Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 727/13

POSTANOWIENIE

Dnia 27 listopada 2013r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący - Sędzia: SO Zofia Klisiewicz

Sędzia SO Katarzyna Kwilosz – Babiś

Sędzia SR del. Agnieszka Poręba (sprawozdawca)

Protokolant: sekr. sąd. Anna Burnagiel

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2013r.

na rozprawie

sprawy z wniosku R. G.

przy uczestnictwie E. N., M. G. (1), K. R., M. S., S. S. (1), S. S. (2)

o zasiedzenie nieruchomości

na skutek apelacji uczestniczki M. S.

od postanowienia Sądu Rejonowego w Limanowej

z dnia 27 czerwca 2013 r., sygn. akt I Ns 370/13

p o s t a n a w i a :

uchylić zaskarżone postanowienie i sprawę przekazać Sądowi Rejonowemu w Limanowej do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt III Ca 727/13

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 27 czerwca 2013 roku Sąd Rejonowy w Limanowej uwzględniając wniosek wnioskodawcy R. G.stwierdził, iż z dniem 1 stycznia 1984 roku wnioskodawca wraz z bratem M. G. (1)i E. N.w udziałach po 1/3 części nabyli nieruchomość stanowiącą działkę ewidencyjną nr (...)powstałą z pgr (...)i (...)objętych lwh (...) (pkt I i II) oraz stwierdził, iż każda ze stron ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie (pkt III).

Sąd Rejonowy ustalił, iż przedmiotem postępowania jest działka ew. nr (...)o pow. 0,14 ha położona w Z.. Działka ta powstała z parcel gruntowych wpisanych w zamkniętym lwh (...). Jako właściciel wpisany jest nieżyjący P. G.. Wymieniony w Lwh właściciel P. G.miał jednego syna M. G. (2), który zmarł w 1916 roku w trakcie wojny pozostawiając żonę K. G.i dwóch synów: M. G. (3)i W. G.. K. G.wyszła ponownie za mąż. Z drugiego jej związku pochodzi miedzy innymi J. S.. W. G.syn M.i K.to pierwszy mąż zmarłej uczestniczki G. S.i stryj wnioskodawcy. M. G. (3) - syn M.i K.to ojciec wnioskodawcy.

W dalszej części Sąd I instancji ustalił, iż M. G. (3) po usamodzielnieniu się opuścił dom rodzinny i zamieszkał w B., gdzie pracował jako nauczyciel.

Gospodarstwo rolne położone w Z., w skład którego wchodziła działka nr (...)do początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku znajdowało się w posiadaniu K. G.(po drugim mężu S.). Przed śmiercią K. G.zorganizowała spotkanie ze swoimi dziećmi, w czasie którego dokonała podziału gospodarstwa pomiędzy nie. W wyniku tego podziału większą cześć gospodarstwa otrzymał W. G.. M. G. (3)otrzymał grunt odpowiadający obecnej działce nr (...).

Nadto w dniu 28.02.1963 r. K. S. (1)sporządziła testament, w którym potwierdziła wcześniej oświadczoną dzieciom wolę co do podziału gospodarstwa przeznaczając M. G. (3)– ojcu wnioskodawcy działkę „P.”. K. S. (1)zmarła 11 grudnia 1963 r. Z wniosku M. G. (3) toczyło się postępowanie w przedmiocie nabycia spadku po niej. Postanowieniem z dnia 14 kwietnia 1965 r. Sąd stwierdził, że spadek po wymienionej nabyli: W. S., J. S., W. G.i W. C..

Sąd Rejonowy ustalił też, że po śmierci K. S. (1)każdy z jej synów objął w posiadanie przyznane mu działki. M. G. (3)- ojciec wnioskodawcy nie mógł samodzielnie wykonywać aktów posiadania, dlatego zezwolił na korzystanie z przypadłej mu działki swemu bratu W. G.w zamian za opiekę nad grobami rodziców. M. G. (3) nie mógł nabyć wymienionej działki w sposób formalny (a w późniejszym czasie uwłaszczyć się na nią) z uwagi na przepisy ograniczające w ówczesnym czasie obrót nieruchomościami rolnymi.

W 1964 r. W. G.ożenił się z G. S.(zmarłą uczestniczką niniejszego postępowania, S.to nazwisko po drugim mężu). Wymienieni byli małżeństwem niecałe dwa lata, bowiem W. G.zmarł w 1966 r. Jego żona G.wyszła ponownie za mąż w 1970 r. za K. S. (2). Po śmierci W. G. M. G.(ojciec wnioskodawcy) i jego żona będąc u G. S.ustalili, że wymieniona nadal będzie użytkowała działkę (...)w zamian za co miała opiekować się grobem teściowej.

M. G. (3) zmarł w 1976 r., a spadek po nim nabyły dzieci: R. G., M. G. (1)i E. N..

W 1978 r. dokonywane były spisy z natury i protokoły władania gruntami. Czynności te były wykonywane w obecności przedstawicieli wsi tzw. mężów zaufania wybranych na zebraniu wiejskim do dokonania czynności ustalenia faktycznego stanu władania. Jako posiadacze działki ew. nr (...)zostali ujawnieni M. G. (3)i jego dzieci. W późniejszym czasie wykreślono M. G. (3) i wpisano tylko jego dzieci po 1/3 części. W 1978 r. w czasie wizyty R. G.i jego siostry w Z.ówczesny mąż G. K.przepędził ich z posesji.

W czerwcu 2011 r. G. S.złożyła do Sądu wniosek o stwierdzenie, iż nabyła z dniem 4 listopada 1971 r. w trybie ustawy uwłaszczeniowej własność działki ew. nr (...). Postanowieniem z dnia 27 grudnia 2011 r. Sąd oddalił wniosek, a postanowienie to uprawomocniło się bez jego zaskarżenia.

W tym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż wniosek na podstawie art. 172 k.c. zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Rejonowego wnioskodawca pomimo braku fizycznego korzystania z przedmiotu wniosku spełnił przesłanki zasiedzenia bowiem posiadał samoistnie nieruchomość przez 30 lat w złej wierze. Sąd stwierdził, iż korzystanie z rzeczy nie musi oznaczać fizycznego jej posiadania, ale także takie nią dysponowanie jak czyni to właściciel, w szczególności poprzez zawarcie umowy dzierżawy. Fakt, że okoliczni mieszkańcy uważali M. G. (3)za właściciela tej działki potwierdza, zdaniem Sądu Rejonowego, wynik ustalania stanu władania w 1976 r. Czynność ta była dokonywana przy udziale mężów zaufania wybranych przez lokalną społeczność. Początek biegu zasiedzenia Sąd przyjął na 1 stycznia 1964 r. tj. bezpośrednio po śmierci K. S. (1), matki W.i M. G. (3).

Orzeczenie o kosztach Sąd Rejonowy uzasadnił treścią art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wniosła uczestniczka M. S. (k.96 i 106-107) zaskarżając je w całości i zarzucając:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia mający wpływ na jego treść polegający na ustaleniu, iż wnioskodawca i jego rodzeństwo, a wcześniej M. G. (3) byli samoistnymi posiadaczami działki (...)pomimo, iż zdaniem uczestniczki brak dla takiego ustalenia jakichkolwiek dowodów, w szczególności umowy dzierżawy, na którą wnioskodawca konsekwentnie się powołuje,

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż dla sąsiadów było jasne, iż właścicielem spornej działki jest M. G. (3) i jego dzieci, pomimo, iż w sprawie o uwłaszczenie Ns 414/11 świadkowie wskazywali jako na posiadaczy wyłącznie G. S.i jej męża K.,

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na błędnym ustaleniu, iż M. G. (3)nie był współwłaścicielem spornej działki podczas gdy z postanowienia Sądu Rejonowego z dnia sygn. akt Ns 126/53 (k. 97) wynika, iż spadek po P. G.właścicielu działki nr (...)nabyły wnuki W. G.i M. G. (3)po 1/2 części, co powoduje, że zdaniem uczestniczki zasiedzeniu na rzecz wnioskodawcy i jego rodzeństwa podlegać może wyłącznie udział 1/2 należący do M. G. (3) ponieważ pozostały udział jest własnością spadkobierców po W. G.,

- naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. polegający na poczynieniu błędnych ustaleń faktycznych na podstawie wyłącznie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach Ns 414/11, w szczególności na zeznaniach przesłuchanych tam świadków, które to zeznania i ustalenia dotyczyły wyłącznie przedmiotu postępowania rozpatrywanego w tamtej sprawie i ograniczały się do posiadania spornej nieruchomości do roku 1971 roku.

Jednocześnie uczestniczka zarzuciła, iż Sąd Rejonowy nie odniósł się w żaden sposób i nie ocenił znaczenia prawnego potwierdzanego także przez wnioskodawcę faktu przepędzenia wnioskodawcy ze spornej nieruchomości przez K. S. (2) w 1978 roku.

Podnosząc powyższe uczestniczka wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez oddalenie wniosku o zasiedzenie, ewentualnie o stwierdzenie zasiedzenia udziału 1/2 w miejsce ojca M. G. (3), a ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Uczestnik S. S. (1) na rozprawie w dniu 27 listopada 2013 roku (k. 126/2) przychylił się do apelacji M. S.. Z kolei uczestniczka E. N. wniosła o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja uczestniczki M. S. zasługiwała na uwzględnienie, co prowadziło w konsekwencji do uchylenia przez Sąd Okręgowy zaskarżonego postanowienia, a większość podniesionych w niej zarzutów okazała się trafna.

W pierwszej kolejności podnieść trzeba, iż brak jest podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku z powodu nieważności postępowania (art. 379 k.p.c.), gdyż Sąd Rejonowy nie dopuścił się uchybień, które Sąd Okręgowy bierze pod rozwagę z urzędu – art. 378 § 1 k.p.c.

Zasadny okazał się jednakże wywiedziony przez uczestniczkę zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy dokonując oceny materiału dowodowego podlega dyrektywie zawartej w art. 233 § 1 k.p.c., która zapewniając mu swobodę tej oceny wymaga, aby oparta ona była na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Rację ma apelująca gdy podnosi, iż Sąd Rejonowy błędnie oparł swoje rozstrzygnięcie w zasadzie wyłącznie na dowodach przeprowadzonych w postępowaniu o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez posiadacza samoistnego prowadzonej z wniosku G. S. sygn. akt Ns 414/11. W postępowaniu o uwłaszczenie działki nr (...) Sąd przeprowadzał w szczególności dowody osobowe z zeznań stron i świadków, jednak nie można tracić z pola widzenia tego, iż przedmiotem ustaleń w tamtej sprawie był fakt posiadania samoistnego spornej działki w dniu 4 listopada 1971 roku i przed tą datą. Prawomocne postanowienie z dnia 28 grudnia 2011 roku (k. 93 akt Ns 414/11) wiąże Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie jedynie co do ustalenia braku spełnienia przez G. S. i jej męża K. S. (2) przesłanek uwłaszczenia działki (...) na dzień 4 listopada 1971 roku. W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy winien był przeprowadzić własne postępowanie dowodowe i poczynić własne ustalenia faktyczne.

Uszło uwadze Sądu Rejonowego, iż uczestniczka G. S. już w odpowiedzi na wniosek (k. 25-26) sprzeciwiając się wnioskowi R. G., wniosła o przesłuchanie w niniejszej sprawie świadków M. Ł., M. A. i M. B. i podała ich adresy. Jakkolwiek uczestniczka nie wskazała, jakie okoliczności chciałaby zeznaniami tych świadków udowodnić, to jednak, jako że uczestniczka działała bez profesjonalnego pełnomocnika, Sąd winien był wezwać uczestniczkę o uzupełnienie tego braku. Tymczasem świadkowie ci nie zostali przesłuchani w niniejszym postępowaniu, Sąd nie podjął próby uzupełnienia tezy dowodowej, ani też w żaden sposób nie wypowiedział się co do zgłoszonych wniosków, a rozstrzygnięcie swoje oparł w zasadzie wyłącznie na zeznaniach wnioskodawcy. Zeznania te w sposób zasadniczy różniły się od twierdzeń uczestniczek G. S. oraz M. S.. Sąd jednakże zaniechał wezwania także ich na rozprawę celem przesłuchania zawiadamiając jedynie o kolejnych terminach rozpraw.

Zasadnie zarzuca także uczestniczka, iż Sąd Rejonowy nie rozważył w ogóle znaczenia prawnego zdarzenia z 1978 roku, kiedy to mąż G. S., K. S. (2) przegnał wnioskodawcę z działki (...), kiedy ten chciał rozmawiać o uregulowaniu jej własności. Fakt ten nie był kwestionowany także przez samego wnioskodawcę R. G. i był konsekwentnie opisywany także w sprawie z wniosku G. S. o uwłaszczenie.

Nadto w świetle dołączonego przez uczestniczkę postanowienia spadkowego sygn. akt 126/63 błędne wydaje się ustalenie Sądu Rejonowego, iż M. G. (3), ojciec wnioskodawcy nie nabył w spadku po matce K. S. (1) działki (...)z uwagi na obowiązujące wówczas przepisy o dziedziczeniu gospodarstw rolnych. Z protokołu spisu inwentarza po K. S. (1), którym dysponował Sąd Rejonowy (k. 47-48) wynika, iż zapis na rzecz syna M. G. (3)został pominięty z uwagi na to, iż spadkodawczyni w testamencie "zadysponowała udziałem 1/4 w spadku po mężu M. G. (2), którego nie odziedziczyła (vide akta spadkowe Ns 126/63)". Z przedłożonego wraz z apelacją postanowienia Sadu Rejonowego w Limanowej z dnia 16 maja 1963 roku sygn. akt Ns 126/63 (k.97) wynika, iż spadek po P. G., ojcu M. G. (2)i teściu K. S. (1), nabyły wnuki M. G. (3)i W. G.synowie M. i K.po 1/2 części. Oznacza to, że K. S. (1)jako że nie nabyła w spadku po swoim mężu działki ewidencyjnej (...), nie mogła nią także rozporządzić w testamencie.

W razie ustalenia przez Sąd Rejonowy przy ponownym badaniu sprawy, iż spadkobiercami P. G., właściciela wpisanego w Lwh (...), są wnuki M. G. (3)i W. G.należy mieć na uwadze także i to, że M. G. (3)i W. G.byli w takim przypadku współwłaścicielami do 1/2 części także działki objętej wnioskiem o zasiedzenie.

Ewentualne ustalenie, iż M. G. (3) i W. G.byli współwłaścicielami działki (...)determinuje także zakres postępowania dowodowego i przedmiot zasiedzenia. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 11.10.2002r.( I CKN 1009/00 ) trafnie zaznaczył, że gdy zbiegają się dwa domniemania - zgodności posiadania ze stanem prawnym (art. 241 k.c.) i posiadania samoistnego (art. 336 k.c.), współwłaściciel żądający stwierdzenia zasiedzenia idealnego udziału innego współwłaściciela powinien udowodnić, że zmienił (rozszerzył) zakres swego samoistnego posiadania i uzewnętrznił tę zmianę wobec współwłaściciela.

Nie można wykluczyć zasiedzenia idealnego udziału między współwłaścicielami, jednakże do takiej zmiany charakteru władztwa konieczne jest wyraźne zamanifestowanie woli władania cum animo rem sibi habendi, w sposób widoczny dla współwłaścicieli i dla otoczenia. Surowe wymagania wobec współwłaściciela zmieniającego zakres posiadania samoistnego uzasadnione jest bezpieczeństwem stosunków prawnych i ochroną własności, która narażona byłaby na uszczerbek, gdyby współwłaściciel uprawniony do współposiadania całości mógł łatwo doprowadzić do utraty praw pozostałych współwłaścicieli, powołując się na zmianę swojej woli, a więc elementu subiektywnego. Wymagania te muszą znaleźć swoje odbicie w postępowaniu dowodowym. Ciężar udowodnienia przez jednego ze współwłaścicieli, że zmienił zakres posiadania samoistnego, spoczywa na nim wraz z niekorzystnymi skutkami, jakie wiążą się z niewykazaniem w sprawie o zasiedzenie tego przymiotu ( tak SN w uzasadnieniu postanowienia z 20 października 1997 r., II CKN 408/97, OSNC 1998, nr 4, poz. 61).

Chybiony jest natomiast zarzut uczestniczki, iż zasiedzeniu na rzecz wnioskodawcy i jego rodzeństwa winien podlegać wyłącznie udział 1/2 należący do M. G. (3). W tym zakresie bowiem stwierdzić należy, iż zasiedzenie jest sposobem nabycia rzeczy cudzej, zaś udział M. G. (3) przez dziedziczenie stał się współwłasnością R. G., M. G. (1)i E. N..

Mając na uwadze powyższe należało stwierdzić, iż Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy a nadto zachodzi konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności powinien ponownie przesłuchać wnioskodawcę, a także uczestników, z uwagi na całkowicie rozbieżne twierdzenia stron co do charakteru posiadania spornej nieruchomości, a także ustalić faktyczny przedmiot zasiedzenia, nadto wezwać uczestników - spadkobierców po G. S. o wskazanie tezy dowodowej, na jaką mają być słuchani zgłoszeni w postępowaniu przed Sądem I instancji świadkowie, a następnie zrealizować dowody z zeznań świadków M. Ł., M. A. i M. B..

Następnie Sąd Rejonowy po przeprowadzeniu postępowania dowodowego dokona ponownie pełnych ustaleń faktycznych w sprawie i oceni wszystkie zebrane w sprawie dowody zgodnie z wymogami art. 233 k.p.c. oraz orzeknie co do istoty sprawy.

Z tych względów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji postanowienia na zasadzie art. 386 § 4 k.p.c.

(...)