Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1769 /16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 15 września 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, sygn. akt II C 1462/13:

1. zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w N. Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz M. P. kwotę 10.413,50 zł z odsetkami:

a)  ustawowymi od dnia 15 lipca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku,

b)  ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2.w pozostałej części powództwo oddalił;

3.zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania;

4.nie obciążył powoda nie uiszczonymi kosztami sądowymi;

5.nakazał pobrać od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w N. Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 1297,11 zł tytułem niepokrytych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.673,50 zł, to jest w zakresie pkt. 1, 3 i 5 wyroku.

Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego skarżący zarzucił naruszenie:

- art. 361 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że koszty jakie powód miał ponieść w związku z niemożnością świadczenia pracy na rzecz prowadzonego przez siebie przedsiębiorstwa pozostają w związku przyczynowym ze szkodą z dnia 29 września 2012 roku,

- art. 362 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że powód swoim zachowaniem przyczynił się do powstania szkody w 55% podczas gdy stopień przyczynienia poszkodowanego był znaczny i winien wynosić co najmniej 70%, biorąc pod uwagę okoliczność, że jak wskazał Sąd I instancji - zachowanie powoda polegające na jeździe z prędkością przewyższająca dozwoloną o 20 km/h oraz nie wykorzystaniu wszystkich dostępnych w pojeździe hamulców stanowiło główną przyczynę zdarzenia szkodzącego;

- art. 444 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na błędnym

uwzględnieniu przez Sąd I instancji również kwoty podatku VAT podczas ustalania wysokości odszkodowania, co wynikało z pominięcia okoliczności, iż powód był podatnikiem podatku od towarów i usług, a więc że miał możliwość odliczenia 100 % wartości podatku VAT, co oznacza, że należne odszkodowanie winno być wyrażone w kwocie netto;

- art. 232 k.p.c. poprzez wadliwe uznanie przez Sąd, że powód udowodnił szkodę oraz jej wysokość, jaką miał on ponieść w związku z kosztami związanymi z niemożnością świadczenia pracy na rzecz prowadzonego przez siebie przedsiębiorstwa. Podczas gdy zarówno sam fakt wystąpienia szkody z tego tytułu, jak i wysokość szkody, określona przez powoda na kwotę 7.257,00 zł pozostaje nieudowodniona;

- art. 100 w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i wzajemne zniesienie kosztów postępowania między stronami, podczas gdy powód uległ w niniejszej sprawie co do 55%, pozwany zaś co do 45%, a zatem brak było podstaw do wzajemnego zniesienia kosztów. Koszty postępowania winny być natomiast rozdzielone stosunkowo do wyniku sprawy, zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik sprawy.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie oraz zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna.

Na gruncie zreferowanych powyżej zarzutów apelacji skarżący koncentruje się na zwalczaniu dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny prawnej i znaczenia faktów ustalonych w toku postępowania, nie kwestionując w istocie prawidłowości poczynionych ustaleń faktycznych.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy podzielił podstawę faktyczną zaskarżonego wyroku i przyjął ją za własną. Natomiast argumenty apelacji rozważył w aspekcie zastosowania norm prawa materialnego do ujawnionych okoliczności sprawy.

Analiza zaskarżonego rozstrzygnięcia w tej płaszczyźnie nakazuje zaś zgodzić się ze skarżącym w kwestii zawyżenia kwoty należnego powodowi odszkodowania o kwotę 7.257 zł stanowiącą koszty związane z niemożnością świadczenia pracy na rzecz prowadzonego przez powoda przedsiębiorstwa. Powód nie udowodnił, że poniósł uszczerbek majątkowy w tym zakresie.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie nie wynika, że z uwagi na doznane obrażenia i zwolnienie lekarskie powoda zaistniała potrzeba zatrudnienia pracownika, który pomagał w realizacji zamówień. Załączona do pozwu faktura na kwotę 3.628,50 zł (k. 24) nie jest wystarczającym dowodem na tę okoliczność. Wprawdzie powód w informacyjnych wyjaśnieniach twierdził, że gdy był na zwolnieniu musiał zatrudnić zaufaną osobę do prowadzenia działalności (k. 119). Jednakże informacyjne wyjaśnienia nie są dowodem. Środkiem dowodowym jest dowód z przesłuchania stron (art. 299 i 303 KPC), a nie przesłuchanie informacyjne (art. 212 § 1 KPC), którego celem jest ustalenie przez sąd podstawy faktycznej żądania oraz wyjaśnienie istotnych okoliczności sprawy, które są sporne. Tym samym zasługuje także na uwzględnienie podnoszony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji błędne uznanie, iż powód wskazał oraz udowodnił zarówno fakt konieczności zatrudnienia pracownika a także wysokość szkody w tym zakresie. W tej sytuacji rację ma skarżący, że Sąd Rejonowy naruszył art. 361 k.c. poprzez błędne uznanie, że uszczerbek majątkowy w postaci kosztów jakie powód miał ponieść w związku z niemożnością świadczenia pracy pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem, w sytuacji kiedy powód nie udowodnił konieczności zatrudnienia pracownika w związku z jego niezdolnością do pracy spowodowaną wypadkiem.

Powyżej przedstawiony stan rzeczy skutkować musiał zmianą zaskarżonego wyroku i nie uwzględnieniem kwoty 7.257 zł tytułem odszkodowania, co przy uwzględnieniu stopnia przyczynienia się powoda do powstania szkody (55 %) oznaczało, że o kwotę 3.265,65 zł, należało obniżyć zasądzoną należność.

Za bezzasadne, w świetle relewantnych przepisów prawa materialnego, należało uznać argumenty pozwanego, że poszkodowany w większym stopniu niż ten, który został przyjęty przez Sąd Rejonowy przyczynił się do powstania szkody, przez co przyznane powodowi odszkodowanie powinno ulec dalej idącemu obniżeniu. Wskazać należy, że o przyczynieniu się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia rozmiaru szkody można mówić wówczas, gdy w rozumieniu przyjętego w art. 361 k.c. związku przyczynowego zachowanie się poszkodowanego może być uznane za jedno z ogniw prowadzących do ostatecznego rezultatu w postaci szkody. Skutek w postaci szkody następuje w takim wypadku przez współdziałanie dwóch przyczyn: źródłem jednej z nich jest sprawca szkody, a drugiej sam poszkodowany. O tym, czy obowiązek naprawienia szkody należy zmniejszyć z uwagi na przyczynienie się i ewentualnie, w jakim stopniu decyduje Sąd w procesie sędziowskiego wymiaru odszkodowania w granicach zakreślonych przez art. 362 k.c. Ocena ta nie może nosić cech dowolności i winna uwzględniać okoliczności konkretnej sprawy. W judykaturze wskazuje się, że należy wziąć pod uwagę zarówno czynniki subiektywne jak i obiektywne, w tym m.in. winę lub nieprawidłowość zachowania poszkodowanego, porównanie stopnia winy obu stron, rozmiar doznanej szkody i ewentualnie szczególne okoliczności danego przypadku (wyrok SN z 19.11.2009 r., IV CSK 241/09, Lex 677896). Przesłanką stosowania art. 362 k.c. stwarzającą możliwość obniżenia odszkodowania jest taki związek pomiędzy działaniem lub zaniechaniem poszkodowanego a powstałą szkodą (zwiększeniem się jej rozmiarów), że bez owej aktywności poszkodowanego bądź w ogóle nie doznałby on szkody albo też wystąpiłaby ona w mniejszym rozmiarze. Chociaż rola winy została wysunięta na czoło kryteriów redukcji odszkodowania, a udział czynników kauzalnych nie może być lekceważony przy ustalaniu jego wymiaru, należy każdorazowo brać także pod uwagę pozostałe okoliczności, takie jak ciężar i rola ewentualnego naruszenia obowiązujących reguł postępowania, a także motywy zachowania stron.

Mając powyższe na względzie, wbrew odmiennym twierdzeniom skarżącego, uznać trzeba, że w realiach niniejszej sprawy Sąd I instancji należycie wyważył sumę okoliczności rzutujących na stopień obniżenia obowiązku naprawienia szkody. W efekcie prawidłowo ustalił, że poszkodowany powód przyczynił się do zdarzenia szkodzącego w 55%. Zauważyć należy, że z materiału dowodowego wynikają nieprawidłowości w zachowaniu zarówno sprawcy kierującego pojazdem marki S., jak i poszkodowanego powoda kierującego motocyklem i to na zbliżonym poziomie, choć przyczynienie się powoda było w większym stopniu niż kierującego samochodem sprawcy wypadku. Z opinii biegłego sądowego mgr inż. W. W. wynikało, że motocyklista przyczynił się do wypadku znacznie przekraczając prędkość dopuszczalną obowiązującą w miejscu zdarzenia. Zachowanie dopuszczalnej prędkości i wykorzystanie pełnych możliwości układu hamulcowego umożliwiłoby zatrzymanie motocykla przed samochodem S. wykonującym manewr skrętu (k. 147). Natomiast kierujący pojazdem S. rozpoczął manewr skrętu i lewym przednim narożnikiem przekroczył oś jezdni.

Skarżący nie dostrzega, że nieprawidłowości, które wystąpiły po stronie kierującego samochodem były równie doniosłe jak te, które stwierdzono w zachowaniu poszkodowanego powoda, choć w przypadku powoda były nieco większe. Uzasadnia to przyjęcie przyczynienia poszkodowanego na poziomie 55%. Brak jest natomiast powodów, dla których przyczynienie powoda należałoby określić na poziomie 70%. Nie można pomijać, że przy zachowaniu szczególnej ostrożności, kierujący samochodem nie powinien przekraczać osi jezdni. Proporcja, jaką postuluje skarżący, wskazywałaby na przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody w znacznej części, co w świetle przedstawionych wyżej rozważań nie może być uznane za słuszne.

Reasumując, skarżący nie przedstawił żadnych okoliczności istotnych z punktu widzenia ustalenia zakresu przyczynienia, które powodowałyby konieczność korekty współczynnika ustalonego przez Sąd meriti.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na skutek rozpoznania apelacji pozwanego podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądzoną kwotę 10.413,50 zł obniżył do kwoty 7.147,85 zł a dalej idącą apelację, jako nieuzasadnioną, oddalił na podstawie artykułu 385 k.p.c.

Powyżej przedstawiony stan rzeczy implikował zmianę akcesoryjnego rozstrzygnięcia o kosztach procesu przed Sądem I instancji. O kosztach tych orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. i nie obciążono powoda obowiązkiem ich zwrotu na rzecz strony pozwanej. Sąd Okręgowy miał na uwadze charakter sprawy. Żądanie powoda, co do zasady było usprawiedliwione, a określenie właściwej wysokości odszkodowania zależało od oceny sądu. Sąd II instancji stosując regulację zawartą w art. 102 k.p.c., miał też na uwadze, że świadczenie ostatecznie zasądzone na rzecz powoda powinno zrekompensować skutki wypadku i w konsekwencji stanął na stanowisku, że cierpienia powoda są szczególnymi okolicznościami pozwalającymi na nieobciążanie go kosztami postępowania na rzecz strony pozwanej.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. znosząc wzajemnie pomiędzy stronami koszty procesu w postępowaniu odwoławczym. Wartość przedmiotu zaskarżenia stanowiła kwota 5.673,50 zł, apelację uwzględniono w zakresie kwoty 3.265,65 zł, czyli w 57 %. Koszty postępowania apelacyjnego obu stron wyniosły 2.684 zł (po stronie powoda – 1.200 zł na podstawie § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015r. poz. 1800), a po stronie pozwanego 1484 zł, z czego kwota 284 zł to opłata od apelacji, a kwota 1.200 zł to wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego na mocy § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r. poz. 1804). Ponieważ powód poniósł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego kwotę 1.200 zł, a winien ponieść 1.530 zł (2.684 x 57%), a pozwany poniósł 1.484 zł, a winien ponieść 1.154 zł (2.684 zł x 43%) Sąd Okręgowy zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania w postępowaniu apelacyjnym.