Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI W 3161/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2017 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie XI Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Łukasz Biliński

Protokolant: Karolina Szczęsna, Beata Jaworska

bez udziału oskarżyciela publicznego

przy udziale oskarżyciela posiłkowego S. K.

po rozpoznaniu na rozprawach w dniu 20 grudnia 2016 roku, 26 stycznia 2017 roku, 21 marca 2017 roku i 24 kwietnia 2017 roku w W.

sprawy Ł. K.

syna M. i J. z domu P.

urodzonego dnia (...) w W.

obwinionego o to, że:

w dniu 14 maja 2016 roku ok. godz. 23:50 w W. na ul. (...) w klubie (...), będąc osobą odpowiedzialną za poziom nagłośnienia w w/w klubie zakłócił spokój i spoczynek nocy, poprzez głośne odtwarzanie muzyki na szkodę p. S. K. i B. G.,

tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw;

I.  obwinionego Ł. K. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, stanowiącego wykroczenie z art. 51 § 1 kw i za to na podstawie art. 51 § 1 kw skazuje go, a na podstawie art. 51 § 1 kw w zw. z art. 24 § 1 i 3 kw wymierza mu karę grzywny w wysokości 1600 (tysiąc sześćset) złotych;

II.  na podstawie art. 118 § 1 kpw, art. 627 kpk w zw. z art. 119 kpw, zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (sto) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania oraz kwotę 160 (sto sześćdziesiąt) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt XI W 3161/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W podwórzu kamienicy zlokalizowanej przy ulicy (...)
(...) w W. funkcjonuje klubokawiarnia (klub) (...). Klub działa na zewnątrz tego budynku, w tzw. studni – podwórku kamienicy, z którym sąsiadują inne budynki mieszkalne przy ul. (...). Działalność rozrywkowa w porze wieczornej i nocnej w klubie (...) związana jest z odtwarzaniem muzyki (organizowane są też koncerty i występy dj-ów), która udostępnia jest przez głośniki w zorganizowanym w podwórku budynku „ogródku”, przez co słyszalna jest we wszystkich budynkach sąsiadujących bezpośrednio i pośrednio z budynkiem przy ul. (...). Taka działalność przedmiotowego klubu istotnie zakłóca spokój i spoczynek nocny mieszkańców budynków przy ulicy (...) w W., czego konsekwencją są liczne skargami kierowane do policji i do straży miejskiej (...) W.. Zaznaczyć należy, iż uciążliwość dźwięków muzyki jest tutaj szczególnie odczuwalna z uwagi na to, iż głośniki umiejscowione są także w tzw. studni, otoczonej zabudowaniami i ścianami, która potęguje jeszcze hałas rozchodzących się dźwięków.

Nocą 14 maja 2016 roku około godziny 23:50 do lokali mieszkalnych: S. K. i B. G. znajdujących się odpowiednio przy ul. (...)
(...) i (...), docierała bardzo głośna muzyka, która uniemożliwiała im spoczynek nocny. Okna mieszkania S. K. wychodzą bezpośrednio na podwórko w którym działa klubokawiarnia (...), zaś okna lokalu mieszkalnego B. G. wychodzą na wewnętrzne podwórko, które sąsiaduje ze ścianą szczytową klubu (...). W związku z zaistniałą sytuacją zarówno S. K., jak i B. G., każde z nich we własnym zakresie wezwali patrol policji. Na skutek wezwania S. K. do jego mieszkania przybył patrol policji w osobach: T. K. i R. W.. Po wejściu do środka funkcjonariusze policji, słyszeli wydobywającą się z lokalu (...) głośną muzykę, która nie pozwala na spoczynek nocny. Policjanci udali się do klubu, po drodze spotykając pokrzywdzoną B. G. oczekującą także na wezwany patrol policji. Z klubu wyszedł obwiniony Ł. K., wykonujący tego wieczora obowiązki menagera klubu (...) Funkcjonariusze policji poinformowali menadżera o fakcie zakłócenia spokoju i spoczynku nocnego, poprze głośną muzyką odtwarzaną w klubie. Policjanci poinformowali Ł. K., iż w związku z zakłóceniem spokoju i spoczynku nocnego skierują do sądu wniosek o ukaranie. Pomimo wskazanej interwencji, tej samej nocy do policji w godz. 01:15 i 03:15 zgłaszane były kolejne skargi na zbyt głośną muzykę w klubie (...)

W czasie wskazanej interwencji policji obwiniony jako menager odpowiadał m.in. za to aby działanie klubu w tym czasie nie naruszało spokoju i umożliwiało mieszkańcom okolicznych budynków spoczynek nocny w ciszy. Wiązało się to
z koniecznością nadzorowania poziomu dźwięku, muzyki puszczanej w klubie
i ściszania jej w przypadku gdy było zbyt głośno. Jeżeli didżej odtwarzał muzykę za głośno, to obwiniony miał go o tym fakcie poinformować i polecić, ażeby ściszono muzykę. Analogicznie sytuacja przedstawiała się w trakcie organizowanych koncertów. Gdy w czasie imprez dochodziło do interwencji policji lub straży miejskiej,
w związku z zawiadomieniem o zakłóceniu spokoju lub spoczynku nocnego, menager klubów lub osoba przez nią upoważniona, byli obowiązana do podjęcia wszelkich możliwych działań, które doprowadzą do zaprzestania bezprawnych zakłóceń spokoju.

Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie:

- zeznań świadek B. G. (k.61v, k.12),

- zeznań świadka S. K. (k.61v, k.(...)),

- zeznań świadka R. W. (k.75v),

- zeznań świadka T. K. (k.75v),

- częściowo zeznań świadek Oliwi C. (k.165),

- zeznań świadka A. Z. (k.165),

- notatki urzędowej (k.1-1v),

- pisma Zastępcy Komendanta KRP W. (...) (k.122),

- częściowo pisma z pomiarami hałasu emitowanego do środowiska (k.127,128).

Obwiniony w postępowaniu sądowym, nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu oraz odmówił składania wyjaśnień (k.76). W trakcie czynności wyjaśniających, obwiniony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu
i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień (k.15).

Sąd zważył, co następuje:

Sąd przy dokonywaniu ustaleń faktycznych przyjął za podstawę zeznania świadków: B. G. i S. K.. Ich relacje odnośnie ustalonych powyżej istotnych okoliczności faktycznych takich jak: czas wystąpienia zakłócenia, miejsca w którym ono nastąpiło i czego dotyczyło, źródła hałasu i jego rodzaju - zostały w toku postępowania dowodowego, potwierdzone. Zeznania świadków są rzeczowe, spójne i logiczne. Świadkowie, zeznając na rozprawie, w pewny
i przekonywujący sposób wskazali, że głośna muzyka, jaka wydobywała się z klubu (...) była słyszalna w ich mieszkaniach, z takim natężeniem że nie mogli spać, pomimo późnej już pory nocnej. Zeznania ww. świadków, w pełni współbrzmią
z pozostałymi, uznanymi za wiarygodne dowodami, tj. zeznaniami funkcjonariuszy policji notatką urzędową (k.1-1v) oraz pismem KRP (...) W. (k.122).

Sąd ocenił też, jako wiarygodny materiał dowodowy, zeznania funkcjonariuszy policji: R. W. (k.75v) oraz T. K. (k.75v). W swoich zeznaniach złożonych przed Sądem, nie pamiętali oni wprawdzie szczegółów tej konkretnej interwencji, co jest jednak zrozumiałe, wobec znacznego upływu czasu od ich interwencji oraz liczby podjętych od tamtego czasu, podobnych interwencji, także przy ul. (...) ale potwierdzili, że działalność klubu (...) jest często przedmiotem uzasadnionych skarg mieszkańców. Świadek T. K. wskazał, że był w lokalu mieszkalnym pokrzywdzonego S. K. i słyszał tam muzykę, która zakłócała spoczynek nocny. Świadek R. W. także wyjaśnił, że w czasie częstych interwencji w tym miejscu, najpierw policjanci, jeżeli jest to możliwe, udają się do mieszkań osób zgłaszających skargi i sprawdzają, czy faktycznie jest tam zbyt głośno słychać muzykę. Gdy to się potwierdzi, idą do lokalu i rozmawiają z menagerem, nakazując przyciszenie muzyki. R. W., zeznając odnośnie kwestii zlokalizowania źródła hałasu i możliwości jego emitowania przez kluby zlokalizowane przy ul. (...), bez wątpliwości wskazał na klub (...), podnosząc, że „jest to jedyny lokal, który znajduje się w tym miejscu, więc nie było wtenczas możliwości, żeby pomylić źródło zakłóceń”. Z uwagi na powyższe, jak również to, iż świadkowie są osobami zupełnie obcymi dla stron postępowania i nie mieli powodów, aby bezzasadnie obciążać obwinionego, Sąd oceniła te zeznania jako wiarygodne.

Sąd również za wiarygodne uznał zeznania świadka A. Z. (k.165), który jakkolwiek oznajmił, że nie pamięta zdarzenia, jednakże oświadczył,
iż w klubie (...) to właśnie menadżer, będący w danym dniu na zmianie, udziela dj-om, czy artystom wytycznych dotyczących m.in. stopnia nagłośnienia, zaś w wypadku interwencji policji może zwrócić się do nich o ściszenie muzyki, a w ostateczności ma możliwość wyłączenie nagłośnienia.

Z kolei zeznaniom świadek O. C. (k.165), Sąd dał wiarę w tym zakresie w jakim, tak jak świadek A. Z. przyznała, że to właśnie menadżer jest odpowiedzialny za klub w trakcie imprezy i w związku z tym ma możliwość nakazania osobą grającym w lokalu przyciszenie muzyki, jeżeli taka potrzeba zachodzi. Natomiast w zakresie pozostałym, w którym to świadek twierdzi, iż obecni na zmianie menadżerowi dbają o to aby muzyka nie była zbyt głośna, a w przypadku skarg mieszkańców, interwencji policji sprawiają ze muzyka cichnie, Sąd uznał za niewiarygodne. Trzeba tutaj zaznaczyć, iż świadek O. C. występuje jako obwiniona, w wielu postępowaniach prowadzonych w tut. Wydziale Sądu, gdzie zarzuca się jej, jako menadżerowi tego samego klubu, że w innym czasie popełniała takie same czyny z art. 51 § 1 kw, jak obwiniony (postępowania prowadzone w tut. Sądzie za sygn. akt: XI W 7548/15, XI W 9310/15, XI W 11821/15, XI W 12119/15, XI W 137/16, XI W 2296/15, XI W 3758/16, XI W 64/17). Świadek jest w oczywisty sposób zainteresowana, aby przedstawiać funkcjonowanie klubu (...) i postawę menagerów tego klubu w jak najlepszym świetle. Trudno więc zeznaniom tego świadka dawać wiarę i czynić podstawą ustaleń faktycznych

Wobec niepodważania przez żadną ze stron postępowania dowodów
z dokumentów przeprowadzonych na rozprawie, takich jak: notatka urzędowa (k. 1-1v) oraz pismo Zastępcy Komendanta KRP W. (...)(k.122), Sąd nie kwestionując ich prawdziwości i autentyczności uznał za wartościowy materiał dowodowy. Sąd ustalając stan faktyczny oparł się też na złożonym do akt przez obrońcę dokumencie prywatnym nazwanym „Pomiaru hałasu emitowanego do środowiska” (k.123-132), ale tylko w tym zakresie, w jakim stwierdza takie okoliczności jak: charakter działalności klubu (...), jego lokalizację oraz charakterystykę otoczenia klubu (k.127,128). W pozostałym zaś zakresie, w ocenie Sądu, dokument ten nie jest pomocny dla stwierdzenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w sprawie. Nie ma bowiem podstaw aby przedstawione w tym dokumencie „wyniki” pomiarów hałasu odnosiły do stanu jaki zaistniał w dniu 14 maja 2016 r. i hałasu jaki w tym czasie zakłócał spokój i spoczynek pokrzywdzonym. Decyzje Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska oraz Głównego Inspektora Ochrony Środowiska (k.133-136, 137-146), jako dokumenty urzędowe, stanowiły dowód stwierdzonych tam okoliczności dotyczących funkcjonowania klubu (...) w porze nocnej.

W ocenie Sądu, powołane wyżej dowody oraz dokonane na ich podstawie ustalenia faktyczne wykazały, iż obwiniony Ł. K. popełnił zarzucany mu wnioskiem o ukaranie czyn, stanowiący wykroczenia z art. 51 § 1 kw.

Zgodnie z art. 51 § 1 kw kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie
w miejscu publicznym podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Jak wynika z poglądów doktryny, „przedmiotem ochrony określonym w art. 51 kw jest prawo obywateli do niezakłóconego spokoju i porządku publicznego oraz niezakłócony spoczynek nocny, które to nie powinny być zakłócone jakimikolwiek zachowaniami wykraczającymi poza ogólnie, czy też zwyczajowo przyjęte normy społecznego zachowania się. Naruszenie tej normy w jej podstawowej postaci określonej w § 1 komentowanego przepisu może nastąpić poprzez przykładowo wyliczone przez ustawodawcę zachowania w postaci krzyku, hałasu, alarmu lub innego wybryku,
a zatem takiego zachowania się człowieka, które odbiega od powszechnie, zwyczajowo przyjętych norm postępowania w określonej sytuacji, czyli w danym miejscu, czasie
i okolicznościach, które jest zdolne zakłócić spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo też wywołać zgorszenie w miejscu publicznym (por. W. Jankowski, Komentarz do art. 51 Kodeksu wykroczeń, LEX). Użycie przez ustawodawcę określenia „zakłócenie” wskazuje, że chodzi o wywołanie gdzieś niepokoju, zamieszania, naruszającego ustalony porządek, normy współżycia społecznego. Przez spoczynek nocny, o jakim mowa w art. 51 kw, należy rozumieć czas przeznaczony na odpoczynek nocny, który przyjmuje się zwyczajowo na godziny pomiędzy 22 a 6 rano. Zakłócenie spokoju nocnego zachodzi wówczas, gdy sprawca przeszkadza w odpoczynku chociażby jednej osoby, ale w taki sposób, jaki zdolny jest do zakłócenia odpoczynku większej, nieokreślonej liczbie osób, np. głośne słuchanie radia, telewizji, muzyki czy też krzyki, stuki, awantury, trzaskanie drzwiami itp. Z popełnieniem takiego czynu zabronionego będziemy mieli do czynienia nawet wówczas, gdy działanie sprawcy samo przez się nie jest naganne, np. gra na instrumencie muzycznym, przestawianie mebli, wbijanie gwoździ czy wiercenie otworów, ale odbywa się w takim czasie i w takich warunkach, że narusza spokój i uniemożliwia spoczynek nocny innych osób. Nie ma przy tym znaczenia, czy osoba, która skarży się na zakłócenie spokoju nocnego spała, czy też nie, może ona bowiem odpoczywać we wskazanym czasie w każdej wygodnej dla siebie formie, istotne jest tu więc naruszenie jej prawa do odpoczynku, a nie tylko snu. Do odpowiedzialności za czyn z art. 51 § 1 kw może być pociągnięta osoba, w której dyspozycji pozostaje źródło niepokoju zakłócające spokój, a której zachowanie jest bierne, czyli równoznaczne z jego utrzymywaniem (por. W. Jankowski, Komentarz do art. 51 Kodeksu wykroczeń, LEX)”.

W niniejszej sprawie zachowanie obwinionego Ł. K. odnośnie przypisanego mu wykroczenia polegało na zakłóceniu spokoju i spoczynku nocnego S. K. i B. G., poprzez zezwolenie na odtwarzanie, zbyt głośno, muzyki w klubokawiarni (...), w którym to lokalu obwiniony wykonywał obowiązki menadżera, odpowiedzialnym także za oprawę muzyczną i nagłośnienie imprezy. Obwiniony, będąc menadżerem nadzorującym działalność klubu (...) w dniu 14 maja 2016 roku zobowiązany był nie dopuścić do zbyt głośnego odtwarzania muzyki i w konsekwencji zakłócenia spokoju i spoczynku nocnego mieszkańcom pobliskich budynków, zlokalizowany przy ul. (...) w W.. Obwiniony był zobowiązany do przedsięwzięcia takich środków, które nie doprowadzałyby do zakłócenia nocnego odpoczynku okolicznych mieszkańców, czego nie zrobił, w konsekwencji czego doszło do zakłócenia spoczynku nocnego pokrzywdzonych. Prowadzenie tego typu działalności rozrywkowej w porze nocnej, w bliskim sąsiedztwie budynków mieszkalnych musi wiązać się z oczywistymi ograniczeniami poziomu dźwięków i hałasu dla koniecznego poszanowania praw mieszkańców tych budynków do niezakłóconego odpoczynku. Decydując się na nadzorowanie lokalu funkcjonującego w określonej porze i o określonym charakterze, a przede wszystkim w zamieszkałej okolicy, obwiniony, godził się z tym, że głośne odtwarzanie muzyki w porze nocnej będzie powodowało zakłócanie spokoju w sąsiedztwie klubu. W takich jak niniejsza sprawa, zderzają się dwie potrzeby, dwa aspekty społecznego funkcjonowania, tj. z jednej strony działanie lokalu, nastawione na zysk z prowadzenia działalności gospodarczej, zaś z drugiej strony prawo okolicznych mieszkańców do ochrony ich spokoju. W ocenie Sądu, w porze nocnej nie można jednak mówić o dopuszczalności jakiegokolwiek hałasu, poza odgłosami naturalnej i normalnej egzystencji, którymi na pewno nie są odgłosy odtwarzanej muzyki. Nawet chwilowe emitowanie głośnych dźwięków powoduje wytrącanie ze snu, zakłócając odpoczynek nocny.

Zdaniem Sądu stopień winy i społecznej szkodliwości czynu zarzucanego obwinionemu jest wysoki. Należy zauważyć, że obwiniony swoim zachowaniem naruszył zasady współżycia społecznego, wykazując tym samym lekceważenie dla potrzeb osób do niezakłóconego odpoczynku w ich mieszkaniach.

Sąd, wymierzając karę kierował się ustawowymi dyrektywami jej wymiaru określonymi w art. 33 § 1 i 2 kw. W ocenie Sądu, wymierzona obwinionemu kara grzywny w wymiarze 1 600 złotych jest adekwatna do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości popełnionego przez niego wykroczenia. W ocenie Sądu, orzeczona kara grzywny spełni przy tym swoje cele w zakresie prewencji szczególnej. Ponadto orzeczona kara będzie stanowić dla obwinionego wystarczającą dolegliwość i jednocześnie – uświadomi naganność jego zachowania, a ponadto spełni funkcję ostrzegawczą i hamującą przed podejmowaniem w przyszłości działań naruszających porządek prawny. Prócz tego orzeczona wobec obwinionego kara grzywny, czynić będzie przy tym zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, jednocześnie unaoczniając społeczeństwu nieuchronność sankcji w przypadku podjęcia zachowania niezgodnego z obowiązującymi normami prawnymi. Tym samym kara ta właściwie zrealizuje cele w zakresie prewencji ogólnej. Jednocześnie zmotywuje obwinionego do przestrzegania obowiązującego porządku prawnego i zachowania niebędącego uciążliwym dla innych osób. Sąd przy określaniu wymiaru kary dla obwinionego, wziął pod rozwagę zarówno argumentację oskarżyciela posiłkowego podniesioną w jego sprzeciwie od wyroku nakazowego, co do wysokości kary (k.42-43), jak również niekaralność obwinionego (k.59), co limitująco wpłynęło na wymiar kary.

Sąd na podstawie art. 118 § 1 kpw, art. 627 kpk w związku z art. 119 kpw, zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 260 złotych tytułem kosztów sądowych, w tym kwotę 160 złotych tytułem opłaty, ustaloną na podstawie art. 3 ust.
1
w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (t. j. Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) oraz kwotę 100 złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania, której wysokość ustalono na podstawie
§ 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku
w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia

(Dz. U. z 2011 r. Nr 118, poz. 1269).