Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 724/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 grudnia 2013r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący - Sędzia: SO Ewa Adamczyk

Sędzia SO Agnieszka Skrzekut

Sędzia SR del. Monika Młynarczyk – Mościcka (sprawozdawca)

Protokolant: sekr. sąd. Anna Burnagiel

po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2013r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa B. Ł.

przeciwko C. S.

o eksmisję i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Sączu VII Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Muszynie

z dnia 28 czerwca 2013r., sygn. akt VII C 41/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt III w ten sposób, że oddala żądanie o zapłatę kwoty 855,06 zł (osiemset pięćdziesiąt pięć złotych 6/100);

2.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

3.  przyznaje na rzecz adw. J. Ś. ze środków Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Nowym Sączu kwotę 184,50 zł brutto (sto osiemdziesiąt cztery złote 50/100) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym;

4.  oddala wniosek powódki o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt III Ca 724/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 czerwca 2013 roku Sąd Rejonowy w Nowym Sączu VII Zamiejscowy Wydział w Muszynie w sprawie VII C 41/13 z powództwa B. Ł.przeciwko C. S.o eksmisję i zapłatę nakazał pozwanemu C. S.opuszczenie i opróżnienie budynku mieszkalnego położonego w P.przy ul. (...), usytuowanego na nieruchomości obj. KW (...)i wydanie go powódce B. Ł.w stanie wolnym w terminie 14 dni od daty uprawomocnienia się orzeczenia (pkt. I wyroku). Sąd orzekł o uprawnieniu pozwanego do otrzymania lokalu socjalnego i nakazał wstrzymanie wykonania opróżnienia budynku do czasu złożenia przez Miasto i Gminę P.oferty umowy najmu takiego lokalu (pkt. II wyroku). Sąd zasądził od C. S.na rzecz B. Ł.kwotę 855,06 zł ustawowymi odsetkami od dnia 7 listopada 2012 roku do dnia zapłaty- tytułem odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości powódki (pkt. III wyroku). Sąd Rejonowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. Ś.kwotę brutto 885,60 zł tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu oraz nie obciążył pozwanego kosztami procesu na rzecz powódki (pkt. IV i V wyroku).

Sąd Rejonowy ustalił, że strony postępowania to rodzeństwo. Powódka B. Ł.jest wyłącznym właścicielem nieruchomości położonej w P.o pow. 1,0633 ha zabudowanej budynkiem mieszkalnym położonym przy ul (...). obj. Kw (...), nieruchomość powódka otrzymała od ojca stron - K. S.na mocy umowy darowizny z dnia 11 października 2010 roku. B. Ł.nie zamieszkuje w budynku przy ul. (...)od siedmiu lat. Wyprowadziła się z niego wraz z rodziną do lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...)w P., który zajmuje na podstawie umowy najmu zawartej z nadleśnictwem w P.na czas określony do dnia 2021 roku. Powódka opuściła dom rodzinny, w którym zamieszkiwała przez okres 15 lat po zawarciu związku małżeńskiego, z powodu awantur do których dochodziło ze względu na trudne warunki mieszkaniowe. W domu tym oprócz powódki jej męża i trojki dzieci zamieszkiwali wówczas pozwany oraz rodzice stron - M.i K. S.. C. S.zachowywał się agresywnie wobec powódki i jej rodziny. Sąd ustalił ponadto, że od daty nabycia nieruchomości powódka ponosiła wszelkie opłaty związane z utrzymaniem domu tj. opłaty za energię elektryczną, wodę oraz za odprowadzanie ścieków, a także należności podatkowe. C. S.nigdy nie ponosił żadnych kosztów związanych z utrzymaniem domu. Gdy powódka, w czasie kiedy mieszkała w domu rodzinnym zdecydowała się powiększyć budynek mieszkalny poprzez podniesienie dachu i urządzenie pokoi na poddaszu, pozwany nie dołożył się do tych kosztów, twierdząc, że nigdy nie będzie w tym budynku mieszkał. Sąd ustalił, że w dniu 21 grudniu 2011 roku doszło do pożaru budynku mieszkalnego. Po tym zdarzeniu rodzice stron opuścili budynek, K. S.zamieszkał wspólnie z powódką i jej dziećmi w lokalu przy ul (...), natomiast matka zamieszkała u syna zamieszkałego w N.. W budynku pozostał jedynie pozwany C. S., który zamieszkuje w nim do chwili obecnej, zajmując cały budynek za wyjątkiem dwóch pokoi na parterze oraz pokój i kuchenkę na poddaszu a także przybudówkę na parterze budynku. Sąd ustalił, że po pożarze powódka przeprowadziła z własnych środków remont budynku mieszkalnego. Powódka jest po rozwodzie i po zakończeniu remontu budynku mieszkalnego ma zamiar zamieszkać w nim wspólnie ze swoimi dziećmi oraz rodzicami stron. Nadto ustalono, że pozwany od urodzenia zamieszkuje w budynku mieszkalnym przy ul (...)i aktualnie nie ponosi żadnych kosztów związanych z utrzymaniem domu. Od wielu lat jest on osobą bezrobotną, utrzymuje się jedynie z prac dorywczych. C. S.w przeszłości korzystał z pomocy finansowej swojej rodziny; ojca oraz braci. Strony postępowania są skonfliktowane.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany przed pożarem budynku zajmował jedno pomieszczenie na poddaszu, którego powierzchnia wraz z powierzchnią WC na parterze wynosiła 13,95 m2. Po pożarze budynku pozwany zajmuje do chwili obecnej pomieszczenia poddasza wraz z dawną kuchnią i powierzchnią WC - łącznie pomieszczenia o pow. 17,14 m2. Wyliczono wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z pomieszczeń zajmowanych przez pozwanego w budynku powódki za okres objęty pozwem, uzyskując kwoty: - 62,22 zł za 2010 r, (przy przyjęciu powierzchni 13,95 m 2), - 386,64 zł za 2011 r (przy przyjęciu powierzchni 13,95 m 2) oraz 406,20 zł za 2012 r (przy przyjęciu powierzchni 17,14 m 2). Ustaleń tych i wyliczeń Sąd dokonał na podstawie opinii biegłego A. G., dokumentów przedłożonych przez strony, zeznań świadka K. S. oraz zeznań stron postępowania.

W takim stanie faktycznym Sąd uwzględnił powództwo o eksmisję oraz o zapłatę. Sąd uznał, że pozwany C. S. nie posiada żadnego tytułu prawnego uprawniającego go do zamieszkania w budynku mieszkalnym położonym w P. przy ul (...). W szczególności nie łączy go z powódką B. Ł. stosunek najmu, a zamieszkuje w lokalu jedynie będąc domownikiem jego właściciela. Powołał się Sąd na poglądy doktryny podając, że zgodnie z nimi lokatorem w rozumieniu art. 2ust 1) Ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. nr 31 poz. 266 z późn. zmianami) jest zarówno najemca, podnajemca jak i członek spółdzielni używający lokalu na podstawie przysługującego mu spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego (zarówno w postaci prawa lokatorskiego, jak i własnościowego) osoba mająca służebność mieszkania, używająca lokalu mieszkalnego na podstawie użytkowania lub nieodpłatnego użyczenia, osoba korzystająca z lokalu jako dożywotnik, sublokator najemcy i każdy inny jego domownik, a zatem jego konkubina małoletnie i pełnoletnie dzieci oraz dalsi jego krewni i powinowaci. Sąd wskazał, że roszczenie powódki o wydanie nieruchomości znajduje oparcie w przepisie art. 222§1 k.c., zgodnie z którym właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba, że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Powódka jest właścicielką budynku mieszkalnego położonego w P. przy ul (...) i może skutecznie domagać się od pozwanego opróżnienia tego budynku mieszkalnego. Pozwanemu zaś nie przysługuje skuteczne uprawnienie do zamieszkania w budynku. Uznano, że podnoszony przez pozwanego w odpowiedzi na pozew zarzut zasiedzenia lokalu mieszkalnego w którym zamieszkuje od urodzenia jest bezskuteczny, ponieważ nie został on w żaden sposób udowodniony przez niego w trakcie prowadzonego postępowania.

Sąd podał, że wobec przepisu art.14 ust.3 Ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. nr 31 poz. 266 z późn. zmianami) zbadał z urzędu, czy zachodzą przesłanki do otrzymania przez pozwanego lokalu socjalnego. W efekcie Sąd uznał, że pozwanemu C. S. jako osobie bezrobotnej przysługuje prawo do otrzymania lokalu socjalnego, albowiem nie może zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany. Wobec tego Sąd nakazał wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu do czasu złożenia przez gminę oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.

Co do roszczenia o zapłatę Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 855,06 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z części pomieszczeń budynku należącego do powódki przyjmując iż w okresie od listopada 2010 roku do grudnia 2011 roku pozwany zajmował część budynku o powierzchni 13,95 m2, natomiast od stycznia do października 2012 roku zajmował część budynku o pow. 17,14 m 2. Powołał się przy tym Sąd na treść opinii biegłego zgodnie z którą za 2010 rok pozwany winien zapłacić powódce wynagrodzenie w kwocie 62,22 zł, za 2011 roku w kwocie 386,64 zł, natomiast za 2012 roku winien zapłacić wynagrodzenie w kwocie 406,20 zł. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania Sąd oparł na przepisie art. 102 k.p.c. i § 6 pkt 3 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163 poz. 1348 ze zm.).

Apelację od wyroku złożył pozwany, podając że jego ojciec dokonując darowizny cierpiał na udar mózgu i wnosząc o oddalenie powództwa o eksmisję. C. S. wskazywał w apelacji, że „zasiedział lokal, który zamieszkuje od urodzenia”. Podawał, że rodzice nie zabezpieczyli swoich interesów, nie pozostawili sobie służebności i istnieje ryzyko, że powódka wystąpi również o eksmisję rodziców stron (k.122). Apelację złożył również pełnomocnik pozwanego, popierając w całości apelację złożoną samodzielnie przez pozwanego jak też wnosząc o zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie powództwa w całości. Wnosił również o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego, ponieważ koszty te nie zostały pokryte.

W apelacji podniesiono zarzut naruszenia przepisu art. 5 k.c., w szczególności przy zasądzeniu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Podawano również, że Sąd I instancji nieprawidłowo przyjął, iż pozwany nie posiada żadnego tytułu prawnego do zamieszkiwania w budynku mieszkalnym w P.przy ul. (...), w szczególności nie łączy go z powódką umowa najmu. Pozwany w toku postępowania podnosił, że K. S., jego ojciec pozwolił mu na zamieszkiwanie w budynku – zatem doszło do zawarcia ustnej umowy użyczenia, czego powódka w toku sprawy nie zakwestionowała. Wobec powyższego pozwany posiada tytuł prawny do zamieszkiwania, umowa użyczenia może być przecież zawarta w formie ustnej a nawet per facta concludentia. Na wypadek gdyby Sąd odwoławczy uznał, że do zawarcia umowy użyczenia nie doszło, lub też powódka ją skutecznie rozwiązała, pełnomocnik pozwanego powołał się na przepis art. 5 k.c. podając, że powódka nadużywa swojego prawa podmiotowego w szczególności żądając zapłaty od pozwanego. Skoro bowiem, jak wynika z opinii biegłego A. G. wszystkie pomieszczenia usytuowane na poddaszu i zajmowane przez pozwanego nie nadają się do zamieszkania ze względu na zły stan techniczny, to brak jest podstaw do obciążenia pozwanego jakimikolwiek należnościami (k.133)

Odpowiedź na apelację została złożona powódkę, która domagała się oddalenia apelacji w całości i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.

Powódka wskazywała, że zarzuty podniesione w apelacji są zupełnie bezpodstawne. Zarówno zarzut zasiedzenia jak i twierdzenia pozwanego jakoby umowa darowizny była nieważna nie znajdują żadnych podstaw. Również zarzut nadużycia prawa podmiotowego przez powódkę jest bezzasadny. Powódka z uwagi na postawę pozwanego który wykorzystuje sytuację nie może przystąpić do robót budowlanych. Nigdy nie została zawarta ustna umowa użyczenia, powódka nigdy pozwanemu nie pozwalała na bezpłatne używanie pomieszczeń. Pozwany nigdy nie był domownikiem powódki, nie pozostawał z nią we wspólnym gospodarstwie domowym i nie przysługuje mu prawo do korzystania z nieruchomości w całości ani w części (k.138-140).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika pozwanego okazała się częściowo uzasadniona i doprowadziła do zmiany orzeczenia Sądu Rejonowego w zakresie żądania powódki o zapłatę.

W pierwszym rzędzie należy podkreślić, że wyrok Sądu Rejonowego w Nowym Sączu –VII Zamiejscowego Wydziału Cywilnego w M. w pkt. I i II jest prawidłowy, a zarzuty apelacji dotyczące powództwa o eksmisję są bezzasadne. Zasadne natomiast okazały się zarzuty podniesione w apelacji a dotyczące powództwa o zapłatę.

Sąd Rejonowy wyjaśnił okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Ustalenia te Sąd Okręgowy akceptuje w całości i przyjmuje za własne. Sąd Okręgowy na podstawie dowodów przeprowadzonych przed Sądem I instancji ustalił dodatkowo co następuje:

K. S., ojciec stron postępowania przed dokonaniem darowizny na rzecz powódki, tj. przed dniem 11 października 2012 roku ponosił wszelkie koszty utrzymania nieruchomości, nie żądając by pozwany partycypował w tych kosztach. Początkowo planował przekazać nieruchomość synowi C. S., chciał bowiem by syn zamieszkiwał w budynku, licząc na jego pomoc, na to że zajmie się on rodzicami. Uzgodnienia rodzinne były takie, że pozwany zamieszkiwał nie będąc zobowiązanym do opłacania kosztów utrzymania nieruchomości ani też kosztów zamieszkiwania. Po otrzymaniu darowizny od ojca powódka nie rozmawiała z pozwanym na temat dalszego jego zamieszkiwania i nie wzywała go do opuszczenia budynku. Do czasu złożenia na rozprawie w dniu 7 listopada 2012 roku pisma procesowego wraz z żądaniem zapłaty kwoty 4.600 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z nieruchomości powódka nie żądała od niego zapłaty za korzystanie z nieruchomości, nie żądała również partycypacji w kosztach utrzymania.

(Dowód: zeznania świadka K. S., k.68v-69, zeznania pozwanej, k.113v-114).

Odnosząc się do zarzutów apelacji, stwierdzić trzeba, że zarzuty odnoszące się do rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w przedmiocie eksmisji są bezzasadne. Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska Sądu I instancji, jakoby pozwany zamieszkiwał w lokalu jako domownik K. S. i nie łączyła go z właścicielem umowa użyczenia. Z zeznań świadka K. S. jak też stron postępowania wynika bowiem, że C. S. zamieszkiwał w domu za zezwoleniem rodziców, przy czym na podstawie porozumienia z ojcem nie ponosił żadnych kosztów utrzymania nieruchomości (k.68-69). Z ustaleń rodzinnych wynikało, że może on zamieszkiwać w budynku na takich właśnie zasadach. Stosunek prawny jaki łączył C. S. z K. S. miał charakter umowy użyczenia. Taki sam stosunek łączył powódkę z bratem. B. Ł. po zawarciu umowy darowizny, jak sama podawała nie zmieniła ustaleń co do warunków zamieszkiwania brata (k.114). Należy uznać, że dopiero złożenie pozwu o eksmisję stanowi wypowiedzenie umowy. Pozwany, który na podstawie ustaleń poczynionych z ojcem mógł zamieszkiwać bezpłatnie w budynku utracił uprawnienie do zajmowania tego budynku z uwagi właśnie na żądanie powódki objęte pozwem z dnia 20 kwietnia 2012 roku. Zatem słusznie Sąd Rejonowy uznał, że pozwany nie posiada żadnego uprawnienia do zamieszkiwania w budynku. Słusznie również uznano, że zarzut zasiedzenia podniesiony w odpowiedzi na pozew jest bezskuteczny.

Należy podkreślić, że z przeprowadzonych w sprawie dowodów w żadnym razie nie wynika, by pozwany był samoistnym posiadaczem nieruchomości. Z zeznań K. S. jak też powódki i pozwanego wynika, że C. S. zamieszkiwał w budynku należącym do ojca za jego aprobatą. Wszystkie czynności związane z utrzymaniem nieruchomości dokonywane były przez jej właściciela. Sam pozwany musiał uznawać ojca za właściciela nieruchomości, skoro wskazywał, że „jest to dom rodzinny”, przedkładał również testamenty ojca dotyczące budynku uznając tym samym uprawnienia ojca do rozporządzania tym majątkiem (k.70 i k.114v). Zatem C. S. mieszkając w domu należącym do ojca a potem siostry nigdy nie uważał się za posiadacza samoistnego a podnoszony zarzut zasiedzenia jest zupełnie niezrozumiały. Podobnie niezasadne są pozostałe zarzuty złożone w apelacji. I tak nie ma żadnego znaczenia fakt niepozostawienia dla siebie przez K. S. służebności mieszkania w umowie darowizny. Również zarzuty nieważności tej umowy są bezzasadne. Chybiony jest także zarzut nadużycia prawa przez powódkę. Skoro B. Ł. jest właścicielem nieruchomości, to może skutecznie domagać się opuszczenia jej przez pozwanego jak również zapłaty za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

Co do apelacji w przedmiocie zasądzenia od pozwanego kwoty 855,06 zł tytułem zapłaty za bezumowne korzystanie z nieruchomości, to okazała się ona zasadna. Trzeba podkreślić, że powódka przed dniem 7 listopada 2012 roku nie żądała zapłaty od pozwanego, a przed wniesieniem pozwu o eksmisję nie domagała się również opuszczenia przez niego budynku. Należy uznać, że skoro powódka przyznawała, że nie żądała wcześniej od brata zapłaty za mieszkanie a nawet pokrycia części kosztów związanych z utrzymaniem nieruchomości to nie doszło do zmiany charakteru umowy i strony łączyła umowa bezpłatnego użyczenia. Podkreślić trzeba również, że częściowo koszty utrzymania budynku ponosił w toku postępowania ojciec stron (k.69). Zatem w ocenie Sądu Okręgowego powódka nie może się domagać od pozwanego zapłaty za okres od listopada 2010 roku do października 2012 roku.

Z tych przyczyn Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok jedynie co do punktu III - oddalając żądanie zapłaty. W pozostałym zakresie zaś apelację oddalił jako bezzasadną. Sąd Okręgowy przyznał od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. Ś. kwotę 184,50 zł brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym. Oddalono wniosek powódki o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, mając na uwadze przepis art. 100 k.p.c. Apelacja pozwanego doprowadziła bowiem do częściowej zmiany zaskarżonego orzeczenia i oddalenia żądania pozwu w przedmiocie zapłaty, dlatego Sąd rozdzielił koszty postępowania, mając na uwadze wynik sprawy.