Pełny tekst orzeczenia

II C 1724/13

UZASADNIENIE

18 grudnia 2013r. A. W. wniosła pozew, w którym żądała zasądzenia na swoją rzecz od (...) S.A. w W.:

- 545’000,00 zł zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od kwoty żądanej w postępowaniu likwidacyjnym, od upływu 30 dni od zgłoszenia pozwanemu szkody, zaś od dalszej kwoty – od dnia doręczenia odpisu pozwu,

- 37’887,00 zł odszkodowania obejmującego koszty opieki nad powódką, koszty leczenia oraz koszty przejazdów do i z placówek medycznych za okres od zdarzenia wywołującego szkodę do listopada 2013r. włącznie, z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu,

- po 1’000,00 zł miesięcznie renty na zwiększone potrzeby płatnej do dziesiątego dnia każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia odpisu pozwu w zakresie rat wówczas wymagalnych, oraz liczonymi od dnia przekroczenia terminu płatności kolejnych rat, poczynając od 1 grudnia 2013r. i na przyszłość,

- po 2’007,00 zł miesięcznie tytułem renty za utracone zarobki, płatnej do dziesiątego dnia każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia odpisu pozwu w zakresie rat wówczas wymagalnych, oraz liczonymi od dnia przekroczenia terminu płatności kolejnych rat, poczynając od 1 marca 2012r. i na przyszłość,

- kosztów procesu.

Ponadto powódka wniosła o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za dalsze, mogące wystąpić w przyszłości skutki wypadku komunikacyjnego z 29 marca 2005r.

Pozwany, któremu doręczono odpis pozwu 3 lutego 2014r. (k 398), wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu według norm. Ubezpieczyciel nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności za zdarzenie, które spowodowało szkodę natomiast podniósł, że świadczenia wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego z tytułu zadośćuczynienia oraz odszkodowania w pełni zrekompensowały szkodę niemajątkową, jak i wydatki poniesione w związku z wypadkiem, przecząc przy tym aby poszkodowana wymagała opieki w szerszym zakresie, podnosząc zarzut nieudowodnienia kosztów poniesionych na leczenie i kosztów przejazdów w większym zakresie, niż wynika to z uznania roszczeń przed wytoczeniem powództwa oraz kwestionując istnienie przesłanek do przyznania powódce renty z tytułu utraconych zarobków.

Stan faktyczny:

29 marca 2005r. A. W., jadąca jako pasażerka samochodem B., uczestniczyła w wypadku komunikacyjnym spowodowanym przez kierującego tym pojazdem. Posiadacz samochodu prowadzonego przez sprawcę wypadku był objęty ubezpieczeniem obowiązkowym od odpowiedzialności cywilnej, na podstawie umowy zawartej z (...) S.A. w W..

/ niesporne /

Powódka została przewieziona z miejsca wypadku do szpitala, gdzie przez ponad tydzień przebywała w śpiączce. Pobyt w szpitalu zakończył się 20 kwietnia 2005r. W tym okresie poszkodowana została poddana intensywnej terapii, leczeniu neurochirurgicznemu, zabiegowi rekonstrukcji kości twarzoczaszki oraz zabiegowi embolizacji tętniaka prawej tętnicy szyjnej. Powódka była powtórnie hospitalizowana w dniach od 14 do 16 maja 2005r. w celu kontroli naczyń mózgowych. Kolejna hospitalizacja w klinice neurochirurgii miała miejsce we wrześniu 2008r. Wówczas przeprowadzono zabieg implantacji stentu do tętniaka. Od 18 do 22 grudnia 2009r. powódka przebywała kolejny raz w klinice neurochirurgii, gdzie przeprowadzono badania kontrolne.

W wyniku wypadku z 29 marca 2005r. A. W. nie doznała istotnych obrażeń narządów wewnętrznych klatki piersiowej ani jamy brzusznej. Poza pourazowym wewnątrzczaszkowym tętniakiem prawej tętnicy szyjnej u poszkodowanej nie wystąpiły żadne inne powikłania ze strony obwodowego układu naczyniowego tętniczego ani żylnego. Z punktu widzenia chirurgii ogólnej u powódki nie wystąpił żaden uszczerbek na zdrowiu wskutek przedmiotowego zdarzenia. Powódka wymagała i może nadal wymagać stosowania leków przeciwbólowych, których koszt nie przekracza 30,00 zł miesięcznie.

/ opinia biegłego chirurga M. G. – k 431-434 /

W następstwie wypadku z dnia 29 marca 2005 r. powódka doznała urazu czaszkowo — mózgowego z utratą przytomności, licznych złamań kości podstawy czaszki – klinowej, sitowej, obu kości skalistych z uszkodzeniem struktur ucha środkowego, wystąpił u poszkodowanej krwiak nadtwardówkowy, obrzęk mózgu, krwiak śródmózgowy po stronie lewej, złamanie kości czołowej, złamanie obu oczodołów; powódka doznała też złamania obojczyka prawego, stłuczenia ramienia prawego oraz urazu kręgosłupa szyjnego. Zakres cierpień fizycznych i psychicznych związany z wypadkiem‚ urazem głowy, licznymi złamaniami i przeprowadzonymi operacjami oraz uniemożliwieniem w tym okresie realizacji planów życiowych był bardzo duży. Obrażenia ortopedyczne zostały wyleczone w stopniu przywracającym wszystkie funkcje narządu ruchu do normy. Obrażenia te spowodowały u poszkodowanej uszczerbek na zdrowiu w wysokości 4%. W następstwie urazów ortopedycznych powódka nie doznała trwałego ograniczenia możliwości funkcjonowania w życiu codziennym; poszkodowana nie wymagała też specjalistycznej rehabilitacji poza zaleceniami towarzyszącymi leczeniu zachowawczemu, jak stosowanie wałka pod plecy, czy elastycznego opatrunku ściągającego w związku z leczeniem złamania obojczyka.

/ opinia biegłego ortopedy M. S. – k 445-449 /

A. W. nie doznała obrażeń ciała w zakresie ginekologicznym i endokrynologicznym, będących następstwem wypadku z 29 marca 2005r. Zaburzenia w miesiączkowaniu, które wystąpiły u poszkodowanej po tym zdarzeniu nie były spowodowane bezpośrednio tego rodzaju urazami, natomiast mogły mieć podłoże psychiczne wynikające z traumatycznych przeżyć towarzyszących wypadkowi.

/ opinia biegłego ginekologa i endokrynologa T. P. – k 457-461 /

W wyniku wypadku komunikacyjnego z 29 marca 2005r. A. W. doznała obrażeń neurologicznych w postaci:

- ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego ze stłuczeniem płata czołowego i skroniowego prawego, krwiakiem nadtwardówkowym w okolicy płata czołowego prawego, obrzękiem mózgu, mnogimi złamaniami kości czaszki skutkującego encefalopatią pourazową,

- urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego skutkującego zespołem bólowym korzeniowym.

Długotrwały uszczerbek na zdrowiu powódki spowodowany tymi urazami, bezpośrednio po wypadku wynosił łącznie 75 %. Trwały uszczerbek na zdrowiu z przyczyn neurologicznych obecnie i na przyszłość wynosi 60%.

Cierpienia fizyczne powódki były w związku z tymi obrażeniami średnie przez okres dwóch tygodni po wybudzeniu ze śpiączki oraz niewielkie przez okres kolejnych dwóch tygodni. Cierpienia psychiczne były natomiast znaczne przez okres dwóch miesięcy, a następnie aż do chwili obecnej utrzymują się na poziomie niewielkim. Utrudnienia życia codziennego wiążą się z koniecznością unikania wysiłków fizycznych w tym uprawiania sportów oraz zakazem dźwigania z powodu pourazowych tętniaków. Obniżenie sprawności intelektualnej związane z encefalopatią wpłynęło na konieczność zmiany planów życiowych powódki, przede wszystkim w zakresie wyboru łatwiejszych studiów i mniej obciążającej pracy.

Powódka zażywa obecnie tylko doraźnie leki przeciwbólowe, dostępne bez recepty - w związku z bólami głowy i kręgosłupa szyjnego. Miesięczny koszt takiego leczenia wynosi około 10 zł.

Poszkodowana powinna okresowo korzystać z rehabilitacji w związku z bólami kręgosłupa szyjnego, średnio 2-3 razy w roku. Rehabilitacja taka może odbywać się w ramach refundacji NFZ.

Konieczność opieki osób trzecich po wypadku nie wynikała z obrażeń neurologicznych.

/ opinia pisemna biegłej neurolog J. B. – k 511-515, opinia pisemna biegłego neurochirurga K. S. – 653-655, opinia uzupełniająca biegłego K. S. – k 744-745 /

Z punktu widzenia psychologicznego i psychiatrycznego zakres cierpień fizycznych i psychicznych powódki należy ocenić jako znacznego stopnia przez około rok po wypadku. Poszkodowana była hospitalizowana i wymagała stałej opieki ze strony innych osób. Odczuwała silne dolegliwości bólowe i duży dyskomfort psychiczny z powodu konieczności opieki innych osób. Stopniowo dolegliwości zmniejszały się i stała się samodzielna. Zaczęła wracać do zajęć, które realizowała przed wypadkiem. Jednak jej możliwości intelektualne uległy obniżeniu, co wymusiło zmianę planów życiowych. Obecnie nadal istnieją ograniczenia w funkcjonowaniu procesów poznawczych i emocjonalnych u poszkodowanej. Bezpośrednio po wypadku powódka nie była w stanie samodzielnie funkcjonować, była osłabiona, miała nasilone zaburzenia w funkcjonowaniu psychicznym. Stopniowo stan somatyczny i psychiczny stabilizował się. Obecnie nie ma problemów w codziennym funkcjonowaniu, chociaż obniżenie możliwości intelektualnych i poznawczych będące następstwem doznanych urazów przekłada się na obniżenie możliwości zdobywania nowej wiedzy i zmniejszenie koncentracji uwagi. Odniesione obrażenia radykalnie zmieniły powódce realizację jej planów życiowych – uniemożliwiając terminowe przystąpienie do matury i planowane rozpoczęcie studiów, co samo w sobie spowodowało obniżenie nastroju, apatię i niechęć do dalszego działania. Nie można .jednak określić, że na pewno studiowałaby medycynę, gdyż nawet przy wysokich możliwościach intelektualnych nie gwarantowało to osiągnięcia wyniku maturalnego umożliwiającego zakwalifikowanie się na takie studia. Nie ma zatem pewności, że możliwość realizacji planów edukacyjnych poszkodowanej byłaby inna, gdyby nie wypadek.

Po wypadku powódka musiała korzystać z pomocy osób trzecich przez około dwa miesiące. Obecnie nie wymaga takiej pomocy. Zmniejszyły się możliwości poznawcze, tempo uczenia się, zakres pamięci i koncentracja uwagi. Istotnej zmianie uległ także stan emocjonalny poszkodowanej, utrzymuje się labilność emocjonalna i okresowe obniżenia nastroju, co wpływa na relacje powódki z otoczeniem, a nadto wzmożony lek o stan swojego zdrowia i o swoich bliskich. Wszystkie powyższe objawy powstały na skutek organicznego uszkodzenia mózgu i przebytej traumy jaką był wypadek i składają się na obraz organicznych zaburzeń osobowości pod postacią zespołu czołowego. Łączny, trwały uszczerbek na zdrowiu spowodowany tymi zaburzeniami wynosi 50%, z tym, że zawiera w sobie 30% uszczerbek ustalony z przyczyn neurologicznych.

Organiczne zaburzenie osobowości wymaga stosowania długoterminowej farmakoterapii. W przypadku powódki koszt jednostkowy leków nie przekraczał 30,00 zł.

/ opinia pisemna biegłego neuropsychologa L. S. (1) – k 477-479, opinia pisemna biegłej psychiatry A. R. (1) – k 545-574, pisemna opinia uzupełniająca biegłej A. R. (1) – k 720-722 /

W zakresie narządu wzroku powódka doznała złamania ściany przyśrodkowej obu oczodołów oraz wylewu krwi do powiek i spojówek. W sąsiedztwie przysadki mózgowej występuje pourazowy tętniak tętnicy szyjnej wewnętrznej, który został częściowo embolizowany w 2006r. Cierpienia fizyczne i psychiczne powódki w obrębie narządu wzroku były duże. Złamanie ścian przyśrodkowych oczodołów było przyczyną dolegliwości bólowych, utrzymujących się przez około miesiąc. W początkowym okresie po wypadku u powódki występował krwiak powiek bez upośledzenia czynności wzrokowych. Wykonane 31 maja 2005r. badanie pola widzenia ujawniło zmiany w nerwie wzrokowym odpowiadające jego częściowemu zanikowi, które utrzymują się do dzisiaj. Są one konsekwencją urazu, któremu uległa powódka podczas wypadku. Stanowi to podstawę do orzeczenia trwałego uszczerbku na zdrowiu z przyczyn okulistycznych w wysokości 15% . W wyniku wypadku nie doszło do utraty widzenia obuocznego, ani do pogorszenia ostrości centralnej. Natomiast obecność mroczków w polu widzenia utrudniałaby na pewno wykonywanie zawodu chirurga, wpływając na ograniczenie pola widzenia. Biorąc pod uwagę zmiany w nerwach wzrokowych wskazane byłoby zażywanie przez powódkę leku wpływającego na ukrwienie włośniczkowe - Nilogrinu w dawce 20 mg dziennie, koszt takiej terapii to około 50 zł miesięcznie. Lek ten stosuje w cyklach trzymiesięcznych z przerwą miesięczną, przez rok. Jeśli jego stosowanie okaże się skuteczne można przedłużać terapię. Opieka osoby trzeciej była wskazana ze względu na wymienione obrażenia przez okres jednego miesiąca po wypadku.

/ opinia pisemna biegłej okulisty D. P. (1) – k 496-498, uzupełniająca opinia pisemna biegłej D. P.-P. – k 759 /

W wyniku doznanych urazów oraz przeprowadzonych zabiegów u powódki występują trwałe blizny w obrębie skóry owłosionej głowy, łuku brwiowego prawego, okolicy dołu pachowego lewego oraz w obrębie obu pachwin. Poza tym w obrębie prawego łuku brwiowego widoczne jest zniekształcenie będące pozostałością śrub. Blizny te są niewielkie i nie powodują zaburzenia funkcjonowania wspomnianych okolic. Ponadto na przedniej ścianie klatki piersiowej poszkodowanej widoczne są drobne blizny po wkłuciu centralnym objawiające się jaśniejszym odcieniem skóry. Powódka ma też widoczne pourazowe zniekształcenie nosa. Oba te następstwa nie powodują zaburzeń czynnościowych. Opisane zniekształcenia stanowią oszpecenie wyglądu poszkodowanej, w stopniu umiarkowanym i skutkują trwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 8%. Powódka nie wymaga stosowania żadnych leków ani specjalistycznych kosmetyków w związku z bliznami. Możliwe jest profilaktyczne stosowanie maści, której koszt jest znikomy.

/ opinia pisemna biegłej dermatolog L. S. – k 609-613, opinia pisemna biegłego chirurga plastycznego T. Z. – k 669-672 /

W dacie wypadku A. W. miała18 lat i uczęszczała do klasy maturalnej.

/ niesporne /

Powódka ukończyła liceum ogólnokształcące w 2005r. uzyskując bardzo dobre wyniki z większości przedmiotów, jednakże ze względu na wypadek nie przystąpiła w tym roku do egzaminu maturalnego. A. W. zdała egzamin maturalny dopiero w 2006r.

/ świadectwo ukończenia liceum – k 261, świadectwo maturalne – k 364 /

Już w szkole średniej A. W. planowała podjęcie studiów medycznych i kształcenie się w specjalności chirurga plastycznego. Alternatywnie powódka rozmyślała o studiowaniu chemii na Politechnice.

/ zeznania świadka E. W. – k 424 /

Ostatecznie, po zdaniu matury powódka podjęła studia na Wydziale (...), na kierunku ekonometria. Po zaliczeniu pierwszego semestru A. W. przerwała studia i zrobiła sobie przerwę. Następnie rozpoczęła studia licencjackie na kierunku informatyki, które ukończyła w 2011r.

/ decyzja o skreśleniu z listy studentów – k 367, umowa o warunkach odpłatności za studia – k 368-370, dyplom licencjacki – k 372 /

W 2012r. powódka podjęła uzupełniające studia magisterskie na w (...) na kierunku (...).

/ niesporne /

Przed wypadkiem z 29 marca 2005r. A. W. nie doznała żadnych poważniejszych urazów. Podczas pobytu powódki w szpitalu (...) jeździła do córki codziennie; ona też opiekowała się powódką po jej powrocie do domu, woziła na wizyty lekarskie, pokrywała koszty leczenia.

/ zeznania świadka E. W. – k 424 /

Od 1 maja 2005r. powódce przyznano rentę socjalną z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, na czas do 30 czerwca 2006r., początkowo wysokość świadczenia wynosiła 472,57 zł brutto, a od 1 marca 2006r. – 502,00 zł brutto. Okres wypłacania renty przedłużono do 31 lipca 2007r. Orzeczeniem z 19 lipca 2007r. stwierdzono, że powódka nie jest niezdolna do pracy w związku z czym decyzją z 6 sierpnia 2007r. ZUS odmówił dalszego prawa do renty socjalnej .

/ decyzje ZUS – k 373-374, 375-376, orzeczenie lekarza orzecznika ZUS – k 377, decyzja ZUS – k 378 /

Powódce przyznano też zasiłek pielęgnacyjny na okres od 1 lipca 2006r. do 31 lipca 2007r. w wysokości 144,00 zł miesięcznie, zaś od 1 września 2006r. w wysokości 153,00 zł miesięcznie.

/ decyzje – k 379-381 /

Orzeczeniem z 17 października 2012r. powódkę zaliczono do lekkiego stopnia niepełnosprawności ustalając istnienie niepełnosprawności od marca 2005r. W zaleceniach dotyczących zatrudnienia wskazano na konieczność pracy zgodnej z psychofizycznymi możliwościami.

/ orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – k 383-384 /

Szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi 15 czerwca 2005r. przy czym powódka zgłosiła wówczas roszczenie o wypłatę 120’000,00 zł zadośćuczynienia. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił poszkodowanej:

- 55’000,00 zł zadośćuczynienia,

- 6’280,00 zł odszkodowania obejmującego koszty opieki, leczenia oraz przejazdów.

/ niesporne /

Stawka opiekuna zatrudnianego przez (...) wynosiła:

- do maja 2005r. – 6,70 zł za godzinę,

- od maja 2005r. do kwietnia 2007r. 6,90 zł za godzinę.

/ informacja (...) k 342 /

30 września 2015r. powódka zapłaciła za psychoterapię indywidualną 400,00 zł. 12 sierpnia 2015r. powódka zapłaciła za poradę psychiatryczną 150,00 zł. 9 października 2015r. powódka zapłaciła za badanie MR 650,00 zł. W czerwcu 2015r., lipcu 2015r. i sierpniu 2015r. powódka czterokrotnie korzystała z konsultacji psychiatrycznej płacąc za każdą wizytę po 150,00 zł.

/ faktura – k 634, rachunek – k 635, dowód wpłaty – k 636, paragony fiskalne specjalistycznego gabinetu psychiatrycznego – k 640, 642 /

28 lutego 2006r. powódka zakupiła sprzęt rehabilitacyjny za kwotę 265,00 zł.

/ faktura – k 689 /

13 sierpnia 2016r. A. W. wyszła za mąż przyjmując nazwisko R..

/ kopia aktu małżeństwa – k 707 /

Sąd pominął dowód z zeznań powódki, ponieważ A. R. (2), wezwana na termin rozprawy prawidłowo w trybie art. 139 § 1 kpc z zastrzeżeniem obowiązkowego stawiennictwa pod rygorem pominięcia dowodu z jej zeznań nie stawiła się bez usprawiedliwionej przyczyny. Okoliczność zmiany miejsca zamieszkania powódki, o której poinformował Sąd jej pełnomocnik dopiero na rozprawie z 20 kwietnia 2017r. nie mogła być podstawą odroczenia rozprawy, ze względu na naruszenie obowiązku wynikającego z art. 136 § 1 kpc.

Sąd oddalił wnioski strony powodowej o uzupełnienie opinii przez biegłych ortopedę oraz biegłego ginekologa i endokrynologa. Zastrzeżenie odnoszące się do opinii ortopedycznej sprowadzało się wyłącznie do żądania wskazania pozycji z tabel określających uszczerbek na zdrowiu, które są wyłącznie materiałem pomocniczym dla biegłego, zwyczajowo stosowanym dla określenia procentowego uszczerbku, a nie wiążącym prawnie dokumentem. Z kolei zarzut dotyczący opinii drugiego z biegłych sprowadzał się do nieprzeprowadzenia badania powódki. W ocenie Sądu było ono jednak zbędne, skoro biegły nie stwierdził, aby w dokumentacji sporządzonej po wypadku odnotowano obrażenia o charakterze ginekologicznym lub mogące mieć wpływ na stan endokrynologiczny poszkodowanej. Trudno w tej sytuacji przypuścić, aby osobiste badanie powódki dziesięć lat po zdarzeniu mogło doprowadzić do zdiagnozowania czegoś nowego.

Sąd nie uwzględnił wniosku strony pozwanej o kolejną uzupełniającą opinię biegłego neurochirurga uznając, że wątpliwości zgłaszane przez stronę zostały dostatecznie wyjaśnione przez tego biegłego i kolejna opinia nic nowego nie wniesie do sprawy.

Sąd odmówił mocy dowodowej zestawieniom załączonym na k 356-358 oraz 637-638 ponieważ nie mają one nawet waloru dokumentów prywatnych i nie mogą być dowodem na jakąkolwiek okoliczność.

Sąd odmówił mocy dowodowej paragonom fiskalnym załączonym na kartach 639-643 z wyjątkiem tych, które dotyczyły wizyt u psychiatry, ponieważ brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, że wyszczególnione w nich produkty i usługi będące przedmiotem zakupu miały jakikolwiek związek z następstwami wypadku.

Rozważania prawne:

Podstawa prawna odpowiedzialności pozwanego w tej sprawie nie jest kwestionowana. Wynika ona z odpowiedzialności posiadacza pojazdu mechanicznego za szkodę spowodowaną ruchem tego pojazdu – art. 436 § 1 kc w zw. z art. 435 § 1 kc, oraz zawartej umowy ubezpieczenia – art. 822 kc.

Roszczenie o zadośćuczynienie jest uzasadnione na podstawie art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 i 2 kc. Nie ulega wątpliwości, że urazy, których doznała powódka w wypadku były bardzo poważne. Skutkowały one koniecznością długotrwałego leczenia związanego z przeprowadzeniem kilku zabiegów operacyjnych. Wiązało sie to z cierpieniami fizycznymi, ale przede wszystkim psychicznymi, oraz znacznym, trwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Najbardziej dotkliwe są jednak nieodwracalne neurologiczne skutki wypadku oraz jego następstwa w sferze psychiki powódki. U A. R. (2) wystąpiło trwałe obniżenie zdolności intelektualnych oraz poważne zaburzenia osobowości, mające istotne znaczenie dla dalszego funkcjonowania zarówno w sferze kontaktów międzyludzkich, jak i możliwości edukacyjnych, a co za tym idzie – możliwości realizacji planów co do przyszłości zawodowej. Mimo, iż dokonane ustalenia nie pozwalają na zaakceptowanie tak kategorycznej tezy, jaka legła u podstaw roszczenia o rentę wyrównawczą, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia, nie ulega wątpliwości, że powódka na samym starcie w dorosłe życie utraciła wiele z potencjalnych możliwości, jakie dawały jej dobre wyniki w nauce uzyskiwane na poziomie szkoły średniej, nie mówiąc o stracie czasu wskutek niezdolności do terminowego przystąpienia do egzaminu maturalnego. Z punktu widzenia pokrzywdzenia nie jest istotne na ile realne były plany, o których mówiła powódka w swoich wyjaśnieniach, czy jej matka w swoich zeznaniach. Ważne jest natomiast, że pokrzywdzona straciła teoretyczną możliwość ich realizacji zgodnie ze swoimi zamierzeniami. W tym sensie można mówić o istotnym zmniejszeniu widoków powodzenia powódki na przyszłość.

Nie ulega wątpliwości, że skutki wypadku miały duży wpływ na przebieg dalszego kształcenia poszkodowanej pod względem czasu jego trwania. Skoro wobec powódki orzeczono czasową niezdolność do pracy, to można na tej podstawie przyjąć, że była ona także czasowo niezdolna do podjęcia nauki w normalnym trybie, co potwierdzają pośrednio opinie biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii. Zatem poza odroczeniem terminu złożenia egzaminu dojrzałości pojawiła się kolejna przyczyna powodująca, że podjęte studia nie zostały zakończone w planowym terminie, a co za tym idzie opóźniło się podjęcie przez poszkodowaną aktywności zawodowej.

Z drugiej strony twierdzenia strony powodowej co do rozmiarów doznanej szkody na osobie nie w pełni zostały potwierdzone. Dotyczy to w szczególności następstw ginekologicznych i endokrynologicznych, których biegły nie potwierdził. Nie można jednak pomijać okoliczności, na którą zwrócił uwagę biegły, iż zaburzenia miesiączkowania, które wystąpiły po wypadku miały z nim związek o tyle, że wynikały z negatywnych przeżyć psychicznych towarzyszących temu zdarzeniu.

Nie ma również podstaw do uznania, że poszkodowana utraciła zdolność do pracy zarobkowej. W przypadku A. R. (2) można mówić jedynie o ograniczeniu możliwości swobodnego wyboru przyszłości zawodowej poprzez wykluczenie takich zajęć, które związane są z wysiłkiem fizycznym lub wymagają dobrego wzroku.

Brak jest podstaw do uznania, że skutki wypadku w istotny sposób zaburzyły życie osobiste powódki, skoro już w toku procesu założyła ona rodzinę. Mimo, że następstwa przedmiotowego zdarzenia wymagały stosunkowo długotrwałego leczenia, nie ma podstaw do uznania, że w związku z tym powódka podlega trwałym ograniczeniom w życiu codziennym, musi ponosić stałe wydatki w znacznej wysokości czy zdana jest na pomoc i opiekę osób trzecich.

Zadośćuczynienie nie może być świadczeniem symbolicznym, musi ono stanowić realną wartość ekonomiczną rekompensującą szkodę, która ze względu na swój charakter jest trudna do prostego przeliczenia na pieniądze. Z drugiej strony wysokość tego świadczenia nie może być oderwana od realiów ekonomicznych społeczeństwa, w którym funkcjonuje uprawniony.

Biorąc pod uwagę przytoczone okoliczności Sąd uznał, że zadośćuczynieniem adekwatnym do rozmiaru doznanej krzywdy jest 250’000,00 zł, co po uwzględnieniu świadczenia wypłaconego dobrowolnie przez ubezpieczyciela skutkowało uwzględnieniem powództwa w tej części do kwoty 195’000,00 zł.

Odsetki od przyznanego zadośćuczynienia zostały zasądzone na podstawie art. 481 kc w zw. z art. 817 § 1 kc, z uwzględnieniem niespornej daty zgłoszenia szkody oraz daty doręczenia pozwanemu odpisu pozwu zawierającego żądanie w dalszej kwocie.

Odszkodowanie należne jest co do zasady na podstawie art. 444 § 1 i 2 kc, jednakże powódka nie udowodniła, aby było ono usprawiedliwione w wysokości przekraczającej kwotę wypłaconą z tego tytułu przez pozwanego.

Z ustaleń opartych na opiniach biegłych wynika, że poszkodowana wymagała opieki do dwóch miesięcy po wypadku. Zakładając nawet, że w tym czasie opieka obejmowała 8 godzin dziennie przez pierwszy miesiąc i około 6 godzin dziennie przez kolejny, co jest wartością nieco na wyrost biorąc pod uwagę fakt, że po opuszczeniu szpitala powódka nie była osobą leżącą, niezdolną do jakiejkolwiek samoobsługi, wartość opieki nie przekracza 2’900,00 zł. Wyliczając tę kwotę Sąd posiłkował się powszechnie akceptowanym w orzecznictwie miernikiem wynagrodzenia opiekunów zatrudnianych przez instytucje zajmujące się świadczeniem takiej opieki – w tym przypadku (...). Należy przy tym pamiętać, że część tych kosztów została pokryta zasiłkiem pielęgnacyjnym, który jest świadczeniem wypłacanym właśnie w związku z koniecznością pokrycia kosztów opieki, jakiej wymaga osoba niepełnosprawna.

Poniesione faktycznie koszty leczenia i przejazdów nie zostały udowodnione wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 6 kc. W zakresie tych pierwszych możliwe było jedynie oparcie się na opiniach biegłych, którzy wskazywali na koszty leków przeciwbólowych szacowane na około 10,00 do 30,00 zł miesięcznie, jednostkowe koszty leków psychiatrycznych – 30,00 zł, jednakże bez wskazania przez jaki czas powódka faktycznie je przyjmowała. Uwzględniając nawet wydatek poniesiony na zakup urządzenia rehabilitacyjnego w lutym 2006r. brak jest podstaw, do uznania, że wydatki faktycznie poniesione w okresie do listopada 2013r. przekroczyły wypłaconą kwotę odszkodowania. Natomiast dowody poniesienia wydatków z 2015r. nie mogły zostać uwzględnione w ramach żądania odszkodowania, skoro sama powódka ograniczyła czasowo to roszczenie, zaś jej pełnomocnik wyraźnie zaznaczył, że zgłoszone w toku procesu koszty poniesione w 2015r. nie stanowią rozszerzenia powództwa.

Z tych względów powództwo o odszkodowanie podlega oddaleniu w całości.

Podstawą żądania renty z tytułu zwiększonych potrzeb oraz renty z tytułu utraconych zarobków jest art. 444 § 2 kc.

W zakresie zwiększonych potrzeb od grudnia 2013r. powódka udowodniła jedynie konieczność okresowego zażywania leków przeciwbólowych, co stanowi wydatek rzędu 20,00 zł miesięcznie, leków psychiatrycznych, których miesięczny koszt nie przekracza 30,00 zł oraz leku okulistycznego, którego koszt wynosi 50,00 zł miesięcznie, ale stosowany jest co najwyżej przez dziewięć miesięcy w roku, jeżeli poszkodowana podejmie taką kurację, co stanowi miesięczny wydatek w wysokości 37,50 zł. Powódka nie wykazał konieczności stałego korzystania z regularnych wizyt czy badań lekarskich, zaś dowody ponoszenia takich wydatków w 2015r. wskazują, że nie są one ponoszone w każdym miesiącu roku kalendarzowego. Jednocześnie brak jest podstaw do uznania, że od grudnia 2013r. powódka wymaga jakiejkolwiek opieki osób trzecich. Uwzględniając te wydatki, których konieczność ponoszenia została wykazana oraz posiłkując się art. 322 kpc Sąd uznał za uzasadnione przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb jedynie w wysokości 150,00 zł miesięcznie.

Odnośnie renty mającej rekompensować utratę możliwości zarobkowania należy zauważyć, że żądanie to oparto na twierdzeniu o hipotetycznej jedynie możliwości realizacji zamierzeń co do dalszego kształcenia i wyboru zawodu, które miała powódka przed wypadkiem. W tej sprawie nie sposób jednakże ocenić stopnia prawdopodobieństwa ziszczenia się scenariusza przedstawionego w pozwie, na co wskazywali niektórzy biegli. Nie ma bowiem żadnych przesłanek pozwalających uznać, że wynik uzyskany przez poszkodowaną na maturze gwarantowałby dostanie się na studia medyczne oraz że powódka ukończyłaby te studia. O ile na potrzeby oceny rozmiaru krzywdy wystarczające było ustalenie, że poszkodowana utraciła potencjalną możliwość dalszego kształcenia w określonym kierunku, to dla udowodnienia roszczenia o rentę z tytułu utraconych zarobków konieczne jest uznanie, że opisany rozwój zdarzeń cechował co najmniej wysoki stopień prawdopodobieństwa. Tymczasem już z zeznań świadka E. W. wynika, że powódka rozważało co najmniej dwie, zupełnie różne możliwości – studia medyczne lub chemię na Politechnice.

Za uwzględnieniem tego roszczenia nie przemawia również ustalenie, że wskutek wypadku opóźnił się cały proces kształcenia poszkodowanej, a co za tym idzie mogła ona podjąć jakiekolwiek zatrudnienie wymagające wyższego wykształcenia później, niż jej rówieśnicy. Po pierwsze – powódka nie utraciła całkowicie zdolności do pracy, a zatem miała możliwość podjęcia zajęcia zarobkowego przynajmniej od czasu orzeczenia, że nie jest niezdolna do pracy, czyli od połowy 2007r. Po wtóre, brak jest jakichkolwiek przesłanek pozwalających wskazać wysokość wynagrodzenia, jakie powódka uzyskałaby, gdyby nie wypadek, jak i okresu rozpoczęcia aktywności zawodowej. W tej sytuacji ustalenie wysokości renty miałoby walor czysto hipotetyczny i musiałoby zostać oparte na bardzo dowolnych założeniach, niemożliwych do zweryfikowania.

Żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość podlegało oddaleniu ze względu na brak przesłanki z art. 189 kpc, w postaci interesu prawnego w uzyskaniu takiego rozstrzygnięcia. Przesądza o tym treść art. 442 1 kc, który ma zastosowanie do opisanego stanu faktycznego na podstawie art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007r. o zmianie ustawy kodeks cywilny (Dz.U. Nr 80 poz. 538).

Sąd orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 100 kpc rozdzielając je proporcjonalnie do stopnia, w jakim uwzględnione zostały roszczenia powódki (31,8%) z uwzględnieniem wydatków poniesionych przez obie strony na wynagrodzenie pełnomocników zawodowych, przez powódkę na opłatę od pełnomocnictwa oraz przez pozwanego na zaliczki uiszczone na poczet wynagrodzenia biegłych i wykorzystane.

Według tej samej zasady Sąd rozdzielił nieopłacone koszty procesu, na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 uksc.