Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI W 362/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 kwietnia 2017 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie XI Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Małgorzata Smulewicz

Protokolant: Beata Jaworska, Karolina Kowalczyk

Z wniosku Komendanta Rejonowego Policji W. (...)

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 lipca 2016 roku, 13 września 2016 roku, 17 listopada 2016 roku, 22 grudnia 2016 roku, 2 lutego 2017 roku, 18 kwietnia 2017 roku w W.

sprawy R. P.

urodzonego (...) w W.

syna T. i M. z d. N.

obwinionego o to, że:

od czerwca 2015 roku do dnia 6 listopada 2015 roku w godzinach 06:00 – 22:00 przy Al. (...) celowo rzucając n/n przedmioty na podłogę, hałasując, a także pozostawiając liściki w skrzynce na listy, złośliwie niepokoił pana M. B. (1) oraz jego żonę M. B. (2),

tj. o wykroczenie z art. 107 kw,

orzeka

I.  obwinionego R. P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, stanowiącego wykroczenie z art. 107 kw i za to na podstawie art. 107 kw skazuje go, zaś na podstawie art. 107 kw w zw. z w zw. z art. 20 kw i art. 21 § 1 kw wymierza mu karę 1 (jednego) miesiąca ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 (czterdzieści) godzin;

II.  przyznać ze Skarbu Państwa na rzecz adwokata A. U. kwotę (...) (jeden tysiąc pięćset osiemdziesiąt cztery) złotych podwyższoną o podatek od towarów i usług tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej obwinionemu z urzędu;

III.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego w całości od zapłaty kosztów sądowych i określa, że ponosi je Skarb Państwa.

Sygn. akt XI W 362/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

R. P. jest mieszkańcem lokalu nr (...) w budynku przy
Al. (...) w W.. Mieszkanie to znajduje się na 4 piętrze.

M. B. (1) wraz z małżonką oraz dwójką małoletnich dzieci zamieszkuje w lokalu nr (...) w budynku przy Al. (...) w W.. Mieszkanie to znajduje się bezpośrednio pod mieszkaniem R. P..

Z ww. lokalu, do lokalu R. P. dochodzą dźwięki, odgłosy codziennego funkcjonowania rodziny B.. Od czerwca 2015 roku R. P., codziennie w godzinach 6:00-8:00, 20:00-22:00 oraz z większą częstotliwością w weekendy zrzucał przedmioty na podłogę, chodził w swoim lokalu w drewnianym obuwiu, co z uwagi na dużą akustykę mieszkań powodowało bardzo duży hałas, słyszalny w lokalu rodziny B., prowadząc również do wybudzenia ich w ciągu nocy. Ponadto, R. P. wrzucał do ich skrzynki na listy karteczki z obraźliwymi treściami, skierowanymi do rodziny B..

Poza R. P. żaden inny sąsiad nie skarży się na rodzinę B. i na fakt, że hałasowałaby w sposób utrudniający wspólne mieszkanie w budynku przy Al. (...). Na R. P. składane są skargi przez innych mieszkańców bloku przy Al. (...) w W., dotyczące dokuczania oraz hałasowania, które uniemożliwia funkcjonowanie i mieszkanie w ww. budynku.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo wyjaśnień obwinionego złożonych w toku postępowania sądowego (k. 68, zapis audiowizualny przebiegu rozprawy z dn. 18 lipca 2016 r.); zeznań świadka M. B. (1) złożonych w toku postępowania sądowego (k. 68-69, zapis audiowizualny przebiegu rozprawy z dn. 18 lipca 2016 r.); zeznań świadka D. S. w toku postępowania sądowego (protokół rozprawy z dnia 13 września 2016 roku, k. 114-115); zeznań świadka P. O. w toku postępowania sądowego (k. 150, zapis audiowizualny przebiegu rozprawy z dn. 22 grudnia 2016 r.) zeznań świadka M. B. (2) złożonych w toku postępowania sądowego (k. 165, zapis audiowizualny przebiegu rozprawy z dn. 2 lutego 2017 r.); zeznań świadka A. Z. złożonych w toku postępowania sądowego (k. 166, zapis audiowizualny przebiegu rozprawy z dn. 2 lutego 2017 r.); informacji z Administracji (...) (k. 2); skargi wraz z załącznikami (k. 3-5), notatek urzędowych (k. 6-7, 15); skargi obwinionego (k. 8); nagrania umieszczonego na pen drive (k. 9), protokołu przyjęcia zawiadomienia o wykroczeniu (k. 10-11); informacji z KRK (k. 19), pism obwinionego (k. 33-34, 36, 48, 77, 110-112, 118, 187-195); decyzji Prezydenta (...) W. (k. 49); informacji administratora (k. 63); informacji z (...) (k. 142, 157, 171-173, 196); kserokopii skargi z odręcznym pismem obwinionego (k. 163-164).

Przesłuchany w toku postępowania sądowego, obwiniony R. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W swoich wyjaśnieniach koncentrował się przede wszystkim na opisaniu tła konfliktu, jaki istnieje pomiędzy nim a sąsiadami – rodziną B.. Obwiniony wskazał, że to rodzina B. pierwsza zaczęła hałasować, trzaskając prawdopodobnie szafami i szufladami w 2014 r. Hałasowanie to, nasilało się szczególnie w momencie, gdy rodzina B. wychodziła na spacer oraz gdy wracała do mieszkania. Obwiniony znosił ww. hałasy przez miesiąc, po czym ostrzegł sąsiadów, poprzez napisanie kartki i wrzucenie do skrzynki na listy: „Te państwa stukania nas skłócą”. Nie przyniosło to jednak oczekiwanego rezultatu i obwiniony znosił hałasy do maja 2015 r., sporządzając w tym czasie kartkę, gdyż właśnie wtedy rodzina B. wyjechała na wakacje i nastąpił spokój. W międzyczasie, obwiniony wrzucił do skrzynki kolejną kartkę: „Jeżeli Państwo będą stukać, to ja też będę odstukiwać”. Hałasowanie rodziny B., zdaniem obwinionego nasiliło się 25 września 2015 r., w związku z czym napisał skargę do Komendy Rejonowej Policji. Obwiniony wskazał ponadto, iż hałasowanie ww. rodziny w dniu 6 czerwca 2015 r. związane było najprawdopodobniej z walizkami niesionymi przez M. B. (1), z uwagi na wyjazd całej rodziny. Obwiniony przyznał się do celowego stukania w podłogę. W ocenie obwinionego, M. B. (1) nie może wiedzieć, jakimi przedmiotami hałasuje obwiniony, gdyż nigdy tego nie widział. Dodatkowo zaprzeczył zarzutom, jakoby wylewał alkohol w windzie. Obwiniony potwierdził, że wrzucił 5-7 liścików do skrzynki pokrzywdzonych, jednak wynikało to z faktu, iż chciał zakończyć całą sprawę ugodowo, jednak jedyną reakcją M. B. (1) było przyjście pod mieszkanie obwinionego i uderzanie pięścią w drzwi. Obwiniony potwierdził, iż chodził w drewnianych butach, gdyż była to jego odpowiedź na chodzenie przez małżonkę M. B. (1) po mieszkaniu w pantoflach na tzw. „słupkach”. Obwiniony twierdził, iż hałasy życia codziennego są u niego słyszalne w mieszkaniu. Jako przykład podał sąsiadkę mieszkającą piętro wyżej nad obwinionym, która robiła pranie ok. godz. 23:00 i żeby nie słyszeć tego wystarczyło zamknąć drzwi do łazienki oraz do pokoju obwinionego. Obwiniony twierdził, iż znajduje zrozumienie dla wytwarzanego przez czteroosobową rodzinę hałasu, jednak jest on zdecydowanie za duży. Obwiniony przytoczył ponadto sytuację sprzed dwóch lat, kiedy to, sąsiad z naprzeciwka państwa B. wybiegł na klatkę schodową i zwrócił uwagę rodzinie B. na ich zbyt głośne zachowanie. Obwiniony twierdził, że jedyny hałas, jaki on sam wytwarza, to zamykanie drzwi wejściowych.

Sąd obdarzył przymiotem wiarygodności wyjaśnienia obwinionego w części, w jakiej wskazał on na istniejący między nim a państwem B. konflikt, podłoże tego konfliktu oraz to, że kierował wobec ww. rodziny stukania oraz, że wrzucał do skrzynki pocztowej obraźliwe liściki. Okoliczności te, znalazły potwierdzenie w materiale dowodowym, w szczególności w pozostałych osobowych środkach dowodowych przeprowadzonych w toku przewodu sądowego, w szczególności w zeznaniach państwa B., dzielnicowego A. Z. oraz świadka D. S..

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego, w których nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W tym zakresie, wyjaśnienia obwinionego stoją, bowiem w sprzeczności z pozostałym uznanym za wiarygodny materiałem dowodowym, a w szczególności zeznaniami świadków: D. S., A. Z. oraz państwa B..

Sąd obdarzył w całości, walorem wiarygodności zeznania M. B. (1) oraz M. B. (2). Ich zeznania są spójne, logiczne oraz zgodne z pozostałym uznanym za wiarygodny materiałem dowodowym. Wziąć przy tym należało pod uwagę, że są oni stroną konfliktu, jaki trwa od dłuższego czasu między nimi a R. P.. Wszechstronna analiza ich zeznań, dokonana zwłaszcza przy uwzględnieniu pozostałego materiału dowodowego doprowadziła do wniosku, że konflikt z obwinionym nie wpłynął na obiektywizm świadków i zdarzenia przez nich relacjonowane były zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy. Świadkowie w sposób rzeczowy i drobiazgowy przedstawili sposób postępowania obwinionego oraz tło konfliktu.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka D. S., sąsiadki państwa B. i obwinionego. Świadek mieszka obok mieszkania obwinionego i szczegółowo przedstawiła stosunki sąsiedzkie z obwinionym. Jej zeznania znajdują potwierdzenie w zeznaniach państwa B. oraz dzielnicowego A. Z..

Sąd uznał także za wiarygodne zeznania świadka P. O., który został przesłuchany z wniosku obwinionego. Świadek zeznał, iż ma dobre relacje z państwem B. i nie miał nigdy z nimi jakichkolwiek konfliktów.

Natomiast zeznań świadków B. G. oraz N. J., Sąd nie uwzględnił przy dokonywaniu ustaleń faktycznych. Świadkowie nie mieszkali w budynku przy Al. (...) w okresie, którego dotyczą zarzuty. N. J. wynajmuje jedynie swój lokal, natomiast na stałe mieszka za granicą. B. G. wprowadził się do przedmiotowego budynku dopiero 17 listopada 2015r.

Sąd dał wiarę dowodom ujawnionym na rozprawie bez ich odczytywania w trybie art. 76 § 1 kpw. Dokumenty te zostały, bowiem sporządzone zgodnie z obowiązującymi przepisami, przez uprawnione do tego osoby i instytucje, a ich treść nie została zakwestionowana przez strony.

Sąd zważył, co następuje:

Materiał dowodowy zebrany w niniejszym postępowaniu, w sposób jednoznaczny wskazuje na to, że R. P. od czerwca 2015 roku do dnia 6 listopada 2015 roku w godzinach 06:00-22:00 przy Al. (...) celowo rzucając n/n przedmioty na podłogę, hałasując, a także pozostawiając liściki w skrzynce na listy, złośliwie niepokoił pana M. B. (1) oraz jego żonę M. D.-B..

Obwinionemu zarzucono popełnienie wykroczenia z art. 107 kw. Stosownie do art. 107 kw, odpowiedzialności z tego przepisu podlega ten, kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi. Przedmiotem ochrony przepisu art. 107 kw jest, więc spokój psychiczny człowieka, przeciwdziałanie frustracji, irytacji oraz innym formom dyskomfortu psychicznego. Strona podmiotowa wykroczenia określonego w art. 107 kw polega na umyślności w formie zamiaru bezpośredniego – działanie sprawcy jest ukierunkowane na dokuczenie innej osobie i charakteryzuje się „złośliwością”. (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r. w sprawie IV KK 324/10). Złośliwe niepokojenie w rozumieniu art. 107 kw to wzbudzanie niepokoju, obawy, lęku, polegające na zakłóceniu spokoju lub innych zachowaniach wyprowadzających pokrzywdzonego z równowagi psychicznej (np. wysyłanie przykrych listów, głuche telefony, pukanie do drzwi i uciekanie). (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2013 r. w sprawie III KK 213/12). Czyn stanowiący wykroczenie z art. 107 kw polega na działaniu kierunkowym – „w celu dokuczenia innej osobie”, a zatem należy ustalić, że po stronie sprawcy tego wykroczenia zachodzi złośliwość. Nawet samo stwierdzenie umyślności działania nie daje podstawy do przyjęcia odpowiedzialności za wykroczenie penalizowane tym przepisem. (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 1995 r. w sprawie III KRN 44/95).

Analizując stronę podmiotową wykroczenia dokonanego przez obwinionego, całość okoliczności sprawy, w tym w szczególności zeznania świadków – wskazują na to, że obwiniony działał umyślnie, w zamiarze bezpośrednim oraz że jego działanie nacechowane było złośliwością, w celu dokuczenia swoim sąsiadom – rodzinie B., z którymi jest skonfliktowany. Zachowania R. P. polegały na dokuczaniu, poprzez celowe rzucanie przedmiotów na podłogę, a także pozostawianie w skrzynce na listy obraźliwych liścików. Obwiniony sam przyznał, iż dopuścił się powyższych działań, jednakże tłumaczył się tym, iż była to jego odpowiedź na głośne zachowywanie się sąsiadów. Nawet, jeżeli obwinionemu rzeczywiście przeszkadza głośne zachowanie sąsiadów mieszkających piętro niżej, to w ocenie Sądu forma zwrócenia na to uwagi, poprzez złośliwe hałasowanie i wrzucanie do skrzynki obraźliwych liścików jest niedopuszczalna i nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia. Dodatkowo, obwiniony nie ma ochoty nawiązania jakiegokolwiek dialogu z pokrzywdzonymi, unikając bezpośrednich rozmów. Ponadto, żaden z sąsiadów przesłuchiwanych w niniejszej sprawie nie potwierdza twierdzeń obwinionego dotyczących rzekomego zakłócania spokoju przez rodzinę B., natomiast jak wynika z informacji jednej z sąsiadek oraz dzielnicowego, na zachowanie obwinionego wpływa wiele skarg.

Należy przede wszystkim podkreślić, iż analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, nie wykazała, iż rodzina B., dała obwinionemu „powód” czy też uzasadnienie do rozpatrywanego inkryminowanego zachowania. Jak wynika z ustaleń faktycznych, rodzina funkcjonuje w sposób normalny, zwykły. Hałasy, a właściwie dźwięki, czy odgłosy, są zwykłymi, przeciętnymi odgłosami wytwarzanymi w toku życia codziennego. Nie sposób wymagać od ludzi, iżby nie mogli zachowywać się swobodnie i z komfortem psychicznym, we własnym domu. Oczywiście, odgłosy muszą mieścić się w przyjętych w danym miejscu i okolicznościach normach społecznych, obyczajowych, kulturowych, nie przeradzając się w uciążliwe hałasy.

W ocenie Sądu ze strony rodziny B., taka sytuacja nie nastąpiła. Obwiniony, natomiast oczekiwałby „bezdźwiękowego” niemalże, funkcjonowania 4 – osobowej rodziny.

Wskazać również należy, co istotne w niniejszej sprawie, iż budynek w którym zlokalizowane są przedmiotowe lokale, charakteryzuje się bardzo dużą akustyką konstrukcji, przez co nawet normalne przebywanie w mieszkaniach może powodować istnienie pewnego hałasu, jak to miało chociażby miejsce w przypadku sąsiadki zamieszkującej wcześniej nad obwinionym.

Sąd pragnie jednak podkreślić raz jeszcze, iż złośliwie niepokojenie sąsiadów, jako odwzajemnienie się za ich rzekome hałasowanie, nie znajduje jakiegokolwiek zrozumienia i jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Z całą stanowczością należy stwierdzić, iż „prostowanie” tego rodzaju sytuacji, nie może przybrać formy odwetu, czy retorsji, co w ocenie Sądu miało miejsce w niniejszej sprawie. Nadto, w ocenie Sądu retorsje te, ze strony obwinionego nie miały faktycznego uzasadnienia/ usprawiedliwienia, albowiem opierały się na wysoce subiektywnych odczuciach i nadmiernie wygórowanych oczekiwaniach wobec sąsiadów ze strony obwinionego.

W kwestii odpowiedzialności obwinionego Sąd zważył, że obwiniony jest osobą pełnoletnią i nie zachodziły wątpliwości odnośnie jego poczytalności. W świetle zebranego materiału dowodowego jego wina nie budzi żadnych wątpliwości. Sąd uznał, że obwiniony od czerwca 2015 roku do dnia 6 listopada 105 roku w godzinach 06:00-22:00, celowo rzucając przedmioty na podłogę, hałasując, a także pozostawiając liściki w skrzynce na listy, złośliwie niepokoił pana M. B. (1) oraz jego żonę M. B. (2).

Wymierzając karę obwinionemu R. P., Sąd kierował się ustawowymi dyrektywami jej wymiaru określonymi w art. 33 § 1 i 2 kw.

Sąd uwzględnił takie okoliczności jak właściwości, warunki osobiste i majątkowe obwinionego, jego stosunki rodzinne, jak również sposób życia przed popełnieniem wykroczenia. Obwiniony utrzymuje się z renty w wysokości 604 zł, nie posiada majątku. Był karany (informacja z KRK - k. 19).

Mając na uwadze powyższe Sąd wymierzył R. P. karę jednego miesiąca ograniczenia wolności, zobowiązując go do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin. W ocenie Sądu kara ta jest adekwatna, zarówno do stopnia zawinienia obwinionego, jak i społecznej szkodliwości popełnionego wykroczenia. Sąd uznał, iż kara grzywny byłaby karą niewystarczającą, nie spełniającą swojej roli. Kara ograniczenia wolności orzeczona wobec obwinionego jest zdaniem Sądu karą najwłaściwszą, stanowić będzie dla obwinionego odczuwalną dolegliwość, pozwalającą na refleksję obwinionego nad jego nagannym zachowaniem. Sąd miał na uwadze cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ma osiągnąć wobec obwinionego, ale także miał na względzie, aby kara była sprawiedliwa w odbiorze społecznym i zrealizowała cele prewencji ogólnej.

W toku postępowania, z uwagi na sytuację materialną obwinionego i na jego wniosek Sąd wyznaczył mu obrońcę z urzędu. Na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 w zw. z art. 119 kpw Sąd zasądził na rzecz adwokata A. U. kwotę 1584 złotych podwyższoną o podatek od towarów i usług tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej obwinionemu z urzędu.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk w związku z art. 119 kpw z uwagi na trudną sytuację materialną obwinionego, Sąd zwolnił go w całości od zapłaty kosztów sądowych, określając że ponosi je Skarb Państwa.