Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II K 1221/16

PR 1 Ds 368.2016

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lipca 2017 roku

Sąd Rejonowy w Nysie, Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Bartłomiej Madejczyk

Protokolant: Justyna Paralusz

Prokurator ------

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 14 lutego, 7 marca, 11 i 25 kwietnia oraz 11 lipca 2017 roku sprawy karnej

1. S. N. (1) (N.) s. A. i B. z domu P., ur. (...)

w P.

2. R. L. (1) (L.) s. W. i Z. z domu L., ur. (...)

w G.

oskarżonych o to, że:

I. w dniu 22 maja 2016r. w N. na ul. (...), woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, używając przemocy fizycznej wobec M. K. (1), polegającej na wyrwaniu telefonu komórkowego z ręki, biciu rękoma i kopaniu po całym ciele oraz grożąc mu natychmiastowym pobiciem, doprowadzili go do stanu bezbronności i skradli telefon komórkowy marki A. (...) o wartości 499 zł na jego szkodę, powodując przy tym u M. K. (1) obrażenia ciała w postaci stłuczenia powłok głowy, złamania nasady dalszej kości promieniowej lewej z przemieszczeniem, które naruszyły czynności narządu jego ciała na okres powyżej 7 dni,

tj. o czyn z art. w art. 280 § 1 k.k. i art. 157 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.

- przy czym S. N. (1) dopuścił się zarzucanego mu czynu w ciągu 5 lat od odbycia w okresie od 14 kwietnia 2012 r. do 14 stycznia 2013r. kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Nysie z dnia 28 lutego 2012r. sygn. akt II K 2080/11 za umyślne przestępstwo podobne z art. 156 § 1 k.k.,

-

od odbycia w okresie od 14 stycznia 2013r. do 17 listopada 2014r. kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Nysie z dnia 25 marca 2011r. sygn. akt II K 122/11 za umyślne przestępstwo podobne z art. 280 § 1 k.k.,

-

od odbycia w okresie od 17 listopada 2014r. do 14 marca 2016r. kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Nysie z dnia 16 stycznia 2013r. sygn. akt II K 1042/12 za umyślne przestępstwo podobne z art. 279 § 1 k.k.,

tj. o czyn z art. w art. 280 § 1 k.k. i art. 157 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. przy z art. 64 § l k.k.

na nadto S. N. (1) o to, że:

II. w dniu 14 września 2016r. w N., woj. (...), działając w celu zmuszenia funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w N. w osobach sierżanta S. S. (1) i sierżanta P. T. (1) do zaniechania prawnej czynności służbowej zatrzymania go, stosował przemoc polegającą na wyszarpywaniu się, ucieczce i wyrywaniu, przy czym czyn ten popełnił w warunkach powrotu do przestępstwa opisanych w punkcie I.

tj. o czyn z art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

1.  w miejsce czynu opisanego w pkt I części wstępnej wyroku uznaje oskarżonego S. N. (1) za winnego tego, że w dniu 22 maja 2016 r. w N., poprzez kopanie pokrzywdzonego M. K. (1) spowodował u niego obrażenia w postaci złamania nasady dalszej kości promieniowej lewej z przemieszczeniem, które to obrażenia naruszyły czynności kończyny górnej lewej na okres powyżej 7 dni, przy czym czynu tego dopuścił się on będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Nysie z dnia 25 marca 2011 roku, sygn. akt II K 122/11 na karę pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k., którą odbywał on od 14 stycznia 2013 roku do 17 listopada 2014 roku, tj. występku z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności,

2.  uznaje oskarżonego S. N. (1) za winnego popełnienia czynu opisanego w pkt II części wstępnej wyroku, tj. występku z art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 224 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

3.  w miejsce czynu opisanego w pkt I części wstępnej wyroku uznaje oskarżonego R. L. (1) za winnego tego, że:

a)  w dniu 22 maja 2016 r., w N., w celu zmuszenia pokrzywdzonego M. K. (1) do okazania mu telefonu komórkowego kopnął go oraz groził mu spowodowaniem obrażeń ciała, tj. występku z art. 191 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 191 § 1 k.k. przy zast. art. 37a k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku ograniczenia wolności zobowiązując go na podstawie art. 34 § 1a pkt 1 k.k. w zw. z art. 35 § 1 k.k. do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w stosunku miesięcznym,

b)  w dniu 22 maja 2016 r., w N., samowolnie zabrał należący do pokrzywdzonego M. K. (1) telefon komórkowy, w celu wykasowania plików graficznych zapisanych w jego pamięci, tj. wykroczenia z art. 127 k.w. i za to na podstawie tego przepisu wymierza mu karę grzywny w wysokości 300 (trzystu) złotych,

4.  na podstawie art. 85 § 1 i 2 k.k. oraz art. 86 § 1 k.k. w miejsce kar wymierzonych oskarżonemu S. N. (1) w pkt 1 i 2 wyroku wymierza karę łączną 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

5.  na podstawie art. 46 § 2 k.k. w związku z rozstrzygnięciem zawartym w pkt 1 wyroku orzeka od oskarżonego S. N. (1) na rzecz pokrzywdzonego M. K. (1) nawiązkę w wysokości 1 000 (jednego tysiąca) złotych,

6.  na podstawie art. 46 § 2 k.k. w związku z rozstrzygnięciem zawartym w pkt 3a wyroku orzeka od oskarżonego R. L. (1) na rzecz pokrzywdzonego M. K. (1) nawiązkę w wysokości 1 000 (jednego tysiąca) złotych,

7.  na podstawie art. 63 § 1 i 5 k.k. na poczet orzeczonej kary zalicza oskarżonemu S. N. (1) okres tymczasowego aresztowania od godz. 11.15 w dniu 14 września 2016 r. do godz. 13.40 w dniu 2 listopada 2016 r. przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,

8.  na podstawie art. 63 § 1 i 5 k.k. na poczet orzeczonej kary zalicza oskarżonemu R. L. (1) okres tymczasowego aresztowania od godz. 06.40 w dniu 16 września 2016 r. do godz. 12.35 w dniu 31 października 2016 r. przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dniom kary ograniczenia wolności,

9.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego S. N. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 435 (czterystu trzydziestu pięciu) złotych i 47 groszy, w tym opłatę w wysokości 300 (trzystu) złotych,

10.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego R. L. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 315 (trzystu piętnastu) złotych i 47 groszy, w tym opłatę w wysokości 180 (stu osiemdziesięciu) złotych.

UZASADNIENIE

W oparciu o dowody przeprowadzone w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 22 maja 2016 r. około godz. 3 oskarżony R. L. (1) przebywał w okolicach S. Miejskiego w N. wraz ze swoją żoną S. L. (1).

/ dowód: wyjaśnienia R. L. – k.48v/

W pewnym momencie do S. L. podszedł pokrzywdzony M. K. (1), objął ją i chciał zrobić sobie z nią zdjęcie. Do pokrzywdzonego podszedł wtedy zdenerwowany R. L.. Pokrzywdzony wystraszył się i uciekł w stronę pobliskiej stacji benzynowej.

/ dowód: zeznania M. K. – k.58/

W pobliskim parku R. L. spotkał S. N. (1) i L. C. (1), którym opowiedział o zdarzeniu. Oskarżony był zazdrosny o żonę i zdenerwowany sytuacją. Cała trójka udała się w kierunku (...) na hot dogi. Tam R. L. zobaczył pokrzywdzonego M. K..

/ dowód: wyjaśnienia R. L. – k.48v; zeznania L. C. – k.52v/

R. L. wszedł do budynku stacji benzynowej i domagał się od pokrzywdzonego by ten pokazał mu telefon ze zdjęciami jego żony - S. L.. Gdy pokrzywdzony odmówił, oskarżony kopnął go w głowę. Następnie ponownie zażądał okazania telefonu i powiedział, że wtedy da spokój pokrzywdzonemu. Pokrzywdzony wyciągnął telefon komórkowy A. (...). R. L. wyrwał mu go z ręki i wybiegł z budynku w kierunku parku.

/ dowód: zeznania M. K. – k.58/

Pokrzywdzony wybiegł na zewnątrz za R. L.. Tam nadal przebywał S. N. z L. C.. Gdy oskarżony S. N. zobaczył M. K. zaczął krzyczeć, że jak chce to może go pobić. Pokrzywdzony znów schował się do budynku stacji benzynowej. S. N. wszedł tam za nim i uderzył go z pięści w twarz i kopnął z kolana. (...) stacji zażądała by mężczyźni opuścili budynek. Na zewnątrz S. N. ponownie uderzył M. K. w twarz, a gdy ten upadł bił i kopał go po całym ciele. L. C. odciągnęła oskarżonego i oddalili się z miejsca zdarzenia.

/ dowód: zeznania L. C. – k.52v; zeznania M. K. – k.58; zeznania K. S. – k.112/

Od czasu zdarzenia telefon komórkowy zabrany przez oskarżonego R. L. nie był użytkowany, leżał u niego w pokoju. Oskarżony wydał go policjantom w dniu 16 września 2016r.

/ dowód: wyjaśnienia R. L. – k.48v; protokół wydania rzeczy – k.117/

Telefon został zwrócony pokrzywdzonemu.

/ dowód: pokwitowanie – k.260/

W wyniku zdarzenia pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci złamania nasady dalszej kości promieniowej lewej z przemieszczeniem oraz stłuczenia powłok głowy. Uszkodzenia te spowodowały naruszenie czynności narządu ciała, tj. kończyny górnej lewej na okres około 7-8 tygodni.

/ dowód: opinia biegłego medyka sądowego – k.38/

W dniu 14 września 2016 r. funkcjonariusze Policji S. S. (1) i P. T. (1) otrzymali polecenie zatrzymania poszukiwanego S. N.. Policjanci udali się na miejsce gdzie miał przebywać oskarżony i gdy przedstawili mu powód zatrzymania zaczął on uciekać. Został ujęty po pościgu. Funkcjonariusze Policji zastosowali chwyty obezwładniające oraz kajdanki. W tym czasie oskarżony wyrywał się, szarpał się oraz był wulgarny i agresywny.

/ dowód: zeznania S. S. – k.52; zeznania P. T. – k.64/

S. N. ma 22 lata, jest stanu wolnego, nikogo nie ma na utrzymaniu, posiada wykształcenie gimnazjalne. Oskarżony był karany sądownie m.in. wyrokiem Sądu Rejonowego w Nysie z 25 marca 2011 r., sygn. akt II K 122/11, za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. na karę pozbawienia wolności, którą odbywał od 14 stycznia 2013 r. do 17 listopada 2014 r.

/ dowód: dane osobowe oskarżonego – k.95 i 228; dane o karalności – k.56-57; wyroki i dane o odbyciu kary – k.82-94/

R. L. ma 30 lat, jest rozwodnikiem, na utrzymaniu ma dwoje dzieci, posiada wykształcenie średnie. Oskarżony nie był karany sądownie.

/ dowód: dane osobowe oskarżonego – k. 130 i 228; dane o karalności – k.54/

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się w całości na zeznaniach M. K.. Zeznania te były konsekwentne i logiczne. Przy czym przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd nie wziął pod uwagę ocen i opinii wyrażonych przez pokrzywdzonego, gdyż te nie są przedmiotem dowodzenia w postępowaniu karnym, w szczególności dotyczyło to przekonania o tym, że oskarżeni działali razem, gdyż brak było dowodów na istnienie porozumienia pomiędzy sprawcami.

Wiarygodne były również zeznania S. S., P. T. oraz L. C.. Jednocześnie bezpośredni kontakt z tymi świadkami nie dał podstaw do kwestionowania szczerości ich zeznań. W ocenie Sądu pewne nieścisłości pojawiające się w relacji L. C., które jednakże nie wypaczały istoty przebiegu zdarzeń, spowodowane były zmęczeniem, spożytym tego wieczoru alkoholem oraz upływem czasu od wydarzeń będących przedmiotem postępowania i nie miały wpływu na ocenę ich szczerości.

Szczere były również zeznania M. W. oraz K. S., ujawnione na rozprawie. Przy czym świadek K. S. zapamiętała znaczniej więcej szczegółów zdarzenia, a nadto jej relacja była w istotnych fragmentach spójna z wersją wydarzeń wskazaną przez pokrzywdzonego.

Nadto Sąd oparł się na dowodach z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy,
które nie były kwestionowane przez strony, a ich prawdziwość i autentyczność nie budziły wątpliwości.

Oskarżony R. L. na rozprawie przyznał się do tego, że zabrał telefon pokrzywdzonemu, jednakże podkreślił, że zrobił to w celu wykasowania zdjęć swojej żony i nie miał zamiaru kradzieży telefonu, gdyż stać go na kupno telefonu. Podkreślił, że telefon leżał na półce u niego w mieszkaniu do czasu zatrzymania przez Policję. Przyznał także, że to on był prowodyrem zdarzenia. Zaprzeczył przy tym by cokolwiek uzgadniał z S. N.. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego albowiem zgromadzony materiał dowodowy potwierdził taką wersję przebiegu wydarzeń.

Oskarżony S. N. nie stawił się na rozprawę w związku z czym Sąd odczytał jego wyjaśnienia złożone w postępowaniu przygotowawczym. Oskarżony przyznał się do spowodowania obrażeń ciała u pokrzywdzonego oraz do próby ucieczki policjantom. Zaprzeczył natomiast by stawiał im opór. Oskarżony wyjaśnił również, że nie działał w porozumieniu z R. L. oraz że o zabraniu telefonu dowiedział się 3 dni po zdarzeniu. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego dotyczącym wydarzeń na stacji (...), gdyż zgodne były z innymi dowodami przeprowadzonymi w sprawie. Natomiast mając na uwadze spójne zeznania policjantów zatrzymujących oskarżonego w dniu 14 września 2016 r. Sąd uznał, że w tej części wyjaśnienia oskarżonego stanowiły wyłącznie linię obrony mającą na celu poprawę swojej sytuacji procesowej.

Sąd zważył, co następuje:

S. N. i R. L. oskarżeni zostali o popełnienie wspólnie i w porozumieniu czynu zabronionego z art. 280 § 1 k.k. i z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. przy czym S. N. w warunkach z art. 64 § 1 k.k. S. N. został nadto oskarżony o popełnienie czynu z art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Sąd przypisał S. N. popełnienie występku z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i występku z art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., a R. L. występku z art. 191 § 1 k.k. oraz wykroczenia z art. 127 k.w.

Czyn zabroniony z art. 280 § 1 k.k. popełnia ten, kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności.

Jest to przestępstwo powszechne, jego sprawcą może więc być każdy.

Istotą rozboju jest to by sprawca dokonał kradzieży rzeczy, tj. zabrał ją w celu przywłaszczenia.

Przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.

Czyn zabroniony z art. 191 § 1 k.k. popełnia ten, kto stosuje przemoc wobec osoby
lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania
lub znoszenia.

Przedmiotem ochrony tego przepisu jest wolność w dokonywaniu wyborów od nacisków
ze strony innej osoby.

Dla wyczerpania znamion powyższego czynu zabronionego konieczne jest by sprawca stosował przemoc, czyli siłę fizyczną nakierowaną na osobę lub też groźbę bezprawną
w rozumieniu art. 115 § 12 k.k. Oznacza to, że groźbą taką będzie nie tylko grożenie innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba taka wzbudziła w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, lecz również groźba spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej.

Groźba może być wyrażona w jakiekolwiek formie np. słowem lub gestem. Istotne jest
by dane zachowanie było zamierzone jako groźba i mogła być w ten sposób zrozumiana przez pokrzywdzonego.

Nadto sprawca musi działać z zamiarem bezpośrednim kierunkowym, tj. w celu uzyskania jednego z określonych w tymże przepisie zachowań innej osoby, czyli działania, zaniechania lub znoszenia.

Występek ten ma charakter powszechny, jego sprawcą może więc być każdy.

Przestępstwo to jest zagrożone zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3.

Przestępstwo z art. 157 § 1 k.k. popełnia ten, kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby trwający powyżej 7 dni.

Przepis ten chroni zdrowie osoby przed bezprawną ingerencją ze strony innych ludzi.

Przedmiotem działania sprawcy jest osoba, w rozumieniu ciała ludzkiego.

Występek ten ma charakter powszechny, jego sprawcą może więc być każdy.

Skutkiem czynu musi być uszkodzenie ciała tj. naruszenie substancji materialnej ciała człowieka lub rozstrój zdrowia tj. zakłócenie funkcjonowania organizmu bez naruszenia jego integralności. Skutek musi trwać powyżej dni siedmiu, przy czym nie należy go utożsamiać
z okresem niezdolności do pracy, który może być inny. Między zachowaniem sprawcy,
a zaistniałym skutkiem musi zachodzić związek przyczynowy.

Przestępstwo z art. 157 § 1 k.k. można popełnić tylko umyślnie z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym. Tym samym sprawca musi chcieć go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia godzić się na to.

Występek ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Czyn zabroniony z art. 224 § 2 k.k. popełnia ten, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej.

Przedmiotem ochrony tego przepisu jest wolność funkcjonariusza publicznego
od uczucia strachu, lęku lub niebezpieczeństwa w związku z podejmowaniem przez niego czynności służbowych.

Przemocą jest każde oddziaływanie sprawcy przy użyciu siły fizycznej,
przy czym może ona być skierowana nie tylko bezpośrednio na osobę funkcjonariusza,
czy też osoby bliskiej dla niego, ale również na rzeczy. Nie stanowi przemocy w rozumieniu tego przepisu tzw. bierny opór polegający np. na położeniu się na ziemi, czy odmowie wydania przedmiotu.

Występek ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3.

Zgodnie z przepisem art. 127 § k.w. kto samowolnie używa cudzej rzeczy ruchomej, podlega karze grzywny albo nagany.

W razie skazania sąd może na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Na podstawie § 2 jeżeli orzeczenie obowiązku określonego w § 1 jest znacznie utrudnione, sąd może orzec zamiast tego obowiązku nawiązkę w wysokości do 200 000 złotych na rzecz pokrzywdzonego.

Mając na uwadze powyższe oraz poczynione w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne, Sąd stwierdził, że brak było dowodów na to, że oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu w celu dokonania przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. i z art. 157 § 1 k.k. Nie ulegało wątpliwości, że oskarżeni spotkali się przypadkowo w parku i R. L. opowiedział S. N. oraz jego dziewczynie co się stało i dlaczego jest zdenerwowany. Bezsporne było również, że cała trójka przyszła razem na stację benzynową gdzie przebywał pokrzywdzony. Podkreślić jednak należy, że osoby te udały się na stację by coś zjeść, a pokrzywdzonego spotkały przypadkowo. Do budynku zresztą wszedł tylko R. L., który po kopnięciu i groźbach pod adresem pokrzywdzonego zmusił go do pokazaniu mu telefonu komórkowego, który następnie wyrwał i uciekł. Na brak porozumienia wskazywało choćby to, że sytuację tę S. N. obserwował z boku i nawet nie dostrzegł ani nie wiedział nawet, że R. L. zabrał pokrzywdzonemu telefon. Niewątpliwie S. N. po opowieści R. L. był wrogo nastawiony do pokrzywdzonego i gdy ten wyszedł z budynku stacji benzynowej zaczął wpierw grozić mu, a następnie użył w stosunku do niego przemocy i spowodował obrażenia ciała. Taka postawa nie mogła jednak być automatycznie uznana za współdziałanie przestępne z R. L.. Reasumując w ocenie Sądu każdy ze sprawców działał w ramach swojego indywidualnego zamiaru.

Natomiast nie było podstaw do przyjęcia, że R. L. dopuścił się kradzieży. Z jego wyjaśnień oraz relacji innych osób, w tym samego pokrzywdzonego wynikało, że mówił cały czas o zdjęciach swojej żony zrobionych przez pokrzywdzonego. Dlatego właśnie domagał się okazania telefonu komórkowego. W ocenie Sądu R. L. działał motywowany zazdrością o żonę i złością na pokrzywdzonego, że ten objął jego żonę i robił z nią zdjęcia. Następnie w nerwach wyrwał on pokrzywdzonemu telefon i wybiegł z nim. Na zamiar kradzieży nie może wskazywać sam w sobie fakt, że oskarżony nie zwrócił telefonu przez okres kilku miesięcy, gdyż jak wyjaśnił po zdarzeniu nie wiedział jak się zachować i czy dobrze zrobi, jeżeli zaniesie telefon na Policję. Tym bardziej, że od zdarzenia telefon ten nie był użytkowany i leżał w mieszkaniu oskarżonego do czasu jego zabezpieczenia przez Policję. W takiej sytuacji nie sposób przyjąć by R. L. działał z zamiarem zaboru telefonu komórkowego w celu jego przywłaszczenia. Natomiast wyrywając pokrzywdzonemu telefon komórkowy postąpił samowolnie z należącą do niego rzeczą ruchomą.

Sąd nie miał wątpliwości, że obrażenia ręki spowodował u pokrzywdzonego S. N. kopiąc go. Natomiast co do obrażeń głowy, mają na uwadze kopnięcia i uderzenia zadawane osobno przez każdego z oskarżonych - w różnych momentach zdarzenia, nie sposób był ich zindywidualizować. Dlatego też obrażenia te zostały pominięte w opisach czynów przypisanych oskarżonym.

Reasumując Sąd ustalił, że S. N. w dniu 22 maja 2016 r. w N., poprzez kopanie pokrzywdzonego M. K. spowodował u niego obrażenia w postaci złamania nasady dalszej kości promieniowej lewej z przemieszczeniem, które to obrażenia naruszyły czynności kończyny górnej lewej na okres powyżej 7 dni, przy czym czynu tego dopuścił się on będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Nysie z dnia 25 marca 2011 roku, sygn. akt II K 122/11 na karę pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k., którą odbywał on od 14 stycznia 2013 roku do 17 listopada 2014 roku, a tym samym, że swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu zabronionego z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., a nadto że w dniu 14 września 2016r. w N., działając w celu zmuszenia funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w N. - S. S. (1) i P. T. (1), do zaniechania prawnej czynności służbowej zatrzymania go, stosował przemoc polegającą na wyszarpywaniu się, ucieczce i wyrywaniu, przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Nysie z dnia 25 marca 2011 roku, sygn. akt II K 122/11 na karę pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k., którą odbywał on od 14 stycznia 2013 roku do 17 listopada 2014 roku, a tym samym, że swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu zabronionego z art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Natomiast co do R. L. Sąd ustalił, że w dniu 22 maja 2016 r., w N., w celu zmuszenia pokrzywdzonego M. K. do okazania mu telefonu komórkowego kopnął go oraz groził mu spowodowaniem obrażeń ciała, a tym samym, że swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu zabronionego z art. 191 § 1 k.k. oraz że w tym samym miejscu i czasie samowolnie zabrał należący do pokrzywdzonego telefon komórkowy, w celu wykasowania plików graficznych zapisanych w jego pamięci, a tym samym, że swoim zachowaniem wyczerpał znamiona wykroczenia z art. 127 k.w.

Jednocześnie wina żadnego z oskarżonych nie budziła wątpliwości, gdyż zdecydowali się oni na zachowania niezgodnie z prawem, chociaż bezprawność czynów była rozpoznawalna
i każdy z nich mógł działać zgodnie z normą prawną. Przy tym nie zachodziły żadne okoliczności wyłączające lub ograniczające winę.

Za popełnione przestępstwo Sąd wymierzył odpowiednio oskarżonemu S. N. na podstawie art. art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności oraz na podstawie art. 224 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z orzeczeniem kary łącznej 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, zaś R. L. na podstawie art. 191 § 1 k.k. przy zast. art. 37a k.k. karę 1 roku ograniczenia wolności zobowiązując go na podstawie art. 34 § 1a pkt 1 k.k. w zw. z art. 35 § 1 k.k. do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym oraz na podstawie art. 127 k.w. karę grzywny w wysokości 300 zł.

Przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze wszelkie okoliczności podmiotowe
i przedmiotowe, leżące w granicach cech przypisanych oskarżonym przestępstw, a w przypadku R. L. także przypisanego mu wykroczenia, a także dotyczące każdego ze sprawców, a mające znaczenie dla wymiaru kary.

Przede wszystkim orzeczone kary nie przekraczały stopnia winy, który był wysoki,
gdyż każdy z oskarżonych będąc osobą o normalnym rozwoju miał pełną świadomość,
że naruszając jedne z podstawowych praw porządku społecznego, tj. cudze zdrowie i wolność popełnia czyn zabroniony.

Również stopień społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonym był wysoki. Występki te godziły zarówno w zdrowie innej osoby, jak i jej wolność, a w przypadku S. N. także w funkcjonowanie organów państwa. Każdy z oskarżonych działał przy tym z zamiarem bezpośrednim. Co więcej z relacji nie tylko pokrzywdzonego, ale i osób postronnych wynikało, że agresję wykazywali tylko oskarżeni. Do tego żaden z oskarżonych nie miał skrupułów, by uderzać pokrzywdzonego w miejscu publicznym w obecności obcych osób. Tak więc mając na uwadze powyższe zarówno motywacja, jak i sposób zachowania się oskarżonych były wysoce naganne.

W ocenie Sądu co do S. N. zasady wymiaru kary wskazane w art. 53 § 1 i 2 k.k. oceniane w kontekście stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynów nie dawały podstaw
do orzeczenia kary łagodniejszej, gdyż był on kilkakrotnie karany sądownie za poważne przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu, zaś czynów dopuścił się niedługo po zakończeniu odbywania kary pozbawienia wolności, a tym samym nie zachodziła w żadnym razie pozytywna prognoza kryminologiczna.

Jednocześnie Sąd co do zasady nie dopatrzył się okoliczności łagodzących po stronie tego oskarżonego.

W ocenie Sądu fakt konieczności odbycia kary będzie miał dostateczny walor wychowawczy wobec oskarżonego S. N., gdyż kara spełni swój wychowawczy cel w stosunku do niego jedynie, gdy będzie efektywnie wykonywana. Nadto izolacja zapobiegnie ponownemu popełnieniu przestępstwa. Natomiast społeczeństwo otrzyma czytelny sygnał, że celowy zamach na inną osobę spotka się ze stanowczą reakcją, co wpłynie w ocenie Sądu pozytywnie na kształtowanie świadomości prawnej obywateli. Tym samym Sąd uznał,
iż kara pozbawienia wolności w takim wymiarze spełni przede wszystkim cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do oskarżonego S. N., jak również w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Natomiast co do oskarżonego R. L. przy wyborze rodzaju kary Sąd miał na uwadze w pierwszej kolejności to, że był on osobą niekaraną, jak również zasadę ultima ratio bezwzględnej kary pozbawienia wolności wyrażoną w art. 58 § 1 k.k. i widząc możliwość osiągnięcia celów kary na innej drodze, nie orzekł kary pozbawienia wolności. W ocenie Sądu za koniecznością oddziaływania na oskarżonego w warunkach izolacji, nie przemawiały okoliczności sprawy, bo choć jego występek wobec pokrzywdzonego wskazywał na brak poszanowania dla dobra, jakim jest cudze zdrowie i wolność, to jednak nie mógł być uznany za tożsamy ze znacznym stopniem demoralizacji. W związku z tym Sąd zastosował instytucję przewidzianą w art. 37a k.k. Przy czym mając na uwadze wysoki stopień zawinienia Sąd nie znalazł podstaw do orzeczenia grzywny. Dlatego oskarżonemu wymierzona została kara 1 roku ograniczenia wolności z jednoczesnym zobowiązaniem do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym. W ocenie Sądu dla wdrożenia oskarżonego do przestrzegania porządku prawnego, wystarczające będzie wykonywanie kary ograniczenia wolności połączone z obowiązkiem zapłaty nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, albowiem Sąd na podstawie art. 46 § 2 k.k. orzekł od każdego z oskarżonych na rzecz pokrzywdzonego M. K. nawiązki w wysokości po 1 000 zł.

Na poczet orzeczonych kary na podstawie art. 63 § 1 i 5 k.k. zaliczono każdemu z oskarżonych okres tymczasowego aresztowania.

Nadto Sąd na podstawie art. 627 k.p.k. zasądził od każdego z oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe.