Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIII S 41/17

POSTANOWIENIE

Dnia 21 czerwca 2017r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Gałas (spr.)

Sędziowie:

SO Monika Skalska

SO Wiktor Piber

po rozpoznaniu 21 czerwca 2017r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym

sprawy ze skargi M. T., D. T.

przy udziale Skarbu Państwa – Prezesa Sądu Rejonowego(...) W.

na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki

w sprawie z powództwa M. T. i D. T. przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowemu (...) o zapłatę toczącej się przez Sądem Rejonowym (...) w.pod sygn. akt. XV GC 214/14

postanawia:

1.  stwierdzić, że w sprawie o sygnaturze akt XV GC 214/14, toczącej się przed Sądem Rejonowym (...) W., nastąpiła przewlekłość postępowania,

2.  przyznać skarżącym solidarnie ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego(...)
(...) W. w W., kwotę 4.000 zł (cztery tysiące złotych),

3.  oddalić skargę w pozostałym zakresie,

4.  zwrócić skarżącym ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego (...) W. - opłatę od skargi w wysokości 200 zł (dwieście złotych),

5.  przyznać skarżącym solidarnie ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego (...)
(...) W. w W. - kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu skargowym.

SSO Monika Skalska SSO Anna Gałas SSO Wiktor Piber

Sygn. akt XXIII S 41/17

UZASADNIENIE

Powodowie wnieśli w dniu 12 maja 2017r. (data stempla pocztowego) skargę na przewlekłość postępowania w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Rejonowy, sygn. akt. XV GC 214/14. Skarżący domagali się stwierdzenia przewlekłości postępowania i przyznania od Skarbu Państwa sumy pieniężnej w wysokości 4.000zł oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu podnieśli, że sprawa prowadzona jest przed Sądem Rejonowym od 23 grudnia 2013r. Z uwagi na wnioski dopuszczonej i przeprowadzonej opinii biegłego rozszerzyli powództwo co spowodowało zmianę właściwości rzeczowej sądu. Pismo z rozszerzeniem powództwa pismem z dnia 8 czerwca 2016r. (data wpłynięcia do wydziału 15 czerwca 2016r.) rozszerzyli powództwo /k. 595/. Skarżący wskazali, że pismem z dnia 19 sierpnia 2016r. pozwany złożył odpowiedź na rozszerzenie pozwu, a do dnia złożenia skargi sąd nie podjął żadnych czynności procesowej, co uzasadnia stwierdzenie, że nastąpiła przewlekłość postępowania. Skarżący dodali, że pismem z dnia 8 lutego 2017r. zwrócili się do sądu o jak najszybsze przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu, lecz Sąd Rejonowy do tego wniosku się nie ustosunkował.

Skarb Państwa - Prezes Sądu Rejonowego, wniósł o oddalenie skargi. Po omówieniu przebiegu postępowania od chwili wniesienia pozwu, aż do dnia 8 czerwca 2016r. tj. rozszerzenia powództwa, wskazał następnie, że pismo to przedstawiono 2 lipca 2016r. sędziemu referentowi, który zarządzeniem z dnia 8 sierpnia 2016r. doręczył odpis pozwanemu. Pozwany wniósł dalsze pismo procesowe 22 sierpnia 2016r, a akta do decyzji wraz z jego pismem przedstawiono sędziemu w dniu 6 września 2016r. Pismem z dnia 8 lutego 2017r. powodowie wnieśli o przyspieszenie rozpoznania wniosku o przekazanie sprawy do Sądu Okręgowego w Warszawie, pismo to przedstawiono w dniu 15 lutego 2017r. sędziemu referentowi. Postanowieniem z dnia 17 maja 2017r. stwierdzono niewłaściwość rzeczową Sądu Rejonowego i przekazano sprawę według właściwości Sądowi Okręgowemu w Warszawie.

Prezes Sądu Rejonowego wskazał, że na wcześniejszym etapie sprawa była prowadzona przez sędziego przydzielonego do wydziału, którego referat był stworzony ze spraw innych referentów, zawierał ponad 500 spraw tzw. „bezterminowych” w których należało podjąć czynności. Wskazał również na skomplikowany charakter sprawy i niejednolite orzecznictwo, gdyż podstawą rozstrzygnięcia jest ustawa o ochronie środowiska. Dlatego też, jak wskazał Prezes, przekazano sprawę innemu sędziemu referentowi przed wysłaniem akt biegłemu, celem ustalenia, czy nowy referent przychyla się do postanowienia dowodowego, którego przeprowadzenie wiązać się miało z powstanie dla stron znacznych kosztów sądowych. Z dniem 16 marca 2016r. referat 700 spraw przejęła SSR Elżbieta Konarska, w której referacie obecnie znajduje się ponad 1030 spraw w tym 928 w repertorium GC. Prezes przyznał, że w okresie od 6 września 2016r. do 17 maja 2017r. nie podjęto żadnych czynności zmierzających do rozpoznania sprawy, czy wniosku powodów o przekazanie sprawy według właściwości rzeczowej.

Wskazał ponadto, że kwota 4.000zł o której zasądzenie wnosili skarżący nie została w żaden sposób uzasadniona jakie dolegliwości spowodowało po stronie skarżącej bezzasadne przedłużanie się postępowania sądowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W przedmiotowej sprawie niewątpliwie doszło do przewlekłości postępowania. Jak przyznał w odpowiedzi na skargę Prezes Sądu Rejonowego, od dnia 6 września 2016r. do 17 maja 2017r. nie podjęto w sprawie żadnych czynności zmierzających do rozpoznania sprawy, czy wniosków powodów o przekazanie sprawy według właściwości rzeczowej. Rozszerzenie powództwa dokonane przez powodów w dniu 8 czerwca 2016r. powodujące zmianę właściwości rzeczowej sądu znalazło odzwierciedlenie w działaniach Sądu Rejonowego w postaci wydania postanowienia o przekazaniu sprawy do Sadu Okręgowego dopiero w dniu 17 maja 2017r., a zatem niemal rok po złożeniu wniosku i dopiero po wpłynięciu skargi na przewlekłość postępowania.

Zgodnie z treścią art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 roku o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 179, poz. 1843, ze zm.) dla stwierdzenia, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, należy w szczególności ocenić terminowość i prawidłowość czynności podjętych przez sąd w celu wydania w sprawie rozstrzygnięcia co do istoty, uwzględniając charakter sprawy, stopień faktycznej i prawnej jej zawiłości, znaczenie dla strony, która wniosła skargę, rozstrzygniętych w niej zagadnień oraz zachowanie się stron, a w szczególności strony, która zarzuciła przewlekłość postępowania.

W postępowaniu ze skargi na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki ocenie pod kątem przewlekłości podlegają zarzuty skarżącego odnoszące się do przebiegu postępowania, od jego wszczęcia do prawomocnego zakończenia, niezależnie od tego, na jakim etapie tego postępowania skarga została wniesiona (uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2013 r., sygn. akt III SPZP 1/13).

Podkreślić należy, że oceniając obiektywnie, wydanie postanowienia o przekazaniu sprawy do sądu właściwego nie jest merytorycznie skomplikowane, nie wymaga tym samym kilku czy kilkunastu miesięcy celem ewentualnego przemyślenia.

Poczynić należy kilka uwag odnośnie do usprawiedliwienia wskazanej bezczynności w sprawie, a to podnoszonej przez uczestnika ilości wpływu do XV Wydziału Gospodarczego oraz nagłego obciążenia pracą orzecznika w niniejszej sprawie (sprawy „bezterminowe”), co w ocenie uczestnika usprawiedliwiało tak znaczne opóźnienie w rozpoznaniu sprawy. Zgodzić się należy z uczestnikiem, że zarówno XV Wydział Gospodarczy jak i sędzia Elżbieta Konarska są znacznie obciążeni ilością spraw do rozpoznania, co nie budziło wątpliwości Sądu Okręgowego. Tak duże obłożenie w praktyce nie może zagwarantować tego, że wszelkie czynności, włącznie z wydaniem postanowienia o przekazaniu sprawy do sądu właściwego, będą podejmowane niezwłocznie. Przypomnieć bowiem należy, że sprawy rozpoznawane są co do zasady według kolejności wpływu, co rodzi obowiązek podejmowania niezbędnych czynności w możliwie jak najkrótszym terminie we wszystkich sprawach znajdujących się w referacie orzecznika ( § 56 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 grudnia 2015 r. Regulamin urzędowania sądów powszechnych, por. postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 23 kwietnia 2015 r., I OPP 28/15). W konsekwencji powyższych rozważań nie można obciążać orzecznika uchybieniem w postaci długotrwałości niniejszego postępowania, a jedynie państwo polskie z uwagi na brak zapewnienia odpowiedniej obsługi i gwarancji rozpoznawania spraw szybko.

Sąd Okręgowy rozpoznając skargę na przewlekłość miał też na względzie uwagi Europejskiego Trybunału Praw Człowieka odnośnie do orzecznictwa sądów polskich w tego rodzaju sprawach. W wyroku pilotażowym Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 7 lipca 2015 r., wydanym w trzech połączonych skargach R. i inni przeciwko P., w § 207 wskazał, że nadmierna długość postępowań stanowi złożony problem państwa polskiego, który może być spowodowany szeregiem czynników natury prawnej, administracyjnej bądź logistycznej. Te podstawowe czynniki obejmują niewystarczającą liczbę sędziów lub pracowników administracyjnych, nieadekwatne warunki lokalowe jeśli chodzi o siedziby sądów, zbyt skomplikowane lub uciążliwe procedury, luki proceduralne, pozwalające na nieuzasadnione odraczanie spraw oraz złe prowadzenie spraw. Trybunał wskazał ponadto, że problem systemowy zidentyfikowany w niniejszej sprawie wymaga od państwa polskiego wdrożenia kompleksowych, podjętych na szeroką skalę działań o charakterze ustawodawczym i administracyjnym, przy udziale władz na różnych szczeblach. W § 208 Trybunał zauważył, że - jak wynika ze środków generalnych wprowadzonych już w

toku wykonania wyroku w sprawie K. , państwo polskie uznało za konieczne podjęcie działań zmierzających do usprawnienia i unowocześnienia procedury przed sądami krajowymi oraz zaznaczył, że środki te mają za cel m.in. uproszczenie i przyśpieszenie postępowań; odciążenie sędziów przez referendarzy sądowych. Ponadto Trybunał w § 208 wskazał, że mając na względzie skalę i złożoność problemu przewlekłości postępowań, państwo polskie musi w dalszym ciągu podejmować kolejne, konsekwentne, długoterminowe starania, by sądy krajowe przestrzegały wymogu „rozsądnego terminu” określonego w Artykule 6 ust. 1 Konwencji. Wyrok Trybunału państwo polskie powinno wziąć pod uwagę.

Mając na względzie wnioski i zalecenia Trybunału podkreślić należy, że nie można orzecznika obciążać odpowiedzialnością za ilość spraw wpływających do Wydziału i w konsekwencji przydzielonych do referatu, czy też z uwagi na zmiany organizacyjne przejęcia referatu innego sędziego, bowiem odpowiedzialność za odpowiednią ilość orzeczników, sekretarzy sądowych, czy zaplecze administracyjne sądów ponosi państwo polskie. Również powodowie nie mogą ponosić negatywnych konsekwencji za niewystarczającą ilość orzeczników w Wydziale i idącą za tym przewlekłość postępowania, zatem należy się im rekompensata od Skarbu Państwa, wyrównująca poniesiony uszczerbek. Z drugiej strony nie można jednak zapominać, że nie jest możliwe, aby społeczeństwo było w stanie utrzymać tak dużą ilość orzeczników i administracji, która umożliwiałaby im podejmowanie niezwłocznie czynności w każdej ze spraw. Jednakowoż państwo polskie powinno zapewniać taką ilość orzeczników, aby sprawy mogły być rozpoznawane w „rozsądnym terminie”, i aby jak w tej sprawie powodowie mogli w rozsądnym terminie dochodzić swych praw przed właściwym sądem. Podkreślić również należy, że w państwie prawa nie można wymagać pracy ponad siły. Jak wynika ze stanowiska uczestnika, orzecznik w marcu 2016 r. posiadał w swym referacie 1031 spraw w tym 700 spraw nowoprzyjętych z innego referatu. Samo zapoznanie się z każdą przejętą sprawą wymaga analizy formalnej oraz ewentualnie natychmiastowego podjęcia adekwatnych czynności, na co przy takiej ilości spraw trzeba liczyć się z czasem kilku tygodni. Podkreślenia wymaga, że w tym samym czasie sędzia posiadał sprawy w toku, które bieżąco były załatwiane. W konsekwencji, nie ma możliwości, aby nawet złożony wniosek o przyspieszenie przekazania sprawy, przy takim obłożeniu Wydziału i referatu, miał szansę być rozpoznany w rozsądnym terminie. Podsumowując, mimo że w sprawie nastąpiła przewlekłość, winą za ten stan rzeczy nie sposób obarczać orzecznika w niniejszej sprawie.

Odnosząc się następnie do zasądzonej na rzecz skarżących w pkt 2 postanowienia kwoty, w ocenie Sądu Okręgowego 4.000 zł jest to suma wyrównująca uszczerbek poniesiony przez nich w niniejszej sprawie. Podkreślić bowiem należy, że celem skargi, jest

rekompensata szkody i krzywdy doznanych przez skarżącego w skutek przewlekłego prowadzenia postępowania. W uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2013 r., sygn. akt III SPZP 1/13, stwierdzono, że „odpowiednia suma pieniężna”, którą można przyznać w wyniku uwzględnienia skargi, nie stanowi pełnego zaspokojenia ewentualnych roszczeń odszkodowawczych. Wynika z tego, że skarga na przewlekłość w toku postępowania ma charakter wstępny i stanowi doraźną interwencję przeciwdziałającą bieżącej (trwającej) przewlekłości postępowania. Jej funkcją jest przede wszystkim wymuszenie nadania sprawie odpowiedniego, sprawnego biegu procesowego. W sprawie już zostały podjęte wszystkie możliwe czynności w Sądzie Rejonowym, w tym

wydano postanowienie o przekazaniu sprawy według właściwości rzeczowej do rozpoznania Sądowi Okręgowemu, zatem nie było konieczności wydania zalecenia w tym zakresie, co uzasadniało orzeczenie jak w pkt 3.

O zwrocie opłaty od skargi orzeczono na podstawie z art. 17 ust. 3 ustawy.

Zasądzając od Skarbu Państwa na rzecz skarżącego kwotę 240 zł, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu ze skargi, Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, że skarga została uwzględniona. Za przegrywającego sprawę w rozumieniu art. 98 k.p.c. należało zatem uznać Skarb Państwa. Podstawą ustalenia wysokości podlegających zwrotowi na rzecz skarżącego kosztów zastępstwa procesowego jest § 14 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r., w sprawie opłat za czynności adwokackie.

SSO Monika Skalska SSO Anna Gałas SSO Wiktor Piber