Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 937/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Krzysztof Chojnowski

Sędziowie

:

SA Jadwiga Chojnowska (spr.)

SA Beata Wojtasiak

Protokolant

:

Anna Bogusławska

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2017 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...)w J.

przeciwko D. E. J. T.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 10 marca 2016 r. sygn. akt I C 655/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10.800 złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej

(...)

UZASADNIENIE

(...)w J. wniósł o zasądzenie od D. T. kwoty 500.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 sierpnia 2015 r. Wskazał, że pozwany jest poręczycielem weksla wystawionego przez D. sp z o.o. w W., zabezpieczającego umowę o kredyt inwestycyjny zaciągnięty przez spółkę w powodowym banku. Oświadczył, że należności dochodzi zarówno z weksla, jak i stosunku podstawowego, tj. przystąpienia do długu powiązanego z sumy kredytu wraz z odsetkami.

D. T. wniósł o oddalenie powództwa. Nie zaprzeczył prawdziwości dokumentów dołączonych do pozwu i złożonych na rozprawie, ani nie złożył merytorycznych zarzutów co do zasadności roszczenia. Wskazał jedynie, że skoro jest ono oparte na nieprawidłowo wypełnionym wekslu, zatem powództwo należy oddalić.

Wyrokiem z dnia 10 marca 2016 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 499.900 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 sierpnia 2015 r. i oddalił powództwo w pozostałej części oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 18.657 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Orzeczenie to zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 30 maja 2011 r. (...)w J. zawarł z (...) sp. z o.o. w W. (reprezentowaną przez D. T. jako prezesa zarządu) umowę o kredyt inwestycyjny długoterminowy. Pozwany podpisał tą umowę również w imieniu własnym, jako przystępujący do długu – za zgodą swej małżonki. Zawarł także umowę przystąpienia do długu, przyjmując solidarną odpowiedzialność za zobowiązania spółki wynikające z umowy kredytu w zakresie należności głównej, odsetek i kosztów windykacyjnych. Umowa kredytu była siedmiokrotnie aneksowana, co każdorazowo pozwany potwierdził swoim podpisem, jako osoba przystępująca do długu.

W dniu 5 czerwca 2015 r. D. T. złożył deklarację do weksli in blanco wystawionych przez (...) sp. z o.o. w W., poręczając solidarnie za wystawcę. Na odwrocie weksla złożył swój podpis bez dodatkowych adnotacji.

Na dzień 2 lipca 2015 r. zadłużenie (...) sp. z o.o. z tytułu kredytu wynosiło 5.466.273,78 zł (5.242.439 zł należność główna i 223.834,78 zł odsetki).

Pismem z 20 sierpnia 2015 r., doręczonym pozwanemu 21 sierpnia 2015 r., bank wezwał go do wykupu weksla wypełnionego na kwotę 5.458.743,99 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Wskazał, że wprawdzie nie doszło do skutecznego udzielenia poręczenia wekslowego przez pozwanego, tym niemniej pozostały materiał dowodowy zebrany w sprawie wskazuje, że zaistniały przesłanki ustalenia jego odpowiedzialności za spłatę długu względem powoda.

Zauważył, że z umowy o kredyt inwestycyjny wynika, iż D. T. przystąpił, za zgodą swej małżonki, do długu (...) sp. z o.o. z tytułu zobowiązań kredytowych. Fakt ten potwierdza także umowa przystąpienia do długu, która sprecyzowała, że ponosi on solidarną odpowiedzialność za zobowiązania spółki wynikające z umowy kredytu długoterminowego w zakresie należności głównej, odsetek i kosztów windykacyjnych. Nadto pozwany wypełnił także deklarację wekslową, dotyczącą poręczenia należności wynikających z umowy kredytowej z 30 maja 2011 r. O ile zatem zobowiązanie wekslowe nie istniało, to jednak wypełnienie deklaracji wekslowej, upoważniającej powoda do wypełnienia weksla, wywołało skutek w postaci poręczenia cywilnego za dług przyszły (art. 876 § 1 k.c. i art. 878 k.c.). Sąd zwrócił jedynie uwagę, że powództwo nie było zasadne jedynie co do kwoty 100 zł jako kosztów wezwania i wystawienia pozwu, albowiem powód nie wykazał, że wydatek ten w istocie poniósł.

Sąd zaznaczył także, że pozwany pomimo doręczenia mu odpisu pozwu i wezwania na rozprawę, nie złożył odpowiedzi na pozew, a jego stanowisko procesowe ograniczyło się do żądania oddalenia powództwa i zasądzenia kosztów. Nie dostarczył zatem Sądowi żadnych dowodów pozwalających na zakwestionowanie twierdzeń powoda, że dochodzone pozwem roszczenie istnieje i jest wymagalne. Dlatego też Sąd przyjął, że skoro Bank wystosował do pozwanego wezwanie do wykupu weksla, wskazując na wymagalność kwoty 5.458.743,99 zł, to doszło też do wypowiedzenia umowy kredytowej, co spowodowało wymagalność istniejących zaległości (§ 12 pkt 3 lub § 13 pkt 1 umowy kredytowej). Wskazał też, że brak spłaty umożliwiał bankowi przystąpienie do realizacji zabezpieczeń kredytu na podstawie § 12 pkt 3 umowy także bez wypowiedzenia.

O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany, który zarzucił Sądowi naruszenie:

1.  art. 6 k.c. przez przyjęcie, że ciężar udowodnienia nieistnienia zobowiązania z umowy kredytu z dnia 30 maja 2011 r. obciążał stronę pozwaną, a nie powodowy bank, który z tego faktu wywodził skutki prawne;

2.  art. 207 § 6 k.p.c. i art. 217 § 2 k.p.c. przez uwzględnienie twierdzeń i dowodów powoda w postaci dokumentów złożonych na rozprawie w dniu 28 lutego 2016 r., choć ten nie uprawdopodobnił braku swojej winy w nieprzedłożeniu tych dokumentów wraz z pozwem;

3.  art. 232 k.p.c. przez dopuszczenie z urzędu dowodu z dokumentów złożonych przez powoda na rozprawie w dniu 29 lutego 2016 r. pomimo braku wniosku powoda, a tym samym naruszenie zasady kontradyktoryjności,

4.  art. 321 § I k.p.c. przez uwzględnienie powództwa na podstawie poręczenia cywilnego mającego wynikać z deklaracji wekslowej, podczas gdy powód nie oparł powództwa na tej podstawie,

5.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. przez dopuszczenie dowodu z kserokopii dokumentów dołączonych do pozwu, choć te nie mogły stanowić dowodu, a nadto powód nie wskazał na jakie okoliczności te dowody mają zostać przeprowadzone, a tym samym dokonanie sprzecznej z wymogami procesowymi, a w konsekwencji dowolnej oceny dowodów,

6.  art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę dowodów skutkującą uznaniem roszczenia powoda w wysokości określonej w pozwie, pomimo że z materiału zgromadzonego w sprawie, w szczególności z wezwania do wykupu weksla z dnia 20 sierpnia 2015 r., umowy o kredyt inwestycyjny z dnia 30 maja 2011 r. i wyciągu z ksiąg rachunkowych według stanu na dzień 2 lipca 2015 r., wynikały odmienne wnioski co do wysokości roszczenia.

Wnosił o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa albo jego uchylenie i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie uwypuklić należy okoliczność, że powód wnosząc pozew, dochodzone nim roszczenie opierał na wekslu. W związku z tym do pozwu zostały dołączone przede wszystkim dowody wskazujące na istnienie zobowiązania wekslowego.

Zobowiązanie wynikające z weksla własnego, niezupełnego, wystawionego i wręczonego remitentowi w związku z zawarciem określonego stosunku prawnego powstaje, w zakresie wyznaczonym treścią nadaną mu wskutek jego uzupełnienia. Ma ono charakter samodzielny i abstrakcyjny, niezwiązany z podstawą prawną przyjęcia zobowiązania. Posiadaczowi takiego weksla przysługuje, w odniesieniu do wystawcy, zarówno roszczenie ze stosunku podstawowego, jak i z weksla. Wybór roszczenia należy do wierzyciela. Oznacza to, że wierzyciel dochodząc – jak w sprawie niniejszej – wydania nakazu zapłaty na podstawie weksla, mógł powołać się tylko na treść weksla i nie był zobowiązany do przytaczania już w pozwie wszystkich okoliczności faktycznych i dowodów uzasadniających roszczenie ze stosunku podstawowego.

Dopiero w przypadku zakwestionowania przez dłużnika wekslowego istnienia lub rozmiaru zobowiązania wekslowego w drodze zarzutów opartych na stosunku podstawowym, spór przenosi się na płaszczyznę stosunku prawa cywilnego, przy czym art. 10 prawa wekslowego, dopuszczający w drodze wyjątku możliwość odwołania się przez dłużnika wekslowego do stosunku osobistego przez zgłoszenie zarzutu uzupełnienia weksla niezgodnie z porozumieniem wekslowym, przenosi ciężar udowodnienia tej okoliczności na dłużnika wekslowego.

W niniejszej sprawie już na wstępnym etapie postępowania zaistniały wątpliwości, co do prawidłowości (skuteczności) poręczenia wekslowego, czego efektem było stwierdzenie braku podstaw do wydania nakazu zapłaty oraz skierowanie sprawy do rozpoznania w postępowaniu zwykłym.

W związku z tym pozwany nie mógł zgłosić zarzutów od nakazu zapłaty, ale otrzymując pozew wraz z wezwaniem na rozprawę, mógł skorzystać z uprawnienia do wniesienia odpowiedzi na apelację. Z możliwości takiej jednak nie skorzystał i dopiero obecny na rozprawie w dniu 29 lutego 2016 r. pełnomocnik zajął stanowisko procesowe domagając się oddalenia powództwa. Tym samym dopiero wówczas spór pomiędzy stronami przeniósł się na płaszczyznę stosunku prawa cywilnego, co z kolei otwierało powodowi możliwość przedłożenia dowodów dotyczących istnienia i wysokości roszczenia ze stosunku podstawowego, tj. istnienia wierzytelności z tytułu umowy kredytu udzielonego przez (...) (...) sp. z.o.o. oraz przystąpienia powoda do tego długu.

Na tę okoliczność powód przedłożył poświadczone za zgodność z oryginałem kopie wyciągu z ksiąg rachunkowych banku, z której wynikało, że na dzień 25 sierpnia 2015 r. zadłużenie spółki wobec banku wynosiło 5.466.273,81 zł (k. 61) oraz umowę przystąpienia pozwanego do długu z tytułu ewentualnych zobowiązań wynikających z umowy kredytu z dnia 30 maja 2015 r. (k. 62).

W związku z tym zaznaczyć należy, że przystąpienie do długu stanowi wynikające z woli stron podmiotowe przekształcenie stosunku zobowiązaniowego po stronie dłużniczej, w którym przystąpienie do długu osoby trzeciej nie powoduje zwolnienia dotychczasowego dłużnika z odpowiedzialności za zaciągnięte przez niego zobowiązanie. Umowne przystąpienie do długu może mieć postać zarówno umowy między osobą trzecią a wierzycielem, jak i między osobą trzecią a dłużnikiem. Nie wymaga przy tym formy szczególnej ani też zgody – w pierwszym wypadku dłużnika, a w drugim wierzyciela. Skutkiem tzw. kumulatywnego przystąpienia do długu jest pojawienie się dodatkowego dłużnika ponoszącego solidarną odpowiedzialność wraz z dłużnikiem głównym wobec wierzyciela (por. wyrok SN z 26 czerwca 1998 r., sygn. akt II CKN 825/97, OSNC 1999/1/18; wyrok SN z 5 września 2001 r., I CKN 1287/00, LEX nr 462965; wyrok SN z dnia 23 kwietnia 2009 r., IV CSK 558/08, LEX nr 512966; wyrok SA w Poznaniu z 1 września 2010 r. I ACa 612/10, LEX nr 756681). Konstrukcja przystąpienia do długu ze swej istoty polega więc na tym, że wierzyciel zyskuje kolejnego dłużnika solidarnego, od którego może – stosownie według własnego wyboru – żądać spełnienia całości lub części świadczenia, jak również może żądać spełnienia świadczenia od dłużnika pierwotnego.

W świetle zaoferowanych przez powodowy Bank dowodów, słuszna była zatem ocena Sądu Okręgowego, że pomimo braku skutecznego poręczenia wekslowego zaistniały przesłanki odpowiedzialności pozwanego za spłatę zobowiązań wynikających z umowy z dnia 30 maja 2011 r. o kredyt inwestycyjny długoterminowy, z uwagi na przystąpienie do tego długu.

Słusznie też Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar gromadzenia materiału dowodowego spoczywa na stronach (art. 232 k.p.c., art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Jego istota sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem (por. H. Dalka, Ciężar dowodu w polskim procesie cywilnym, s. 51, 83, 118-119, Wyd. Prawnicze, Warszawa 1998). Wskazywane przepisy rysują zatem reguły dotyczące dochodzenia i dowodzenia roszczeń.

Art. 6 k.c. określa reguły dowodzenia, tj. przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, przy czym Sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy oraz nie jest zobowiązany do zarządzania dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 grudnia 2003 r., sygn. akt I ACa 1457/03, OSA 2005/3/12; wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 r., sygn. akt I CKU 45/96, OSNC 1997/6-7/poz. 76 wraz z glosą aprobującą A. Z., Palestra
1998/1-2/204).

Mając na uwadze powyższe zasady, prawidłowo przyjął Sąd Okręgowy, że to właśnie pozwany nie wywiązał się z obowiązku wykazania faktów, z których wywodził skutki prawne i ocena ta nie jest dowolna oraz znajduje oparcie w całokształcie materiału dowodowego zebranego w sprawie. W postępowaniu cywilnym zadaniem sądu jest zbadanie, czy w ramach prawa materialnego, stanowiącego podstawę rozstrzygania o żądaniu powoda, strony udowodniły fakty, z których każda z nich wywodzi skutki prawne dla niej korzystne. Wymaga to przedstawienia przez każdą ze stron twierdzeń, co do istnienia bądź nieistnienia określonych faktów, oraz udowodnienia tych twierdzeń. Samo wyrażenie wątpliwości do prawdziwości twierdzeń strony przeciwnej, względnie, co do prawdopodobieństwa zaistnienia innych jeszcze okoliczności faktycznych niż wskazane przez stronę przeciwną, bez jednoczesnego ich wykazania przy pomocy powołanych przez siebie dowodów lub udowodnienia braku wiarygodności dowodów przeprowadzonych przez drugą stronę (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), nie spełnia wymogu udowodnienia własnych twierdzeń. Nieudowodnienie tych twierdzeń powoduje, że sąd władny jest przyjąć, iż fakty wskazywane przez stronę jako prawdopodobne w okolicznościach konkretnej sprawy nie miały miejsca.

Skoro więc powód przedłożył do akt sprawy dokumenty świadczące o istnieniu jego roszczenia (przedłożone na rozprawie nie były spóźnione, zaś co do dopuszczenia dowodu z innych dokumentów pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika nie zgłosił zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c.), zatem obowiązkiem pozwanego było przedstawienie faktów, które przeczyłyby powstaniu prawa powoda lub je zniweczyły. Tymczasem pozwany nie podjął w zasadzie żadnej inicjatywy w tym kierunku. Nie zakwestionował bowiem ani wiarygodności dowodów złożonych przez Bank, ani nie powołał się na żadne okoliczności w oparciu, o które można byłoby przyjąć, iż sporne roszczenie nie istnieje. Wobec niezgłoszenia zastrzeżenia co do przeprowadzenia dowodów z dokumentów dołączonych do pozwu utracił prawo powoływania się na ewentualne uchybienie procesowe (zarzut z punktu 5 apelacji). Tym samym pozbawił Sądy orzekające w niniejszej sprawie możliwości oceny faktów niweczących żądania powoda oraz udowodnienia własnych twierdzeń, choć to właśnie na nim spoczywał obowiązek wykazania faktów, z których mógłby wyprowadzić skutki dla siebie korzystne (art. 6 k.c.).

Reasumując, Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się zarzucanych mu w apelacji naruszeń prawa procesowego. Dysponując określonym materiałem dowodowym poczynił też trafne ustalenia faktyczne, bez przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów. Ustalenia te Sąd Apelacyjny akceptuje i uznaje za własne. Na aprobatę zasługuje też dokonana przez Sąd Okręgowy ocena prawna.

Z tych wszystkich wskazanych wyżej względów, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalono apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania w instancji odwoławczej orzeczono na postawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. poprzez obciążenie nimi strony pozwanej jako przegrywającej, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w pierwszej z powołanych regulacji. Kwotę 10.800 zł z tytułu kosztów zastępstwa prawnego strony powodowej ustalono w oparciu o § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).

(...)