Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 382/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Ewa Jastrzębska

Sędziowie :

SA Lucyna Świderska-Pilis (spr.)

SO del. Beata Bijak-Filipiak

Protokolant :

Justyna Wnuk

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2013 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa J. P., S. P. i H. P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w B.

o zapłatę odszkodowania oraz zadośćuczynienia

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 11 lutego 2013 r., sygn. akt I C 27/11

1)  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1. w ten sposób, że zasądza od pozwanej na rzecz powoda J. P. kwotę 201 881 (dwieście jeden tysięcy osiemset osiemdziesiąt jeden) złotych z ustawowymi odsetkami od 11 lutego 2013 roku i zasądza od pozwanej na rzecz powoda S. P. kwotę 201 881 (dwieście jeden tysięcy osiemset osiemdziesiąt jeden) złotych z ustawowymi odsetkami od 11 lutego 2013 roku, a w zakresie rozstrzygnięcia co do nabycia na własność nieruchomości zaskarżony wyrok uchyla i postępowanie w tej części umarza;

2)  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3)  zasądza od pozwanej na rzecz powodów kwotę 5400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

I ACa 382/13

UZASADNIENIE

Powodowie J. P., S. P. i H. P. wnosili o zasądzenie od pozwanej (...) SA w B. kwoty 850 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, z czego 760 000 zł tytułem odszkodowania, a 90 000 zł tytułem zadośćuczynienia.

W uzasadnieniu powodowie wskazywali, że są współwłaścicielami nieruchomości położonej w B. przy ul. (...) składającej się z działki zabudowanej budynkiem mieszkalnym i budynkami gospodarczymi, w pobliżu której pozwana spółka, a wcześniej jej poprzednik prawny wybudowała hale przemysłowe. W czasie prac rozbiórkowych i budowlanych w latach 2005-2006 budynek mieszkalny powodów uległ poważnemu uszkodzeniu. Popękały ściany budynku, jego fundamenty, odpada tynk ze ścian i osuwa się ziemia. Powodowie żyją od tamtej pory w poczuciu stałego zagrożenia zawaleniem się budynku. Bliskość hal przemysłowych wpływa ujemnie na jakość życia powodów i ich rodzin. Powodowie od wielu lat usiłują rozwiązać ten problem poprzez uzyskanie odszkodowania lub doprowadzenia do wykupu ich nieruchomości przez pozwanego ale na skutek rozbieżności stanowisk co do ceny nie doszło dotąd do zawarcia umowy.

W odpowiedzi na pozew pozwana wnosiła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwana podniosła w pierwszej kolejności zarzut przedawnienia powołując się na art. 442 kc, twierdząc, że od czasu w którym doszło do powstania szkody upłynął już okres trzech lat. Ponadto pozwana spółka zakwestionowała istnienie związku przyczynowego pomiędzy pracami spółki w latach 2005/2006, a uszkodzeniami budynku powodów Podniosła też, że w przeszłości wielokrotnie usiłowała rozwiązać problem na drodze ugody, powodowie jednak nie przyjęli oferty wykupu nieruchomości za cenę ustaloną w operatach szacunkowych. Zdaniem pozwanej powodowie zawyżyli w pozwie wysokość szkody, a ich żądanie zasądzenia zadośćuczynienia jest bezzasadne gdyż nie doszło przy okazji prac pozwanej do uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.

W toku procesu powodowie dokonali działu spadku i zniesienia współwłasności w ten sposób, iż współwłaścicielami przedmiotowej nieruchomości stali się tylko powodowie S. P. i J. P. – po ½ części, albowiem powódka H. P. w postępowaniu przed Sądem Rejonowym w B. przeniosła na pozostałych powodów swój udział w przedmiotowej nieruchomości.

Pod koniec procesu pełnomocnik powodów sprecyzował żądanie w ten sposób że wnosił o zasądzenie kwot podanych w pozwie na rzecz tylko dwóch powodów tj. J. P. i S. P. jako wierzycieli solidarnych, a ponadto zgłosił żądanie alternatywne w stosunku do żądania zapłaty odszkodowania zobowiązania pozwanej spółki do wykupienia całej nieruchomości powodów oraz sąsiadujących z nią dwóch działek za cenę ustaloną w opinii biegłego W. C. tj. 556 674 zł.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zasądził od pozwanej na rzecz powodów J. P. i S. P. jako powodów solidarnych kwotę 403,76 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 11 lutego 2013 r., od czego pozwana może się uwolnić nabywając na własność, w terminie do 3 miesięcy licząc od dnia 11 lutego 2013r., nieruchomość powodów położoną w B., objętą księgą wieczystą (...), obejmującą działkę numer (...) zabudowaną budynkiem mieszkalnym oraz przylegające do niej działki o numerach (...) objęte księgą wieczystą (...) za cenę łącznie - 556.674,00 zł.; w pozostałej części powództwo oddalił; zasądził od pozwanej na rzecz powodów J. P. i S. P. kwotę 1 645 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania; koszty zastępstwa procesowego wzajemnie zniósł i nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej tytułem uzupełnienia opłaty sądowej, od której uiszczenia powodowie zostali zwolnieni, kwotę 19 450 zł.

Sąd pierwszej instancji ustalił, iż powodowie S. P. i J. P. są obecnie współwłaścicielami po ½ części nieruchomości położonej w B. objętej KW (...) Sądu Rejonowego w B., a składającej się z działki nr (...) o powierzchni 467m ( 2), zabudowanej domem mieszkalnym i budynkami gospodarczymi. W chwili wniesienia pozwu współwłaścicielką wraz była również H. P., która na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w B. z dnia 16 listopada 2010r o zniesieniu współwłasności utraciła swój tytuł do nieruchomości na rzecz pozostałych powodów. Do tej nieruchomości przylegają bezpośrednio jeszcze dwie niezabudowane działki o numerach: (...) i (...), objęte KW (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w B., których współwłaścicielami są powód J. P. i jego małżonka D. P. na zasadach małżeńskiej wspólności ustawowej. Budynek powodów położony na działce (...) budowany był w latach 1973- 1978. Nie zachowały się dokumenty dotyczące pozwolenia na budowę, wtedy jednak teren, na którym wzniesiono budynek, nie był zabudowany obiektami przemysłowymi, okoliczne działki były wykorzystywane rolniczo. W czerwcu 1983 r. (...) Fabryka (...) uzyskała od Urzędu Miasta w B. decyzję zezwalającą jej na budowę magazynu kwasów z pompownią na działce graniczącej bezpośrednio z działką powodów. Warunkiem rozpoczęcia budowy był wykup okolicznych budynków mieszkalnych znajdujących się w promieniu 50 m od planowanej budowy i zagospodarowanie terenu zielenią. (...) nie wykupił nieruchomości powodów i pomimo protestów powodów doszło do wybudowania magazynu kwasów i trawialni. Urządzenia te istniały do roku 2005. Powodowie prowadzili negocjacje w sprawie wykupu ich nieruchomości przez (...) Fabrykę (...) ale ostatecznie do transakcji nie doszło, głownie z przyczyny różnic stanowisk co do ceny. W międzyczasie (...) została przekształcona w spółkę akcyjną (...) SA, a następnie sprzedała swoje akcje szwedzkiej firmie (...) na mocy porozumienia zawartego za pośrednictwem Jedenastego Narodowego Funduszu Inwestycyjnego z dnia 31 lipca 1998r. Firma (...) zmieniała nazwy, przechodząc między innymi z przedostatniej nazwy (...) SA na ostatnią nazwę (...) SA.

W latach 2004 do 2006 pozwana przystąpiła do wyburzania istniejących urządzeń tj. magazynu kwasów i trawialni, w miejsce których miały powstać inne hale produkcyjne. Do tych prac użyto ciężkiego sprzętu tzw. wibromłota oraz walca z funkcją „wibro” Wywoływane przez ten sprzęt wstrząsy i długotrwałe drgania w bliskiej odległości od budynku powodów spowodowały jego uszkodzenia. Popękały ściany, pojawiły się w nich rysy i szczeliny, zaczął osypywać się tynk. Powodowie zainstalowali prowizoryczne zabezpieczenia przed ewentualnym zawaleniem się budynku w postaci pali podpierających ściany. Z uwagi na charakter podłoża i rodzaj gruntów na których stoi budynek oraz różnicę poziomów usytuowania tego budynku i hal fabrycznych istnieje zagrożenie powstania niekontrolowanego osuwiska. Obecnie w halach przemysłowych usytuowanych w odległości 16 m od budynku powodów odbywa się produkcja w systemie zmianowym, w tym również nocą. Poziom hałasu jest wysoki, przez teren fabryki przejeżdżają ciężarówki i wózki widłowe. Uszkodzenia powstałe w budynku powodów są tego rodzaju, że grożą nawet jego zawaleniem się, a ich usuwanie z punktu widzenia ekonomicznego jest nieopłacalne, bo koszt napraw przewyższyłby aktualny koszt budynku. Biegły sądowy W. C. podał aktualną wartość składnika budowlanego na działce powodów nr (...), która wynosi 403 761 zł, a także wartość całej nieruchomości wraz ze składnikiem gruntowym wliczając w tę cenę również wartość dwóch sąsiadujących z tą nieruchomością niezabudowanych działek (których aktualnymi współwłaścicielami są powód S. P. i jego małżonka – nie będąca stroną procesu D. P. o nr (...), (...)), która wynosi 555 674 zł.

W ocenie Sądu pierwszej instancji roszczenie powodów (oparte na treści art. 415 kc) nie przedawniło się. Wprawdzie bezpośrednie działanie pozwanej w wyniku którego doszło do największych uszkodzeń w budynku powodów miało miejsce w latach 2004- 2006, to jednak proces pogłębiania się szkody nadal trwa, choćby przez drgania wywoływane ciągłym przejeżdżaniem ciężarówek z towarem na teren hal fabrycznych, nieustającym zagrożeniem powstania osuwiska. Powodowie cały czas pertraktowali nie tylko ze stroną pozwaną ale i z władzami miasta. Nadzieja powodów odsuwała w czasie złożenie niniejszego pozwu. Dopiero przekonanie o bezskuteczności dalszych takich negocjacji zmusiło powodów do wystąpienia na drogę sądową, dlatego też podnoszenie zarzutu przedawnienia jest nadużyciem prawa i nie zasługuje na uwzględnienie.

Pozwana wybudowała w bezpośrednim sąsiedztwie nieruchomości powodów magazyny, później przebudowane na hale produkcyjne. Przy okazji tej przebudowy doszło do uszkodzenia budynku powodów, który z uwagi na charakter uszkodzeń oraz bliskie sąsiedztwo emitujących hałas hal produkcyjnych nie nadaje się do dalszego zamieszkania. Usunięcie uszkodzeń kosztowałoby powodów więcej niż wybudowanie nowego domu w tym miejscu więc taka naprawa jest nieracjonalna i nieekonomiczna. Celem usunięcia szkody strona pozwana winna zatem zapłacić powodom kwotę stanowiącą równowartość składnika budowlanego na ich działce tj. 403 761 zł. Racjonalnym rozwiązaniem jest też wykupienie przez stronę pozwaną całej nieruchomości powodów wraz z dwiema działkami do niej przylegającymi (które stanowią całość gospodarczą), za cenę wskazaną przez biegłego tj. 556 674 zł. To strony załatwiłyby już przed notariuszem, przed którym wystąpiłaby również małżonka powoda S. P. D. P., nie będąca stroną procesu, a która w trakcie ostatniej rozprawy wyraziła zgodę na taką sprzedaż.

W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone – w całości co do żądania zadośćuczynienia, bowiem powodowie nie wykazali, że w związku z działaniami pozwanej doznali uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, jak i w zakresie zapłaty odszkodowania ponad kwotę 403 761 zł.

O kosztach procesu orzekł Sąd na mocy art. 100 kpc.

Od powyższego rozstrzygnięcia apelację złożyła pozwana wnosząco o jego zmianę w części, tj. w zakresie pkt. 1, 3, 4 i 5 wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz strony pozwanej kosztów procesu za obie instancje. Jako żądanie ewentualne pozwana złożyła wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku w części, tj. w zakresie pkt. 1, 3, 4 i 5 wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Bielsku-Białej do ponownego rozpoznania.

Skarżąca zarzucała:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 442 kc przez nieuwzględnienie podnoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia, mimo iż w niniejszej sprawie powodowie wytoczyli powództwo po upływie okresu przedawnienia,

2.  błędne ustalenie stanu faktycznego, polegające na przyjęciu, że w wyniku działania strony pozwanej doszło do uszkodzenia budynku należącego do powodów, a co za tym idzie do powstania po stronie powodowej szkody,

3.  błędne ustalenie stanu faktycznego, polegające na błędnym ustaleniu wysokości rzekomej szkody,

4.  naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie:

art. 227 kpc przez oddalenie wniosku pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego ds. budowlanych na okoliczność ustalenia wartości budynków z uwzględnieniem uszkodzeń, mimo iż dowód ten ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie,

art. 233 kpc przez dokonanie oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie w sposób dowolny, z przekroczeniem zasad swobodnej oceny dowodów,

art. 321 kpc przez wyrokowanie ponad żądanie pozwu, polegające na zawarciu w wyroku upoważnienia przemiennego, mimo braku takiego żądania ze strony powodowej,

art. 316 kpc w zw. z art. 363 kpc poprzez zastrzeżenie w wyroku terminu skorzystania przez pozwaną z uprawnienia do nabycia nieruchomości powodów, który upływa przed uprawomocnieniem się wyroku, co uniemożliwia pozwanej skorzystanie z tego uprawnienia w sytuacji zaskarżenia wyroku,

art. 328 § 2 kpc przez wadliwe uzasadnienie wyroku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej tylko w nieznacznej części winna odnieść skutek.

W pierwszej kolejności należy się odnieść do stawianego zarzutu sprzeczności ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, ponieważ ocena prawna zasadności dochodzonego żądania musi być poprzedzona dokonaniem prawidłowych ustaleń faktycznych. Dopiero bowiem niewadliwe ustalenia faktyczne dają podstawę do orzekania o roszczeniach powoda i zarzutach podniesionych przez pozwanego. Pozwany postawił zarzut sprzeczności istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Zarzut ten należy uznać za chybiony. Stan faktyczny został ustalony przez Sąd pierwszej instancji przede wszystkim w oparciu o okoliczności niesporne i dokumenty przedstawione w toku procesu przez strony, których prawdziwość w żadnym zakresie nie była kwestionowana. Ustalenia te zostały uzupełnione o zeznania źródeł osobowych, które w ocenie Sądu Okręgowego były wiarygodne. Nie ma między stronami sporu co do faktów zabudowania sąsiedztwa nieruchomości powodów budowlami o charakterze przemysłowym, dat budowy, i przebudowy znajdujących się na tym terenie hal produkcyjnych, czy też rozbiórki zbiorników kwasów. Okoliczności wynikające ze źródeł osobowych dotyczyły kwestii uzupełniających i nie zawierały wzajemnych sprzeczności, bowiem dotyczyły subiektywnego odbioru przez powodów ingerencji w ich w własność oraz toczących się negocjacji. Tym samym za nieuzasadniony uznać należy zarzut sprzeczności ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Strony faktycznie przedstawiły odmienne stanowiska co do kwestii istnienia związku przyczynowego pomiędzy działaniem pozwanego, a powstałą szkodą w nieruchomości powodów oraz wysokości tej szkody i przyczynienia się powodów do jej powstania, co wkracza już materię oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności podzielenie wniosków opinii biegłego, co zostanie omówione poniżej. Jeśli chodzi o ustalenie wartości odtworzeniowej nieruchomości powodów (dokonanej na podstawie opinii biegłego) to strona pozwana nie kwestionowała jej co do samej zasady, podnosząc brak przedstawionego wyżej związku przyczynowego, przyczynienie się powodów do powstania szkody i brak uwzględnienia amortyzacji. Kwestie te zostaną omówione poniżej w ramach badania zarzutu błędnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Z powyższych względów Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu I Instancji i jako prawidłowe przyjmuje je za własne.

Podstawę odpowiedzialności pozwanej stanowi art. 415 kc, kwestia zatem przedawnienia roszczenia winna być oceniania przez pryzmat przepisów dotyczących przedawnienia roszczeń z tytułu czynów niedozwolonych. Niewątpliwą rzeczą jest, iż roszczenia z tytułu szkody spowodowanej budową w latach 80-tych są już przedawnione, a to na podstawie uchylonego art. 442 kc. Powodowie jednakowoż źródła swej szkody upatrują z przebudowach dokonywanych w latach 2004-2006. Wtedy to bowiem według twierdzeń powodów doszło do popękania ścian budynku, jego fundamentów, odpadania tynku ze ścian i osunięcia się podłoża. Mając na uwadze treść art.2 ustawy z dnia 16 lutego 2007r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 80 poz.538) i okoliczność, że w dniu wejścia tej ustawy w życie to jest dnia 10 sierpnia 2007r. ewentualne roszczenia powodów z powyższego okresu według przepisów dotychczasowych w tym dniu nie były przedawnione, to podstawą prawną zgłoszonego zarzutu przedawnienia jest art.442 ( 1)§1kc, a nie art. 442§1kc, w brzmieniu obowiązującym do dnia 9 sierpnia 2007 r. Zgodnie z powołaną normą roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Z kolei art.123 § 1 kc i art. 124 §1 kc stanowią, iż bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, a po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo. Jak wynika z treści wniosku złożonego przez powodów w Sądzie Rejonowym w B. (sygn. akt I Co 2617/09), w dniu 1 czerwca 2009 r. powodowie złożyli wniosek o zawezwanie pozwanej do próby ugodowej odnośnie zapłaty kwoty 1 100 000 złotych tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia. Przerwa biegu przedawnienia spowodowała, iż w dniu złożenia niniejszego pozwu (11 stycznia 2011 r.) roszczenie nie było przedawnione.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu uchybienia prawu procesowemu, a to art. 328 § 2 kpc, Sąd Apelacyjny stwierdza, że jest to zarzut chybiony. Przede wszystkim wymaga podkreślenia, że naruszenie przepisu art. 328 § 2 kpc o tyle tylko może stanowić przyczynę uchylenia orzeczenia, o ile uniemożliwia dokonanie w toku instancji kontroli należytego zastosowania prawa materialnego i procesowego. Jedynie bowiem w takim wypadku uchybienie art. 328 § 2 kpc może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2002 r., II CKN 1368/00, niepublikowane; wyrok z dnia: 20 lutego 2003 r., I CKN 65/01, niepublikowany, wyrok z dnia 18 marca 2003 r., IV CKN 1862/00, niepublikowany). Skarżąca ograniczyła się wyłącznie do postawienia zarzutu, jakoby w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy nie wyjaśnił w sposób wyczerpujący na jakiej podstawie ustalił stan faktyczny, a także dlaczego uznał, ze pozwana ponosi odpowiedzialność za stan techniczny budynku – co jest nieprawdą, bowiem ten element w pisemnych motywach orzeczenia Sądu pierwszej instancji został zawarty i wyjaśniony w sposób umożliwiający kontrolę zaskarżonego wyroku. Wbrew zarzutom skarżącej motywy zaskarżonego wyroku czynią zadość wymogom formalnym, o których mowa w art. 328 § 2 kpc; zawierają one przedstawienie faktów, które uznane zostały za udowodnione, przytoczenie stanowiących podstawę ustaleń dowodów, przyczyny, dla których innym dowodom odmówiono wiarygodności lub mocy dowodowej, wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, a nadto przyczyny oddalenia wniosków dowodowych pozwanej. Odmienną zupełnie kwestią jest, że strona pozwana nie akceptuje merytorycznej zawartości motywów, nie oznacza to jednak ich formalnej wadliwości.

Zarzuty dotyczące błędnego przyjęcia, że w wyniku działania strony pozwanej doszło do uszkodzenia budynku należącego do powodów, a co za tym idzie do powstania po stronie powodowej szkody i błędnego ustalenia wysokości rzekomej szkody powodów łączą się z zarzutem naruszenia art. 233 kpc poprzez dokonanie wadliwej oceny materiału dowodowego oraz zarzutem naruszenia art. 227 kpc przez oddalenie wniosku pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego.

Wstępnie wskazać należy, iż jest oczywiste, że opinia o treści sprzecznej z twierdzeniami danej strony w procesie, nigdy nie będzie satysfakcjonująca dla tej strony. Nie jest to jednak jeszcze podstawą do tego, aby w każdym przypadku dopuszczać kolejne opinie biegłych.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, iż specyfika dowodu z opinii biegłego polega m.in. na tym, że jeżeli taki dowód już został przez sąd dopuszczony, to stosownie do treści art. 286 kpc opinii kolejnego biegłego można żądać jedynie „w razie potrzeby”. Potrzeba taka nie może być jedynie wynikiem niezadowolenia strony z niekorzystnego dla niej wydźwięku konkluzji opinii. W innym wypadku bowiem Sąd byłby zobligowany do uwzględniania kolejnych wniosków strony dopóty, dopóki nie złożona zostałaby opinia w pełni ją zadowalająca, co jest oczywiście niedopuszczalne. Gdy opinia jest oczywista, nie zawiera skomplikowanych ocen ani rozważań na wysokim stopniu abstrakcji, zwięzłość uzasadnienia nie jest jej wadą. Sąd, w ramach zastrzeżonej dla niego swobody, decyduje, czy ma możliwość oceny dowodu w sposób pełny i wszechstronny, czy jest w stanie prześledzić jego wyniki oraz - mimo braku wiadomości specjalnych - ocenić rozumowanie, które doprowadziło biegłego do wydania opinii (por.: wyrok Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2002r., II CKN 639/99, nie publ.; wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1999r., II UKN 273/99, OSNP 2001/8/284; wyrok Sądu Najwyższego z 18 października 2001r., IV CKN 478/00, nie publ.; uzasadnienie do wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 2 kwietnia 2009r., I ACa 78/09, nie publ.).

Przenosząc powyższe czysto teoretyczne rozważania na kanwę rozpoznawanej sprawy podnieść należy, iż opinii biegłego W. C. nie można zarzucić powyższych uchybień. Opinia jest przekonująca, rzeczowa i profesjonalna. Nie budzi ona w szczególności zastrzeżeń z punktu widzenia zgodności z zasadami logiki, wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania i stopnia stanowczości wyrażonych w nich wniosków. Należy stanowczo podkreślić, że nie są miarodajne dla oceny dowodu z opinii biegłego niekonkurencyjne z nim oceny świadków i uczestników postępowania co do faktów będących przedmiotem opinii. (por.: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000r. z uzasadnieniem, I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Zarzuty pozwanej sprowadzają się do tego, iż biegły odwołał się do ekspertyzy E. M. i wyceny S. K.. Wbrew zarzutom skarżącej jest to dopuszczalne, zwłaszcza gdy biegły (co miało miejsce) należycie uzasadnił swe stanowisko odnośnie podzielenia wniosków innych ekspertów. To, iż wielu specjalistów z danej dziedziny jest zgodnych, świadczy jedynie o prawidłowości postawionej przez nich tezy.

W końcu podnieść należy, iż o ile pozwana kwestionowała opinię biegłego W. C. obowiązkiem jej było w pierwszej kolejności złożyć wniosek o uzupełnienie przez tegoż biegłego swej opinii poprzez ustosunkowanie się do zarzutów (czego pozwana nie uczyniła), a ponadto w sytuacji oddalenia jej wniosku o powołanie kolejnego biegłego zgłosić zarzut naruszenia art. 162 kpc, czego również pozwana nie zgłosiła. Celem regulacji art. 162 kpc jest zapobieganie nielojalności procesowej przez zobligowanie stron do zwracania na bieżąco uwagi sądu na wszelkie uchybienia procesowe w celu ich niezwłocznego wyeliminowania i niedopuszczenie do celowego tolerowania przez strony takich uchybień z zamiarem późniejszego wykorzystania ich w środkach odwoławczych. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 września 2009 r. (IV CSK 185/09) jeśli sąd wyda postanowienie o oddaleniu wniosków dowodowych, uczestnik postępowania, w celu skutecznego powoływania się w dalszym toku postępowania na zarzuty z tym związane, powinien zgłosić do protokołu zastrzeżenia. Tylko w sytuacji gdy postanowienie takie nie zostało wpisane do protokołu, nie można strony, która nie zgłosiła zastrzeżeń, pozbawiać prawa do formułowania zarzutów co do przebiegu postępowania dowodowego. W rozpoznawanej sprawie Sąd pierwszej instancji w trakcie rozprawy z dnia 11 lutego 2013 roku oddalił wniosek dowodowy pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii kolejnego biegłego. Powoływany zatem zarzut naruszenia art. 227 kpc nie może odnieść skutku.

Konsekwencją podzielenia opinii biegłego W. C. jest przyjęcie, iż pomiędzy działaniem pozwanej, a szkodą powodów istnieje adekwatny związek przyczynowy. Jak wskazał bowiem biegły (K-309) w czerwcu 2006 r. w obrębie hali pracował walec z funkcją „wibro”. Sprzęt ten wywoływał szkodliwe dla budynku drgania podłoża. Te drgania miały decydujący wpływ na konstrukcję budynku. Dodatkowo biegły wskazał, iż konstrukcja ta została już wcześniej osłabiona podczas prac rozbiórkowych, a różnica poziomów spowodowała wzmożenie negatywnych zjawisk podczas występowania drgań, a także możliwość powstania niekontrolowanego osuwiska. Wybudowana istniejąca hala przemysłowa leży w odległości mniejszej niż 25 m od budynku powodów i jest nadal źródłem drgań przemysłowych, co powoduje, iż zabudowania narażone są na dalsze destrukcyjne działania i zagrożone są nawet całkowitym zniszczeniem. Zarzut, iż powodowie przyczynili się do powstania szkody jest również nieuzasadniony. Pomijając już przedstawiony wyżej obowiązek zgłoszenia formalnych pytań do biegłego wskazać należy, iż jakość wnoszonego obiektu uzależniona jest od zasobności portfela inwestora. Poprzednicy prawni powodów po prostu zbudowali taki budynek na jaki było ich stać i w normalnych warunkach budynek ten istniałby w stanie adekwatnym do jego wieku. Trudno było też wymagać od powodów (czy też ich poprzedników) zastosowania odpowiednich zabezpieczeń antydrganiowych w sytuacji gdy budynek był budowany w okresie gdy w sąsiedztwie znajdowały się tylko tereny rolnicze. Nie można też stawiać powodom i ich poprzednikom zarzutu niewłaściwej konserwacji budynku w sytuacji gdy cały czas istniały negocjacje odnośnie wykupu nieruchomości.

Za niezasadny uznać należy również zarzut nieprawidłowego ustalenia wysokości szkody. Jak wskazał biegły prace naprawcze są z ekonomicznego punktu widzenia nieuzasadnione, stąd też jedynym właściwym sposobem ustalenia wysokości szkody jest koszt wybudowania nowego obiektu o tej samej powierzchni użytkowej i spełniającego te same funkcje. Wartość tą biegły odnośnie samego budynku (bez ogrodzenia, przyłączy, dróg i placów) ustalił na kwotę 403 761 złotych. Za niezasadny uznać należy zarzut nieuwzględnienia amortyzacji budynku. Skoro powodowie na skutek działalności pozwanej zmuszeni są do wybudowania nowego obiektu (naprawa istniejącego jest nieekonomiczna) ich szkodą jest właśnie koszt wzniesienia takiego obiektu. Tutaj właśnie uwzględnione jest to, iż nowy obiekt winien opowiadać parametrom starego, a zatem średnim standardom.

Jedynym uprawnionym zarzutem apelacji był zarzut naruszenia art. 321 kpc poprzez wyrokowanie ponad żądanie pozwu, aczkolwiek nie wydaje się by uchybienie to pociągało dla pozwanego negatywne skutki.

Ogólnie rzecz ujmując żądania pozwu przybrać mogą następujące formy:

- żądania alternatywnego ( obligatio alternativa) – gdy z umowy lub ustawy wynika możliwość zobowiązania przemiennego, a prawo wyboru świadczenia przysługuje pozwanemu (art. 365 kc). W wyroku wtedy zasadza się oba świadczenia a sposób egzekucji określa art. 798 kpc;

- żądania ewentualnego – na wypadek niemożności uwzględnienia przez sąd żądania głównego. W takiej sytuacji sąd może orzec tylko o jednym żądaniu, przy czym w sytuacji uwzględnienia żądania głównego nie oddala ewentualnego;

- żądanie może też być i tak skonstruowane, że powód żąda od pozwanego określonego świadczenia i z zastrzeżeniem, że może on się zwolnić od niego przez spełnienie innego świadczenia wynikającego z ustawy, czynności prawnej czy nawet jednostronnej woli powoda ( facultas alternativa). Możliwość taką dopuszcza orzecznictwo (3 CR 187/56 OSPiKA 1957/2/36). W takiej sytuacji wyrok będzie stanowić dokładne powtórzenie petitum żądania pozwu. Dodać też należy, iż owo świadczenie zwalniające nie jest egzekwowalne.

Przenosząc znów owe czysto teoretyczne rozważania na kanwę rozpoznawanej sprawy stwierdzić należy, iż żądania powodów sprecyzowane w piśmie procesowym z dnia 5 lutego 2013 r. (K-355) przybrało postać żądania alternatywnego ( obligatio alternativa). Uwzględnienie takiego żądania byłoby nieuprawnione bowiem obowiązek wykupu nieruchomości nie wynika ani z ustawy ani z czynności prawnej (art. 365 kc). Pełnomocnik powodów i Sąd zdawali się przyjmować, iż jest to żądanie facultas alternativa, co jednak przy tak skonstruowanym żądaniu nie miało miejsca. Jak już podniesiono wyżej wyrok uwzględniający takowe żądanie stanowi dokładne powtórzenie petitum żądania pozwu (rozszerzonego powództwa). Obowiązkiem fachowego pełnomocnika było w takiej sytuacji dokładne sprecyzowanie żądania głównego oraz wyraźne wskazanie, iż powodowie wyrażają zgodę na zwolnienie się pozwanej przez spełnienie określonego świadczenia, które w rozpoznawanej sprawie nie wynikało ani z ustawy ani czynności prawnej. Nawet w sytuacji roszczenia opartego na żądaniu fcultas alternativa czyli prowadzącego do wydania również rozstrzygnięcia mającego źródło jedynie w woli powodów i nieegzekwowalnego, niedopuszczalna też była ingerencja w prawa osoby nie będącej stroną procesu (pani D. P.).

Przyjmując, iż Sąd pierwszej instancji wyrokował ponad żądanie pozwu Sąd Apelacyjny w tym zakresie, z mocy art. 386§4 kpc, uchylił wyrok i postępowanie umorzył.

Powyższe rozstrzygnięcie czyni zbędnym ustosunkowywanie się do zarzutu naruszenia art. 316 kpc w zw. z art. 363 kpc poprzez zastrzeżenie w wyroku terminu skorzystania przez pozwaną z uprawnienia do nabycia nieruchomości powodów, który upływa przed uprawomocnieniem się wyroku, co uniemożliwia pozwanej skorzystanie z tego uprawnienia w sytuacji zaskarżenia wyroku.

Wskazać też należy, iż Sąd pierwszej instancji w sposób nieprawidłowy zasądził należną powodom kwotę. Kilku wierzycieli może być uprawnionych w ten sposób, że dłużnik może spełnić całe świadczenie do rąk jednego z nich, a przez zaspokojenie któregokolwiek z wierzycieli dług wygasa względem wszystkich (solidarność wierzycieli – art. 367 kc), a zgodnie z art. 369 kc zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej. Żaden przepis prawa nie stanowi o solidarności po stronie współwłaścicieli w sytuacji naprawienia szkody w ich wspólnym mieniu. Również nie zostało wykazane by powodowie poprzez czynność prawną nałożyli na siebie takie uprawnienie, w żadnym wypadku obowiązku tego nie spełnia sprecyzowanie w ten sposób żądania pozwu. Zasądzenie należnej powodom kwoty w sposób określony w art. 376 kc stanowi naruszenie prawa materialnego, które sąd odwoławczy obowiązany jest stosować z urzędu. Z tego też względu Sąd Apelacyjny, zmieniając zaskarżony wyrok, zasądził na rzecz każdego z powodów kwotę 201 881 złotych, stanowiącą połowę sumy 403 761 zł.

Z podanych powodów na podstawie art. 385 kpc oraz art. 386§1 kpc i art. 386§3 kpc orzeczono jak w sentencji.

Zmiany dokonane przez Sąd odwoławczy są nieznaczne i wynikają w głównej mierze z błędów Sądu pierwszej instancji. Pozwala to na przyjecie, iż de facto powodowie wygrali postępowanie odwoławcze, co z kolei uzasadnia zastosowanie regulacji zawartej w art. 100 zdanie drugie kpc i zasądzenie na rzecz powodów zwrot poniesionych kosztów procesu. Na przyznaną kwotę 5 400 złotych składa się honorarium radcy prawnego, ustalone na podstawie § 6 pkt 7 oraz § 12 ust 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. Nr 97, poz. 888 ze zmianami).