Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III Ca 1922/16

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi, wyrokiem z dnia 13 października 2016 roku w sprawie z powództwa M. K. przeciwko R. R. (1) o zachowek, zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 25166,67 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 listopada 2015 roku do dnia zapłaty, a także kwotę 4889,32 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka jest wnuczką J. R. i F. R., po których powódka dochodzi zachowku. Dziadek powódki zmarł w dniu 1 października 2010 roku i spadek po nim nabyli: żona F. R., powódka i pozwany po 1/3 części każde z nich. Babcia powódki zmarła w dniu 23 kwietnia 2015 roku i spadek po niej nabyli powódka i pozwany po ½ części każde z nich. J. i F. małżonkowie R. byli współwłaścicielami w ½ części nieruchomości położonej w Ł. przy ulicy (...), który to udział darowali w dniu 19 kwietnia 1983 roku swojemu synowi- pozwanemu. Postanowieniem z 29 grudnia 2011 roku w sprawie I Ns 1143/11 Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi zniósł współwłasność nieruchomości poprzez jej podział fizyczny na 2 działki, z których działkę nr (...) otrzymał pozwany. Powódka mieszkała na nieruchomości od urodzenia, tj. od 20 września 1979 roku, do kwietnia 2015 roku, najpierw z rodzicami- do ich śmierci w 1998 roku, a następnie z dziadkami. Pozwany tolerował zamieszkiwanie powódki, przed śmiercią babci powódki domagał się od powódki partycypowania w kosztach utrzymania nieruchomości. Powódka, począwszy od lipca 2011 roku, regulowała rachunki za energię elektryczną za zajmowany lokal, który miał oddzielny licznik. Powódka nie płaciła pozwanemu czynszu najmu ani innych opłat za korzystanie z lokalu. Po śmierci F. R., w lipcu 2015 roku pozwany wystąpił o wymeldowanie powódki z uwagi na niezamieszkiwanie na nieruchomości od kwietnia 2015 roku. Wartość działki (...) stanowi kwota 120800 zł.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia w zakresie dotyczącym ustalenie kwoty zachowku wskazano art. 991§1, 993, 994§1 i 1000§1 kc. W oparciu o te przepisy Sąd Rejonowy zważył, że- wyliczona od wartości darowizny dokonanej przez małżonków R. na rzecz pozwanego- wartość zachowku po J. R. wynosi 10066,67 zł (1/3x 1/2x 60400 zł), zaś po F. R. 15100 zł (1/2x 1/2x 60400 zł). Sąd Rejonowy nie uwzględnił zgłoszonego w odpowiedzi na pozew zarzutu potrącenia z roszczeniem powódki o zachowek roszczenia pozwanego o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez powódkę z nieruchomości w okresie od 1 listopada 2004 roku do 30 kwietnia 2014 roku z uwagi na to, że w ocenie Sądu powódka korzystała z nieruchomości w ramach umowy użyczenia. Pozwany sam przyznał w toku informacyjnego przesłuchania, że zgadzał się na zamieszkiwanie powódki z uwagi na to, że jest jego siostrzenicą i chrześnicą. Skoro pozwany był w stanie podjąć skuteczne kroki zmierzające do opuszczenia nieruchomości przez powódkę po śmierci jej babci, to byłby w stanie podjąć je także wcześniej; skoro zatem ich nie podejmował, w ocenie Sądu Rejonowego należało wywieść z tego wniosek, że wyrażał zgodę na zamieszkiwanie przez powódkę na nieruchomości aż do 2015 roku.

Apelację od wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w całości. Skarżący zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.: art. 217§3 w zw. z art. 278§1 kpc poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w celu oszacowania wartości czynszowej lokalu zajmowanego przez powódkę na nieruchomości pozwanego oraz art. 233§1 kpc wskutek błędnej oceny zeznań stron, a także przepisów prawa materialnego, tj. art. 710 w zw. z 60 kc wskutek przyjęcia, że strony łączyła umowa użyczenia oraz art. 5 kc wskutek udzielenia ochrony prawnej roszczeniu, które pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. W oparciu o te zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację, powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie była zasadna. Trzy pierwsze zarzuty apelacji są związane z tym samym zagadnieniem, a mianowicie, czy strony procesu łączyła umowa użyczenia lokalu w nieruchomości pozwanego, czy też powódka korzystała z niego bezumownie. Co do zarzutu naruszenia przepisu art. 233§1 kpc, to nie jest on zasadny. Jak się przyjmuje, obraza art. 233§1 kpc może dotyczyć wyłącznie nieprawidłowej oceny dowodów przez sąd. Skarżący, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, może wykazywać, że sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów, a naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy. Przedstawienie innych wniosków co do stanu faktycznego, niż wywiedzione przez sąd z materiału dowodowego wskutek jego odmiennej oceny, nie uzasadnia zarzutu z art. 233§1 kpc; konieczne jest bowiem wykazanie, że sąd, wywodząc z dowodów określone wnioski w postaci ustaleń faktycznych, naruszył zasady logicznego rozumowania, czy doświadczenia życiowego. Skarżący w tej sprawie takiego naruszenia nie wykazał. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia obszernie wyjaśnił, dlaczego przyjął, że strony łączyła umowa użyczenia. Nie do przyjęcia jest koncepcja pozwanego, aby zamieszkiwanie przez powódkę na nieruchomości od 1979 roku (a dokładniej, od 15 kwietnia 1983 roku, skoro z tym dniem współwłaścicielem nieruchomości stał się pozwany, który kwestionuje zajmowanie nieruchomości przez powódkę w oparciu o tytuł prawny skuteczny wobec niego), aż do 2015 roku, w sytuacji w której pozwany przez cały ten okres wiedział o tym fakcie i nie podejmował żadnych działań w celu zmiany takiego stanu rzeczy, traktować jako zajmowanie nieruchomości bez tytułu prawnego. Słusznie Sąd Rejonowy wskazał, że skoro pozwany podjął skuteczne kroki w celu usunięcia powódki z nieruchomości po śmierci F. R., to gdyby nie zgadzał się wcześniej na korzystanie z nieruchomości przez powódkę, podjąłby takie działania (odpowiednio) wcześniej. Wzywanie powódki przez pozwanego do ponoszenia kosztów korzystania z lokalu w nieruchomości, połączone z brakiem żądania zapłaty za samo korzystanie z niego, także prowadzi do wniosku, że strony łączył stosunek obligacyjny- w postaci użyczenia- skoro zgodnie z art. 713 kc biorący do używania ponosi zwykłe koszty utrzymania rzeczy użyczonej, natomiast nie płaci za samo korzystanie z rzeczy, jak to ma miejsce np. w przypadku najmu (art. 659§1 kc). Okoliczności te pozwany przyznał wprost w toku informacyjnego przesłuchania (wbrew treści apelacji, strony nie były bowiem przesłuchane w trybie dowodu- art. 299 lecz informacyjnie- w trybie art. 212§1 kpc). Taka ocena statusu prawnego zamieszkiwania przez powódkę na nieruchomości pozwanego harmonizuje nadto z sytuacją życiową i rodzinną powódki. Z ustalonego, niespornego w tym zakresie, stanu faktycznego wynika, że powódka została sierotą w 1998 roku, a więc tuż po osiągnięciu pełnoletności. Pozwany, który otrzymał w drodze darowizny cały majątek po rodzicach (a dziadkach powódki, gdyż jej matka G. K. była córką małż. J. i F. R. i siostrą pozwanego), był wujem, ale i chrzestnym powódki. Z kolejności wydarzeń, jakie zaszły do 2015 roku wynika, że tak długo, jak żyło jedno z rodziców pozwanego (od których otrzymał udział w nieruchomości w drodze darowizny), tak długo pozwany wyrażał zgodę na zamieszkiwanie przez powódkę na nieruchomości, połączone jedynie z obowiązkiem ponoszenia kosztów tego zamieszkiwania, bez pobierania korzyści za korzystanie z jego rzeczy. Nie ma przy tym znaczenia motywacja pozwanego, gdyż jest ona obojętna z punktu widzenia wywołania skutków prawnych w postaci zawarcia umowy użyczenia w sposób dorozumiany. Na marginesie zatem jedynie należy wskazać, że F. R. oznajmiła pozwanej, że po jej śmierci pozwany wyrzuci powódkę z nieruchomości. Nie doszło więc do naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 710 kc (w zw. z art. 60 kc), który reguluje umowę użyczenia. Skoro tak, to brak było podstaw do prowadzenia postępowania dowodowego zmierzającego do ustalenia kwoty należnej pozwanemu od powódki z tytułu korzystania z jego rzeczy bez umowy. Nie doszło zatem do naruszenia art. 217§3 w zw. z art. 278§1 kpc. W tym miejscu należy dodać, że brak było podstaw do przeprowadzania dowodu z opinii biegłego na powyższą okoliczność także z tego względu, że nie doszło do skutecznego, a więc skutkującego umorzeniem wzajemnych wierzytelności, podniesienia zarzutu potrącenia. Strona pozwana podniosła bowiem jedynie zarzut potrącenia bez dokonania czynności materialno prawnej w postaci dokonania potrącenia oraz bez udowodnienia wszystkich przesłanek potrącenia. Zarzut potrącenia, jest bowiem czynnością procesową, zaś potrącenie (będące przedmiotem zarzutu potrącenia), jest czynnością materialno prawną. Podnosząc zarzut potrącenia, strona winna zatem ponadto wykazać, że dokonała potrącenia, a więc czynności materialno prawnej, której przesłanki są odrębnie wskazane w art. 498§1 kc (por. wyrok Sądu Najwyższego z 12 marca 1998 roku w sprawie I CKN 522/97). Co więcej, co ma doniosłe znaczenie w przypadku podniesienia zarzutu potrącenia- tak jak w tej sprawie- w toku postępowania sądowego, pełnomocnictwo procesowe nie obejmuje umocowania do składania, ani przyjmowania oświadczenia o potrąceniu, gdyż oświadczenie o potrąceniu ma charakter materialny, a nie procesowy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 29 maja 2013 roku w sprawie I ACa 89/2013). W niniejszej sprawie został jedynie zgłoszony zarzut potrącenia (w odpowiedzi na pozew- k. 50 odw.). Co więcej, załączone do odpowiedzi na pozew oświadczenie pozwanego, także jest wyłącznie oświadczeniem o podniesieniu zarzutu potrącenia, a nie oświadczenie o dokonaniu potrącenia, co wynika wprost z jego treści- pozwany wskazał bowiem w oświadczeniu „podnoszę zarzut potrącenia” (k. 54). Wreszcie odpis odpowiedzi na pozew wraz z odpisem ww oświadczenia pozwanego został doręczony pełnomocnikowi powódki, a nie powódce, zgodnie z przepisami kpc, a zatem nawet gdyby oświadczenie pozwanego stanowiło oświadczenie o potrąceniu (i pozwany wykazałby nadto przesłanki potrącenia określone w art. 498§1 kc w postaci: istnienia wzajemnych wierzytelności; wymagalności co najmniej wierzytelności przysługującej pozwanemu przeciwko powódce, przy czym świadczenie nieterminowe dla swej wymagalności wymaga wezwania- art. 455 kc; zaskarżalności co najmniej wierzytelności przysługującej pozwanemu przeciwko powódce, czego nie dokonał), to i tak potrącenie nie byłoby skuteczne z uwagi na brak umocowania pełnomocnika powódki do przyjęcia takiego oświadczenia w jej imieniu (patrz przytoczony wyżej wyrok w sprawie I ACa 89/2013).

Nie jest także zasadny zarzut naruszenia art. 5 kc. Na wstępie należy wskazać, że zarzut ten został zgłoszony przez pozwanego dopiero w apelacji, stąd brak jest w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia rozważań Sądu Rejonowego w tej materii. Analogicznie jak w przypadku zarzutu przedawnienia należy opowiedzieć się za dopuszczalnością podniesienia naruszenia art. 5 kc dopiero w postępowaniu apelacyjnym, przy czym dla jego skuteczności, tj. wywołania zamierzonego skutku w postaci oddalenia powództwa, niezbędne jest dokonanie tego w ramach ustaleń już poczynionych przed sądem I instancji, zaś w ramach ustaleń sądu odwoławczego jedynie w granicach wyznaczonych przez art. 381 kpc. Jak przyjmuje się w orzecznictwie, stosowanie art. 5 kc w sprawie o zachowek może mieć miejsce jedynie wyjątkowo (por. wyrok Sądu Najwyższego z 25 stycznia 2001 roku w sprawie IV CKN 250/00), przy czym okoliczności uzasadniającego jego zastosowanie mogą występować tak na płaszczyźnie uprawniony do zachowku- spadkodawca, jak i uprawniony do zachowku- obowiązany do zaspokojenia roszczenia o zachowek. W odniesieniu do podniesienia zarzutu naruszenia art. 5 kc podnosi się, że taki zarzut może podnieść tylko ten, kto sam swego prawa nie nadużywa (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z 30 kwietnia 1970 roku w sprawie II CR 103/70). Ta okoliczność ma decydujące znaczenie w niniejszej sprawie. Pozwany, podnosząc zarzut naruszenia art. 5 kc polegający na uwzględnieniu żądania powódki o zachowek mimo, że korzystała z jego rzeczy bezpłatnie przez kilkadziesiąt lat, traci z pola widzenia, że otrzymał- z wyłączeniem powódki- cały majątek po osobach, po których powódka domagała się zachowku, co więcej jest wujem i ojcem chrzestnym powódki, która u progu dorosłości stała się sierotą. Uwzględnienie zarzutu naruszenia art. 5 kc skutkujące oddaleniem żądania powódki pozostawałoby w opisanych okolicznościach w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, zatem pozwany nie może skutecznie podnosić zarzutu naruszenia art. 5 kc.

Na marginesie należy wskazać na brak konsekwencji w stanowisku pozwanego, który z jednej strony podnosi, że powódka zajmowała nieruchomość bezumownie (domagając się w drodze zgłoszonego zarzutu potrącenia uwzględnienia swojej wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy bez umowy przez powódkę), zaś z drugiej strony podnosi, że powódka korzystała z rzeczy bezpłatnie, chcąc z tej okoliczności wywieść korzystne dla siebie skutki na gruncie zarzutu z art. 5 kc, a więc przyjmując, że powódka nie miała obowiązku płacić za samo korzystanie z nieruchomości, co uzasadniałoby sprzeczność jej żądania o zachowek z zasadami współżycia społecznego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy w oparciu o art. 385 kpc orzekł, jak w sentencji wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98§1 i 3 w zw. z art. 391§1 kpc. Na koszty strony powodowej złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w stawce minimalnej, określone w oparciu o §10 ust. 1 pkt 1 w zw. z §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804).