Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 106/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Roman Troll

Protokolant Beata Michalak

po rozpoznaniu w dniu 20 kwietnia 2017 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa W. M.

przeciwko G. T.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 2 września 2016 r., sygn. akt II C 2298/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

SSO Roman Troll

Sygn. akt III Ca 106/17

UZASADNIENIE

Powód W. M. złożył pozew przeciwko G. T. (T.) o upoważnienie do wykonania na koszt pozwanego czynności polegającej na wymianie dwóch okien oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, że 25 sierpnia 2010 r. zawarł z pozwanym umowę dotyczącą wymiany stolarki budowlanej, tj. dwóch okien znajdujących się w budynku położonym w R., przy ul. (...), a w grudniu 2010 r. powód złożył reklamację w sprawie jednego z zamontowanych okien, w którym wystąpiły wady w postaci zabarwienia – różnych odcieni szyb zespolonych w oknie oraz niszczejących profili okiennych, zaś pozwany dokonał wymiany wadliwego okna jednak z upływem czasu takie same wady wystąpiły również w drugim z okien. Złożona pismem z 4 sierpnia 2013 r. reklamacja została jednak przez pozwanego odrzucona. Koszt wymiany dwóch okien wynosi 2500 zł, a pozwany wezwany do zapłaty tej kwoty nie ustosunkował się. Swoje roszczenie oparł na reżimie odpowiedzialności gwarancyjnej.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania, wskazując między innymi na brak legitymacji biernej do występowania w procesie jako strona pozwana, gdyż zgodnie z treścią umowy odpowiedzialnym z tytułu udzielonej gwarancji jest producent stolarki okiennej, zaś pozwany zgodnie z zapisami umowy określany jest jako zleceniobiorca. Podniósł, że powód nie wykazał, by dopełnił nałożonego obowiązku konserwacji wyrobu w okresie od 18 do 24 miesięcy od daty jego montażu. W toku postępowania zaznaczył, że to fabryka (...) udzieliła gwarancji jako producent.

Wyrokiem z 2 września 2016 r. Sąd Rejonowy w Gliwicach oddalił powództwo
(pkt 1) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2).

Orzeczenie to zapadło przy następujących ustaleniach faktycznych: powód, jako zleceniodawca zawarł z pozwanym, jako zleceniobiorcą, 25 sierpnia 2010 r. umowę zlecenia nr (...) dotyczącą wymiany stolarki okiennej, tj. dwóch okien znajdujących się w budynku położonym w R., przy ul. (...). Pozwany doręczył powodowi warunki umowy – zlecenia, które w części zatytułowanej „gwarancja” wskazywały, że producent udziela gwarancji na wykonaną przez siebie stolarkę okienną, drzwiową i asortyment dodatkowy w wymiarze 7 lat odporności na działanie światła (trwałości barw) profili okiennych białych oraz 5 lat w przypadku profili kolorowych. Zgodnie z pkt 9 działu „gwarancja”, po upływie 18 miesięcy lecz nie później niż do 24 miesięcy od daty sprzedaży należy wykonać okresową konserwację wyrobu, a czynność ta powinna być wykonana przez uprawnionego pracownika zleceniobiorcy (…) nie wykonanie tej czynności powoduje utratę gwarancji. Pkt 11 działu „gwarancja” stanowił, iż normalne zużycie nie podlega gwarancji, zaś za uszkodzenia spowodowane niewłaściwym użytkowaniem towaru zleceniobiorca nie odpowiada.
W myśl pkt 3 działu zatytułowanego „reklamacje” warunków umowy, wady nieistotne produktu, które są niewidoczne po zamontowaniu oraz nie mające wpływu na jego wartość użytkową nie podlegają reklamacji i nie są objęte gwarancją.

Strony ustaliły, że wynagrodzenie pozwanego wynosić będzie łącznie 2500 zł brutto, za demontaż, montaż obróbkę dwóch okien (...) 2130x1240 oraz parapetu wewnętrznego. Usługa została wykonana przez pozwanego 10 września 2010 r.

4 sierpnia 2013 r. powód wystosował do pozwanego pismo reklamacyjne informujące o pojawieniu się żółtych plam na dolnej powierzchni dwóch okien. Pismem z 1 sierpnia 2014r., pozwany poinformował powoda o dokonaniu oględzin okien w terminie dogodnym dla obydwu stron, zaś pismem z 19 sierpnia 2014 r. zawiadomił go o dokonaniu zgłoszenia reklamacyjnego do producenta okien, który to reklamację odrzucił wskazując, że żółte plamy widoczne na powierzchni profila okiennego nie są przebarwieniem samego profila, a jego nalotem powierzchni i zalecił stosowanie preparatów do czyszczenia i pielęgnacji profili okiennych z twardego PCV. Pracownik pozwanego 25 sierpnia 2014 r. usunął przebarwienia profili okiennych środkiem czyszczącym F..

Pismem z 28 lipca 2015 r. powód poinformował pozwanego o wadach dostarczonej przez niego stolarki okiennej, w postaci różnego zabarwienia odcieni szyb zespolonych oraz wystąpieniu żółtych plam na plastikowych profilach okiennych. Jednocześnie zażądał od pozwanego wymiany zamontowanych okien, a pismem z 17 sierpnia 2015 r. wezwał pozwanego do zapłaty 2500 zł wynikającej z wykonania zastępczego wymiany stolarki okiennej na jego koszt.

Powód W. M. wykonywał konserwację okien we własnym zakresie i nie korzystał w tej części z usług pozwanego.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu stolarki okiennej, albowiem dowód ten nie miał wpływu na rozstrzygnięcie w sprawie.

Przy tak dokonanych ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany nie ma legitymacji biernej. Przywołał art. 577 i następne k.c. oraz art. 51 ustawy z 30 maja 2014r. o prawach konsumenta wskazując, że do umów zawartych przed wejściem w życie tej ustawy, stosuje się przepisy dotychczasowe. Zaznaczył, że z jednoznacznego sprecyzowania żądania pozwu wynika, iż powód domagał się zobowiązania pozwanego do wykonania określonych czynności, ewentualnie wnosił o zasądzenie od niego należności, na podstawie reżimu odpowiedzialność gwarancyjnej (k. 68 i 75), ale nie udowodnił, że pozwany był podmiotem udzielającym gwarancji na zakupioną u niego i przez niego zamontowaną stolarkę okienną. Podkreślił, że zawarta pomiędzy stronami cywilna umowa miała mieszany, łączący w swojej treści elementy umowy o dzieło oraz umowy sprzedaży – pozwany zobowiązany był do sprzedaży okien powodowi za określoną cenę (art. 535 k.c. i następne) oraz do zamontowania tych okien (art. 627 k.c. i następne); powód określany był jako zleceniodawca, a pozwany jako zleceniobiorca i to te dwa podmioty zawarły umowę; z treści umowy nie wynikało, że pozwany był producentem okien.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że gwarancja może być udzielona przez sprzedawcę, jak również wytwórcę towaru. Natomiast w treści umowy – w dziale zatytułowanym „gwarancja” jednoznacznie wskazano, że gwarancji udzielił producent stolarki okiennej, a z pozostałych jej zapisów w żaden sposób nie wynika, iż to pozwany był producentem okien. W pozostałych zapisach umowy pozwany określany jest konsekwentnie jako zleceniobiorca, dlatego nie znalazł podstaw do uznania, że jest jednocześnie producentem okien. Podkreślił przy tym, że gwarancja względem zasadniczej umowy ma charakter akcesoryjny i stanowi cywilnoprawną umowę, zatem nie można domniemywać istnienia gwarancji, w tym również w zakresie podmiotu, który jej udzielił oraz zaznaczył, iż rola pozwanego sprowadzała się do roli pełnomocnika, nadającego ostateczny kształt oświadczeniu gwaranta w umowie „zlecenia” łączącej strony. Podmiotem odpowiedzialnym z tytułu udzielonej gwarancji na stolarkę okienną, był jej producent, a nie jest nim pozwany.

Sąd Rejonowy miał na uwadze także to, że postanowienia umowy są miejscami nieprecyzyjne i wewnętrznie sprzeczne, zwłaszcza w pkt. 11 i następnym - 10, w dziale „gwarancja”, który stanowi, iż za uszkodzenia spowodowane niewłaściwym użytkowaniem towaru zleceniobiorca nie odpowiada, a jednocześnie przepis ten stanowi, że normalne zużycie nie podlega gwarancji, co może sugerować odpowiedzialność zleceniobiorcy jako gwaranta
w innych przypadkach użytkowania towaru. Jednakże mając na względzie fakt, że udzielenia gwarancji, będącej umową, nie można domniemywać, powyższa sprzeczność nie spowodowała ustalenia, iż to pozwany, jako sprzedawca i wykonawca, udzielił gwarancji, wobec jednoznacznego brzmienia pkt. 1 działu „gwarancja”.

Ponadto Sąd Rejonowy wskazał, że powód nie wykazał, iż wypełnił warunki
pkt. 9 umowy zatytułowanego „gwarancja”, albowiem nie wykazał, że doszło do okresowej konserwacji sprzedanego produktu objętego gwarancją, wykonywanej przez pracowników zleceniobiorcy- pozwanego.

Powyższe okoliczności faktyczne i ich ocena doprowadziły do oddalenia powództwa.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł stosując art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Apelację od tego wyroku złożył powód zaskarżając go w całości i zarzucając mu: sprzeczność ustaleń faktycznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym poprzez przyjęcie, że brak jest legitymacji biernej do występowania przez pozwanego w takim charakterze w rozpoznawanej sprawie; naruszenie art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu stolarki okiennej na okoliczność ustalenia wad występujących w oknach dostarczonych i zamontowanych powodowi przez pozwanego oraz ustalenia ewentualnej kwoty, o jaką winna zostać obniżona cena towaru dostarczonego i zamontowanego przez niego z tymi wadami, w stosunku do ceny jaką zapłacił powód pozwanemu - mimo, iż okoliczności powyższe mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i wymagają wiadomości specjalnych; naruszenie art. 577 k.c. i następne poprzez ich niewłaściwe zastosowanie; naruszenie art. 1 ust. 1, i 4, art. 3 ust. 1, art. 4 ust. 1, art. 6, art. 13 ust. 1, 2,3, 4 i 5 ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego poprzez ich niezastosowanie.

Przy tak postawionych zarzutach wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda 2499 zł i zasądzenie kosztów procesu za obie instancje. Względnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy są prawidłowe i jako takie Sąd Okręgowy uznaje za własne. Podstawą żądania powoda jest roszczenie wynikające z gwarancji, nie dochodzi on zaś roszczeń związanych z niezgodnością towaru z umową.

W apelacji zarzucono sprzeczność ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego z zebranym w sprawie materiałem dowodowym podlegającą na tym, że Sąd Rejonowy przyjął brak legitymacji biernej pozwanego. Ustalił bowiem, że pozwany nie jest gwarantem, a producent udzielił gwarancji.

W pierwszej kolejności należy zaznaczyć, że umowa zlecenia z 25 sierpnia 2010r. została zawarta przez powoda, jako zleceniodawcę, oraz przedstawiciela pozwanego, jako zleceniobiorcę - pozwany był zwany zleceniobiorcą. Na podstawie tej umowy pozwany miał wykonać demontaż okien, następnie ich montaż oraz montaż parapetów wewnętrznych; miał też dostarczyć okna i parapety.

Zgodnie z art. 13 ust. 4 ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 141, poz. 1176 ze zm.) - zwana dalej u.s.w.s.k. – w dokumencie gwarancyjnym należy zamieścić dane potrzebne do dochodzenia roszczeń z gwarancji - w szczególności nazwę i adres gwaranta lub jego przedstawiciela oraz czas trwania i terytorialny zasięg ochrony gwarancyjnej. Co prawda ustawa
z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego
już nie obowiązuje, gdyż utraciła moc na podstawie art. 52 pkt 1 ustawy
z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 683), która weszła w życie 25 grudnia 2014 r., ale obowiązywała w chwili zawarcia umowy i zgłoszenia reklamacji. Dlatego też przepisy tej ustawy należy stosować do opisanego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego.

We wskazanej wyżej umowie brak jest oznaczenia osoby producenta okien. Natomiast trzeba zaznaczyć, że już w samym pozwie pozwany wskazuje, iż w odpowiedzi na reklamację otrzymał informację, że zgłoszono reklamację do producenta okien, który ją odrzucił. Na karcie 40 akt widnieje informacja skierowana do powoda 19 sierpnia 2014 r. o odrzuceniu reklamacji przez producenta. Nie zostały jednak tam wskazane dane tego producenta. Pozwany producentem okien nie jest - co pozostaje bezsporne.

Jednocześnie powód w żadnym zakresie nie wskazywał, że pozwany uniemożliwił mu bądź nie podał danych producenta.

Udzielenie gwarancji następuje poprzez oświadczenie gwaranta zamieszczone w dokumencie gwarancyjnym lub reklamie określające jego obowiązki uprawnienia kupującego (art. 13 ust. 1 u.s.w.s.k.). Ponadto sprzedawca udzielający gwarancji wydaje kupującemu, wraz z towarem, dokument gwarancyjny (art. 13 ust. 2 u.s.w.s.k.).

Zdecydowanie w dokumencie gwarancyjnym, przedstawionym jako ogólne warunki do zawartej umowy, rozróżniane jest oznaczenie producenta, zleceniodawcy i zleceniobiorcy, aczkolwiek przy gwarancji (GWARANCJA) pojawiają się również czynności, których ma dokonać zleceniobiorca. Niewątpliwie więc zleceniobiorca w takim przypadku musi być traktowany jako osoba będąca niejako przedstawicielem producenta, czyli osoby udzielającej gwarancji. Takie stanowisko jest o tyle poprawne, że już w 2014 r. producent okien był informowany przez zleceniobiorcę o reklamacji i uznał ją za bezzasadną; zaś wcześniej, po trzech miesiącach od montażu, wymieniona została szyba w jednym z okien przez pracowników pozwanego, ale usługa ta była płatna przez producenta, od którego także otrzymali oni szybę /zeznania powoda k. 83 i pozwanego k. 83v./. Także powód wskazywał wówczas, że nie wie czy usługa w tym zakresie była wykonana na koszt producenta czy pozwanego – rozróżniał więc te podmioty. To oznacza, że wówczas producent okien działał na podstawie gwarancji, której udzielił. Jednocześnie powód w żadnym zakresie nie starał się o uzyskanie od zleceniobiorcy informacji dotyczących danych gwaranta, w ten sposób uniemożliwił sobie dochodzenie roszczeń gwarancyjnych bezpośrednio od niego (gwaranta). Nie ulega zaś żadnej wątpliwości, że sprzedawca (zleceniobiorca) w tym zakresie gwarantem nie był; umowa,
a w zasadzie jej ogólne warunki, w tym zakresie określają jako gwaranta właśnie producenta. Pomieszanie niektórych obowiązków w umowie pomiędzy zleceniobiorcą a producentem samo w sobie nie wskazuje na to, że zleceniobiorca udzielił gwarancji jakości na zamontowaną przez siebie stolarkę okienną (sprzedane okna), albowiem takiej gwarancji, jak wynika
z ogólnych warunków, udzielił producent okien. Dodać również należy, że pozwany wykonywał umowę w zakresie montażu tych okien, ich dostarczenia (sprzedaży), a nie ich wyprodukowania.

Jednocześnie w samym kosztorysie wykonania usługi widnieje informacja, że do chwili całkowitej zapłaty towar pozostaje własnością sprzedawcy, co dodatkowo wskazuje, że pozwany jako zleceniobiorca - sprzedawca, nie jest producentem okien. Producent okien jest bowiem osobnym od sprzedawcy podmiotem. Gdyby sprzedawca był jednocześnie producentem okien, to wtedy niezasadne byłoby tytułowanie go zleceniobiorcą, a w umowie wyraźnie się to rozróżnia.

Powyższe okoliczności wskazują, że naruszenia przepisów prawa procesowego podniesione w apelacji, a związane z oddaleniem wniosku dowodowego powoda są niezasadne, albowiem dopuszczenie dowodu z opinii biegłego nie miało znaczenia dla rozpoznania sprawy w sytuacji, gdy pozwany nie udzielił gwarancji. To samo dotyczy zarzucanej sprzeczności ustaleń faktycznych z zebranym materiałem dowodowym. Dokonana ocena zapisów umownych w tym zakresie nie może być uznana za dowolną, ani sprzeczną z tymi zapisami.

Sąd Rejonowy wskazał, że podstawą prawną rozpoznania sprawy jest art. 577 k.c. dotyczących gwarancji. Natomiast gwarancji, w rozpoznawanej sprawie, dotyczy
art. 13 u.s.w.s.k. Jest to związane z tym, że w rozpoznawanej sprawie, na postawie
art. 1 ust. 4 u.s.w.s.k., nie stosuje się regulacji art. 556-581 k.c. Nie ma to jednak istotnego znaczenia dla jej rozpoznania, albowiem art. 13 u.s.w.s.k. także wskazuje, że gwarancja może być udzielona przez różne podmioty. Dodatkowo art. 3 ust. 1 u.s.w.s.k. wskazuje, że sprzedawca powinien podać kupującemu określenie producenta, a powinno to się znajdować na towarze konsumpcyjnym lub być z nim trwale połączone, gdy jest on sprzedawany w opakowaniu jednostkowym lub w zestawie, zaś w pozostałych wypadkach sprzedawca jest obowiązany umieścić w miejscu sprzedaży informację w tym zakresie.

Należy także podkreślić, że w dziale REKLAMACJE /pkt 4/ widnieje informacja, iż zleceniobiorca zobowiązuje się usunąć wady w trybie gwarancyjnym, to jest 30 dni od zgłoszenia mu wykrytej wady. Jednakże regulacja ta nie może być ujmowana w tym sensie, że to pozwany jest gwarantem. Gwarantem bowiem, zgodnie z odniesieniami w dziale GWARANCJA, jest producent. Sam fakt, że pozwany zobowiązuje się usunąć wady nie oznacza, że jest gwarantem. Dodać bowiem należy, że umowa została skonstruowana w ten sposób, że to nie producent - udzielający gwarancji - usuwa samodzielnie wady, ale dokonuje tego przez pozwanego, który w tej części niejako go reprezentuje. Takie działanie zostało także ustalone - i nie było kwestionowane - w sytuacji wymiany szyby. Samej wymiany dokonali pracownicy pozwanego, ale płatność regulował producent, który przekazał im także szybę.

To podmiot udzielający gwarancji – producent – jest tym, który powinien ocenić, czy wady zgłoszone przez powoda dotyczą tych istniejących w przedmiocie, na który udzielono gwarancji. On odpowiada za jakość produktu, na który udzielił gwarancji. Jeżeli zaś te wady ujawniły się w okresie gwarancji, to on powinien też wykazać, że nie wynikają one z przyczyn tkwiących w rzeczy. Natomiast podmiotem, który te okoliczności ma wykazać nie jest pozwany, niebędący gwarantem. Pozwany jedynie, z tytułu zawartej z powodem umowy, wykonuje naprawy gwarancyjne, a to w ramach stosunku prawnego łączącego go z producentem, a także zgodnie z ogólnymi warunkami zawartej z powodem umowy. Nie można jednak uznawać i zasadnie twierdzić, że to pozwany jest gwarantem - nawet w sytuacji, gdy ma prawo wyboru formy realizacji zobowiązań gwarancyjnych /pkt 11 działu GWARANCJA/. Pozwany bowiem nie gwarantuje jakości zamontowanych u powoda okien. Tą jakości gwarantuje producent, a pozwany o tym informuje w umowie.

Inna sprawa czy, zgodnie z postanowieniami ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, pozwany w sposób prawidłowy oznaczył i podał do wiadomości powoda osobę producenta. Nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że przed wszczęciem procesu powód wiedział o tym, że reklamacja była zgłoszona do producenta będącego odrębnym podmiotem od pozwanego. Nie było to jednak przedmiotem rozpoznania obecnej sprawy, w której powód wywodził swe roszczenia z gwarancji.

Trzeba także podkreślić, że art. 13 ust. 5 u.s.w.s.k. został dodany do tej ustawy na podstawie art. 1 pkt 2 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2011 r., Nr 34, poz. 169) i obowiązuje od 3 marca 2011 r. Treść tego przepisu (art. 13 ust. 5 u.s.w.s.k.) wskazuje, że uchybienie wymogom, o których mowa w ust. 2 i 4 oraz art. 3 ust. 1 zdanie pierwsze, nie wpływa na ważność gwarancji i nie pozbawia kupującego wynikających z niej uprawnień. Nie obowiązywał on jednak w chwili udzielania gwarancji, a więc nie mogło dojść do jego naruszenia.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 505 10
§ 1 k.p.c.
, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu - powód dochodził bowiem roszczeń z gwarancji, a nie niezgodności towaru z umową, zaś gwarantem nie jest pozwany.

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego zapadło na podstawie art. 98
§ 1 i 3 k.p.c.
w związku z art. 99 k.p.c., § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. poz. 1804) oraz § 10 ust. 1 pkt 1 tego rozporządzenia, albowiem powód przegrał sprawę i powinien zwrócić pozwanemu koszty zastępstwa procesowego.

SSO Roman Troll