Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1464/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 stycznia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Renata Artska (spr.)

Sędziowie: SA Andrzej Lewandowski

SO del. Dariusz Janiszewski

Protokolant: sekr.sądowy Katarzyna Cieślicka

po rozpoznaniu w dniu 26 stycznia 2012 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa J. B. i S. B.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 9 czerwca 2011 r. sygn. akt I C 31/10

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

1.  w punkcie 1. (pierwszym) w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) S.A. w S.

a) na rzecz powódki J. B. kwotę 22.500 zł (dwadzieścia dwa tysiące pięćset złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 22 września 2009 r. do dnia zapłaty,

b) na rzecz powoda S. B. kwotę 22.500 zł (dwadzieścia dwa tysiące pięćset złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 22 września 2009 r. do dnia zapłaty;

2.  w punkcie 2. (drugim) w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 2.232 zł (dwa tysiące dwieście trzydzieści dwa złote) tytułem kosztów procesu;

3.  w punkcie 3. (trzecim) w ten sposób, że nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gdańsku od pozwanego kwotę 1.463 zł (tysiąc czterysta sześćdziesiąt trzy złote) oraz od powodów z zasądzonego roszczenia solidarnie kwotę 1.149 zł (tysiąc sto czterdzieści dziewięć złotych) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 324 zł (trzysta dwadzieścia cztery złote) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 czerwca 2011 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwa J. B. i S. B. o zapłatę kwot po 40.000 zł. tytułem zadośćuczynienia za krzywdę na rzecz każdego z powodów z ustawowymi odsetkami od dnia 22 września 2009 r., skierowane przeciwko pozwanemu (...) S.A. w S. – ubezpieczycielowi odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, którego kierowca spowodował wypadek komunikacyjny w dniu (...) r., w wyniku którego śmierć poniosło dziecko powodów.

Sąd I instancji dokonał następujących ustaleń faktycznych.

W dniu (...) r. powód wykonywał zarobkowo zajęcia rolnicze. Powódka wraz z synami P. B. liczącym 2 lata i 4 miesiące oraz 5-letnim T. N. jechali jako pasażerowie samochodu marki P. (...), kierowanego przez K. O., do miejsca pracy powoda. Dzieci nie były zapięte w fotelikach dla przewożenia dzieci, brak było takich fotelików w samochodzie.

W wyniku naruszenia przez kierującą pojazdem w sposób nieumyślny zasad poruszania się w ruchu lądowym, samochód na trasie G.-R., gmina M. wpadł w poślizg i przekoziołkował. W wyniku obrotu pojazdu małoletni P. B. wypadł z niego, a następnie został przez samochód przygnieciony.

W stanie ciężkim P. B. został przewieziony do Szpitala (...) w O., gdzie stwierdzono u niego wielonarządowe obrażenia. W dniu (...) r. zmarł, w wyniku obrażeń czaszkowo-mózgowych z następowym obrzękiem mózgu znacznego stopnia.

Kierująca pojazdem K. O. została skazana prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Mrągowie sygn. akt II K 249/08 za czyn z art. 177 § 2 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat.

W dacie wypadku powodowie byli osobami bezrobotnymi. Swoje roszczenia do pozwanego ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu zgłosili w dniu (...) r. a pełnomocnictwo podpisali w dniu (...) r. Początkowo domagali się wypłacenia im kwoty łącznej 30.000 zł., następnie 80.000 zł i następnie 70.000 zł.

Pozwany wypłacił powodom kwotę 20.000 zł. tytułem zadośćuczynienia.

Sąd I instancji stanął na stanowisku, że wypłacona przez pozwanego powodom kwota, łącznie 20.000 zł. rekompensuje doznaną przez nich krzywdę, a jednocześnie nie stanowi źródła wzbogacenia.

Ustalając stopień doznanej krzywdy Sąd I instancji, jak stwierdził, oparł się na materiale dowodowym sprawy, w tym na wyjaśnieniach powodów i na opiniach biegłych psychiatrów.

Miał na uwadze Sąd I instancji, że jakkolwiek śmierć syna była dla powodów przeżyciem traumatycznym, to powodowie w dużym zakresie potrafili poradzić sobie psychicznie z doznaną stratą. Opinie biegłych psychiatrów stwierdzają, że u powodów występują stany lękowe, nie są one jednak nasilone. Także adaptacja powodów do nowej sytuacji, choć utrudniona, konsekwentnie następuje. Obecnie powodowie posiadają kolejne, małoletnie dziecko, co nie pozostaje bez wpływu na ocenę tego Sądu, że powodowie poradzili sobie z przeżyciem okresu żałoby po śmierci P.; potrafili przystosować się do sytuacji po zgodnie syna.

Zdaniem Sądu I instancji taka okoliczność jak strach powódki przed jazdą samochodem, nie stanowi przesłanki do uznania, że doznana przez nią krzywda uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia w żądanej wysokości. Stan lękowy i depresyjny, w jakim znajdują się powodowie, nie jest na tyle nasilony, aby musiał być kompensowany kwotami w łącznej wysokości 80.000 zł.

Zdaniem Sądu I instancji wypłacona przez pozwanego kwota zadośćuczynienia 20.000 zł. stanowi ekonomicznie odczuwalną wartość, zarówno biorąc pod uwagę indywidualną sytuację powodów, jak też przeciętną stopę życiową społeczeństwa. Zasądzenie kwoty wyższej mogłoby spowodować wzbogacenie powodów.

Przy ustaleniu należnej kwoty zadośćuczynienia dla powodów, Sąd I instancji miał też na uwadze fakt, że powódka nie zadbała o prawidłowe przewożenie dziecka samochodem; że przyczyniła się do skutku wypadku, jakim była śmierć syna. Powołał się na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków, wskazując, że gdyby P. B. był zapięty choćby pasami bezpieczeństwa, a także w foteliku dla dzieci, to nie opuściłby samochodu w trakcie wypadku i nie doznałby obrażeń, jakie odniósł podczas wypadku.

Wyrokując w sprawie, Sąd I instancji miał również na uwadze, jak stwierdził, okoliczność, że powodowie z upływem czasu od tragicznego zdarzenia rozszerzali swoje żądania co do wysokości. Początkowo żądali zapłaty sumy 30.000 zł., by ostatecznie ich całościowe żądanie zamykało się kwotą 100.000 zł. Należy zdaniem Sądu I instancji, uznać, że powodowie w istocie nie kierowali się zakresem doznanej krzywdy osobistej, ale chęcią uzyskania nieuzasadnionej korzyści majątkowej. Już w dniu (...) r. powodowie udzielili pełnomocnictwa do działania w ich imieniu, co całkowicie kłóci się z ich twierdzeniem o przeżywaniu żałoby po śmierci syna.

Zdaniem Sądu I instancji wypłacona dotychczas kwota zadośćuczynienia w pełni rekompensuje doznaną przez powodów krzywdę.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparł Sąd I instancji na przepisie art. 98 k.p.c.

W apelacji, zaskarżającej przedstawiony wyrok w całości, powodowie wnieśli o zmianę tego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa lub o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Skarżący zarzucili naruszenie art. 446 § 4 k.c. poprzez niewłaściwe uznanie, że przyznane powodom przez pozwanego kwoty zadośćuczynienia są odpowiednie i w całości kompensują krzywdę, którą doznali powodowie wskutek śmierci syna.

Nadto pełnomocnik powodów zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnej oceny spostrzeżeń i wniosków biegłego psychiatry i psychologa, powołanych w sprawie oraz naruszenie przepisów art. 102 i 98 k.p.c. poprzez oparcie rozstrzygnięcia o kosztach procesu na przepisie art. 98 k.p.c. i niezastosowaniu przepisu art. 102 k.p.c.

Zdaniem skarżących stanowisko Sądu I instancji, że wypłacona przez pozwanego kwota, łącznie 20.000 zł. należycie kompensuje doznaną przez nich krzywdę jest niesłuszne.

Według wywodów apelującego, okoliczność przyczynienia się powódki do odniesionych przez jej syna obrażeń i w konsekwencji do jego śmierci jest bezsporna, nie była przez stronę powodową kwestionowana. Żądanie zapłaty zadośćuczynienia wskazane w pozwie zostało określone przy uwzględnieniu stopnia przyczynienia na poziomie 30%. W związku z powyższym nieprawidłowe jest ustalenie przez Sąd I instancji kwoty wyjściowej do miarkowania zadośćuczynienia na tym poziomie.

Zdaniem też apelujących powołanie się przez Sąd I instancji na kryterium przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa przy rozważeniu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia, podważa kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powodów.

Apelujący podnieśli, że Sąd I instancji przy ocenie stopnia pogorszenia stanu psychicznego powodów niemal całkowicie pominął spostrzeżenia i wnioski zawarte w opinii biegłego psychiatry i psychologa kierując się wyłącznie swoimi subiektywnymi przekonaniami. Wniosek Sądu I instancji, że powodowie poradzili sobie z objawami depresji po śmierci syna, za czym, według oceny tego Sądu miałby przemawiać fakt, że powódka niedawno urodziła kolejne dziecko, jest krzywdzący dla powodów, a przede wszystkim pozostaje w sprzeczności z twierdzeniami zawartymi w opinii biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii.

Pełnomocnik powodów wywodzi, że biegli stwierdzili, że u powódki w następstwie tragicznej śmierci syna wystąpił zespół depresyjny z zaburzeniami lękowymi. Mimo upływu czasu i podjętego leczenia jej stan zdrowia uległ tylko częściowej poprawie. Traumatyczne przeżycia pozostawiły trwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym powódki w wys. 7%. Utrzymują się z u niej zaburzenia adaptacyjne pod postacią zaburzeń lękowych, ujawniających się zwłaszcza w sytuacjach związanych z jazdą samochodem lub troską o dzieci. Rokowanie na przyszłość jest wątpliwe oraz wskazana byłaby pomoc psychologa.

U powoda zaś biegli stwierdzili, w następstwie śmierci syna, wystąpienie zespołu depresyjnego z myślami i tendencjami samobójczymi. Mimo upływu czasu i podjętego leczenia jego stan zdrowia uległ tylko częściowej poprawie. Trwały uszczerbek na jego zdrowiu oceniony został na 6%. Utrzymują się u powoda objawy subdepresji. Rokowanie na przyszłość jest wątpliwe. W następstwie śmierci syna u powoda uruchomiona została zdolność reagowania depresją na sytuacje zagrożenia, dotyczące najbliższych, z tego powodu wskazana byłaby pomoc psychologa.

Okoliczności te przemawiają, zdaniem pełnomocnika powodów, za zasądzeniem na ich rzecz zadośćuczynienia ponad kwoty wypłacone przez pozwanego. Jednym z głównych czynników mających wpływ na rozmiar krzywdy określonej w przepisie art. 446 § 4 k.c. jest bowiem rozmiar wstrząsu psychicznego wywołany śmiercią osoby najbliższej, czy istnienie stanu pourazowego stresu traumatycznego.

Nadto według wywodów apelacji, ustalenie wysokości zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. powinno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych (art. 23 k.c. i art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c.) z uwzględnieniem jednak ciężaru gatunkowego naruszonego dobra-prawa do życia w rodzinie, więzi rodzinnej.

Podnieśli również skarżący, że kwoty zadośćuczynienia uznane przez Sąd I instancji za odpowiednie pozostają w rażącej sprzeczności w stosunku do zasądzonych kwot w podobnych sprawach.

Zdaniem też apelujących brak było podstaw do zrównania obu powodów w kwestii obniżenia należnego zadośćuczynienia z powodu przyczynienia. Zachowanie, które można zakwalifikować jako przyczynienie dotyczy wyłącznie powódki, a nie powoda, który nie miał żadnego wpływu na sposób, w jaki jego syn był przewożony samochodem.

Pozwany wnosił o oddalenie apelacji, wywodząc, że zasadnicze znaczenie w niniejszej sprawie ma stwierdzony przez biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych fakt, iż gdyby zachowano należytą staranność przy przewozie dziecka nie doszłoby do tej tragedii. Nadto zdaniem pozwanego Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że z opinii biegłych oceniających stan psychiczny powodów wynika, iż w znacznym stopniu poradzili sobie z tą sytuacją. W okresie największej traumy oceniali, że doznany ból i cierpienie zostanie zrekompensowane kwotą 30.000 zł., co słusznie zauważył Sąd I instancji.

Rozpoznając sprawę w granicach apelacji miał na uwadze Sąd Apelacyjny, co następuje.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne te ustalenia faktyczne Sądu I instancji, które zawarte zostały w wyodrębnionej części motywów rozstrzygnięcia tego Sądu, zatytułowanej: „Sąd ustalił, co następuje”.

Ustalenia te nie zostały zakwestionowane przez apelujących, znajdują też oparcie w materiale dowodowym zebranym w sprawie.

Nadto dokonane przez Sąd I instancji wyżej wskazane ustalenia faktyczne Sąd Apelacyjny uzupełnia o następujące.

Małoletni P. B. w czasie podróży samochodem w dniu, w którym doszło do wypadku komunikacyjnego w wyniku, którego poniósł śmierć siedział bez żadnego zabezpieczenia na tylnej kanapie samochodu wraz z 5 letnim T. N.. Powódka zajmowała miejsce z przodu pojazdu, obok kierowcy. Poza P. B. pozostali pasażerowie nie odnieśli żadnych istotnych obrażeń w wyniku wypadku (jedynie rany cięte, otarcie naskórka, lekkie stłuczenie). Gdyby P. B. nie przemieścił się ze swojego miejsca na tylnej kanapie poza kabinę mógłby doznać najwyżej obrażeń porównywalnych z pozostałymi uczestnikami zdarzenia. Gdyby zaś był prawidłowo zabezpieczony, w poprawnie zamocowanym foteliku samochodowym, najpewniej nie doznałby żadnych obrażeń. Nawet nieprawidłowe zabezpieczenie dziecka – wyłącznie biodrową częścią pasa bezpieczeństwa, w który wyposażony był przedmiotowy samochód, bez fotelika – znacznie zmniejszyłoby zakres jego obrażeń. (opinia biegłych specjalisty medycyny sądowej lek. med. J. S. i biegłego sądowego w zakresie rekonstrukcji wypadków drogowych mgr inż. R. G. – k. 285-302).

Powódka wraz z dziećmi – P. B. i 5 letnim T. N. (pozamałżeńskim dzieckiem powódki – k. 271 zeznania powódki) jechała do męża, który chciał, aby przyjechała do pomocy mu w wykopkach u rodziców powoda. (k. 272- zeznania powoda)

Powódka jeździła wcześniej z K. O. samochodem wraz z dziećmi, nie mieli powodowie fotelików, nie mają swojego samochodu, nie było ich stać na foteliki, a kierująca pojazdem nie odmawiała powódce przewożenia dzieci bez fotelika (zeznania powódki – k. 271-272).

W dniu (...) r. powodowie udzielili pełnomocnictwa (...) spółce z o.o. z/s w S. do ich reprezentowania w czynnościach przedsądowych w sprawie szkód wynikłych z wypadku drogowego z dnia 24.09.2008r. (karta 58), który to pełnomocnik zgłosił w dniu 29.10.2008 r. pozwanemu wypadek z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (k. 57) i pismem z dnia 29.10.2008 r. wezwał pozwanego do wypłacenia powodom: „stosownego odszkodowania z tytułu pogorszenia się sytuacji życiowej na skutek śmierci osoby najbliższej w łącznej wysokości 30.000 zł. na mocy art. 446 § 3 k.c.” – karta 55. Żądanie w tym przedmiocie, opiewające na łączną kwotę 30.000 podtrzymane zostało w wezwaniu do zapłaty z dnia 12.12.2008 r. (k. 95)

W dniu 7.11.2008 r. powódka zgłosiła się do Gabinetu Pomocy Psychologicznej psychologa H. S. w związku z przeżywanymi zaburzeniami adaptacyjnymi w następstwie śmierci syna P.. Również powód w listopadzie 2008 r. zgłosił się do w/wym. gabinetu szukając pomocy w związku z przeżywanymi trudnościami emocjonalnymi w następstwie tragicznej śmierci syna (opinie psychologiczne – k.84; k.85, sporządzone przez psychologa H. S. oraz faktury – k. 91,92 za badania psychologiczne powodów).

W opinii psychologicznej dotyczącej powoda psycholog H. S. zamieściła m.in. stwierdzenie dotyczące powoda o treści: „Szczególnie dokuczliwe są obsesyjne myśli, w których obwinia się o to, że zachęcił żonę, aby w tym dniu przyjechała do niego razem z dzieckiem” (k.85)

Pismami z 30.12.2008 r. (k. 93, k.98, k.99, k.100) pozwany poinformował w/wym. pełnomocnika powodów w postępowaniu likwidacyjnym, że nie znajduje podstaw do uwzględnienia roszczeń w części dotyczącej wypłaty stosownego odszkodowania z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej każdego z powodów, po śmierci syna P. wskazując m.in., że odszkodowanie z art. 446 § 3 k.c. jest częścią majątkową szkody na osobie, warunkiem jego przyznania jest wykazanie stopnia pogorszenia sytuacji życiowej bliskich spowodowanej śmiercią osoby bliskiej i to w taki sposób, aby dowieść, że jest to pogorszenie w stopniu znacznym. Nie obejmuje ono szkody moralnej, tj. poczucia krzywdy, spowodowanego śmiercią osoby poszkodowanej.

W pismach tych pozwany stwierdził, że nie wykazała powódka i powód, aby w ich przypadku doszło do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej.

Jednocześnie w piśmie dotyczącym powódki pozwany poinformował o przyznaniu „odszkodowania za poniesiony koszt pogrzebu i stypy” oraz zmniejszeniu należnej z tego tytułu sumy o 50% z uwagi na przyczynienie do zaistniałego wypadku w związku z faktem, że dziecko nie było przewożone w odpowiednio przystosowanym foteliku samochodowym.

Następnie powodowie udzielili pełnomocnictwa (...) spółce z o.o. w G. do ich reprezentowania w sprawie szkody w wyniku wypadku drogowego (k. 106; k.119), który to pełnomocnik pismami z dnia 1.05.2009 r. wezwał pozwanego do zapłaty na rzecz powoda kwoty 80.000 zł. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz do zapłaty kwoty 80.000 zł. na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę – powołując się w obu wezwaniach na dyspozycję art. 446 § 4 k.c. (k. 101-105; k. 115-118).

Na żądanie pozwanego, powodowie przesłali pozwanemu oświadczenia z dnia 12.05.2009 r. o odwołaniu pełnomocnictwa (...) Centrum Pomocy (...) (k.131; k. 132; k. 133).

W dniu (...) r. i (...) r. powodowie zgłosili się do lek. med. J. A. prowadzącego Gabinet Psychiatryczny w S. w związku z przeżywanymi problemami emocjonalnymi po utracie dziecka (opinie psychiatryczne z dnia (...) r. lek. med. J. A. k. 26-29 oraz karta 136 – notatka z rozmowy z powódka przeprowadzonej na zlecenie pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego dot. przedmiotowej szkody).

Pismem z dnia 23.06.2009 r. (karta 140) pozwany poinformował pełnomocnika powoda o przyznaniu powodowi 10.000 zł. tytułem zadośćuczynienia w związku ze śmiercią syna P., w oparciu o art. 446 § 4 k.c. i wypłacił powodowi tą kwotę (karta 139 – polecenie wypłaty).

Bezspornym jest między stronami, że również powódce została wypłacona przez pozwanego kwota 10.000 zł. tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, w oparciu o art. 446 § 4 k.c.

Pismem z dnia 3.08.2009 r. pełnomocnik powoda wezwał pozwanego do dopłaty do wypłaconego zadośćuczynienia, kwoty 70.000 zł. (k. 156)

Pismem z 21.08.2009 r. i 18.09.2009 r. pozwany odmówił uwzględnienia odwołania (k. 166; k. 167).

Powódka w pierwszym okresie po śmierci dziecka ujawniała objawy dość nasilonego zespołu depresyjnego. W maju 2009 r. podjęła leczenie psychiatryczne – psychoterapię, z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych. Stan psychiczny powódki poprawił się, zwłaszcza po urodzeniu kolejnego dziecka, przede wszystkim w zakresie zaburzeń depresyjnych. Aktualnie powódka nie wymaga intensywnego leczenia psychiatrycznego, mimo miernie nasilonych zaburzeń lękowych funkcjonuje prawidłowo.

W trakcie badania psychologicznego i psychiatrycznego w dniu 19.05.2010 r. objawy lękowe powódki dotyczyły jedynie przeżyć traumatycznych związanych ze stratą dziecka i jazdą samochodem.

Utrzymujące się zaburzenia lękowe, zwłaszcza związane z jazdą samochodem, są dla powódki utrudnieniem i wskazany byłby ewentualnie kontakt z psychologiem.

Powódka przebyła zespół depresyjny z zaburzeniami lękowymi, po wypadku w dniu (...) r. Aktualnie występują u niej cechy zespołu subdepresyjnego (sytuacyjnego) z utrzymującymi się zaburzeniami lękowymi miernie nasilone. Aktualnie nie wymaga leczenia psychiatrycznego, wskazana natomiast byłaby pomoc psychologiczna.

Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki – „zaburzenia adaptacyjne będące następstwem urazów i wypadków” wynosi 7%.

Obecnie objawy depresyjne u powódki niemal ustąpiły, pozostały zaburzenia adaptacyjne pod postacią zaburzeń lękowych ujawniających się zwłaszcza w sytuacjach związanych z jazdą samochodem lub troską o dzieci.

Rokowanie na przyszłość jest wątpliwe, przy aktualnie zmniejszonych możliwościach kompensacyjnych badanej (pod postacią zaburzeń adaptacyjnych o charakterze zaburzeń lękowych). Z tego powodu aktualnie wskazana byłaby pomoc psychologa, gdyż powódka ma podniesiony próg reagowania na sytuacje bezpośrednio związane z jej przeżyciami traumatycznymi.

(opinia sądowa psychologiczno-psychiatryczna z dnia 26.06.2010 r. biegłych lekarza psychiatry M. C. i mgr psychologii P. Z. – k. 214-218).

Powód w pierwszym okresie po śmierci dziecka ujawniał nasilony zespół depresyjny z myślami samobójczymi i niemożnością podjęcia pracy. Aktualnie stan psychiczny powoda poprawił się, pracuje, zajmuje się rodziną. Aktualnie występują u niego sytuacyjne objawy subdepresyjne. Nie wymaga powód w aktualnym stanie zdrowia bezwzględnie leczenia psychiatrycznego (mimo poczucia krzywdy, nawracających myśli o stracie dziecka funkcjonuje dość dobrze), natomiast wskazana byłaby pomoc psychologiczna.

Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda – „zaburzenia adaptacyjne będące następstwem urazów i wypadków” wyniósł 6%.

W aktualnym w dacie badania powoda w dniu 19.05.2010 r. przez biegłych lekarza psychiatrę M. C. i mgr psychologii P. Z. stanie zdrowia psychicznego powoda – powód nie wymaga leczenia psychiatrycznego, natomiast wskazana byłaby pomoc psychologiczna. Została u powoda uruchomiona zdolność reagowania depresją na sytuacje zagrożenia dotyczące najbliższych. Rokowanie na przyszłość jest trudne do ustalenia. Wskazana byłaby ewentualnie pomoc psychologa, z powodu aktualnie zmniejszonych możliwości kompensacyjnych powoda.

(opinia sądowa psychologiczno-psychiatryczna z

dnia 26.06.2010 r. sporządzona przez wyżej

wymienionych biegłych – kata 219-222).

Powódka po przedmiotowym wypadku urodziła dziecko, w dniu 26.06.2009 r.

Powód aktualnie lepiej sypia. Ma teraz drugie dziecko i ma się kim zająć. Z początku sam siebie obwiniał, bo to on kazał żonie jechać na wykopki (zeznania powoda – k. 272).

Apelacja powodów jest częściowo zasadna.

I.Nie podlegały uwzględnieniu wywody apelacji, że zachowanie, które można zakwalifikować jako przyczynienie się do powstania tragicznego skutku wypadku komunikacyjnego z dnia (...) r. w postaci zgonu syna storn dotyczy wyłącznie powódki, zaś powód nie miał żadnego wpływu na sposób przewożenia syna samochodem.

Nie tylko powódkę obciąża brak należytego nadzoru nad dzieckiem, ale również powoda. Za jego wiedzą i zgodą syn przewożony był w samochodzie bez wymaganego fotelika dla dzieci.

Powód jak wynika z jego zeznań oraz z załączonej do pozwu opinii psychologicznej (k. 25) kazał żonie przyjechać wraz z dzieckiem na wykopki, w których brał udział. Musiał zatem wiedzieć powód, jakim środkiem transportu żona z synem będzie do niego jechać oraz, że nie mają powodowie fotelików do przewożenia dzieci samochodem. Także trudno przyjąć, by powód nie wiedział, że wcześniej – jak wynika z zeznań powódki – jeździły już dzieci stron, w tym syn P., samochodem z K. O. i kierująca pojazdem nie odmawiała ich przewożenia bez fotelików. Tym samym przyjąć należało, że akceptował powód fakt przewożenia samochodem syna stron bez należytego zabezpieczenia.

Na fakt wcześniejszego przed wypadkiem, podróżowania syna stron bez zabezpieczenia samochodem wskazuje też okoliczność, iż zajmował on sam wraz z 5-letnim bratem miejsce z tytułu samochodu. Trudno wyobrazić sobie, że gdyby to była pierwsza podróż 2-letniego dziecka samochodem, to matka dziecka siedziałaby osobno, na przednim siedzeniu.

Ubocznie jedynie można zauważyć też, że w piśmie procesowym z dnia 16.03.2010 r. pełnomocnik powodów sam zwraca uwagę, że: „fakt nie dochowania przez powodów należytej staranności przy przewożeniu ich syna jest bezsporny” oraz wskazuje m.in. na „winę rodziców” i „przyczynienie powodów do powstania szkody” (karta 180 – pkt. II. wywodów omawianego pisma procesowego)

Powodowie – poprzez brak należytego nadzoru nad dzieckiem, niezabezpieczenie przewiezienia dziecka samochodem w sposób minimalizujący ryzyko uszkodzenia ciała w wypadku; brak fotelików do przewożenia dziecka, brak zabezpieczenia w inny sposób bezpieczeństwa dziecka podczas przewożenia samochodem – przyczynili się do skutku wypadku, w postaci śmierci dziecka.

Biegli sądowi z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i medycyny sądowej w sporządzonej opinii z dnia 20.03.2011 r. wyraźnie stwierdzili, że gdyby podczas przedmiotowego zdarzenia małoletni P. B. był przewożony w prawidłowo zamocowanym na tylnej kanapie foteliku ochronnym, to wówczas nie opuściłby on samochodu i nie doznałby obrażeń, jakie odniósł w trakcie wypadku drogowego, a jego obrażenia byłyby nawet mniejsze niż pozostałych osób jadących samochodem.

Dodać należy, że 5-letni T. N. nie odniósł żadnych obrażeń, a powódka i kierująca pojazdem odniosły niewielkie, nieistotne obrażenia w postaci ran ciętych, lekko stłuczonego barku, czy otarcia naskórka (porównaj opinię w/wym. biegłych).

Stopień przyczynienia powodów do skutku wypadku w postaci zgonu ich syna ocenić należało, z uwagi na bardzo poważne, w/wym. uchybienia w nadzorze nad dzieckiem na poziomie 35% nie tracąc przy tym jednocześnie z pola widzenia zawinionego spowodowania wypadku przez kierującą pojazdem.

Z mocy art. 446 § 4 k.c. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W okolicznościach sprawy niniejszej fakt przyczynienia się rodziców zmarłego P. B. do śmiertelnego skutku wypadku drogowego nie mógł być pominięty przy wyważeniu należnej powodom jako odpowiedniej sumy zadośćuczynienia za doznaną przez nich krzywdę jako jedna z okoliczności mających wpływ na wysokość należnej im sumy.

II.W apelacji zasadnie podniesiony został zarzut naruszenia przepisu art. 446 § 4 k.c. oraz przepisu art. 233 § 1 k.p.c..

Wbrew stanowisku Sądu I instancji nie można bowiem uznać, aby wypłacone przez pozwanego powodom dotychczas kwoty tytułem zadośćuczynienia (po 10.000 zł.) w pełni rekompensowały doznaną przez nich krzywdę.

Bezzasadne i krzywdzące dla powodów jest stanowisko tego Sądu, że zasądzenie wyższych kwot, ponad dotychczas wypłacone przez pozwanego, mogłoby spowodować wzbogacenie powodów oraz ocena tego Sądu wysokości sumy łącznie 20.000 zł. jako odczuwalnej ekonomicznie biorąc pod uwagę, oprócz przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa, również indywidualną sytuację powodów.

Indywidualna sytuacja powodów, ich stopa życiowa winna pozostawać bez wpływu na wysokość należnego im zadośćuczynienia za krzywdę. Powołanie się zaś na przeciętną stopę życiową społeczeństwa przy ustaleniu odpowiedniego zadośćuczynienia za krzywdę nie może podważać kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.

Krzywdzące dla powodów i nie mające potwierdzenia w materiale dowodowym sprawy jest też stanowisko Sądu I instancji, że dochodząc w sporze kwot ponad otrzymane tytułem zadośćuczynienia, powodowie nie kierowali się zakresem doznanej krzywdy ale chęcią uzyskania nieuzasadnionej korzyści, wywodzone z faktu żądania początkowo przez powodów zapłaty sumy 30.000 zł., a następnie – według Sądu I instancji – sumy 100.000 zł.

Powodowie żądali początkowo sumy 30.000 zł. z tytułu pogorszenia ich sytuacji życiowej na skutek śmierci ich syna, a więc wystąpili z roszczeniem przewidzianym w art. 446 § 3 k.c. Po odmowie przez pozwanego wypłaty odszkodowania z tytułu pogorszenia ich sytuacji życiowej, wystąpili o zapłatę wskazanych wyżej w uzupełnionych ustaleniach faktycznych przez Sąd Apelacyjny, kwot po 80.000 zł. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, w oparciu o art. 446 § 4 k.c.

Tym samym również argument pozwanego podniesiony w odpowiedzi na apelację, mający przemawiać za jej oddaleniem, tej treści, że w okresie największej traumy powodowie oceniali, iż doznany ból i cierpienie zostanie zrekompensowane kwotą 30.000 zł. – nie ma dostatecznej racji bytu.

Niesłusznie też Sąd I instancji deprecjonuje przeżywanie przez powodów żałoby po śmierci syna. Z faktu udzielenia przez powodów pełnomocnictwa do dochodzenia roszczeń w ich imieniu w krótkim czasie od zgonu ich syna nie wynika, że nie przeżywali żałoby po śmierci syna.

Sumy po 10.000 zł., wypłacone powodom przez pozwanego uznane przez Sąd I instancji za odpowiednie zadośćuczynienie za krzywdę są zbyt niskie, nie rekompensują należycie krzywdy moralnej, cierpień, bólu, rozpaczy i traumy powodów doznanych wskutek śmierci ich dziecka. O dużej skali tych cierpień, wysokim stopniu ich natężenia świadczy szukanie przez powodów pomocy u specjalistów, psychologa i psychiatry, opisane wyżej wystąpienie u nich zaburzeń depresyjnych, doznanie trwałego uszczerbku na zdrowiu (7% - powódka, 6% - powód), a także i obecnie wskazana pomoc psychologa.

Wbrew stanowisku Sądu I instancji u powódki nie występują jedynie stany lękowe związane z jazdą samochodem, ale również – na co słusznie zwraca uwagę apelujący – związane z troską o dzieci, co wynika z opinii biegłych psychiatry i psychologa.

Przy wyważeniu należnego powodom zadośćuczynienia mieć należało na uwadze – oprócz dramatyzmu doznań powodów, ich cierpień moralnych, wstrząsu psychicznego, zaburzeń depresyjnych spowodowanych utratą ich małoletniego dziecka, utratą więzi rodzinnej z synem powodująca cierpienia oraz ból – również sposób, w jaki powodowie potrafili odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Stan psychiczny powódki niewątpliwie uległ poprawie, zwłaszcza po urodzeniu w dniu 26.06.2009 r. kolejnego dziecka, przede wszystkim w zakresie zaburzeń depresyjnych, co wynika wprost z opinii biegłych psychologa i psychiatry (k. 217). Również emocje powoda uległy wyciszeniu. Powód zeznał, jak wyżej wskazano, że lepiej aktualnie się czuje, ma teraz drugie dziecko i ma się kim zająć.

W okolicznościach sprawy niniejszej opisanych wyżej, przy uwzględnieniu też przy wyważeniu należnego powodom zadośćuczynienia za doznaną krzywdę okoliczności przyczynienia się przez nich poprzez brak należytego nadzoru nad dzieckiem, do skutku wypadku jakiemu uległ ich syn w dniu (...) r. – za odpowiednie w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. sumy zadośćuczynienie uznać należało kwoty po 22.500 zł. (ponad już wypłacone przez pozwanego z tego tytułu kwoty po 10.000 zł.), jako należycie rekompensujące doznaną przez nich krzywdę (przy przyjęciu jako wyjściowe sum po 50.000 zł.; 35% z 50.000 zł = 17.500 zł; 50.000 zł. – 17.500 zł. = 32.500 zł.; 32.500 zł. – 10.000 zł. – 22.500 zł.)

Powoływanie się apelującego na wysokość przyznanych sum z art. 446 § 4 k.c. w innych sprawach nie uwzględnia w sposób dostateczny konieczności analizy każdego konkretnego przypadku i szczególnych indywidualnych okoliczności każdej sprawy.

Wskazując zaś w apelacji, że kwoty żądane w pozwie zostały określone „przy uwzględnieniu stopnia przyczynienia na poziomie 30%” – skarżący nie podaje jednocześnie stosownych wyliczeń potwierdzających takie twierdzenie. Nadto twierdzenie takie nie znajduje dostatecznego uzasadnienia również w treści samego pozwu.

Z mocy art. 386 § 1 k.p.c. zaskarżony wyrok podlegał zmianie poprzez zasądzenie na rzecz każdego z powodów kwot po 22.500 zł. na podstawie art. 446 § 4 k.c.

Odsetki za opóźnienie w zapłacie Sąd Apelacyjny zasądził w oparciu o art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 455 k.c. – od daty wnioskowanej przez powodów – tj. od dnia 22 września 2009 r.

Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia jest zobowiązaniem bezterminowym i w zobowiązanie terminowe przekształca się z chwilą wezwania dłużnika przez wierzyciela do spełnienia świadczenia. Zważywszy, iż powodowie pismami z 1.05.2009 r. wezwali pozwanego do zapłaty tytułem zadośćuczynienia kwot po 80.000 zł. – żądanie przez nich odsetek od dnia 22.09.2009 r. nie budzi zastrzeżeń.

Stosownie do wyniku sporu podlegały rozliczeniu koszty procesu (art. 98 k.p.c.)

Powodowie wygrali proces w 56% i powinni otrzymać zwrot 56% poniesionych przez siebie kosztów (4.000 zł – opłata od pozwu; 3.600 zł. – koszty zastępstwa procesowego), a pozwany winien otrzymać zwrot 44% poniesionych kosztów (3.600 zł. – koszty zastępstwa procesowego; 1.000 zł. – zaliczka na koszty opinii biegłego). Różnica w kwocie 2.232 zł. podlegała zasądzeniu na rzecz powodów (56% z 7.600 zł. = 4256 zł.; 44% z 4600 zł. = 2024 zł.; 4256 zł.- 2024 zł. = 2232 zł.)

Pozostałe w sprawie nieuiszczone koszty sądowe w kwocie 2 612 zł. winny być rozliczone analogicznie tj. 56% tych kosztów obciążać winno pozwanego (1463 zł.), a 44% powodów (1149 zł)

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono również stosownie do jego wyniku (art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 2 k.p.c.). Po obu stronach wystąpiły koszty zastępstwa procesowego w kwotach po 2700 zł., podlegające rozliczeniu stosunkowemu: 56% z 2700 zł. = 1512 zł.; 44% z 2700 zł. – 1.188 zł.

Różnica w kwocie: 324 zł. podlega zasądzeniu na rzecz powodów.