Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 1567/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Beata Łożyńska - Motyka

Protokolant:

sekr. sądowy Dominika Orzepowska

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2017 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy J. Ż.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o zwrot nienależnie pobranego świadczenia oraz o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek odwołania J. Ż.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

z dnia 29 sierpnia 2016 r. nr (...)

i 17 sierpnia 2016 r. nr (...) (...) (...)

o d d a l a o d w o ł a n i a

SSO Beata Łożyńska - Motyka

Sygn. akt IV U 1567/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 17 sierpnia 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U.2016.887), odmówił J. Ż. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, wobec niestwierdzenia niezdolności do pracy.

Z kolei decyzją z dnia 29 sierpnia 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., na podstawie art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zobowiązał J. Ż. do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres od 1 do 31 sierpnia 2016 r. w kwocie 1004,66 zł.

Od powyższych decyzji J. Ż. wniosła odwołania, w których domagała się ich zmiany i przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy oraz uznania, że nie ma obowiązku zwrotu wypłaconego świadczenia rentowego za miesiąc sierpień 2016 r.

W uzasadnieniu odwołania od decyzji z dnia 17 sierpnia 2016 r. skarżąca podniosła, że rozpoznane u niej schorzenia utrudniają i komplikują codzienne życie, a nawet uniemożliwiają pracę. W ocenie wnioskodawczyni decyzja o pozbawieniu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy jest bezzasadna i krzywdząca. Została ona wydana z naruszeniem zasad obiektywizmu oraz pominięciem elementów wynikających ze zgromadzonej dokumentacji medycznej.

W odwołaniu od decyzji z dnia 29 sierpnia 2016 r. wnioskodawczyni podniosła, że otrzymała świadczenie rentowe za miesiąc sierpień 2016 r. w dniu 11 sierpnia 2016 r.. W tej sytuacji zdaniem skarżącej, nie może ona ponosić winy za błąd pracownika ZUS, który dokonał wypłaty świadczenia, wiedząc że w toku pozostaje sprawa o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy. Jednocześnie odwołująca się podniosła, że uzyskała w ZUS informację, iż będzie otrzymywała świadczenie rentowe do chwili otrzymania decyzji o wstrzymaniu prawa do renty oraz że nie będzie zobowiązana do zwrotu wypłaconego świadczenia. Nadto wskazała, że oprócz zwrotu renty, organ rentowy domaga się zwrotu naliczonego podatku dochodowego, co w ocenie skarżącej nie jest zasadne.

W odpowiedzi na odwołania Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. wniósł o ich oddalenie.

Jeśli chodzi o decyzję z dnia 17 sierpnia 2016 r., to organ rentowy podniósł, że w wyniku wątpliwości co do zgodności orzeczenia lekarza orzecznika z zasadami orzecznictwa lekarskiego, sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez komisję lekarską. W dniu 29 czerwca 2016 r. komisja uznała, że odwołująca się nie jest niezdolna do pracy, wobec czego, stosownie do treści art. 134 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS wstrzymano wypłatę świadczenia od dnia 1 sierpnia 2016 r. Konsekwencją powyższej decyzji była decyzja z dnia 29 sierpnia 2016 r., mocą której organ rentowy w oparciu o przepis art. 138 powołanej wyżej ustawy, zobowiązał wnioskodawczynię do zwrotu wypłaconego świadczenia rentowego za miesiąc sierpień 2016 r. Powołując się ugruntowane orzecznictwo organ rentowy wskazał, że nienależnie pobrane świadczenie podlegające zwrotowi obejmuje kwotę brutto, czyli kwotę świadczenia faktycznie wypłaconego osobie pobierającej świadczenie, zwiększoną o kwotę podatku dochodowego od osób fizycznych, odprowadzoną przez organ rentowy na rzecz organu podatkowego.

Zarządzeniem z 18 października 2016 r. Sąd na podstawie art. 219 k.p.c. zarządził połączenie spraw z odwołań skarżącej od wskazanych wyżej decyzji do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia i dalsze ich prowadzenie pod sygnaturą IV U 1567/16.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

J. Ż. urodziła się (...) Wnioskodawczyni posiada wykształcenie wyższe. Ukończyła Wydział Prawa i Administracji (...) w O., kierunek administracja. W okresie aktywności zawodowej skarżąca pracowała jako młodszy referent w Urzędzie Miejskim w S., pracownik administracji w (...) S.A., pomoc laboranta. W ramach umowy zlecenia wykonywała prace porządkowe w sklepie.

W okresie od 18 lutego 2015 r. do 12 lutego 2016 r. wnioskodawczyni pobierała świadczenie rehabilitacyjne. Decyzją z 10 marca 2016 r. organ rentowy, w oparciu o orzeczenie lekarza orzecznika z dnia 11 lutego 2016 r., przyznał skarżącej prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od 13 lutego 2016 r. do 28 lutego 2017 r. Z uwagi na powzięcie wątpliwości co do zgodności orzeczenia lekarza orzecznika z zasadami orzecznictwa lekarskiego Naczelny Lekarz ZUS pismem z 13 czerwca 2016 r., na podstawie art. 14 ust. 5 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS przekazał sprawę do rozpatrzenia przez komisję lekarską ZUS.

( dow: akta ZUS)

Komisja lekarska po zbadaniu odwołującej się rozpoznała u niej zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa w okresie zachowanej pełnej sprawności ruchowej, wrzodziejące zapalenie jelita grubego leczone sulfasalazyną w tabletkach, mesalazyną doodbytniczo i lekiem biologicznym- remisja kliniczna. Orzeczeniem z dnia 29 czerwca 2016 r. komisja uznała, że odwołująca się nie jest niezdolna do pracy.

( dow: akta ZUS)

Celem ustalenia aktualnego stanu zdrowia odwołującej się oraz stopnia niezdolności do pracy, Sąd zobowiązał wnioskodawczynię do przedłożenia dokumentacji z placówek służby zdrowia, w których się leczy, a następnie dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy: gastrologa i reumatologa.

Biegła reumatolog po zbadaniu odwołującej się oraz po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną rozpoznała u niej zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa u osoby z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego oraz dyskopatię C5-C6. Biegła nie znalazła podstaw do uznania skarżącej za niezdolną do pracy. W uzasadnieniu opinii podkreśliła, że sprawność ruchowa badanej jest zadawalająca. Nie stwierdzono zaników mięśniowych ani obrzęków stawowych. Po przebytym złamaniu wieloodłamowym kości ramiennej prawej jest niewielkie ograniczenie rotacji barku. Obecnie parametry ostrego zapalenia są prawidłowe. Biegła podkreśliła, że również objawy jelitowe uległy normalizacji. Zdaniem biegłej, w porównaniu do poprzednich badań należy stwierdzić poprawę.

( dow: opinia biegłej reumatolog k. 36-37)

Również biegły gastroenterolog nie znalazł podstaw do uznania odwołującej się za niezdolną do pracy z powodu rozpoznanego schorzenia w postaci wrzodziejącego zapalenia jelita grubego w okresie remisji z towarzyszącym zapaleniem stawów. Jak wskazał biegły w uzasadnieniu opinii, z pewnością wrzodziejące zapalenie jelita grubego powoduje upośledzenie funkcji ustroju, jednak nie w takim stopniu, aby uniemożliwiało to wykonywanie pracy w zawodzie wyuczonym, czy też ostatnio wykonywanym na stanowisku pomocy laboranta. Skarżąca wymaga stałego leczenia farmakologicznego, stosowania odpowiedniej diety. W okresach zaostrzeń może zachodzić konieczność korzystania ze zwolnień lekarskich. Zdaniem biegłego przedstawiona dokumentacja medyczna oraz wyniki badań pozwalają na stwierdzenie, że nastąpiła remisja choroby. W związku z powyższym biegły nie podzielił stanowiska lekarza orzecznika z dnia 11 lutego 2016 r. Jednocześnie zwrócił uwagę, że przedstawione przez skarżącą nowe wyniki badań z października 2016 r. oraz stycznia 2017 r. również wskazują na remisję schorzenia. (dow: opinia biegłego gastrologa k. 70-71)

Wobec złożenia przez wnioskodawczynię pisemnych zastrzeżeń do opinii oraz uwzględniając jej wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych lekarzy, Sąd dopuścił dowód z opinii nowego zespołu biegłych: reumatologa i gastrologa. ( pismo z zastrzeżeniami k.88-89)

Biegli po zbadaniu odwołującej się rozpoznali u niej zapalenie stawów w przebiegu wrzodziejącego zapalenia jelita grubego w okresie remisji oraz wrzodziejące zapalenie jelita grubego w okresie remisji. W związku z rozpoznanymi chorobami biegli wskazali, że skarżąca nie była niezdolna do pracy po dniu 31 lipca 2016 r. W uzasadnieniu opinii biegli podkreślili, że jakkolwiek rozpoznanie wrzodziejącego zapalenia jelita grubego nie pozostawia żadnych wątpliwości, to zdiagnozowanie zzsk jest trudne do zaakceptowania, zważywszy na dwa wykluczające się wyniki badań z okresu pobytu w październiku 2014 r. w Instytucie Reumatologii w W.. Rezonans magnetyczny ( nieporównywalnie dokładniejsze badanie niż badanie radiologiczne) wykluczył możliwość istnienia zapalenia stawów krzyżowo-biodrowych. Natomiast ich zapalenie jest podstawowym kryterium diagnostycznym, umożliwiającym rozpoznanie zzsk. Nie spełnienie tego kryterium, zdaniem biegłych, uniemożliwia rozpoznanie tej choroby. W tej sytuacji biegły reumatolog nie podtrzymał rozpoznania zzsk, natomiast uznał, że wyniki przeprowadzonej w październiku 2014 r. diagnostyki pozwalają na postawienie rozpoznania zapalenia stawów w przebiegu nieswoistych chorób zapalnych jelit, w tym przypadku w przebiegu zapalenia jelita grubego. Biegli jednocześnie podkreślili, że pomijając wymienione kontrowersje, należy stwierdzić, że stosowane dotychczas leczenie dało pozytywne efekty zarówno w przebiegu zapalenia stawów jak i w przebiegu wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Biorąc pod uwagę aktualny, dobry stan narządu ruchu, brak cech zapalenia stawów oraz skuteczne leczenie wrzodziejącego zapalenia jelita grubego z uzyskaniem remisji obu chorób, biegli uznali, że brak jest podstaw do uznania wnioskodawczyni za niezdolną do pracy. ( dow: opinia biegłych k. 113-116)

W piśmie procesowym z 12 czerwca 2017 r. skarżąca nie zgodziła się z opinią biegłych i wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii nowego zespołu biegłych tej samej specjalizacji. (pismo k. 124-125).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołania nie zasługują na uwzględnienie.

Bezsporne jest, że wnioskodawczyni przyznano rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od 13 lutego 2016 do 28 lutego 2017 r. W trybie nadzoru Prezesa Zakładu nad wykonywaniem orzecznictwa lekarskiego przez lekarzy orzeczników i komisje lekarskie, o którym mowa w przepisie art. 14 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez komisję lekarską ZUS. Wobec treści orzeczenia komisji lekarskiej, organ rentowy zaskarżoną decyzją z dnia 17 sierpnia 2017 r. odmówił skarżącej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy po dniu 31 lipca 2016 r.

Stosownie do treści art. 61 powołanej wyżej ustawy prawo do renty, które ustało z powodu ustąpienia niezdolności do pracy, podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy od ustania prawa do renty ubezpieczony ponownie stał się niezdolny do pracy. Jak wynika z powyższej regulacji, warunkiem przyznania wnioskodawczyni prawa do renty na dalszy okres było ustalenie, że jest ona nadal po dniu 31 lipca 2016 r. niezdolna do pracy.

W myśl art. 12 ust.1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. (art.12 ust.3).

Przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania, co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

1)stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji;

2)możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Ustalenie stopnia naruszenia sprawności organizmu, mającego rzutować na brak zdolności do pracy wymaga wiadomości specjalnych i może być poczynione tylko przez biegłych lekarzy, w dowodowej formie opinii. Ostateczna ocena, czy ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy musi uwzględniać także inne elementy, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 u.e.r.f.u.s.). Ocena ta ma charakter prawny i dokonuje jej sąd. Należy także zaznaczyć, że pojęcie "pracy zgodnej z kwalifikacjami" obejmuje zarówno kwalifikacje formalne (wykształcenie i przygotowanie zawodowe stwierdzone świadectwami, dyplomami, zaświadczeniami), jak i kwalifikacje rzeczywiste (wiedza i umiejętności faktyczne). (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2006 r. I UK 103/06, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 maja 2014 r. III AUa 1405/13). Ocena, czy pobierający rentę jest nadal niezdolny do pracy powinna, poza aspektem biologicznym (medycznym), uwzględniać także obiektywną możliwość podjęcia przez niego dotychczasowego lub innego zatrudnienia, zgodnie z poziomem jego kwalifikacji, wykształcenia, wieku i predyspozycji psychofizycznych. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 675/98, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2014 r., I UK 396/13)

Podnieść nadto należy, że jeżeli przesłanką rozstrzygnięcia o niezdolności do pracy i związanym z tym uprawnieniu do świadczenia z ubezpieczenia społecznego jest stan zdrowia ubezpieczonego, to sąd nie jest władny oceniać tej okoliczności samodzielnie, ponieważ jej ustalenie wymaga wiadomości specjalnych. W takim przypadku powinien zasięgnąć opinii biegłego lekarza określonej specjalności (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 3 listopada 2009 r., I UK 138/09, z 15 września 2009 r., II UK 1/09, z 3 września 2009 r., III UK 30/09, z 14 maja 2009 r., II UK 211/08). Stan zdrowia osoby ubezpieczonej bezsprzecznie jest okolicznością, dla której ustalenia, niezbędne są wiadomości specjalne w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c., wymagające udziału w procesie biegłych lekarzy sądowych. Kluczowa dla tego rodzaju spraw okoliczność stanu zdrowia oraz związana z nim niezdolność do pracy - w przypadku sporu co do tej okoliczności - nie może być ustalana przez sąd samodzielnie lub wyłącznie na podstawie innych dowodów zgłaszanych przez strony postępowania, takich jak dokumenty, zeznania świadków, wyjaśnienia stron, oględziny (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 18 czerwca 2015 r., III AUa 1776/14).

Jak zatem z powyższego wynika, o częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Z przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego jednoznacznie wynika, że wnioskodawczyni obecnie nie jest niezdolna do pracy. Niewątpliwie cierpi na rozpoznane u niej schorzenia, jednakże stopień zaawansowania tych schorzeń w aktualnym stanie nie ogranicza istotnie zdolności do pracy, zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Biegli w swych opiniach podkreślili, że występujące u odwołującej się schorzenia (niezależnie od kontrowersji, co do rozpoznania zzsk) są aktualnie w okresie remisji. Niewątpliwie schorzenia te utrudniają codzienne funkcjonowanie wnioskodawczyni, wymagają systematycznego leczenia oraz stosowania odpowiedniej diety, nie powodują jednak niezdolności do pracy w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Jak wskazali biegli, w przebiegu tych chorób mogą wystąpić zaostrzenia, wymagające powstrzymywania się od pracy w ramach zwolnień lekarskich. Brak jest jednak podstaw do stwierdzenia, by stopień naruszenia sprawności organizmu powodował niezdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Sąd w pełni podzielił te opinie, bowiem są one rzeczowe. Biegli wnikliwie analizują rozpoznane u wnioskodawczyni schorzenia. Udzielili odpowiedzi na postawione przez Sąd pytania. Stanowisko biegłych zawarte w opiniach jest należycie i w sposób przekonujący uzasadnione. Stopień naruszenia sprawności organizmu odwołującej się oceniały dwa zespoły biegłych lekarzy, specjalistów w dziedzinach odpowiadających jej schorzeniom. Przedstawione wyniki badań w połączeniu z bezpośrednim badaniem skarżącej nie dały podstaw do stwierdzenia niezdolności do pracy z powodu rozpoznanych schorzeń. Należy podkreślić, że biegli byli zgodni co do oceny niezdolności skarżącej do pracy. W sposób jednoznaczny, a przy tym zbieżny i kompleksowy, ocenili aktualny stan zdrowia wnioskodawczyni, nie znajdując podstaw do uznania jej za nadal niezdolną do pracy. Należy jednocześnie podnieść, że subiektywne przekonanie odwołującej się o jej niezdolności do pracy nie może uzasadniać uwzględnienia odwołania, skoro opinie biegłych lekarzy sądowych w jednoznaczny sposób wykluczyły istnienie niezdolności do pracy w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998r.

Do powyższego dodać trzeba, że Sąd dokonuje oceny stopnia niezdolności do pracy na moment wydania decyzji. Dlatego też bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd uznał przedłożone na rozprawie w dniu 21 czerwca 2017 r. dokumenty w postaci skierowania na badania Rtg, skierowania na badanie MR, skierowania do szpitala z terminem uzgodnionego przyjęcia na dzień 22 czerwca 2017 r. oraz informacji dla lekarza gastrologa. Jest oczywiste, w świetle opinii biegłych, że rozpoznane u wnioskodawczyni schorzenia są schorzeniami przewlekłymi, wymagającymi systematycznego leczenia i że mogą w ich przebiegu występować okresy zaostrzeń. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego wskazuje, że zarówno na datę wydania decyzji, jak i w toku postępowania sądowego, schorzenia wnioskodawczyni znajdowały się w remisji. W tej sytuacji brak jest podstaw do przyjęcia, by wnioskodawczyni utraciła w znacznym stopniu zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Nie można wykluczyć, że sytuacja ta ulegnie zmianie na skutek znacznego zaostrzenia schorzenia. Sąd jednak nie może orzekać o potencjalnych, nieprzewidywalnych obecnie skutkach schorzenia. Jeżeli skarżąca na skutek zaostrzenia się schorzeń utraci zdolność do pracy, to niezależnie od niniejszego rozstrzygnięcia, będzie mogła ponowić wniosek o rentę.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił wniosek odwołującej się o dopuszczenie dowodu z opinii nowego zespołu biegłych, gdyż uznał opinie wydane w sprawie za wystarczające do rozstrzygnięcia sprawy. Skoro biegli w sposób przekonywujący uzasadnili wnioski końcowe, to w ocenie Sądu, nie ma potrzeby dalszego kontynuowania postępowania dowodowego, albowiem sprawa została dostatecznie wyjaśniona do merytorycznego rozstrzygnięcia. Podkreślić również należy, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, Sąd rozpoznający sprawę nie jest zobowiązany do tego, aby dopuszczać dowód z kolejnych opinii biegłych w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony. Odmienne stanowisko oznaczałoby bowiem przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszelkich możliwych biegłych, by się upewnić, czy niektórzy z nich nie byliby takiego zdania jak strona. Potrzeba powołania innego biegłego powinna bowiem wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12.02.2003 r. sygn. akt V CKN 1622/00, LEX nr 141384).

Resumując stwierdzić należy, że zaskarżona decyzja z dnia 17 sierpnia 2016 r. jest prawidłowa. Wnioskodawczyni nie spełnia warunków do przyznania jej prawa do renty, dlatego też Sąd w oparciu o przepis art.477 ( 14)§1 k.p.c. oddalił odwołanie od decyzji ZUS Oddział w O. z dnia 17 sierpnia 2016 r.

Sąd nie znalazł również podstaw do uwzględnienia odwołania od decyzji organu rentowego z 29 sierpnia 2016 r. Decyzja ta jest konsekwencją decyzji o odmowie przyznania prawa do renty po dniu 31 lipca 2016 r. Skoro skarżąca nie ma prawa do renty od dnia 1 sierpnia 2016 r., to wypłacone jej za ten miesiąc świadczenie należy uznać za nienależnie pobrane. Stosownie do treści art. 138 ust. 1 i 2 pkt 1 osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu. Za nienależnie pobrane świadczenia w rozumieniu ust. 1 uważa się:

świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania. W decyzji o przyznaniu renty odwołująca się była pouczona o ustaniu prawa do świadczenia w przypadku ustania któregokolwiek z warunków wymaganych do przyznania świadczenia oraz o obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Jak wynika z akt sprawy, skarżąca w dniu 29 czerwca 2016 r. została uznana za zdolną do pracy. Miała zatem już wówczas wiedzę, że świadczenie zostanie wstrzymane. Odwołująca się sama wskazała, że udała się do organu rentowego o informację, jak powinna zachować się w takiej sytuacji i co będzie z wypłaconym świadczeniem. Należy podnieść, że zgodnie z treścią art. 138 ust. 4 ustawy nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ rentowy o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, a mimo to świadczenia były jej nadal wypłacane, w pozostałych zaś wypadkach - za okres dłuższy niż 3 lata. Dodać jednocześnie należy, że nie można podzielić stanowiska wnioskodawczyni, co do braku możliwości żądania przez organ rentowy zwrotu świadczenia w kwocie brutto. Jak słusznie podniósł organ rentowy, świadczeniem w rozumieniu art. 138 jest kwota emerytury lub renty wyliczona na podstawie przepisów regulujących zasady ustalania wysokości świadczeń, a więc obejmująca także zaliczkę na podatek dochodowy. Nienależnie pobrane świadczenie podlegające zwrotowi obejmuje kwotę brutto, czyli kwotę świadczenia faktycznie wypłaconą, zwiększoną o kwotę zaliczki na podatek od osób fizycznych. ( por. uchwała Sądu najwyższego z 26 kwietnia 1994 r. II UZP 9/94, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 20 lutego 2013 r., III AUa 1098/12).

Mając zatem powyższe na względzie, Sąd uznał odwołanie od decyzji z dnia 29 sierpnia 2016 r. za pozbawione podstaw prawnych. Z tych względów zostało ono na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalone.

Końcowo należy odnieść się do stanowiska odwołującej się w kwestii umorzenia zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczenia. Niewątpliwie regulacja wskazana w art. 138 ust. 6 ustawy daje organowi rentowemu podstawę do odstąpienia żądania zwrotu kwot nienależnie pobranych w całości, czy części. Rozpoznanie wniosku o odstąpienie od żądania zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, a kwestionowanie samego obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia to dwie różne sytuacje.

Ewentualny wniosek o odstąpienie od żądania zwrotu może zostać rozpoznany po uprawomocnieniu się spornej decyzji tj. po potwierdzeniu przez sąd, że świadczenie co do zasady zostało nienależnie pobrane. Dopiero przy rozpatrywaniu takiego wniosku może być brany pod uwagę stan rodzinny i majątkowy wnioskodawczyni.

SSO B.ŁożyńsaMotyka