Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 1351/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 kwietnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Teresa Mróz

Sędziowie: SA Jan Szachułowicz (spr.)

SA Agata Zając

Protokolant: protokolant Katarzyna Mikiciuk

po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. R. i M. R.

przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowemu (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 27 kwietnia 2015 r., sygn. akt IV C 1238/09

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie pierwszym w ten tylko sposób, że obniża zasądzoną kwotę do kwoty 59.033,82 zł (pięćdziesiąt dziewięć tysięcy trzydzieści trzy złote i osiemdziesiąt dwa grosze) z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lutego 2010 r. do dnia zapłaty i oddala powództwo o zapłatę kwoty 12.822,82 zł (dwanaście tysięcy osiemset dwadzieścia dwa złote i osiemdziesiąt dwa grosze) z odsetkami;

b)  w punkcie trzecim w ten sposób, że zasądza od A. R. i M. R. na rzecz Przedsiębiorstwa Państwowego (...) w W. kwoty po 3.445 zł (trzy tysiące czterysta czterdzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od Przedsiębiorstwa Państwowego (...) w W. na rzecz A. R. i M. R. kwotę 1081 zł (jeden tysiąc osiemdziesiąt jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt: VIA Ca 1351/15

UZASADNIENIE WYROKU

Powodowie - M. R. i A. R. pozwem z dnia 17 sierpnia 2009 r. wnieśli o zasądzenie od pozwanego łącznej kwoty 252.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Na sumę tę składała się kwota 102.000,00 zł z tytułu kosztów koniecznej rewitalizacji akustycznej budynku oraz kwota 150.000,00 zł z tytułu obniżenia wartości nieruchomości na skutek ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania.

Pismem z dnia 26 listopada 2014 r. powodowie cofnęli powództwo ponad kwotę 71.856,64 zł z odsetkami ze zrzeczeniem się roszczenia. Postanowieniem z dnia 29 grudnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył postępowanie ponad tę kwotę. Ostatecznie powodowie wnosili o zasądzenie od pozwanego kwoty 71.856,64 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty podając, że na sumę tę składa się kwota 31.755,00 zł z tytułu utraty wartości ich nieruchomości oraz kwota 40.101,64 zł z tytułu kosztów rewitalizacji akustycznej budynku.

Pozwany - Przedsiębiorstwo Państwowe (...) w W. wnosił o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 71.856,64 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lutego 2010 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i rozstrzygnął o kosztach procesu. Orzeczenie to oparte zostało na następujących ustaleniach i rozważaniach.

Powodowie na zasadach wspólności ustawowej małżeńskiej są użytkownikami wieczystymi nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) oraz właścicielami budynku położonego na tej działce (P., ul. (...)). Wynika to ze złożonego aktu notarialnego nabycia praw jak i z odpisu z księgi wieczystej. Powodowie zamieszkują na tej nieruchomości od jesieni 1991 r.

Nad nieruchomością powodów przelatują samoloty z lotniska (...). W czasie kiedy samolot przelatuje nad nieruchomością trzeba zgłośnić telewizor, nie można słuchać muzyki, rozmawiać przez telefon, występuje wibracja szyb, a latem nie można korzystać z ogródka. Nie można w domu spać przy otwartych oknach ze względu na hałas. Nad nieruchomością powodów przelatują samoloty, które wystartowały z lotniska i również samoloty, które lądują i to z dużą częstotliwością, co kilka lub kilkanaście minut. W nocy natomiast latają samoloty transportowe.

Powodowie do chwili obecnej nie wykonywali w swoim domu żadnych zabezpieczeń przed hałasem. Kiedy samoloty przelatują nad nieruchomością można dostrzec na nich napisy dotyczące linii lotniczej, widać okna samolotu, widać wysunięte podwozie. Te okoliczności wynikały z przesłuchania świadków B. K. i W. W. (1). Z zeznań tych świadków wynikało, że przelatujący samolot zagłusza rozmowy, że trzeba przerwać rozmowy, albo się przekrzykiwać. Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom tych świadków, które znalazły potwierdzenie w stanowisku powodów, a przede wszystkim w opinii, w której mowa o przekroczeniu hałasów wewnątrz budynku.

Nieruchomość powodów znalazła się początkowo w strefie (...) obszaru ograniczonego użytkowania (dalej OOU) utworzonego rozporządzeniem Wojewody (...) nr (...) z dnia 7 sierpnia 2007 r., które weszło w życie w dniu 25 sierpnia 2007 r. Obecnie nieruchomość powodów znajduje się w OOU utworzonym uchwałą Sejmiku Województwa (...) nr (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. (wynika to ze złożonych mapek).

Poziom dźwięku na zewnątrz nieruchomości powodów wynosi w porze dziennej 58 decybeli, a w porze nocnej 47 decybeli. Wynika to ze sporządzonej opinii (karty 557, 563). Natomiast poziom hałasu wewnątrz budynku w porze dziennej wynosi od 42 do 49 decybeli w zależności od tego, czy okna są zamknięte, czy rozszczelnione (wynika to z tej samej podstawy). Nieruchomość powodów ma wartość 557.112,00 zł, a nieruchomość o takich samych parametrach, ale położona poza OOU 588.867,00 zł. Tak więc nieruchomość powodów straciła na wartości w związku z włączeniem jej do OOU o 31.755,00 zł. Wynika to z pisemnej i ustnej opinii biegłego R. K.. Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do kwestionowania tej opinii, która jest należycie uzasadniona.

W celu zapewnienia w domu powodów właściwego klimatu akustycznego należy wymienić stolarkę drzwiową i okienną na stolarkę nowej generacji o wyższym wskaźniku izolacyjności, zamontować 8 nawiewników ściennych dla zapewnienia cyrkulacji (wymiany) powietrza przy zamknięciu okien, zwiększyć izolacyjność stropodachu nad poddaszem mieszkalnym przez wykonanie dodatkowej izolacji przeciwdźwiękowej. Wartość tych robót biegły A. K. w swojej opinii wycenił na kwotę 41.101,64 zł. Również ta opinia biegłego nie została uznana przez Sąd Okręgowy za niewłaściwą. Nadto, po zastrzeżeniach zgłoszonych przez strony, biegły sporządził opinie uzupełniające wyjaśniając wątpliwości stron.

W ocenie Sądu Okręgowego, roszczenie powodów jest częściowo uzasadnione. Jako podstawę prawną powodowie wskazali art. 129 ust. 2 w związku z art. 135 ust. 1 i art. 136 ustawy - Prawo o ochronie środowiska (dalej u.p.o.ś.). Zgodnie z art. 129 ust. 2 tej ustawy, w związku z ograniczeniem sposobu użytkowania nieruchomości właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę. Szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości. Natomiast z art. 136 ust. 3 tej ustawy wynika, że w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków, szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki, nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie.

W § 6 uchwały Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla portu lotniczego (...) w W. określone zostały wymagania techniczne dotyczące istniejących budynków objętych tym obszarem przez konieczność zastosowania w istniejących budynkach zabezpieczenia zapewniającego właściwy klimat akustyczny w pomieszczeniach, zgodnie z ustawą - Prawo Budowlane i przepisami wykonawczymi do tej ustawy.

W orzecznictwie podnosi się, że pod pojęciem szkody, o której mowa w art. 129 ust. 2 u.p.o.ś. należy rozumieć nie tylko koszty prac związanych z rewitalizacją, które zostały już poniesione, ale także tych, które mają być dopiero wykonane. Obowiązek naprawienia szkody przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje bowiem z chwilą wyrządzenia szkody, a nie z chwilą, gdy poszkodowany dokonał już naprawy i czy w ogóle zamierza ją naprawić. Tak stwierdził między innymi Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku w sprawie IA Ca 1156/12.

Dopuszczalny poziom hałasu powodowany przez starty, lądowania i przeloty statków powietrznych wynosi w porze dziennej 60 decybeli, a w porze nocnej 50 decybeli. Jak wynika z opinii Zakładu (...), na nieruchomości powodów nie stwierdza się przekroczenia wartości określonej dla pory dziennej i nocnej na zewnątrz budynku. Takie przekroczenie nastąpiłoby dopiero przy 310-ciu lotach w porze dziennej i 32-ch lotach w porze nocnej. Natomiast jednoznacznie wynika z opinii, że przekroczenie norm występuje wewnątrz budynku, zarówno dla pory dziennej, jak i pory nocnej.

Nieruchomość powodów położona jest w obszarze ograniczonego użytkowania, przy czym budynek powodów istniał już w momencie utworzenia tego obszaru, tak więc zgodnie z § 6 ust. 2 uchwały Sejmiku Województwa (...), należy dokonać zabezpieczeń zapewniających właściwy klimat akustyczny. Wprawdzie pozwany podnosił, że na zewnątrz budynku hałasu nie ma, nie są przekroczone normy, to jednak zarzut ten nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ z uchwały Sejmiku (...) wynika, że chodzi o zapewnienie klimatu akustycznego w pomieszczeniach, a nie na zewnątrz.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powodów w zakresie obniżenia wartości nieruchomości, jak i kosztów robót koniecznych do zapewnienia właściwego klimatu akustycznego są uzasadnione.

Powodowie wnosili o zasądzenie odsetek od dnia wniesienia pozwu. Zgodnie z art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do zapłaty. Powodowie nie wzywali pozwanego do zapłaty, dlatego Sąd Okręgowy uwzględnił żądanie odsetkowe dopiero od doręczenia pozwanemu pozwu. Pozew doręczony został pozwanemu w dniu 3 lutego 2010 r., stąd Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powodów kwotę 71.856,64 zł z odsetkami od dnia 4 lutego 2010 r., oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. i rozdzielił je stosunkowo. Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku powodów o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości sześciokrotnej stawki minimalnej uznając, że brak jest ku temu podstaw. Sąd Okręgowy przejął opłatę sądową, ponad uiszczoną przez powodów kwotę, na rachunek Skarbu Państwa, ponieważ powodowie byli częściowo zwolnieni od kosztów sądowych.

Wyrok Sądu Okręgowego strona pozwana zaskarżyła apelacją w części zasądzającej zarzucając:

I. naruszenie przepisów postępowania:

1) art. 232 i art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że powodowie udowodnili poniesienie szkody,

2) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z 258 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego (zeznań świadków K. i W.) i wyprowadzenie wadliwych wniosków, że na nieruchomości powodów dochodzi do naruszających normy i wymogi przekroczeń hałasu (w związku z nakładami na rewitalizację),

3) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego (biegli) i wyprowadzenie wadliwego wniosku, że na nieruchomości powodów doszło do przekroczeń hałasu (w związku z nakładami na rewitalizację),

4) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego (biegły) i wyprowadzenie wadliwego wniosku, że doszło do spadku wartości nieruchomości powodów poprzez bezpodstawne uznanie, że wprowadzenie OOU miało wpływ na wartość nieruchomości powodów, podczas gdy z art. 129 ust. 1 i 2 u.p.o.ś. wyraźnie wynika, że podstawą roszczeń z tego tytułu mogą być tylko ograniczenia wpływające na możliwość korzystania z nieruchomości,

5) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie faktów, które sąd uznał za udowodnione, to jest faktycznych immisji i ograniczeń, jakim podlega nieruchomość powodów,

6) art. 217 § 2, art. 227, art. 233 § 1, art. 278 i art. 286 k.p.c. poprzez uznanie, że okoliczności są dostatecznie wyjaśnione mimo zakwestionowania przez pozwanego złożonych w sprawie przez biegłych opinii oraz poprzez zaniechanie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego akustyka budowlanego w celu zbadania, czy nakłady rewitalizacyjne są uzasadnione w związku z brakiem zbadania faktycznej izolacyjności przegród zewnętrznych w budynku powodów oraz należytego wykazania ewentualnego spadku wartości nieruchomości powodów;

II. naruszenie prawa materialnego:

a) art. 129 ust. 1 i 2 u.p.o.ś. poprzez jego błędne zastosowanie i w efekcie błędne przyjęcie, że doszło do niezachowania klimatu akustycznego na nieruchomości powodów oraz spadku wartości ich nieruchomości, gdy z przepisów tych wynika, że podstawą ewentualnych roszczeń z tytułu spadku wartości nieruchomości mogą być tylko ograniczenia wpływające na możliwość korzystania z nieruchomości, a pozwany nie dochowuje standardów poziomu hałasu w środowisku,

b) art. 359 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez błędne zastosowanie i zasądzenie odsetek od dnia 4 lutego 2010 r., co doprowadziło do bezpodstawnego przysporzenia po stronie powodów, a wartość szkody została ustalona na skutek opinii biegłych, a zatem odsetki powinny być naliczane od daty wyrokowania,

c) art. 136 ust. 3 u.p.o.ś. i pkt 2 § 6 Uchwały Sejmiku poprzez ustalenie, że budynek powodów nie spełnia wymogów technicznych pomimo:

- że budynek ten położony jest w tej części OOU, w której nie dochodzi do przekraczania dopuszczalnych poziomów hałasu,

- braku dowodów na tę okoliczność, w szczególności zbadania rzeczywistego klimatu akustycznego budynku, zgodnie z obowiązującymi przepisami, a wykonana opinia jest niekompletna, sporządzona bez właściwej procedury pomiarowej, co pozwany kwestionował,

d) art. 129 ust. 2 u.p.o.ś. i pkt 2 § 6 Uchwały Sejmiku poprzez ustalenie odszkodowania pomimo:

- że budynek powodów położony jest w tej części OOU, w której nie dochodzi do przekraczania dopuszczalnych poziomów hałasu,

- braku dowodów, że budynek powodów wymaga zastosowania zabezpieczeń, ponieważ nie ustalono rzeczywistego klimatu akustycznego budynku powodów, zgodnie z obowiązującymi przepisami,

e) przepisu § 6 Uchwały Sejmiku poprzez ustalenie, że wszystkie budynki na terenie całego OOU powinny być poddane pracom zapewniającym właściwy klimat akustyczny, mimo że w tej części obszaru, w której położony jest budynek powodów hałas nie przekracza dopuszczalnych norm,

f) art. 7 Prawa budowlanego oraz §§ 323, 325, 326 i 327 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2012 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki oraz ich usytuowanie poprzez ustalenie, że dla zasadności roszczeń powodów nie ma znaczenia, że realny klimat akustyczny w środowisku zewnętrznym jest zachowany i nie dochodzi w nim do przekroczenia norm przewidzianych dla hałasu.

Powołując się na powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w tej części, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.

Powodowie wnosili o oddalenie apelacji. Obie strony sporu wnosiły o zasądzenie kosztów za drugą instancję.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja w przeważającej części jest bezzasadna, natomiast uzasadniona jest jedynie w pewnym zakresie kwoty zasądzonej z tytułu kosztów rewitalizacji akustycznej budynku powodów.

Powodowie wytoczyli powództwo zachowując termin w relacji do rozporządzenia Wojewody (...) nr (...) z dnia 7 sierpnia 2007 r. i tym bardziej w relacji do późniejszej uchwały Sejmiku Województwa (...) nr (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. Dla rozstrzygnięcia sporu istotne były zatem w całości następstwa wynikające z wprowadzania OOU, z tym jednak, że istotny był stan faktyczny i prawny obowiązujący w chwili orzekania. Sąd Okręgowy nie analizował sprawy z tego punktu widzenia, jednak zastosował się do tego stanowiska.

Strona pozwana sformułowała zarzuty apelacyjne nie do końca trafnie przyporządkowując określone kwestie do grupy zarzutów prawa materialnego lub procesowego. Na przykład zarzuty materialnoprawne w większości nakierowane są na wykazanie naruszeń o charakterze proceduralnym. Pomimo tego, z zarzutów apelacyjnych można w sposób nie budzący wątpliwości wyprowadzić istotę oraz przyczynę zakwestionowania przez stronę pozwaną zaskarżonego wyroku.

Gdy chodzi o prawo materialne, strona pozwana z przepisów ustawowych (u.p.o.ś.) ewentualnie z Uchwały Sejmiku wyprowadza błędny wniosek, że skoro w środowisku (środowisku zewnętrznym) nie dochodzi do przekroczenia norm natężenia hałasu, to powodom żadne roszczenia już nie przysługują. Na gruncie ustawy – Prawo ochrony środowiska oraz stanu prawnego wynikającego z Uchwały Sejmiku stanowiska tego nie można obronić, ponieważ nie znajduje ono stosownej, istniejącej podstawy. Natomiast nawet pomimo zachowania norm natężenia hałasu wokół budynku powodów, w środku tego budynku jest już za głośno, normy hałasu przewidziane dla wnętrza budynku są przekraczane, a zatem klimat akustyczny w tym budynku nie jest właściwy. Nie można podzielić stanowiska pozwanego, że w sytuacji, w której w środowisku zewnętrznym nie dochodzi do naruszenia norm dotyczących hałasu, wykluczone jest badanie poziomu hałasu w środowisku wewnętrznym i zachowania norm tam obowiązujących. Stanowisko to nie znajduje bowiem odpowiadającej mu podstawy prawnej.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, by w procesie budowy budynku powodów (lub w toku jego eksploatacji) albo w postępowaniach administracyjnych związanych z budową i korzystaniem z tego budynku doszło do nieprawidłowości, w tym do ewentualnego naruszenia prawa (również norm) w jakiejkolwiek postaci. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na stronie pozwanej. Skoro zatem w prawidłowo postawionym i eksploatowanym budynku jest za głośno na skutek hałasu lotniskowego, to zastosowanie znajdują przepisy prawa materialnego uzasadniające roszczenia powodów.

Nie można podzielić poglądu strony pozwanej, że roszczenia powodów są bezzasadne, ponieważ nie doszło do ograniczenia korzystania przez powodów z ich nieruchomości. Z jednej strony wskazać należy, że korzystanie z nieruchomości przez powodów doznaje ograniczeń, choćby z uwagi na prawidłowo ustalone przez Sąd Okręgowy, na podstawie złożonych zeznań, następujące fakty. Z uwagi na hałas trzeba zgłaśniać telewizor, nie można słuchać muzyki, rozmawiać przez telefon, występuje wibracja szyb. Samoloty przelatują z dużą częstotliwością, również w nocy, zagłuszają one rozmowy, które trzeba przerywać albo trzeba się przekrzykiwać. Z drugiej strony w odniesieniu do tego zagadnienia należy powołać orzecznictwo Sądu Najwyższego, które Sąd Apelacyjny podziela (na przykład wyrok z dnia 24 listopada 2016 r., wydany w sprawie II CSK 113/16, postanowienie z dnia 24 lutego 2010 r., wydane w sprawie III CZP 129/08). Z orzecznictwa tego wynikają następujące poglądy:

- oficjalne potwierdzenie ograniczenia korzystania z nieruchomości następuje w drodze uchwały właściwego sejmiku o ustanowieniu strefy tego ograniczenia; ograniczeniem tym jest już samo ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania,

- na skutek wejścia w życie uchwały właściwego sejmiku o ustanowieniu strefy dochodzi do zawężenia granic prawa własności; od tej daty właściciel musi bowiem znosić dopuszczalne na tym obszarze podwyższone normatywnie immisje hałasu, bez możliwości żądania ich zaniechania, co rzecz jasna wpływa również na obniżenie wartości nieruchomości; ograniczenie prawa własności, będące konsekwencją uchwalenia OOU, stanowi czynnik składający się na szkodę poniesioną przez powodów, ale szkody tej nie wyczerpuje; jeszcze bardziej istotnym czynnikiem jest tu bowiem samo utworzenie OOU.

W uzasadnieniu apelacji strona pozwana cytuje orzeczenia sądowe wskazując na niezbędną przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej, jaką jest szkoda. Pozwany zdaje się jednak w tym miejscu nie dostrzegać, że powodowie szkodę tę udowodnili (wywody apelacyjne w tym zakresie, choć związane z prawem materialnym, zamieszczone zostały w tej części apelacji, która dotyczy naruszenia prawa procesowego).

Bez znaczenia dla oceny zasadności zaskarżonego wyroku pozostaje kwestia, że powodowie nabyli nieruchomość położoną w określonej odległości od lotniska mając tego świadomość, a lotnisko funkcjonuje w tym miejscu od 1934 r. i przed wprowadzeniem OOU również hałasowało. Gdyby bowiem opierać się na tej pozaustawowej przesłance, ani powodowie, ani też inne osoby, nawet te, których nieruchomości położone są w strefach (...), nie mogłyby skutecznie dochodzić ustawowo określonych roszczeń. W skład ustawowych przesłanek dotyczących roszczeń powodów nie wchodzi też okoliczność, że nieruchomość powodów położona jest na terenie stołecznej aglomeracji, co pozwany podnosi w związku z przedstawioną w uzasadnieniu apelacji wykładnią art. 144 k.c. Rzecz bowiem w tym, że przepis ten w sporze niniejszym nie ma zastosowania.

Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu jest także zagadnienie, czy właściciele wszystkich budynków na terenie OOU mają obowiązek podjęcia prac zmierzających do zapewnienia sobie właściwego klimatu akustycznego w ich budynkach. W sprawie tej chodzi bowiem o jeden konkretny budynek i postępowanie dotyczy tylko tego budynku. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy nie formułował stwierdzeń uzasadniających apelacyjny zarzut naruszenia § 6 Uchwały Sejmiku.

Nie ma racji strona apelująca wskazując na błędnie wskazaną w zaskarżonym wyroku początkową datę okresu odsetkowego. Kwestię tę wyjaśnił prawidłowo Sąd Okręgowy powołując się na jedną z trzech zasad ustalenia terminu spełnienia świadczenia (w tym przypadku wezwanie do zapłaty, czyli doręczenie odpisu pozwu – art. 455 k.c.). Strona pozwana nie udowodniła, by w okresie pomiędzy doręczeniem jej odpisu pozwu, a dniem wyrokowania miały miejsce takie zdarzenia, które modyfikowałyby wartość zasądzanych na rzecz powodów świadczeń, a zatem zawarty w apelacji pogląd o ewentualnym wzbogaceniu się powodów w związku z zasądzonymi odsetkami nie znajduje żadnego potwierdzenia w wynikach postępowania dowodowego. Z kolei wiedza powodów w chwili wytaczania powództwa (lub jej brak) co do wysokości należnej im kwoty odszkodowania nie ma żadnego znaczenia dla okresu odsetkowego. Istotne jest natomiast, że w pozwie powodowie zażądali kwoty znacznie przewyższającej zasądzoną na ich rzecz sumę i pozew w takiej postaci został doręczony stronie pozwanej. Nie ma także znaczenia okoliczność, że powodowie nie sprzedali swej nieruchomości, ponieważ szkoda związana z wartością nieruchomości wynika ze spadku tej wartości, co wpływa na niższą wycenę posiadanego przez powodów mienia i przesądza o poniesieniu szkody bez względu na ewentualną sprzedaż tego mienia. Argumenty strony pozwanej co do okresu odsetkowego nie zasługują więc na uwzględnienie. Dodatkowo wskazać należy, że strona pozwana miała możliwość uniknięcia zobowiązywania jej wyrokiem do zapłaty na rzecz powodów odsetek za opóźnienie (poprzez dobrowolne spełnienie świadczenia na rzecz powodów).

Mając na uwadze powyższe wskazać należy, że apelacyjne zarzuty naruszenia prawa materialnego przedstawione zostały bez dostatecznych ku temu podstaw.

Zarzuty naruszenia prawa procesowego należy uznać za uzasadnione jedynie w części dotyczącej ustalenia kosztów rewitalizacji budynku, jednak jedynie w pewnym zakresie tych kosztów. W pozostałej części zarzuty te są bezzasadne.

Powodowie udowodnili, że ponieśli szkodę, na którą składają się dwa elementy – spadek wartości ich nieruchomości oraz niezbędne koszty rewitalizacji akustycznej ich budynku. Przesądzają o tym wyniki postępowania dowodowego, w szczególności opinia biegłego R. K. oraz część opinii biegłego A. K.. Tym samym pierwszy z procesowych zarzutów apelacyjnych nie zasługuje na uwzględnienie. Sam fakt składania przez stronę pozwaną uwag i zarzutów do opinii biegłych nie jest wystarczający do przyjęcia, że opinie te są wadliwe. Sąd Okręgowy przedstawiał biegłym zarzuty i uwagi stron dotyczące ich opinii celem ustosunkowania się, a biegli szeroko wypowiadali się w tym zakresie, dając Sądowi podstawy do uznania, że należy oprzeć się na wynikach ich badań.

Rację ma strona apelująca wskazując, że samo wprowadzenie OOU nie zwiększyło natężenia hałasu. Jednak okoliczność ta nie może determinować wyniku sprawy (oddalenia powództwa), jako że istotne w związku wprowadzeniem OOU jest stworzenie w stosunku do nieruchomości powodów określonego stanu i reżimu prawnego.

Jeżeli nawet w innych sprawach sądowych zdarzyło się, że powoływani w nich biegli wyrażali poglądy bardziej korzystne dla pozwanego niż biegli w sprawie niniejszej, nie może mieć ta okoliczność przełożenia na wynik tej sprawy, w której decydujące są te opinie, które zostały złożone w tej właśnie sprawie. Postępowanie dowodowe prowadzone jest w różnych sporach sądowych indywidualnie i wyniki tego postępowania muszą być oceniane w oparciu o dowodu przeprowadzone w konkretnej sprawie, w tym wypadku w sprawie niniejszej, co oczywiście nie wyklucza możliwości argumentowania przez strony w różny sposób, z tym że argumentacja ta nie zawsze jest uzasadniona.

W uzasadnieniu apelacji pozwany nie rozwinął drugiego zarzutu procesowego – błędnej oceny zeznań świadków. Trudno zatem dokładnie do zarzutu tego ustosunkować się, tym bardziej, że powołano w nim, być może przez zwykłą omyłkę, paragraf przepisu art. 258 k.p.c., który nie zawiera jednak paragrafów i dotyczy sposobu formułowania wniosków dowodowych dotyczących świadków. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji nie naruszył, powołując się na zeznania świadków, zasad rządzących dokonywaniem oceny materiału dowodowego. Zeznania świadków potwierdziły stanowisko powodów co do ograniczeń w korzystaniu przez nich z ich nieruchomości, natomiast dowody te nie były oczywiście podstawą do szacowania należnego powodom odszkodowania, gdyż w tej materii istotne były dowody z opinii biegłych. Zeznania świadków nie były także podstawą do ustaleń w zakresie poziomu hałasu w budynku powodów, ponieważ również w tej materii zdecydował dowód z opinii biegłego. Należy na koniec dodać, że wnioski wyprowadzone przez Sąd Okręgowy z zeznań świadków znajdują oparcie w zeznaniach złożonych przez samych powodów.

Trzeci procesowy zarzut apelacyjny uzasadniony jest w pewnym zakresie i zostanie omówiony w dalszej części niniejszego uzasadnienia.

Czwarty procesowy zarzut apelacyjny jest bezzasadny. Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił opinię biegłego R. K., z której wynika, że na skutek objęcia nieruchomości powodów OOU spadła jej wartość o określoną, relatywnie niewielką zresztą, kwotę. Biegły opinię swą właściwie uzasadnił, dodatkowo ją uzupełniając obszernym pismem i składając ustne wyjaśnienia na rozprawie. Biegły posiada właściwe uprawnienia oraz wiedzę specjalną w zakresie dokonywania wyceny nieruchomości. Nie ma podstaw do odrzucenia tej opinii jako podstawy do czynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, już sam fakt pozostawania nieruchomości powodów w OOU sprawia, że jest ona mniej atrakcyjna dla potencjalnego nabywcy, co w konsekwencji ujemnie wpływa na jej cenę. Stanowisko takie mieści się w ramach pewnej oczywistości wynikającej z zastosowania reguł zwykłego wnioskowania oraz zasad doświadczenia życiowego, a nadto znajduje potwierdzenie w sądowym orzecznictwie, w którym ukształtował się pogląd stwierdzający, że w odbiorze potencjalnych nabywców akt prawa miejscowego niweczy perspektywę zmniejszenia się oddziaływania, czy nawet utrzymania się immisji na dotychczasowym poziomie. Nie jest przy tym najistotniejsze, w jakim stopniu w określonym momencie operator lotniska korzysta z przyznanych mu praw. Doświadczenie życiowe wskazuje, że inwestycje w nieruchomości mieszkaniowe są z reguły długoterminowe i przemyślane, toteż samo otwarcie legalnej drogi do zwiększenia liczby operacji lotniczych odstrasza nabywców, a w konsekwencji powoduje spadek wartości nieruchomości. Ustanowienie OOU wokół lotniska stygmatyzuje, na rynku, nieruchomości objęte tym obszarem jako trwale dotknięte niedogodnościami związanymi z sąsiedztwem lotniska.

Z kolei niezadowolenie strony postępowania z szacunku dokonanego przez biegłego nie stanowi wystarczającej podstawy do zakwestionowania tego szacunku. Nie odpowiada rzeczywistemu stanowi rzeczy stwierdzenie apelującego, że biegły w ogóle nie wyliczył szkody polegającej na utracie wartości nieruchomości w związku z objęciem jej OOU. Biegły wyraźnie wskazał bowiem „kwotę zmniejszenia wartości nieruchomości z tytułu włączenia do OOU”.

Wyrok Sądu Okręgowego uzasadniony został ustnie, co prawdopodobnie wpłynęło na określoną „objętość” tego uzasadnienia, które nie jest bardzo obszerne. Tym niemniej z uzasadnienia tego wynika, wbrew piątemu z kolei zarzutowi procesowemu, jakie fakty Sąd ten uznał za udowodnione i dlaczego, że immisje działające na budynek powodów polegają na oddziaływaniu hałasu, którego poziom wewnątrz tego budynku jest za wysoki, że hałas wywołuje określone, wskazane w tym uzasadnieniu następstwa. W konsekwencji bezzasadny jest również zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w sposób opisany w apelacji.

Trzeci oraz ostatni (szósty) z zarzutów naruszenia prawa procesowego jest uzasadniony w zakresie, w jakim wiązał się z zasądzeniem zbyt wysokiej kwoty z tytułu kosztów rewitalizacji budynków. Rację ma strona pozwana wskazując na braki w opinii biegłego A. K., których Sąd Okręgowy nie dostrzegł.

Na przyznane przez Sąd Okręgowy koszty rewitalizacji składały się trzy elementy, a mianowicie koszt wymiany stolarki drzwiowej i okiennej, koszt wykonania nawiewów działających w systemie wentylacji grawitacyjnej (w związku ze szczelnością nowej stolarki, uniemożliwiającej - przy zamknięciu - wymianę i cyrkulację powietrza w budynku) oraz koszt zwiększenia izolacyjności akustycznej stropodachu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, powodowie nie udowodnili zasadności poniesienia kosztów zwiększenia izolacyjności akustycznej stropodachu. Biegły bowiem nie dokonał żadnych pomiarów izolacyjności obecnego stropodachu, nie dysponował niezbędnymi do tego przyrządami, uważał, że badanie takie byłoby za drogie, a przecież wydatki związane z postępowaniem dowodowym nie mogą tamować przeprowadzenia niezbędnych dowodów. Biegły nie ustalił więc parametrów określających obecną izolacyjność akustyczną stropodachu. Uwagi i zastrzeżenia strony pozwanej w tym zakresie były uzasadnione, przy czym ciężar dowodu obciążał powodów, którzy po złożeniu opinii przez biegłego A. K. nie wykazywali dalszej inicjatywy dowodowej, natomiast strona pozwana takiej inicjatywy wykazywać nie musiała i z możliwości tej ostatecznie skorzystała. Po ostatnich czynnościach biegłych, mających miejsce na rozprawie w dniu 6 listopada 2014 r. pełnomocnik pozwanego wnosił o udzielenie mu terminu na ewentualne zgłoszenie wniosków dowodowych. Sąd Okręgowy uwzględnił ten wniosek i następnie w dniu 29 grudnia 2014 r. wpłynęło pismo pełnomocnika pozwanego z dnia 19 grudnia 2014 r., w którym przestawiono jedynie krytyczne uwagi pod adresem biegłych, nie przejawiając jednak jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej, natomiast w dalszym toku postępowania strona pozwana nie zajmowała już stanowiska w tym względzie i na ostatnią rozprawę pełnomocnik pozwanego nie stawił się. W tych okolicznościach nieuzasadnione jest wyrażone w uzasadnieniu apelacji stanowisko pozwanego o pominięciu jego wniosku o innego biegłego, a tym bardziej stanowisko o pozbawieniu pozwanego możliwości obrony jego praw i nieważności postępowania z tej przyczyny.

Sąd Okręgowy nie wychwycił zatem tych względów, które nie pozwalają na oparcie się na opinii biegłego w całości, nie dostrzegł, że opinia pozbawiona jest właściwej motywacji również co do tego, że po wymianie stolarki drzwiowej i okiennej klimat akustyczny może ulec już poprawie w takim stopniu, że zbędne byłoby dodatkowe izolowanie stropodachu. Biegły nie przeprowadził badań również w tym zakresie, z góry i bez dokonania pomiarów przyjął, że prace związane ze stropodachem są niezbędne. Nadto biegły ten szacując koszty tych prac oparł się na wskaźnikach, których zasadności do końca nie wyjaśnił.

W pozostałym zakresie opinia tego biegłego nie nasuwa zastrzeżeń, mimo że biegły nie był akustykiem budowlanym, jak życzyłaby sobie tego strona pozwana. Biegły A. K. posiada specjalność w zakresie rzeczoznawstwa budowlanego, która była wystarczająca do wydania opinii w zakresie stolarki oraz nawiewów.

Zwraca uwagę, że stolarka zamontowana dotychczas w budynku powodów miała typowe parametry, jak wskazał biegły była to stolarka typowa, drugiej klasy izolacyjności, pochodząca z lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia, która nie spełnia aktualnie warunków izolacyjności. W ocenie Sądu Apelacyjnego, biegły budowlaniec z pewnością posiada wiedzę pozwalającą ocenić elementy typowe, występujące w różnych budynkach, tak jak typową stolarkę w budynku powodów pochodzącą ze ściśle oznaczonego okresu jej wytwarzania. Do oceny typowej stolarki nie było niezbędne dokonywanie pomiarów ani nie był niezbędny biegły akustyk.

Podobnie w przypadku konieczności wykonania nawiewów umożliwiających, przy szczelnej stolarce, właściwą wymianę i cyrkulację powietrza. Specjalność budowlana jest w tym wypadku jak najbardziej właściwa i pozwalała na prawidłowe oszacowanie kosztów wskazanych przez biegłego - zaprojektowania, zakupu niezbędnych elementów, wykonania określonych prac montażowo – budowlanych i wykończeniowych oraz wywiezienia gruzu. W zakresie opisanych, dwóch elementów prac rewitalizacyjnych, oparcie się na opinii biegłego A. K. nie nasuwa wątpliwości.

Od kosztów ustalonych przez tego biegłego należało zatem odjąć kwotę związaną ze stropodachem (1,08 x 11.687,80 zł = 12.622,82 zł – k. 738 i 739) oraz dodatkowo kwotę 200 zł, ponieważ biegły sumując obliczone przez siebie nakłady na rewitalizację pomylił się (oczywista omyłka arytmetyczna przy sumowaniu) o tę kwotę na korzyść powodów. O sumę tych dwóch pozycji (12.822,82 zł) należało pomniejszyć zasądzoną na rzecz powodów kwotę i oddalić powództwo w tym zakresie.

Konkludując uznać należy, że wszystkie opinie sporządzone w tej sprawie, z wyłączeniem jedynie jednej opinii w zakresie omówionym powyżej, mogły stanowić podstawę prawidłowych ustaleń faktycznych.

Dokonana przez Sąd Apelacyjny modyfikacja rozstrzygnięcia merytorycznego uzasadniała dokonanie również ingerencji w orzeczenie o kosztach za pierwszą instancję. Suma kosztów poniesionych przez każdą ze stron sporu, w połączeniu z ostateczną proporcją wygranej i przegranej (powodowie wygrali ostatecznie sprawę w pierwszej instancji tylko w 23 %) doprowadziła do kwoty 6.890,00 zł, którą należało zasądzić na rzecz pozwanego, to jest po 3.445,00 zł od każdego z powodów (art. 100 k.p.c. - stosunkowe rozdzielenie i art. 105 § 1 k.p.c. – w częściach równych).

Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zastosowania innej niż jednokrotnej stawki wynagrodzenia zawodowych pełnomocników stron. Nie ma też podstaw do różnicowania krotności tej stawki w zależności od tego, której strony postępowania dotyczy.

Nadmienić nadto należy, że w rozliczeniu kosztów za pierwszą instancję Sąd Apelacyjny uwzględnił wszystkie koszty, którymi strony były obciążone w toku postępowania przed Sądem Okręgowym, mimo że jednej z pozycji tych kosztów (wydatek na biegłego – 799,25 zł) powodowie do chwili obecnej nie pokryli, choć zostali do tego zobowiązani przez Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 25 kwietnia 2014 r.

Wskazać wreszcie należy, że wydane w niniejszym postępowaniu orzeczenie o kosztach postępowania, które zawarte zostało w postanowieniu Sądu Okręgowego z dnia 12 stycznia 2015 r., zostało uchylone postanowieniem Sądu Apelacyjnego z dnia 17 lipca 2015 r. (VIA Cz 949/15), co brane było pod uwagę przy rozliczaniu kosztów za pierwszą instancję przez Sąd Apelacyjny.

Wobec tych wszystkich względów zaskarżony wyrok należało częściowo zmienić na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., a w pozostałej części apelację oddalić na podstawie art. 385 k.p.c. Pozwany wygrał postępowanie apelacyjne w 18 %. Biorąc pod uwagę koszty poniesione przez każdą ze stron sporu w drugiej instancji oraz proporcję wygranej i przegranej, przy zastosowaniu zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów (art. 100 k.p.c.), należało zasądzić na rzecz powodów kwotę 1.081,00 zł tytułem kosztów procesu za instancję odwoławczą, przy zastosowaniu odpowiedniej części (75 %) jednokrotnej stawki wynagrodzenia zawodowych pełnomocników stron.