Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 461/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dariusz Półtorak (spr.)

Sędziowie:

SSO Grażyna Jaszczuk

SSO Jerzy Kozaczuk

Protokolant:

st. sekr. sąd. Katarzyna Wierzejska

przy udziale Prokuratorów Marcina Ignasiaka, Pawła Denickiego

po rozpoznaniu w dniach 21 października 2016 r., 6 grudnia 2016 r. i 14 marca 2017 r.

sprawy K. O., P. G., M. G. i P. S.

oskarżonych z art. 159 kk

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego P. S., obrońcę oskarżonych M. G. i P. G., obrońcę oskarżonego K. O., oskarżonego K. O.

od wyroku Sądu Rejonowego w Garwolinie

z dnia 31 maja 2016 r. sygn. akt II K 1419/13

I.  wyrok uchyla w części dotyczącej zasądzenia od oskarżonego K. O. kosztów procesu i w tym zakresie sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Garwolinie;

II.  w pozostałej zaskarżonej części wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza na rzecz Skarbu Państwa tytułem opłaty za II instancję od oskarżonych: P. O. 300 zł, M. G. 340 zł, P. G. 340 zł, P. S. 500 zł;

IV.  zasądza na rzecz Skarbu Państwa tytułem wydatków postępowania odwoławczego od oskarżonych: M. G., P. G. i P. S. kwoty po 5 zł oraz od K. O. 596,55 zł.

Sygn. akt II Ka 461/16

UZASADNIENIE

K. O., P. G., M. G. i P. S. oskarżeni byli o to, że w dniu 02 sierpnia 2009 roku w miejscowości G. na ul. (...) w woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi osobami wzięli udział w pobiciu używając pałek i kija baseballowego w ten sposób, że uderzali po całym ciele K. W., M. W. i S. W., powodując u K. W. obrażenia ciała w postaci: stłuczenia głowy, rany lewego łuku brwiowego, rany tłuczonej kącika ust po stronie lewej i drobnych ran ciętych obu przedramion, co spowodowało rozstrój zdrowia trwający krócej niż 7 dni, natomiast M. W. i S. W. nie odnieśli obrażeń ciała, czym narazili w/w na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutków określonych w art. 157 § 1 kk lub w art. 156 § 1 kk,

tj. o przestępstwo z art. 159 kk

Wyrokiem z dnia 31 maja 2016r. Sąd Rejonowy w Garwolinie orzekł:

I.  oskarżonych K. O., P. G., M. G., P. S. uznał za winnych tego, że: w dniu 02 sierpnia 2009 roku w miejscowości G. na ul. (...) w woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami wzięli udział w pobiciu, w tym P. S. używał drewnianej pałki zaś K. O. przedmiotu przypominającego pałkę i bili K. W., M. W. i S. W., powodując u K. W. obrażenia ciała w postaci: stłuczenia głowy, rany lewego łuku brwiowego, rany tłuczonej kącika ust po stronie lewej i drobnych ran ciętych obu przedramion, co spowodowało rozstrój zdrowia trwający krócej niż 7 dni , narażając K. W., M. W. i S. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutków określonych w art. 157 § 1 kk lub w art. 156 § 1 kk to jest popełnienia czynu z art. 158§1kk i za ten czyn na mocy art. 158§1kk w zw. z art. 4§1kk skazał: oskarżonego K. O. na karę jednego roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności , P. G., M. G. na kary po jednym roku pozbawienia wolności oraz P. S. na karę jednego roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 4§1kk wykonanie orzeczonych wobec oskarżonych M. G., P. G. i P. S. warunkowo zawiesił każdemu z oskarżonych na okres lat 3 tytułem próby;

III.  na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 4§1kk wymierzył oskarżonym P. G., M. G. kary grzywny w wysokości 80 stawek dziennych po 20 złotych każda z nich oraz P. S. karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych po 20 złotych każda z nich;

IV.  na podstawie art. 46§2 kk w zw. z art. 4§1kk orzekł od oskarżonych K. O. i P. S. na rzecz pokrzywdzonego K. W. nawiązki w kwocie po 3000 złotych, od oskarżonych P. G. i M. G. nawiązki na rzecz pokrzywdzonego K. W. w kwocie po 1000 złotych;

V.  podstawie art. 44§2 kk w zw. z art. 4§1kk orzekł przepadek pałki drewnianej z czarnym sznurkiem przechowywanej w depozycie KPP G.;

VI.  zasądził na rzecz adw. M. Ż. kwotę 1549,80zł w tym VAT tytułem wynagrodzenia za obronę sprawowaną z urzędu;

VII.  zasądził na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów procesów od oskarżonych: K. O. kwotę 3203,52 złotych, M. G., P. G. kwoty po 390,50 złotych i od P. S. 1090,50 złotych.

Apelacje od tego wyroku wnieśli: obrońca oskarżonego P. S., obrońca oskarżonych P. G. i M. G., oskarżony K. O. oraz obrońca K. O..

Apelacja obrońcy P. G. i M. G. zaskarżała wyrok w całości na korzyść tych oskarżonych i zarzucała:

1.  na podstawie art. 438 pkt 3 oraz art. 427 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na treść zapadłego orzeczenia, polegający na przyjęciu, iż w dniu 02 sierpnia 2009r. oskarżony P. G. wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi osobami brał udział w pobiciu pokrzywdzonych, gdy tymczasem z zebranego materiału dowodowego wynika P. G. w tym dniu był u swojej dziewczyny B. B., co potwierdziła również świadek P. T. i nie brał udziału w pobiciu pokrzywdzonych;

2.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść wyroku, a to art. 4, art. 5 § 2, art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., poprzez rozstrzygnięcie niedających się usunąć wątpliwości, co do tego, czy oskarżony P. G., oparcie ustaleń faktycznych na dowolnych, nielogicznych, niezgodnych z zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego domniemaniach nieznajdujących potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym, a w szczególności zeznaniach świadków, w tym M. W., K. W. i B. W., przy jednoczesnym bezpodstawnym odrzuceniu innych możliwych wersji przebiegu wydarzeń i ich kwalifikacji prawnej oraz sporządzenie uzasadnienia wyroku w sposób uniemożliwiający ustalenie toku rozumowania Sądu, a tym samym kontrolę zaskarżonego wyroku;

3.  na podstawie art. 438 pkt 4 i art. 427 kpk – rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu M. G. w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości oraz winy, wynikającą z orzeczenia zbyt wysokiej kary, co powoduje, że kara ta nie spełnia swej funkcji w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej i nie zaspokaja społecznego poczucia sprawiedliwości.

Podnosząc powyższe zarzuty na podstawie art. 437 § 1 kpk oraz art. 454 § 1 kpk obrońca wnosiła o uniewinnienie oskarżonych od popełnienia zarzucanego im czynu lub zmianę wyroku i wymierzenie oskarżonemu M. G. kary grzywny lub ograniczenia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania ewentualnie uchylenie wyroku w tym zakresie i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Garwolinie do ponownego rozpoznania.

Apelacja oskarżonego K. O. zawierała szereg zarzutów, w tym między innymi obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia poprzez naruszenie przepisu art. 626 § 1 kpk, a polegającą na nieuzasadnionym przyjęciu, że sytuacja materialna i majątkowa oskarżonego pozwala na poniesienie przez niego kosztów sądowych w zasądzonej wysokości oraz poprzez nie wykazanie, w jaki sposób Sąd uznał udział oskarżonego K. O. w ponoszeniu kosztów sądowych w wysokości kilkukrotnie wyższej od pozostałych oskarżonych. W odniesieniu do tego zarzutu zgłoszony został wniosek o zwolnienie oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Jak zaznaczono wyżej apelacja ta zawierała szereg dalej idących zarzutów, niemniej z uwagi na zakres sporządzonego uzasadnienia ograniczonego do uchylonego przez Sąd Okręgowy rozstrzygnięcia o kosztach procesu, nie było potrzeby przytaczania bardzo obszernych zarzutów przedmiotowej apelacji.

Wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku Sądu Odwoławczego nie złożył także oskarżony P. S., jak również jego obrońca, dlatego Sąd Okręgowy nie widział potrzeby zamieszczać w uzasadnieniu zarzutów, ani wniosków odwoławczych zawartych w apelacji dotyczącej tego oskarżonego.

Odnosząc się do apelacji obrońcy oskarżonych P. G. i M. G. stwierdzić należy jej niezasadność, co do kwestionowania sprawstwa pierwszego z oskarżonych, jak również w zakresie wymiaru kary orzeczonej wobec drugiego oskarżonego.

Co do stawianego w tej apelacji zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, to stwierdzić na wstępie należy, iż może on być skutecznie podnoszony tylko wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego (art. 7 kpk). Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami Sądu wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz do wykazania jakich konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się Sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawiania ustaleniom Sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez Sąd błędu w ustaleniach faktycznych (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 22.01.1975r. I KR 197/74, OSNKW 1975, z.5, poz. 58).

Analiza akt przedmiotowej sprawy i treść apelacji wywiedzionej przez obrońców oskarżonych P. i M. G. nie pozwala uznać, iż jej autor sprostał powyższym wymogom. W pierwszym rzędzie odnosi się to do zarzutów stawianych przez skarżącego, co do błędnej – jego zdaniem, oceny zeznań B. B.. Świadek ta zeznała bowiem, że oskarżony P. G. przebywał w jej domu cały dzień 02 sierpnia 2009 roku, aż do godzin wieczornych, co wyklucza jego udział w zdarzeniu opisanym w stawianym, a następnie przypisanym mu zarzucie. Okolicznością, która, w ocenie obrony, przemawia za wiarygodnością zeznań tego świadka jest fakt, iż od 2011 roku nie jest już dziewczyną oskarżonego, nie utrzymuje z nim kontaktów, tak więc obecnie nie ma żadnego „interesu w jego ochronie”. Formułując takie zarzuty zapomina jednak obrońca, że pierwsze zeznania świadek składała 10 listopada 2009 roku, kiedy z P. G. łączyły ją więzy uczuciowe, co – jak słusznie uznał Sąd I instancji, mogło wpłynąć na treść depozycji tej osoby. Skoro w pierwszych tych zeznaniach świadek podała okoliczności zmierzające do zapewnienia oskarżonemu alibi, za w pełni „zrozumiałe’ uznać należy konsekwentne ich podtrzymywanie na dalszych etapach postępowania, nawet w czasie, gdy P. G. stał się dla świadka obcą osobą. W innym bowiem razie świadek, dokonując zmiany tych zeznań, mogła narazić się na odpowiedzialność karną za popełnienie występku z art. 233 kk.

Rację ma skarżąca jeżeli twierdzi, że to nie na oskarżonym ciąży obowiązek wykazania swojej niewinności, albowiem zadaniem oskarżyciela publicznego jest zgromadzenie takich dowodów, które dawałyby Sądowi podstawę do zakwestionowania wyjaśnień oskarżonego nieprzyznającego się do stawianego mu zarzutu. Nie można jednak już zgodzić się z zarzutem, jakoby Sąd w przedmiotowej sprawie potraktował materiał dowodowy „w sposób wybiórczy, jednostronny”, dokonując wyboru tylko tych dowodów, które pasowały do przyjętej z góry tezy, iż oskarżony popełnił zarzucany mu w akcie oskarżenia czyn. Wbrew temu stanowisku, lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku pozwala bowiem uznać, że spełnia ono wymogi art. 424 kpk. Uzasadnienie to bowiem w pełni spełnia wymogi przywołanego wyżej przepisu i zawiera ocenę całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego (czego wymaga art. 410 kpk), zarówno korzystnego, jak i niekorzystnego dla oskarżonego P. G.. W uzasadnieniu tym Sąd wskazał jakim dowodom i z jakich przyczyn dał wiarę, które z kolei uznał za niewiarygodne, w jakim zakresie i z jakich przyczyn. Swoje stanowisko Sąd I instancji we właściwy sposób umotywował z odwołaniem się do zasad logiki, doświadczenia życiowego, a więc reguł wskazanych w art. 7 kpk. Powoduje to, iż tego rodzaju ocena nie przekracza granic oceny swobodnej i nie może być skutecznie zakwestionowana przez skarżącą.

Sam fakt podnoszony w apelacji, iż żaden ze współsprawców nie potwierdza obecności P. G. na miejscu zdarzenia nie może świadczyć o jego niewinności. Z praktyki orzeczniczej często znaną jest sytuacja – analogiczna jak w przedmiotowej sprawie – gdy sprawcy działający wspólnie i w porozumieniu nie składają wyjaśnień obciążających współoskarżonych licząc na analogiczne zachowanie z ich strony. Niewykluczone, że taka sama motywacja towarzyszyła współoskarżonym P. G. (tym bardziej, że realia sprawy wskazują, że stanowili oni grupę dobrych znajomych, jeśli nie przyjaciół), jednakże okoliczność ta nie wyklucza sprawstwa oskarżonego, ponieważ wskazują na to inne materiały zgromadzone w sprawie. Dowodami takimi są niewątpliwie zeznania pokrzywdzonych i ich matki B. W.. Obrońca kwestionując wiarygodność zeznań tych osób, co do uczestnictwa w zdarzeniu P. G. przytacza jedynie korzystne dla tej tezy, wyrwane z kontekstu, fragmenty wypowiedzi, pomijając jednak już te, które wskazują na sprawstwo oskarżonego. I tak autor apelacji mija się z prawdą twierdząc, że B. W. dopiero po 7 latach od zdarzenia wskazała na P. G., jako jednego ze sprawców pobicia jej synów. Z akt sprawy (k. 392 verte) wynika bowiem, że podnoszona wyżej okoliczność znalazła się w zeznaniach składanych przez świadka przy pierwszym rozpoznaniu sprawy, a ponownie po uchyleniu pierwszego wyroku Sądu Rejonowego w Garwolinie.

Na udział P. G. w pobiciu wskazywały także zeznania samych pokrzywdzonych. M. W. zeznał bowiem, iż pewny jest, że atakowało go 2 braci G. (k.120) – zeznania te świadek składał w postępowaniu przygotowawczym, a następnie potwierdzał przed Sądem. Na uczestnictwo w zdarzeniu P. G. niewątpliwie wskazują zeznania K. W., przy czym świadek – będąc przekonany, co do obecności tego oskarżonego - zmiennie już wskazywał na sposób jego zachowania. Raz bowiem podawał (k.122), że był bity przez P. G., innym razem (k.892), że nie jest w stanie powiedzieć, czy oskarżony ten zadawał mu uderzania. Niepewność ta w zeznaniach świadka może być, zdaniem Sądu Okręgowego zrozumiała, jeżeli się weźmie pod uwagę fakt, że świadek w pierwszej kolejności został zaatakowany i na nim skupiła się agresja napastników, a w wyniku pobicia doznał najpoważniejszych obrażeń. Niewątpliwym jednak jest wniosek wynikający z zeznań świadka, co do obecności P. G. na posesji przy ulicy (...), a rola jaką w całym zdarzeniu odgrywał ten oskarżony wynika z innych już dowodów.

Zgodzić się należy z twierdzeniem autorki apelacji, że sprawstwa P. G. nie potwierdzają zeznania ostatniego pokrzywdzonego S. Z. – wielokrotnie składając zeznania nie był w stanie wskazać na P. G., jako jednego z napastników. Jednakże okoliczność ta – wbrew twierdzeniom autorki apelacji – nie może być odbierana jednoznacznie na korzyść oskarżonego i kwestionować jego sprawstwo. Fakt ten bowiem wskazuje, że nie było intencją pokrzywdzonych bezpodstawnie pomawiać P. G. „za wszelką cenę” poprzez składanie niezgodnych z prawdą, obciążających go zeznań. Pokrzywdzeni w swoich zeznaniach przekazywali po prostu to, co zdążyli zaobserwować podczas niewątpliwie bardzo dynamicznego zdarzenia odbywającego się z udziałem znacznej liczby osób, których część do chwili obecnej nie została ustalona. Wskazane wyżej okoliczności zajścia spowodowały, że biorące w nim udział osoby - również pokrzywdzeni – mogły zauważyć i zapamiętać jedynie jego fragmenty, stąd pojawiające się w ich zeznaniach różnice. Fakt ten jednak nie może skutkować zakwestionowaniem prawidłowych ustaleń Sądu I instancji odnośnie sprawstwa P. G. w zakresie przypisanego mu przestępstwa z art. 158 § 1 kk.

Na uwzględnienie nie zasługiwała także apelacja obrońcy M. G. zaskarżająca wyrok w zakresie kary orzeczonej wobec tego oskarżonego. Sąd Rejonowy w Garwolinie orzekł wobec M. G. karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na 3-letni okres próby, grzywnę w wysokości 80 stawek dziennych po 20 zł każda oraz nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego K. W. w wysokości 1000zł. Brak jest podstaw do podzielenia zarzutu zawartego w apelacji obrońcy, iż tego rodzaju sankcja jest rażąco niewspółmierna w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości czynu i stopnia zawinienia oskarżonego, a także nie uwzględnia właściwości i warunków osobistych sprawcy, sposobu życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowania się po jego popełnieniu.

Autorka apelacji nie przedstawia żadnej argumentacji odnośnie zarzutu dotyczącego stopnia społecznej szkodliwości oraz stopnia zawinienia, nie dostrzega ich także Sąd Okręgowy. Co więcej – wbrew stanowisku obrony – można mówić o znacznej społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez M. G.. Brał on udział, wraz ze znaczną liczbą osób w pobiciu, w trakcie którego używano nie tylko rąk, czy nóg, ale także takich przedmiotów, jak pałki, czy kij basebolowy. Wprawdzie Sąd I instancji nie uznał tych narzędzi za niebezpieczne przedmioty w rozumieniu art. 159 kk, nie może być jednak wątpliwości, że używanie ich naraziło pokrzywdzonych na dużo większe ryzyko wystąpienia skutków, o których mowa w art. 158 § 1 kk, niż w przypadku pobicia jedynie z użyciem przez sprawców własnych części ciała. Nie można również zapominać o miejscu ataku, jakim była prywatna posesja, na którą w gwałtowny i brutalny sposób wtargnęła cała grupa napastników.

Nie można również zgodzić się ze skarżącą, iż Sąd I instancji nie uwzględnił właściwości i warunków osobistych oskarżonego. Orzeczona wobec M. G. sankcja uwzględnia fakt jego uprzedniej niekaralności, ustabilizowany tryb życia, co przejawia się w wyciągniętej przez Sąd meriti pozytywnej prognozie, co do jego osoby na przyszłość, stanowiącej przesłankę do warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Sam wymiar tej kary 1 roku pozbawienia wolności nie może być uznany za rażąco surowy, jeśli się zważy, iż stanowi on jedynie jedną trzecią górnej wysokości ustawowego zagrożenia przewidzianego w sankcji art. 158 § 1kk. Przy warunkowym zawieszeniu wykonania tej kary oskarżony faktycznie odczuje jedynie następstwa finansowe wynikające ze skazania tj. karę grzywny oraz nawiązkę orzeczoną na rzecz pokrzywdzonego K. W., które zostały dostosowane do sytuacji rodzinnej i materialnej oskarżonego. Orzeczenie kar wnioskowanych w apelacji tj. kary grzywny lub ograniczenia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania byłoby nieadekwatne do wskazań art. 53 kk i musiałoby zostać odebrane, jako wyraz pobłażliwości wobec sprawców przestępstw analogicznych, jakie zostało przypisane oskarżonemu. Powyższe skutkowało utrzymaniem wyroku Sądu I instancji w zakresie kary orzeczonej wobec M. G..

Apelacja oskarżonego K. O. jedynie w części zasługiwała na uwzględnienie, a mianowicie w zakresie, w jakim kwestionowała rozstrzygnięcia o kosztach sądowych. Z uwagi na fakt, iż w stosunku do tego oskarżonego nie został skutecznie złożony wniosek o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku, Sąd Okręgowy odniesie się jedynie do wskazania argumentacji, która przemawiała za uchyleniem w tej części wyroku i przekazaniem w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania.

W zaskarżonym wyroku rozstrzygnięcie o kosztach sądowych Sąd zawarł w pkt VII-ym wyroku, gdzie m.in. od K. O. zasądził kwotę 3203,52 zł. Podzielić jednak należy zarzut zawarty w apelacji K. O., iż uzasadnienie wyroku nie daje żadnej wskazówki, co się składa na powyższą kwotę. Sąd w końcowym fragmencie tegoż uzasadnienia powołał jedynie szereg przepisów, w tym art. 618 § 1 pkt 1, 9, 10, 11 kpk, ale nie sprecyzował, jakie konkretnie wydatki i w jakiej wysokości związane były z udziałem tego oskarżonego w sprawie. Stosownie bowiem do art.633 kpk koszty procesu przypadające od kilku oskarżonych Sąd zasądza od każdego z nich według zasad słuszności, mając na względzie koszty związane ze sprawą każdego z nich. Uzasadnienie wyroku nie daje odpowiedzi, jakie to wydatki i w jakiej wysokości związane były z udziałem w przedmiotowej sprawie K. O., co uniemożliwiało merytoryczne ustosunkowanie się do zarzutu dotyczącego tej kwestii.

Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 437 § 1 i 2 kpk, Sąd Okręgowy orzekł, jak w wyroku. Rozstrzygnięcie o opłatach uzasadnia art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych, natomiast o wydatkach za postępowanie odwoławcze art. 636 § 1 kpk, a w odniesieniu do K. O. nadto art. 618 § 1 pkt 11, 12 kpk w zw. z art. 634 kpk (na zasądzoną od niego kwotę składa się oprócz części ryczałtu za doręczenia, wynagrodzenie obrońcy z urzędu oraz wynagrodzenie kuratora sporządzającego wywiad środowiskowy).

oe