Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1059/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Joanna Jank

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Chachulska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 marca 2017 r. w G.

sprawy z powództwa K. D.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powoda K. D. kwotę 6431, 68 zł (sześć tysięcy czterysta trzydzieści jeden złotych i sześćdziesiąt osiem groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 5981, 68 zł (pięć tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt jeden złotych i sześćdziesiąt osiem groszy) od dnia 5 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2297 zł (dwa tysiące dwieście dziewięćdziesiąt siedem złotych) z tytułu zwrotu kosztów postępowania

I C 1059/16

UZASADNIENIE

Powód K. D. w pozwie wniesionym przeciwko (...) Towarzystwu (...), (...) SA z siedzibą w S. domagał się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 5981 zł, 68 gr w wraz z ustawowymi odsetkami w od 5 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 450 zł.. Z uzasadnienia pozwu wynikało, że powód 2 kwietnia 2015 roku nabył na podstawie umowy cesji wierzytelność z tytułu odszkodowania za szkodę komunikacyjną w pojeździe B. należącym do J. K. O. (1). Szkoda została spowodowana kolizją z 4 marca 2015 roku przez sprawcę ubezpieczonego w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Pozwany po zgłoszeniu szkody przyjął odpowiedzialność za zdarzenie co do zasady i przyznał poszkodowanym odszkodowanie w kwocie 3577,41 zł. W ocenie powoda odszkodowanie zostało zaniżone przez pozwanego, zaś kwota niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy samochodu uszkodzonego w wyniku kolizji w wynosi 9559,09 zł. Kwota dochodzona pozwem stanowi różnicę pomiędzy odszkodowaniem z należnym a wypłaconym przez pozwanego. nadto powód dochodził zasądzenia kwoty 450 zł z tytułu sporządzenia kalkulacji naprawy przed wniesieniem pozwu.

W sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwany wniósł o oddalenie powództwa twierdząc, że wypłacone odszkodowanie w pełni pokrywa szkodę wyrządzoną przez sprawcę kolizji. W uzasadnieniu pozwany powołał się na przepis art. 354 § 2 kodeksu cywilnego oraz art. 362 kodeksu cywilnego wskazując, iż na poszkodowanym ciąży obowiązek podejmowania kroków w celu zmniejszenia zakresu szkody i nienarażania dłużnika na zbyt daleko idącą co do zakresu odpowiedzialność. Poza tym, poszkodowany winien postępować zgodnie z regułami należytej staranności. W przekonaniu pozwanego poszkodowany naruszył te obowiązki, a powód nie wykazał w sposób dostateczny wysokości odszkodowania dochodzonego w toku postępowania, ponieważ dołączona do pozwu kalkulacją naprawy jest wyłącznie dokumentem prywatnym

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

W dniu 4 marca 2015 roku doszło do kolizji spowodowanej przez sprawcę ubezpieczonego w zakresie odpowiedzialności cywilnej sporym towarzystwie ubezpieczeń w, w wyniku, której do kolizji uszkodzeniu uległ samochód marki B. numer rejestracyjny (...) 32 należący do J. K. O. (1).

/okoliczność bezsporna/

W dniu 2 kwietnia 2015 roku J. K. O. (2) nic w wyniku umowy cesji wierzytelności z tytułu odszkodowania za powyższą szkodę komunikacyjną przelali swoją wierzytelność z tego tytułu na rzecz powoda K. D..

/umowa cesji – k. 14/

Szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu jej zaistnienia. Pozwany przyjął za nią odpowiedzialność co do zasady i wypłacił odszkodowanie w kwocie 3577,41 zł

/okoliczność bezsporna/

Niezbędne i technicznie uzasadnione koszty naprawy samochodu uwzględniające zastosowanie do naprawy i nowe nowych i oryginalnych części zamiennych wynoszą 9580,27 zł. Koszty i naprawy samochodu z uwzględnieniem alternatywnych części zamiennych o jakości porównywalnej z jakością części oryginalnych wynoszą 8351 zł, 6 gr.

/opinia biegłego – k.94 – 107, opinia ustna – k. 123/

Przed wniesieniem pozwu powód zlecił wykonanie kalkulacji naprawy samochodu B., za którą to kalkulację zapłacił 450 zł.

/faktura – k. 30/

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony oraz dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacyjnej M. L..

Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, iż dowody z dokumentów prywatnych w postaci akt szkody oraz kalkulacji naprawy i faktury za jej sporządzenie, dołączone do pozwu są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, ani też żadna ze stron nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod tymi pismami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych.

Za w pełni wiarygodny dowód w sprawie Sąd uznał także dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i wyceny pojazdów mechanicznych M. L.. Przedłożona przez biegłego opinia jest jasna, logiczna, nie zawiera żadnych luk czy sprzeczności, zaś wnioski do jakich doszedł biegły są stanowcze i należycie uzasadnione. Podkreślić przy tym należy, że strona nie zgłosiła merytorycznych uwag do opinii i nie domagała się przedstawienia opinii uzupełniającej. Zarzuty w zakresie uwzględnienia przez biegłego do wyliczenia wysokości kosztów naprawy cen części o porównywalnej jakości, zgłosiła wyłącznie strona powodowa. Należy jednak zważyć, że biegły w swojej opinii wskazał również koszty naprawy samochodu wyliczone według cen części nowych i oryginalnych i to te koszty stały się podstawą ustalenia przez sąd wysokości szkody. Przyczyny takiej decyzji zostaną szczegółowo omówione w dalszej części uzasadnienia. Uznając zatem opinię biegłego M. L. – co do zasady - za kompletną i prawidłową – Sąd uczynił ją podstawowym środkiem dowodowym na którym oparł rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie.

Na podstawie przepisów art. 217 k.p.c. i art. 227 k.p.c. Sąd oddalił natomiast wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka J. O., albowiem okoliczności objęte teza dowodową nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Normatywną podstawę odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela stanowią przepisy art. 822 § 1 i 4 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Na mocy natomiast art. 824 1 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Z treści art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz.U. z 2013r., poz. 392) wynika, iż w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie. Nadto, na względzie należy mieć również treść art. 361 § 1 k.c., który stanowi, iż zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność jedynie za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła, oraz treść art. 363 § 1 k.c. który stanowi, że co do zasady naprawienie szkody winno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie do stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, przy czym gdyby przywrócenie do stanu poprzedniego pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jednocześnie z treści art. 361 § 2 k.c. wynika, iż naprawienie szkody obejmuje straty, które poniósł poszkodowany.

Przechodząc do szczegółowych rozważań wskazać należy, iż pomiędzy stronami nie było sporu ani co do okoliczności kolizji drogowej z dnia 4 marca 2015r., winy kierowcy posiadającego obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń ani tego, że odpowiedzialność za szkodę ponosi pozwany w związku z zawartą ze sprawcą umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Nadto, należało mieć na uwadze, iż w toku postępowania likwidacyjnego pozwany zakład ubezpieczeń przyjął co do zasady odpowiedzialność za poniesioną przez powodów szkodę i przyznał im odszkodowanie w wysokości 3577,41 zł. Zatem, jedyną kwestią sporną pomiędzy stronami była wysokość szkody.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany ubezpieczyciel argumentował, że wypłacone przez niego odszkodowanie w wysokości 3577,41 zł, uwzgledniające m.in. ceny części alternatywnych producentów, pozwala na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody i tym samym kompensuje całość poniesionej przez powodów szkody. Podkreślić należy, iż wykładnia przepisów art. 361 § 2 i art. 363 § 2 k.c. prowadzi do wniosku, że ubezpieczyciel, w ramach umowy o odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, powinien ustalić odszkodowanie w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę jako całości. Wynika to z przyjętej w polskim systemie prawnym zasady pełnej kompensacji szkody. Jak wskazuje się bowiem w doktrynie spełnienie świadczenia odszkodowawczego ("naprawienie szkody") ma spowodować likwidację następstw owego zdarzenia – przez doprowadzenie naruszonych dóbr do stanu, w jakim znajdowałyby się, gdyby szkoda nie wystąpiła. Założenie to zmierza do realizacji zasady pełnej kompensaty, w zakresie, w jakim jest to fizycznie możliwe. (por. M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz. Art. 1-449 11 , 2016). Wobec zebranego materiału dowodowego, w szczególności opinii biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacyjnej, należało uznać, że wypłacone przez pozwanego odszkodowanie nie pozwala przywrócić wszystkich właściwości użytkowych i estetycznych pojazdu do stanu sprzed szkody. Należy przy tym wskazać, że zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (por.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., III CZP 80/11, OSNC 2012/10/112, Prok.i Pr.-wkł. (...), LEX nr 1129783, Biul.SN 2012/4/5, M.Prawn. 2012/24/1319-1323). Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, iż "użycie nowych części do naprawy uszkodzonego w wyniku kolizji samochodu nie prowadzi do zwiększenia jego wartości, chyba że chodzi o wymianę takich uszkodzeń, które istniały przed wypadkiem albo ulepszeń w stosunku do stanu przed kolizją" (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna i Administracyjna z dnia 5 listopada 1980 r. III CRN 223/80, OSNCP 1981/10 poz. 186; wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 20 października 1972 r. II CR 425/72, OSNCP 1973/6 poz. 111). Bez wątpienia, przenosząc powyższe rozważania na grunt sprawy niniejszej, należało uznać twierdzenia pozwanego o konieczności uwzględnienia cen części alternatywnych za pozbawione jakichkolwiek podstaw. Nie uszło uwadze sądu, że w swojej opinii biegły M. L. twierdził, iż samochód, z uwagi na dwunastoletni okres jego eksploatacji, mógł być naprawiany przy użyciu niektórych części alternatywnych o porównywalnej jakości, bez uszczerbku dla estetyki pojazdu i bezpieczeństwa jazdy. Sąd nie podzielił jednak tego stanowiska, ponieważ z żadnego dowodu zgromadzonego w toku postępowania nie wynikało, aby części, które biegły proponował zastąpić częściami alternatywnymi, były nieoryginalne, nosiły ślady niezwiązanych z kolizją uszkodzeń względnie były nadmiernie wyeksploatowane. Należy tez zauważyć, że z wyjaśnień biegłego złożonych na rozprawie wynika, iż proponowane przez niego części zamienne miały oznaczenia PC, PJ i P. C. z oznaczeniem PJ i P nie są certyfikowane, są polecane wyłącznie przez dystrybutorów części względnie ich producentów, a nie producentów pojazdu. C. PC są wprawdzie certyfikowane, ale również nie są tożsame z oryginalnymi, jak w przypadku części z oznaczeniem Q.

Poza cenami części zamiennych, sporna była także wysokość stawek za prace naprawcze i lakiernicze. Strona pozwana wywodziła, że przyjęte przez nią stawki w wysokości 50 zł/rbg są wystarczające dla dokonania prawidłowej naprawy. Twierdzenia ubezpieczyciela jednak nie znalazły potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, w szczególności w opinii biegłego sądowego. Zdaniem biegłego stawki zastosowane w kalkulacji sporządzonej na zlecenie powoda na poziomie 100 zł/rbg mieściły się w zakresie stawek stosowanych na rynku trójmiejskim w dacie szkody. Zatem, bez wątpienia stawki zastosowane przez pozwanego rażąco odbiegały od przeciętnych stawek stosowanych na rynku lokalnym.. W ocenie Sądu zastosowanie zaniżonych ponad dwukrotnie stawek za prace naprawcze i lakiernicze zmierzało wyłącznie do bezpodstawnego zaniżenia należnego poszkodowanym odszkodowania. Bez wątpienia, koszt naprawy określony przy uwzględnieniu takich stawek nie pozwalał na wykonanie prawidłowej naprawy pojazdu pozwalał i przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody.

W tym miejscu należy wskazać, iż zarzuty pozwanego odnośnie niewykazania przez powoda czy pojazd został faktycznie naprawiony i za jaką kwotę oraz zgłoszony wniosek o przesłuchanie na te okoliczności świadka J. O. nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia. Pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika nie zgłosił bowiem wniosku o przeprowadzenie dowodu z oględzin samochodu przez biegłego i ustalenie ta drogą czy ewentualna naprawa została przeprowadzona w sposób prawidłowy i przywracający samochód do stanu sprzed szkody. Tylko zaś taki dowód mógłby doprowadzić do ewentualnego oddalenia powództwa w całości lub w części, gdyby okazało się, że przeprowadzono wprawdzie tańszą naprawę, jednak była ona poprawna i wystarczająca z technicznego punktu widzenia. Sam zaś fakt dokonania naprawy i jej rzeczywisty koszt, bez jednoczesnego wykazania, że zastosowane części i prace naprawcze przywróciły stan poprzedni samochodu, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia. Zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, przytoczonym chociażby w pozwie, poszkodowany nie musi w ogóle naprawiać samochodu, aby dochodzić skutecznie zwrotu kosztów naprawy.

Mając na uwadze wszystkie podniesione powyżej okoliczności, Sąd ustalił, że celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt przywrócenia samochodu B. o numerze rejestracyjnym (...) 32 do stanu sprzed kolizji wynosi 9580,27 zł brutto. Zważywszy, że w toku postępowania likwidacyjnego została powodom już wypłacona kwota 3577,41 zł, to nadal do naprawienia pozostaje szkoda w wysokości 5981, 68 zł. W tym stanie rzeczy - na podstawie art. 822 § 1 i 4 k.c. oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - Sąd zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 5981,68 zł jako różnicę pomiędzy uzasadnionymi kosztami naprawy a wypłaconym już odszkodowaniem. Ponadto – na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – Sąd zasądził od powyższej kwoty odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 5 kwietnia 2015r. do dnia zapłaty. Zważyć bowiem należało, że szkoda pozwanemu została zgłoszona w dniu 4 marca 2015., a zatem 30 – dniowy termin na ustalenie zakresu szkody i wypłatę odszkodowania upłynął z dniem 4 kwietnia 2015r. Jednocześnie należy przyjąć, że pozwany jako profesjonalista dysponujący fachowym zespołem rzeczoznawców samochodowych oraz niezbędnymi środkami technicznymi był w stanie w terminie wynikającym z art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) ustalić zakres szkody i wysokość należnego powodowi odszkodowania.

Strona powodowa domagała się także zwrotu kosztów sporządzenia kosztorysu w wysokości 450 zł. W ocenie Sądu roszczenie powoda w tym zakresie zasługiwało na uwzględnienie. Jak bowiem podkreśla się w judykaturze dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 k.c.) (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 1975r., I CR 505/75, LEX nr 7747). W innym orzeczeniu SN stwierdził, że odszkodowanie, przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004r., III CZP 24/04, Legalis nr 62911). Sąd miał na względzie, iż powód nie jest profesjonalistą z zakresu wyceny szkód i zarówno w celu weryfikacji prawidłowości decyzji podjętych przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego jak i w celu dochodzenia roszczeń zmuszony był zasięgnąć wiadomości specjalnych. Bez tego powód nie mógłby stwierdzić, że istnieją podstawy do wytoczenia powództwa, tym bardziej, że pozwany konsekwentnie odmawiał wypłaty odszkodowania. Wysokość poniesionych kosztów powód wykazał za pomocą faktury VAT.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy zasądził od przegrywającego sprawę pozwanego na rzecz powoda kwotę 2297 zł, na którą składają się: opłata sądowa od pozwu (300 zł), opłata za czynności fachowego pełnomocnika powodów – radcy prawnego w stawce minimalnej obliczonej od wskazanej wartości przedmiotu sporu (1.200 zł), opłaty skarbowe od pełnomocnictw (17 zł) oraz wykorzystana zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego (780 zł).