Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XVIII C 709/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Poznań, dnia 17 lutego 2017 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XVIII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSO Agnieszka Śliwa

Protokolant:p.o. stażysty Edyta Budzińska

po rozpoznaniu w dniu 7 lutego 2017 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z siedzibą w W. (I Oddział w P.)

przeciwko B. O. (1)

o uznanie umowy za bezskuteczną

1.  Uznaje za bezskuteczną w stosunku do powoda, w celu zaspokojenia wierzytelności powoda wobec D. M. wynikającej z decyzji z dnia 27 stycznia 2014 r. znak (...) w kwocie 177.985,82 zł, umowę darowizny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w budynku numer (...) przy ulicy (...) w P., zawartą w dniu
29 czerwca 2012 r. pomiędzy D. M. a pozwaną B. O. (1).

2.  Umarza postępowanie co do kwoty 7.500 zł.

3.  W pozostałym zakresie powództwo oddala.

4.  Kosztami procesu obciąża pozwaną w całości i z tego tytułu:

a)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 7.200 zł,

b)  nakazuje ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 7.400 zł nieuiszczonych kosztów sądowych.

SSO Agnieszka Śliwa

UZASADNIENIE

Powód Zakład Ubezpieczeń Społecznych z siedzibą w W. pozwem z dnia 2 maja 2016 r. skierowanym przeciwko pozwanej B. O. (2) wniósł o uznanie za bezskuteczną wobec niego umowy darowizny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego w P. przy ul. (...), która zawarta została przed notariuszem V. D. dnia 29 czerwca 2012 roku pomiędzy D. M. a B. O. (1) i ujęta w akcie notarialnym repertorium A numer 2. (...). Powód wniósł również o nakazanie pozwanej, by zezwoliła na przeprowadzenie egzekucji ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego opisanego w punkcie 1 pozwu celem zaspokojenia wierzytelności przysługujących powodowi w łącznej kwicie 185. 485,82 zł obejmującą należność główną oraz odsetki, a także o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7.200 zł.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powód jest wierzycielem dłużnika D. M.. Wierzytelność została stwierdzona decyzją z dnia 27 stycznia 2014 roku znak (...). Powód wskazał, że prowadził w stosunku do dłużnika D. M. postępowanie wyjaśniające mające na celu stwierdzenie wysokości zadłużenia. W decyzji kończącej postępowanie stwierdzono łącznie zadłużenie z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie zdrowotne oraz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, jak również odsetek za zwłokę (naliczonych na dzień wydania decyzji), kosztów upomnienia i kosztów egzekucyjnych w wysokości 185.485,82 zł. Decyzja została doręczona dłużnikowi w trybie art. 44 Kodeksu postępowania administracyjnego. Zadłużenie stwierdzone w decyzji było przedmiotem postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez Naczelnika Urzędu Skarbowego P., a następnie od stycznia 2014 roku – przez Komornika przy Sądzie Rejonowym dla Wrocławia Krzyków we Wrocławiu B. B. (sygnatura akt: Km 31296/14, Km 3844/14). Wobec dłużnika stwierdzono bezskuteczność egzekucji. Pozwany po wystawieniu tytułów wykonawczych dokonał darowizny przysługującego mu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego w P. przy ul. (...) na rzecz swojej matki tj. pozwanej B. O. (1) w drodze umowy darowizny zawartej przed notariuszem V. D. w P. repertorium A numer 2. (...). Wobec zawarcia ww. umowy darowizny, powód nie może uzyskać zaspokojenia wierzytelności, tym samym umowa ta doprowadziła do pokrzywdzenia wierzyciela. Powód zaznaczył, że dłużnik miał świadomość istnienia wierzytelności w chwili dokonywania darowizny. Z kolei o świadomości pozwanej co do pokrzywdzenia wierzyciela na skutek umowy darowizny świadczy fakt, iż jest ona matką dłużnika, co powoduje domniemanie z art. 527 § 3 Kodeksu cywilnego. Przy tym czynność była nieodpłatna, a więc zgodnie z art. 528 Kodeksu cywilnego świadomość pozwanej nie jest w przedmiotowej sprawie wymagana.

W odpowiedzi na pozew pozwana B. O. (2) wniosła o oddalenie powództwa w całości kwestionując twierdzenia powoda zawarte w pozwie i wskazała na możliwość ugodowego zakończenia postępowania. W dalszym piśmie procesowym pozwana w dalszym ciągu podtrzymywała możliwość ugodowego zakończenia postępowania, wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu od powoda na rzecz strony pozwanej oraz o nieobciążanie jej kosztami procesu w razie uwzględnienia powództwa. Pozwana podniosła również brak legitymacji czynnej w procesie po stronie powoda i zarzuciła niedopuszczalność drogi sądowej powołując się na brak dopuszczalności korzystania z instytucji skargi pauliańskiej celem dochodzenia należności publicznoprawnych, co ma miejsce w przedmiotowym procesie. Nadto pozwana podniosła, że w przedmiotowej sprawie nie istnieją przesłanki konieczne do powoływania się na instytucję skargi pauliańskiej, tj. nie wykazano, że doszło do pokrzywdzenia wierzyciela. Pozwana wskazała, że czynność prawna dokonana pomiędzy nią a dłużnikiem D. M. nie miała charakteru nieodpłatnego, gdyż zawierała w sobie element ekwiwalentności. Pozwana zwróciła również uwagę na fakt, iż wiedza o tym, że dłużnikowi przysługiwało spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu znana była powodowi od maja 2010 roku, zatem już wtedy powód miał możliwość egzekwowania swoich należności bezpośrednio od dłużnika. Wątpliwość zatem budzi w ocenie pozwanej podważanie skuteczności dokonanej pomiędzy nią a dłużnikiem czynności prawnej na obecnym etapie.

W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pismem z dnia 15 lutego 2010 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. Inspektorat w P. zawiadomił D. M. o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie wydania decyzji ustalającej wysokość zadłużenia wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieopłaconych składek w związku z prowadzoną przez D. M. działalnością gospodarczą pod firmą (...). Inspektorat poinformował D. M. o przysługujących mu w toku postępowania prawach i obowiązkach, wzywając jednocześnie do złożenia pisemnych wyjaśnień w sprawie przyczyn nieopłacenia składek pod rygorem wydania decyzji w sprawie i określenia wysokości należności z tytułu składek na podstawie dotychczas zgromadzonych dowodów. Zawiadomienie o wszczęciu postępowania zostało doręczone D. M. w dniu 2 marca 2010 roku w trybie art. 44 Kodeksu postępowania administracyjnego wobec niepodjęcia korespondencji przez płatnika w Urzędzie Pocztowym w terminie ustalonym w awizo.

W dniu 18 marca 2010 roku Inspektorat skierował do D. M. zawiadomienie, wskazując, iż w związku ze zgromadzeniem przez organ materiałów i dowodów niezbędnych do wydania decyzji ustalającej wysokość zadłużenia z tytułu nieopłaconych składek przysługuje mu prawo zapoznania się i wypowiedzenia co do zebranych w sprawie materiałów i dowodów. Powyższe zawiadomienie zostało doręczone D. M. w dniu 8 kwietnia 2010 roku w trybie art. 44 Kodeksu postępowania administracyjnego wobec niepodjęcia korespondencji przez płatnika w Urzędzie Pocztowym w terminie ustalonym w awizo.

Decyzją z dnia 22 kwietnia 2010 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, że D. M. posiada zadłużenie Wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. Inspektorat w P. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w łącznej kwocie 12.385,58 zł za okres od sierpnia 2007 roku do marca 2010 roku, na którą składają się należności z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenie społeczne, Ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, a także należne odsetki naliczone na 22 kwietnia 2010 r. Decyzja zawierała pouczenie o prawie wniesienia odwołania do Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Decyzja została dłużnikowi doręczona w trybie art. 44 Kodeksu postępowania administracyjnego.

Dłużnik, mimo upływu terminu zapłaty należności wynikających z decyzji z dnia 22 kwietnia 2010 roku nie uregulował dobrowolnie nawet swojego zobowiązania względem powoda i nie płacił dalszych należności.

Bezsporne, a nadto dowód: zawiadomienie o wszczęciu postępowania z dnia 15 lutego 2010 roku k.8, decyzja z dnia 22 kwietnia 2010 wraz z potwierdzeniem odbioru k.9-12

Dłużnik D. M. stał się właścicielem spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w P. o powierzchni użytkowej 57,01 m 2 na podstawie umowy darowizny zawartej dnia 17 marca 1998 roku przed notariuszem L. C. w P., wpisanej do repertorium A. 1318/98, a dokonanej pomiędzy S. i K. K. (dziadkowie D. M.), a wówczas małoletnim D. M.. D. M. został przyjęty w poczet członków Spółdzielni (...) w P. w związku z ww. umową darowizny mieszkania własnościowego.

Bezsporne, a nadto dowód: zeznania pozwanej k. 58-59 w zw. z k. 69, akt notarialny z dnia 17 marca 1998 r. k.18-21, uchwała o przyjęciu w poczet członków Spółdzielni z dnia 9 kwietnia 1998 r. k.22, zaświadczenie Spółdzielni (...)- Własnościowej ROLNA z dnia 4 maja 2010 r. k.23.

D. M. posiadał zadłużenie wobec Spółdzielni Mieszkaniowej z tytułu opłat związanych z ww. lokalem. Jego matka B. O. (1) wiedziała o tym zadłużeniu i je spłaciła w dniu 28 czerwca 2012 r. kwot 3.573,28 zł. Wiedziała również, że syn prowadzi działalność gospodarczą, w której prowadzeniu sobie nie radził.

Dowód: zeznania pozwanej k. 58-59 w zw. z k. 69, potwierdzenie wpłaty k. 68

Dnia 29 czerwca 2012 roku pomiędzy D. M. a B. O. (1) zawarta została przed notariuszem V. D. umowa darowizny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w budynku nr (...) przy ulicy (...) w P. w Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w P., dla którego nie jest powadzona księga wieczysta, na mocy której D. M. darował swojej matce B. O. (2) opisane powyżej własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego. Na mocy tej czynności B. O. (1) przysługuje prawo własności powyższego lokalu.

Bezsporne, a nadto dowód: zeznania pozwanej k. 58-59 w zw. z k. 69, akt notarialny z dnia 29 czerwca 2012 r. k.29-31

Dnia 2 lipca 2012 roku dłużnik D. M. złożył wniosek o układ ratalny zwracając się z prośbą o udzielenie ulgi w spłacie należności z tytułu składek za okres począwszy od lipca 2008 roku poprzez rozłożenie spłaty zadłużenia na raty. Wniosek swój uzasadnił trudnościami finansowymi i słabą kondycją finansową działalności gospodarczej, którą prowadził.

Bezsporne, a nadto dowód: wniosek o układ ratalny z dnia 2 lipca 2012 r. k. 13

W dniu 12 lipca 2012 r. pozwana dokonała w imieniu syna D. M. za pośrednictwem rachunku bankowego znajomej A. S. zapłaty na rzecz ZUS kwot: 15.337,10 zł, 1.690,40 zł, 5.665,30 zł.

Dowód: zeznania pozwanej k. 58-59 w zw. z k. 69, potwierdzenia przelewu k. 63-65

Pismem z dnia 30 lipca 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. Inspektorat w P. w odpowiedzi na ww. wniosek dłużnika z dnia 2 lipca 2012 r. oświadczył, iż wniosek o udzielenie ulgi w spłacie należności z tytułu składek pozostaje bez rozpoznania. Stanowisko swoje Zakład Ubezpieczeń Społecznych Uzasadnił tym, że dłużnik nie dokonał w terminie uzupełnienia wniosku, o którym to uzupełnieniu Zakład pouczył dłużnika w piśmie doręczonym mu 13 lipca 2012 roku, zakreślając termin na uzupełnienie braków na dzień 27 lipca 2012 roku. Konieczne czynności w wyznaczonym terminie nie zostały przez dłużnika dokonane. Nie opłacono składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne w części finansowanej przez ubezpieczonych nie będących jednocześnie płatnikiem składek, jak również nie przekazano informacji dotyczącej sytuacji ekonomicznej wnioskodawcy, bądź decyzji o wykreśleniu z ewidencji działalności gospodarczej lub zaświadczenia, iż wnioskodawca nie figuruje w ewidencji działalności gospodarczej.

Pismem z dnia 1 sierpnia 2012 roku dłużnik D. M. działając przez ustanowionego pełnomocnika – matkę B. O. (1) złożył ponowny wniosek o udzielenie ulgi w spłacie należności z tytułu składek w wysokości obejmującej całe zadłużenie poprzez rozłożenie spłaty zadłużenia na raty, powołując się na te same okoliczności, które stały się uzasadnieniem wniosku z dnia 2 lipca 2012 roku, tj. trudności finansowe i słabą kondycję finansową prowadzonej działalności gospodarczej.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. Inspektorat w P. pismem z dnia 17 września 2012 roku ponownie pozostawił wniosek o udzielenie ulgi w spłacie należności z tytułu składek bez rozpoznania. Uzasadnieniem tego rozstrzygnięcia stał się brak spełnienia warunków, które winny zostać spełnione w zakreślonym, 14-dniowym terminie, aby wniosek o udzielenie ulgi został rozpatrzony. O warunkach, które powinny zostać spełnione dłużnik został pouczony przez Zakład pismem z dnia 7 sierpnia 2012 roku.

Bezsporne, a nadto dowód: pismo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 30 lipca 2012 r. k. 14, wniosek o układ ratalny z dnia 1 sierpnia 2012 roku wraz z pełnomocnictwem k.15-16, pismo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 września 2012 r. k. 17

Dnia 27 stycznia 2014 roku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. Inspektorat w P. wydał decyzję (znak (...)) w której stwierdził, że D. M. jest dłużnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne za okres od stycznia 2011 r. do listopada 2013 r., (101.659,29 zł należności głównej, odsetki 18.358 zł, koszty upomnienia 96,80 zł, koszty egzekucji 5.362,30), ubezpieczenie zdrowotne za okres od sierpnia 2008 r. do listopada 2013 r. (37.818,45 zł należności głównej, odsetki 9.442 zł, koszty upomnienia 140,80 zł, koszty egzekucji 1.951,50 zł), Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres od lutego 2011 r. do listopada 2103 r. (8.518,74 zł należności głównej, odsetki 1.672 zł, koszty upomnienia 96,01 zł, koszty egzekucji 382 zł). Zadłużenie na dzień wydania decyzji wraz z należnymi odsetkami za zwłokę naliczonymi na dzień wydania decyzji wnosiło łącznie 185.485,82 zł. W decyzji pouczono dłużnika o prawie odwołania się do Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Decyzja została dłużnikowi doręczona w trybie art. 44 Kodeksu postępowania administracyjnego, na skutek dwukrotnego awizowania przesyłki i niepodjęcia jej przez adresata w terminie w odpowiednim Urzędzie Pocztowym. Decyzja jest prawomocna.

Bezsporne, a nadto dowód: decyzja z dnia 27 stycznia 2014 wraz z dowodem doręczenia k.24-28

Dłużnik, mimo upływu terminu zapłaty należności wynikających z decyzji z dnia 27 stycznia 2014 roku nie uregulował dobrowolnie nawet w części swojego zobowiązania względem powoda.

Opisane powyżej zadłużenie było przedmiotem postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez Naczelnika Urzędu Skarbowego P., a następnie od stycznia 2014 roku dwóch postępowań egzekucyjnych zainicjowanych wnioskiem wierzyciela przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Wrocławia – Krzuków we Wrocławiu B. B., które toczyły się pod sygnaturą akt KM 31296/14 oraz Km 3844/14). Postanowieniem z dnia 6 lipca 2015 roku oraz postanowieniem z dnia 14 lipca 2015 roku Komornik umorzył postępowania egzekucyjne wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji.

Bezsporne, a nadto dowód: postanowienie z dnia 6 lipca 2015 r.k.32, postanowienie z dnia 14 lipca 2015 r.k.33-35.

W chwili zawierania przedmiotowej umowy darowizny z dnia 29 czerwca 2012 roku D. M. nie posiadał innego majątku. Również obecnie nie posiada żadnego majątku.

Dowód: zeznania pozwanej k. 58-59 w zw. z k. 69

W toku niniejszego procesu pozwana, działając w imieniu D. M. wniosła do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o zawarcie układu ratalnego. W dniu 7 grudnia 2016 r. została zawarta między ZUS a D. M. reprezentowanym przez B. O. (1) umowa o rozłożenie na raty należności z tytułu składek, w łącznej kwocie 208.813,14 zł, w tym z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne za okres od stycznia 2011 r. do listopada 2013 r. (102.068,54 zł należności głównej, odsetki 39.409 zł, koszty upomnienia 96,80 zł), ubezpieczenie zdrowotne za okres od sierpnia 2008 r. do listopada 2013 r. (37.818,45 zł należności głównej, odsetki 17.219 zł, koszty upomnienia 140,80 zł), Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres od lutego 2011 r. do listopada 2103 r. (8.518,74 zł należności głównej, odsetki 3.437 zł, koszty upomnienia 104,81 zł). Dłużnik uznał powyższą kwotę należności. Ustalono harmonogram spłat. W wykonaniu powyżej umowy pozwana, zgodnie z harmonogramem zapłaciła w imieniu dłużnika kwotę 7.500 zł.

Bezsporne, nadto dowód: pismo k. 56, ugoda k. 87-91

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

częściowo zeznań pozwanej,

wyszczególnionych powyżej dokumentów zebranych w aktach sprawy.

Sąd dał jedynie w części wiarę zeznaniom pozwanej. Zeznania pozwanej stanowiły odzwierciedlenie stanowiska procesowego i odnosiły się do okoliczności, które nie znalazły potwierdzenia w materiale dowodowym zebranym w sprawie. Niewiarygodne okazały się twierdzenia pozwanej, jako matki dłużnika, że nie posiadała ona wiedzy na temat zadłużeń syna względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w momencie dokonywania czynności darowizny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Znamiennym jest, że sama pozwana przyznała, że wiedziała o zadłużeniach syna wobec Spółdzielni Mieszkaniowej i wiedziała również, że syn prowadzi działalność gospodarczą, w której prowadzeniu sobie nie radził. Nadto w dniu 2 lipca 2012 r. syn pozwanej złożył do ZUS wniosek o układ ratalny, a już w dniu 12 lipca 2012 r. pozwana za pośrednictwem rachunku bankowego znajomej dokonała wpłat na rzecz ZUS tytułem spłaty części zaległości syna. Niewiarygodne są zatem twierdzenia pozwanej, że dopiero miesiąc-dwa po darowiźnie dowiedziała się o zaległościach syna wobec ZUS. Nadto niewiarygodne okazały się również twierdzenia pozwanej, jakoby czynność prawna polegająca na przeniesieniu prawa własności spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego dokonana w drodze umowy darowizny nie miała charakteru nieodpłatnego i była czynnością ekwiwalentną. Pozwana nie wykazała ekwiwalentności świadczeń.

Dokumenty stanowiące podstawę ustaleń faktycznych Sąd ocenił jako wiarygodne, nie kwestionowane przez żadną ze stron procesu. Wskazać przy tym należy, że zgodnie z art. 244 § 1 k.p.c. dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Z kolei w świetle art. 245 k.p.c. dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie.

Podkreślić należy, że w ocenie Sądu, dla rozstrzygnięcia sprawy wystarczającym było oparcie się na dowodach wyżej powołanych, gdyż tylko one miały znaczenia dla poczynienia ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Pełnomocnik powoda cofnął wniosek o zwrócenie się o akta komornicze, akta Urzędu Skarbowego i o odpis umowy darowizny do notariusza, a to wobec oświadczenia przez pełnomocnika pozwanej, że nie kwestionuje odpisów tych dokumentów złożonych do akt sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na wstępie należy zauważyć, że zarzut pozwanej co do niedopuszczalności drogi sądowej w niniejszej sprawie został rozstrzygnięty prawomocnym postanowieniem z dnia 4 października 2016 r., którym zarzut ten został uznany za niezasadny. Sąd w całości podtrzymuje wywody uzasadnienia powyższej decyzji.

Podstawę prawną żądania pozwu stanowi art. 527 § 1 k.c., zgodnie z którym, gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.

Konstrukcja ochrony pauliańskiej oparta jest na instytucji względnej bezskuteczności czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzyciela (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2002 r., II CKN 1336/00). Ochrona ta polega na możliwości zaskarżenia przez wierzyciela krzywdzącej go czynności prawnej celem uznania tej czynności za bezskuteczną względem niego. W razie uwzględnienia tego żądania przez sąd wierzyciel uzyskuje możliwość dochodzenia zaspokojenia od osoby trzeciej, będącej stroną czynności prawnej uznanej za bezskuteczną wobec skarżącego, z ograniczeniem do przedmiotów majątkowych, które wskutek zaskarżonej czynności wyszły z majątku dłużnika lub do niego nie weszły (B. Łubkowski (w:) Komentarz, t. II, 1972, s. 1244; Z. Radwański (w:) System prawa prywatnego, t. 2, s. 444 i n.; Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania, 2008, s. 29 i n.; W. Czachórski, Zobowiązania, 2009, s. 905 i n.).

Przesłankami tzw. skargi pauliańskiej są zatem :

1) istnienie godnego ochrony interesu wierzyciela w postaci wierzytelności,

2) dokonanie przez dłużnika czynności prawnej z osobą trzecią,

3) pokrzywdzenie wierzyciela wskutek czynności prawnej dokonanej przez dłużnika,

4) dokonanie przez dłużnika czynności ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela,

5) uzyskanie wskutek tej czynności korzyści majątkowej przez osobę trzecią,

6) działanie osoby trzeciej w złej wierze

(tak: A. Janiak [w:] A. Kidyba (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, LEX 2010).

Ciężar udowodnienia istnienia tych przesłanek spoczywa, zgodnie z ogólną regułą rozkładu ciężaru dowodów (art. 6 k.c.) na powodzie – wierzycielu. Jedynie domniemania zmieniają rozkład ciężaru dowodu. I tak zgodnie z § 3 cyt. przepisu, jeżeli wskutek czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z dłużnikiem stosunku, domniemywa się, iż wiedziała ona, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Domniemanie to może zostać obalone przez osobę trzecią poprzez udowodnienie, że mimo stosunku bliskości z dłużnikiem nie wiedziała o świadomości dłużnika pokrzywdzenia wierzycieli i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się o tym dowiedzieć. Kolejne domniemanie ustanawia art. 529 k.c., przewidując, że jeżeli w chwili darowizny dłużnik był niewypłacalny, domniemywa się, iż działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. To samo dotyczy wypadku, gdy dłużnik stał się niewypłacalny wskutek dokonania darowizny.

Najdalej jednak idące ułatwienie dowodowe w realizacji skargi pauliańskiej przez wierzyciela stanowi art. 528 k.c., według którego okoliczność, że osoba trzecia wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła dowiedzieć się o tym, że dokonując czynności prawnej dłużnik działał z pokrzywdzeniem wierzycieli, tj. okoliczność, która według reguły z art. 527 § 1 k.c. jest istotna dla możliwości uznania czynności dłużnika za bezskuteczną, nie ma znaczenia w sytuacji, gdy osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie. W tej sytuacji wierzyciel nie musi wykazywać wymienionej okoliczności, a osoba trzecia nie może bronić się przez wykazanie, że nie wiedziała lub nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał z pokrzywdzeniem wierzycieli. Korzyścią majątkową bezpłatną w rozumieniu art. 528 k.c. jest niewątpliwie korzyść uzyskana w wyniku darowizny.

W niniejszej sprawie bezspornym było, że została spełniona przesłanka z pkt 1) jw. D. M. jest dłużnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z siedzibą w W. z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie zdrowotne oraz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych jak również odsetek za zwłokę, kosztów upomnienia i kosztów egzekucyjnych. Wierzytelność powoda stwierdzona jest w decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. Inspektorat w P. z dnia 27 stycznia 2014 roku, znak (...). Wierzytelność w kwocie wskazanej w pozwie, tj. 185.485,82 zł przysługiwała powodowi wobec dłużnika na podstawie w/w tytułu na dzień 27 stycznia 2014 r. Bez znaczenia pozostają tu wpłaty dokonane w dniu 12 lipca 2012 r. (15.337,10 zł, 1.690,40 zł, 5.665,30 zł). Były one dokonane przed wydaniem decyzji ustalającej wysokość należności na 27 stycznia 2014 r. Nadto wielkość wierzytelności wskazanej w pozwie została też potwierdzona ugodą zawartą między dłużnikiem reprezentowanym przez pozwaną a powodem w dniu 7 grudnia 2016 r., gdzie kwota należności jest nawet większa (208.813,14 zł). Po uwzględnieniu wpłaty dokonanej przez pozwaną na rzecz ZUS po zawarciu tej ugody w kwocie 7.500 zł, powód zmniejszył kwotę wierzytelności, której domaga się ochrony w niniejszym procesie do 177.985,82 zł (tj. o 7.500 zł).

Również wystąpiła druga przesłanka skuteczności skargi pauliańskiej w postaci ważnego dokonania przez dłużnika z osobą trzecią czynności prawnej, która według twierdzeń powoda ma krzywdzić wierzyciela. W dniu 29 czerwca 2012 roku dłużnik darował swojej matce – pozwanej B. O. (2) spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w P. przy ul. (...).

Pozwana w odpowiedzi na pozew podnosiła, że w/w czynność nie miała nieodpłatnego charakteru. Okoliczności tej jednak nie wykazała.

Zgodnie z art. 888 § 1 k.c. przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Przyjmuje się, że darowizna prowadzi do tzw. aktu szczodrobliwości, czyli spełnienia świadczenia przez darczyńcę w celu wzbogacenia obdarowanego bez uzyskiwania w zamian ekwiwalentu ekonomicznego. Zobowiązanie darczyńcy musi być zatem w zamierzeniu bezpłatne. W tym znaczeniu uważa się, że podstawa prawna świadczenia darczyńcy ma charakter causa donandi. Strony muszą być więc zgodne, co do tej causa, w przeciwnym wypadku umowa między nimi nie dochodzi do skutku z powodu braku jednego z istotnych elementów. Odmienną kwestią są zaś nie wpływającą na byt prawny umowy darowizny osobiste motywy czy pobudki dokonania darowizny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2004 r., sygn. akt II CK 39/04, Lex nr 1448701). Pozwana nie wykazała, aby dłużnik w zamian za przeniesienie na niego własności spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu otrzymał jakikolwiek ekwiwalent ekonomiczny. Nie została nadto wykazana ekwiwalentność ewentualnych wzajemnych świadczeń stron umowy. To, że pozwana spłacała zadłużenia D. M. względem Spółdzielni Mieszkaniowej (...) wpływa w żaden sposób na nieodpłatny charakter umowy darowizny. Aby mówić o jakiejkolwiek odpłatności czynności prawnej musiałaby zostać wykazana ekwiwalentność roszczeń, która w przedmiotowym procesie nie została wykazana. Pozwana wykazała jedynie, że dokonała na rzecz Spółdzielni spłaty zadłużenia D. M. w kwocie 3.573,28 zł, co przy wartości prawa do lokalu (w umowie z dnia 29 czerwca 2012 r. określonej na 200.000 zł) nie może w żaden sposób wskazywać na ekwiwalentność świadczeń.

Należy także nadmienić, że nawet formalnie odpłatna czynność może zostać uznana w świetle art. 527 i nast. k.c. za czynność nieodpłatną. We wszystkich bowiem przypadkach, gdy ochrona pewnych praw czy interesów uzależniona jest od nieodpłatnego charakteru dokonanej czynności, przyjęcie formalnego kryterium odpłatności czyniłoby tę ochronę iluzoryczną. Na gruncie art. 527 i nast. k.c. (w szczególności art. 528 k.c.) ocena, czy doszło do czynności odpłatnej, czy nieodpłatnej powinna być dokonana nie w oparciu o kryterium formalne, lecz materialne. Należy dokonać oceny merytorycznej, a więc porównać wartość obu świadczeń i w sytuacji rażącej ich dysproporcji przyjąć nieodpłatny charakter dokonanej czynności. Przez pojęcie odpłatności w rozumieniu przepisów k.c. regulujących roszczenie pauliańskie należy rozumieć w zasadzie pełny ekwiwalent korzyści majątkowej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2012 r., V CSK 542/11 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2011 r. IV CSK 624/10). Przy tym na tle art. 528 k.c. ocena, czy inne świadczenie może być uznane za ekwiwalent za korzyść uzyskaną od dłużnika - winna być dokonywana z obiektywnego punktu widzenia, nie zaś z punktu widzenia samych stron (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 6 grudnia 2012 r., I ACa 1149/12 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2011 r. IV CSK 624/10).

Odnośnie do przesłanki pokrzywdzenia wierzyciela należy wyjaśnić, że ma ono miejsce wówczas, gdy wskutek czynności prawnej dłużnika stał się on niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Innymi słowy pokrzywdzenie wierzycieli jest następstwem niewypłacalności dłużnika, stąd dla wykazania pokrzywdzenia wierzycieli wystarczające jest wykazanie niewypłacalności dłużnika. Szkoda wierzyciela polega zatem na zmniejszeniu możliwości zaspokojenia na skutek zmiany majątkowej powstałej w wyniku dokonania przed dłużnika czynności, w rezultacie których część majątku nie weszła lub wyszła z majątku dłużnika. Niewypłacalność, o której mowa w art. 527 § 2 k.c. to aktualny (w chwili orzekania) brak możliwości wywiązywania się ze zobowiązań finansowych. Oznacza ona taki obiektywny stan majątku dłużnika, wykazany wszelkimi dostępnymi środkami dowodowymi, w których egzekucja prowadzona zgodnie z przepisami k.p.c. nie może przynieść zaspokojenia wierzytelności pieniężnej przysługującej od dłużnika (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 listopada 1997 r., I ACa 737/97). Miarodajną zatem dla oceny ziszczenia się przesłanki niewypłacalności dłużnika, a tym samym jego działania z pokrzywdzeniem wierzyciela, jest chwila zaskarżenia czynności (wniesienia pozwu) i chwila wyrokowania w sprawie (art. 316 k.p.c.), brane pod uwagę łącznie (zob. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 maja 2016 r. I ACa 1700/15, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 grudnia 1995 r., I ACr 967/95). W tym miejscu należy wskazać, że zgodnie ze stanowiskiem doktryny i orzecznictwa dłużnik staje się niewypłacalny w wyższym stopniu także wtedy, gdy zaspokojenie można uzyskać, lecz z dodatkowym znacznym nakładem kosztów, czasu i ryzyka. Inaczej, stan niewypłacalności dłużnika w stopniu wyższym obejmuje utrudnienie i odwleczenie zaspokojenia (wyrok Sądu Najwyższego z 28 listopada 2001 r., IV CKN 525/00, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 maja 2016 r. I ACa 1700/15).

Z tak rozumianą niewypłacalności dłużnika D. M. mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Dłużnik do chwili obecnej nie zaspokoił roszczenia powoda. Egzekucja wierzytelność powoda skierowana do majątku dłużnika okazała się bezskuteczna. Biorąc pod uwagę łącznie te okoliczność w oparciu o art. 231 k.p.c. należało uznać, że dłużnik w wyniku dokonania zaskarżonej czynności nie ma możliwości zaspokojenia swoich zobowiązań finansowych wobec powoda, a przynajmniej uzyskanie tego zaspokojenia byłoby od dłużnika utrudnione. W związku z tym pozwana twierdząc przeciwnie powinna wykazać, że posiadany przez dłużnika majątek byłby wystarczający do zaspokojenia wierzytelności powoda, czego nie uczyniła. Nie świadczy o tym w żaden sposób fakt zawarcia ugody w dniu 7 grudnia 2016 r. Jej zawarcie nie wskazuje na to, aby dłużnik posiadał środki lub majątek w celu zaspokojenia należności. Znamiennym jest również, że sama pozwana przyznaje, że dłużnik majątku nie posiada i że to ona de facto będzie spłacać raty wynikające z zawartej ugody. W tej sytuacji zawarcie ugody pomiędzy dłużnikiem a powodem dnia 7 grudnia 2016 roku określającej harmonogram spłat zadłużenia nie wpływa w żaden sposób na możliwość zastosowania instytucji skargi pauliańskiej i pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiocie procesu. Nie wpływa ona w żaden sposób na przesłanki skuteczności tzw. skargi pauliańskiej, w szczególności nie świadczy o wypłacalności dłużnika, tym bardziej że dłużnika nadal nie posiada majątku, a raty wynikające z harmonogramu obciążające dłużnika deklaruje spłacać pozwana, czy braku pokrzywdzenia wierzyciela, skoro nadal ewentualne zaspokojenie wierzyciela jest niepewne, połączone z nakładem czasu i ryzyka co do spłaty rat. Nie wpływa też na przesłanki z art. 533 k.c. tj. zwolnienia się osoby trzeciej od obowiązku zadośćuczynienia żądaniu wierzyciela. Dotąd bowiem pozwana nie zaspokoiła wierzyciela, ani nie wskazała wystarczającego do zaspokojenia mienia dłużnika.

Spełniona została również przesłanka dokonania przez dłużnika czynności ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. Z ustaleń faktycznych wynika, że w związku z tą czynnością powód nie mógł uzyskać zaspokojenia swojej wierzytelności, gdyż dłużnik nie posiadała innego majątku. Przy tym zgodnie z art. 529 k.c., jeżeli w chwili darowizny dłużnik był niewypłacalny, domniemywa się, iż działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Pozwana nie obaliła skonstruowanego w tym przepisie domniemania. Podkreślenia wymaga również fakt, iż na dzień dokonania darowizny D. M. doskonale wiedział o ciążącym na nim zobowiązaniu obejmującym należności z tytułu składek, albowiem dwukrotnie tj. w dniach 2 lipca 2012 roku i 1 sierpnia 2012 roku składał wnioski o rozłożenie zaległości składkowych na raty.

Naganna postawa osoby trzeciej, powodująca przejęcie przez nią odpowiedzialności sprowadza się z kolei do tego, że znając charakter czynności, zdecydowała się na jej dokonanie. Wiedza osoby trzeciej może być rzeczywista, wystarcza jednak, że będzie możliwa - przy dołożeniu należytej staranności i obejmować musi dwa fakty: że czynność prawna dłużnika krzywdzi wierzyciela oraz że dłużnik o tym wie. Dyspozycja art. 528 k.c. wyraźnie stanowi jednak, że w przypadku czynności nieodpłatnej wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną, chociażby osoba trzecia (w tym przypadku pozwany) nie wiedziała i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Ta sytuacja ma miejsce w niniejszej sprawie, skoro zaskarżona czynność była darowizną.

Nadto w sprawie może też mieć zastosowanie domniemanie z art. 527 § 3 k.c., w oparciu o które należy przyjąć, że pozwana jako osoba najbliższa tj. matka dłużnika, wiedział o jego kontekście działania (pokrzywdzeniu powoda). Pozwana nie przeprowadziła skutecznie dowodu obalającego to domniemanie. Pozwana zresztą w toku procesu przyznała, że wiedziała o zadłużeniach powoda względem Spółdzielni Mieszkaniowej i domyślała się, że może on mieć jeszcze jakieś zobowiązania, wiedziała że syn nie radzi sobie w prowadzonej działalności gospodarczej. Nadto gdy w dniu 2 lipca 2012 r. syn pozwanej złożył do ZUS wniosek o układ ratalny, to pozwana już w dniu 12 lipca 2012 r. za pośrednictwem rachunku bankowego znajomej dokonała wpłat na rzecz ZUS tytułem spłaty części zaległości syna. Przyjąć więc należy, iż pozwana wiedziała o zobowiązaniu dłużnika od samego początku, a więc także w chwili darowizny, dokonanej po powstaniu zobowiązania.

W tym stanie rzeczy nie sposób przyjąć odmiennego poglądu, iż działanie dłużnika w dniu 29 czerwca 2012 r. było nacechowane zamiarem pokrzywdzenia powoda, czego pozwana miała świadomość.

Mając na uwadze całokształt przedstawionych rozważań Sąd uznał za bezskuteczną w stosunku do powoda w celu zaspokojenia wierzytelności powoda wobec D. M. wynikającej z decyzji z dnia 27 stycznia 2014 roku znak (...) w kwocie 177.985,82 zł umowę darowizny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w budynku numer (...) przy ulicy (...) w P. , zawartą w dniu 29 czerwca 2012 roku pomiędzy D. M. a pozwaną B. O. (1).

Sąd w punkcie drugim wyroku umorzył postępowanie co do kwoty 7.500 zł z uwagi na fakt, iż w toku postępowania strona powodowa cofnęła żądanie co do ochrony wierzytelność w zakresie tej kwoty, na co strona pozwana wyraziła zgodę. Zgodnie z art. 355§1 k.p.c., Sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew. Z kolei art. 203§1 k.p.c. stanowi, że pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a zatem po jej rozpoczęciu może być cofnięty za zgodą pozwanego. Sąd nie dostrzegł przy tym w niniejszej sprawie okoliczności, które powodowałyby konieczność uznania cofnięcia pozwu co do 7.500 zł za niedopuszczalne (art. 203§4 k.p.c.). W konsekwencji z uwagi na treść art. 203§1 k.p.c. w zw. z art. 355§1 k.p.c. należało uznać częściowe cofnięcie pozwu za skuteczne i orzec jak w punkcie 2 wyroku.

W punkcie trzecim Sąd oddalił powództwo w pozostałej części z uwagi na fakt, iż przepisy regulujące instytucję skargi paulińskiej nie przewidują obostrzenia polegającego na nakazaniu pozwanej, by zezwoliła na przeprowadzenie egzekucji ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego celem zaspokojenia wierzytelności przysługujących powodowi. Samo uznanie czynności za bezskuteczną stanowi podstawę do wszczęcia egzekucji i uprawnia powoda do prowadzenia egzekucji w stosunku do pozwanej.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Pozwana przegrała proces w całości. Co prawda powód cofnął pozew w ww. części, jednak nastąpiło to na skutek zapłaty kwoty 7.500 zł w toku niniejszego procesu. Tym samym pozwana jako strona przegrywająca proces zobowiązana jest zwrócić powodowi koszty procesu, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego na rzecz powoda w wysokości 7.200 zł (ustalone w oparciu o § 2 pkt 6) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu sprzed zmiany dokonanej z dniem 27 października 2016 r. wobec złożenia pozwu w dniu 4 maja 2016 r.). Nadto na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 7.400 zł, tj. opłatę sądową od pozwu od której uiszczenia powód był ustawowo zwolniony.

Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. Treść powołanego przepisu stanowi, że w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten znajduje zastosowanie gdy wprawdzie strona co do zasady winna zostać obciążona obowiązkiem zwrotu kosztów procesu (w związku z przegraniem czy częściowym przegraniem procesu) jednak z uwagi na jej sytuację materialną, osobistą bądź charakter sprawy obciążenie jej kosztami procesu byłoby niezasadne. W orzecznictwie utrwalono pogląd, że cytowany przepis znajduje zastosowanie, gdy sprawa ma charakter wątpliwy bądź dyskusyjny, dochodzone roszczenie wynika z niejasno sformułowanych przepisów prawa bądź też gdy strona znajduje się w wyjątkowo ciężkiej sytuacji majątkowej, a wytaczając powództwo była subiektywnie przeświadczona o zasadności dochodzonego roszczenia.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy stwierdzić trzeba, że brak jest przesłanek do zastosowania niniejszego przepisu. Pozwana nie wykazała, aby jej sytuacja osobista, majątkowa, zdrowotna przemawiała za jego zastosowaniem. Sprawa nie miała charakteru wątpliwego czy dyskusyjnego. Pozwana podjęła kroki w celu ugodowego zakończenia postępowania dopiero w toku niniejszego procesu, mimo że o zadłużeniu wiedziała wcześniej, na co wskazują ustalenia faktyczne. Pozwana, w sytuacji gdy zawarta z pozwanym przez dłużnika ugoda będzie realizowana, nie musi też liczyć się z utratą prawa do lokalu objętego postępowaniem, bowiem jak wynika z ugody rzez czas jej obowiązywania wierzyciel nie będzie wszczynał i prowadził postępowań egzekucyjnych .

W związku z tym Sąd uznał, że w niniejszej sprawie nie zostały spełnione przesłanki zastosowania przepisu art. 102 k.p.c.

SSO Agnieszka Śliwa