Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIV K 1058/13

UZASADNIENIE

Na podstawie zebranego w sprawie i ujawnionego na rozprawie głównej materiału dowodowego Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 9 maja 2013 r. w czwartek w godzinach rannych K. C. ubrany w ciemną luźną bluzę, krótkie spodnie jeansowe oraz okulary optyczne z oprawkami plastikowymi koloru jasnego, wszedł do sklepu (...) przy ul. (...) w W.. Chodząc po hali sprzedażowej w pewnym momencie podszedł do półki z kosmetykami i zaczął chować dezodoranty marki N. za bluzę. W ten sposób K. C. zabrał 10 dezodorantów o wartości 9,99 zł za sztukę. Następnie z czterema jogurtami w ręku podszedł do kasy, zapłacił za jogurty i udał się w kierunku wyjścia. ( dowody: zeznania świadka P. N. – k. 193-193v i 1-4, protokół oględzin nagrania z monitoringu z załącznikami – k. 16-20; nagranie monitoringu – k. 26, ekspertyza antropologiczna - opinia główna – k. 344-355, opinia ustna uzupełniająca – k. 379-380, opinia pisemna uzupełniająca – k. 436-443, opinia ustna uzupełniająca – k. 462v)

Zachowanie K. C. spostrzegł obsługujący monitoring sklepowy pracownik ochrony P. N.. P. N. poinformował o kradzieży zastępcę kierownika sklepu (...), a następnie wyszedł z pomieszczenia i udał się za linię kas zatrzymać mężczyznę. Gdy K. C. przeszedł za linię kas, P. N. podszedł do niego i poprosił o okazanie paragonu kasowego. Po stwierdzeniu, że na paragonie nie figurują rzeczy, które K. C. chował za bluzę, P. N. poprosił K. C. o przejście do pomieszczenia na zapleczu sklepu. Początkowo K. C. szedł za P. N. we wskazanym kierunku. Po przejściu 2-3 metrów gwałtownie skręcił w prawo i zaczął biec w kierunku wejścia do sklepu dla klientów, przy którym znajdowała się bramka otwierająca się w jedną stronę – do wewnątrz. P. N. ruszył za nim. Po dobiegnięciu do bramki, K. C. zatrzymał się, aby otworzyć bramkę. W tym momencie biegnący za nim P. N. wpadł na niego i obaj wpadli na barierkę. Mężczyźni zaczęli się szarpać. P. N. starał się odebrać K. C. zabrany towar. K. C. przeszedł za barierkę, szarpanina przeniosła się na zewnątrz sklepu. P. N. cały czas trzymał K. C. za ubranie, mówiąc mu aby oddal towar i się uspokoił. W pewnym momencie K. C. uderzył P. N. w ramię, a następnie złapał za lewą rękę i wykręcił ją w taki sposób, że złamał mu palec lewej ręki. Z bluzy, którą P. N. trzymał, na ziemię wysypały się dezodoranty, z których kilka uległo uszkodzeniu. W tym momencie R. K. krzyknęła do P. N. aby dał spokój. P. N. puścił K. C. i ten uciekł. ( dowody : zeznania świadka P. N. – k. 193-193v i 1-4; zeznania świadka R. K. – k. 302-302v i 32-33; protokół oględzin nagrania z monitoringu z załącznikami – k. 16-20; nagranie monitoringu – k. 26, ekspertyza antropologiczna - opinia główna – k. 344-355, opinia ustna uzupełniająca – k. 379-380, opinia pisemna uzupełniająca – k. 436-443, opinia ustna uzupełniająca – k. 462v)

Po zdarzeniu P. N. udał się do Szpitala (...) przy ul. (...), gdzie zrobiono mu prześwietlenie dłoni i stwierdzono złamanie paliczka środkowego palca lewej ręki ( dowody : karta informacyjna k. 8; opinia sądowo-lekarska – k. 21-22)

K. C. nie był leczony, ani przyjęty jako pacjent, w miesiącu maju 2013 r. w szpitalu (...) w W. przy ul. (...) w W. ( dowód: informacja ze Szpitala (...) k. 181)

K. C. był uprzednio kilkukrotnie karany, w tym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza w W. z dnia 30 lipca 2010 r., sygn. akt IV K 307/10 za przestępstwo z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk m.in. na karę 1 roku pozbawienia wolności; za przestępstwo z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności; za przestępstwo z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności; za przestępstwo z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk na karę 6 miesięcy, za które nap odstawie art. 85 i 86 kk orzeczono karę łączną 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Powyższy wyrok został objęty wyrokiem łącznym wydanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w W. z dnia 7 kwietnia 2011 r., sygn. akt XIV K 51/11, zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 25 lipca 2011 r., sygn. akt X Ka 488/11, którym Sąd wymierzył K. C. karę łączną w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz zaliczył na poczet orzeczonej kary okres wykonania kary pozbawienia wolności w sprawie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza w W. IV K 307/10 oraz okres zatrzymania od 10 do 11 maja 2011 r. ( dowód : kserokopia wyroku SR dla Warszawy-Ż. w W. z dnia 30 lipca 2010 r., IV K 307/10 – k. 505-507; kserokopia wyroku łącznego SR dla Warszawy-M. z dnia 7 kwietnia 2011 r., XIV K 51/11 k. 52-54 oraz kserokopia wyroku SO w Warszawie z dnia 25 lipca 2011 r., X Ka 488/11 – k. 55-56, karta karna – k. 307-310 i 388-392)

Karę pozbawienia wolności orzeczoną wyrokiem łącznym K. C. odbył w okresie 14 października 2010 r. do dnia 16 października 2012 r. ( dowód: obliczenie kary k. 58)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie w/w dowodów w postaci: zeznań świadka P. N. – k. 193-193v i 1-4, zeznań świadka R. K. – k. 302-302v i 32-33; nagrania z monitoringu – k. 26; protokołu oględzin nagrania z monitoringu z załącznikami – k. 16-20; karty informacyjnej – k. 8; opinii sadowo-lekarskiej – k. 21-22; informacja ze Szpitala (...) – k. 181, kserokopii wyroku SR dla Warszawy-Ż. w W. z dnia 30 lipca 2010 r., IV K 307/10 – k. 61-62; kserokopia wyroku łącznego SR dla Warszawy-M. z dnia 7 kwietnia 2011 r., XIV K 51/11 k. 52-54 oraz kserokopia wyroku SO w Warszawie z dnia 25 lipca 2011 r., X Ka 488/11 k. 55-56; obliczenia kary k. 58; ekspertyzie antropologicznej - opinia główna – k. 344-355, opinia ustna uzupełniająca – k. 379-380, opinia pisemna uzupełniająca – k. 436-443, opinia ustna uzupełniająca – k. 462v)

K. C. przesłuchany w dniu 18 listopada 2013 r. w toku postępowania przygotowawczego (k. 45-45) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że nie bił się, ani nie szamotał, ani nie prowadził żadnej bójki w sklepie czy też przed sklepem (...). W tym sklepie robił zakupy, to sklep niedaleko jego domu, nigdy jednak nie kradł dezodorantów w tym sklepie, ani z nikim się nie bił.

Przesłuchany ponownie na rozprawie głównej w dniu 18 sierpnia 2015 r.(k. 169) oskarżony podtrzymał swoje wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że przebywał u kolegi P. S. (1) w domu, ponieważ miał złamaną nogę, skręconą kostkę i miał ją w gipsie. U kolegi przebywał 10 dni w ogóle nie wychodząc z domu. Po okazaniu materiałów poglądowych z k. 18-20 oskarżony oświadczył, że nie rozpoznaje siebie na tych zdjęciach . Opatrywany był w szpitalu na S., nie ma dokumentacji medycznej z tego zdarzenia, gdy wyprowadzał się z poprzedniego adresu, cała dokumentacja przepadła. Nie wie jak skręcił nogę, była to jakaś szarpanina albo szamotanina w centrum. Był opatrywany tego samego dnia. Było to około 6 maja 2013 r.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego K. C., w których nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu nie zasługują na wiarę. Wyjaśnienia te są lakoniczne, wewnętrznie niespójne i niekonsekwentne. Ponadto są sprzeczne nie tylko z dowodami w postaci nagrania z monitoringu, ekspertyzy antropologicznej oraz informacji ze Szpitala (...), lecz także z zeznaniami świadków P. S. (1) i S. K..

W niniejszej sprawie brak jest dowodu bezpośrednio wskazującego na sprawstwo oskarżonego. Naoczni świadkowie zdarzenia P. N. i B. K. nie znali sprawcy. Również ekspertyza antropologiczna w sposób kategoryczny nie wskazuje oskarżonego jako sprawcy zdarzenia z dnia 9 maja 2013 r.. Jednakże brak bezpośrednich dowodów na sprawstwo oskarżonego nie zobowiązuje sądu do wydania wyroku uniewinniającego. W niniejszej sprawie na podstawie dowodów pośrednich możliwe jest z całą pewnością ustalenie sprawstwa oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu. Przede wszystkim wskazać trzeba, że opinia antropologiczna nie jest opinią kategorycznie wykluczającą. Jest opinią z wysokim prawdopodobieństwem, gdzie większość cech morfologicznych twarzy i głowy oskarżonego i cech mężczyzny zarejestrowanego na monitoringu jest ukształtowanych podobnie. Występują także cechy zbudowane odmiennie, jednak najprawdopodobniej odmienność ta wynika ze zniekształceń optyki obiektywu urządzenia rejestrującego. Ponadto u oskarżonego i mężczyzny z nagrania ujawniono taką samą lokalizację oraz wielkość znamienia na głowie. Dodatkowo zarówno oskarżony, jak i mężczyzna z nagrania mają tatuaż umiejscowiony w tym samym miejscu – na wewnętrznej łydce lewej nogi. Suma powyższych okoliczności w powiązaniu z całkowicie niewiarygodnymi wyjaśnieniami oskarżonego pozwalają w sposób jednoznaczny stwierdzić, że mężczyzną zarejestrowanym na nagraniu z monitoringu jest K. C. i że dopuścił się on zarzucanego mu w akcie oskarżenia i przypisanego w wyroku czynu.

Całkowicie niewiarygodne są wyjaśnienia oskarżonego, w których wskazywał on, że w maju 2013 r. miał nogę w gipsie i przebywał u kolegi P. S. (1) ponad 10 dni i nigdzie nie wychodził. Wątpliwość budzi przede wszystkim podniesienie tych okoliczności dopiero podczas przesłuchania na rozprawie głównej. W toku postępowania przygotowawczego oskarżony w ogóle o tym nie wspominał, co jest tym bardziej zaskakujące, że był przesłuchiwany w 6 miesięcy od zdarzenia, powinien zatem pamiętać tak istotną okoliczność, jak złamanie/skręcenie nogi i przebywanie u kolegi, która jednocześnie wykluczała go jako sprawcę. Zauważyć dodatkowo trzeba, że oskarżony nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy nogę miał złamaną, czy skręconą oraz w jaki sposób doszło do jej uszkodzenia. Zdaniem Sądu, nawet uwzględniając, że z czasem ślady pamięciowe zacierają się, to jednak pomiędzy zdarzeniem, a przesłuchaniem nie upłynęło tak dużo czasu, aby K. C. nie pamiętał tak istotnych faktów. Oskarżony podał jedynie, że około 6 maja 2013 r. był opatrywany w szpitalu przy ul. (...). Jednak również i to twierdzenie należy uznać za niewiarygodne, bowiem pozostaje w sprzeczności z informacją uzyskaną ze Szpitala (...), który mieści się przy ul. (...). Z informacji tej wynika, że w miesiącu maju 2013 r. K. C. nie był leczony ani przyjęty jako pacjent do Szpitala (...). Założenie gipsu w szpitalu wymaga przyjęcia do szpitala, przeprowadzenia wywiadu, badania – prześwietlenia. Niewątpliwie, gdyby rzeczywiście oskarżony w maju 2013 r. zgłosił się do Szpitala (...) ze złamaną/skręconą nogą i został przyjęty jako pacjent, z leczenia tego pozostałaby jakaś dokumentacja.

Wyjaśnienia oskarżonego są również sprzeczne z zeznaniami świadków P. S. (2) i S. K.. Świadkowie wskazywali, że w dniu 9 maja 2013 r. byli z oskarżonym na urodzinach u P. S. (1), przy czym S. K. nie pamiętał imienia i nazwiska tego kolegi. S. K. wskazywał ponadto, że była to impreza, na której było dużo osób, w mieszkaniu gdzieś na U.. Tymczasem P. S. (2) zeznał, że na jego imprezie urodzinowej byli we trzech z oskarżonym i S. K.. Natomiast oskarżony w swoich wyjaśnieniach w ogóle nie wspominał o żadnej imprezie urodzinowej, zaś adres P. S. (2), pod którym miał przebywać w maju 2013 r. podał jako ul. (...) w W., która mieści się na Ś. w W., a nie na U..

Analiza wyjaśnień oskarżonego K. C., w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, pozwala zdaniem Sądu na uzasadnione twierdzenie, iż nie odpowiadają prawdzie i stanowią one dozwoloną, jednakże niewiarygodną linię obrony umotywowaną chęcią uniknięcia odpowiedzialności karnej za popełniony czyn.

Sąd dał wiarę w całości zeznaniom świadków P. N. (k. 193-193v i 1-4) oraz R. K. (k. 302-302v i 32-33), które są spójne i konsekwentne. Świadkowie w sposób szczegółowy opisali przebieg całego zdarzenia z dnia 9 maja 2013 r., a ich zeznania potwierdza treść nagrania z monitoringu. Należy wskazać, że świadkowie nie wskazywali bezpośrednio na sprawstwo oskarżonego. Nie znali sprawcy, a jak przyznał P. N., nie widział on wcześniej sprawcy w sklepie. Niezasadne są zatem twierdzenia oskarżonego, jakoby pokrzywdzony P. N. miał go bezpodstawnie obciążać. Dodatkowo zaznaczyć trzeba, że fakt, że zarówno świadek B. K. jak i P. N. na etapie postępowania sądowego oświadczyli, że nie są w stanie stwierdzić, czy to oskarżony jest sprawcą zdarzenia z dnia 9 maja 2013 r., nie wyklucza oskarżonego jako sprawcy. Przesłuchanie świadków miało miejsce ponad 2 lata od zdarzenia, naturalnym zatem jest, że wraz z upływem czasu szczegółowy obraz sprawcy mógł zatrzeć się w ich pamięci, a ponadto wygląd samego oskarżonego uległ zmianie.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków S. K. (k. 257) i P. S. (2) (k. 257,287). Są lakoniczne, wzajemnie sprzeczne, a także sprzeczne z wyjaśnieniami samego oskarżonego, co zostało omówione przy analizie tych wyjaśnień. Wskazani świadkowie nie posiadali żadnej wiedzy o zdarzeniu z dnia 9 maja 2013 r., jednak ich zeznania posłużyły Sądowi do oceny wiarygodności wyjaśnień oskarżonego. Ich analiza w powiązaniu z analizą wyjaśnień oskarżonego w świetle całokształtu okoliczności niniejszej sprawy prowadzi do wniosku, że ich zeznania były nieudolną próbą pomocy oskarżonemu w ukształtowaniu jego linii obrony, która miała prowadzić do uniknięcia przez oskarżonego odpowiedzialności karnej za popełniony czyn.

Dokonując oceny zeznań świadka P. S. (2) Sąd miał na uwadze opinię psychologiczną biegłego psychologa W. G. (k. 313—315 i 368), z której wynika, że sprawność umysłowa P. S. (2) jest w normie, ma sprawnie funkcjonujące procesy spostrzegania, a zapamiętywanie spostrzeżeń jest na dostatecznym poziomie. Świadek ze względu na cechy nieprawidłowej osobowości podczas przesłuchania w sprawie mówił tylko o tym, o czym chciał mówić. Ponadto posiada cechy osobowości, które pozwalają na dostosowywanie się do spostrzeganych okoliczności życiowych. W ocenie Sądu powyższa opinia jest rzeczowa, została sporządzona przez doświadczonego specjalistę, który uczestniczył w przesłuchaniu świadka i nie budzi żadnych wątpliwości, co merytorycznej słuszności zawartych w niej wniosków i konkluzji. Wnioski biegłego odpowiadają spostrzeżeniom Sądu. Zeznania świadka dotyczące okoliczności niniejszej sprawy były bardzo lakoniczne, nie można ich uznać za spontaniczne. Świadek więcej mówił o swoich doświadczeniach niż o faktach istotnych dla odpowiedzialności oskarżonego.

Sąd ustalenia w sprawie w zakresie sprawstwa oskarżonego uczynił na podstawie ekspertyzy kryminalistycznej z zakresu badań antropologicznych wykonanej przez biegłego sądowego dr hab. B. M. (opinia główna – k. 344-355, opinia ustna uzupełniająca – k. 379-380, opinia pisemna uzupełniająca – k. 436-443, opinia ustna uzupełniająca – k. 462v). W ocenie Sądu opinia jest oparta na rzetelnych badaniach biegłego, który dysponował materiałem porównawczym w postaci nagrania z monitoringu oraz wykonanych przez siebie zdjęć oskarżonego. Dodatkowo w treści opinii umieścił zdjęcia, a także przechwycone stopklatki z nagrania, na podstawie których sporządzał opinię. Należy wskazać, że biegły opracowując opinię jest osobą bezstronną, nie zainteresowaną wydaniem orzeczenia korzystnego dla którejkolwiek ze stron, dzięki czemu wydanej opinii można przypisać również walor obiektywności. Wiedza, doświadczenie oraz zastosowana przez biegłego metodologia nie budziła wątpliwości Sądu. Biegły zarówno w opinii głównej, jak i w opiniach ustnych uzupełniających i pisemnej uzupełniającej udzielił odpowiedzi na pytania i wątpliwości Sądu oraz stron. Ponadto rzetelnie przyznawał, w jakich aspektach materiał dowodowy nie pozwala na przeprowadzenie badań i sformułowanie wniosków (identyfikacja tatuażu). Należy podkreślić, że fakt, że opinia główna różni się we wnioskach końcowych od opinii pisemnej uzupełniającej, nie dyskwalifikuje opinii biegłego jako całości. W ocenie Sądu wszystkie opinie – główną z dnia 10 sierpnia 2016 r., ustną uzupełniającą złożoną w dniu 5 października 2016 r. i 4 stycznia 2017 r. oraz pisemną uzupełniającą z dnia 21 grudnia 2016 r. należy rozpatrywać łącznie, gdyż są one ze sobą związane. W opinii głównej biegły we wnioskach końcowych stwierdził, że istnieje niski poziom prawdopodobieństwa, że mężczyzna z monitoringu i oskarżony to ta sama osoba. Oznacza to, że co prawda są widoczne cechy podobne, ale występują także cechy odmiennie ukształtowane i nie można rozstrzygnąć jednoznacznie ich pochodzenia. Tym samym biegły nie wykluczył oskarżonego jako osoby występującej na nagraniu. Jeżeli chodzi o podobieństwa, biegły stwierdził, że w obu przypadkach występują zgodności w zakresie budowy czoła, linii owłosienia, wielkości głowy, ukształtowania czoła, kształtu oczu, kształtu nosa. Różnice natomiast występują w zakresie budowy małżowiny usznej oraz ukształtowania brwi. Brwi u mężczyzny ze sklepu są nisko osadzone w mniej więcej równej szerokości, natomiast brwi K. C. są silnie wysklepione, zdecydowanie szersze i ulegają znacznemu przerzedzeniu na obwodach. Ponadto górne części małżowin usznych u mężczyzny ze sklepu są wyraźnie klapnięte, a na lewym skrzydełku nosa oskarżony ma zgrubienie, którego nie widać na monitoringu. Dodatkowo są różnice w ukształtowaniu rynienki podnosowej i ukształtowaniu bródki.

Odnosząc się do powyższych stwierdzeń biegłego w pierwszej kolejności należy wskazać, że zdjęcia K. C. zostały wykonane, gdy ten znajdował się w pozycji statycznej, wyprostowanej. Tymczasem mężczyzna na zdjęciach z przechwyconych klatek z nagrania monitoringu jest w ruchu, ma pochyloną głowę, znajduje się w sklepie, gdzie jest w interakcji z otoczeniem, zatem jego wyraz twarzy jest odmienny niż podczas pozowania do zdjęcia. Nosi również okulary, co może zasłaniać zgrubienie, jakie na skrzydełku nosa ma K. C.. Dodatkowo sam biegły przyznał, że pewne różnice, jak choćby ukształtowanie bródki można wytłumaczyć zwiększoną masą ciała. K. C. przybrał na wadze i pewne cechy ciała się pozacierały.

Opinia główna została przez biegłego skorygowana w opinii pisemnej uzupełniającej, w której biegły poza cechami morfologicznymi głowy i twarzy uwzględnił dodatkowo identyczne umiejscowienie znamienia na głowie oskarżonego oraz mężczyzny zarejestrowanego na monitoringu oraz jego porównywalną wielkość. Dodatkowo po ponownej analizie cech morfologicznych głowy i twarzy biegły zaznaczył, że ujawnione w opinii głównej odmienności wynikają najprawdopodobniej ze znacznych zniekształceń optyki obiektywu urządzenia rejestrującego. Wszystko to doprowadziło biegłego do wniosku, że z wysokim prawdopodobieństwem można stwierdzić, że oskarżony jest mężczyzną zarejestrowanym w dniu 9 maja 2013 r. na monitoringu. W opinii z wysokim prawdopodobieństwem większość cech jest ukształtowanych podobnie, występują także cechy zbudowane odmiennie (prawdopodobnie wskutek zniekształceń optyki obiektywu jak: - skróty perspektywiczne, zjawisko paralaksy, zniekształcenia sferyczne. Należy podkreślić, że wniosków opinii nie wyklucza stwierdzenie biegłego, że do identyfikacji osoby potrzeba co najmniej trzech znamion. Z powyższego stwierdzenia wynika bowiem, że występowanie co najmniej trzech znamion pozwala na wydanie opinii kategorycznej, z której wynika jednoznaczna identyfikacja indywidualna. Tymczasem opinia złożona w niniejszej sprawie nie ma takiego charakteru, ma grupowy charakter identyfikacyjny i mieści się w połowie skali, nie wykluczając, a stwierdzając z wysokim prawdopodobieństwem, że mężczyzną zarejestrowanym na monitoringu jest oskarżony. Należy podkreślić, że powyższe wnioski opinii nie były ostatecznie kwestionowane przez żadną ze stron.

W kwestii winy i odpowiedzialności karnej Sąd zważył, co następuje:

K. C. został oskarżony o to, że w dniu 9 maja 2013 r. w W. przy ul. (...) w sklepie (...) użył wobec P. N. przemocy polegającej na szarpaniu, uderzeniu pięścią w ramię oraz wykręceniu lewej ręki powodując u w/wym obrażenia ciała w postaci złamania paliczka środkowego palca III-go ręki lewej skutkujące naruszeniem czynności narządu ciała lub rozstrojem zdrowia na czas powyżej 7 dni w celu utrzymania się w posiadaniu wcześniej zabranych w celu przywłaszczenia ze sklepu (...) dezodorantów marki N. o łącznej wartości 99,90 zł, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu kary co najmniej sześciu miesięcy pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 281 kk w zw. z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. art. 64§1 kk.

Zgodnie z art. 281 kk kto w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej R., bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, używa przemocy wobec osoby lub grozi natychmiastowym jej użyciem albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności podlega karze pozbawienia walności od roku do lat 10.

Przestępstwo kradzieży rozbójniczej stypizowane w art. 281 kk jest kwalifikowanym typem kradzieży ze względu na stosowane środki. Przedmiotem przestępstwa z art. 281 kk jest cudza rzecz ruchoma uzyskana przez sprawcę w wyniku zaboru oraz osoba, wobec której sprawca stosuje przemoc lub grozi jej natychmiastowym użyciem, albo doprowadza ją do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Przez zabór należy rozumieć wyjęcie rzeczy spod władztwa osoby nią władającej (właściciela, posiadacza lub dzierżyciela) i objęcie we własne władanie. Chodzi tutaj o faktyczne władztwo nad rzeczą, które w wyniku zaboru zostaje wbrew woli posiadacza naruszone. Zabór godzi w prawo własności, gdyż sprawca zaboru działa w celu przywłaszczenia zabranej rzeczy, tj. włączenia jej do swego stanu posiadania lub bezprawnego rozporządzenia nią na rzecz innej osoby. Należy podkreślić, że stanowiący istotę kradzieży zabór następuje bezprawnie, bez żadnej ku temu podstawy i bez zgody właściciela lub osoby, której mienie (rzecz) zabrano (wyrok SN z dnia 18 grudnia 1998 r., IV KKN 98/98, lex 36724). Kradzież jest przestępstwem materialnym. Do jego znamion należy bowiem skutek w postaci objęcia rzeczy wyjętej spod władztwa osoby uprawnionej we władanie sprawcy. Skutek następuje w momencie zawładnięcia rzeczą przez sprawcę, tj. w chwili, gdy sprawca obejmują ją w swoje posiadanie. Zachowanie sprawcy polegające na używaniu przemocy lub groźby może dotyczyć nie tylko osoby pokrzywdzonej kradzieżą, lecz także innych osób, np. świadka czynu czy też osoby usiłującej zatrzymać sprawcę. Strona podmiotowa przestępstwa z art. 281 charakteryzuje się podwójną kierunkowością zamiaru. Kierunkowość ta wyraża się w tym, że sprawca naprzód podejmuje działania zmierzające do zaboru cudzej rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia. Po osiągnięciu tego celu, a więc po przejęciu władztwa nad rzeczą, sprawca podejmuje działania polegające na używaniu przemocy wobec osoby, grożeniu natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzeniu człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, przy czym działania te są ukierunkowane celowo na zapewnienie utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy (wyrok SA w Białymstoku z 19 marca 2013 r., II Aka 42/13, lex 1311930).

Ze zgromadzonych w sprawie dowodów w sposób jednoznaczny wynika, że w dniu 9 maja 2013 r. na terenie sklepu (...) dokonał zaboru cudzych rzeczy ruchomych w postaci 10 dezodorantów marki N. o łącznej wartości 99,90 zł. O powyższym świadczy fakt, że po zdjęciu tych artykułów z półki sklepowej, schował je za ubraniem, a następnie przeszedł linię kas nie płacąc za ten towar. Okoliczności w jakich doszło do popełnienia czynu zabronionego świadczą o tym, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim. Ze względu na swój wiek, a co za tym idzie doświadczenie życiowe, świadomy był, że zabierane artykuły stanowią cudzą własność, a do legalnego wejścia w ich posiadanie wymagane jest uiszczenie ceny. Jednocześnie przejście przez linię kas i nieuiszczenie zapłaty świadczą, że oskarżony chciał przywłaszczyć w/w artykuły. Bezpośrednio po dokonanej kradzieży K. C. użył przemocy wobec P. N., polegającej na szarpaniu, uderzeniu pięścią w ramię oraz wykręceniu lewej ręki, czym spowodował u P. N. złamanie palca lewej ręki. Zdaniem Sądu nie ma również żadnych wątpliwości, że oskarżony zastosował przemoc wobec pokrzywdzonego P. N. w tym celu, aby utrzymać się w posiadaniu skradzionych uprzednio dezodorantów. Do zastosowania przemocy wobec pokrzywdzonego doszło bowiem jeszcze na terenie sklepu, gdy pokrzywdzony starał się zatrzymać oskarżonego, gdy ten usiłował opuścić sklep ze skradzionymi dezodorantami.

Mając powyższe rozważania na uwadze stwierdzić, że K. C. swoim zachowaniem w dniu 9 maja 2013 r. wypełnił znamiona przestępstwa z art. 281 kk.

Jednocześnie swoim zachowaniem oskarżony wypełnił znamiona przestępstwa z art. 157 § 1kk. Zgodnie z nim kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia , inny niż określony w art. 156 § 1 kk podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Artykuł 157 § 1 przewiduje tzw. średni uszczerbek na zdrowiu. Stanowi on kategorię dopełniającą, gdyż obejmuje wszystkie inne uszczerbki na zdrowiu, które nie są ani ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu (art. 156 § 1), ani lekkim uszczerbkiem na zdrowiu, którego znamiona określa bliżej art. 157 § 2. Należy przyjąć, że średnim uszczerbkiem na zdrowiu jest naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni. Okres 7 dni odnosi się do czasu trwania niesprawności narządu ciała bądź choroby (rozstroju zdrowia), a nie do stwierdzonego przez lekarza czasu niezdolności do pracy. Przestępstwo z art. 157 § 1 jest przestępstwem umyślnym, które można popełnić zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i ewentualnym.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdza, że oskarżony w dniu 9 maja 2013 r. stosując przemoc wobec P. N., szarpiąc się z nim, uderzając pięścią i wykręcając rękę spowodował u pokrzywdzonego naruszenie czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni. Jednocześnie użyta przez oskarżonego, do wykręcenia ręki pokrzywdzonego, siła świadczy o tym oskarżony musiał co najmniej godzić się z tym, że jego zachowanie spowoduje złamanie palca lewej ręki pokrzywdzonego.

W świetle powyższego należy stwierdzić, że działanie oskarżonego w dniu 9 maja 2013 r. wypełnia więcej niż jeden przepis ustawy karnej, co uzasadnia przyjęcie kumulatywnej kwalifikacji popełnionego przez niego czynu, stosownie do treści art. 11 § 2 kk. Zbieg przepisów ustawy karnej jest wynikiem tego, że zbiegające się przepisy opisują ten sam fragment zachowania się oskarżonego pod innym kątem widzenia. Pomiędzy przepisami zachodzi logiczny stosunek krzyżowania się. Natomiast w pełni kryminalną treść czynu i jego społeczną szkodliwość określają wszystkie naruszone przepisy, co uzasadnia przyjęcie kumulatywnej kwalifikacji czynu (art. 11 § 2 kk.). Kumulatywna kwalifikacja prawna czynu została dokonana zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 11 § 2 kk, zgodnie z którą, jeśli jeden czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów. Opisane czyny oskarżonego wyczerpywały znamiona przestępstw określonych w przepisach z 281 kk i art. 157 § 1 kk, zaś zastosowanie przepisu art. 11 § 2 kk pozwalało na przyjęcie prawidłowej kwalifikacji prawnej.

Zawinienie po stronie oskarżonego nie budzi wątpliwości, jest on osobą z punktu widzenia prawa karnego, w pełni poczytalną. Zatem oskarżonemu można postawić zarzut zachowania niezgodnego z obowiązującym porządkiem prawnym. Nie istniała po jego stronie w tym czasie żadna szczególna sytuacja motywacyjna powodująca niemożność przypisania mu winy.

Dodatkowo oskarżony przypisanego czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa określonego w art. 64 § 1 kk. K. C. był bowiem uprzednio kilkukrotnie karany, w tym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza w W. z dnia 30 lipca 2010 r., sygn. akt IV K 307/10 za przestępstwo z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk m.in. na karę 1 roku pozbawienia wolności, tj. za umyślne przestępstwo podobne (wymierzone przeciwko temu samemu dobru prawnemu, jakim jest mienie i prawo własności). Kara za w/w przestępstwo została objęta wyrokiem łącznym wydanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w W. z dnia 7 kwietnia 2011 r., sygn. akt XIV K 51/11, zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 25 lipca 2011 r., sygn. akt X Ka 488/11, którym Sąd wymierzył K. C. karę łączną w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Karę powyższą oskarżony odbył w okresie od 14 października 2010 r. do dnia 16 października 2012 r. Orzeczona kara jednostkowa za przestępstwo była dłuższa niż okres 6 miesięcy, a przestępstwo objęte niniejszą sprawą oskarżony popełnił w ciągu pięciu lat od odbycia kary. Spełnione zatem zostały warunki uzasadniające działanie oskarżonego w warunkach recydywy jednokrotnej. Zaznaczyć tylko wypada, że w przypadku orzeczenia wyrokiem łącznym kary łącznej pozbawienia wolności pięcioletni okres biegnie od odbycia w całości lub części (co najmniej 6 miesięcy) kary łącznej przy czym kara za przestępstwo poprzednie, do którego odnosi się podobieństwo przestępstwa ponownego, musi być orzeczona w rozmiarze co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności (por. uchwała SN z dnia 24.04.1985 r., VI KZP 5/85, lex 20048).

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał K. C. za winnego za winnego popełnienia zarzucanego mu przestępstwa z art. 281 kk w zw. z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i za ten czyn na podstawie art. 281 kk w zw. z art. 11§ 3 kk wymierzył oskarżonemu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd wziął pod uwagę stopień winy, który należy uznać za znaczny oraz znaczny stopień społecznej szkodliwości. Za taką ocena stopnia społecznej szkodliwości przemawia przede wszystkim fakt, że oskarżony jednym czynem godził w dwa dobra prawne – prawo własności oraz życie i zdrowie, motywacja sprawcy – chęć szybkiego i łatwego zysku oraz okoliczności popełnionego czynu – oskarżony pomimo, że został złapany przez pracownika ochrony sklepu, szarpał się z nim oraz spowodował u niego naruszenie czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni. Ponadto Sąd miał na uwadze, że oskarżony prowadzi pasożytniczy (...) daleko posuniętą demoralizację. Reprezentuje postawę lekceważenia wobec obowiązującego porządku prawnego i nie liczy się z prawami innych osób. Przy wymierzeniu kary oskarżonemu za przypisany mu czyn Sąd wziął pod uwagę zgodnie z dyrektywą art. 53 § 2 kk kryminalną przeszłość oskarżonego, który był już skazany nie tylko za przestępstwa przeciwko mieniu, lecz także przeciwko życiu i zdrowiu oraz przeciwko wolności, co świadczy o dalszej demoralizacji i braku pogłębionej refleksji oskarżonego nad własnym życiem i postępowaniem (k. karta karna 389-390). Dodatkowo czynu przypisanego wyrokiem dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa. Podniesione okoliczności mają charakter obciążający. Na korzyść oskarżonego przemawia jedynie, że częściowo udało się odzyskać utracone mienie, choć należy podkreślić, że oskarżony nie dokonał zwrotu rzeczy dobrowolnie, zaś część z nich w wyniku szarpaniny uległa uszkodzeniu.

Wymierzając oskarżonemu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, Sąd doszedł do przekonania, że jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności pozwoli na pełną resocjalizację oskarżonego. Sąd wziął przy tym pod uwagę wskazywane powyżej okoliczności obciążające i łagodzące, jak również fakt, że kara ma być też dolegliwością dla sprawcy i odpłatą za popełnione czyny. Oskarżony nie potraktował poprzednich skazań jako stosownego ostrzeżenia. Z popełniania przestępstw przeciwko życiu uczynił sobie sposób na życie. Oskarżony musi w końcu uświadomić sobie, że jego postawa jest wysoce negatywna i że nie może liczyć na pobłażliwość. Zamiast bezsensownie popełniać przestępstwa oskarżony musi spróbować odnaleźć zgodny z normami prawnymi cel w życiu, który zmobilizuje go do zmiany jego stylu. Oskarżony dopuścił się czynu zabronionego w warunkach powrotu do przestępstwa, tym bardziej, więc wobec oskarżonego nie zachodzi pozytywna prognoza kryminologiczna. W niniejszej sprawie okoliczności obciążające uniemożliwiały orzeczenie kary w najniższym wymiarze. Wymagać, bowiem należy, aby reakcja karna skupiając się na sprawcy była efektywna, tj. aby nie orzekano kar, które mogą być wkalkulowane przez sprawcę w „koszty” przestępstwa, tym samym potwierdzając opłacalność przestępczej działalności. Omawiana zasada wyraża się w dyrektywie prewencji indywidualnej i ma dwa podstawowe cele, tj. zapobiegać popełnianiu przestępstw oraz wychować sprawcę. Oskarżony powinien mieć świadomość, że w sytuacji dopuszczenia się kolejnego podobnego czynu zabronionego, jego zachowanie spotka się z surowszą reakcją. Wynika, to z faktu, że zastosowana uprzednio kara nie ukształtowała w oskarżonym prawidłowej postawy, tzn. nie osiągnęła podstawowego celu, jakim jest zapobieżenie powrotowi do przestępstwa.

Orzeczona kara pozbawienia wolności spełni również funkcję w zakresie prewencji generalnej, będzie bodźcem kształtującym prawidłowe postawy. Funkcja prewencji generalnej oprócz roli odstraszającej od popełniania przestępstw polega również na utwierdzaniu pożądanych postaw społecznych. Dolegliwość zastosowana wobec oskarżonego ma na celu umocnienie także w pokrzywdzonym przekonania o sprawiedliwej ocenie czynu.

W punkcie II wyroku Sąd na podstawie art. 619 § 1 kk i art. 618 § 1 pkt. 11 kpk zasądził z rachunku Skarbu Państwa na rzecz adwokata P. B. kwotę 1.260 zł, powiększoną o należny podatek VAT w wysokości 23% tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu.

Uwzględniając sytuację majątkową oskarżonego, na podstawie art. 627 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonego koszty sądowe w kwocie 2.399,19 zł obejmujące koszty ekspertyzy kryminalistycznej z zakresu antropologii, zryczałtowane koszty postępowania oraz opłatę w wysokości 300 zł.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w wyroku.