Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 40/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 lipca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSO Anna Hordyńska

Protokolant Monika Krajewska

przy udziale Prokuratora Katarzyny Sokołow

po rozpoznaniu dnia 22.06.2017 r., 14 lipca 2017 r., sprawy

A. G. urodzonego (...) w B., syna E.
i D. z d. K.

oskarżonego o to, że w dniu 17 stycznia 2017 r. w miejscowości J. kilkakrotnie działając z zamiarem ewentualnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu W. C., uderzając go pięściami w głowę spowodował u niego krwiak okularowy, niestabilność kości nosa, poszerzenie szwów czaszkowych głównie wieńcowego po stronie prawej i strzałkowego, niewielkie szczeliny złamań w obrębie części tylnych kości ciemieniowych na sklepistości, urazowy krwotok podtwardówkowy, krwiak podtwardówkowy nad prawa półkulą mózgu niejednorodny szerokości warstwy
ok. 24-28 mm, krwiak przymózgowy po stronie prawej z przesunięciem struktur środkowych na stronę lewa około 22 mm, krwiak u podstawy przedniego dołu czaszki po tej stronie szerokości do ok. 8 mm, ślad krwi w okolicy szczeliny międzypółkulowej i namiotu móżdżku, drobne ogniska krwotoczne u podstawy płatów czołowych, znaczny uogólniony obrzęk mózgu, które to obrażenia skutkowały chorobą realnie zagrażającą życiu,
a w następstwie doprowadziły do śmierci W. C. w dniu 19 lutego 2017 r.,

tj. o czyn z art. 156 § 3 k.k.

I. Oskarżonego A. G. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu
i za to na mocy art. 156 § 3 k.k. skazuje go na karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności.

II. Na mocy art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 18 stycznia 2017 r. od godziny 6.00 do dnia 21 lipca 2017 r..

III. Na mocy art. 46 § 1 k.k. zasądza od oskarżonego A. G. na rzecz oskarżycielek posiłkowych W. C. i S. C. (1) kwoty po 5000 zł (pięć tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie
od daty uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

IV. Zasądza od oskarżonego A. G. na rzecz oskarżycielek posiłkowych W. C. i S. C. (1) kwoty po 3000 (trzy tysiące złotych)
dla każdej z nich tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

V. Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata T. Ś. kwotę 1020 zł (tysiąc dwadzieścia złotych) oraz 23% podatku VAT od wyżej wymienionej kwoty tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

VI. Zwalnia oskarżonego A. G. od kosztów sądowych.

III K 40/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 stycznia 2017 r. W. C. przebywał w domu swoich znajomych w J.. Oprócz niego w domu znajdował się E. G. (1),
jego córka E. G. (2) oraz jej były mąż R. G..

Około godz. 19.00 do domu przyszedł A. G. – syn E. G. (1).

Pomiędzy A. G. a W. C. wywiązała się awantura.
Podczas tego zajścia A. G. uderzał W. C. pięściami po głowie.
W wyniku tych uderzeń W. C. doznał obrażeń ciała, obficie krwawił. Opuścił dom państwa G. i udał się w drogę powrotną. Upadł jednak na jezdni, gdzie nieprzytomnego znalazły go I. P. (1) i I. P. (2).

W. C. został przewieziony do szpitala. Tam stwierdzono u niego obrażenia takie jak: krwiak okularowy, niestabilność kości nosa, poszerzenie szwów czaszkowych głównie wieńcowego po stronie prawej i strzałkowego, niewielkie szczeliny złamań w obrębie części tylnych kości ciemieniowych na sklepistości, urazowy krwotok podtwardówkowy, krwiak podtwardówkowy nad prawa półkulą mózgu niejednorodny szerokości warstwy ok. 24-28 mm, krwiak przymózgowy po stronie prawej z przesunięciem struktur środkowych na stronę lewa około 22 mm, krwiak u podstawy przedniego dołu czaszki po tej stronie szerokości do ok. 8 mm, ślad krwi w okolicy szczeliny międzypółkulowej i namiotu móżdżku, drobne ogniska krwotoczne u podstawy płatów czołowych, znaczny uogólniony obrzęk mózgu – były to obrażenia skutkujące chorobą realnie zagrażającą życiu.

Na skutek doznanych obrażeń doszło u W. C. do ostrej niewydolności krążeniowo – oddechowej spowodowanej ropnym zapaleniem płuc,
co doprowadziło do zgonu W. C. w dniu 19 lutego 2017 r..

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków W. C. (k. 342-343, 6v-7v, 64v), S. C. (1) (k. 343-343v, 61v),
I. P. (2) (k. 344-344v, 66v-67), I. P. (1) (k. 344v, 69v-70v), P. S.
(k. 344v-345, 76v-77, P. C. (k. 345-345v), A. C. (k. 345v), W. P. (k. 346), C. B. (k. 346), S. C. (2) 9k. 346-347), W. S. (k. 347), K. D. (k. 347), częściowo wyjaśnień oskarżonego A. G. (k. 2341v, 28v-29, 48-49, 52-52v, 153-154, 217) oraz innych dowodów zgromadzonych w sprawie w tym w szczególności dokumentacji medycznej dotyczącej przebiegu leczenia W. C..

Oskarżony A. G. przesłuchiwany po raz pierwszy wyjaśnił, że w dniu
17 stycznia 2017 r. wrócił do domu około godziny 19. Podał, że jego ojciec wraz
z W. C. spożywali alkohol. A. G. wyjaśnił, że jego ojciec był tak pijany, że leżał na podłodze, w związku z tym on w sposób wulgarny wyprosił W. C. z domu. Podał, że W. C. zamachnął się na niego butelką,
a on wówczas uderzył go pięścią w okolice skroni. Z relacji A. G. wynika,
że wówczas W. C. udał się do drzwi, on wyszedł za nim i widział,
jak W. C. doszedł do ulicy. On wówczas wrócił do domu i spędził tam noc,
do godziny 5.30, kiedy przyjechała po niego Policja.

W kolejnych swoich wyjaśnieniach A. G. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, podał, że oprócz niego, W. C. i R. G. w domu w czasie zdarzenia przebywała jego siostra E. G. (2),
która spała w innym pokoju oraz jego ojciec, który był „pijany do nieprzytomności”. Wyjaśnił, że właśnie widok nietrzeźwego ojca go zdenerwował i dlatego żądał opuszczenia domu przez W. C.. Ponownie twierdził, że W. C. zamachnął się na niego butelką, podał, że wspólnie się szarpali, w czasie szarpaniny W. C. uderzył przypadkowo głową o jego prawe kolano. Podał także, że W. C. uderzył się w głową o zamrażarkę.

Przed Sądem oskarżony A. G. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień oraz z prawa do odmowy udzielania dopowiedzi na zadawane pytania.

Sąd jedynie częściowo dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego. Nie są one konsekwentne, oskarżony zmieniał wersje wydarzeń, początkowo twierdził, że zadał jeden cios W. C., potem twierdził, że szarpał się z pokrzywdzonym
i w czasie szarpaniny W. C. uderzył się w zamrażarkę.

Oceniając wyjaśnienia oskarżonego należy mieć przede wszystkim na względzie rodzaj i charakter obrażeń doznanych przez W. C.. Obrażenia te były znaczne, natomiast A. G. nie doznał żadnych obrażeń. W ocenie sądu świadczy
to o znacznej przewadze A. G. nad W. C. a także o tym, że zadawane ciosy nie były przypadkowe. Szczegółowe oględziny w kuchni, w której doszło do zdarzenia wykluczyły również wersję oskarżonego, jakoby W. C. przypadkiem uderzył się głową w zamrażarkę. Tym bardziej, że w pierwszych swoich wyjaśnieniach oskarżony nie wspominał o tym fakcie twierdząc, że zadał tylko jeden cios pięścią w głowę pokrzywdzonemu.

W ocenie Sądu te wyjaśnienia, w których oskarżony zaprzecza, aby zadawał
w określony sposób ciosy W. C. stanowią konsekwencję przyjętej przez niego linii obrony, mającej na celu umniejszenie odpowiedzialności karnej
za popełniony czy.

W sprawie nie ulega wątpliwości, że W. C. w dniu 17 stycznia 2017 r. doznał znacznych obrażeń ciała, w wyniku których został hospitalizowany. Wynika to
z zeznań S. C. (1), W. C., które szczegółowo opisały stan W. C. po przewiezieniu do szpitala, ich rozmowy z lekarzami. Potwierdzeniem tych zeznań są relacje I. i I. P. (1), które jadąc wieczorem znalazły leżącego na drodze W. C.. Ich zeznania potwierdził P. S., którego kobiety wezwały na pomoc.

Uzupełnieniem tych zeznań są dowody w postaci dokumentów – notatki urzędowe
(k. 23), protokół oględzin (k. 5-6).

Relacje te uzupełniają zeznania funkcjonariuszy policji - S. C. (2), K. D. i W. S., którzy udali się na miejsce zdarzenia. Ich relacja z kolei pozwala na stwierdzenie, że obrażeń ciała W. C. doznał w domu G.. Funkcjonariusze stwierdzili liczne ślady krwi przez domem, ślady wytartej krwi
w mieszkaniu. Wskazuje na to również protokół oględzin (k. 12-14). Co istotne, takich śladów nie było w miejscu odnalezienia nieprzytomnego W. C.
– na jezdni.

W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości również fakt, że to oskarżony A. G. spowodował obrażenia ciała W. C.. W domu oprócz pokrzywdzonego
i oskarżonego przebywali ponadto E. C., który spał będąc pod znacznym wpływem alkoholu, E. G. (2), która przebywała w innym pomieszczeniu
oraz R. G., który również był pod silnym działaniem alkoholu.
Należy mieć przy tym na uwadze, że ostatecznie A. G. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, jedynie kwestionował sposób i ilość zadanych ciosów.

Świadkowie A. C. i W. P. nie wnieśli w zasadzie istotnych szczegółów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Obaj twierdzili,
że nie byli naocznymi świadkami zdarzenia, a jedynie od R. G. słyszeli,
że A. G. pobił W. C.. Należy przy tym podkreślić, że z relacji obu świadków wynika, że nawet R. G. twierdził, że sam był pod silnym działaniem alkoholu i „nie wie co tam się stało”.

Relację R. G. przekazali sądowi również świadkowie S. C. (1) i P. C., którzy jakiś czas po zdarzeniu rozmawiali z R. G.. Podali oni, że R. G. twierdził, że W. C.
nie zaczepił A. G., a to A. G. pobił W. C..

Ta okoliczność jest zgodna z ustaleniami Sądu, ponieważ w zasadzie A. G. przyznał się do popełnienia czynu i nie przeczył, że dokonał pobicia W. C.. Wprawdzie A. G. nie opisał dokładnie ile ciosów i w jaki sposób zadał je W. C. jednak należy mieć na uwadze, że zapewne starał się przedstawić swoja osobę w jak najbardziej korzystnym świetle. Świadkowie S. C. (1) i P. C. wskazywali również na to, że z relacji R. G. wynikać miało, że A. G. znajdował się pod wpływem alkoholu
lub środków odurzających, jednak w ocenie Sądu ta okoliczność ma drugorzędne znaczenie.

W. P. również w ocenie Sądu nie wniósł nic istotnego do sprawy. Kontaktował się z W. C., aby porozmawiać o zdarzeniu, jednak nie miał on bezpośredniej wiedzy na ten temat, zatem jego zeznania są mało istotne.

Świadek C. B., która prowadziła sklep w pobliżu miejsca zdarzenia
nie wniosła nic do sprawy.

Świadkowie R. G. i E. G. (2) skorzystali z prawa do odmowy składania zeznań.

Reasumując, w ocenie Sądu materiał dowodowy wskazuje na to, że A. G.
w dniu 17 stycznia 2017 r. spowodował znaczne obrażenia ciała, w wyniku których W. C. przebywał w szpitalu. Spowodował tym chorobę realnie zagrażająca życiu W. C., co potwierdziła już opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej
z dnia 19 stycznia 2017 r. (k. 44). Nie ulega wątpliwości w świetle dokumentacji medycznej, że w dniu 19 lutego 2017 r. W. C. zmarł. Bezpośrednią przyczyną zgonu była wprawdzie niewydolność oddechowo – krążeniowa w przebiegu zapalenia płuc, jednak
na związek przyczynowy pomiędzy odniesionymi obrażeniami w dniu 17 stycznia 2017 r.
a późniejszym zgonem W. C. wskazuje wprost opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej (k. 137-148, 193-212).

Tym samym Sąd uznał, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycję
art. 156 § 3 Kodeksu karnego – powodując najpierw obrażenia ciała, które spowodowały chorobę realnie zagrażającą życiu, a w konsekwencji zgon W. C..

Przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu oceniając go przede wszystkim przez pryzmat skutku, do jakiego doprowadził czyn oskarżonego. Sąd miał na uwadze również stopień zawinienia oskarżonego, ale także jego warunki osobiste.

Jako okoliczność łagodzącą Sąd wziął pod uwagę, że A. G. przyznał się
do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Jako okoliczność wpływającą na zaostrzenie wymiary kary Sąd uwzględnił uprzednią karalność A. G. – wyrokiem z dnia 15 marca 2016 r. w sprawie III K 141/16 Sądu Rejonowego w Białymstoku został skazany za czyn z art. 157 § 2 i 3 na łączną karę
3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby wynoszący 2 lata.

W ocenie Sądu wymierzona oskarżonemu kara jest współmierna do stopnia społecznej szkodliwości czynu, uwzględnia warunki osobiste oskarżonego oraz stopień jego zawinienia.

Zgodnie z treścią art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary zaliczono oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania.

Sąd uwzględnił w części wnioski oskarżycielek posiłkowych W. i S. C. (1) o zadośćuczynienie zasadzając na ich rzecz kwoty po 5000 złotych.

Odnośnie żądanej kwoty zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze, że ocena rodzaju doznanej w związku ze skazaniem krzywdy i wysokość zadośćuczynienia za jej doznanie jest trudna do skonkretyzowania w formie pieniężnej. Zadośćuczynienie ma funkcję kompensacyjną i zasądzona suma zadośćuczynienia nie ma na celu usunięcia szkody niemajątkowej, a jedynie ma stanowić rekompensatę dla pokrzywdzonego, która choć częściowo złagodzi jego cierpienia.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia w konkretnej sprawie Sąd miał na uwadze więzi oskarżycielek posiłkowych ze zmarłym a także ich przeżycia psychiczne związane
z zaistniałym zdarzeniem, którego skutkiem był zgon osoby bliskiej. W ocenie Sądu kwotą adekwatną w tym przypadku jest kwota 5000 zł dla każdej z nich.

O kosztach obrony z urzędu orzeczono na mocy § 2, § 4 ust. 3, § 17 ust. 1 pkt 2, ust. 5, § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U.2016.1714), o kosztach zastępstwa procesowego orzeczono
na mocy art. 627 k.p.k.. Mając na uwadze sytuację majątkową oskarżonego zgodnie z treścią art. 624 § 1 k.p.k. Sąd zwolnił go od kosztów sądowych