Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI GC 872/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lutego 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział XVI Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Anna Maria Kowalik

Protokolant: Anna Górecka

po rozpoznaniu w dniu 4 lutego 2016 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy ze skargi (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

przeciwko (...) Polska „spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o uchylenie wyroku sądu polubownego

orzeka:

1.  Uchyla wyrok Sądu Polubownego przy Krajowej Izbie Gospodarczej wydany w dniu 18 maja 2015 roku w sprawie o sygn. akt SA 272/14;

2.  Zasądza od (...) Polska „spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę 4 975,00 zł (cztery tysiące dziewięćset siedemdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 1 200,00 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

SSO Anna Maria Kowalik

Sygn. akt XVI GC 872/15

UZASADNIENIE

Skargą z dnia 2 września 2015 r. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. ( dalej E., skarżąca bądź powódka) wniosła o uchylenie wyroku Sądu Polubownego – Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. z dnia 18 maja 2015 roku.

W uzasadnieniu skargi powódka wskazała na sprzeczność wyroku z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej, niezachowanie podstawowych zasad postępowania przed sądem polubownym oraz pozbawienie powódki możności obrony praw. Zdaniem skarżącej wyrok Sądu Polubownego został skupiony na kwestii formalnej, tj. niewytoczenia przez stronę powodową powództwa przeciw Zamawiającemu, w którym doszłoby do zakwestionowania skuteczności dokonanego potrącenia z wynagrodzenia. Po uzyskaniu orzeczenia co do takiego powództwa (a konkretnie po jego oddaleniu), strona powodowa uzyskałaby legitymację do żądania od pozwanej zapłaty potrąconej kwoty. Przyjęcie błędnego założenia o braku formalnej podstawy dla spornego roszczenia dało Sądowi Arbitrażowemu podstawę do uchylenia się od rozpoznania niniejszej sprawy i rozstrzygania odpowiedzialności w tym zakresie. Powódka wskazała na pozbawienie możności obrony jej praw i naruszenie przez Sąd Polubowny podstawowych zasad postępowania. Powyższe upatrywała w oddaleniu wniosków o dopuszczenie i przeprowadzenie zgłoszonych dowodów jako niemających wpływu na rozstrzygnięcie sporu. W swoim stanowisku powódka przedstawiła, iż Sąd Polubowny dokonał w sposób sprzeczny z podstawowymi zasadami oceny materiału dowodowego. Ocena została dokonana wybiórczo, bez uwzględnienia części dokumentów i twierdzeń powódki bądź nie uznając ich wiarygodności. Nadto zarzucono, że uzasadnienie wyroku nie zawiera wskazania dowodów na podstawie, których ustalono stan faktyczny i nie pozwala na ustalenie drogi dojścia do będącego treścią wyroku.

Ponad powyższe powódka podniosła zarzut sprzeczności zaskarżonego wyroku z podstawowymi zasadami porządku prawnego, która to sprzeczność polega na naruszeniu prawa materialnego i opiera swoje roszczenie na art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. Podstawą tego zarzutu była błędna interpretacja oświadczeń woli złożonych przez strony w Ogólnych Warunkach Umowy ( dalej OWU) oraz błędne ustalenie stanu faktycznego mimo przedstawionych jednoznacznych dokumentów ( k. 2-12 skarga).

W replice na skargę pozwana wniosła o oddalenie skargi oraz zasądzenie kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu wskazano, iż powódka w żaden sposób nie przeciwdziałała powstaniu szkody w majątku Konsorcjum, w szczególności po dokonanym potrąceniu, a jako Lider Konsorcjum powinna była podjąć działania celem odzyskania potrąconej kwoty. Pozwana podkreśliła, że nigdy nie godziła się z potrąceniem dokonanym przez Zamawiającego. Wskazała, iż powódka nie została pozbawiona możności obrony swych praw, a niedopuszczenie dowodów wnioskowanych przez powódkę
w postępowaniu arbitrażowym nie jest zawsze równoznaczne z pozbawieniem prawa do obrony. W dalszej części przedstawiono, iż zostały zachowane podstawowe zasady postępowania przed sądem polubownym a zaskarżony wyrok obejmował rozstrzygnięcie wszystkich żądań pozwu. Uzasadnienie wyroku Sądu Arbitrażowego odzwierciedla motywy jakimi kierował się Sąd wydając wyrok, dodatkowo wskazano, że nie musi on spełniać wymogów z art. 328 § 2 k.p.c. Odnosząc się do zarzutu sprzeczności wyroku z zasadami porządku prawnego pozwana odnosi się do okoliczności, iż celem powódki jest merytoryczne rozpoznanie sprawy przez Sąd Okręgowy i zajęcie odmiennego stanowiska niżeli Sąd Polubowny. W postępowaniu arbitrażowym pozwana nie odnalazła naruszeń przepisów dających podstawę do stwierdzenia, iż doszło do pogwałcenia podstawowych zasad prawnych obowiązujących w Rzeczypospolitej Polskiej ( k. 34-42 odpowiedź na skargę).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 26 lutego 2010 r. pomiędzy Skarbem Państwa – Generalnym Dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad a Konsorcjum firm (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. oraz (...) S.A. z siedzibą w T. zawarto umowę nr (...).Reprezentantem Konsorcjum była firma (...) Sp. z o.o..

Na mocy § 9 Porozumienia Realizacyjnego z dnia 11 czerwca 2010 r. do umowy konsorcjum z dnia 17.02.2010 r. strony ustaliły, iż wszelkie konflikty w związku z realizacją Porozumienia „Zarządzanie i nadzór inwestorski nad budową autostrady (...) odcinek węzeł S.-węzeł K. od km 455+800” będą rozwiązywane w pierwszej kolejności przez Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. ( k.54 v sprawy SA 272/14, załącznik do akt).

W pozwie skierowanym do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. z dnia 29 grudnia 2014 r. (...) sp. z o.o. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od (...) Sp. z o.o. ( dalej (...) bądź pozwana) kwoty 75 151,88 zł tytułem roszczenia regresowego powstałego z tytułu szkody, jaką poniósł Zamawiający (Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad) i którą potrącił z faktury VAT wystawionej przez (...) sp. z o.o. jako Lidera Konsorcjum ( pozew skierowany do Sądu Arbitrażowego pod sygn. sprawy SA 272/14, załącznik). Powyższa kwota stanowiła nadpłatę Zamawiającego na rzecz podwykonawców, która została naliczona na podstawie oświadczeń dla podwykonawców wystawionych przez (...) sp. z o.o.. Zamawiający w dniu 30 grudnia 2011 r. potrącił z faktury wystawionej przez (...) sp. z o.o. jako Lidera Konsorcjum kwotę 75 151,88 zł ( okoliczność bezsporna, k. 69 akt SA 272/14).

W odpowiedzi na powyższy pozew (...) Sp. z o.o. wniosła o oddalenie powództwa w całości. Wskazano, iż powódka jako lider Konsorcjum była uprawniona do działania na jego rzecz, w żaden sposób nie przeciwdziałała w powstaniu szkody w majątku. Do jej zadań należało dochodzenie potrąconej kwoty i powinna, w momencie dojścia do potrącenia podjąć działania celem odzyskania niesłusznie potrąconej kwoty. Pozwana przedstawiła, że powódka w momencie dochodzenia roszczenia przez Zamawiającego uznała, że za popełnione błędy odpowiada wyłącznie pozwana, a żadnej winy nie można przypisać Konsorcjum. W trakcie realizacji umowy, doszło do odstąpienia od umowy z zamawiającym przez ówczesnego wykonawcę robót – Konsorcjum (...) S.A. - (...) S.A.. W związku z zaistniałą sytuacją dotychczasowi podwykonawcy Głównego Wykonawcy Konsorcjum (...) zaczęli zgłaszać do Zamawiającego wnioski o zapłatę w ramach odpowiedzialności solidarnej. Po weryfikacji oświadczeń stwierdzono, że część oświadczeń została wydana jeszcze przed złożeniem wniosków o płatność. Dokumentacja przedłożona przez generalnego wykonawcę była niekompletna, zawierała błędy, braki, podobnie jak wnioski podwykonawców. Informacje o dokonaniu zapłaty dostarczane przez wykonawcę okazywały się błędnymi bądź nieprawdziwymi. W ocenie pozwanej nie została spełniona przesłanka z art.9 WOU pozwalająca na dochodzenie roszczenia przez powódkę wobec niej ( k.127 –k. 160, akt SA 272/14).

W dniu 18 maja 2015 r. Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. w składzie trójosobowym oddalił powództwo oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2 500 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego ( k. 21 v). Nadto zespół orzekający postanowił nie uwzględnić wniosków stron o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadków jako niemających wpływu na rozstrzygnięcie sporu.

Rozpoznający spór Sąd Arbitrażowy na podstawie całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie ustalił, iż okolicznością bezsporną było potrącenie z faktury wystawionej przez (...) sp. z o.o., w dniu 30 grudnia 2011 r., przez Zamawiającego kwoty 75 151,88 zł. Nadto bezsporną okolicznością w ocenie Sądu Arbitrażowego jest to, że powódka nie kwestionowała potrącenia dokonanego przez Zamawiającego, gdyż uznała, że potrącona kwota stanowiła uzasadnione roszczenie zarówno co do zasady jak i co do wysokości. W uzasadnieniu wskazano, że zgodnie z art. 29 OWU wyłącznie powódka posiadała legitymację do pozwania Zamawiającego. W związku z powyższym zaniechaniem w postaci braku aktywności w kierunku dochodzenia roszczenia na drodze cywilnej powódki wobec Zamawiającego, z tytułu dokonanego potrącenia uznano, iż powyższy pozew skierowany do Sądu Arbitrażowego jest formalnie bezpodstawny czego konsekwencją stało się oddalenie powództwa. W ocenie Sądu Arbitrażowego powódka swoje roszczenie winna na wstępie skierować do Zamawiającego, gdyż błędnym było przyjęcie, iż odpowiedzialnym w tejże sprawie jest pozwana ( uzasadnienie wyroku, k. 210 – 213).

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie wskazanych powyżej, niewymagających dowodu bezspornych twierdzeń stron i faktów przez strony przyznanych oraz uznanych za przyznane, a ponadto dowodów w postaci powołanych dokumentów, które w ocenie Sądu nie budzą wątpliwości, co do swej mocy dowodowej.

Sąd zważył, co następuje:

(...) Sp. z o.o. o uchylenie wyroku sądu polubownego zasługiwała na uwzględnienie.

Przed przystąpieniem do rozpatrywania zarzutów przedstawionych w skardze należy podkreślić, że konsekwencją poddania sporu pod rozstrzygnięcie sądu polubownego jest ograniczenie wpływu sądu powszechnego na to, jak taki spór zostanie rozstrzygnięty. Sądy powszechne rozpoznając skargę nie badają wyroków sądów polubownych, co do meritum, kontrolując je tylko w ograniczonym zakresie – wyłącznie co do przesłanek określonych w art. 1206 k.p.c. ( por. E. Marszałkowska. R. Morek Komentarz art. 1206, Legalis.).

Przesłanki uchylenia wyroku sądu polubownego wymienia art. 1206 k.p.c. zgodnie z § 1 tego przepisu: Strona może w drodze skargi żądać uchylenia wyroku sądu polubownego, jeżeli:

1) brak było zapisu na sąd polubowny, zapis na sąd polubowny jest nieważny, bezskuteczny albo utracił moc według prawa dla niego właściwego;

2) strona nie była należycie zawiadomiona o wyznaczeniu arbitra, o postępowaniu przed sądem polubownym lub w inny sposób była pozbawiona możności obrony swoich praw przed sądem polubownym;

3) wyrok sądu polubownego dotyczy sporu nieobjętego zapisem na sąd polubowny lub wykracza poza zakres takiego zapisu, jeżeli jednak rozstrzygnięcie w sprawach objętych zapisem na sąd polubowny daje się oddzielić od rozstrzygnięcia w sprawach nieobjętych tym zapisem lub wykraczających poza jego zakres, wyrok może być uchylony jedynie w zakresie spraw nieobjętych zapisem lub wykraczających poza jego zakres; przekroczenie zakresu zapisu na sąd polubowny nie może stanowić podstawy uchylenia wyroku, jeżeli strona, która brała udział w postępowaniu, nie zgłaszała zarzutów co do rozpoznania roszczeń wykraczających poza zakres zapisu;

4) nie zachowano wymagań co do składu sądu polubownego lub podstawowych zasad postępowania przed tym sądem, wynikających z ustawy lub określonych przez strony;

5) wyrok uzyskano za pomocą przestępstwa albo podstawą wydania wyroku był dokument podrobiony lub przerobiony;

6) w tej samej sprawie między tymi samymi stronami zapadł prawomocny wyrok sądu.

Stosownie do § 2 art. 1206 k.p.c. uchylenie wyroku sądu polubownego następuje także wtedy, gdy sąd stwierdził, że: 1) według ustawy spór nie może być rozstrzygnięty przez sąd polubowny; 2) wyrok sądu polubownego jest sprzeczny z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej (klauzula porządku publicznego).

Klauzula porządku publicznego jest klauzulą generalną podlegającą interpretacji. Jej zastosowanie należy rozpatrywać indywidualnie w każdej sprawie. W literaturze i judykaturze zwykło przyjmować się, że przez podstawowe zasady porządku prawnego stanowiące podstawę oceny wyroku sądu polubownego należy rozumieć zarówno normy konstytucyjne, jak i naczelne normy w poszczególnych dziedzinach prawa. Do tych zasad zaliczono między innymi zasadę wolności gospodarczej i swobodę umów (wyrok SN z dnia 4 października 2006 r., II CSK 117/06, LEX nr 332959), zasadę autonomii woli stron i równości podmiotów, czy zasadę sprawiedliwości społecznej (wyrok SN z dnia 28 kwietnia 2000 r., II CKN 267/00, LEX nr 40833). Z naruszeniem klauzuli porządku prawnego mamy zatem do czynienia wtedy, gdy zdeterminowane treścią wyroku sądu polubownego skutki są nie do pogodzenia z określoną normą zaliczaną do podstawowych zasad tego porządku, które to pojęcie podlega wykładni.

Przede wszystkim skarżący zarzucił, iż przedmiotowy wyrok jest sprzeczny z podstawowymi zasadami porządku prawnego, a więc podlega uchyleniu stosownie do art. 1206 § 2 pkt 2 kpc. Podstawą zarzutów było ponadto pozbawienie możności obrony praw w postępowaniu arbitrażowym ( art. 1206 § 1 pkt 2 k.p.c.) oraz niezachowanie zasad postępowania przed sądem polubownym (art. 1206 § 1 pkt 4 k.p.c.).

Odnosząc się do zarzutu pozbawienia możliwości obrony swoich praw wskazać należy, że zgodnie z art. 1206 § 1 pkt 2 kpc strona może żądać uchylenia wyroku jeśli strona nie była należycie zawiadomiona o wyznaczeniu arbitra, o postępowaniu przed sądem polubownym lub w inny sposób była pozbawiona możności obrony swoich praw przed sądem polubownym. Skarżący w tym zakresie podał, iż Sąd Arbitrażowy nie zachował także podstawowej zasady postępowania przed sądem polubownym, poprzez oddalenie wszystkich wniosków dowodowych skarżącego na okoliczności o istotnym znaczeniu dla rozstrzygnięcia sprawy. Zdaniem skarżącego okoliczność powyższa może być oceniana w aspekcie naruszenia art. 1206 § 1 pkt 2 kpc.

Powyższe zarzuty skarżącego nie zasługują także na uwzględnienie. Każda ze stron ma możliwość przedstawienia swoich twierdzeń i dowodów w postępowaniu. Powyższa zasada zostałaby ograniczona w przypadku ograniczenia jednej ze stron inicjatywy dowodowej, czy też podnoszenia twierdzeń i zarzutów istotnych z punktu widzenia obrony swoich praw. W niniejszej sprawie brak jest podstaw do twierdzeń tego typu. Strona powodowa miała możliwość zgłaszania wniosków dowodowych poprzez składanie kolejnych pism procesowych, jak i podczas uczestnictwa na rozprawie. Sama okoliczność oddalenia wniosków dowodowych strony nie stanowi przesłanki do stwierdzenia, że nastąpiło naruszenie prawa do obrony. Strona skarżąca miała także nieograniczone prawo zgłaszania wniosków dowodowych, które jej zdaniem miały wskazywać na słuszność podnoszonych przez nią argumentów. Odmienną kwestią jest fakt, iż zgłaszane wnioski dowodowe strony zostały oddalone przez Sąd Arbitrażowy. Okoliczność, iż Sąd Arbitrażowy oddalił niektóre wnioski dowodowe strony skarżącej nie oznacza, iż skarżący został pozbawiony możliwości obrony swoich praw. To w gestii Sądu leży uznanie, które z przedstawionych dowodów należy oddalić, a które są niezbędne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Ponad powyższe, jak wskazała strona pozwana w odpowiedzi na skargę „nie można utożsamiać każdego przypadku niedopuszczenia przez sąd polubowny dowodów wnioskowanych przez stronę z pozbawieniem jej możliwości obrony.” Sąd w powyższym zakresie podziela argumenty pozwanego.

Ponadto, ustosunkowując się do zarzutu niezachowania podstawowych zasad postępowania przed sądem polubownym w rozumieniu art. 1206 § 1 pkt 4 k.p.c. Sąd nie dostrzegł przesłanek warunkujących uwzględnienie tegoż zarzutu. Należy wskazać, iż zarzut powoda, iż w sprawie został zebrany niepełny materiał dowodowy, co skutkuje błędną oceną dowodów oraz błędnym przyjęciem ustaleń faktycznych w sprawie jest zarzutem chybionym w sprawie. Jak wskazywano powyżej to do sądu polubownego należy decyzja, co będzie stanowiło podstawę materiału dowodowego w sprawie. Powód nie został pozbawiony możności przedstawiania swoich twierdzeń i popierania ich określonymi dowodami. Okoliczność, iż pominięto niektóre z dowodów nie stanowi podstawy do przypisania naruszeń w zakresie postępowania przed sądem polubownym.

Natomiast za uzasadnione Sąd uznał pozostałe zarzuty podniesione przez skarżącą i Sąd uchylił wyrok Sądu Polubownego – Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. z dnia 18 maja 2015 r. pod sygn. SA 272/14.

Podstawą takiego rozstrzygnięcia jest sprzeczność wyroku sądu polubownego z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej, w rozumieniu art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. w postaci obowiązku rozpoznania istoty sprawy, dokonania ustaleń zgodnych z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie oraz zasad kształtowania odpowiedzialności odszkodowawczej.

Przede wszystkim ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci dokumentów nie wynikało, wbrew twierdzeniom Sądu Arbitrażowego, aby jedynie powódka jako Lider Konsorcjum była upoważniona do wystąpienia z powództwem przeciwko Zamawiającemu, w którym kwestionowałaby zasadność potrącenia.

W uzasadnieniu wyroku, wskazano, iż powódka winna była porozumieć się z pozwaną oraz wezwać ją w stosownym czasie do uzgodnienia wspólnego stanowiska w odniesieniu do dalszych działań względem Zamawiającego „(np.: co do wytoczenia procesu Zamawiającemu, prowadzonego, w efekcie na koszt i ryzyko pozwanego.)”. W świetle treści art. 29 Ogólnych Warunków Umowy tylko powódka mogła skutecznie pozywać Zamawiającego, czego nie zrobiła, co jest naganne tym bardziej, że jak wynika ze stanowiska prezentowanego w toku postępowania, powódka od początku była przekonana o odpowiedzialności pozwanej, a o tym, zdaniem Sądu Arbitrażowego mógł przesądzić jedynie wynik procesu powódki jako Lidera Konsorcjum przeciwko Zamawiającemu.

W ocenie Sądu z powyższymi stwierdzeniami nie można się zgodzić. Przede wszystkim z dokumentów przedstawionych przez powódkę w toku postępowania przed Sądem Polubownym wynikało, że powódka kwestionowała wysokość dokonanego przez Zamawiającego potrącenia i dzięki jej staraniom kwota 1 059 826,45 zł (akta postępowania arbitrażowego k.62– wezwanie do zapłaty, k.60 64 – pisma) została zmniejszona do kwoty dochodzonej w pozwie (k.68). Poza tym oświadczenie o potrąceniu zostało skierowane do wszystkich członków Konsorcjum a nie tylko do powódki (akta postępowania arbitrażowego k.69).

Jednakże najistotniejszym w sprawie było to, że z treści umów łączących powódkę, pozwaną i Zamawiającego nie wynikało, wbrew ustaleniom Sądu Arbitrażowego, że jedynie powódka mogła skutecznie pozywać Zamawiającego.

W umowie Konsorcjum z dnia 17 lutego 2010 roku strony ustaliły, że E. pełni rolę Lidera Konsorcjum – pełnomocnika i reprezentuje Konsorcjum we wszelkich czynnościach związanych z zamówieniem, jak również jest uprawniona do podejmowania zobowiązań wobec Zamawiającego w imieniu i na rzecz każdego z Partnerów oraz jest uprawniona do otrzymywania instrukcji w imieniu i na rzecz każdego z Partnerów ( Umowa Konsorcjum z dnia 17 lutego 2010 roku punkty od 1 do 3). W (...) w szczególności w § 3 i 4 określających prawa i obowiązki członków Konsorcjum również brak zapisów, z których można by było wywieść wniosek, iż jedynie powódka jest upoważniona do występowania z roszczeniami przeciwko Zamawiającemu. Co więcej w § 4 pkt 2 (...) strony ustaliły, że w razie zaistnienia okoliczności, o których mowa w art. 9 i 24 Warunków Umowy z Zamawiającym, każdy członek Konsorcjum ponosi indywidualną odpowiedzialność odszkodowawczą względem Zamawiającego, w zakresie części przedmiotu Umowy z Zamawiającym- zgodnie z podziałem zawartym w § 5 porozumienia.

Jako podstawę do przyjęcia tezy o konieczności wystąpienia przez powódkę z pozwem przeciwko Zamawiającemu, jako warunku niezbędnego do późniejszego dochodzenia roszczenia od pozwanej, Sąd Arbitrażowy wskazał artykuł 29 Warunków Ogólnych Umowy nie odpowiadający w swojej istocie przedstawionym twierdzeniom. Wspomniany artykuł dotyczy kwestii cesji i stanowi, iż Konsultant (Konsorcjum) nie może bez pisemnej zgody Zamawiającego, pod rygorem nieważności, dokonać cesji wierzytelności wynikających z niniejszej umowy na osoby trzecie. Z kolei kolejne artykuły dotyczą rozstrzygania sporów i właściwości miejscowej sądu. Zatem z uzasadnienia Sądu Arbitrażowego nie można wywieść w oparciu o które dokumenty ustalił istnienie takie obowiązku po stronie powódki.

Kolejnym błędnie przyjętą okolicznością, uzasadniająca zarzut naruszenia klauzuli porządku publicznego, jest przyjęcie przez Sąd Polubowny, iż tylko powódka mgła skutecznie kwestionować potrącenie. Po pierwsze należy wskazać, iż wszelkie pisma związane z potrąceniem były kierowane do członków konsorcjum a nie wyłącznie do powódki ( okoliczność bezsporna, nadto k.69, faktury, k. 70-71). W związku z przyjęciem tego stanowiska została naruszona zasada ustalania odpowiedzialności odszkodowawczej członków konsorcjum przy zamówieniach publicznych. Powszechny pogląd stanowi, iż wykonawcy ponoszą solidarną odpowiedzialność za wykonanie umowy, roszczenia związane z przedsięwzięciem jak i z wniesieniem zabezpieczenia należytego jej wykonania. Członkowie konsorcjum z chwilą wyboru ich oferty i zawarcia umowy ponoszą, zgodnie z prawem zamówień publicznych, solidarną odpowiedzialność względem zamawiającego za jej właściwe wykonanie. W związku z zawarciem umowy, w drodze przetargu została zawarta umowa nr (...) ( k.35 – 51, akt sądu polubownego). W skład konsorcjum wchodziła powódka jak i pozwana oraz spółka (...) S.A.. W związku z odpowiedzialnością solidarną członków konsorcjum ponoszą oni pełną odpowiedzialność za wykonanie całej umowy niezależnie od ustalonego między członkami konsorcjum podziału zadań. Pomimo ustalenia określonych zadań między członkami, rozdziału prac, czy czynności ich odpowiedzialność nadal pozostaje solidarna względem zamawiającego. Odpowiedzialność wobec zamawiającego, za szkody wynikające ze spełnienia świadczenia na rzecz podwykonawcy, ponoszą wszyscy członkowie konsorcjum. Podstawą ich solidarnej odpowiedzialności jest art. 141 ustawy Prawo zamówień publicznych (dalej p.z.p.). Zamawiający, zgodnie z przyjętą konstrukcją ma prawo dochodzić całości lub części długu od wszystkich dłużników łącznie, od jednego z nich albo od każdego z osobna. Zaspokojenie wierzyciela przez jednego lub niektórych współdłużników zwalnia z odpowiedzialności pozostałych. (art. 366-378 kodeksu cywilnego, (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.). Jak wynika z przytoczonych zapisów k.c. zobowiązanie może być solidarne, gdy wynika z ustawy, a w związku z przedstawionym powyżej art. 141 p.z.p. zobowiązanie zamawiającego w stosunku do członków konsorcjum jest solidarne. W związku z tym Zamawiający mógł zaspokoić swoje wierzytelności żądając zapłaty od każdego z członków konsorcjum łącznie bądź skierować je w stosunku do wybranego z nich. W związku z tym, że Zamawiający zaspokoił swoje roszczenie z wierzytelności powódki względem niego, powódka uzyskała prawo do roszczenia regresowego wobec pozostałych współdłużników stosunku (członków konsorcjum).

Jeżeli między dłużnikami nie są wyłączone roszczenia regresowe, dłużnik, który spełnił świadczenie, może żądać od każdego z pozostałych dłużników zwrotu w częściach równych tego, co sam wierzycielowi świadczył. Strony umowy konsorcjum mogą kształtować zasady wzajemnej odpowiedzialności niemal dowolnie, łącznie z przejęciem przez niektórych członków konsorcjum odpowiedzialności za działania i zaniechania pozostałych. Wyjątek stanowi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną z winy umyślnej, gdyż zgodnie z prawem takiej odpowiedzialności nie można wyłączyć w żadnym wypadku.

Błędnym było przyjęcie przez Sąd Arbitrażowy, iż powódka nie posiadała legitymacji formalnej do wystąpienia z powództwem przeciwko pozwanej. Okoliczność, że powódka była liderem konsorcjum nie stanowi podstawy do obciążania jej wyłączną legitymacją procesową w sprawie. Pozostali członkowie konsorcjum byli odpowiedzialni na tej samej zasadzie za wykonanie umowy oraz wierzytelności z nią związane. Fakt, iż zostało dokonane potrącenie względem powódki, wynika z okoliczności, iż to ona była uprawniona do wystawiania faktur wobec zamawiającego (pkt 3 umowy konsorcjum).

Na skutek powyższych błędnych założeń, Sąd zaniechał przeprowadzenia postępowania dowodowego w pozostałym zakresie, co doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy. Tymczasem, gdyby w toku postępowania dowodowego ustalono, że podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za powstanie szkody po stronie Zamawiającego była pozwana, to wówczas ona zgodnie z postanowieniami „Porozumienia Realizacyjnego” (§ 4 pkt 2 i 3) byłaby zobowiązana do wyrównania szkody powstałej po stronie powódki. W takiej sytuacji, nie byłoby również podstawy do zobowiązywania powódki do występowania z powództwem przeciwko Zamawiającemu.

Odnosząc zatem powyższe do zaskarżonego wyroku Sądu Polubownego należy uznać, iż Sąd Polubowny naruszył zasady odpowiedzialności odszkodowawczej ex contractu w stopniu powodującym, że jego orzeczenie jest sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku publicznego. Odpowiedzialność kontraktową reguluje art. 471 k.c., który stanowi: ,, Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.”. Ciężar dowodu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania spoczywa na wierzycielu.

Zatem w przedmiotowej sprawie, Sąd powinien dopuścić dowody zawnioskowane przez powódkę, za pomocą których, chciała udowodnić nienależyte wykonanie zobowiązania przez pozwaną i dopiero po ich przeprowadzeniu ustalić, kto był podmiotem odpowiedzialnym i w jakim zakresie za nienależyte wykonanie umowy i wyrządzenie szkody Zamawiającemu. Dlatego też, nie można zgodzić się z twierdzeniem zawartym w uzasadnieniu, iż powódka jest odpowiedzialną za formalnie bezpodstawne uznanie potrącenia dokonanego przez Zamawiającego czego konsekwencją jest oddalenie powództwa.

Reasumując, Sąd uznał, że w toku rozpoznawania sprawy przez Sąd Arbitrażowy doszło do naruszenia podstawowych zasad porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej, w rozumieniu art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. w postaci obowiązku rozpoznania istoty sprawy, dokonania ustaleń zgodnych z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie oraz zasad kształtowania odpowiedzialności odszkodowawczej, czego konsekwencją było uchylenie wyroku Sądu Arbitrażowego w całości.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą wynikającą z art. 98 § 1 kpc w zw. 1207 § 2 kpc, w myśl której strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Mając na uwadze, iż stroną przegrywającą sprawę jest pozwana, zasadnym jest zasądzenie od niej na rzecz powódki kosztów procesu w kwocie 4 975 zł, na które to koszty składają się: wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1200 zł (zgodnie z § 6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu , Dz.U. 2013, poz.490 z zm.), opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz opłata od skargi w wysokości 3 758 zł.

SSO Anna Maria Kowalik

Zarządzenie: (...)

SSO Anna Maria Kowalik