Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 180/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Dorota Nowińska

Protokolant Justyna Gdula

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Marka Janczyńskiego

po rozpoznaniu w dniu 13 kwietnia 2017 r.

sprawy P. Ł. syna J. i D.

urodzonego (...) we W.

oskarżonego o przestępstwo z art. 288 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków

z dnia 23 listopada 2016 r. sygn. akt VII K 304/15

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, zwalniając go od ponoszenia opłaty za II instancję.

Sygn. akt: IV Ka 180/17

UZASADNIENIE

P. Ł. został oskarżony o to, że:

I. w okresie od 25 sierpnia 2014 roku do 17 października 2014 roku we W. uporczywie nękał D. T. poprzez nachodzenie i wykonywanie zdjęć pokrzywdzonemu, co wzbudziło u pokrzywdzonego uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, a w tym w dniu 15 października 2014roku, stosował groźbę bezprawną w celu zmuszenia D. T. zatrudnionego w spółce ‚ (...) do odstąpienia od czynności służbowych

tj. o czyn z art. 191 § 1 kk i art. 190a § 1 kk w związku z art. 11 § 2 kk

II. w okresie od 25 sierpnia 2014roku do 17 października 2014roku we W. uporczywie nękał M. L. poprzez nachodzenie jej w różnych miejscach co wzbudziło u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i istotnie naruszył jej prywatność

tj. o czyn z art. 190a § 1 kk

III. w dniu 15 października 2014roku w I. przy ul. (...) dokonał uszkodzenia drzwi wejściowych poprzez zarysowanie ich powierzchni powodując straty o wartości 4000 złotych, czym działał na szkodę M. L.

tj. o czyn z art. 288 § 1 kk

Wyrokiem z dnia 23 listopada 2016 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia- Krzyków podjął następujące rozstrzygnięcie:

I.  uniewinnił oskarżonego P. Ł. od zarzutów opisanych w pkt. I i II części wstępnej wyroku;

II.  uznał oskarżonego P. Ł. za winnego popełnienia czynu opisanego w pkt. III części wstępnej wyroku, to jest czynu z art. 288 § 1 kk i za to na podstawie art. 288 § 1 kk przy zastosowaniu art. 37a kk wymierzył mu karę grzywny wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na 40 zł (czterdzieści złotych);

III.  na podstawie art. 46 § 1 kk zobowiązał oskarżonego do naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz M. L. kwoty 4.000 zł (cztery tysiące złotych);

IV.  na podstawie art. 630 kpk zobowiązał oskarżonego do uiszczenia kosztów procesu w kwocie 100 zł (sto złotych);

V.  na podstawie art. 616 § 1 pkt 2 kpk i art. 632 pkt 2 kpk zasądził od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego kwotę 2.000 zł (dwa tysiące złotych) tytułem zwrotu wydatków związanych z ustanowieniem obrońcy.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który skarżąc orzeczenie w zakresie pkt II- IV, zarzucił Sądowi Rejonowemu:

1.  na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2) k.p.k. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. naruszenie art. 4 k.p.k i art. 7 k.p.k. polegające na dokonaniu przez Sąd Rejonowy dowolnej oceny dowodów, opartej tylko i wyłącznie na jednostronnych i zaangażowanych zeznaniach pokrzywdzonej zestawionych z zeznaniami świadka E. B. oraz świadka J. K., przy czym zeznania te są sprzeczne z zeznaniami oskarżonego, jak również nie znajdują oparcia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy oraz z zasadami logicznego rozumowania - Sąd Rejonowy nie rozstrzyga tych sprzeczności w żaden racjonalny sposób, pozostając bezkrytyczny w stosunku do wskazywanych zeznań;

2.  na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2) k.p.k. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. naruszenie art. 5 § 2 k.p.k. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie jako niewiarygodnych zeznań oraz wyjaśnień oskarżonego, w których wskazywał on, że dniu 15 października 2014 r. był co prawda w I. na ul. (...), ale wyłącznie w celu prowadzenia działalności reklamowej swojej firmy i nie dokonał uszkodzenia mienia pokrzywdzonej, podczas gdy żadne inne dowody w sposób nie budzący wątpliwości nie przeczą temu faktowi, a tym samym wszelkie wątpliwości w tym zakresie winny zostać rozstrzygnięte na korzyść oskarżonego;

3.  na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 3) k.p.k. następujące, błędne ustalenia faktyczne, które stały się udziałem Sądu I instancji, a które miały wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia:

1)  przyjęcie, że oskarżony po opuszczeniu budynku przy ul. (...) następnie do niego powrócił celem zniszczenia drzwi pokrzywdzonej;

2)  przyjęcie że oskarżony znajdował się na korytarzu przy mieszkaniu pokrzywdzonej w czasie, gdy doszło do uszkodzenia przedmiotowych drzwi;

3)  przyjęcie, że dźwięk, który słyszały pokrzywdzona i świadek E. B. stanowił odgłos dewastowania drzwi przez oskarżonego;

4)  następcze przyjęcie, że to oskarżony dokonał uszkodzenia przedmiotowych drzwi;

5)  przyjęcie, że jedynym sposobem naprawienia szkody jest wymiana drzwi i miałaby ona kosztować 4.000 zł.,

a w konsekwencji

6)  na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 1) k.p.k. obrazę przepisów prawa materialnego, a to przepisów art. 288 k.k., których na skutek powołanych naruszeń przepisów o postępowaniu dowodowym oraz błędnych ustaleń faktycznych Sąd I instancji nie miał możliwości prawidłowo zastosować przyjmując, że oskarżony w dniu 15 października 2014 r. działając w zamiarze bezpośrednim dokonał w I. przy ul. (...) uszkodzenia drzwi wejściowych poprzez zarysowanie ich powierzchni powodując straty o wartości 4000 złotych, czym działał na szkodę M. L..

Stawiając powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od stawianego mu zarzutu oraz o zasadzenie na jego rzecz kosztów wynagrodzenia obrońcy, ewentualnie o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd Rejonowy przeprowadził wnikliwe postępowanie dowodowe i prawidłowo ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Należycie przeanalizowane dowody dawały bez wątpienia wystarczające podstawy do poczynienia trafnych ustaleń faktycznych, zaś apelacja obrońcy

oskarżonego stanowiła wyłącznie polemikę z wszechstronnie uzasadnioną przez Sąd oceną dowodów oraz wnikliwymi rozważaniami prawnymi. Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy apelacji obrońcy oskarżonego nie uwzględnił i zaskarżony wyrok utrzymał w całości w mocy.

Wyprzedzając merytoryczną ocenę apelacji skarżącego, zasygnalizować należy wewnętrzną sprzeczność zawartych w niej zarzutów. Skoro skarżący kwestionował poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, to nie powinien jednocześnie zarzucać naruszenia przepisów prawa materialnego. W orzecznictwie sądowym spójnie podnosi się bowiem, że jednoczesne powołanie się na zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych oraz obrazy prawa materialnego jest oczywiście nieuzasadnione- zarzut błędu w ustaleniach faktycznych w każdym wypadku wyprzedza bowiem i dezaktualizuje zarzut obrazy prawa materialnego (por. szerzej wyrok SN z dnia 26 lutego 2009 r., WA 3/09, OSNwSK 2009/1/566, postanowienie SN z dnia 2 grudnia 2008 r., III KK 230/08, LEX nr 491425, wyrok SA w Krakowie z dnia 5 października 2010 r., II AKa 10/10, KZS 2011/4/45, wyrok SA w Krakowie z dnia 10 lutego 2010 r., II AKa 267/09, KZS 2010/4/33).

Przechodząc do merytorycznej oceny postawionych w apelacji zarzutów należy w pierwszej kolejności podkreślić, iż określony w art. 4 kpk obowiązek organu procesowego uwzględniania okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego nie może w żaden sposób prowadzić do zaprzeczenia zasadzie dążenia tego organu do wykrycia prawdy materialnej (wyrok SN z dnia 12.06.1981r.;OSNKW 1981/9/49). Obowiązek ten sprowadza się do nakazu, aby organ procesowy zachowywał obiektywny stosunek do stron i innych uczestników postępowania, a także do sprawy będącej przedmiotem rozpoznania. Oceniając w ten sposób zebrany materiał dowodowy Sąd I instancji, działając obiektywnie i bezstronnie, miał prawo oprzeć się na dowodach uznanych przez siebie za wiarygodne i odmówić wiary dowodom przeciwnym, niezależnie od tego, czy taka ocena w rezultacie doprowadziłoby do uznania jedynie dowodów niekorzystnych dla oskarżonego. Nie ma wątpliwości co do tego, że Sąd meriti w niniejszej sprawie zachował w pełni obiektywny stosunek do rozpatrywanej sprawy, o czym świadczyć może choćby fakt uniewinnienia oskarżonego od dwóch z trzech stawianych mu aktem oskarżenia zarzutów.

Wbrew wywodom zawartym w apelacji – Sąd Okręgowy nie dopatrzył się również żadnych uchybień w ocenie zebranych dowodów, uznając, iż jest ona wolna od nieścisłości i rozbieżności, a zwłaszcza nie zawiera błędów natury faktycznej (co do zgodności z treścią dowodów) ani logicznej (błędnego rozumowania i wnioskowania). W istocie rzeczy apelujący wyraża wyłącznie własną, odmienną od przyjętej przez Sąd I instancji, ocenę zebranego materiału dowodowego, opierając na tym zarzut obrazy art. 7 kpk. Tymczasem zarzut ten – jak wielokrotnie wyraził to Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach – może być skuteczny tylko wtedy, gdy zostanie wykazane, że Sąd orzekający, oceniając dowody, naruszy zasady logicznego rozumowania, nie uwzględni przy ich ocenie wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Tego rodzaju uchybień tak w procedurze dokonywania ustaleń faktycznych, jak też w odniesieniu do uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd Odwoławczy – jak wyżej wskazano – nie stwierdził, a ich istnienia nie uwiarygodnił także apelujący.

W szczególności za uchybienie w zakresie oceny dowodów nie sposób uznać – wbrew sugestiom apelującego – przyznania waloru wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonej M. L.. Sąd Rejonowy wnikliwie i rzetelnie przeanalizował powyższy dowód, odnosząc treść zeznań pokrzywdzonej kompleksowo do pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie i trafnie uznając, iż tworzą one łącznie zwartą i logiczną całość. Brak jest jakichkolwiek podstaw do skutecznego zakwestionowania wiarygodności zeznań M. L., która konsekwentnie i stanowczo twierdziła, iż nie ma żadnych wątpliwości co do faktu, że sprawcą uszkodzenia drzwi w jej mieszkaniu był oskarżony P. Ł., którego widziała w krytycznym czasie przez otwór na górny zamek. Oceny powyższej nie wyklucza okoliczność, iż sąsiadka pokrzywdzonej E. B. nie była w stanie rozpoznać sprawcy. Świadek podała opis zdarzenia, odgłosy dochodzące spod drzwi pokrzywdzonej, a także jej bezpośrednią relację na ten temat, co w pełni koreluje z zeznaniami oskarżycielki posiłkowej, potwierdzając jej zeznania w tym zakresie.

Chybiony jest także zarzut nieprawidłowej oceny dowodu z zeznań świadka J. K., który to dowód przeprowadzony został na wniosek obrony. Przede wszystkim apelujący nie sprecyzował, na czym polegać ma owa „nieprawidłowość’ w ocenie zeznań tegoż świadka, ograniczając się do ogólnikowego odwołania do „pozostałego materiału dowodowego, w tym „zeznań” oskarżonego”. Pomijając już fakt niewłaściwego nazywania relacji oskarżonego „zeznaniami”, należy wyraźnie podkreślić, iż takie sformułowanie zarzutu, nie znajdujące przy tym żadnego rozwinięcia i sprecyzowania w uzasadnieniu apelacji, uniemożliwia w istocie merytoryczna ocenę tego zarzutu przez Sąd Odwoławczy.

Nie sposób również wywieść, na czym apelujący opiera zarzut naruszenia art. 5 § 2 kpk, gdyż za naruszenie takie nie można przecież uznać sprzeczności wyjaśnień oskarżonego z relacją pokrzywdzonej i pozostałymi dowodami. Sąd meriti miał wszak prawo w ramach swobodnej oceny dowodów uznać wyjaśnienia oskarżonego za niewiarygodne, zwłaszcza że swoje stanowisko w tym przedmiocie wyczerpująco i logicznie uzasadnił, a konkluzja powyższa w żaden sposób nie narusza powołanej wyżej zasady in dubio pro reo. Wypada przypomnieć, iż zasada in dubio pro reo nie ogranicza zasady swobodnej oceny dowodów. Jeżeli zatem z materiału dowodowego wynikają różne wersje zdarzenia, np. podawane odmiennie przez oskarżonego i przez pokrzywdzonego bądź świadków, to nie jest to jeszcze równoznaczne z zaistnieniem „nie dających się usunąć wątpliwości” w rozumieniu art. 5 § 2 kpk. W takim bowiem przypadku Sąd orzekający jest zobowiązany do dokonania ustaleń faktycznych właśnie na podstawie swobodnej oceny dowodów (zgodnie z regułami określonymi w art. 7 kpk) i dopiero wówczas, gdy po wykorzystaniu wszelkich istniejących możliwości wątpliwości nie zostały usunięte, należy je tłumaczyć na korzyść oskarżonego. Jeżeli jednak Sąd meriti dokona ustaleń faktycznych w sposób stanowczy i jednoznaczny, to w ogóle nie może zachodzić obraza art. 5 § 2 kpk, albowiem według tychże ustaleń nie istnieją wątpliwości, o jakich mowa w owym przepisie.

Taka właśnie sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie. Sąd I instancji dokonał stanowczych i jednoznacznych ustaleń w kwestii sprawstwa i winy oskarżonego, czyniąc to w oparciu o poddany prawidłowej analizie materiał dowodowy. Jak wskazano na wstępie - apelujący nie wykazał, aby w toku wyrokowania doszło do naruszenia wyrażonej w art. 7 kpk zasady swobodnej oceny dowodów. Nie wystarczy bowiem podniesienie w środku odwoławczym okoliczności, że Sąd orzekający dopuścił się uchybienia i ograniczenie zarzutów do wyrażenia subiektywnego przekonania (jak czynił to autor apelacji), iż inaczej należałoby ocenić zebrane w sprawie dowody. Polemika z oceną dowodów zaprezentowaną przez Sąd meriti ma wartość tylko wtedy, gdy wskazuje argumenty podważające tę ocenę. W szczególności chodzi o przytoczenie przez apelującego okoliczności świadczących o tym, że Sąd I instancji, ustalając stan faktyczny, pominął istotne dowody, naruszył zasady prawidłowego, logicznego rozumowania, nie stosował się do wskazań wiedzy lub zignorował nauki płynące z doświadczenia życiowego. Z tego rodzaju sytuacją w niniejszej sprawie nie mamy do czynienia, gdyż dokonana w pierwszej instancji ocena poszczególnych dowodów świadczących o sprawstwie i winie oskarżonego jest logiczna, przekonująca, a zatem w pełni prawidłowa. W konsekwencji zaś prawidłowe są również poczynione w oparciu o tę ocenę ustalenia faktyczne Sądu a quo.

Nieuzasadnione są ponadto zarzuty skarżącego odnośnie sposobu naprawienia szkody wyrządzonej omawianym czynem. W szczególności całkowicie bezzasadne są twierdzenia obrony, jakoby właściwą formą likwidacji szkody była wyłącznie naprawa porysowanych od frontu drzwi z uwagi na najniższy koszt takiego działania. Na pełną aprobatę zasługuje twierdzenie Sądu orzekającego w tym zakresie, który podniósł, iż sprawca nie może wymagać od osoby pokrzywdzonej, by ta zadowoliła się najtańszym sposobem naprawy, biorąc zwłaszcza pod uwagę estetyczny i reprezentacyjny walor drzwi wejściowych do mieszkania. Trzeba przy tym zauważyć, że pokrzywdzona przedstawiła wycenę najtańszych drzwi odpowiadających konstrukcją i materiałem drzwiom uszkodzonym, co zresztą potwierdził świadek J. K. – pracownik firmy (...) (vide: k.290-291).

Prawidłowo rozstrzygając w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego, Sąd Rejonowy wymierzył mu także w pełni adekwatną i sprawiedliwą karę, która pozwoli na osiągnięcie prewencyjnych celów reakcji karnej.

Mając na uwadze wszystkie wskazane wyżej okoliczności, Sąd Okręgowy apelacji oskarżonego nie uwzględnił i zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 634 kpk oraz art. 17.1 Ustawy o opłatach w sprawach karnych.