Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1518/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31maja 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodnicząca

Sędzia SO Ewa Tomczyk

Protokolant

sekr. sąd. Dorota Książczyk

po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa R. P.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładu Karnego w Ł., Dyrektorowi Zakładu Karnego w G. i Dyrektorowi Aresztu Śledczego w P. (Oddziału Zamkniętego w G.) zastępowanemu przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej

o zadośćuczynienie w kwocie 120.000,00 złotych

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda R. P. na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  przyznaje radcy prawnemu R. G. z rachunku Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. kwotę 120 złotych (sto dwadzieścia) wraz z należnym podatkiem VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi R. P. z urzędu.

Sędzia SO Ewa Tomczyk

Sygn. akt I C 1518/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 14 listopada 2016 r. (data nadania w administracji Aresztu Śledczego w P.) a skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa – Dyrektorowi Zakładu Karnego w Ł., Dyrektorowi Zakładu Karnego w G. i Dyrektorowi Aresztowi Śledczemu w P. (Oddziału Zamkniętego w G.) powód R. P. wniósł o zasądzenie kwoty 120.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w postaci niegodnego, poniżającego i lekceważącego traktowania jak również narażenia na niebezpieczeństwo podczas odbywania kary pozbawienia wolności.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że przebywał w jednostkach penitencjarnych pozwanego i tak w okresie od dnia 11.12.2006 r. do 29.06.2007 r. odbywał karę pozbawienia wolności w Oddziale Zamkniętym w G., od dnia 8.10.2007 r. do 6.08.2008 r. w Zakładzie Karnym w G. - w tym okresie zakłady karne naruszyły jego dobra osobiste poprzez osadzenie go w celi 14 – sto osobowej, w której na jednego osadzonego przypadała powierzchnia poniżej 3 m 2 , w celach nie było ciepłej wody ani kącika sanitarnego, który spełniałby wymogi sanitarne, w celach były stare sprzęty, szkodliwe oświetlenie, brak wentylacji, betonowa podłoga. Natomiast w trakcie pobytu w okresie od 8.01.2013 r. do 30.10.2013 r. w Zakładzie Karnym w Ł. również naruszono dobro osobiste w postaci prawa do godnego i ludzkiego traktowania poprzez osadzenie w przeludnionych i zagrzybionych, celach, pozbawionych pojemników na odzież i rzeczy osobiste, bez drabinek ułatwiających wejście na górne łóżko, ze spróchniałymi oknami, w głównym holu znajdowała się rura kanalizacyjna, z której wydobywał się odór, w celach były stare sprzęty, brak wentylacji. Powód powołał się na to, że z powodu złych warunków bytowych przeszedł zapalenia ucha, nie otrzymując leczenia, w konsekwencji czego następstwa zapalenia ucha odczuwa do chwili obecnej.

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej reprezentującej Skarb Państwa wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych. Podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powoda o wypłatę zadośćuczynienia.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód R. P. od dnia 11.12.2006 r. do 29.06.2007 r. odbywał karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w P. Oddziale Zamkniętym w G..

Od dnia 8.10.2007 r. do 6.08.2008 r. powód przebywał w Zakładzie Karnym w G., zaś w okresie od 8.01.2013 r. do 30.10.2013 r. – w Zakładzie Karnym w Ł.. Odbywał karę za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu.

(okoliczność niesporna)

W trakcie pobytu w poszczególnych jednostkach penitencjarnych powód składał skargi na warunki bytowe w nich panujące, w szczególności na przeludnienie cel oraz na złe warunki techniczne, według niego warunki tam panujące były niewłaściwe.

Po opuszczeniu Zakładu Karnego w Ł. powód przez dwa lata przebywał na wolności, podjął pracę, radził sobie życiowo, był zdrowy. W 2015 r. został osadzony w Areszcie Śledczym w P. i przebywał w nim do dnia 9 kwietnia 2017r. Od tego czasu powód przebywa na wolności, pracuje dorywczo jako stolarz, tj. w swym wyuczonym zawodzie.

(dowód: przesłuchanie powoda – k. 64 odwrót w zw. z k. 63 odwrót – 64)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie, należy je oceniać w ramach podstawy roszczeń wskazanych w pozwie, to zgodnie z art. 23 k.c., 24 k.c. i 448 k.c.

Strona pozwana podniosła zarzut przedawnienie roszczenia. Zarzut ten należy uznać za skutecznie zgłoszony.

Materialnoprawną konsekwencją skutecznego podniesienia zarzutu przedawnienia jest, zgodnie z art. 117 § 2 k.c. możność odmowy spełnienia świadczenia przez dłużnika. Przedawnione roszczenie przekształca się w roszczenie naturalne, co pozbawia go ochrony sądowej.

W sprawie bezsporne było, że powód przebywał w poszczególnych jednostkach penitencjarnych Skarbu Państwa, a ostatnią jednostkę opuścił w dniu 30 października 2016 r.

W przypadku roszczenia o zadośćuczynienie szczególny termin przedawnienia określa aktualnie art. 442 1 k.c.. Przepis ten został wprowadzony ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 80 poz. 538).

Kwestie międzyczasowe określa art. 2 tej ustawy, stanowiąc, że do roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy (to jest przed dniem 9 sierpnia 2007 roku), a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 442 1 k.c.

Należy wskazać, że oba przepisy, to jest uchylony art. 442 jak i art. 442 1 k.c. w identyczny sposób regulowały podstawowy termin przedawnienia roszczeń z tytułu czynów niedozwolonych jako termin trzyletni liczony od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Przepis ten znajduje także zastosowanie w sytuacji, gdy dana osoba żąda zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę wynikającą z czynu stanowiącego naruszenie dobra osobistego. W art. 24 § 1 zd. 3 k.c. wskazano, że żądanie zadośćuczynienia może być dochodzone na zasadach przewidzianych w kodeksie. Podstawą zadośćuczynienia nie jest zatem jedynie przepis art. 24 § 1 zd. 3 k.c., ale także przepisy Tytułu VI Kodeksu Cywilnego dotyczącego czynów niedozwolonych, w szczególności art. 445 i 448 k.c.

Zgodnie z art. 120 k.c. bieg przedawnienia roszczenia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.

Ustalenie początku biegu przedawnienia roszczenia z tytułu naruszenia dóbr osobistych uzależnione jest jedynie od chwili, w której poszkodowany dowiedział się o wyrządzonej mu krzywdzie. O „dowiedzeniu się o szkodzie" w rozumieniu tego przepisu można mówić wtedy, gdy poszkodowany „zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody”, inaczej rzecz ujmując, gdy ma „świadomość doznanej szkody” (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2011, IV CSK 46/11, Lex nr 1084557).

W przypadku, gdy zdarzeniem szkodzącym, a właściwie krzywdzącym jest osadzenie osoby w przeludnionej celi, bez zapewnienia jej należytych warunków bytowych, sanitarnych, medycznych czy kulturalnych, ujemne następstwa tegoż zdarzenia (naruszenia dóbr osobistych) takie jak poczucie poniżenia, upokorzenia, cierpienia, są odczuwane w dacie zaistnienia tych zdarzeń, a nie kilka czy kilkanaście lat później. Nie chodzi tu przecież o krzywdę przyszłą, ale dziejącą się, odczuwaną wówczas, gdy miały miejsce zdarzenia ją wywołujące.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 maja 2006 r., I CSK 176/05 (Legalis Nr 304563) jeżeli ustawa dla rozpoczęcia biegu przedawnienia wymaga świadomości to świadomością tą, ocenianą na podstawie obiektywnych kryteriów, muszą być objęte wszystkie elementy konstytutywne roszczenia. Tym samym trzyletni termin przedawnienia roszczenia deliktowego może rozpocząć swój bieg dopiero wówczas, gdy poszkodowanemu znany jest zarówno sam fakt powstania szkody, osoba sprawcy oraz związek przyczynowy pomiędzy działaniem sprawcy i powstałą szkodą. Należy więc przyjąć, iż do istoty terminów liczonych w powyższy sposób należy to, że ich bieg rozpoczyna się nie od dnia, w którym poszkodowany otrzymał jakąkolwiek wiadomość na temat sprawcy, ale dopiero od momentu otrzymania takich informacji, które obiektywnie oceniając, pozwalają z wystarczającą dozą prawdopodobieństwa przypisać sprawstwo konkretnemu podmiotowi. Naturalnie poszkodowany powinien zachować się w swoich sprawach w sposób zapobiegliwy. Jeżeli więc, po powstaniu pierwszych podejrzeń co do osoby sprawcy poszkodowany ma możliwość zdobycia dalszych informacji potwierdzających te podejrzenie, bieg 3 - letniego terminu należy liczyć od chwili, w której przy zachowaniu należytej staranności, mógł był takie dalsze informacje zdobyć.

W rozpoznawanej sprawie, o ile panujące w jednostkach penitencjarnych warunki naruszały dobra osobiste powoda, powód wiedział o tym naruszeniu w chwili, gdy ono następowało. Wynika to z przesłuchania powoda, w trakcie którego powód przyznał, że w trakcie pobytu w poszczególnych jednostkach penitencjarnych miał świadomość wyrządzenia mu szkody i osoby zobowiązanej do jej naprawienia. Wskazał bowiem, że składał skargi na warunki bytowe panujące we wszystkich jednostkach penitencjarnych, w których przebywał w trakcie pobytu w nich, bowiem wg jego oceny warunki te były niewłaściwe.

Nie ma żadnego znaczenia fakt, w której poszkodowany dowiaduje się o możliwości dochodzenia roszczenia o zadośćuczynienie za naruszenie jego dóbr osobistych. Obowiązuje bowiem zasada powszechnej znajomości prawa, nie można uchylić się od skutków przedawnienie roszczeń poprzez argumentację, że nie było się świadomym obowiązywania w tym zakresie stosownym norm prawa.

Zatem bieg terminu przedawnienia rozpoczął się w dacie, w której powód opuszczał poszczególne jednostki – w odniesieniu do pobytu w Zakładzie Karnym w G. – z dniem 29.06.2007 r, w odniesieniu do pobytu w Zakładzie Karnym w G. – z dniem 6.08.2008 r., a w odniesieniu do pobytu w Zakładzie Karnym w Ł. – z dniem 30 października 2013 r.

Poszczególne roszczenia powoda uległy przedawnieniu po upływie 3 lat, tj. w odniesieniu do Zakładu Karnego w G. z dniem 29.06.2010 r., w przypadku Zakładu Karnego w G. – z dniem 6.08.2011 r., w przypadku Zakładu Karnego w Ł. z dniem 30 października 2016 r., podczas gdy powództwo wytoczone zostało w dniu 14 listopada 2016 r., to jest po upływie okresu przedawnienia.

Nieuwzględnienie przez sąd skutecznie podniesionego zarzutu przedawnienia w oparciu o konstrukcję nadużycia prawa podmiotowego, ma charakter wyjątkowy i tylko wyjątkowo można dochodzić roszczenia mimo stwierdzenia stanu przedawnienia (tak też w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2003 r., V CSK 399/02). Istnieje domniemanie, że osoba uprawniona korzysta z prawa podmiotowego w sposób legalny, zasługujący na ochronę prawną. Kwestionujący takie uprawnienie obowiązany jest wykazać racjonalne przesłanki swojej kontestacji (art. 6 k.c.). Zarzut przedawnienia stanowi bowiem realizację prawa podmiotowego i jego podniesienie, co do zasady, nie stanowi nadużycia prawa podmiotowego, jednak umożliwia rozważenie nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia przez sąd, przy czym każdorazowo sąd czyni to w oparciu o okoliczności konkretnej sprawy.

Pełnomocnik powoda wprawdzie negował, by roszczenie powoda uległo przedawnieniu, ale powoływał się na brak po stronie powoda wiedzy prawniczej w zakresie terminów oraz na to, że za nieuwzględnieniem zarzutu przedawnienia przemawiają zasady współżycia społecznego. Powołując się na ten zarzut jednak nie powołał żadnych okoliczności, które usprawiedliwiałyby opóźnienie w dochodzeniu roszczeń majątkowych z tytułu naruszenia dóbr osobistych powoda. Stąd nie sposób uznać, aby w realiach tej sprawy podnoszenie przez pozwanego zarzutu przedawnienia stanowiło nadużycie prawa. Podnieść należy, iż powód nawet nie próbował wykazać, iż wcześniej nie miał żadnych możliwości dowiedzenia się o przysługujących mu prawach w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych w czasie odbywania kary pozbawienia wolności. Wszak między kolejnymi pobytami w zakładach karnych miał wielomiesięczne lub kilkuletnie przerwy i nie było żadnych przeszkód, aby w tym czasie mógł uzyskać porady, informacje co do możliwości ochrony swych praw.

Art. 5 k.c. ma na celu złagodzenie rygoryzmu prawa, który mógłby okazać się nadmierny w sytuacjach nietypowych, szczególnie trudnych życiowo, kontrowersyjnych, wtedy gdy czysto formalne zastosowanie prawa wywołałoby dezaprobatę społeczną. Należy brać pod uwagę społeczne poczucie sprawiedliwości.

W tym aspekcie skorzystanie przez stronę pozwaną z zarzutu przedawnienia roszczenia o zadośćuczynienie w związku z warunkami pobytu w areszcie osoby popadającej w konflikt z prawem nie może być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Nadto wskazać należy, co zasadnie podnosiła strona pozwana, że przedmiotem badania pod kątem zasadności z zasadami współżycia społecznego jest przede wszystkim zachowanie się uprawnionego, a więc podmiotu wykonującego swe prawo. Z uwagi na to, że zarzut nadużycia prawa podmiotowego odnosi się do sposobu wykonywania tego prawa, nie można stosować art. 5 k.c. wówczas, gdy potrzeba ochrony drugiej strony stosunku prawnego nie ma żadnego związku z działaniem lub zaniechaniem uprawnionego. Dlatego słuszna jest teza, że nie jest dopuszczalne stosowanie art. 5 k.c. bez dokonania oceny z punktu widzenia art. 5 k.c. zachowania się uprawnionego, przy uwzględnieniu wyłącznie sytuacji drugiej strony. Przedstawiciele Skarbu Państwa nie doprowadzili w niniejszej sprawie do przedawnienia roszczenia. Nie można bowiem uznać, że miało miejsce przedłużanie negocjacji przez Skarb Państwa w celu doprowadzenia do przedawnienia roszczenia czy też zwodzenie w inny sposób wierzyciela, choćby poprzez zapewnienie, że Skarb Państwa jest gotów spełnić zaspokoić roszczenie, bowiem taka sytuacja usprawiedliwiałby zastosowanie art. 5 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.06.2001 r., II CKN 604/00, z dnia 13.11.1997 r., I CKN 323/97).

Przedstawione wyżej argumenty sprawiły, że powództwo jako przedawnione podlegało oddaleniu bez konieczności merytorycznego rozpoznawania sprawy, a co za tym idzie szczegółowego ustalania stanu faktycznego oraz badania, czy zachodzą wszystkie inne przesłanki prawno – materialne uzasadniające jego uwzględnienie, bowiem ich badania w takiej sytuacji jest zbędne. Z uwagi na skuteczność tego zarzutu zostały oddalone jako zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy wnioski dowodowe zgłoszone przez powoda (art. 227 k.p.c.).

Orzeczenie o kosztach procesu uzasadnia, stosownie do jego wyniku, art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w związku z art. 32 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U., poz. 2261), a zasądzone koszty obejmują koszty zastępstwa procesowego ustalone stosownie do treści § 8 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. poz. 1804). Sąd ustalając w powyższej wysokości koszty zastępstwa procesowego nie uwzględnił stanowiska strony pozwanej, że roszczenie dochodzone pozwem wykracza poza dyspozycję wskazanego § 8 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia.

Podstawę rozstrzygnięcia o przyznaniu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu stanowiły przepisy § 14 ust. 1 pkt 26 w zw. z § 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U., poz.). Stawka wynagrodzenia w myśl § 4 ust. 3 rozporządzenia została podwyższona o stawkę podatku od towarów i usług.

Sędzia SO Ewa Tomczyk

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda i Prokuratorii Generalnej RP.

20.06.2017 r.