Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1286/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 kwietnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Anna Miastkowska

Sędziowie:SA Krzysztof Depczyński (spr.)

SA Dariusz Limiera

Protokolant: sekr. sąd. Iga Kowalska

po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2017 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 14 marca 2016 r. sygn. akt I C 2270/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. S. na rzecz (...) Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 3.600 (trzy tysiące sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1286/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 14 marca 2016 r. Sąd Okręgowy w Płocku w sprawie z powództwa M. S., działającej jako następca prawny zmarłego Z. B. (1) przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę w punkcie:

1. zasądził od (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz M. S. jako następcy prawnego Z. B. (1) tytułem należnego mu zadośćuczynienia kwotę 45.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 listopada 2012 r. do dnia zapłaty;

2. umorzył postępowanie co do żądania zapłaty kwoty 235.000 zł;

3. oddalił powództwo w pozostałej części;

4.zasądził od M. S. na rzecz (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwotę 4.619 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

5.nakazał pobrać od (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku kwotę 3.500 zł tytułem części opłaty od pozwu oraz kwotę 184 zł tytułem zwrotu części wydatków.

Powyższe orzeczenie poprzedziły następujące ustalenia faktyczne:

Z. B. (2) zmarła w dniu 21 sierpnia 2012 r. w wyniku wypadku drogowego. Sąd Rejonowy w Sochaczewie wyrokiem z dnia 27 marca 2013 r. w sprawie II K 877/12 uznał M. B. winnym spowodowania wypadku i za to skazał go na karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 4 lat próby.

Sprawca wypadku ubezpieczony był z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

Z. B. (2) była zamężna ze Z. B. (1) od
1977 r., miała jedno dziecko, M. S. i dwoje wnucząt. Mieszkała wraz mężem w S., opiekowała się nim, gdyż leczył się psychiatrycznie od kilkunastu lat , chodziła z nim do lekarzy, pilnowała by brał leki, prowadziła dom, byli dobrym małżeństwem. Mieszkali w jednym domu z bratem Z. B. (1). Nadużywał alkoholu, był od niego uzależniony, ale nie był agresywny wobec żony.

Do czerwca 2012 r. Z. B. otrzymywała zasiłek przedemerytalny w kwocie 1.300 zł netto, następnie emeryturę w wysokości 1.186 zł netto. Jej mąż otrzymywał rentę w kwocie 660 zł miesięcznie. Z. B. (2) leczyła się na nadciśnienie, miała kłopoty z jelitami, brała leki. Spłacała dwa kredyty, w łącznej kwocie 445 zł miesięcznie. Opiekowała się dziećmi córki. Niekiedy pracowała u okolicznych rolników, nie ustalono, ile w ten sposób zarabiała.

Z. B. (1) leczył się psychiatrycznie od kilkunastu lat z powodu zespołu psychoorganicznego otępiennego, padaczki, zespołu alkoholowego, afazji sensorycznej po przebytym epizodzie udarowym, przebywał na leczeniu w szpitalach w P., Z. i S., przyjmował leki.

Po śmierci żony przyznano powodowi rentę rodzinną w kwocie 1015,15 zł.

Po śmierci żony zajął się nim brat. Powód przestał wychodzić z domu, przestał brać systematycznie leki, stał się agresywny, nie chciał jeść, zamknął się w sobie, kontakt z nim był coraz gorszy, pytał, gdzie jest Z.. Ponieważ stan jego zdrowia psychicznego pogorszył się, trafił do szpitala w S., potem do ośrodka (...). Jego córka, M. nigdy nie miała z nim dobrych relacji z uwagi na stan jego zdrowia psychicznego.

Pismem z dnia 18 września 2012 r., które pozwany otrzymał w dniu 20 września 2012 r., Z. B. (1) zażądał kwoty 136.000 zł tytułem odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej na skutek śmierci żony oraz kwoty 260.000 zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku z jej śmiercią.

Pozwany przyznał Z. B. (1) zadośćuczynienie w kwocie 25.000 zł w dniu 20 grudnia 2012 r., wskazując, iż sytuacja życiowa powoda nie uległa znacznemu pogorszeniu i nie uwzględnił żądania odszkodowania.

M. S. wystąpiła w styczniu 2013 r. o umieszczenie ojca w domu pomocy społecznej bez wymaganej zgody z uwagi na jego stan zdrowia psychicznego. W toku sprawy sporządzono opinię psychiatryczną, z której wynika, że u Z. B. (1) rozpoznano zespół otępienny naczyniopochodny z zaburzeniami zachowania w przebiegu uzależnienia od alkoholu oraz stan po udarze mózgu. Postanowieniem z dnia 18 kwietnia
2013 r. sąd oddalił powyższy wniosek, nie sporządzono uzasadnienia.

ZOZ w S. wystąpił w kwietniu 2013 r. o umieszczenie Z. B. (1), przebywającego w (...) szpitalu, w domu pomocy społecznej lub zakładzie opiekuńczo-leczniczym z uwagi na chorobę, uniemożliwiającą samodzielne funkcjonowanie. Postanowieniem z dnia 23 maja 2013 r. Sąd Rejonowy w Sochaczewie stwierdził potrzebę przyjęcia powoda w domu pomocy społecznej – bez jego zgody.

Z. B. (1) zmarł w dniu 7 lipca 2015 r. Do końca życia przebywał w domu pomocy społecznej, nie można z nim było nawiązać logicznego kontaktu, nie poznawał najbliższych, nie sygnalizował potrzeb fizjologicznych, poruszał się na wózku inwalidzkim. Pobyt w (...) opłacany był z jego emerytury, pozostawało mu do dyspozycji 30% emerytury, które znajdowało się w depozycie (...) , łącznie była to kwota 6.000 zł. Postępowanie w przedmiocie jego ubezwłasnowolnienia nie zostało zakończone przed jego śmiercią.

Córka nie mogła się zaopiekować ojcem, gdyż ma dwoje dzieci, jedno dziecko jest chore na autyzm, poświęca mu każdą wolną chwilę, nie byłaby w stanie zająć się i ojcem, i dziećmi, nie wiedziałaby, jak opiekować się osobą chorą psychicznie.

Spadek po Z. B. (2) nabył mąż, Z. B. (1) i córka, M. S. po ½ części każde z nich z dobrodziejstwem inwentarza.

M. S. jest jedynym spadkobiercą swojego ojca.

Nie jest możliwe stwierdzenie, czy poza znajomością faktu, że żona nie żyje, Z. B. (1) przeżył ten fakt i w jaki sposób. Nie da się tego ustalić na podstawie na podstawie informacji od samego badanego, ani na podstawie dokumentacji. Stan powoda, tj. otępienie mieszane, organiczne zaburzenia osobowości u osoby z ZZA, przebyty uraz głowy, padaczka, przebyty epizod udarowy z afazją senso -motoryczną, niedowład i zaburzenia zachowania, stwierdzony był już co najmniej od 2008 r. Umieszczenie powoda w dps było związane z jego stanem zdrowia, w tym stanem psychicznym. Jest wysoce prawdopodobne, że żona nie byłaby w stanie zapewnić mu opieki. Z powodu zaniedbania jego leczenia po śmierci żony, trafił do szpitala, a następnie umieszczony w (...). Stan zdrowia powoda, w tym także psychiczny, występował i tak niezależnie od śmierci żony. Wyraźnie widoczna dynamika zaburzeń po śmierci żony wiąże się z zaniedbaniem leczenia, a nie z przeżyciem żałoby. Postępujący proces otępienny ujawnia obniżenie uczuciowości wyższej wskutek organicznego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego.

Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialność za skutki zdarzenia z 21 sierpnia 2012 r., w którym śmierć poniosła Z. B. (2) stosownie do art. 436 § 1 kc w zw. z art. 435 kc i art. 822 kc.

W ocenie Sądu w świetle dokonanych w sprawie ustaleń, właściwą kwotą zadośćuczynienia jest 70.000 zł. Żądanie kwoty wyższej Sąd uznał za niezasadne. Zdaniem Sądu niewątpliwie śmierć żony spowodowała u niego cierpienie i smutek, jego życie bardzo się zmieniło, bowiem stracił najbliższą osobę, która się nim opiekowała, jednak pogorszenie jego stanu psychicznego i konieczność pobytu w szpitalu, a potem w (...), nie były wywołane śmiercią żony, a zaniedbaniem w przyjmowaniu regularnie leków, a jego stan zdrowia pogarszał się niezależnie od faktu śmierci żony. Posiłkując się opiniami biegłych podniósł, że prawdopodobnie Z. B. (2) nie byłaby w stanie zapewnić mężowi dalszej opieki ze względu na jego postępującą chorobę, w przyszłości powód musiałby znaleźć się pod specjalistyczną opieką.

Ponieważ pozwany wypłacił w toku procesu kwotę 25.000 zł zadośćuczynienia, Sąd Okręgowy zasądził różnicę, czyli 45.000 zł na rzecz M. S. jako spadkobiercy Z. B. (1) gdyż powództwo o zadośćuczynienie wytoczono za jego życia.

Odnosząc się zaś do żądania odszkodowania w oparciu o art. 446 § 3 kc Sąd Okręgowy uznał je za nieuzasadnione bowiem w jego ocenie sytuacja życiowa Z. B. (1) nie uległa znaczącemu pogorszeniu na skutek śmierci jego żony.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że Z. B. (2) uzyskiwała emeryturę w wysokości 1.186 zł netto, jej mąż 660 zł, łącznie dysponowali więc kwotą 1.846 zł na dwie osoby, na jedną więc wypadało po ok. 920 zł. Po śmierci żony powód otrzymuje rentę rodziną w wysokości 1.015,15 zł, a więc jego dochód był wyższy, niż przed śmiercią żony, stąd Sąd Okręgowy uznał, że jego sytuacja majątkowa nie pogorszyła się na skutek śmierci żony w tym zakresie. Poza tym, zmarła wspierała córkę finansowo, więc ich łączne dochody były mniejsze, niż 1.846 zł na dwie osoby. Nie udowodniono, że zmarła dorabiała znaczące kwoty, które poprawiały sytuacje majątkową małżonków. Nawet, gdyby Z. B. (2) dorabiała 300 zł, jak twierdzi jej córka, to właśnie taką kwotą ją wspomagała, zatem na utrzymanie swoje i męża dysponowałaby kwotą 1.846 zł.

Sąd stwierdził także, że gdyby Z. B. (1) nie znalazł się w domu opieki społecznej, także musiałby ponosić koszty swojego utrzymania i to z kwoty mniejszej, niż ma obecnie. Poza tym, nawet gdyby jego żona żyła, to zgodnie z opinią biegłych prawdopodobnie nie byłaby ona w stanie dalej opiekować się mężem z uwagi na jego stan zdrowia, w przyszłości trafiłby więc do specjalistycznego ośrodka. Natomiast kwestię utraty osoby, która się opiekowała powodem, a także okoliczność znaczącej zmiany życia powoda na skutek śmierci żony sąd wziął już pod uwagę przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia.

Poza tym wg twierdzeń powódki, przyjęcie spadku nastąpiło z dobrodziejstwem inwentarza, co oznacza, że spadkobiercy nie ponoszą odpowiedzialności za długi spadkowe ponad wartość stanu czynnego spadku ( art. 1031 kc). Ponadto, umowy kredytowe, jakie zawarła Z. B. (2), były ubezpieczone i po jej śmierci obowiązek spłaty kredytów przejął ubezpieczyciel. W związku z tym Sąd uznał, że i w tym zakresie śmierć żony nie wpłynęła w żaden sposób na sytuację majątkową Z. B. (1).

O odsetkach orzeczono zgodnie z art. 481 kc w zw. z art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym (…).

O kosztach procesu rozstrzygnięto na podstawie art. 100 kpc, stosunkowo je rozdzielając.

Powyższe orzeczenie zaskarżyła apelacją powódka w zakresie pkt 3 i 4 tj. w części oddalającej powództwo M. S. działającej jako następca prawny zmarłego Z. B. (1) w zakresie kwoty 50 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 listopada 2012 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu zarzucając:

1. Naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść zapadłego w sprawie orzeczenia:

a) art. 332 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. poprzez:

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i ustalenie faktów sprzecznie z zebranym materiałem dowodowym polegające na uznaniu, że Z. B. (1) nie miał świadomości utraty żony i związanej z nią utraty osoby, zapewniającej mu opiekę i bezpieczne środowisko, podczas gdy analiza materiału dowodowego, w tym zeznań M. S. prowadzi do wniosku, że w momencie śmierci Z. B. (2) powód posiadał zdolność świadomego postrzegania rzeczywistości, która uległa pogorszeniu dopiero po jej śmierci;

- poprzez błędne ustalenie, że stan powoda uległby znacznemu pogorszeniu nawet w przypadku sprawowania nad nim opieki przez żonę, podczas gdy analiza zebranego materiału dowodowego pozwala jedynie na stwierdzenie, że stan Z. B. (1) uległ pogorszeniu po śmierci żony i nie daje podstaw do stwierdzenia, że uległby pogorszeniu w tak szybkim tempie i pozwala na ustalenie, że od 2008 r. do momentu śmierci Z. B. (2) stan zdrowia powoda nie uległ znacznemu pogorszeniu

b) art. 102 kpc poprzez niezastosowanie tego przepisu oraz obciążenie powódkę kosztami zastępstwa procesowego w sytuacji, gdy istniały przesłanki do nieobciążania zniesienia kosztów procesu między stronami, ewentualnie do miarkowania ich wysokości;

2. Naruszenie prawa materialnego tj.:

a) art. 446 § 4 Kodeksu cywilnego poprzez przyjęcie, że:

- kwota 70 000 zł uznana za odpowiednią przez Sąd, jest adekwatna do rozmiaru doznanej przez zmarłego Z. B. (1) krzywdy oraz odpowiada jej zakresowi, co jest sprzeczne z prawidłową wykładnią tego przepisu oraz powoduje rażące zaniżenie wysokości przyznanego zadośćuczynienia.

Wskazując na powyższe zrzuty apelująca wniosła o uwzględnienie apelacji w całości oraz zmianę zaskarżonego wyroku w części poprzez:

1. zasądzenie na rzecz M. S. działającej jako następca prawny zmarłego Z. B. (1) dalszej kwoty w wysokości 50 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 listopada 2012 r. do dnia zapłaty;

2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów natury procesowej stwierdzić należy, że nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., gdyż dokonana przez Sąd Okręgowy ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego, co do istotnych okoliczności sprawy, w żadnym stopniu nie wykracza poza ustawowo zakreślone ramy swobodnej oceny dowodów. Poczynione przez Sąd I instancji ustalenia znajdują pełne umocowanie w zebranym materiale, w zaproponowanych i przeprowadzonych dowodach. W rozpatrywanej sprawie Sąd Okręgowy wziął pod uwagę wszystkie zebrane dowody dokonał ich analizy i w jej wyniku wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Ocena Sądu pierwszej instancji nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać. Należy podkreślić, iż tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W ocenie apelującej zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wyraża się przede wszystkim poprzez przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, iż Z. B. (1) nie miał świadomości utraty żony i związanej z nią utraty osoby zapewniającej mu opiekę i bezpieczne środowisko, a także poprzez błędne ustalenie, że jego stan uległby znacznemu pogorszeniu nawet w przypadku sprawowania nad nim opieki przez żonę.

Powyższe zarzuty apelacji wkraczają w zakres wiedzy specjalistycznej, którą Sąd Okręgowy pozyskał w oparciu o przeprowadzone dowody z opinii biegłych, a których wnioski nie zostały przez powódkę zakwestionowane tak w apelacji jak i w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji o czym świadczy treść pisma procesowego z dnia 25 sierpnia 2014 roku, w którym pełnomocnik powódki nie zgłosił do tego dowodu żadnych zarzutów. Opinie biegłego psychiatry i psychologa, stanowiły podstawę ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, których wobec braku przesłanek do odmówienia im rzetelności, jasności, pełności, wiązały Sąd w zakresie wiadomości co do stanu psychicznego Z. B. (1) i doznanych z tytułu śmierci żony krzywd. Ustalenia faktyczne w tym zakresie Sąd Okręgowy oparł wyłącznie na podstawie opinii biegłych przytaczając w całości poczynione przez biegłych wnioski. W związku z tym powyższe zrzuty nie znajdują uzasadnienia w prawidłowo ocenionym materiale dowodowym i stanowią jedynie nieuzasadnioną polemikę z ustaleniami Sądu pierwszej instancji, które Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne bez potrzeby ponownego ich przytaczania.

Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia prawa materialnego sprowadzającego się w konsekwencji powyższych rozważań do kwestii wysokości przyznanego zadośćuczynienia w prawidłowo ustalonych okolicznościach sprawy, uznać należało, że i te zarzuty apelującej są bezzasadne.

Sąd Okręgowy ustalając wysokość zadośćuczynienia dla Z. B. (1) w związku z utratą bliskiej osoby, która sprawowała nad nim opiekę w trakcie choroby, uwzględnił wszystkie okoliczności sprawy, a ustalona przez niego wysokość świadczenia nie jest rażąco niska (zob. wyrok SN z dnia 9 lipca 1970 r., III PRN 39/07, OSNC 1971/3/53, następnie powielony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lipca 2008 r., sygn. akt IV CSK 127/2008, LexPolonica nr 1923736, wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 września 1999 r., sygn. akt III CKN 339/98, LexPolonica nr 2144669). Oznacza to, że zarzuty, których intencją jest wykazanie wadliwości rozstrzygnięcia poprzez zaniżenie kwoty zadośćuczynienia za krzywdę mogą być uznane za skuteczne jedynie w tych sprawach, w których zapadłe rozstrzygnięcie w sposób oczywisty narusza normatywne przesłanki ustalenia wysokości zadośćuczynienia, o których mowa w art. 446 § 4 k.c. W ramach kontroli instancyjnej nie jest bowiem możliwie wkraczanie w sferę swobodnego uznania sędziowskiego.

Sąd Okręgowy, jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku oceniając wpływ utraty najbliższej osoby na rozmiar należnego Z. B. (1) zadośćuczynienia argumentował, że przeżył on śmierć żony, zamknął się w sobie, nie chciał jeść, a kontakt z nim był coraz gorszy, mimo że pomagał mu jego brat. Sąd zaznaczył przy tym że śmierć żony spowodowała u Z. B. (1) smutek i cierpienie ,a jego życie bardzo się zmieniło, to jednak pogorszenie się stanu jego zdrowia nie było spowodowane przeżywaniem stanu żałoby, a konsekwencją zaniedbań w przyjmowaniu regularnym leków, które skutkowały koniecznością umieszczenia go w Szpitalu a następnie w Ośrodku Pomocy (...). Ponadto w ocenie biegłych, żona Z. B. (1) nie byłaby w stanie zapewnić mężowi pełnej, dalszej opieki ze względu na postęp choroby, w konsekwencji czego i tak w przyszłości znalazłby się pod specjalistyczną opieką.

Przesłanek dla podwyższenia ustalonego zadośćuczynienia nie można także zasadnie wywodzić z orzeczeń wydanych w innych sprawach, w których przedmiotem sporu pozostawało zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej. W uzasadnieniu wyroku z dnia 29 maja 2008 r. w sprawie II CSK 78/08 (LEX nr 420389) Sąd Najwyższy wskazał, że świadczenia zasądzane w innych sporach sądowych nie są wyznacznikiem odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia. W każdym przypadku miarkowanie zadośćuczynienia odbywa się w oparciu o indywidualne okoliczności konkretnej sprawy. Konfrontacja danego przypadku z innymi może dać jedynie orientacyjne wskazówki, co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia. Wysokość świadczeń przyznanych w innych sprawach, choćby w podobnych stanach faktycznych, nie może natomiast stanowić dodatkowego kryterium miarkowania zadośćuczynienia. Każda sprawa cechuje się odmiennymi okolicznościami faktycznymi, natomiast rolą Sądu jest, aby te okoliczności właściwie rozważyć na gruncie norm prawa materialnego. W różnych sprawach osoby poszkodowane odmiennie przeżywają stratę osoby najbliższej, co wynika chociażby ze stopnia zażyłości, czy z konstrukcji psychiki strony dochodzącej zadośćuczynienia.

Gdyby jednak nawet poszukiwać tego rodzaju dodatkowego kryterium analizy wysokości zasądzonego zadośćuczynienia pod kątem przesłanki jego rażącego zaniżenia, to w realiach sporu należałoby się przede wszystkim odnieść do prawomocnego wyroku częściowego Sądu Okręgowego w Łodzi z 1 grudnia 2014 roku wydanego w tej sprawie, w którym, powódce w związku ze śmiercią matki zasądzono kwotę 65.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Zasądzone w tym postępowaniu zadośćuczynienie uwzględniało to samo traumatyczne zdarzenie w postaci śmierci najbliższej osoby i dodatkowo utraty także świadczonej przez nią pomocy. Kierując się wynikiem tego postępowania, trudno uznać kwestionowane zadośćuczynienie za zaniżone w stopniu rażącym, co umożliwiałoby jego korektę w toku kontroli instancyjnej.

Reasumując, Sąd Apelacyjny podziela ocenę Sądu Okręgowego, iż adekwatne do doznanej przez Z. B. (1) krzywdy jest zadośćuczynienie w kwocie 70.000 zł pomniejszone o kwotę bezspornie wypłaconą przez pozwanego. Zadośćuczynienie w tej wysokości z jednej strony uwzględnia charakter i stopień cierpień doznanych przez Z. B. (1) w związku ze śmiercią żony, wiek i jego sytuację życiową bezpośrednio po jej śmierci, a także zmiany, jakie zaszły w jego życiu od daty powstania szkody. Z drugiej zaś strony zadośćuczynienie to stanowiłoby odczuwalną dla Z. B. (1) wartość ekonomiczną, która pozwoliłaby osobom sprawującym nad nim opiekę złagodzić doznaną przez niego krzywdę.

Wprawdzie apelująca zaskarżyła rozstrzygnięcie Sądu w przedmiocie oddalenia jej powództwa w pozostałym zakresie, to jednak wobec nie podniesienia zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 446 § 3 k.c. Sąd Apelacyjny podzielił rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w tym zakresie przyjmując ustalenia i wnioski Sądu pierwszej instancji za własne.

W ocenie Sądu Apelacyjnego prawidłowo Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 kpc, który stanowi, że w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten realizuje zasadę słuszności i stanowi wyjątek od ogólnej reguły obciążania stron kosztami procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę jest zobowiązana zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie wszystkie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 § 1 k.p.c.) – tzw. zasada odpowiedzialności za wynik procesu. Hipoteza przepisu art. 102 kpc, odwołująca się do występowania „przypadków szczególnie uzasadnionych” pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny, czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony stanowią podstawę do nie obciążania jej kosztami procesu (por. postanowienie SN z dnia 13 grudnia 2007 r., I Cz 110/07, niepubl.). Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony, z tym zastrzeżeniem, że niewystarczające jest powoływanie się jedynie na trudną sytuację majątkową. Całokształt okoliczności, które mogłyby uzasadniać zastosowanie tego przepisu powinny być ocenione z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (por. postanowienie SN z dnia 17 kwietnia 2013 r., V Cz 107/12, LEX nr 1341715; z dnia 24 października 2012 r., IV Cz 61/13 LEX nr 1389013).

W postanowieniu z dnia 17 kwietnia 2014 r. (V Cz 103/12, LEX nr 1341712) Sąd Najwyższy wskazał, że przepis art. 102 kpc przyznaje sądowi uprawnienia o charakterze dyskrecjonalnym. Wprawdzie zasadność skorzystania z tego uprawnienia może być objęta kontrolą sądu wyższego rzędu, jednak ewentualna zmiana zaskarżonego orzeczenia o kosztach powinna być dokonywana tylko wyjątkowo, gdy ocenie przeprowadzonej przez sąd pierwszej instancji można przypisać cechy dowolności.

W ocenie Sądu Apelacyjnego takiej dowolności Sądowi Okręgowemu zarzucić nie można. Wprawdzie w uzasadnieniu bark jest w tym zakresie argumentacji Sądu to jednak nie ma podstaw do tego aby skutecznie kwestionować przyjętą przez Sąd Okręgowy ocenę co do zastosowania art. 100 kpc, tym bardziej, że w niniejszej sprawie powódka dochodziła znacznych kwot tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania (łącznie ok. 400 tyś zł) i przy uwzględnieniu jej żądania w niewielkim tylko zakresie została obciążona jedynie kosztami zastępstwa procesowego pozwanego.

Kierując się powyższą argumentacją Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja powódki zarówno w zakresie naruszenia przepisów prawa procesowego jak i materialnego okazała się bezzasadna i podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania tj. art. 98 § 1 k.p.c. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powódki została ustalona na podstawie § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz.1800).

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie było podstaw do zastosowania art. 102 kpc. Powódka została już zwolniona z kosztów sądowych od opłaty od apelacji w części, a okoliczności przez nią podane nie powodują okoliczności mogących odstąpić od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Nadmienić należy, że powódka zainicjowała postępowanie przed Sądem drugiej instancji, narażając pozwanego na koszty związane z konieczną obroną tj. wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika.