Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II C 80/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 stycznia 2016 roku A. S. wystąpiła przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zasądzenie na jej rzecz kwoty 75.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną po śmierci brata M. N. i kwoty 46,03 zł tytułem skapitalizowanych odsetek ustawowych za okres od dnia 21 kwietnia 2015 roku do dnia 1 czerwca 2015 roku od kwoty 5.000 zł wypłaconej powódce przez pozwanego z opóźnieniem tytułem zadośćuczynienia za w/ w krzywdę wraz
z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Nadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Powódka podała, iż roszczenia wywodzi z wypadku drogowego z dnia 9 sierpnia 2005 roku, w wyniku którego M. N. poniósł śmierć. (pozew k. 2-k. 14)

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości, jednocześnie kwestionując wysokość żądanego zadośćuczynienia za doznaną przez powódkę krzywdę po śmierci brata. (odpowiedź na pozew k. 157-k. 159)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Do wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł M. N. doszło w dniu
9 sierpnia 2005 roku w miejscowości J.. Matka powódki D. N., która kierowała pojazdem marki P. (...) nie zachowała ani należytych środków ostrożności ani rozwagi, a także właściwej obserwacji przedpola jazdy i podczas wykonywania manewru wyprzedzania n/n rowerzysty zjechała na przeciwny pas ruchu zderzając się czołowo
z kierującym ciągnikiem z naczepą. Na skutek zderzenia kierująca pojazdem zmarła na miejscu zdarzenia a pasażer samochodu M. N. doznał ciężkich obrażeń ciała,
w wyniku których w dniu 25 sierpnia 2005 roku zmarł w Szpitalu (...) w P.. (postanowienie k. 24, akt zgonu k. 25)

M. N. w chwili wypadku miał 14 lat i był jedynym bratem powódki A. S.. (okoliczność bezsporna)

Przed śmiercią M. N. zamieszkiwał on wraz z rodzicami
i siedemnastoletnią wówczas siostrą A. S.. W chwili wypadku A. S. ukończyła 2 klasę liceum. Powódka była silnie związana z młodszym o 3 lata bratem, łączyły ich pozytywne i zdrowe relacje – miłość i wsparcie. Ponieważ rodzice prowadzili sklep spożywczy 30 km od miejsca zamieszkania, rodzeństwo często musiało sobie radzić samemu. Stanowili dla siebie najbliższe środowisko, pomimo poprawnych relacji z rodzicami. Pomagali sobie w odrabianiu lekcji, przygotowywaniu posiłków, razem też trenowali karate
w tym samym klubie sportowym. Była dla niego opiekunką. Mieli wspólnych znajomych,
z którymi jeździli na rowerach i organizowali wspólne wycieczki. (opinia biegłego psychologa k. 192-k. 203, zeznania powódki A. S. k. 187 v., 00:05:05)

Po śmierci brata u powódki A. S. wystąpiła depresja reaktywna,
w szczególności utrzymywał się obniżony nastrój, kłopoty ze snem, lęk, skłonność do izolacji od otoczenia. Dodatkowo pogarszającymi zły stan psychiczny powódki były okoliczności wycofania się ojca powódki z codziennej aktywności i jego wyprowadzka do innej kobiety,
a także samodzielne zorganizowanie przez powódkę pogrzebu brata i jego widok w trumnie. (dokumentacja medyczna k. 63-k. 72, opinia biegłego psychologa k. 192-k. 203, zeznania powódki A. S. k. 187 v., 00:05:05)

Powódka po upływie krótkiego czasu po tragicznym wypadku brata, podjęła leczenie psychiatryczne, które kontynuowała przez 4 lata, przyjmowała leki. A. S. wróciła do szkoły. Po maturze podjęła studia, które ze względu na zły stan zdrowia, dekoncentrację, niemożność uczenia się, lęki i depresję, przerwała. Ze względu na zły stan psychiczny, powódka nie mogła chodzić na grób brata ani do sali ćwiczeń, w której oboje trenowali. (opinia biegłego psychologa k. 192-k. 203, zeznania powódki A. S. k. 187 v., 00:05:05)

Powódka w dalszym okresie życia po śmierci brata nadal odczuwała obniżenie nastroju, kłopoty ze snem, zniechęcenie w bezpośrednich kontaktach z ludźmi, niechęć do aktywności, była płaczliwa. Odczuwała tęsknotę za bratem i miała uczucie tak jakby żałoba nadal trwała. Pomimo, że powódka urodziła syna, ukończyła studia i podjęła pracę,
w dalszym ciągu ma trudności z pogodzeniem się ze śmiercią brata. Nieprzebyta prawidłowo żałoba oraz uraz psychiczny po śmierci brata zaburzają stan emocjonalny powódki, co utrzymuje się do chwili obecnej. (opinia biegłego psychologa k. 192-k. 203)

Szkoda została zgłoszona pismem z dnia 19 marca 2015 roku, doręczonym pozwanemu ubezpieczycielowi w dniu 20 marca 2015 roku. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany ustalił swoja odpowiedzialność i wypłacił na rzecz A. S. kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek naruszenia dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej ze zmarłym M. N.. (pismo k. 27)

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie powołanych powyżej dowodów.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo jest uzasadnione w części.

W rozpoznawanej sprawie odpowiedzialność pozwanego (...) S.A. za skutki wypadku z dnia 9 sierpnia 2005 r., w wyniku którego zmarł M. N. nie była sporna, nie kwestionowano jej bowiem ani w postępowaniu likwidacyjnym ani przed Sadem. Strona pozwana kwestionowała jednak swoją odpowiedzialność co do wysokości roszczenia o zadośćuczynienie.

Co do zasady odpowiedzialności, z uwagi na jej bezsporność, skrótowo tylko należy wskazać, że w orzecznictwie utrwalony jest już pogląd, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. Z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 roku.

W literaturze i orzecznictwie przyjmuje się, że ochroną objętą w art. 23 k.c. są takie dobra osobiste jak pamięć po zmarłych, tradycja rodzinna, więzy rodzinne. Prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi zatem dobro osobiste członków rodziny
i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c., co oznacza, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków jej rodziny i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c.

Wszystkie przesłanki odpowiedzialności warunkujące zasadność zgłoszonego żądania, do których należą: istnienie dobra osobistego, naruszenie lub zagrożenie tego dobra oraz bezprawność zagrożenia lub naruszenia, zostały spełnione. Na istnienie w przedmiotowej sprawie dobra osobistego powódki podlegającego ochronie wskazano we wcześniejszej część uzasadnienia. Spełnienie pozostałych dwóch przesłanek, a więc naruszenie tych dóbr osobistych i bezprawność naruszenia natomiast zostało udowodnione w toku niniejszego procesu.

Rozważając kwestię wysokości żądania zgłoszonego w sprawie, Sąd dokonując ustalenia jego wysokości, kierował się finansową rekompensatą, która ma wyrównać powódce krzywdy jakiej doznała w wyniku gwałtownego zerwania więzi rodzinnych
z bratem.

Nie ulega wątpliwości, że u powódki A. S. bezpośrednio po śmierci brata M. N. wystąpiła ostra reakcja na stres pod postacią depresji reaktywnej
w szczególności utrzymywał się obniżony nastrój, kłopoty ze snem, lęk, skłonność do izolacji od otoczenia, płaczliwość. Powódka straciła swojego jedynego brata, dla którego była towarzyszką i opiekunką; w zasadzie nigdy nie otrząsnęła się z traumy po wypadku i nie powróciła do równowagi psychofizycznej. Przez okres ponad 10 lat nie jest w stanie pójść na cmentarz, aby nie przeżywać traumy od nowa w takim samym stopniu, jak zaraz po wypadku. Nie wchodzi do sali treningowej, w której razem z bratem trenowali karate, a swojemu synowi przypisuje cechy fizyczne i psychiczne swojego zmarłego brata. Do chwili obecnej powódka nadal odczuwała obniżenie nastroju, kłopoty ze snem, zniechęcenie
w bezpośrednich kontaktach z ludźmi, brak sensu i radości życia, ma poczucie osamotnienia
i ciągłej tęsknoty. Utrata brata jest codziennie bardzo dotkliwa dla powódki, powoduje jej ciągłe cierpienie. Ono uniemożliwia powódce normalne życie, w którym mogłaby odczuwać radość, sens życia, poczucie spełnienia życia rodzinnego. Dodatkowo trzeba tu wskazać na fakt, iż w związku ze śmiercią matki i postawą ojca powódki, to ona sama musiała przejąć wszystkie obowiązki związane z pogrzebem brata. Jej życie z powodu wypadku i śmierci brata uległo radykalnej zmianie, co jeszcze pogłębiło jej traumę.

Ustalając wysokość kwoty zadośćuczynienia dla powódki sąd miał na względzie również ciężar gatunkowy dobra osobistego jakim jest prawo do życia rodzinnego
i utrzymywania tego rodzaju więzi oraz okoliczność, iż powinno ono w hierarchii wartości zasługiwać na wzmożoną ochronę w porównaniu z innymi dobrami. Naruszenie tego dobra stanowi bowiem wielką i nieodwracalną dolegliwość, gdyż jego skutki rozciągają się na całe dalsze życie osób bliskich. Celem zadośćuczynienia jest kompensacja doznanej krzywdy,
a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego nagłym zerwaniem więzi z osobą bliską i pomoc poszkodowanemu w dostosowaniu się do sytuacji zmienionej w związku z tak dotkliwą stratą.

Niewątpliwie krzywdę związaną z naruszeniem dobra osobistego w postaci życia rodzinnego w związku ze śmiercią osoby bliskiej trudno ocenić. Każdy przypadek musi być rozpatrywany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, ale ocena powinna opierać się na kryteriach obiektywnych.

Z powołanych wyżej względów sąd uznał, iż odpowiednią kwotą zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w postaci zerwania więzów rodzinnych z bratem, która pozwoli na zrekompensowanie powódce doznanej krzywdy będzie 55.000 zł. Sąd miął tu na uwadze, iż więź między rodzeństwem była szczególna, a dodatkowo, że cały splot okoliczności związany z wypadkiem i śmiercią brata, spowodował, iż po jego śmierci rola powódki znacznie przekraczała normalna rolę rodzeństwa w takiej sytuacji.

Zasądzając kwotę tytułem zadośćuczynienia, sąd uwzględnił fakt, iż po wypadku powódka otrzymała od pozwanego kwotę 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę. Ostatecznie zatem zasądzono kwotę 50.000 zł, w pozostałej części powództwo oddalając jako nieuzasadnione co do wysokości.

W zakresie żądania zasądzenia odsetek (art. 481 § 1 i art. 359 § 1 k.c.) sąd zważył, iż termin spełnienia świadczenia przez dłużnika, którym jest (...) Zakład (...), oznaczony był w dniu wypadku przez przepis art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(Dz.U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152), zgodnie
z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W rozważanej sprawie powódka zgłosiła pozwanemu szkodzę z tytułu zadośćuczynienia w dniu 20 marca 2015 r. Nie zachodziły przy tym żadne szczególne okoliczności, które uniemożliwiłyby stronie pozwanej wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości świadczenia (fakty takie nie zostały udowodnione przez stronę pozwaną), a tym samym pozwany powinien spełnić świadczenie w terminie 30–sto dniowym, a zatem było ono wymagalne w dniu 20 kwietnia 2015 r. W dniu tym pozwany świadczenia jednak nie spełnił, co uzasadnia zasądzenie na rzecz powódki odsetek za opóźnienie od dnia następnego, to jest od 21 kwietnia 2015 r.

Co do wysokości odsetek, to obecnie jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie jest oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych (art. 481 § 2 k.c.
w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2016 r.). Do dnia 31 grudnia 2015 roku jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należały się odsetki ustawowe. Zasądzając odsetki, Sąd wskazał zatem, że należne powódkom są odsetki ustawowe za opóźnienie, przy czym do dnia 31 grudnia 2015 roku stopa odsetek z tytułu opóźnienia była po prostu stopą odsetek ustawowych, zaś od 1 stycznia 2016 roku są to odsetki, których wysokość reguluje odrębnie przepis art. 481 § 2 k.c.

Zgodnie z żądaniem pozwu sąd zasądził skapitalizowane odsetki w kwocie 46,03 zł za okres od dnia 21 kwietnia 2015 roku do dnia 1 czerwca 2015 roku od kwoty 5.000zł wypłaconej powódce przez pozwanego z opóźnieniem tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powódkę w związku ze śmiercią brata wraz z odsetkami liczonymi od dnia 23 stycznia 2016 roku (od dnia wniesienia pozwu, zgodnie z przepisem art. 482 § 1 k.c.).

Z uwagi na to, że żądanie powódki nie zostało uwzględnione w całości, sąd o kosztach procesu rozstrzygnął na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. Koszty poniesione przez powódkę wyniosły 7500 zł (koszty zastępstwa procesowego 7200 zł oraz opłata sądowa 300 zł). Koszty poniesione przez stronę pozwaną wyniosły 7217 zł (koszty zastępstwa procesowego i koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa). Łączne koszty procesu wyniosły zatem 14717 zł i kwota ta, z uwagi na wynik procesu obciąża stronę pozwaną w 66,7 %. Oznacza to, iż koszty poniesione przez pozwanego winny wynosić 9817 zł. Ponieważ jednak koszty faktycznie przez niego poniesione były niższe, sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

O nieuiszczonych kosztach sądowych (nieuiszczona opłata od powództwa oraz nierozliczone koszty opinii biegłych) sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. Nieuiszczone koszty sądowe wyniosły 2137 zł i kwota ta obciąża w 66,7 % pozwanego, dlatego zasądzono od niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1425 zł.

Z uwagi na charakter sprawy, sąd nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie oddalonej części powództwa, na zasadzie art. 102 k.p.c.

Z/ Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.