Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 156/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 lipca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Świnoujściu III Wydział Rodzinny i Nieletnich w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Wioletta Paprotna

Protokolant: Kamila Sienkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2017 r. w Świnoujściu

na rozprawie sprawy

powództwa K. Z.

przeciwko L. Z.

o przyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny

I.  Powództwo oddala.

II.  Odstępuje od obciążania powódki kosztami procesu.

Sygn. akt III RC 156/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 października 2016r. powódka K. Z. wystąpiła z powództwem przeciwko pozwanemu L. Z. o alimenty w kwocie po 1.200 zł miesięcznie. W uzasadnieniu wskazała, że pomimo trwającego związku małżeńskiego, pożycie pomiędzy powódką i pozwanym ogranicza się do wspólnego zamieszkiwania, L. Z. zarzuca jej niegospodarność i trwonienie jego emerytury. K. Z. podniosła, że jest z tego powodu ciągle obrażana i poniżana. Podała, iż nie posiada uprawnień do emerytury, gdyż przez czas trwania małżeństwa nie pracowała zawodowo, tylko zajmowała się wychowaniem dzieci i prowadzeniem domu. Obecnie cierpi na liczne schorzenia: kardiologiczne, nadciśnienie, nerwica oraz kilka przebytych operacji. Środków pieniężnych potrzebuje na lekarstwa, opłatę czynszu, rachunków za prąd oraz na zakup artykułów spożywczych i odzieży. Powódka dąży do samostanowienia o sobie i uniezależnienia finansowego od męża, dlatego wnosi o alimenty w kwocie po 1.200 zł miesięcznie (pozew - k. 2).

W odpowiedzi na pozew z dnia 7 grudnia 2016r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu pozwany wskazał, że z powódka od wielu lat pozostaje w związku małżeńskim i wspólnie mieszkają. Przyznał, że K. Z. nie posiada uprawnień emerytalnych ale posiadała środki finansowych na swoje utrzymanie. Pozwany wskazał, że jego jedynym źródłem dochodu jest świadczenie emerytalne otrzymywane z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w wysokości netto 2.433,03 zł. Wskazał, iż z uzyskiwanej emerytury pokrywa opłaty związane z mieszkaniem, w tym samodzielnie uiszcza rachunki za media, opłaty za telefon, internet i telefon komórkowy. Żywność którą pozwany kupuje do domu, pozostaje do dyspozycji powódki. Podniósł, że dnia 25 lipca 2016r. wspólnie z powódką sprzedał mieszkanie i z części uzyskanych środków zakupili mieszkanie przy ulicy (...) w Ś.. Pozostałe środki ze sprzedaży mieszkania strony podzieliły pomiędzy siebie w ten sposób, że powódka otrzymała kwotę 66.138 zł a pozwany 10.000 zł. Dysproporcja w podziale, miała zapewnić zabezpieczenie środków materialnych powódce. Dlatego zdaniem pozwanego, brak jest podstaw do uwzględnienia żądań wyrażonych w pozwie (odpowiedź na pozew - k. 20-23).

Na rozprawach w dniach 9 maja 2017r. i 27 czerwca 2017r. powódka podtrzymała żądanie wyrażone w pozwie, natomiast pozwany nie zgodził się z pozwem i wniósł jak w odpowiedzi na pozew .(protokół rozprawy - k. 78-84, k. 128-132).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka K. Z. i pozwany L. Z. zawarli związek małżeński dnia 30 września 1964r. przed Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w Ś. . Posiadają dwie dorosłe samodzielne córki wieku 46 lat i 40 lat.

Bezsporne : odpis skróconego aktu małżeństwa - k. 4;

Pomiędzy stronami nie toczy się postępowanie o rozwód, ani o separację. Ze stronami zamieszkuje córka M. Z., panna lat 40 , bez dzieci z zawodu sprzedawca . Strony pozostają w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej. Małżonkowie nie podpisywali żadnych umów majątkowych małżeńskich. W trzypokojowym mieszkaniu, które stanowi wspólny majątek stron, zamieszkują obecnie strony i ich samodzielna, dorosła córka.

Wcześniej strony wspólnie prowadziły gospodarstwo domowe, miały wspólne konto w banku, na które wpływała emerytura pozwanego. Powódka przygotowywała posiłki i sprzątała w mieszkaniu. Do września 2016r. strony mieszkały w Ś. w lokalu mieszkalnym przy ulicy (...). Lokal ten został zakupiony 11 grudnia 1991r. z majątku wspólnego małżonków. Mieszkanie to było trzy pokojowe o pow.70,60 m 2, a powódka i pozwany mieli wspólną sypialnię. Lokal mieszkalny ten został sprzedany z inicjatywy K. Z. w dniu 25 lipca 2016r. za kwotę 368.000 zł, a sprzedający zobowiązali się do 10 września 2016r. opuścić lokal. W następstwie tej sprzedaży, nabyte zostało mieszkanie w Ś. przy ulicy (...) za kwotę 270.000 zł, gdzie strony wspólnie zamieszkują. Z różnicy pomiędzy sprzedażą a zakupem mieszkania, pokryte zostały koszty transakcji oraz przeprowadzki i wyposażenia nowego lokalu. W tym powódka kupiła do swojego pokoju wieżę P. (radioodtwarzacz) za cenę 399,99 zł i Telewizor L. S. za cenę 999 zł. Pozostałe środki zostały podzielone w ten sposób, że powódka zatrzymała dla siebie kwotę ok. 66.000 zł, a pozwanemu przelała kwotę 10.000 zł. Strony postępowania od czasu sprzedaży mieszkania posiadają oddzielne rachunki bankowe. Każdy z małżonków sam przygotowuje sobie posiłki, czasami powódka ugotuje zupę którą mogą spożywać pozostali domownicy. W lodówce, każdy z domowników ma swoją półkę. Pomimo tego, jak zakupy robi pozwany L. Z. pozostawia on żywność do wspólnego korzystania. Strony i córka dzielą się obowiązkami w domu w ten sposób, że każdy sprząta po sobie, przy czym pozwanemu w porządkach czasami pomaga córka. Mieszkanie przy ulicy (...) jest własnością K. i L. Z. i składa się z trzech pokoi, a każda ze stron zajmuje oddzielny pokój. W trzecim pokoju mieszka dorosła córka powódki i pozwanego – M. Z.. Koszty utrzymania mieszkania pokrywają wszyscy domownicy. Miesięczne koszty wynoszą: czynsz – ok. 460 zł, rachunki za prąd – ok. 100 zł, telefon stacjonarny, internet i telewizja – ok. 125 zł. Powódka wystąpiła do spółdzielni o wyliczenie czynszu za mieszkanie na trzy osoby, tak aby mogła opłacać przypadający na nią udział w czynszu bezpośrednio do spółdzielni. Pozostałe rachunki płaci L. Z., a powódka i córka zwracają mu pieniądze. K. Z. nie partycypuje w opłatach za telewizję, telefon i internet. Córka zarabia około 2.000 zł z czego 1/3 przekazuje pozwanemu na utrzymanie mieszkania. Powódka opiekuje się psem rasy Y. na którego wydaje 100-150 zł. Oprócz psa w domu są dwa koty, którymi opiekuje się pozwany.

Powódka K. Z. urodziła się dnia (...) w P., obecnie ma 75 lat, nie pracuje oraz nie przysługują jej świadczenia emerytalno-rentowe. Z wykształcenia jest technikiem technologii żywienia zbiorowego i przed zawarciem związku małżeńskiego powódka pracowała przez 6 lat jako kelnerka. Po ślubie zajmowała się wychowaniem córek i prowadzeniem domu. Powódka nie rozmawia ze starszą córką, z młodszą wymienia tylko grzecznościowe „dzień dobry”. Jako powód złych relacji z młodszą córką, K. Z. podaje pretensje córki z racji nie kupienia jej kawalerki za pieniądze po sprzedaży mieszkania na Hołdu P.. Z pozwanym powódka rozmawia sporadycznie. Ma pretensje do pozwanego, gdyż ten zarzuca jej niegospodarność i rozrzutność. Obecnie utrzymuje się z pieniędzy ze sprzedaży mieszkania. Miesięczny koszt utrzymania powódki wynosi: czynsz – 160 zł, rachunek za prąd – 30 zł, wyżywienie – 400 zł, środki czystości i higieny osobistej – 50 zł, zakup lekarstw – 150 zł. Powódka opłaca dodatkowo ubezpieczenie mieszkania, które za cały rok wynosi 160 zł. Na obuwie raz w roku przeznacza kwotę 100 zł, natomiast odzieży nie kupuje. Miesięczny koszt utrzymania powódki oceniła na kwotę 800 zł. K. Z. choruje na chorobę wieńcową, chodzi na wizyty również do ortopedy i psychiatry. Na dzień 27.01.2017r. Powódka miała na koncie kwotę 17.481,79 zł

Obecnie ma do dyspozycji pieniądze ze sprzedaży mieszkania wspólnego w kwocie 10.000zł .

Dowód: - naliczenie - k. 3 ;

- rachunki za prąd – k. 34-35;

- rachunki za telewizję, internet i telefon – k. 32-33, 36-40, 54;

- potwierdzenia dokonania opłat za czynsz – k. 41-44;

- wydruk rachunków dostępnych dla pozwanego – k. 51-53;

- akt notarialny sprzedaży mieszkania – k. 65;

- wydruk z rachunków K. Z. – k. 67-68;

- zeznania świadka M. Z. – k. 79-80;

- zeznania K. Z. – k. 80-84;

- potwierdzenie przelewu – k. 31, 91;

- faktury– k. 92, 96, 97-109;

- informacja z US – k. 57 ;

- polisa (...) – k. 110;

- opłata 1/3 czynszu – k. 112-113;

- zaświadczenia lekarskie i wyniki badań – k.117-121, 125-126;

- paragony za zakup leków – k. 122-124;

- zeznania L. Z. – k. 129-131;

Pozwany L. Z. urodził się dnia (...) w Ł., obecnie ma 79 lat i jest na emeryturze. Poprzednio pracował jako marynarz i zarabiał w granicach 4.000 – 5.000 dolarów miesięcznie. Kontrakty trwały minimum 6 miesięcy, a jak się udało to nawet rok. Nie wymagał od żony, aby pracowała, gdyż jego zarobki pozwalały na utrzymanie całej rodziny. Od zawarcia związku małżeńskiego do września 2016r. powódka miała dostęp do konta bankowego na które wpływało wynagrodzenie za pracę, a później emerytura pozwanego. K. Z. przez niemalże cały okres małżeństwa zajmowała się finansami domowymi i dysponowała środkami pieniężnymi. L. Z. ma żal do żony, ponieważ kiedy pracował i dobrze zarabiał, żona nie poczyniła żadnych oszczędności na starość. Potrafiła przyjechać do męża do H., odebrać wypłatę i udać się na zakupy. Czasami pozwany musiał pożyczać pieniądze, by mógł wyjechać na kontrakt. Nie jednokrotnie wyrażał obawę, że żona nie będzie miała środków na jego pochówek. Również z uwagi na to, że powódka dysponowała budżetem domowym, pozwany nie poczynił żadnych oszczędności, gdyż całość zarobków przekazywał na wspólne konto. Obecnie pozwany jest od 9 lat na emeryturze, która wynosi 2.433,03 zł miesięcznie. Miesięcznie na swoje utrzymanie przeznacza: na czynsz – 160 zł, rachunek za prąd – ok. 30 zł, rachunek za telewizję internet i telefon – 50 zł, za wyżywienie – ok. 500 zł, lekarstwa – ok. 250 zł, wizyty u lekarza – 100 zł, odzież – 100 zł, środki czystości – 50 zł. Łączy miesięczny koszt utrzymania pozwanego wynosi około 1.200 – 1.300 zł. Pozwany choruje na rwę kulszową, miał operację prostaty, ma nadciśnienie oraz czeka na operację kręgosłupa. W roku 2015 pozwany osiągnął dochód w kwocie 32.215,68 zł .

Dowód: - zaświadczenie z ZUS - k. 24,29, 94-95;

-informacja z urzędu skarbowego -k. 57;

- faktury za leki pozwanego - k. 45-46, 127;

- zaświadczenie lekarskie stanie zdrowia pozwanego - k. 47;

- zeznania L. Z. - k. 129-131

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Roszczenie powódki wysunięte w oparciu o treść przepisu art. 27 k.r.io. – w ocenie Sądu – nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią powyżej wskazanego przepisu „oboje małżonkowie obowiązani są każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym”.

Obowiązek ten obciąża w równym stopniu oboje małżonków, jednakże żądanie jego realizacji wysunięte przez jednego z małżonków powinno podlegać starannej ocenie na tle wszystkich okoliczności sprawy (patrz w szczególności pkt I uchwały pełnego składu Izby Cywilnej i Administracyjnej Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86, opublik. w OSNCP 1998/4/42). Przewidziany w tym przepisie obowiązek przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny powstaje z chwilą zawarcia małżeństwa i zasadniczo trwa do czasu jego ustania bądź unieważnienia.

Jednocześnie przyjmuje się, iż o obowiązku wynikającym z art. 27 k.r.io. można mówić w zasadzie tylko wówczas, gdy rodzina związana jest węzłem wspólnego pożycia. Jedynie bowiem w takim wypadku powstają potrzeby dotyczące całego zespołu osób wspólnie tworzących rodzinę. Z natury rzeczy nie można natomiast o obowiązku takim mówić w sytuacji, gdy małżonkowie, którzy dzieci nie mają, bądź też tacy, których dzieci usamodzielniły się – pozostają w separacji faktycznej (pogląd taki wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 stycznia 1998 r., II CKN 585/97, opublik. w OSP 1999/2/29). Należy przy tym zaznaczyć, iż nie w każdym wypadku separacja faktyczna małżonków skutkuje uchyleniem obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny na podstawie art. 27 k.r.o. Co do zasady jest bowiem tak, iż separacja faktyczna małżonków nie może wpływać ujemnie na zakres zaspokajania potrzeb rodziny. W sytuacjach, gdy mamy do czynienia z całkowitą bądź częściową niezdolnością do pracy małżonka uprawnionego bądź też w wypadku gdy jego możliwości zarobkowe są ograniczone koniecznością prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego, żądanie zasądzenia stosownej kwoty tytułem przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, może być w pełni uzasadnione nawet wówczas, gdy małżonkowie pozostają w separacji faktycznej, w szczególności, jeżeli małżonek ten wychowuje wspólne małoletnie dzieci stron, bądź dzieci, które wskutek braku możliwości usamodzielnienia się (czy to z powodu niepełnosprawności i czy to innych przyczyn natury faktycznej) pozostają wraz z nim we wspólnym gospodarstwie domowym.

W przedmiotowym postępowaniu strona powodowa nie wykazała jednak, abyśmy z taką sytuacją mieli do czynienia i w tej sprawie. Powódka jest osobą o tyle niezależną finansowo, że posiada środki finansowe ze sprzedaży majątku wspólnego , którymi sama dysponuje. Powódka zamieszkuje we wspólnym mieszkaniu stron razem z pozwanym i córką. Każda ze stron zajmuje oddzielny pokój. Powódka nie świadczy pozwanemu jakiejkolwiek pomocy, czy to poprzez pracę we wspólnym gospodarstwie domowym, ponieważ to wspólne gospodarstwo domowe już nie istnieje, czy to w jakiejkolwiek innej formie. Nie sposób również przyjąć, iż swój obowiązek przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny powódka realizuje obecnie poprzez osobiste starania o utrzymanie i wychowanie dzieci stron. Ze związku małżeńskiego stron pochodzą już dwie dorosłe, samodzielne finansowo córki.

Dla oceny zasadności powództwa wysuniętego na podstawie art. 27 k.r.o. nie ma znaczenia to, czy i jeśli tak, to który z małżonków zawinił i z przyczyn leżących po czyjej stronie nastąpiła separacja faktyczna małżonków. Są to okoliczności, których w tym postępowaniu Sąd nie bada.

Reasumując, należy – zdaniem Sądu – stwierdzić, iż w przedmiotowej sprawie wzajemny obowiązek małżonków przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny ustał z uwagi na faktyczny brak pożycia członków wspólnoty rodzinnej, którą strony wcześniej poprzez zawarcie związku małżeńskiego założyły. Ponadto zaś zdaniem Sądu żądanie powódki nie zasługuje na uwzględnienie również i z tej przyczyny, że stosownie do ratio legis przepis art. 27 k.r.io. obowiązek sformułowany w tym przepisie jest uwarunkowany nie tylko możliwościami zarobkowymi i majątkowymi każdego z małżonków, ale także usprawiedliwionymi potrzebami każdego z członków rodziny, a zatem w tej konkretnej sprawie również i pozwanego. Obowiązki małżonków w zakresie przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny są równe, ale niekoniecznie jednakowe. Celem spoczywającego na małżonkach obowiązku przewidzianego w art. 27 k.r.io. jest zapewnienie środków materialnych umożliwiających zaspokojenie uzasadnionych potrzeb poszczególnych jej członków przy zachowaniu zasady równej stopy życiowej. Potrzeby rodziny to wspólne potrzeby całej grupy rodzinnej oraz potrzeby indywidualne poszczególnych jej członków. Przy ocenie tych potrzeb należy uwzględnić sytuację w jakiej znajdują się poszczególni członkowie rodziny (nie tylko ich dochody, ale i ich wiek, stan zdrowia). Dla określenia zakresu obowiązku małżonków, o którym mowa w art. 27, właściwa jest reguła, według której stopa życiowa wszystkich członków rodziny powinna być w zasadzie równa (patrz w szczególności pkt I wyż. cyt. uchwały pełnego składu Izby Cywilnej i Administracyjnej SN z dnia 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86).

Zdaniem Sądu – w przedmiotowym postępowaniu – powódka niejako całkowicie pominęła fakt, iż nadwyżkę pieniędzy ze sprzedaży wspólnego mieszania przy ul. (...) wpłaciła na swoje konto bankowe w kwocie ponad 66.000zł i nim samodzielnie dysponuje. Powódka ma zatem obecnie możliwość korzystania w całości i w sposób wyłączny z majątku dorobkowego stron. Pozwany partycypuje obecnie w kosztach utrzymania mieszkania wraz z córką , w którym powódka korzysta z mediów i sprzętów. Pozostaje jej obecnie kwota ok. 10.000zł na utrzymanie co z pewnością wystarczy jej obecnie na zakup wyżywienia, zakup leków bądź inne drobne wydatki, co powoduje, że oboje małżonkowie będący stronami niniejszego postępowania, żyją na zbliżonym poziomie.

Podkreślić należy , iż strony są w związku małżeńskim od 52 lat. W wyniku zawarcia tego małżeństwa, powódka pod namową męża zaniechała pracy zawodowej i zajęła się prowadzeniem wspólnego gospodarstwa oraz wychowaniem córek stron. Pozwany w tym czasie pracując jako marynarz - starszy mechanik, zarabiał w granicach 4.000 – 5.000 dolarów miesięcznie. Pozwalało to na utrzymanie całej rodziny na wysokim standardzie. Przez cały okres pracy zawodowej pozwanego, wynagrodzenie wpływało na wspólne konto małżonków, a środkami pieniężnymi dysponowała powódka. Pozwany niejednokrotnie prosił żonę, aby gospodarowała pieniędzmi w taki sposób, żeby mogli z nich korzystać po przejściu L. Z. na emeryturę. Z zeznań M. Z. i L. Z., którym Sąd dał wiarę, wynika, że powódka jest osobą rozrzutną i nieoszczędną. Przez cały okres pracy męża nie zgromadziła środków na zabezpieczenie życia po przejściu na emeryturę pozwanego. Po odejściu pozwanego na emeryturę, pomiędzy małżonkami układało się dobrze, zajmowali wspólną sypialnię, w dalszym ciągu korzystali tylko z jednego rachunku bankowego. Konflikt pomiędzy stronami powstał we wrześniu 2016r., kiedy to małżonkowie mieli się wyprowadzić ze sprzedanego mieszkania do nowo zakupionego. K. Z. postanowiła sprzedać mieszkanie przy ulicy (...), gdyż z uwagi na wysokie sufity, ciężko było jej sprzątać mieszkanie. Pozwany wyraził zgodę na sprzedaż tego mieszkanie i był obecny przed notariuszem w dniu podpisania aktu notarialnego przenoszącego własność. Na powódce spoczął obowiązek zorganizowani przeprowadzki do nowo kupionego mieszkania, pokrycia opłat związanych ze sprzedażą i zakupem nowych mebli i urządzeń do mieszkania. W tym celu skorzystała ona ze środków pochodzących ze sprzedaży lokalu mieszkalnego. W tym okresie K. Z. założyła własny rachunek w banku, a L. Z. zablokował dostęp żonie do swojego konta. Pieniądze pozostałe ze sprzedaży w większości trafiły na konto powódki, a pozwany dostał z tego tytułu tylko 10.000 zł. Małżonkowie są obecnie w konflikcie, jak sami twierdzą żyją w separacji. Zajmują oddzielne sypialnie, dzielą się opłatami za rachunki, sami sobie robią zakupy i gotują. Natomiast pieniądze pochodzące z późniejszej sprzedaży tego mieszkania trafiły na konto, do którego wyłączny dostęp miała powódka. Sąd zwrócił uwagę, że pozwany nie kwestionował wydatków związanych z transakcją sprzedaży i zakupu nowego mieszkania, a także wydatków z tym niezwiązanych takich jak zakup telewizora, wieży, czy nowej płyty nagrobkowej rodziców powódki. Natomiast nierówny podział pozostałych środków w ten sposób, że ok. 66.000 zł trafiło na konto powódki, a tylko 10.000 zł na rachunek pozwanego, gdzie do tej pory małżeństwo posiadało wspólny rachunek bankowy, spowodowało, że L. Z. pozbawił powódkę dostępu do rachunku na który wpływała emerytura. Należy również zwrócić uwagę, że sprzedany lokal stanowił własność obojga małżonków, tak więc pieniądze z jego sprzedaży powinny pozostawać do wspólnego użytku. Zdaniem Sądu, cała sytuacja została wywołana zachowaniem powódki, która nie potrafiła poczynić oszczędności w trakcie pracy zarobkowej pozwanego, a następnie podzieliła w sposób niesprawiedliwy środki ze sprzedaży nieruchomości stanowiącej majątek wspólny małżonków. Sąd nie ma wątpliwości, że w przypadku, gdy powódka zostałaby bez środków do życia, pozwany utrzymywałby rodzinę. L. Z. w dalszym ciągu robi zakupy do domu i pozostawia je do użytku domowników. Płaci on również rachunki za telewizję do których nie dokłada się powódka pomimo, że posiada do wyłącznego użytku, nowo zakupiony telewizor. Sąd dostrzega w jego postępowaniu potrzebę racjonalnego gospodarowania emeryturą, mającą na celu zabezpieczenie finansowe rodziny na przyszłość. Natomiast wbrew temu co twierdzi powódka nie została pozbawiona środków do życia, gdyż gospodaruje ona przeważającą częścią oszczędności małżonków.

W ocenie Sądu, zarówno okoliczności ujawnione w toku postępowania dowodowego w niniejszej sprawie, zeznania świadka i stron, jak również sam termin wystąpienia przez powódkę z żądaniem (około miesiąca od kupna nowego mieszkania) wskazują na to, że powódka oczekuje tego, że pozwany dalej będzie utrzymywał rodzinę, a środki pieniężne znajdujące się na koncie powódki pozostaną do jej wyłącznej dyspozycji. Nie taka jest idea instytucji zaspokojenia potrzeb rodziny na podstawie przepisu art. 27 k.r.o. i dlatego też – w ocenie Sądu – żądanie powódki wysunięte w przedmiotowej sprawie nie zasługiwało na uwzględnienie

Na marginesie należy wskazać, iż sytuacja majątkowa stron, z uwagi na ich relacje osobiste, wymaga niewątpliwie jak najszybszego uregulowania – czy to w drodze ustanowienia rozdzielności majątkowej a następnie dokonania podziału majątku i wzajemnych z tego tytułu rozliczeń, czy też w inny dogodny dla stron sposób – niemniej jednak, w ocenie Sądu, uregulowaniu tych kwestii nie może służyć powództwo zgłoszone w niniejszej sprawie.

Ustalając stan faktyczny przedmiotowej sprawy, Sąd oparł się na dowodach z przesłuchani stron, świadka i dokumentach przez nie przedłożonych, uznając je za wiarygodne.

O kosztach sądowych Sąd orzekł w myśl przepisu art. 108 § 1 k.p.c. i art. 102 k.p.c. i pomimo przegrania przez powódkę procesu odstąpił od obciążenia jej o kosztami procesu

Mając na uwadze powyżej przytoczoną argumentację, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.