Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 1891/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Waldemar Kuś

Protokolant: Marzenna Wiśniewska

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2017 r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa (...)

przeciwko Gminie (...)

o zapłatę

I.  powództwo oddala,

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 18.721,10 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

III.  nakazuje powodowi aby uiścił na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Świdnicy kwotę 2.492,58 zł tytułem zwrotu wydatków.

Sygn. akt I C 1891/16

UZASADNIENIE

Powód B. S. (1) wniósł o zasądzenie od Gminy Z. kwoty 121.540 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew Gmina Z. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Świdnicy wyrokiem z dnia 10 grudnia 2015 roku zasądził od strony pozwanej Gminy Z. na rzecz powoda kwotę 61.800 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty, w pozostałej części powództwo oddalił i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.114,50 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 9 września 2016 roku, I ACa 131/16, uchylił zaskarżony wyrok w punkcie I i III i sprawę w tym zakresie przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Świdnicy, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd odwoławczy w uzasadnieniu wskazał, że z treści pozwu wynika, że powód spadek wartości nieruchomości na skutek uchwalenia nowego miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego upatrywał w fakcie istotnego ograniczenia możliwości zabudowy należącej do niego nieruchomości, a Sąd Okręgowy w ogóle tej okoliczności nie zbadał. Poza tym przyjął za powodem, że jego działka zgodnie z zapisami znajdującymi się w poprzednim m.p.z.p. była przeznaczona w części o powierzchni 4.078 m 2 pod tereny zabudowy zagrodowej i mieszkaniowej jednorodzinnej oraz w części o powierzchni 1.519 m 2 pod tereny łąk, pastwisk i wód otwartych. Natomiast w nowym planie zagospodarowania przestrzennego w części o powierzchni 720 m 2 pod zabudowę zagrodową w gospodarstwie rolnym wraz z przynależnym zagospodarowaniem terenu oznaczony symbolem A.11.7.MN3, w części o powierzchni 4.877 m 2 pod tereny zieleni nieurządzonej, w tym: zieleni przywodnej, kępy drzew i krzewów, łąki wraz z drogami i ścieżkami śródpolnymi, stałymi i sezonowymi wodami powierzchniowymi wraz z przynależnym zagospodarowaniem terenu oznaczony symbolem A.11.16.ZP2. W części objętej przeznaczeniem ZP2 wprowadzono zakaz zabudowy, za wyjątkiem dopuszczonej, określonej w planie. Takie dane nie wynikają z załączonych do akt sprawy wypisów z m.p.z.p. (k. 12-16). Zostały one jedynie przytoczone w prywatnym operacie szacunkowym E. G. (vide k. 21) i za tą opinią przyjęte przez biegłą sądową M. K. w jej opinii ( vide: k. 163).

Sąd Apelacyjny wskazał także, iż sąd pierwszej instancji nie rozważył kwestii możliwości zabudowy działki ze względu na jej właściwości wynikające z jej położenia w sąsiedztwie rzeki B.. Tymczasem z twierdzeń i zarzutów strony pozwanej wyrażonych w odpowiedzi na pozew, zakaz zabudowy nieruchomości wynika wyłącznie z tego faktu, iż nieruchomość znajduje się na terenie szczególnego zagrożenia powodziowego dla terenów nieobwałowanych w zlewni B..

Ze złożonego do akt wypisu ze Studium (...) przestrzennego Miasta i Gminy Z., zatwierdzonej przez Radę Miejską Z. uchwałą nr (...) z dnia 2 czerwca 2010 r. (k. 63) wynika, że działka ta znajduje się w granicy obszarów bezpośredniego zagrożenia powodzią p= 1 %, czyli na obszarze, o którym mowa w art. 9 pkt 6c lit. a ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. prawo wodne (dalej pr.w.).

Zgodnie natomiast z art. 88l ust. 1 i 2 pkt 1 pr.w. na obszarach szczególnego zagrożenia powodzią zabrania się wykonywania robót oraz czynności utrudniających ochronę przed powodzią lub zwiększających zagrożenie powodziowe, w tym wykonywania urządzeń wodnych oraz budowy innych obiektów budowlanych, z wyjątkiem dróg rowerowych (ust. 1). Dyrektor regionalnego zarządu gospodarki wodnej może, w drodze decyzji, zwolnić od zakazów, o których mowa w ust. 1, określając warunki niezbędne dla ochrony przed powodzią, jeżeli nie utrudni to zarządzania ryzykiem powodziowym (ust. 2).

Sąd Apelacyjny wskazał, także iż stosownie do art. 88f ust. 5 i 6 ustawy prawo wodne (obowiązującym do dnia 30 grudnia 2015 r.) przedstawione na mapach zagrożenia powodziowego oraz mapach ryzyka powodziowego granice obszarów szczególnego zagrożenia powodziowego uwzględnia się w koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju, planie zagospodarowania przestrzennego województwa, miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz w decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego lub decyzji o warunkach zabudowy (ust. 5). Od dnia przekazania map zagrożenia powodziowego i ryzyka powodziowego jednostkom samorządu terytorialnego, wszystkie decyzje o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego lub decyzje o warunkach zabudowy na obszarach wykazanych na mapach zagrożenia powodziowego, muszą uwzględniać poziom zagrożenia powodziowego wynikający z wyznaczenia tych obszarów (ust. 6).

Sąd odwoławczy wskazał, że powyższe przepisy art. 88f ust. 5 i 6 ustawy prawo wodne zostały znowelizowane ustawą z dnia 16 grudnia 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz ustawy o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie z dniem 31 grudnia 2015 r., zwalniając Gminy z obowiązku uwzględniania ryzyka powodziowego przy wydawaniu aktów o charakterze planistycznym, pozostawiając im jedynie taką możliwość. W obu wersjach ustawy prawo wodne pozostawiono zapis art. 88f ust. 8, zgodnie z którym koszty wprowadzenia zmian w planach oraz decyzjach, o których mowa w ust. 5, ponoszą odpowiednio budżety właściwych gmin albo województw.

W związku z powyższym sąd odwoławczy ocenił, że sąd pierwszej instancji powinien był w pierwszej kolejności dokonać interpretacji treść obowiązujących przepisów prawa wodnego oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a w konsekwencji ustalić, czy wcześniejsze zakwalifikowanie nieruchomości jako obszaru szczególnego zagrożenia powodzią zwalnia pozwaną Gminę od obowiązku zapłaty odszkodowania, o którym mowa w art. 36 ust. 1 u.p.z.p., w przypadku gdy ograniczenie zabudowy nieruchomości mają swoje źródło w przepisach prawa wodnego.

Sąd odwoławczy wskazał także, iż nawet jednak przy przyjęciu, że na obowiązek zapłaty przez Gminę odszkodowania za zmianę przeznaczenia gruntu nie wpływa samo zaliczenie nieruchomości do obszaru bezpośredniego zagrożenia powodziowego, przy szacowaniu rzeczywistej szkody poniesionej wskutek uchwalenia nowego planu niewątpliwie powinna zostać należycie uwzględniona kwestia usytuowania działki względem rzeki (w niniejszej sprawie w zakolu rzeki) i wynikające z tego faktu właściwości nieruchomości (przeciętny poziom lustra wody), istniejące przecież niezależnie od treści obowiązujących aktów planistycznych. Przyznane w art. 36 ust. 1 u.p.z.p. roszczenie ma za zadanie rekompensować właścicielowi rzeczywistą szkodę poniesioną wskutek uchwalenia nowego m.p.z.p. a nie szkodę wyłącznie hipotetyczną.

Sąd Apelacyjny wskazał, że Sąd Okręgowy przy ponownym badaniu zgłoszonego roszczenia ustali rzeczywisty wpływ uchwalenia nowego planu na możliwość zagospodarowania nieruchomości strony pozwanej, ustosunkowując się w tym zakresie do zarzutu pozwanej dotyczącego zakwalifikowania nieruchomości do obszaru szczególnego zagrożenia powodziowego, i ustalając w oparciu o prawidłowo przeprowadzony dowód z opinii biegłego rzeczywistą szkodę poniesioną przez powoda na skutek uchwalenia nowego planu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód jest właścicielem nieruchomości obejmującej niezabudowaną działkę gruntu nr (...) (...), obręb S. miasto Z. o powierzchni 0,5597 ha, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...).

Na powyższej działce prowadzi działalność rolniczą, sieje pszenice, rzepak. Działka ta od momentu powstania, tj. od dnia 14 sierpnia 1998 r. stanowi grunty rolne o oznaczeniu RIIIa (rola klasy trzeciej „a”).

Dowód:

1.  wydruk księgi wieczystej – k. 6 – 9

2.  zaświadczenie z dnia 20 maja 2015 r. – k. 100

3.  przesłuchanie powoda B. S. (2) – k. 96 (zapis rozprawy z dnia 7 maja 2015 r.)

Rada Miasta i Gminy w Z. w dniu 26 maja 1994 r. uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Miasta Z. (uchwała nr (...)). Według tego planu działka powoda przeznaczona była:

1.  w części o powierzchni 4.078 m 2 pod tereny zabudowy zagrodowej i mieszkaniowej jednorodzinnej oraz

2.  w części o pow. 1519 m 2 pod tereny łąk, pastwisk i wód otwartych.

Powyższy plan obowiązywał do 31 grudnia 2003 r.

Dowód:

1.  wypis z planu zagospodarowania przestrzennego miasta Z. z dnia 26 maja 1994 r. – k. 12

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej ( (...)) we W. w korespondencji z Burmistrzem pozwanej w okresie od października 2007 roku do grudnia 2011 roku wskazywał na konieczność uwzględniania przy sporządzaniu zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego wymagań ochrony przeciwpowodziowej m.in. poprzez naniesienie na planie sytuacyjnym terenów zagrożonych zalaniem wodami powodziowymi od rzeki B.. W wykonaniu tych zaleceń pozwana przesłała do powyższej jednostki projekt zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Z., które zostało zaakceptowane przez (...) we W. postawieniem z dnia 7 sierpnia 2008 roku.

Postanowieniem z dnia 11 stycznia 2012 roku (...) we W. postanowił uzgodnić przedstawiony przez Burmistrza pozwanej projekt miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego dla miasta Z.. W uzasadnieniu wskazano, że na terenie objętym tym planem obszary narażona na niebezpieczeństwo powodzi, tj. obszary szczególnego i zagrożenia powodzią oraz obszary potencjalnego zagrożenia powodzią rzeki B..

Dowód:

1.  pismo (...) z dnia 18 października 2007 roku – k. 66 – 67

2.  pismo (...) z dnia 3 lipca 2008 roku – k. 68

3.  pismo (...) z dnia 7 sierpnia 2008 roku – k. 70

4.  pismo (...) z dnia 28 grudnia 2011 roku – k. 71

5.  postanowienie (...) z dnia 11 stycznia 2012 roku – k. 72

Rada Miejska Z. w dniu 30 grudnia 2013 roku uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Miasta Z. (uchwała nr (...)).

Zgodnie z tym planem stanowiąca własność powoda działka nr (...) (...), obręb S. uzyskała następujące przeznaczenie:

1.  w części o powierzchni 720 m 2 pod zabudowę zagrodową w gospodarstwie rolnym wraz z przynależnym zagospodarowaniem terenu oznaczony symbolem A.11.7.MN3,

2.  w części o powierzchni 4877 m 2 pod tereny zieleni nieurządzonej, w tym: zieleń przywodna, kępy drzew i krzewów, łąki wraz z drogami i ścieżkami śródpolnymi, stałymi i sezonowymi wodami powierzchniowymi wraz z przynależnym zagospodarowaniem terenu oznaczony symbolem A.11.16.ZP2.

W części objętej przeznaczeniem ZP2 wprowadzono zakaz zabudowy, za wyjątkiem dopuszczonej, określonej w planie.

Plan wszedł w życie w dniu 1 marca 2014 r.

Dowód:

1.  wypis z planu zagospodarowania przestrzennego miasta Z. z dnia 30 grudnia 2013 r. – k. 14 – 15

Pismem z dnia 21 października 2014 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty odszkodowania za rzeczywistą szkodę w związku z obniżeniem wartości rynkowej nieruchomości gruntowej stanowiącej działkę nr (...) (...), spowodowanej uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego z dnia 30 grudnia 2013 r. w kwocie 121.540 zł.

W odpowiedzi pozwana odmówiła wypłacenia żądanej kwoty.

Dowód:

1.  wezwanie do zapłaty – k. 41 – 45

2.  odpowiedź na wezwanie do zapłaty – k. 46 – 48

Ustaleń faktycznych dokonano na podstawie dokumentacji przedłożonej przez strony, w zakresie koniecznym dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Po ponownym rozpoznaniu sprawy sąd uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie i jako takie zostało oddalone.

Sąd Apelacyjny wskazał, że sąd pierwszej instancji powinien w pierwszej kolejności dokonać interpretacji treści obowiązujących przepisów prawa wodnego oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a w konsekwencji ustalić, czy wcześniejsze zakwalifikowanie nieruchomości jako obszaru szczególnego zagrożenia powodzią zwalnia pozwaną Gminę od obowiązku zapłaty odszkodowania, o którym mowa w art. 36 ust. 1 u.p.z.p., w przypadku gdy ograniczenie zabudowy nieruchomości mają swoje źródło w przepisach prawa wodnego.

Poza tym sąd odwoławczy w ostatnim akapicie swojego uzasadnienia wskazał, że Sąd Okręgowy przy ponownym badaniu zgłoszonego roszczenia ustali rzeczywisty wpływ uchwalenia nowego planu na możliwość zagospodarowania nieruchomości strony pozwanej, ustosunkowując się w tym zakresie do zarzutu pozwanej dotyczącego zakwalifikowania nieruchomości do obszaru szczególnego zagrożenia powodziowego, i ustalając w oparciu o prawidłowo przeprowadzony dowód z opinii biegłego rzeczywistą szkodę poniesioną przez powoda na skutek uchwalenia nowego planu.

W ocenie sądu okręgowego takie sformułowanie zaleceń może sugerować koniunkcję powyższych obowiązków. Tak więc sąd ma ustalić, czy występował rzeczywisty wpływ nowego planu zagospodarowania przestrzennego na możliwości zagospodarowania nieruchomości, a poza tym niezależnie od wyniku tego ustalenia i tak miałby przeprowadzić dowód z opinii biegłego, aby ustalić rzeczywistą szkodę poniesioną przez powoda. Nie można jednak tego zalecenia rozumieć się dosłownie. W takim bowiem przypadku niezależnie od wniosków do jakich doszedłby sąd po wykładni przepisów prawa wodnego musiałby i tak musiałby przeprowadzić dowód z opinii biegłego. Tymczasem ustalenie negatywne dla powoda w zakresie wykładni przepisów prawa wodnego skutkować będzie tym , że zasięgnięcie opinii z oczywistych względów stanie się bezprzedmiotowe. W pierwszej kolejności należy bowiem ustalić treść obowiązującego prawa, aby rozważać, czy powodowi służy odszkodowanie. Dopiero w takim przypadku można przejść do kolejnego etapu, tj. zlecenia sporządzenia opinii celem ustalenia wysokość odszkodowania.

Odnosząc się zatem w pierwszej kolejności wykładni przepisów ,należy wskazać, że powód swoje roszczenie oparł na art. 36 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który stanowi, że jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone, właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości może, z zastrzeżeniem ust. 2, żądać od gminy: odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę albo wykupienia nieruchomości lub jej części.

Powołany przepis przewiduje uprawnienia właściciela lub użytkownika wieczystego, gdy w związku z uchwaleniem planu lub jego zmianą korzystanie z nieruchomości w sposób dotychczasowy lub według dotychczasowego przeznaczenia jest niemożliwe. W orzecznictwie sądów powszechnych, a także Sądu Najwyższego, ugruntowany jest pogląd, że przepis art. 36 ust. 1 stanowi mechanizm rekompensaty dla właściciela nieruchomości, której wartość uległa obniżeniu wskutek uchwalenia lub zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Przyjmuje się, że podstawę odpowiedzialności cywilnej gminy stanowi obniżenie wartości nieruchomości wskutek zmiany przeznaczenia terenu na podstawie uchwalonego planu miejscowego lub uchwalonej zmiany tego planu (por. np. wyroki SN z dnia: 22 listopada 2013 r., II CSK 98/13, LEX nr 1418725; 13 czerwca 2013 r., IV CSK 680/12, LEX nr 1365729; wyrok SA w Lublinie z dnia 26 września 2013 r., I ACa 381/13, LEX nr 1378759).

Dla rozważanej interpretacji istotne znaczenie ma art. 14 ust. 1 powołanej ustawy, który stanowi, że w celu ustalenia przeznaczenia terenów, w tym dla inwestycji celu publicznego, oraz określenia sposobów ich zagospodarowania i zabudowy rada gminy podejmuje uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zostaje sporządzony i uchwalony na zasadach i w trybie określonym w u.p.z.p. Prawo własności jest prawem chronionym konstytucyjnie (art. 21 ust. 1 Konstytucji RP), lecz nie jest prawem bezwzględnym i w określonych w Konstytucji RP sytuacjach może doznawać ograniczeń. Możliwość tych ograniczeń dopuszcza art. 64 ust. 3 Konstytucji RP stanowiąc, że własność może być ograniczana, jednakże tylko w drodze ustawy i tylko w takim zakresie, w jakim nie narusza to istoty prawa własności, a zatem z poszanowaniem zasady proporcjonalności. Stosownie też do art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw, w tym prawa własności, mogą być ustanawiane w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i wolności publicznej, albo wolności i praw innych osób.

Ingerencja w sferę prawa własności musi zatem pozostawać w racjonalnej i odpowiedniej proporcji do wskazanych celów, dla osiągnięcia których ustanawia się określone ograniczenia, przy czym ograniczenia te powinny być dokonane wyłącznie w formie przepisów ustawowych (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 15 listopada 2005 r., sygn. akt II OSK 214/05 i z dnia 9 grudnia 2005 r., sygn. akt II OSK 319/05).

W niniejszej sprawie przepisami takimi były przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, w oparciu o które podjęta została zaskarżona uchwała. Wskazać zatem należy, że plan zagospodarowania przestrzennego może wkraczać w sferę wykonywania prawa własności. Ustalenia planów zagospodarowania przestrzennego zawierają ograniczenia w zakresie władztwa nad gruntem. Wprowadzane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego ograniczenia w zakresie władztwa nad rzeczą mieszczą się w granicach władztwa planistycznego gminy.

Wskazać także należy, że poszanowanie prawa własności nie jest jedynym elementem podlegającym uwzględnieniu w procesie planowania przestrzennego. Jak wynika z treści art. 1 ust. 2 u.p.z.p. w procesie planistycznym ustawodawca nakazał uwzględnianie również innych niż prawo własności wartości, do których zaliczył wymagania ładu przestrzennego, w tym urbanistyki i architektury, walory architektoniczne i krajobrazowe, wymagania ochrony środowiska, zdrowia oraz bezpieczeństwa ludzi i mienia, wymagania ochrony dziedzictwa kulturowego i zabytków oraz dóbr kultury współczesnej, walory ekonomiczne przestrzeni, potrzeby obronności, bezpieczeństwa państwa, potrzeby interesu publicznego.

Z powyższego wynika, że jedną z konsekwencji powołanego planu jest dozwolone prawnie ingerowanie w sposób korzystania z nieruchomości przez właściciela. Gmina może w ten sposób wprowadzić ograniczenia w korzystaniu z przedmiotu własności. Kształtowanie i prowadzenie polityki przestrzennej na terenie gminy, w tym uchwalanie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, z wyjątkiem morskich wód wewnętrznych, morza terytorialnego i wyłącznej strefy ekonomicznej oraz terenów zamkniętych, należy do zadań własnych gminy (art. 3 ust. 1 u.p.z.p.). Ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego kształtują, wraz z innymi przepisami, sposób wykonywania prawa własności nieruchomości (art. 6 ust. 1 u.p.z.p.).

Sposób wykonywania prawa własności nieruchomości, a co za tym idzie także ograniczenie w dysponowaniu nią na określone cele, może wynikać z polityki gminy w zakresie kształtowania ładu przestrzennego na terenie tej jednostki samorządu terytorialnego, a także bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa pozostających bez związku z takim władztwem gminy. Wynika to także z powołanego powyżej art. 6 ust. 1. Przykładem tych ostatnich przepisów są właśnie ograniczenia wynikające m.in. z przepisów dotyczących ochrony przeciwpowodziowej, które muszą wpływać na ograniczenia korzystania z nieruchomości, w tym jej przeznaczenia.

Powyższe rozróżnienie ma istotne znaczenie w kontekście odpowiedzialności odszkodowawczej względem właściciela za ograniczenia w dysponowaniu nieruchomością. Różne przyczyny wprowadzanych ograniczeń, a także różne tryby ich ustanawiania, uzasadniają odmienne ustalania zasad dochodzenia wspomnianego odszkodowania.

Uwzględniając to, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego stanowi wyraz wykonywania przez gminę swojego władztwa, to jednostka ta powinna ponosić odpowiedzialność odszkodowawczą za takie ograniczenie, które wynikającą z wykonywania tego władztwa, a ściślej – gmina powinna odpowiadać za takie ograniczenia, które wynikają z jej swobodnego uznania w zakresie kształtowania i prowadzenia polityki przestrzennej na swoim terenie. Trudno bowiem przyjmować, aby jednostka ta miała ponosić odpowiedzialność odszkodowawczą za ograniczenia w dysponowaniu nieruchomością wynikające z bezwzględnie obowiązujących przepisów, które ustawodawca ustanowił w celu ochronny innych interesów niż wskazane władztwo gminy. Nie powinno mieć tutaj znaczenia to, że ograniczenia takie są uwzględniane przez tę jednostkę w przypadku uchwalania nowego planu zagospodarowania przestrzennego, czy też zmiany już istniejącego. Plan taki stanowi akt prawa miejscowego, a więc drogą jego zmiany powinna być odpowiednia uchwała jednostki samorządu terytorialnego.

Przyjmując taki sposób interpretacji powołanego art. 36, należy w dalszej kolejności wskazać, że ograniczenia w dysponowaniu przez powoda jego nieruchomością w niniejszym postępowaniu wynikały właśnie z przepisów bezwzględnie obowiązującego prawa, a konkretnie z przepisów ustawy Prawo wodne.

Pozwana miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego uchwaliła w dniu 30 grudnia 2013 roku.

Według obowiązujących w tym czasie przepisów dla obszarów narażonych na niebezpieczeństwo powodzi wskazanych we wstępnej ocenie ryzyka powodziowego, sporządza się mapy zagrożenia powodziowego (art. 88d ust. 1 p.w.). Ponadto przedstawione na mapach zagrożenia powodziowego oraz mapach ryzyka powodziowego granice obszarów, o których mowa w art. 88d ust. 2, uwzględnia się w koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju, planie zagospodarowania przestrzennego województwa, miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz w decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego lub decyzji o warunkach zabudowy (art. 88f ust. 5 p.w.). Od dnia przekazania map zagrożenia powodziowego i ryzyka powodziowego jednostkom samorządu terytorialnego, wszystkie decyzje o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego lub decyzje o warunkach zabudowy na obszarach wykazanych na mapach zagrożenia powodziowego, muszą uwzględniać poziom zagrożenia powodziowego wynikający z wyznaczenia tych obszarów (art. 88f ust. 6 p.w.).

Z kolei zgodnie z art. 88l ust. 1 p.w. w brzmieniu obowiązującym w dniu 31 grudnia 2013 roku a obszarach szczególnego zagrożenia powodzią zabraniało się wykonywania robót oraz czynności utrudniających ochronę przed powodzią lub zwiększających zagrożenie powodziowe, w tym: 1) wykonywania urządzeń wodnych oraz budowy innych obiektów budowlanych; 2) sadzenia drzew lub krzewów, z wyjątkiem plantacji wiklinowych na potrzeby regulacji wód oraz roślinności stanowiącej element zabudowy biologicznej dolin rzecznych lub służącej do wzmacniania brzegów, obwałowań lub odsypisk; 3) zmiany ukształtowania terenu, składowania materiałów oraz wykonywania innych robót, z wyjątkiem robót związanych z regulacją lub utrzymywaniem wód oraz brzegu morskiego, a także utrzymywaniem, odbudową, rozbudową lub przebudową wałów przeciwpowodziowych wraz z obiektami związanymi z nimi funkcjonalnie.

W sprawie nie jest sporne to, że ograniczenia wprowadzone w planie sporządzonym przez pozwaną są efektem zaliczenia działki stanowiącej nieruchomość powoda do obszaru szczególnego zagrożenia powodzią. Zgodnie z powołanymi przepisami w dniu uchwalania planu pozwana musiała uwzględnić ograniczenia w dysponowaniu nieruchomościami wynikającymi z map zagrożenia powodziowego. Powyższe musiało także w konsekwencji przekładać się na ograniczenia powoda w korzystaniu z nieruchomości. Strona pozwana nie miała zatem możliwości nieuwzględnienia poleceń zawartych w pismach Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we W. w toku sporządzania planu zagospodarowania przestrzennego z 2013 roku. Jeżeli zatem wprowadzone w stosunku do powoda ograniczenia w korzystaniu z jego nieruchomości było efektem korzystania z przepisów prawa wodnego, to powyższe zwalnia pozwaną gminę z odpowiedzialności odszkodowawczej opartej na powołanym art. 36, a ściślej – powołana regulacja nie ma tu zastosowania, gdyż ograniczenia te wynikają z przepisów bezwzględnie obowiązujących, a nie planu zagospodarowania przestrzennego, który byłby wyrazem sprawowania władztwa planistycznego gminy skutkującego, w przypadkach określonych w tym przepisie, tą właśnie odpowiedzialnością.

Za takim wnioskiem przemawia także to, że ustawa Prawo wodne przewiduje odrębne uregulowania , jeżeli chodzi o odpowiedzialność odszkodowawczą za ograniczenia w dysponowaniu nieruchomościami, a wynikające z przepisów tej ustawy.

Zgodnie z art. 185 ust. 1 p.w. – w brzmieniu obowiązującym w dniu uchwalania przez pozwaną planu, jak i obecnie – do naprawienia szkód, o których mowa w ustawie, z wyłączeniem przepisów art. 88l – 88q oraz art. 88t, stosuje się przepisy art. 186 – 188. Zatem, gdy na skutek regulacji zawartych w tej ustawie dojdzie do ograniczeń w dysponowaniu nieruchomością, a w konsekwencji jej właściciel poniesie szkodę, to jej naprawienie następuje w trybie przewidzianym w tej ustawie. Jednocześnie powołane przepisy są regulacjami szczególnymi względem ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W ocenie Sądu brak jest podstaw do przyjmowania, że w przypadku, gdyby właściciel nieruchomości miał zamkniętą możliwości uzyskania rekompensaty na podstawie ustawy Prawo wodne, to otwierałaby mu się możliwość jej uzyskania na podstawie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W obu przypadkach chodzi bowiem o naprawienie tego samego uszczerbku, tj. spadku wartości nieruchomości. Przewidziane w powołanym przepisie wyłączenia oznaczają więc, że w tych przypadkach odszkodowanie nie może być dochodzone na podstawie żadnej z obu powołanych ustaw.

W niniejszej sprawie obowiązek wprowadzenia do planu ograniczeń w dysponowaniu nieruchomością wynikał z konieczności uwzględnienia przez pozwaną bezwzględnie obowiązującego przepisu art. 88f ust. 5 p.w. Powyższe nie może zatem skutkować jej odpowiedzialnością odszkodowawczą na podstawie wskazanej przez powoda.

Stanowiska tego nie zmienia brzmienie art. 88f ust. 8 p.w., który od czasu jego uchwalenia nie uległ zmianie i stanowi, że koszty wprowadzenia zmian w planach oraz decyzjach, o których mowa w ust. 5, ponoszą odpowiednio budżety właściwych gmin albo województw.

W ocenie Sądu pod pojęciem wskazanych kosztów nie można rozumieć wydatków związanych z wypłatą odszkodowań tytułem naprawienia szkód związanych z realizacją obowiązków wynikających z tej ustawy, która rozróżnia wyraźnie pojęcia kosztów („wprowadzenia zmian”) i naprawienie szkody. Powyższe ma jednak poboczne znaczenie, gdyż – jak już wskazano – powołane przez powoda przyczyny spadku wartości nieruchomości nie mogły stanowić podstawy żądania odszkodowania na podstawie art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Na marginesie należy wskazać, że z dniem 31 grudnia 2015 roku powołanym art. 88f ust. 5 p.w. został zmieniony. Od tego dnia przedstawione na mapach zagrożenia powodziowego oraz mapach ryzyka powodziowego granice obszarów, o których mowa w art. 88d ust. 2, można uwzględniać w koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju, planie zagospodarowania przestrzennego województwa, miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz w decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego lub decyzji o warunkach zabudowy. Zmiana ta została wprowadzona ustawą z dnia 16 grudnia 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz ustawy o zmianie ustawy - Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2015, poz. 2295), która nie zawiera jednak przepisów przejściowych dotyczących powołanego przepisu, z których wynikałoby, aby uchylenie powinności uwzględniania map ryzyka powodziowego miało wpływ na obowiązek naprawienia szkody w przypadków planów zagospodarowania przestrzennego uchwalonych przed zmianą przepisu.

Uwzględniając powyższe, powództwo należało oddalić w całości .

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Pozwana poniosła koszty procesu łącznie w kwocie 18.721,10 zł, w tym łącznie 9.314,10 zł tytułem wydatków na opinie biegłych, 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa pełnomocnika przed sądem pierwszej instancji, 3.090 zł tytułem opłaty sądowej od apelacji, 2.700 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego przez sądem odwoławczym oraz 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. Z art. 98 § 1 k.p.c. nakazano powodowi uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Świdnicy kwotę 2.492,58 zł tytułem zwrotu wydatków, tj. części wynagrodzenia biegłego przyznanemu biegłemu tymczasowo ze Skarbu Państwa.