Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 463/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 listopada 2016 roku

SĄD APELACYJNY W ŁODZI I WYDZIAŁ CYWILNY

w składzie następującym:

Przewodniczący: (...) S.A. A. B.

Sędziowie: S.A. (...), S.O. (del.) Krzysztof Wójcik (spr.)

Protokolant: sekr. sąd. Lidia Milczarek

po rozpoznaniu w dniu 19 października 2016 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa: J. Ś., S. Ś., M. Ś., P. Ś. i A. K. (1)

przeciwko: Towarzystwu (...) w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 18 stycznia 2016r., sygn. akt
I C 351/14

I.  zmienia punkt 5. zaskarżonego wyroku w ten tylko sposób, że zasądzoną w podpunkcie a) kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia obniża do kwoty 40.000 (czterdzieści tysięcy) złotych oraz zasądzoną w podpunkcie b) kwotę 3.400,14 zł tytułem zwrotu kosztów procesu obniża do kwoty 1.976 (jeden tysiąc dziewięćset siedemdziesiąt sześć) złotych i oddala powództwo o zadośćuczynienie co do kwoty 10.000 (dziesięć tysięcy) złotych;

II.  zmienia punkt 9. zaskarżonego wyroku w ten tylko sposób, że zasądzoną w podpunkcie a) kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia obniża do kwoty 35.000 (trzydzieści pięć tysięcy) złotych oraz zasądzoną w podpunkcie b) kwotę 3.722,36 zł tytułem zwrotu kosztów procesu obniża do kwoty 1.468 (jeden tysiąc czterysta sześćdziesiąt osiem) złotych i oddala powództwo o zadośćuczynienie co do kwoty 15.000 (piętnaście tysięcy) złotych;

III.  zmienia punkt 13. zaskarżonego wyroku w ten tylko sposób, że zasądzoną w podpunkcie a) kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia obniża do kwoty 35.000 (trzydzieści pięć tysięcy) złotych oraz zasądzoną w podpunkcie b) kwotę 3.722,36 zł tytułem zwrotu kosztów procesu obniża do kwoty 1.468 (jeden tysiąc czterysta sześćdziesiąt osiem) złotych i oddala powództwo o zadośćuczynienie co do kwoty 15.000 (piętnaście tysięcy) złotych;

IV.  zmienia punkt 17. zaskarżonego wyroku w ten tylko sposób, że zasądzoną w podpunkcie a) kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia obniża do kwoty 35.000 (trzydzieści pięć tysięcy) złotych oraz zasądzoną w podpunkcie b) kwotę 3.722,36 zł tytułem zwrotu kosztów procesu obniża do kwoty 1.468 (jeden tysiąc czterysta sześćdziesiąt osiem) złotych i oddala powództwo o zadośćuczynienie co do kwoty 15.000 (piętnaście tysięcy) złotych;

V.  oddala apelację w pozostałej części;

VI.  znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 463/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 18 stycznia 2016r. Sąd Okręgowy w Sieradzu w sprawie z powództwa J. Ś., S. Ś., M. Ś., P. Ś. i A. K. (1) przeciwko Towarzystwu (...) w W. o zadośćuczynienie i odszkodowanie:

zasądził od pozwanego na rzecz powoda J. Ś. kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 2.000 zł tytułem odszkodowania, kwotę 3.600,43 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu, oddalając powództwo w pozostałej części,

zasądził od pozwanego na rzecz powoda S. Ś. kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 3.400,14 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu, oddalając powództwo w pozostałej części,

zasądził od pozwanego na rzecz powoda M. Ś. kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 3.722,36 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu, oddalając powództwo w pozostałej części,

zasądził od pozwanego na rzecz powoda P. Ś. kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 3.722,36 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu, oddalając powództwo w pozostałej części,

zasądził od pozwanego na rzecz powódki A. K. (1) kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 3.722,36 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu, oddalając powództwo w pozostałej części.

Ponadto Sąd Okręgowy zasądził odsetki ustawowe od zasądzonych kwot, nakazał pobrać z zasądzonych roszczeń poszczególne kwoty tytułem części brakujących kosztów procesu i nakazał pobrać od pozwanego poszczególne kwoty tytułem części brakujących kosztów procesu.

Sąd Okręgowy podejmując powyższy wyrok oparł się na ustaleniach faktycznych, które Sąd Apelacyjny aprobuje i uznaje także za własne. Najistotniejsze z ustaleń były następujące.

W dniu 27 stycznia 2014 roku, w miejscowości Z., na odcinku drogi krajowej nr (...) kierujący pojazdem marki M. (...) o nr rej (...) na prostym odcinku drogi, przy dobrych warunkach atmosferycznych i drogowych, nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył poprzedzającego go samochodu O. (...) o nr rej (...), kierowanego przez J. Ś., w wyniku czego zepchnął go na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia czołowego z prawidłowo jadącym z przeciwka samochodem V. (...) o nr rej (...), kierowanym przez J. P.. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła A. Ś., a J. Ś. doznał obrażeń ciała.

Samochód sprawcy wypadku w chwili zdarzenia był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanej firmie.

Pozwany wypłacił J. Ś. zadośćuczynienie w wysokości 30.000,00 zł, odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej w wysokości 20.000,00 zł i zwrócił koszty pogrzebu w wysokości 8.130,00 zł, S. Ś. wypłacił zadośćuczynienie w wysokości 25.000,00 zł, M. Ś. wypłacił zadośćuczynienie w wysokości 20.000,00 zł i zwrócił mu koszty pogrzebu w wysokości 7 663,00 zł, natomiast P. Ś. i A. K. (1) wypłacił zadośćuczynienie w kwocie po 20.000,00 zł.

J. Ś. ma 59 lat, z zawodu jest piekarzem, obecnie nie pracuje, pobiera rentę rodzinną w wysokości 1 120,00 zł miesięcznie. W chwili wypadku był rencistą, pobierał świadczenie w wysokości 850,00 zł miesięcznie. Nie miał innych dochodów. Jego żona pracowała przed wypadkiem jako pomoc magazyniera i zarabiała 1 650,00 zł miesięcznie. Była zdrową, dobrą i życzliwą osobą. Małżonkowie mieszkali w domu jednorodzinnym z synem S. oraz z synem P. i jego rodziną.

S. Ś. ma 25 lat, z zawodu jest mechanikiem maszyn rolniczych, ma wykształcenie zawodowe, zarabia około 1 200,00 - 1 300,00 zł miesięcznie, nie ma innych źródeł dochodu, nie ma nikogo na utrzymaniu, jest kawalerem. Przed wypadkiem również pracował w tym samym zakładzie, miał podobne wynagrodzenie. Relacje z matką miał bardzo dobre, nauczyła go wielu rzeczy, wspierała go. Była bardzo dobrym człowiekiem, lubiła dzieci. Miała również dobre relacje z pozostałymi członkami rodziny. Zarobione pieniądze powód odkładał, gdyż rodzice ponosili prawie w całości koszty jego utrzymania. Po śmierci matki powód musiał radzić sobie sam, sam sprzątał i robił pranie, przygotowywał sobie posiłki. Musiał także zająć się chorym ojcem. Bardzo przeżył śmierć matki, był na pogrzebie, odwiedzał i odwiedza grób matki, tęskni za nią. Kolejne święta nie były dla niego radosne. Miał i ma wsparcie w rodzinie. Nie korzystał z pomocy psychologa ani psychiatry. Powód stara wracać się do normalności. Trudna sytuacja powoda po śmierci matki nie wywołała zaburzeń w jego zdrowiu psychicznym czy poważniejszych trudności w codziennym funkcjonowaniu i wypełnianiu ról. Obecne badanie psychologiczne nie wykazało występowania jakichkolwiek trudności natury psychologicznej, nie wykazało również występowania objawów depresyjnych ani lękowych. Okres żałoby należy u powoda uznać za zakończony, a sposób jej przeżywania za mieszczący się w granicach żałoby fizjologicznej. Brak jest podstaw do przyjęcia, by wystąpiła u niego nieprawidłowa reakcja.

M. Ś. skończył 34 lata, ma wykształcenie średnie, z zawodu jest mechanikiem maszyn rolniczych, zarabia około 1.700,00 zł miesięcznie. Ma na utrzymaniu 5 - letnie dziecko oraz żonę. Nie mieszkał z matką w chwili jej śmierci. W 2008 roku zawarł związek małżeński i wtedy wyprowadził się z domu rodzinnego. Odwiedzał bardzo często rodziców. Miał bardzo dobry kontakt z matką, która opiekowała się jego synem. Nie dochodziło miedzy nimi do kłótni. Święta i uroczystości rodzinne powód spędzał z rodzicami i pozostałym rodzeństwem. W rodzinie powoda nie było konfliktów i kłótni. Matka była dla niego życzliwa, dobra i pomocna. Powód bardzo przeżył jej śmierć, był na jej pogrzebie, odwiedzał i odwiedza jej grób. Brakuje mu matki, ale uczucia tłumi w sobie. Po jej śmierci nie korzystał z pomocy psychologa lub psychiatry, po tygodniu urlopu wrócił do pracy. Nagła i tragiczna śmierć matki była dla niego źródłem dużego stresu, któremu towarzyszyły objawy somatyczne w postaci poważnych problemów żołądkowych, a także emocjonalne w postaci: bólu, smutku i tęsknoty. Natężenie tych reakcji mieściło i mieści się w kryteriach przeżywania żałoby po śmierci bliskiej osoby. Aktualne badanie psychologiczne nie wskazuje na występowanie trwałych i znaczących urazów będących wynikiem nagłej śmierci osoby bliskiej. Obecnie nadal trwa u niego stan prawidłowo przebiegającej żałoby. Powód stara się zrozumieć i nadać sens trudnemu doświadczeniu, które go spotkało. Jednocześnie pracuje zawodowo, utrzymuje satysfakcjonujące relacje rodzinne, właściwie wypełnia role. Nie widzi potrzeby korzystania z terapii psychologicznej lub farmakologicznej.

P. Ś. ukończył 33 lata, ma wykształcenie średnie, pracuje w straży pożarnej, zarabia około 2.400 zł miesięcznie. Ma na utrzymaniu żonę i dwoje dzieci. Przed śmiercią matki również pracował w straży pożarnej. Miał bardzo dobre relacje z matką, która pomagała mu w wychowywaniu starszego dziecka. Rodzina się kochała i wspierała, jej członkowie wspólnie spędzali święta i uroczystości. Był na pogrzebie matki, raz w tygodniu odwiedza jej grób. Po śmierci matki nie korzystał z pomocy psychologa i psychiatry. Jej śmierć była dla niego wydarzeniem trudnym i bolesnym. Proces żałoby trwa u niego nadal. Odczuwał oraz odczuwa duży żal po stracie matki oraz tęsknotę za jej osobą. Śmierć matki uruchomiła u niego szereg rozmyślań dotyczących sensu ludzkiego życia i próbę zrozumienia tego, co się stało. Występują u niego zaburzenia adaptacyjne o typie nerwicowym. Jest to stan adekwatny do sytuacji, nie przekraczający granic żałoby fizjologicznej. Powód nie ujawniał zaburzeń w codziennym funkcjonowaniu, które wymagałyby pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej. Obecnie znajduje się nadal w procesie żałoby, który jako stan niepowikłany może przebiegać około dwóch lat.

A. K. (1) skończyła 36 lat, ma wykształcenie zawodowe, jest szwaczką. Wychowuje dziecko, ma zasiłek wychowawczy, pracuje w gospodarstwie rolnym. Posiada dwoje dzieci. Powódka miała bardzo dobre relację z matką, często ze sobą rozmawiały, czasami dzwoniły do siebie kilka razy dziennie. A. Ś. pomagała córce w wychowaniu dziecka, pomagała jej również finansowo, nigdy nie odmówiła pomocy. Powódka bardzo przeżyła śmierć matki. Była na jej pogrzebie. Odwiedza jej grób. Nie korzystała z pomocy psychiatry lub psychologa. W wyniku nagłej i tragicznej śmierci matki wystąpiły u niej zaburzenia adaptacyjne będące czynnościową reakcją psychologiczną na trudną sytuację, w jakiej znalazła się ona po śmierci matki. Z jednej strony utraciła osobę najbliższą, a z drugiej odczuwanie straty potęgowane jest przez fakt utraty matki jako osoby, na której pomoc mogła liczyć w związku ze swą trudną sytuacją materialną. Powódka ujawnia zaburzenia adaptacyjne o charakterze depresyjnym, przejawiające się obniżonym nastrojem, płaczliwością, apatią, lękiem. Prezentowane zaburzenia mają charakter reaktywny i są wypadkową śmierci matki i obecnej trudnej sytuacji materialnej powódki. Doświadczane przez powódkę negatywne emocje, wynikające z nagłej utraty osoby bliskiej, nie przyjmowały oraz nie przyjmują obecnie rozmiaru żałoby patologicznej. Powódka prowadzi swą codzienną aktywność, do której również starała się mobilizować od czasu śmierci matki ze względu na dzieci. Odczuwa właściwą na tym etapie żałoby tęsknotę za matką. Przebieg żałoby nie wpływa w sposób istotnie zaburzający na jej codzienne funkcjonowanie w żadnej ze sfer.

Sąd Okręgowy odnosząc się do żądania zasądzenia zadośćuczynienia dla powodów: S. Ś., M. Ś., P. Ś. i A. K. (1) zważył, że zasługują one na częściowe uwzględnienie i znajdują podstawę prawną w art. 446 § 4 k.c. W przypadku wszystkich wymienionych powodów doszło do krzywdy – zerwania więzi rodzinnej z matką na skutek jej gwałtownej śmierci w wyniku wypadku samochodowego. Powodowie nagle utracili najważniejszą osobę, tj. matkę, co potęguje niepomiernie uczucie osamotnienia i krzywdy. Przez kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat mogli oczekiwać wsparcia emocjonalnego i pomocy ze strony A. Ś.. Zostali pozbawieni pomocy ze strony matki, zarówno mentalnej, jak i finansowej. Zostali sierotami, nie mogli i nie mogą cieszyć się życiem w pełnej i szczęśliwej rodzinie. Powodowie bardzo cierpieli, towarzyszyło im uczucie smutku i żalu.

Uwzględniając zatem całokształt okoliczności sprawy, rozmiar wstrząsu psychicznego, którego doznali powodowie po śmierci matki, cierpienia, bólu i stopnia osamotnienia po utracie osoby najbliższej, więzi łączącej powodów ze zmarłą oraz wpływu śmierci na obecne ich życie, sąd doszedł do wniosku, że kwota zadośćuczynienia dla S. Ś. winna wynieść 75.000 zł, natomiast dla M. Ś., P. Ś. i A. K. (1) w wysokości po 70.000 zł. Wobec spełnienia przez ubezpieczyciela świadczenia na etapie postępowania likwidacyjnego w kwocie 25.000 na rzecz S. Ś. i po 20.0000 zł na rzecz M. Ś., P. Ś. i A. K. (1) – Sąd Okręgowy na rzecz każdego z powodów zasądził kwoty po 50.000 zł. W pozostałym zakresie powództwo o zadośćuczynienie oddalił.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany w części, tj.:

1)  w pkt 5 lit. a) wyroku w zakresie kwoty 30.000,00 zł. zasądzonej tytułem zadośćuczynienia dla powoda S. Ś. i w pkt 5 lit. b) - w zakresie kosztów procesu,

2)  w pkt 9 lit. a) wyroku w zakresie kwoty 30.000,00 zł. zasądzonej tytułem zadośćuczynienia dla powoda M. Ś. i w pkt 9 lit. b) - w zakresie kosztów procesu,

3)  w pkt 13 lit. a) wyroku w zakresie kwoty 30.000,00 zł. zasądzonej tytułem zadośćuczynienia dla powoda P. Ś. i w pkt 13 lit. b) - w zakresie kosztów procesu,

4)  w pkt 17 lit. a) wyroku w zakresie kwoty 30.000,00 zł. zasądzonej tytułem zadośćuczynienia dla powoda A. K. (2) i w pkt 17 lit. b) - w zakresie kosztów procesu.

Zarzucił zaskarżonemu wyrokowi obrazę prawa materialnego:

a)  art. 446 § 4 k.c. - poprzez błędną ocenę, że zadośćuczynieniem odpowiednim dla rozmiaru krzywdy:

powoda S. Ś., wywołanej śmiercią jego matki jest kwota 75.000 zł.

powoda M. Ś., wywołanej śmiercią jego matki jest kwota 70.000 zł.

powoda P. Ś., wywołanej śmiercią jego matki jest kwota 70.000 zł.

Powódki A. K. (2), wywołanej śmiercią jej matki jest kwota 70.000 zł.

b)  art. 2 i art. 32 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej - poprzez przyznanie powodom zadośćuczynienia w kwocie zdecydowanie odbiegającej wysokością od kwot, które uzyskały na mocy prawomocnych wyroków osoby dochodzące roszczeń tego samego rodzaju, w bardzo podobnych stanach faktycznych, w szczególności przy bardzo podobnej sytuacji osobistej (z racji wieku, płci, sposobu życia przed wypadkiem), co narusza poczucie sprawiedliwości społecznej oraz zasadę równego traktowania obywateli przez władze publiczne, wyrażone w powołanych przepisach.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez:

zasądzenie w pkt 5 lit. a) wyroku tytułem zadośćuczynienia dla S. Ś. kwoty 20.000,00 zł. i oddalenie powództwa w pozostałej części.

zasądzenie w pkt 9 lit. a) wyroku tytułem zadośćuczynienia dla M. Ś. kwoty 20.000,00 zł. i oddalenie powództwa w pozostałej części.

zasądzenie w pkt 13 lit. a) wyroku tytułem zadośćuczynienia dla P. Ś. kwoty 20.000,00 zł. i oddalenie powództwa w pozostałej części.

zasądzenie w pkt 17 lit. a) wyroku tytułem zadośćuczynienia dla A. K. (2) kwoty 20.000,00 zł. i oddalenie powództwa w pozostałej części.

orzeczenie w pkt pkt 5 lit. b), pkt 9 lit. b) , pkt 13 lit. b), pkt 17 lit b) wyroku o kosztach procesu według zasady ich stosunkowego rozłożenia, z uwzględnieniem zmian pkt 5 lit. a), pkt 9 lit. a) , pkt 13 lit. a), pkt 17 lit a) wyroku.

o zwrot kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Pozwani wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelację należało uznać za częściowo zasadną.

Zgodnie z art. 446 § 4 k.c. jeżeli wskutek uszkodzenia ciała nastąpiła śmierć poszkodowanego, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. nie jest zależne od pogorszenia sytuacji materialnej osoby uprawnionej i poniesienia szkody majątkowej, a jego celem jest kompensacja doznanej krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym jego sytuacji (wyr. SN z 20.12.2012 r., IV CSK 192/12, L.).

Krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy rozważany przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Wprowadzenie do przepisu klauzuli „odpowiedniej sumy” pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Jest on dodatkowo wzmocniony fakultatywnym charakterem tego przyznania, co wskazuje na zasadność roszczenia o należne zadośćuczynienie dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu krzywdy wskutek śmierci osoby bliskiej. Swoboda ta, zwana prawem sędziowskim, nie oznacza jednak dowolności, gdyż przyznanie odpowiedniej sumy tytułem kompensacji krzywdy, jak i jej odmowa, muszą być osadzone w stanie faktycznym sprawy. (wyr. SN z 7.03.2014r., IV CSK 374/13).

Stwierdzić nadto należy, że w każdym wypadku wysokość zadośćuczynienia musi być dokonana z uwzględnieniem okoliczności, że śmierć każdej osoby jest zdarzeniem pewnym, które prędzej czy później musi nastąpić. Tym samym zadośćuczynienie rekompensuje w istocie jedynie wcześniejszą utratę członka rodziny.

O ile najwyższe zadośćuczynienia z zasady winny otrzymywać osoby, które wskutek śmierci osoby bliskiej: stały się samotne, zupełnie bez rodziny i możności ułożenia sobie życia na nowo, dzieci w wieku niemowlęctwa czy wczesnego dzieciństwa, które utraciły jednocześnie oboje rodziców, rodzice, którzy utracili jedyne dziecko, a z racji wieku nie mogą już mieć potomstwa, o tyle w rozpoznawanej sprawie krzywda powodów, bezsprzecznie znacząca, nie ma tak doniosłego i dalekosiężnego w skutkach wymiaru.

Przekładając powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy stwierdzić należy, że zasądzone przez Sąd Okręgowy kwoty zadośćuczynienia dla powodów są zawyżone w stopniu na tyle istotnym, że skutkowały dokonaniem korekty przez sąd odwoławczy, w wyniku apelacji wniesionej przez pozwanego. Sąd Okręgowy nie ocenił bowiem wystarczająco wnikliwie pewnych czynników, które winny wpływać na oszacowanie wysokości zadośćuczynienia dla powodów.

Należy przy tym zastrzec, że argumentacja apelującego w zakresie w jakim odwołuje się do porównania wysokości zadośćuczynień zasądzanych przez sądy w innych sprawach, ma znaczenie drugorzędne, ponieważ każda taka sprawa jest indywidualna, odwołuje się do uczuć i podlega swobodnej ocenie sądu wyrokującego w danej sprawie. Ogranicza to w sposób istotny możliwości odwoływania się do sum przyznanych w innych postępowaniach sądowych, choć niewątpliwie bogate orzecznictwo wskazuje na wiele różnych okoliczności, które powinny być uwzględniane przy ustalaniu odpowiedniej sumy, o jakiej mowa w artykule 446 § 4 k.c. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 stycznia 2014 roku w sprawie I CSK 215/13 za ograniczoną należy uznać przydatność kierowania się przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z tego tytułu w innych przypadkach, co podyktowane jest subiektywnym charakterem krzywdy, którą ma ono rekompensować. Przesłanka ta nie jest całkowicie pozbawiona znaczenia, o tyle o ile pozwala ocenić, czy na tle innych podobnych przypadków zadośćuczynienie nie jest nadmiernie wygórowane lub nadmiernie zaniżone. Jednolitość orzecznictwa sądowego w tym zakresie odpowiada poczuciu sprawiedliwości i równości wobec prawa. Postulat ten może być jednak uznany za słuszny, jeżeli daje się pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy w odniesieniu do konkretnej osoby poszkodowanego i pozwala uwzględnić przy orzekaniu specyfikę poszczególnych przypadków. Zatem postulat zachowania jednolitości orzecznictwa sądowego nie może polegać jedynie na prostej konfrontacji danego przypadku z innymi, celem uzyskania orientacyjnych wskazówek co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia (tak SN w wyroku z dnia 29 maja 2008 r. w sprawie II CSK 78/08).

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy zasądził dla powodów: S. Ś., M. Ś., P. Ś. i A. K. (1) kwoty po 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wywołaną śmiercią ich 54 letniej matki A. Ś.. Biorąc pod uwagę kwoty wypłacone wcześniej przez pozwanego, ustalona wysokość zadośćuczynienia wynosiła 75.000 zł dla S. Ś. i po 70.000 zł dla pozostałych wymienionych powodów. Stwierdzić zatem należy, że są to kwoty znaczące, biorąc pod uwagę aktualne przeciętne wynagrodzenie w kraju czy realną siłę nabywczą tych kwot. Powszechne jest w orzecznictwie sądowym stanowisko, że zadośćuczynienie spełniając opisaną już wyżej funkcję rekompensującą doznaną krzywdę, nie powinno jednak stanowić źródła nieuzasadnionej korzyści majątkowej osoby poszkodowanej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia Sąd pierwszej instancji nie wziął dostatecznie wnikliwie pod uwagę takich czynników jak wiek wymienionych powodów oraz ich aktualna sytuacja rodzinna. Wpływają one w znaczący sposób na ocenę rozmiaru krzywdy spowodowanej nagłą śmiercią matki. Ma oczywiście rację Sąd Okręgowy, iż nagła śmierć matki należy do największych tragedii w życiu każdego człowieka, jednakże z całą pewnością jest ona największa gdy dotyka ludzi bardzo młodych, kilku czy kilkunastoletnich, którzy jeszcze nie prowadzą samodzielnego życia. Nie negując poczucia bólu, wstrząsu i długotrwałej żałoby powodów, należy jednak uznać, że są one łatwiejsze do pokonania i przeżycia dla osób dorosłych, zwłaszcza jeśli mają już własne rodziny, dzieci i prowadzą samodzielne życie. W rozpoznawanej sprawie pozwani M. Ś., P. Ś. i A. K. (1) mają powyżej trzydziestu lat (odpowiednio: 34, 33, i 36 lat), posiadają własne rodziny i dzieci, pracują, prowadzą życie na własny rachunek. Te okoliczności wpływają na zmniejszenie odczuwania traumy i krzywdy wywołanych nagłą śmiercią matki. Mając to na uwadze Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, iż adekwatną sumą zadośćuczynienia dla tych powodów będzie kwota po 55.000 zł. Biorąc pod uwagę to, że ubezpieczyciel przed procesem wypłacił powodom kwoty po 20.000 zł, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. należało zmienić zaskarżony wyrok w odniesieniu do tych powodów w ten tylko sposób, że obniżyć zasądzone na ich rzecz zadośćuczynienie z kwoty 50.000 zł do kwoty 35.000 zł.

Nieco wyższe zadośćuczynienie należało przyznać powodowi S. Ś., który jest najmłodszym z rodzeństwa, ma 25 lat i nie posiada jeszcze własnej rodziny, mieszkał z rodzicami, aczkolwiek usamodzielnił się w ten sposób, że pracuje i uzyskuje własne dochody. W jego przypadku uczucie bólu, wstrząsu po śmierci matki było z całą pewnością większe i bardziej długotrwałe. Adekwatna kwota zadośćuczynienia w tym wypadku winna wynosić 65.000 zł. W związku z tym, że pozwany wypłacił mu kwotę 25.000 zł, Sąd Apelacyjny w odniesieniu do tego powoda zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że obniżył zasądzoną kwotę 50.000 zł do kwoty 40.000 zł.

W pozostałym zakresie apelację należało uznać za niezasadną. Obniżenie zadośćuczynienia w odniesieniu do wymienionych powodów o kwotę 30.000 zł – jak żądał apelujący – byłoby nieuzasadnione i nie odzwierciedlałoby usprawiedliwionego poczucia krzywdy powodów w stanie faktycznym sprawy. A. Ś. zmarła w wieku 54 lat, była osobą zdrową, zatem powodowie mogliby się cieszyć jeszcze wieloma latami wspólnie spędzonych z nią chwil, w tym zwłaszcza tak istotnych jak wspólnie spędzane święta czy uroczystości rodzinne. Mogli też liczyć na jej wsparcie i pomoc. Nie ma tu potrzeby dalszego powielania argumentów przedstawionych już przez Sąd Okręgowy, które należy w całości podzielić.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację w pozostałym zakresie.

Na skutek obniżenia zasądzonych tytułem zadośćuczynienia kwot, zmianie uległa również wysokość zasądzonych przez sąd pierwszej instancji kosztów procesu na rzecz powodów, w oparciu o zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów z art. 100 k.p.c. Powodowie M. Ś., P. Ś. i A. K. (1) wygrali ostatecznie sprawę w 45%, ponieśli koszty po 7.667 zł, zaś pozwany poniósł koszty w wysokości po 3.603,40 zł, zatem zasądzona na rzecz powodów tytułem zwrotu kosztów procesu kwota podlegała obniżeniu do kwoty 1.468 zł. Z kolei powód S. Ś. wygrał sprawę w 47%, poniósł koszty w wysokości 8.267 zł, zaś pozwany w kwocie 3.603,40 zł. Zasądzoną tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę należało zatem obniżyć do kwoty 1.976 zł.

W oparciu o przepis art. 100 zd. 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego, mając na uwadze to, że apelacja została uwzględniona w połowie, zaś wyrok miał w przypadku dochodzonych roszczeń charakter konstytutywny.