Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1219/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Katarzyna Karpińska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Kamila Salamońska

po rozpoznaniu w dniu 29 marca 2017 r. w Toruniu

sprawy z powództwa C. Ł. (1)

przeciwko B. K. (1)

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 4.800 zł (cztery tysiące osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

I C 1219/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19 września 2016 roku powód C. Ł. (2) wniósł o zobowiązanie pozwanej B. K. (1) do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na jego rzecz własności nieruchomości położonej w miejscowości K.i K.gm. Ł., tj. samodzielnego lokalu mieszkalnego o powierzchni 40,10 m ( 2 )wraz z prawami z nim związanymi, dla której Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi ksiege wieczystą Kw nr (...) oraz własności nieruchomości położonej w mejscowości K. i K., dla której Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi ksiege wieczystą Kw nr (...), a także zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazano, że powód był właścicielem dwóch nieruchomości, które w dniu 25 maja 2010 roku darował na podstawie umowy zawartej w formie aktu notarialnego swojej pasierbicy B. K. (1). Jednocześnie strony ustanowiły w tej umowie prawo dożywocia na rzecz powoda, polegające na tym, że pozwana zezwoliła mu na dożywotnie i nieodpłatne zamieszkiwanie w lokalu mieszklanym i zobowiązała się zapewnić mu odpowiednią pomoc i opiekę w okresie choroby i starczego wieku. Pozwana od początku nie wywiązywąła sie jednak z zawartej umowy. W szczególności nie pomaga powodowi w codziennym utrzymaniu i nie zapewnia żadnej pomocy, mimo że stan zdrowia i zdolność samodzielnego wykonywania czynności przez powoda uległy znacznemu pogorszeniu od czasu zawarcia umowy. W codziennym utrzymaniu powodowi pomaga syn. Pozwana nie interesuje się tym czy powód posiada odpowiednią ilość opału. Faktyczną pomoc i opiekę nad powodem sprawuje syn. Co więcej w dniu 23 czerwca 2016 roku powód został pobity przez męża i syna pozwanej w jej obecności. Wobec powyższego powód odwołał darowiznę uczynioną na rzecz pozwanej z uwagi na rażącą niewdzięczność obdarowanej.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu. Zaprzeczyła, aby miała dopuścić się czynów opisywanych przez powoda. Wskazała, że przyczyną pogorszenia się relacji stron jest postępowanie jej brata R. C. (1), który wprowadził się do powoda i przekonywał rodziców do odwołania darowizny. Pozwana zaprzeczyła też twierdzeniom powoda odnośnie jego pobicia w dniu 23 czerwca 2016 roku. Przyznała, że tego dnia wezwała policję usiłując wejść do mieszkania z uwagi na stan zdrowia matki. Pozwana nie godziła się na zamykanie drzwi osobom pomagającym jej mamie. W ocenie pozwanej po jej stronie nie doszło do rażącej niewdzieczności będącej przesłanką odwołania darowizny, zaś winę za sytuację między stronami ponosi R. C. (1).

Sąd ustalił, co następuje:

C. Ł. (1) jest drugim mężem J. Ł. (1), matki pozwanej B. K. (1). Zarówno powód jak i jego żona są osobami starszymi. J. Ł. (1) byłat ponadto osobą bardzo schorowaną, leżącą i wymagającą całodobowej opieki innej osoby. Zdiagnozowano u niej niedowład połowiczny lewostronny. W trkaice procesy J. Ł. (2) zmarła.

bezsporne

Na podstawie umowy darowizny z dnia 25 maja 2010 roku powód darował B. K. należący do niego lokal mieszkalnego nr (...), o pow. 40,10 m 2 położonego w miejscowości K. i K. gm. Ł. wraz ze wszystkimi prawami z nim związanymi, dla której Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi ksiege wieczystą Kw nr (...) oraz własność nieruchomości położonej w miejscowości K. i K. gm. Ł. o pow. 0.0601 ha, dla której Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi ksiege wieczystą Kw nr (...), a obdarowana darowiznę tę przyjęła. Jednocześnie pozwana zezwoliła powodowi na dożywotnie i nieodpłatne zamieszkiwanie w opisanym wyżej lokalu i zobowiązała się zapewnić mu odpowiednią pomoc i opiekę w okresie choroby i starczego wieku. Strony umówiły się ustnie, że powód będzie samodzielnie opłacał mieszkania i koszty z tym związana.

dowód: umowa z dnia 25.05.2015r. rep. A nr 3095/1010 notariusz B. G. k. 27-31;

przesłuchanie B. K. (1) k. 274 -276v.

Po zawarciu przedmiotowej umowy pozwana wraz ze swoją rodziną starała się wspierać C. Ł. (1) i swoją matkę. W tym czasie opiekowała się również niepełnosprawną córką K.. Pozwana raz w tygodniu odwiedzała powoda, aby wyprać, posprzątać w domu i ugotować. Pozwana wraz z rodziną robiła też powodowi zakupy, lub zabierała go na zakupy w razie potrzeby. Ponadto syn pozwanej wraz z R. T. wykonali remont łazienki w mieszkaniu zjamowanym przez powoda, aby przystosować ją do potrzeb J. Ł. (1), która miała trudności z korzystaniem z wanny. C. Ł. poniósł koszty materiałów potrzebnych do remontu. Małżonkowie Ł. utrzymywali się wówczas ze świadczeń w łącznej kwocie około 3.300 zł. Z tego powód przekazywał pozwanej lub komuś z jej rodziny pieniądze na opłacenie rachunków za mieszkanie. Pozwana z własnych środków opłacała podatek od nieruchomości.

dowód: zeznania W. T. k. 252v-253;

zeznania J. K. k. 250v- 252v;

zeznania R. K. k. 249 – 250v;

zeznania Z. K. k. 248 – 249;

zeznania R. T. k. 253 – 254;

zeznania S. K. k. 254-256;

zeznania M. K. k. 256 -257;

przesłuchanie B. K. (1) k. 274 -276v.

Powód zobowiązany był do spłacenia zadłużenia względem (...) Towarzystwa (...) oraz uregulownaia grzywny i kosztów sądowych, wynikających z zapadłego wobec niego wyroku skazującego za przestępstwo z art. 177 §1 kk oraz wyroku, którym został ukarany za wykroczenie z art. 94 § 1 kk. B. K. (2) wraz z mężem sporządzili dla powoda wniosek o rozłożenie tych należności na raty, który został uwzględniony. Wobec tego powód przekazywał pasierbicy odpowiednią kwotę na poczet tych należności, które następnie były regulowane w jego imieniu.

dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 13.11.06r. X K 1267/06 k. 86 - 87;

wyrok Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 5.12.06r. XII W 2724/06 k. 88;

dowody wpłaty k. 90-171.

B. K. (1) oraz członkowie jej rodziny pozostawali cały czas do dyspozycji powoda i jego żony. Pozwana podjęła również starania o zapewnienie matce opieki specjalistycznej oraz środków higienicznych, w tym pampersów. B. K. (1) organizowała matce m.in. cotygodniowe wizyty pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy (...). C. Ł. (1) nie zgłaszał zastrzeżeń co do sposobu opieki nad nim i jego żoną. Na prośbę B. K. (1) sąsiadka rodziców E. W. przychodziła do matki i podawał jej lekarstwa. Stosunki stron zmieniły się radykalnie w 2014 roku, kiedy to wraz z rodzicami zamieszkał brat pozwanej R. C. (1). R. C. (1) miał problemy z alkoholem, uległ wypadkowi. B. K. (1) zajmowała się nim i udzielała pomocy związanej z załatwianiem wszelkich formalności. Mężczyzna nastawiał ojczyma przeciwko siostrze. Utrudniał bądź uniemożliwiał pozwanej i członkom jej rodziny kontakty z powodem i J. Ł. (1). R. C. (1) odmawiał też wpuszczania pozwanej do mieszkania bądź zabraniał ojczymowi wpuszczania jej do mieszkania, wobec czego jej wizyty u powoda stawały się coraz rzadsze. Ponadto brat ubliżał B. K. (1) i członkom jej rodziny. Pod wpływem alkoholu R. C. (1) obrzucił również wyzwiskami E. W., która na prośbę pozwanej podawała lekarstwa J. Ł. (1), wobec czego kobieta przestała ją odwiedzać. W dniu 23 czerwca 2016 roku nie wpuścił do mieszkania pracownic Gminnego Ośrodka Pomocy (...), które zajmowały się J. Ł. (1). Aby wejść do środka, pracownice (...)u musiały wezwać policję. Z uwagi na stan zdrowia matki, pozwana zorganizowała jej miejsce w Domu Pomocy Społecznej, w którym J. Ł. (1) miałaby zapewnioną stałą i specjalistyczną opiekę, jednakże C. Ł. (1) nie wyraził na to zgody.

dowód: zeznania H. L. k. 254 – 254v;

zeznania E. W. k. 257 – 257v;

zeznania A. J. k. 270v;

zeznania W. T. k. 252v-253;

zeznania J. K. k. 250v- 252v;

zeznania R. K. k. 249 – 250v;

zeznania Z. K. k. 248 – 249;

zeznania R. T. k. 253 – 254;

zeznania S. K. k. 254-256;

zeznania M. K. k. 256 -257;

R. C. (1) nadal uniemożliwia pozwanej wykonywanie opieki nad powodem. Utrudnia jej wejście do mieszkania i swobodne wykonywanie jakichkolwiek czynności. W ostatnim czasie, kiedy pozwana usiłowała wykąpać matkę, R. C. (1) ubliżał jej i wylał wodę z miski. Wobec powyższego pozwana coraz rzadziej odwiedza powoda. R. C. (2) manipuluje powodem. Był wulgarny wobec matki. Sprowadza również znajomych do mieszkania i urządza tam libacje allkoholowe. Zdarzyło się, że z uwagi na zachowanie R. C. (1) sąsiedzi powoda zmuszeni byli wezwać policję. Sąsiedzi obawiają się R. C. (1).

dowód: zeznania P. W. k. 257v – 258

przesłuchanie B. K. (1) k. 274 -276v.

Pozwana cały czas wyraża chęć udzielania powodowi opieki i pomocy. Nadal jest gotowa pomagać powodowi w praniu, sprzątaniu i przyrządzaniu posiłków, jak też zapewniać mu stosowną opiekę medyczną. Jedynym powodem ograniczającym pozwaną w tym zakresie jest postawa jej brata R. C. (1), który nastawia ojca przeciwko pozwanej i jej rodzinie i utrudnia wykonywanie tych czynności.

dowód: przesłuchanie B. K. (1) k. 274 -276v.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w toku postępowania, w tym zwłaszcza umowy darowizny z dnia 5 maja 2010 roku i odpisów wyroków w sprawie karnej i wykroczeniowej oraz na podstawie dowodu z przesłuchania pozwanej i zeznań świadków H. L., E. W., A. J., W. T., J. K., R. K., Z. K., R. T., S. K. i M. K.. W ocenie Sądu wiarygodność i autentyczność zgromadzonych dokumentów nie nasuwała wątpliwości, jako że co do zasady stanowiły one dokumenty urzędowe, oraz korespondowały z zeznaniami wyżej wskazanych świadków. Sąd w pełni zaaprobował zeznania w/w świadków i relacje pozwanej, jako że były one rzeczowe, konkretne, spójne, układały się w logiczną całość i znajdowały potwierdzenie w dowodach z dokumentów. W szczególności trzeba zauważyć, iż zeznania członków rodziny pozwanej korepospondowały z relacjami świadków niezainteresowanych bezpośrednio przedmiotem niniejszego procesu w osobach pracownicy (...)u oraz funkcjonariusza Policji, którzy byli obecni podczas interwencji w dniu 23 czerwca 2016 roku. Zeznania te były zbieżne także z twierdzeniami sąsiadów powoda, którzy potwierdzili zarówno chęć i fakt świadczenia przez pozwaną pomocy powodowi i jego żonie, jak też agresywną postawę R. C. (1), fakt nadużywania przez niego alkoholu oraz utrudnianie osobom z zewnątrz kontaktu z powodem.

Sąd dał również wiarę zeznaniom świadków zawnioskowanym przez powoda jak również samemu powodowi w zakresie w jakim wskazywali oni na konflikt istniejący między pozwaną a bratem R. C. (1). W pozostałym zakresie Sąd uznał twierdzenia powoda jak i zeznania wskazanych przez niego świadków R. C. (1), W. G., E. G. i A. G. za niewiarygodne. Zdaniem Sądu twierdzenia tych osób miały jedynie na celu zdyskredytować pozwaną i nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale zgromadzonym w sprawie, w tym zwłaszcza w zeznaniach świadków, które Sąd uznał za wiarygodne, jak też przedłożonych przez strony dokumentach. Nie bez znaczenia pozostaje równiez fakt, iż rodzeństwo pozwanej jest z nią skonfliktowane oraz pozostaje żywo zainteresowane zwrotem przez pozwaną podarowanych jej nieruchomości, którymi powód mógłby ponownie rozdysponować. Na ocenę zeznań R. C. (1) wpłynął też fakt, iż jego zeznania po skonfrontowaniu z obcymi dla stron i bezstronymi świadkami okazywały się nie polegać na prawdzie. W szczególności dowodzą temu zeznania pracownicy (...), która przyznała, że R. C. (1) utrudniał im udzielenia pomocy J. Ł. (1). Również sąsiad powoda P. W. wskazywał na agresywną postawę świadka, fakt nadużywania alkoholu, ubliżania matce oraz utrudniania siostrze dostępu do mieszkania. Sąd zauważył przy tym, iż świadek nie miał żadnych powodów aby zeznawać w ten sposób, zwłaszcza że sam przyznał, że obawia się R. C. (1), co mogłoby przecież zniechęcić go do składania zeznań na jego niekorzyść. Z kolei odnośnie W. G. Sąd dostrzegł, że świadek nie mogła mieć wiedzy na temat sposobu wywiązywania się przez pozwaną z opieki nad powodem do 2014 roku, albowiem do tego czasu świadek pozostawała w konflikcie z bratem, który mieszkał obok i nie odwiedzała matki i powoda. Nie sposób zatem dać wiary twierdzenia świadka odnośnie takich szczegółów jak pobieranie przez pozwaną opłat od powoda za wykonywane czynności i wyciąganie od niego pieniędzy. Odnośnie natomiast częstotliwości wizyt pozwanej po 2014 roku, czyli po wprowadzeniu się do rodziców R. C. (1), wskazać należy, iż pozwana nie kwestionowała, że od tego czasu, z uwagi na postawę brata i nastawianie przez niego powoda przeciwko niej, zaczęła rzadziej tam przyjeżdżać. Z analogicznych względów Sąd co do zasady nie dał też wiary zeznaniom E. G. i A. G..

Sąd nie uwzględnił przy ustalaniu okoliczności faktycznych zeznań świadków W. L., Z. M. i D. S.. Zdaniem Sądu relacje pierwszego z tych świadków opierały sie wyłącznie na informacjach zasłyszanych od R. C.. Z kolei zeznania świadka Z. M. nie wniosły do sprawy nic nowego. Odnośnie świadka D. S. Sąd zauważa, iż świadek nie pamiętał interwencji z dnia 23 czerwca 2016 roku i kojarzył jedynie twarze stron, wobec czego jego zeznania równiez nie wniosły nic do sprawy.

Mając powyższe na względzie, Sąd uznał, że roszczenie powoda nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 898 § 1 kc darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. W orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że nie każdy spór i nie każdy przejaw zachowania sprzecznego z wolą darczyńcy uzasadnia twierdzenie o dopuszczeniu się przez obdarowanego rażącej niewdzięczności. Odwołanie darowizny na podstawie przywołanego przepisu uzasadnia bowiem takie zachowanie obdarowanego, które cechuje się znacznym nasileniem złej woli kierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej, przy czym zachowanie to cechuje upór, nieprzejednanie, nieprzyjazny zamiar. Wśród przykładów czynów świadczących o rażącej niewdzięczności obdarowanego wymienia się w szczególności odmówienie pomocy w chorobie, odmowę pomocy osobom starszym, naruszenie czci, naruszenie nietykalności cielesnej, rozpowszechnianie uwłaczających informacji o darczyńcy, pobicie czy ciężkie znieważenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17.11.2011 r., sygn. akt IV CSK 113/11). Rażąca niewdzięczność występuje zwłaszcza wtedy, gdy obdarowany dopuszcza się względem darczyńcy rozmyślnie nieprzyjaznych aktów, przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu, czci oraz mieniu, a także gdy narusza obowiązki wynikające ze stosunków osobistych łączących go z darczyńcą, czyli chociażby odmawia pomocy w czasie choroby mimo oczywistej możliwości jej udzielenia, a także woli ze strony darczyńcy (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25.10.2016r., I ACa 485/16). Na gruncie niniejszej sprawy istotne znaczenie miało zatem dokonanie oceny czy zachowanie pozwanej w stosunku do powoda nosiło znamiona rażącej niewdzięczności, co rodziłoby po stronie powoda uprawnienie do skutecznego odwołania darowizny. W ocenie Sądu, postępowanie pozwanej względem powoda nie wypełniało znamion rażącej niewdzięczności. Nie można uznać, aby pozwana celowo postępowała względem powoda oczywiście nieprawidłowo bądź niewłaściwie, w stopniu uzasadniającym odwołanie darowizny w stosunku do niej. Wręcz przeciwnie, zdaniem Sądu postępowanie pozwanej nie nosiło nawet znamion niewdzięczności i z całą pewnością nie miało charakteru celowego. Trzeba zauważyć, iż pozwana do 2014 roku co tydzień odwiedzała powoda i swoją matkę. Zajmowała się wóczas domem, prała, sprzatała i gotowała. Pozwana dbała również o godne warunki mieszkaniowe powoda i jego żony. Dostosowała łazienkę do potrzeb chorej matki, żony powoda. Pozwana dbała o zabezpieczenie matce środków higienicznych oraz opieki ze strony pracowników GOPS-u. Nie ulega watpliwości, że wszelkie działania podejmowane względem żony powoda stanowiły jednoczesnie wsparcie dla samego powoda. Gdyby nie pozwana, obowiązek taki spoczywałby na nim. Pozwana udzielała też wsparcia samemu powodowi. Należy dostrzec, że wprawdzie opłaty za mieszkanie regulowane były ze środków powoda, niemniej jednak dokonywaniem tych opłat zajmowała się pozwana lub ktoś z jej rodziny. Powód nie musiał się zatem martwić o żadne formalności. Pozwana pomogła też powodowi uzyskać rozłożenie na raty kar i należności nałożonych na niego wyrokami sądowymi. Zajęła się sporządzeniem wniosku, a następnie dokonywała wpłat. Powód przekazywał jej jedynie środki na ten cel. Pomagała powodowi w zakupach. Pozwana nie mieszkała razem z powodem. Miała też własną rodziną, w tym córkę wymagającą przez pewien czas szczególnej opieki, oraz pracę. Siłą rzeczy nie mogła być obecna przy powodzie każdego dnia. Pozostawała jednak do jego dyspozycji, gdyby tylko czegoś potrzebował. Ponadto poprosiła sąsiadkę powoda, aby zaglądała do J. Ł. (1) i podawała jej lekarstwa. Zdaniem Sądu, powyżej opisane zachowania świadczą o należytym wywiązywaniu się przez pozwaną z obowiązku pomocy darczyńcy. Jednocześnie Sąd zauważa, że powód nie zdołał wykazać, aby pomoc udzielana mu przez pozwaną miała charakter odpłatny. Zgromadzony w sprawie materiał nie pozwala na przyjęcie, że powód przekazywał pozwanej środki pieniężne za wykonywanie tych czynności. Analiza materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że pieniądze które powód przekazywał pozwanej były przeznaczane na opłaty związane z mieszkaniem, bądź wspomniane wyżej należności rozłożone na raty. W przekonaniu Sądu nie można tez czynić pozwanej zarzutu, że powód samodzielnie ponosił opłaty związane z mieszkaniem, mimo że stanowiło ono już własność pozwanej. Dostrzec bowiem należy, że takie były ustalenia stron, które zgodziły się na taki stan rzeczy, zaś powód nigdy nie zgłaszał w tym zakresie żadnych pretensji. Odnosząc się natomiast do tego, że od 2014 roku pozwana rzadziej odwiedzała powoda, Sąd wskazuje, że odpowiedzialnoscią za tę sytuację nie można obciążyć pozwanej, lecz powoda oraz jego pasierba R. C. (1), którzy utrudniają pozwanej wstęp do mieszkania i wykonywanie jakichkolwiek czynności. Trzeba chociażby wspomnieć o zdarzeniu, kiedy to pozwana odwiedziła powoda chcąc wykąpać chorą matkę, a R. C. (1) wylał jej wodę z miski, czy też o zdarzeniu gdy odmówił wpuszczenia do mieszkania pracowników GOPS-u. W ocenie Sądu pozwana nie miała zatem nawet możliwości należytego realizowania obowiązku pomocy powodowi. Ponadto wskazać należy, iż stan zdrowia powoda nie wymaga stałej, codziennej obecności pozwanej przy nim.

Wskazać także należy, iż zgromadzony w sparwie materiał dowodowy nie wykazał by doszło do naruszenia nietykalnosci cielesnej powoda przez członków rodziny B. K. (2). W tak konfliktowej sytuacji jak w przedmiotowej sprawie poczynienie ustaleń jedynie w opariu o twierdzenia osób, które są bezpośrednio zainteresowane wynikiem procesu jest sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Nawet jeśliby uznać, iz taka sytuacja miała miejsce to żaden ze świadków nie wskazał by pozwana brała jakikolwiek udział w zajściu, inspirowała czy zachęcała do niewłaściwego zachownaia wobec powoda.

W świetle powyższego, nie sposób twierdzić by powódka dopuściła się względem C. Ł. (1) rażącej niewdzięczności, albowiem od 2014 roku nie miała nawet obiektywnej możliwości udzielenia powodowi pomocy. Wobec powyższego po stronie pozwanej nie powstał obowiązek zwrotu przedmiotu darowizny, dlatego Sąd w punkcie I wyroku oddalił powództwo.

O kosztach Sąd orzekł w punkcie II wyroku, kierując się zasadą przewidzianą w art. 98 kpc i obciążając nimi powoda jako stronę przegrywająca sprawę (4800 zł koszty zastępsatwa procesowego).