Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym – Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Piotr Gerke

Protokolant : apl . radc . Natalia Bułkowska

przy udziale Prokuratora Prok. Okręg. Bogusława Tupaja

po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2017 r.

sprawy W. T. ,

oskarżonego z art. 180a k.k.,

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Pile z dnia 2 lutego 2017 r., sygn. akt II K 25/17,

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Pile do ponownego rozpoznania.

SSO Piotr Gerke

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 2 lutego 2017 r., sygn. akt II K 25/17, Sąd Rejonowy w Pile uznał W. T. za winnego tego, że w dniu 15 listopada 2016 r. o godz. 11.20 w P. na ul. (...) kierował samochodem marki C. (...) o nr rej. (...), pomimo prawomocnej decyzji Starosty (...) nr KT.5420.4.152.2015 z dnia 7 lipca 2015 r., na podstawie której cofnięto sprawcy uprawnienia do kierowania pojazdami kategorii B – tj. przestępstwa z art. 180a k.k. i za to na podstawie art. 180a k.k. wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, na podstawie art. 69§1 k.k. i art. 70§1 k.k. wykonanie tej kary warunkowo zawieszając na okres 2 lat próby. Jednocześnie Sąd I instancji zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych (k. 42).

Apelację od tego wyroku wywiódł prokurator, zaskarżając go w części dotyczącej orzeczenia o karze i zarzucając obrazę art. 387§2 k.p.k., która miała wpływ na treść orzeczenia, polegającą na uwzględnieniu pod nieobecność oskarżyciela wniosku oskarżonego od wydanie wyroku skazującego i niezarządzeniu przerwy w rozprawie w celu umożliwienia oskarżycielowi zajęcia stanowiska w przedmiocie wniosku oskarżonego. W związku z tym wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu środka odwoławczego zakwestionował również wysokość orzeczonej kary jako nie dość dolegliwej, a nadto wskazał, iż zawieszając wykonanie kary, sąd obowiązany był orzec wobec oskarżonego środek karny lub nałożyć na niego jeden z obowiązków, o których mowa w „ art. 72 k.p.k. ” (k. 50-53).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora wadliwie wskazuje zakres zaskarżenia – jeśli prokurator kwestionuje prawidłowość zastosowania przez Sąd Rejonowy trybu konsensualnego z art. 387§2 k.p.k., to powinien skarżyć wyrok w całości jako taki (jeśli wyrok wydano z naruszeniem procedury karnej, to jest on wadliwy w całości, a nie tylko w części dotyczącej orzeczenia o karze). Podniesiony zarzut obrazy przepisów postępowania okazał się zresztą niezasadny, natomiast na uwzględnienie zasługiwał wyrażony jedynie w uzasadnieniu apelacji zarzut obrazy prawa materialnego (zresztą także omyłkowo skonstruowany w zakresie wskazania ustawy karnej – „ k.p.k. ” zamiast „ k.k. ”).

Jeśli chodzi o zarzut obrazy art. 387§2 k.p.k., to jest on chybiony. Prokurator był prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy i jego niestawiennictwo nie tamowało jej toku (art. 46§2 k.p.k.), a więc i nie stało na przeszkodzie rozpoznaniu wniosku oskarżonego o wydanie wyroku skazującego. Niestawiennictwo prokuratora trzeba uznać, podobnie jak w przypadku pokrzywdzonego, za wyraz braku sprzeciwu wobec ewentualnego wniosku oskarżonego o dobrowolne poddanie się karze, otwierający drogę do uwzględnienia tego wniosku przez sąd, o ile spełnione są inne przesłanki, od których jest ono uzależnione (por. komentarz do art. 387 k.p.k. pod red. Skorupki 2017, wyd. 24/R, Ponikowski/J. Zagrodnik). Z pewnością niestawiennictwo to samo w sobie nie obliguje sądu do zarządzenia przerwy celem uzyskania stanowiska prokuratora w kwestii wniosku oskarżonego o dobrowolne poddanie się karze. Przywołane w apelacji odmienne poglądy judykatury są nieaktualne – dotyczą bowiem stanu prawnego przed nowelizacją z 11 marca 2016 r.

Nieporozumieniem jest domniemywanie sprzeciwu prokuratora na podstawie analizy przebiegu postępowania przygotowawczego w niniejszej sprawie – oskarżony w czasie dochodzenia wyraźnie wskazał, że nie chce poddawać się karze, jak też zaznaczył, że nie chce, by wymierzono mu karę skutkującą izolacją więzienną (k. 22), przy czym jego stanowisko na tym etapie postępowania nie wiąże ani jego, ani prokuratora, ani też sądu (podobnie jak propozycje prokuratora co do dobrowolnego poddania się karze formułowane w toku postępowania przygotowawczego, które nie skutkowały złożeniem wniosku o wydanie wyroku w trybie art. 335 k.p.k., nie są następnie wiążące ani dla samego prokuratora, ani dla sądu). Z tego, iż prokurator w czasie dochodzenia wyraził swoje stanowisko co do proponowanej wobec oskarżonego kary, nie można domniemywać, iż tym samym sprzeciwia się wymierzeniu mu jakiejkolwiek innej kary – taki pogląd oznaczałby bowiem, że wstępnie proponowany wymiar kary wiąże prokuratora i nie może on od niego odstąpić, np. wskutek ujawnienia się nowych okoliczności w czasie przewodu sądowego, co jest przecież niedorzeczne.

Skoro prokurator był prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy, to mógł w niej uczestniczyć i aktywnie sprzeciwić się ewentualnym wnioskom oskarżonego o dobrowolne poddanie się karze – nic nie stało na przeszkodzie jego stawiennictwu, tak więc nie można powiedzieć, że został w jakikolwiek sposób pozbawiony możliwości zajęcia stanowiska w kwestii wniosku oskarżonego. Zarzut naruszenia art. 387§2 k.p.k. poprzez nieuzyskanie stanowiska oskarżyciela publicznego w kwestii wniosku oskarżonego jest więc – ze wszystkich wskazanych wyżej względów – zupełnie chybiony.

Rację ma natomiast prokurator, wskazując w uzasadnieniu apelacji, iż wydając zaskarżony wyrok, Sąd Rejonowy dopuścił się obrazy prawa materialnego – konkretnie art. 72§1 k.k. Zgodnie z kategorycznym brzmieniem tego przepisu przy warunkowym zawieszeniu wykonania kary sąd musi orzec albo środek karny, albo przynajmniej jeden z obowiązków z art. 72§1 k.k. Sąd Rejonowy do tego błędu przyznał się zresztą w pisemnym uzasadnieniu, tak więc dalsze uzasadnianie tej kwestii wydaje się zbędne.

Skoro propozycja oskarżonego co do wydania wyroku skazującego nie uwzględniała treści art. 72§1 k.k., to obowiązkiem sądu było bądź uzależnienie decyzji o uwzględnieniu tego wniosku od dokonania w nim zmian konwalidujących wadliwość w tym zakresie, bądź też rozpoznanie sprawy na zasadach ogólnych. Sąd nie mógł bowiem uwzględnić wniosku, który nie mieści się w granicach przewidzianych przepisami prawa karnego. Odmienne postępowanie Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie było więc oczywiście błędne, a wydane w jego następstwie orzeczenie dotknięte jest wadą i nie może się ostać w takim kształcie.

Wadliwość wyroku wydanego w trybie konsensualnym byłaby możliwa do konwalidowania w postępowaniu odwoławczym poprzez odpowiednie zmodyfikowanie wniosku przez oskarżonego i brak sprzeciwu prokuratora co do tak zmodyfikowanej propozycji. Skoro jednak oskarżony nie stawił się na rozprawę odwoławczą i nie przedstawił w żadnej innej formie swojego stanowiska w tej kwestii, to Sąd Okręgowy zmuszony jest uznać, iż sprawa, rozpoznana dotąd w szczególnym trybie konsensualnym, musi być rozpoznana ponownie na zasadach ogólnych. Dlatego też zaskarżony wyrok należało uchylić i sprawę przekazać Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Po przeprowadzeniu przewodu w całości Sąd Rejonowy ponownie rozstrzygnie w kwestii winy i sprawstwa oskarżonego, przy czym w razie wydania wyroku skazującego zobowiązany będzie do ukształtowania go w zgodzie z prawem karnym, a także z uwzględnieniem wszystkich okoliczności wpływających na wymiar ewentualnej kary.

SSO Piotr Gerke