Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt VI Ka 433 / 13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 listopada 2013 roku

Sąd Okręgowy w Elblągu w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Kowalczyk – Przedpełska

Protokolant: st. sekr. sąd. Joanna Prabucka – Ochniak

po rozpoznaniu w dniu 19 listopada 2013 roku

sprawy A. K.

obwinionego z art. 97 kw

z powodu apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Iławie

z dnia 23 lipca 2013 roku sygn. II W 196 / 13

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  obciąża obwinionego zryczałtowanymi wydatkami za postępowanie odwoławcze w wysokości 50 / pięćdziesięciu / złotych oraz opłatą w kwocie 30 / trzydziestu / złotych.

Sygn.akt VI Ka 433/13

UZASADNIENIE

A. K. został obwiniony o to, że:

w tym samym czasie i miejscu jak w pkt 1 w L. na ulicy (...), kierując samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) poruszał się niezgodnie z obowiązującym kierunkiem ruchu, wynikającym z postanowień znaku D-3 „droga jednokierunkowa”,

- tj. o wykroczenie z art. 97 w związku z art. 5 ust 1 (...) w związku z § 44 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Iławie z dnia 23 lipca 2013 roku sygn. II W 196 / 13:

I.  obwinionego A. K. uznano za winnego tego, że w dniu 04 maja 2012 roku około godz. 17.50 w L. na ulicy (...), kierując samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) poruszał się niezgodnie z obowiązującym kierunkiem ruchu, wynikającym z postanowień znaku D-3 „droga jednokierunkowa”, który to czyn zakwalifikowano jako wykroczenie z art. 97 kw w zw z art. 5 ust 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o Ruchu Drogowym w zw z § 44 ust 1 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych ( Dz.U. nr 170 z 2002 roku, poz. 1393 z późn. zm. ), zaś na podstawie art. 39 § 1 kw odstąpiono od wymierzenia mu kary;

II.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw z art. 626 § 1 kpk w zw z art. 119 kpw zwolniono obwinionego od obowiązku uiszczenia zryczałtowanych wydatków postępowania i opłaty sądowej, przejmując je na Skarb Państwa w całości.

Od powyższego wyroku apelację wywiódł obwiniony A. K.. W uzasadnieniu środka odwoławczego, skarżący wskazał, iż brak znaku, zawierającego postanowienie jazdy w określonym kierunku, przy wyjeździe z bramy przed posesją prywatną jest warunkiem wystarczającym do tego, by móc jechać w kierunku przeciwnym, albowiem jest dowodem, że nie istnieje zakaz jazdy w tym kierunku. Skarżący dodał też, iż Sąd I instancji, w uzasadnieniu swojego stanowiska, przytoczył treść opinii Sądu Najwyższego, wyrażonej w uchwale z dnia 28 lutego 1975 roku V KZP 2 / 74 i w wyroku z dnia 30 maja 1995 roku, III KKN 20 / 95, które nie odnoszą się do konkretnej sprawy, a także błędnie pominął, złożony przez niego wniosek z dnia 18 lipca 2013 roku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu inżynierii ruchu drogowego. Mając na uwadze powyższe okoliczności, obwiniony A. K. zwrócił się z prośbą przekazanie niniejszej sprawy Sądowi Rejonowemu w Iławie do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obwinionego jako oczywiście bezzasadna nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wskazać należy, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób właściwy i wystarczający dla wyjaśnienia meritum sprawy, mając na uwadze wynikający z art. 2 § 2 kpk i art. 4 kpk ( art. 8 kpw ) obowiązek oparcia rozstrzygnięcia na prawdziwych ustaleniach faktycznych oraz badania i uwzględniania okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść obwinionego. Sąd zgromadził materiał dowodowy i ocenił go wnikliwie, nie wykraczając przy tym poza ramy swobodnej oceny dowodów. W oparciu o tę ocenę Sąd poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i wykazał w niewątpliwy sposób, że obwiniony A. K. dopuścił się zarzucanego mu czynu. Powyższe uwagi pozwalają stwierdzić, że stanowisko Sądu Rejonowego wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku pozostaje pod ochroną prawa procesowego. Stwierdzenia tego nie jest w stanie podważyć żaden argument apelacji. Do wykazania bowiem, iż Sąd pierwszej instancji dokonał błędu w ustaleniach faktycznych konieczna jest zgodna z zasadami wiedzy, logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego argumentacja pozwalająca na stwierdzenie, że poczyniona przez Sąd ocena materiału dowodowego powinna być odmienna. Tego skarżący nie wykazał. W uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji wskazał jakie fakty uznał za ustalone, na czym oparł poszczególne ustalenia i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, a następnie wskazał prawidłowe, w ocenie Sądu Okręgowego, wnioski, jakie wyprowadził z poczynionych ustaleń, tak w zakresie winy obwinionego A. K. oraz przyjętej kwalifikacji prawnej, przypisanego mu czynu. Odnosząc się zaś do podniesionych w apelacji zarzutów należy stwierdzić, że nie prowadzą one w żadnej mierze do odmiennej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Przedstawione przez skarżącego w uzasadnieniu apelacji zarzuty stanowią wyłącznie polemikę z prawidłowo poczynionymi i uzasadnionymi przez Sąd Rejonowy w Iławie ustaleniami faktycznymi oraz wyciągniętymi na ich podstawie właściwymi wnioskami.

Omawiając niniejszą sprawę należy mieć na względzie, że Sąd Okręgowy akceptuje ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy w zakresie przypisania obwinionemu A. K. popełnienia zarzucanego mu czynu i w pełni podziela argumenty przedstawione precyzyjnie, trafnie i obszernie przez Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd Odwoławczy stoi też na stanowisku, że powtarzanie, czy rozszerzanie tej argumentacji - wobec jej celności - jest zbędne i nieuzasadnione. Wina obwinionego A. K. została wykazana w oparciu o całokształt korelującego ze sobą materiału dowodowego, w tym zeznania świadków - G. K., M. R. oraz szkic miejsca zdarzenia i dokumentację fotograficzną. Przedmiotowe dowody są spójne, logiczne, jasne i korespondują ze sobą, jak również korelują ze spontanicznie sporządzoną notatką urzędową i potwierdzają, kluczową dla meritum niniejszej sprawy, okoliczność, tj. fakt, iż część ulicy (...) w L., która dotyczy również miejsca zamieszkania skarżącego to droga, na której obowiązuje ruch jednokierunkowy. Sąd Rejonowy w stosownym zakresie wziął też pod uwagę wyjaśnienia obwinionego w części w której korelowały z całokształtem materiału dowodowego oraz zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Wersja przedstawiona przez A. K. do której nawiązuje on również w apelacji, jakoby nie popełnił wykroczenia, gdyż znak drogowy „droga jednokierunkowa” regulujący organizację oraz kierunek ruchu, na danym odcinku drogi, z uwagi jego umiejscowienie, ze strony wyjazdu z jego posesji prywatnej, był niewidoczny, w związku z czym nie obowiązywał go, całkowicie nie koreluje, a wręcz stoi w sprzeczności z ww. spójnymi dowodami, zarówno osobowymi, jak i nieosobowymi. Tę część wyjaśnień obwinionego, Sąd Rejonowy słusznie potraktował jako przyjętą linię obrony, która razi naiwnością i stanowi swoisty - nieracjonalny – sposób uniknięcia odpowiedzialności prawnej przez obwinionego. Jest ona nie tylko niezgodna z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, ale również jest pozbawiona jakichkolwiek realnych podstaw. A. K. nie przytoczył też żadnych racjonalnych powodów, które prowadziłyby do uznania, iż przedstawiona przez niego sytuacja była na tyle wyjątkowa, aby mógł on poruszać się niezgodnie z obowiązującym na danym odcinku drogi, a wynikającym ze znaku drogowego, kierunkiem ruchu. Przyjęcie bowiem argumentacji skarżącego prowadziłoby do uznania, że każda osoba i to niezależnie, czy przy konkretnym odcinku drogi, znajduje się tylko jej nieruchomość, czy też nie, mogłaby zażądać, aby bezpośrednio przed wyjazdem z jej posesji został umieszczony znak, określający organizację i kierunek ruchu, zaś w przypadku braku takiego znaku, mogłaby nie stosować się do postanowień, obowiązujących na odcinku drogi, a wynikających ze znaku, umiejscowionego, przy wjeździe na tą drogę. Jest to sytuacja wręcz absurdalna, nie mająca racjonalnego uzasadnienia, a przez to nie zasługująca na aprobatę i zrozumienie. Godzi się zaś podkreślić, iż A. K. powinien mieć wiedzę, jaka organizacja ruchu, obowiązuje na używanym przez niego odcinku drogi i dostosować się do postanowień, wynikających z obowiązującego, w tym miejscu, znaku drogowego, czego jednak celowo i świadomie nie uczynił.

Odnosząc z kolei do kwestii oddalenia przez Przewodniczącego, złożonego przez obwinionego wniosku o powołanie biegłego z zakresu inżynierii ruchu drogowego, stwierdzić trzeba, iż Sąd nie może być związany ani gołosłownie, ani też dobrowolnie formułowanymi wnioskami dowodowymi. Przyjęcie założenia, że sąd ma powinność uwzględniania każdego wniosku dowodowego przy jakimkolwiek uwiarygodnieniu związku tego dowodu z przedmiotem postępowania, prowadziłoby do sytuacji ad absurdum. Ciężar dowodu w znaczeniu formalnym, sprowadzający się do powinności przeprowadzenia wnioskowanych dowodów, jest delimitowany przez przepisy art. 170 kpk w zw z art. 39 § 2 kpw i w żadnym wypadku nie może prowadzić do przekształcenia sądu w organ śledczy, badający kolejne nowe „wersje śledcze” sugerowane przez skarżącego i przedstawiane jako niedające się z obiektywnego punktu widzenia wykluczyć. Przyjęcie takiego założenia prowadziłoby nie tylko do obstrukcji procesowej, ale wręcz do możliwości zablokowania każdego procesu karnego / v. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 16 lutego 2006r., II AKa 347 / 05, nie publikowane /. Słuszna zatem i zasadna była decyzja Sądu Rejonowego o oddaleniu, złożonego przez A. K. wniosku o powołanie biegłego z zakresu inżynierii ruchu drogowego, bowiem jak prawidłowo wskazano, dla ustalenia czy obwiniony miał prawo skręcić w lewo, a więc wbrew postanowieniu wynikającemu z obowiązującego na danym odcinku drogi, znaku drogowego, czy też nie, nie są potrzebne wiadomości specjalne, zwłaszcza, że ocena stanu prawnego, czyli tak jak w niniejszej sprawie, czego winien mieć świadomość skarżący, należy do Sądu orzekającego, a nie do biegłego, niezależnie z jakiej dziedziny wiedzy, byłby on specjalistą. Warto też w tym miejscu przytoczyć stanowisko Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w kwestii dopuszczalności dowodów. Trybunał wielokrotnie wskazywał, że postępowanie dowodowe w typowych warunkach musi zostać przeprowadzone na jawnej rozprawie przy obecności obwinionego, z zachowaniem prawa do kontradyktoryjności. Od tej zasady istnieją wyjątki, lecz nie mogą one naruszać prawa do obrony. Co do zasady obwiniony winien mieć przyznaną odpowiednią i właściwą możliwość podważania twierdzeń osób zeznających przeciwko niemu / v. wyrok (...) z dnia 20.12.2001r., w sprawie P.S. v. Niemcy; wyrok (...) z dnia 31.10.2001r., w sprawie S. v. Macedonia /. Z analizy akt sprawy jednoznacznie zaś wynika, że wszystkie przesłanki rzetelnego procesu zostały w niniejszym postępowaniu spełnione. Reasumując podnieść należy, że Sąd I instancji nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia oraz nie naruszył prawa materialnego ani przepisów postępowania, zaś kontrola odwoławcza uzasadnia stwierdzenie, że zaskarżony wyrok znajduje oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego w postępowaniu i nie ma podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego rozstrzygnięcia. Zdaniem Sądu Okręgowego zawarta w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena stopnia społecznej szkodliwości czynu A. K. jest prawidłowa i zasługuje na aprobatę, gdyż w odpowiedni sposób uwzględnia charakter i okoliczności czynu, jak i właściwości i warunki osobiste obwinionego. Zgodzić się też należy z Sądem I instancji, iż ww. okoliczności przemawiają za odstąpieniem od wymierzenia obwinionemu A. K. kary, za przypisane mu wykroczenie. W związku z powyższym Sąd Okręgowy na mocy art. 437 § 1 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw zaskarżony wyrok, jako w pełni słuszny i trafny, utrzymał w mocy uznając apelację wniesioną przez obwinionego za oczywiście bezzasadną.

Nadto na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw z art. 5 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku / 1983.49.223 j.t. / o opłatach w sprawach karnych i § 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001r. / Dz.U.01.118.1269 / w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienia wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia, uwzględniając sytuację majątkową i rodzinną A. K., Sąd Okręgowy obciążył obwinionego zryczałtowanymi wydatkami za postępowanie odwoławcze w wysokości 50 złotych oraz opłatą w kwocie 30 złotych.