściu na wcześniejszą emeryturę babcia zaopiekuje się nią, aby matka dziewczynki mogła pójść do pracy. Również M. Ś., mimo iż nie zamieszkiwał wspólnie z babcią i na co dzień nie pozostawał pod jej bezpośrednią pieczą był silnie emocjonalnie związany z babcią. Często ją odwiedzał, spędzali wspólnie wszystkie istotne święta rodzinne.

Mając powyższe na uwadze, Sąd pierwszej instancji uznał, iż należne powódce J. Ś. (1) stosowne zadośćuczynienie powinno być najwyższe i wynieść łącznie 10 000 złotych. Dlatego, uwzględniając wypłaconą już przez pozwanego kwotę 6 000 złotych, zasądził na jej rzecz 4 000 złotych. Zadośćuczynienie należne S. K. (1) winno wynosić łącznie 9 000 złotych, a po odjęciu sumy wypłaconej 4 000 złotych. Zadośćuczynienie za śmierć A. Ś. należne małoletniej K. K. (1) winno być w ocenie Sądu Rejonowego najniższe. Utrata babci spowodowała po stronie małoletniej jedynie brak możliwości nawiązania z nią bliskiej relacji, która niewątpliwie zostałaby zbudowana gdyby babcia się nią zaopiekowała. Dlatego Sąd uznał, ze należne powódce K. K. (1) zadośćuczynienie powinno wynosić łącznie

7 000 złotych, a zasądzeniu w niniejszym postepowaniu, z uwagi na wypłacenie już przez pozwanego kwoty 5 000 złotych, podlegała kwota 2 000 złotych. Wysokość zadośćuczynienia należnego M. Ś. Sąd pierwszej instancji ocenił na kwotę 8 000 złotych i z uwagi na wypłacenie przez powoda w toku postępowania 5 000 złotych, zasądził na rzecz powoda dodatkową kwotę 3 000 złotych.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 817 § 1 k.c. i art. 481 § 1 k.c.

Częściowe umorzenie postępowania nastąpiło w trybie art. 355 k.p.c. w związku z częściowym cofnięciem powództw.

W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy oddalił powództwa powodów jako zbyt wygórowane.

Podstawę orzeczenia o kosztach stanowił natomiast przepis art. 102 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wnieśli powodowie J. Ś. (1) i M. Ś., zaskarżając orzeczenie w części, tj.:

1.  w odniesieniu do J. Ś. (1) w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 3 wyroku w części oddalającej powództwo ponad kwotę 4 000 złotych do kwoty 14 000 złotych,

2.  w odniesieniu do M. Ś. w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 3 wyroku w części oddalającej powództwo ponad kwotę 3 000 złotych do kwoty 8 000 złotych.

Apelujący podnieśli następujące zarzuty:

1. naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na treść wyroku, a to przepisu art. 324 § 1 k.p.c. w zw. z art. 326 § 3 k.p.c. i art. 328 § 1 k.p.c. polegające na tym, że wystąpiły zasadnicze rozbieżności pomiędzy zasadniczymi powodami rozstrzygnięcia podanymi przez Sąd pierwszej instancji po ogłaszaniu zaskarżonego wyroku a jego pisemnym uzasadnieniem, co prowadzi do wniosku, że narada Sądu nad treścią wyroku była niewystarczająca, albowiem w dacie wydawania wyroku Sąd a quo kierował się częściowo nieprawidłowymi oraz częściowo niepełnymi kryteriami, które obowiązany był wziąć pod uwagę przy ustalaniu wysokości należnych skarżącym na podstawie art. 446 § 4 k.c. świadczeń pieniężnych pod tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze śmiercią osoby najbliższej, co mogło mieć oczywisty wpływ na treść wyroku;

2. naruszenia prawa materialnego poprzez błędne zastosowanie przepisu art. 446 § 4 k.c. , co polegało na błędnym przyjęciu przez Sąd a quo, że „odpowiednią sumą” w rozumieniu tegoż przepisu i należną pod tytułem zadośćuczynienia za krzywdę jest w przypadku małoletniej J. Ś. (1) kwota 10 000 złotych, zaś w przypadku małoletniego M. Ś. kwota 8.000 złotych, podczas gdy kwoty te - biorąc pod uwagę wyniki postępowania dowodowego - uznać należy za rażąco niskie względem faktycznych rozmiarów krzywdy, jaką doznał każdy z tych skarżących w wyniku tragicznej śmierci babci w osobie Pani A. Ś..

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wnosili o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

1. zasądzenie od pozwanej na rzecz J. Ś. (1) kwoty 10 000 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 października 2016 r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu przed Sądem pierwszej i drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych;

2. zasądzenie od pozwanej na rzecz M. Ś. kwoty 5 000 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 października 2016 r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu przed Sądem pierwszej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazano, że Sąd a quo niezasadnie oddalił powództwa skarżących w części przyjmując między innymi za podstawę swego orzeczenia:

1. treść nieprawomocnego w dacie publikacji wyroku i zmienionego później przez Sąd Apelacyjny w Łodzi, wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu w sprawie I C 351/14 oraz wpływ tego orzeczenia na sprawy małoletnich powodów. Poza tym Sąd Apelacyjny w Łodzi wyrokiem z dnia 2 listopada 2016 r. w sprawie I ACa 463/16 zmienił treść tego orzeczenia i obniżył zadośćuczynienia przyznane tamtejszym powodom, co dowodzi tego, że Sąd Rejonowy przyjął nieistniejący już punkt odniesienia, przeceniając przy tym potencjalny rozmiar „skorzystania” przez małoletnich powodów z treści wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu w sprawie I C 351/14;

2. fakt, że powodowie nie zamieszkują i nie procesują się o zadośćuczynienie w W. lub Ł.. Brak jest bowiem podstaw jakiegokolwiek rodzaju, aby wysokość krzywdy i odpowiadającego jej zadośćuczynienia opierać o kryteria geograficzne;

3. treść wyroków w podobnych sprawach wydawanych przez Sądy w Sieradzu;

4. to, że - zdaniem Sądu – A. Ś. nie była obowiązana do sprawowania opieki nad skarżącymi, gdyż to należało do ich rodziców.

Zdaniem, skarżących, Sąd Rejonowy prawidłowo ustalając negatywne następstwa i krzywdę, w sposób rażąco zniżony ustalił odpowiadające im kwoty pod tytułem zadośćuczynienia oraz z tego, że nie wziął pod uwagę, chociaż obowiązany był, przy ustalaniu „sumy odpowiedniej” istotnych w sprawie okoliczności:

1. faktu, że gdyby A. Ś. nie zginęła tragicznie w styczniu 2014 r., to
ustalone w najmniejszych szczegółach w rodzinie zostało, że jeszcze bardziej zajmie się ona opieką i wychowaniem skarżących;

2. faktu, że A. Ś. w chwili śmierci miała jedynie 53 lata i była bardzo dobrego zdrowia. Biorąc pod uwagę to, że zgodnie z danymi GUS-u średnia długość trwania życia kobiet w Polsce w 2015 r. wyniosła niemal 82 lata, to w przedmiotowej sprawie należy uznać, że każdy z powodów utracił najpewniej aż ok. 30 lat styczności z ukochaną babcią;

3. faktu, że skarżący stracili babcię w bardzo młodym wieku, kiedy to nie powinni być niepokojeni żadnymi negatywnymi i traumatycznymi przeżyciami;

4. faktu, że niemal przez całe życie zarówno J. Ś. (1), jak i M. Ś. będą „skażeni” wyższą (niż zwyczajowa) obawą o losy, w tym życie najbliższych im osób oraz bezpieczeństwo własne, która to obawa będzie towarzyszyć im każdego dnia ich życia;

5. faktu, że wyrokiem Sądu Okręgowego w Sieradzu w sprawie. I C 351/14 dziadkowi skarżących w osobie J. Ś. (2) przyznane zostało zadośćuczynienie w kwocie 80 000 złotych, zaś rodzicom skarżących ostatecznie w kwocie po 55 000 złotych. Biorąc pod uwagę bezdyskusyjny fakt, że więź rodziców z dziećmi jest najczęściej bliższa, niż dziadków z wnukami niepodobna jednak uznać na podstawie całokształtu materiału dowodowego sprawy, że krzywdzie małoletniej J. winna odpowiedzieć kwota przeszło 5 krotnie niższa niż w przypadku jej ojca P. Ś., zaś krzywdzie małoletniego M. winna odpowiedzieć kwota prawie 7 krotnie niższa niż w przypadku jego ojca M. Ś..

Pozwany domagał się oddalenia apelacji na koszt skarżących.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Jedynie apelacja J. Ś. (1) zasługuje na uwzględnienie i to w części.

Przede wszystkim nie sposób podzielić zarzutu naruszenia przepisów proceduralnych. Art. 324 k.p.c. reguluje jedynie przebieg narady nad orzeczeniem.

Z oczywistych względów dotyczy przede wszystkim sytuacji, gdy w wydaniu wyroku uczestniczy więcej niż jedna osoba, co nie miało miejsca w sprawie przedmiotowej, która podlegała rozpoznaniu w składzie jednego sędziego. Tym niemniej trzeba podkreślić, że narada jest niejawna, odbywa się bez udziału stron i publiczności i niedopuszczalna jest jakakolwiek próba odtwarzania jej przebiegu.

Teoria prawa wyróżnia dwie formy uzasadnienia: słabszą (osłabioną) i mocniejszą. Na gruncie postępowania cywilnego pierwsza wersja wiąże się z podawaniem ustnie najważniejszych powodów orzeczenia, tzw. ustne motywy (art. 326 § 3 k.p.c.), a druga z uzasadnieniem pisemnym (art. 328 k.p.c.). Formuła ta odnosi się do spraw rozpatrywanych na rozprawie i jest związana nie tyle z poddaniem tej argumentacji kontroli sądu wyższej instancji, a jej ocenie przez uczestników postępowania i publiczność. Ustawodawca, co do ustnych motywów nie formułuje żadnych wymogów. Nie musi ono obejmować wszystkich elementów przewidzianych w art. 328 § 2 k.p.c.

Trafnie zwraca się uwagę na różnice między językiem mówionym a pisanym. Motywy powinny być jasne i zwięzłe, skupione na kwestiach najważniejszych i budzących największe zainteresowanie stron i publiczności (J. Gudowski, Uzasadnienie orzeczeń Sądu Najwyższego w sprawach cywilnych, w: M. Grochowski, I. Rzucidło - Grochowska (red.), Uzasadnienie decyzji, s. 257). Oczywiście między podanymi ustnie motywami rozstrzygnięcia a sporządzonym następnie uzasadnieniem pisemnym wyroku nie powinna zachodzić zasadnicza sprzeczność. Motywy pisemne uzasadnienia mogą jednak uzupełniać i wyjaśniać motywy ustne.

Trzeba także podkreślić, że po odczytaniu sentencji wyroku sąd związany jest wydanym orzeczeniem od chwili jego ogłoszenia (art. 326 § 2 i art. 332 § 1 k.p.c.). Nie są zatem wiążące poglądy przewodniczącego wyrażone w postaci ustnego podania powodów rozstrzygnięcia (post. Sądu Najwyższego z 18 września 1974 r., II PZ 43/73, OSPiKA 1975, Nr 6, poz. 141).

Co najistotniejsze jednak, zarzuty naruszenia przepisów postępowania, nawet zasadne, ale których skutkiem nie jest nieważność postępowania, wtedy mogą być skutecznie podniesione, gdy strona skarżąca wykaże, że zarzucane uchybienie miało wpływ na treść rozstrzygnięcia. Tymczasem apelujący nie wskazują na jakiekolwiek błędy w zakresie ustalenia stanu faktycznego, jak i zastosowanej podstawy prawnej rozstrzygnięcia. Rozstrzygnięcie apelacji sprowadza się zatem de facto do oceny, czy - niezależnie od argumentów przywoływanych przez Przewodniczącego w ustnych motywach rozstrzygnięcia - wysokość przyznanego powodom zadośćuczynienia odpowiada kryteriom, o jakich mowa w art. 446 § 4 k.c.

Na podstawie wskazanego przepisu zrekompensowaniu podlega krzywda, której doznaje pokrzywdzony w związku ze śmiercią osoby najbliższej. Rozmiar tej krzywdy należy każdorazowo określić na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, biorąc pod uwagę całokształt okoliczności danej sprawy. Przyznana suma pieniężna zadośćuczynienia ma stanowić ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej, wynagradzający doznane cierpienia oraz mający ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek utraty osoby najbliższej. Z uwagi na niewymierny charakter krzywdy ustalenie, jaka kwota w konkretnych okolicznościach jest „odpowiednia”, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego. Dlatego korygowanie przez sąd drugiej instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie.

Odnosząc się do zastrzeżeń pod adresem ustnych motywów zaskarżonego rozstrzygnięcia, podzielić należy uwagi krytyczne skarżących w zakresie uwzględniania przy wysokości zasądzanych świadczeń zadośćuczynień przyznanych innym członkom rodziny, czy też stosowania kryterium miejsca zamieszkania. Należy jednak zauważyć, że zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, gdyż zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmierne musi pozostawać w związku z poziomem życia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00 (nie publ). Postulat kierowania się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z tego tytułu w innych sprawach, pozwalający ocenić, czy na ich tle nie jest ono nadmiernie wygórowane, może być uznany za prawidłowy, jeżeli daje się pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy w odniesieniu do konkretnej osoby poszkodowanego i pozwala uwzględnić specyfikę konkretnego przypadku (Tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, OSNC - Zb. dodatkowy 2010 nr C, poz. 80, str. 75). Jak słusznie zauważył pozwany w odpowiedzi na apelację, jednolitość orzecznictwa odpowiada poczuciu sprawiedliwości i równości wobec prawa. W zbliżonych stanach faktycznych obywatele winni spodziewać się orzeczenia zasądzającego świadczenie w podobnej wysokości. Właściwa wydaje się zatem idea jednolitości orzecznictwa w zakresie zadośćuczynienia w związku ze śmiercią osoby najbliższej w odniesieniu do określonych grup osób i typów więzi, oczywiście z uwzględnieniem specyfiki konkretnego wypadku.

Taka typowa relacja babcia - wnuczek występuje w sprawie niniejszej w odniesieniu do powoda M. Ś.. Powód od urodzenia mieszkał z rodzicami i dziadkami macierzystymi. Najbliższe więzi łączyły go z matką jego matki J. P. (2), która w większym stopniu niż A. Ś. pomagała w opiece nad wnukiem. Poza tym w chwili śmierci babci miał zaledwie 3 lata, więc jego zdolność rozumienia zaistniałej sytuacji, a w związku z tym odczuwania jej skutków była ograniczona. Z naturalnych względów szybciej dochodzi do zacierania się obrazu babci w pamięci małego dziecka, mniejsza jest związana z jej utratą tęsknota i smutek. Z tej przyczyny przyznana kwota zadośćuczynienia - 8 000 złotych z całą pewnością nie jawi się jako rażąco zaniżona i odpowiada wysokości przyznawanych świadczeń w innych sprawach rozpoznawanych przez Sąd Okręgowy w Sieradzu.

Odnosząc się do uwag w zakresie wysokości świadczenia przyznanego ojcu powoda, w ocenie Sądu drugiej instancji nie sposób podzielić zapatrywania skarżącego, że brak jest uzasadnienia, aby było ono kilkukrotnie większe. Mamy bowiem do czynienia z najbliższą więzią matka - dziecko, a cierpienie z tym związane dotyka osoby dorosłej w pełni świadomej doznanej straty.

Inaczej ocenić natomiast należy świadczenie przyznane J. Ś. (1). Jej związek ze zmarłą istotnie wykraczał poza ramy relacji typowej. Dziewczynka mieszkała z babcią, która uczestniczyła na co dzień w jej wychowaniu. Poza tym była najstarszą z wnucząt zmarłej. Dlatego też śmierć A. Ś. spowodowała u niej traumę, która trwa do chwili obecnej.

Z powyższych względów, rozmiar doznanej krzywdy był istotnie wyższy, aniżeli u pozostałych powodów. Nie znalazło to natomiast odzwierciedlenia w skali zróżnicowania przez Sąd Rejonowy zasądzonych zadośćuczynień. W ocenie Sądu Okręgowego w tym zakresie doszło zatem do naruszenia prawa materialnego w postaci art. 446 § 4 k.c. Natomiast świadczeniem uwzględniającym kryteria tego przepisu jest suma 15 000 złotych, nie zaś, jak żąda skarżąca 20 000 złotych. Nie można bowiem pomijać, że charakter zadośćuczynienia przyznanego w związku ze śmiercią osoby bliskiej wymaga, by uwzględnić także takie okoliczności, jak fakt, iż osoba uprawniona po śmierci bliskiego nie została samotna, opuszczona, może liczyć na pomoc bliskich. Jak ustalił zaś Sąd pierwszej instancji, nie nastąpiła dezorganizacja funkcjonowania powódki, prawidłowo rozwijającej się, otoczonych opieką rodziców i dziadka, którzy byli i są dla małoletniej wsparciem.

Przy uwzględnieniu kwoty już wypłaconej - 6 000 złotych i zasądzonej - 4 000 złotych, uzasadniało to zmianę zaskarżonego wyroku w trybie art, 386 § 1 k.p.c., poprzez zasadzenie na rzecz skarżącej dodatkowo kwoty 5 000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 7 października 2016 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zaś zakresie apelacja J. Ś. (1) i apelacja M. Ś. w całości - na podstawie art, 385 k.p.c. - podlegały oddaleniu.

Mając na uwadze wynik postępowania apelacyjnego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 100 k.p.c. zniósł jego koszty pomiędzy pozwanym a J. Ś. (1). Natomiast na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądził od M. Ś. na rzecz pozwanego zwrot poniesionych kosztów zastępstwa procesowego, obliczonych stosownie do § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).