Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I 1 C 934/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 marca 2017 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni

Wydział I Cywilny – Sekcja d.s. rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Marzanna Stefaniuk-Muczyńska

Protokolant: sekr. Magdalena Czapiewska

po rozpoznaniu w dniu 3 marca 2017 r. w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa: A. E.

przeciwko: (...) Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. E. kwotę 2.181 zł 74 (dwa tysiące sto osiemdziesiąt jeden złotych siedemdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  umarza postępowanie w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.300 zł (jeden tysiąc trzysta złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Powódka A. E. wniosła o zasądzenie od pozwanego A. Towarzystwa (...) S.A. w W. kwoty 2.181,74 zł - tytułem zwrotu opłaty likwidacyjnej potrąconej przez pozwanego w związku ze zwrotem zgromadzonych przez powódkę środków - wraz z odsetkami ustawowymi od dnia pobrania tej kwoty z indywidualnego konta powódki do dnia zapłaty oraz kosztami procesu. Na rozprawie w dniu 2 grudnia 2016 r. podała, że żądanie pozwu ogranicza do kwoty 2.181,74 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od daty wniesienia pozwu. (k. 88)

Uzasadniając żądanie pozwu podała, że w dniu 6 czerwca 2011 r., jako konsument zawarła z pozwanym umowę grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, potwierdzoną polisą nr (...) oraz że ramach tej umowy miała wpłacać składkę regularną. Sukcesywnie zwiększająca się kwota na indywidualnym koncie powódki miała być zamieniana na jednostki uczestnictwa, jak to ma miejsce w funduszach inwestycyjnych. Umowa miała charakter ciągły i bezterminowy, a po jej zakończeniu powódka miała otrzymać całość zgromadzonych, i według obietnic pozwanego, pomnożonych oszczędności. Pozwany zastrzegł swego rodzaju karę umowną polegającą na wprowadzeniu tzw. opłaty likwidacyjnej w przypadku wygaśnięcia odpowiedzialności pozwanego przed upływem 10 lat od dnia zawarcia umowy.

Powódka wykonywała umowę przez ok. 4 lata. Po tym czasie okazało się, że budowane przez pozwanego wizje pomnożenia kapitału powódki są mrzonką, a jedynym kto zarabia na oferowanym produkcie poprzez różnego rodzaju opłaty, które potrąca z wpłacanych przez powódkę środków - jest pozwany. Wartość środków okazuje się niższa niż nominalnie wpłacane kwoty. W tej sytuacji oszczędzanie okazuje się kompletnie bezcelowe i sprzeczne z obietnicami składanymi przez pozwanego w zakresie zysków, jakie osiągnie powódka. Powódka przestała więc wpłacać składki w lipcu 2015 r. Z pisma pozwanego z dnia 25 kwietnia 2016 r. wynika, że ubezpieczenie wygasło z dniem 14 sierpnia 2015 r. w związku z nieopłaceniem składki regularnej nr 5. Pozwany wypłacił powódce część zgromadzonych środków dokonując potrącenia tzw. opłaty likwidacyjnej w kwocie 2.181,74 zł i należności tej nie zwrócił, mimo wystosowania przez powódkę przedsądowego wezwania do zapłaty zawartego w piśmie z dnia 28 czerwca 2016 r.

Powódka podniosła także, ze postanowienia ogólnych warunków umowy dotyczące opłaty likwidacyjnej stanowią niedozwolone klauzule umowne, zaś (...) wyrokiem z dnia 7 października 2011 r. w sprawie o sygn. akt XVII AmC 1704/09 uznał za niedozwolone i zakazał pozwanemu wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy niemal identycznego z postanowieniami zawartymi w §9 ust. 3 owu. Nadto, opłaty likwidacyjne były wielokrotnie przedmiotem orzecznictwa zarówno sądów powszechnych, jaki i (...) i zgodnie z przeważającym poglądem są one niezgodne z prawem.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa zaprzeczając jakoby postanowienia dotyczące opłaty likwidacyjnej były niedozwolonymi postanowieniami umownym oraz zarzucając, że kontrola generalna tych postanowień przeprowadzona w toku postępowań przez (...) nie może mieć bezpośredniego przełożenia na indywidualną kontrolę wzorca w niniejszej sprawie, gdyż oba te postępowania nie opierają się na tych samych przesłankach, a nadto w sprawach, na które powołała się powódka Sądy nie zakwestionowały per se prawa towarzystw do pobierania opłat likwidacyjnych, a jedynie ich ryczałtowy (tj. oderwany od rzeczywistych kosztów) sposób ich naliczania.

Pozwany zarzucił także, że powódka próbuje przerzucić na niego ciężar swoich własnych ryzykownych decyzji inwestycyjnych, podczas gdy zawierając umowę z (...) powinna liczyć się z możliwością braku zysku lub poniesienia straty związanej ze spadkiem wartości jednostek uczestnictwa funduszy, a wartość polisy w momencie rozwiązania umowy wynika z wyboru przez powódkę funduszy, w które inwestowane były jej składki, zgodnie z jej wskazaniami i na jej ryzyko.

Pozwany podniósł także, że zakwestionowane przez powódkę postanowienia wzorca przewidujące sposób naliczania opłaty likwidacyjnej, tj. pkt 14 załącznika do owu jest postanowieniem obejmującym główne świadczenia stron (wynagrodzenie pozwanego, zwrot uzasadnionych kosztów, gdyż to nie składka, a opłaty były bezpośrednim wynagrodzeniem ubezpieczyciela - art. 13 ust. 4 pkt. 5 DzUbezpU) oraz że istnienie tych postanowień w przyjętej przez strony umowy konstrukcji (gwarantującej pozwanemu pokrycie poniesionych przez niego kosztów ze składek płaconych przez ubezpieczającego) było warunkiem sine qua non zawarcia umowy ze strony ubezpieczyciela.

Pozwany wskazał nadto, że prawo do pobierania opłat likwidacyjnych nie kształtuje praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a nadto przed zwarciem umów ubezpieczenia powódce doręczono owu wraz z załącznikiem, co powódka potwierdziła własnoręcznym podpisem, przez co wyraziła ona zgodę na związanie sie umową w brzemieniu przedstawionym jej do podpisu, stąd powódka mija się z prawdą, jakoby nie uzgodniono z nią indywidualnie postanowień owu i załącznika do owu.

Pozwany dodał też, że umowa zakładała 10 okres wpłacania składek, co determinowało gospodarkę finansową pozwanego, gdyż pozwany ponosił koszty, które osiągają wysoki poziom w stosunku do składek wpłacanych przez pierwsze lata. Koszty te to przede wszystkim koszty akwizycji i wystawienia polisy, które ubezpieczyciel ponosił z własnych środków. Funkcją opłat likwidacyjnych było więc także skłonienie stron do trwania w inwestycji przez odpowiednio długi okres, aby nie narażać się na negatywne skutki procesów ekonomicznych w krótkich okresach czasu, szczególnie że prawo wypowiedzenia umowy przysługuje tylko i wyłącznie ubezpieczającemu. Celem opłat likwidacyjnych było tym samym wyrównanie poniesionego uszczerbku przez pozwanego na skutek wcześniejszego (niż zakładany dla osiągnięcia rentowności) zakończenia umowy z przyczyn leżących po stronie konsumenta. Nadto zgodnie z art. 18 DzUbezpU na zakładach ubezpieczeń ciąży obowiązek prowadzenia działalności w sposób rentowny.

Według pozwanego postanowienia umów dotyczące opłaty likwidacyjnej są dla powódki wiążące, co najmniej w zakresie jaki obejmują rzeczywiście poniesione przez pozwanego koszty związane z umową ubezpieczenia. Nadto przepisy o niedozwolonych postanowieniach umownych nie zwalniają konsumenta z konieczności zachowania ostrożności przy zawieraniu umów i nie powinny być gwarantem interesów konsumentów naiwnych i lekkomyślnych. Racjonalny konsument powinien zaś co do zasady przejawiać zainteresowanie co do opłacalności danej umowy, a także zadać sobie pytanie co będzie w sytuacji gdy, w której zrezygnuje z dalszego ubezpieczenia przed terminem zakończenia ochrony ubezpieczeniowej, co spowoduje rozwiązanie umowy.

Pozwany podniósł także, że nazwa opłaty likwidacyjnej odnosi się wyłącznie do etapu, na którym jest pobierana. Wyjaśnił, że w niniejszej sprawie poniósł on wydatki bezpośrednie w postaci: kosztu wystawienia polisy w wysokości 260 zł, kosztu rozwiązania umowy o kosztów operacyjnych w wysokości 280 zł oraz koszt z tytułu akwizycji, tj. kwoty wypłaconej agentowi A., a więc (...) S.A. w wysokości 1.900 zł – w związku z zawarciem umowy z powódką za jego pośrednictwem. Łącznie koszt powstały po stronie pozwanego stanowiący ubytek w jego majątku w związku z zawarciem umowy z powódką odpowiadał kwocie 2.440 zł. Koszty te, wraz z kosztami pośrednimi w postaci kosztów reklamy i promocji produktów ubezpieczeniowych oraz kosztów ogólnych związanych z badaniem wniosków i wystawianiem polis – muszą być przerzucane na klientów końcowych, co wynika z samej istoty prowadzenia działalności gospodarczej. Koszty te muszą być zaś pokrywane wyłącznie z wpłacanych przez klientów składek. Argumenty te, zdaniem pozwanego, wskazywały że po jego stronie nie doszło nigdy do bezpodstawnego wzbogacenia względem powódki. Podniósł on także, że w razie uznania roszczenia, z ostrożności procesowej wskazuje, że korzyść, którą uzyskał została przez niego zużyta w taki sposób, że nie jest już i nigdy nie był, wzbogacony względem powódki.

Podniósł również, że żądanie odsetek, od ewentualnie zasądzonego roszczenia mogłoby mieć miejsce dopiero po upływie 30 dni od daty doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty, które odebrał w dniu 1 lipca 2016 r.

W toku procesu strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska.

Wobec treści art. 505 1 kpc niniejsza sprawa rozpoznawana była w postępowaniu uproszczonym.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Na podstawie deklaracji z dnia 6 czerwca 2011 r. powódka, jako ubezpieczony przystąpiła do umowy grupowego ubezpieczenia na życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym P. Busola zawartej w ramach umowy ubezpieczenia z dnia 26 lipca 2010 r. pomiędzy pozwanym (...) S.A. w W. – jako ubezpieczycielem a (...) S.A. Spółka Akcyjna Oddział w Polsce prowadzącym działalność pod nazwą (...) jako ubezpieczającym.

W razie śmierci powódki pozwany zobowiązany był wypłacić w momencie ukończenia 18 lat przez uposażonego, tj. urodzonej w roku 2010 M. F. - świadczenie ubezpieczeniowe w wysokości wyższej z następujących kwot:

1)  100% sumy ubezpieczenia (stanowiącej kwotę w złotych będącą podstawą do ustalenia świadczenia ubezpieczeniowego, stanowiącego równowartość zapłaconych składek regularnych, w tym składek regularnych w zindeksowanej wysokości, nieuwzględniającej składek zapłaconych w wykonaniu umów ubezpieczenia dodatkowego i nie wyższą niż suma składek regularnych za dziesięć pierwszych indywidualnych lat ubezpieczenia, w razie każdorazowego dokonania częściowej wypłaty z subkonta składek regularnych – zmniejszoną o kwotę dokonanych częściowych wypłat z subkonta składek regularnych) zwiększonej o wartość subkonta składek dodatkowych, bez pobrania opłaty likwidacyjnej oraz wykupu, lecz po pobraniu opłaty za przewalutowanie oraz stosownego podatku dochodowego od osób fizycznych;

2)  wartości rachunku ubezpieczenia, bez pobrania opłaty likwidacyjnej oraz wykupu, lecz po pobraniu opłaty za przewalutowanie oraz stosownego podatku dochodowego od osób fizycznych;

W razie śmierci ubezpieczonego spowodowanej nieszczęśliwym wypadkiem pozwany zobowiązany był wypłacić na rzecz uprawnionej 15.000 zł. Natomiast w sytuacji gdyby pozwany ponosił odpowiedzialność zgodnie z owu, a powódka w dacie śmierci miała ukończone 66 lat – pozwany zobowiązany był spełnić na rzecz uprawnionej świadczenie ubezpieczeniowej w wysokości 100% wartości subkonta składek regularnych oraz 100% wartości subkonta składek dodatkowych, bez pobrania opłaty likwidacyjnej oraz wykupu, lecz po pobraniu opłaty za przewalutowanie oraz stosownego podatku dochodowego od osób fizycznych.

W deklaracji przystąpienia do polisy zostało określone, że związku z przystąpieniem do tej umowy powódka, jako ubezpieczający przelewa na rzecz ubezpieczonego, tj. (...) wszelkie prawa i obowiązki wynikające z umowy ubezpieczenia, z wyłączeniem obowiązku opłacania składki regularnej i ponoszenia opłat pobieranych bezpośrednio ze składki regularnej, a ubezpieczony ten przelew praw i obowiązków przyjmuje.

Z tytułu tej umowy powódka zobowiązała się wpłacać na rzecz pozwanego składki regularne przez cały okres obejmowania jej umową składki regularne w wysokości 2.000 zł w skali roku. Składki wpłacane przez powódkę były zapisywane na rachunku ubezpieczenia, odpowiednio na subkoncie składek regularnych lub subkoncie składek dodatkowych, w postaci odpowiedniej liczby jednostek uczestnictwa.

Alokacja składki określana była przez pozwaną zgodnie z §13 owu.

W §15 określono, że pozwany pobierał w ramach umowy ubezpieczenia następujące opłaty: za zarządzanie, administracyjną, transakcyjną, likwidacyjną, od wykupu, za przewalutowanie, za ryzyko, za wznowienie ubezpieczenia.

W pkt. 8 §15 wskazano, że opłata likwidacyjna jest ustalana procentowo i pobierana z subkonta składek regularnych poprzez umorzenie jednostek uczestnictwa lub potrącenie środków pochodzących z umorzenia jednostek uczestnictwa w wyniku transferu, w razie całkowitej wypłaty albo wygaśnięcia odpowiedzialności towarzystwa w sytuacjach wskazanych w §9 ust. 1 pkt. 1, pkt. 2 lit. a)-g). W §9 lit. g określono, że odpowiedzialność pozwanego wygasa w dniu otrzymania przez towarzystwo pisemnego oświadczenia ubezpieczonego o wystąpieniu z ubezpieczenia.

Podpisując deklarację przystąpienia do tej umowy powódka potwierdziła otrzymanie oraz zapoznanie się z teksem owu grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym – Program Busola o oznaczeniu (...)OWU-0710 i akceptację ich postanowień oraz otrzymanie i zapoznanie się z załącznikiem do owu grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym – Program Busola o oznaczeniu (...)OWU-0710 i akceptację jego postanowień .

Wysokość opłaty likwidacyjnej określona w pkt. 14 załącznika do owu i polisie grupowej nr (...) w 1 i 2 roku indywidualnego ubezpieczenia wynosiła 99% środków wypłacanych z subkonta składek regularnych, w 3 roku – 80%, w 4 – 70%, w 5 – 60%, w 6 – 50%, w 7 – 30%, w 8 - 20%, w 9 – 15%, w 10 – 5%, w 11 i następnych – 0%.

dowód: deklaracja k. 10-11v; polisa – k. 23-24; owu – k. 12-22; załącznik do owu – k. 65-66

Wyrokiem z dnia 7 października 2011 r. Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał za niedozwolone i zakazał wykorzystywania pozwanemu w obrocie z konsumentami postanowień wzorca innej umowy niż ta zawarta z powódką, o treści: „Opłata likwidacyjna jest pobierana w wysokości wskazanej w tabeli poniższej: Rok P., w którym jest pobierana i Wysokość opłaty likwidacyjnej; opłata likwidacyjna od środków stanowiąca procent środków wypłacanych wypłacanych z Subkonta Składek Regularnych z Subkonta Składek Regularnych: 1 99%, 2 99%, 3 80%, 4 70%, 5 60%, 6 50%, 7 40%, 8 30%, 9 20%, 10 10%”

dowód: klauzula nr (...);

http://orzeczenia.waw.sa.gov.pl/content/$ (...)_VI_ACa_ (...)_2012_Uz_2012-06-26_001

Powódka zaprzestała uiszczania składek w roku 2015 r., w związku z czym umowa ubezpieczenia wygasła. Pozwany dokonał umorzenia środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia według wyceny jednostek uczestnictwa z dnia 19 sierpnia 2015 r. Od umorzonych środków w wysokości 7.154,10 zł pozwany pobrał pierwszą część opłaty likwidacyjnej – obliczoną według poniesionych przez pozwanego kosztów – w wysokości 2.181,74 zł. Opłata likwidacyjna obliczona według załącznika do owu wynosiłaby 60% wartości subkonta składek regularnych, tj. 4.292,46 zł oraz pierwszą część opłaty za wykup, tj. 71,54 zł.

W odpowiedzi na pismo powódki z dnia 28 czerwca 2016 r., otrzymane przez pozwanego w dniu 1 lipca 2016 r., pozwany odmówił zwrotu na rzecz powódki pobranej opłaty likwidacyjnej.

dowód: pismo pozwanego z dnia 18.07.2016 r. – k. 25-27

Według oświadczenia pracownika pozwanego koszty pośrednie i bezpośrednie pozwanego: związane z wystawieniem polisy wynosiły 259,39 zł, związane z kosztem likwidacji polisy – 279,16 zł, zaś z tytułu zapłaty prowizji z tytułu wynagrodzenia wypłaconego przez pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. z tytułu świadczenia usługi w zakresie zawartej z pozwanym umowy ubezpieczenia obejmującej grupowe ubezpieczenie na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym program busola w odniesieniu do polisy powódki - 1.900 zł.

dowód: oświadczenie – k. 71, 71v; zestawienie prowizji – k. 72-73; faktura – k. 74.

Sąd zważył, co następuje:

Ustalony wyżej stan faktyczny sprawy był pomiędzy stronami niniejszego procesu bezsporny, a wszystkie kopie wyżej opisanych dokumentów, według zgodnych oświadczeń stron odzwierciedlały treść oryginałów.

Mając na uwadze powyższe, w świetle poczynionych w sprawie ustaleń Sąd uznał, iż przedmiotowe powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Z uwagi na fakt, iż w świetle wyżej wskazanych ustaleń faktycznych powódka przystąpiła do umowy grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym ( (...)) zwartej pomiędzy pozwanym a (...) S.A. Spółka Akcyjna Oddział w Polsce prowadzącym działalność pod nazwą (...) rozstrzygając o abuzywności zapisów tej umowy w zakresie zapisu zwartego w pkt. 14 załącznika do owu – Sąd miał na względzie (podzielając w całości stanowisko tutejszego Sądu wyrażone uzasadnieniu wyroku z dnia 22.12.2015 r. wydanego w sprawie o sygn. I C 1343/14), iż zgodnie z treścią art. 808 §5 kc jeżeli umowa ubezpieczenia nie wiąże się bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową ubezpieczonej osoby fizycznej, art. 385 1 -385 3 stosuje się odpowiednio w zakresie, w jakim umowa dotyczy praw i obowiązków ubezpieczonego. Przepisy, do których odsyła art. 808 §5 kc, ustanawiają ogólny zakaz stosowania niedozwolonych postanowień umownych (tzw. klauzul abuzywnych) w obrocie konsumenckim. Oznacza to, iż ubezpieczony, który wprawdzie nie jest stroną umowy, może korzystać z instrumentów ochrony konsumenta związanych z niedozwolonymi postanowieniami umownymi, które znaleźć się mogą w umowie ubezpieczenia czy w ogólnych warunkach ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8 stycznia 2015 r., I ACA 762/14, L.). Bez wątpienia postanowienia OWU nakładające na ubezpieczonego obowiązek zapłaty opłaty likwidacyjnej dotykają sfery wskazanej w powyższym judykacie i z tegoż właśnie względu podlegają kontroli incydentalnej sądu. Wedle zaś przepisów art. 385 1 §1-4 kc postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z §1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Z uwagi na powyższe w tym miejscu wskazać należy, iż Sąd nie podzielił stanowiska pozwanego, jakoby omawiany zapis owu dotyczył wynagrodzenia pozwanego, mając na względzie, iż głównym świadczeniem pozwanej wynikającej z niniejszej umowy była zapłata składki, a nie zapłata pozwanemu opłaty likwidacyjnej. Wprawdzie dążenie do zatrzymania tej opłaty, pomimo wszelkich okoliczności, jak też obecne nawet powoływanie się wprost na tę okoliczność może wskazywać, iż tak tę opłatę pozwany postrzegał, ale wiązałoby się to z wyciągnięciem bezpośredniego wniosku, iż celem zwarcia przedmiotowej umowy z powódką i główną przyczyną takiej właśnie konstrukcji tej umowy było właśnie otrzymanie tej opłaty, czego jednak pozwany nie oświadczył.

Uznając w konsekwencji, iż opłata likwidacyjna nie stanowiła głównego świadczenia stron Sąd w dalszej kolejności miał na względzie, iż za nie uzgodnione indywidualnie uważa się te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. W sprawie niniejszej pozwany temu obowiązkowi nie podołał. Sąd miał zaś na względzie, iż ze względu na specyfikę umów ubezpieczenia grupowego nie istniała w ogóle możliwość negocjowania kwestionowanego postanowienia. Umowa ubezpieczenia została wszak zwarta przez pozwanego z (...), a sporna klauzula została umieszczona we wzorcu umownym wydanym przez stronę umowy. Powódka nie była zaś stroną tej umowy, a jedynie stroną stosunku prawnego powstałego w skutek jej zawarcia, zaś wszystkie szczegółowe regulacje dotyczące praw i obowiązków ubezpieczonych zawarte w owu i Tabeli opłat zawartych w załączniku do tego owu zostały ukształtowane jeszcze przed przystąpieniem powódki do ubezpieczenia i z tej przyczyny powódka nie miał żadnego wpływu na ich treść. Natomiast sama jej wiedza o możliwości zapoznania się z owu przed zawarciem umowy, a nawet zrozumienie ich treści nie stanowiły okoliczności wyłączającej uznanie tej klauzuli za narzuconą – kryterium istotnym była tu bowiem możliwość wpływania czy oddziaływania na kształtowanie ich treści, a takiej możliwości bez wątpienia powódka nie miała.

W dalszej kolejności Sąd miał na względzie, iż kwestionowane postanowienie w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszało interesy powódki. Jak wskazuje się bowiem w doktrynie w stosunkach z konsumentami szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do wartości takich jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, są uznawane za sprzeczne z dobrymi obyczajami. W szczególności w taki sposób kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy (por. M. Bednarek [w:] E. Łętowska (red.) System prawa prywatnego, t. 5, Warszawa 2006, s. 662-663; W. Popiołek [w:] K. Pietrzykowski (red.) Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, 2005, art. 3851, nb 7; K. Zagrobelny [w:] E. Gniewek (red.) Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2008, art. 3851, nb 9). Sprzeczne z dobrymi obyczajami będą także działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u klienta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności (por. I. Wesołowska [w:] C. Banasiński (red.) Niedozwolone postanowienia umowne, w: Standardy wspólnotowe w polskim prawie ochrony konsumenta, Warszawa 2004, s. 180). Postanowienia umowy lub wzorca umownego rażąco naruszają interes konsumenta, jeżeli poważnie, znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron. W wyroku z 13 lipca 2005 r. wyrok SN z 13 lipca 2005 r. (I CK 832/04) Sąd Najwyższy stwierdził, że "rażące naruszenie interesów konsumenta" oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Odnosząc powyższe rozważania do niniejszej sprawy stwierdzić należało, że sporne postanowienie wzorca umownego przewidujące obowiązek zapłaty opłaty likwidacyjnej w razie rezygnacji z ubezpieczenia bez wątpienia naruszało zasadę równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między ubezpieczycielem a ubezpieczonym. Wysokość opłaty likwidacyjnej – do uiszczenia której powódka byłaby zobowiązana w razie rezygnacji z ubezpieczenia – została wszak określona według stawki procentowej od wartości rachunku ubezpieczonego w Ubezpieczeniowym Funduszu Kapitałowym, przy czym stawka procentowa była różna w poszczególnych latach, w tym w pierwszych dwóch latach wynosiła 99%, a następnie w kolejnych: 80, 70, 60, 50, 30, 20, 15 i 5%. Sąd nie uwzględnił stanowiska pozwanego, iż tak ustalona wysokość opłaty likwidacyjnej została skorelowana z kosztami poniesionymi przez pozwanego, w szczególności kosztami akwizycji, kosztami operacyjnymi powstałymi wskutek likwidacji polisy i jej wcześniejszego wystawienia, gdyż po pierwsze - jakkolwiek wraz z upływem czasu stawka procentowa opłaty likwidacyjnej ulegała zmniejszeniu, to jednak w przypadku znacznego wzrostu wartości rachunku mogło się zdarzyć, że opłata taka byłaby znacznie wyższe aniżeli w pierwszych latach, gdy wartość rachunku – jak w przypadku powódki – była stosunkowo niska. Zatem dysproporcja pomiędzy wysokością opłaty likwidacyjnej w poszczególnych latach mogła być znaczna. Pozwany nie wykazał zaś, że poniesione przez niego koszty zmieniają się wraz z upływem czasu, jak również, że ulegają zmianie stosownie do wartości rachunku. Po drugie – przede wszystkim - z treści umowy w żaden sposób nie wynikało, aby powódka zobowiązywała się w którymkolwiek miejscu zwrócić pozwanemu koszty uiszczonej przez niego prowizji akwizycyjnej, czy też koszty wystawienia polisy i jej likwidacji. Sposób sformułowania owu w zakresie metody obliczania opłaty likwidacyjnej w ogóle nie pozwalał konsumentowi na powiązanie jej z jakimikolwiek kosztami ponoszonymi przez ubezpieczyciela. Brak też było podstaw do tego by abuzywne postanowienie umowne zastąpić obecnie innym nie obarczonym tą cechą, skoro zgodnie z przywołanym wyżej przepisami skutkiem uznania postanowień umowy za abuzywne jest brak po stronie konsumenta związania nim, przy pozostawieniu w mocy pozostałych zapisów umowy, a nie zastąpienie ich inną treścią.

Za niewystarczający dla ustalenia konieczności poniesienia przez powódkę tych kosztów, z przyczyn oczywistych, uznać należało argument, w myśl którego wynikało to z faktu nałożenia na pozwanego przez zapisy ustawy o działalności ubezpieczeniowej prowadzenia działalności w sposób rentowny. Konieczność prowadzenia działalności w sposób rentowny nie może bowiem uzasadniać uzyskiwania tego efektu poprzez stosowanie nieuczciwych reguł tej działalności. O nieuczciwości działań pozwanego świadczy zaś chociażby zaprezentowana w niniejszym procesie praktyka, za którą pozwany został już ukarany przez UOKiK – co wynika z danych zamieszonych na stronie internetowej tej instytucji - karą finansową ponad 23 mln złotych za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów poprzez niezgodne z prawem działania na etapie wykonania umowy. Decyzja ta dotyczyła bowiem wprowadzania klientów w błąd co do skuteczności zmiany umowy ubezpieczenia na życie w trakcie jej trwania i możliwości pobierania opłaty likwidacyjnej obliczanej na zasadach ustalonych jednostronnie przez przedsiębiorcę. Po tym jak w 2012 r. Sąd Ochrony (...)ncji i Konsumentów uznał za niedozwolone stosowane przez A. T. na Życie postanowienie dotyczące wysokości opłaty likwidacyjnej, spółka powinna była bowiem zaniechać stosowania tego postanowienia w stosunku do klientów, z którymi miała zawarte umowy. W praktyce oznaczałoby to brak możliwości pobierania opłaty likwidacyjnej w sytuacji rezygnacji konsumenta z umowy w trakcie jej trwania. Jak ustalił UOKiK, A. T. na Życie zamiast zaprzestać pobierania opłat zakazanych przez sąd, jednostronnie zmienił sposób ich obliczania. W sytuacji wypowiadania umów przez klientów, ubezpieczyciel informował o obciążeniu opłatą likwidacyjną ustalaną na podstawie nowych zasad. Tymczasem, zgodnie z prawem umowy ubezpieczenia na życie, co do zasady nie można zmienić w trakcie jej trwania. UOKiK uznał, że informowanie konsumentów o rzekomym ustaleniu w obowiązujących umowach nowych zasad obliczania wysokości opłaty likwidacyjnej mogło wprowadzać konsumentów w błąd. W wyniku tej informacji konsumenci mogli podjąć decyzję o kontynuowaniu umowy, gdyż obawiali się obciążenia ich powyższą opłatą lub zgodzić się na poniesienie, obliczonej na nowych zasadach, opłaty likwidacyjnej. W tym miejscu podkreślicić należy, że w dniu 14 grudnia 2015 r. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przychylił się do decyzji UOKiK stwierdzającej naruszenie zbiorowych interesów konsumentów przez A. T. i utrzymał karę nałożoną na Spółkę.

W świetle powyższego Sąd uznał, iż zastosowany wobec powódki wzorzec umowny przewidujący, że w razie rezygnacji przez ubezpieczonego z kontynuowania umowy ubezpieczenia traci ona znaczne środki uzyskane wskutek wykupu jednostek uczestnictwa, bezsprzecznie narusza dobre obyczaje, gdyż sankcjonuje przejęcie przez ubezpieczyciela części wykupionych środków i dodatkowo rażąco narusza interes konsumenta, albowiem całe ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej pozwanego przenosi na słabszą jednostkę. Nie stanowiła też dostatecznego usprawiedliwienia dla stosowania tak rygorystycznego automatyzmu okoliczność, że umowy ubezpieczenia na życie mają ze swej natury długoterminowy charakter. Znaczna część kosztów funkcjonowania pozwanego ubezpieczyciela jak również ryzyko jest bowiem pokrywana przez konsumenta w opłaty administracyjnej i opłaty od ryzyka.

Nie zasługiwało też na uwzględnienie twierdzenie pozwanego, iż występując z przedmiotowym powództwem to powódka przerzucała na pozwanego ciężar swoich własnych ryzykownych decyzji inwestycyjnych, skoro przedmiotem procesu nie było żądanie zwrotu całości wpłat dokonanych przez powódkę z tytułu składek (te wynosiły bowiem 8.000 zł, co wynika z prostego rachunku okresu trwania umowy i wysokości składki rocznej), a jedynie żądanie zwrotu części świadczenia (i tak mniejszego niż suma wpłat dokonanych przez powódkę), pobranego przez pozwanego w oparciu o abuzywny zapis owu.

W konsekwencji Sąd podzielił stanowisko powódki, iż uprawniona jest ona do żądania zwrotu całości pobranej przez pozwanego opłaty likwidacyjnej, gdyż nie istniała podstawa do jej potrącenia przez pozwanego. Z uwagi na powyższe – na podstawie art. 410 §1 i §2 kc. w zw. z art. 405 kc oraz art. 385 1 §1 kc – Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę dochodzoną pozwem. Ponadto, na mocy art. 481 §1 i 2 kc od tej kwoty Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, mając na uwadze iż jest to data późniejsza niż data otrzymania przez pozwanego od powódki wezwania do zwrotu tej należności.

W tym miejscu wskazać należało, iż twierdzenie pozwanego zgodnie z którym korzyść, którą uzyskał została przez niego zużyta w taki sposób, że nie jest już i nigdy nie był, wzbogacony względem powódki Sąd uznał za gołosłowne i w żadnej mierze nie udowodnione; szczególnie że w przypadku uznania, iż korzyść uzyskana względem powódki została przez niego przeznaczona na pokrycie kosztów prowizji oraz wystawienia i likwidacji polisy - wzbogacenie po stronie pozwanego nadal istniało, w postaci zwrotu poniesionego już przecież uprzednio wydatku z tego tytułu. Koszty w postaci wystawienia polisy i zapłaty prowizji zostały bowiem poniesione przez pozwanego jeszcze w roku 2011. A nadto, w ocenie Sądu, pozwany powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu tego świadczenia, gdyż o nieprawidłowość jego postępowania w zakresie pobierania tożsamych opłat była przedmiotem postępowania przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów w roku 2012 oraz w roku 2014 przed Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W pkt. II wyroku Sąd postępowanie umorzył, wobec ograniczenia przez powódkę żądania zapłaty odsetek od kwoty dochodzonej pozwem za okres od dnia wniesienia pozwu.

W pkt. III wyroku pozwany, jako strona przegrywająca, został obciążony w całości powstałymi w sprawie kosztami procesu, o czym orzeczono na mocy art. 98 kpc w zw. z art. 108 kpc. Na zasądzone od pozwanego na rzecz powódki koszty procesu składał się zwrot opłaty sądowej w wysokości 100 zł oraz zwrot kosztów zastępstwa procesowego pozwanego Wysokość kosztów zastępstwa procesowego ustalono w wysokości stawki minimalnej przewidzianej w §2 pkt. 3 rozp. Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2015 poz. 1804).