Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XII C 1825/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

P., dnia 30 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Hanna Flisikowska

Protokolant: Starszy sekretarz sądowy Anna Krzemińska

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2017 r. w Poznaniu

sprawy z powództwa J. L. (1)

przeciwko Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  Powództwo oddala w całości.

2.  Kosztami procesu obciąża w całości powoda, przy czym szczegółowe ich wyliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu.

/-/H. F.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 04 września 2015 roku powód J. L. (1), reprezentowany przez fachowego pełnomocnika wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 80.900,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 26 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych (k.1-2).

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że zawarł z pozwaną spółką umowę ubezpieczenia Autocasco (AC), na mocy której objęto ochroną ubezpieczeniową m.in. zdarzenie kradzieży pojazdu marki H. (...), o numerze VIN (...) i o numerze rejestracyjnym (...). Zdaniem powoda przedmiotowy pojazd został wyceniony przez eksperta na kwotę 80.900,00zł. Powód podał, że w dniu 11 marca 2014 roku doszło do kradzieży w/w pojazdu, a zatem w okresie ochrony ubezpieczeniowej, albowiem w umowie ubezpieczenia przewidziano okres ubezpieczenia od 19 lutego 2014 roku do 18 lutego 2015 roku. Postępowanie karne w sprawie kradzieży pojazdu zostało umorzone. Powód podał, że zgodnie z § 16 ust. 1 ogólnych warunków ubezpieczenia w przypadku utraty pojazdu w skutek kradzieży, pozwany ustala wysokość odszkodowania w kwocie odpowiadającej sumie ubezpieczenia. Powód podał, że pozwana spółka odmówiła mu wypłaty odszkodowania, wskazując, iż z jej ustaleń wynika, że umowa kupna – sprzedaży przedmiotowego pojazdu zawiera nieprawdziwe dane i z uwagi na powyższe powód nie jest właścicielem pojazdu. Zgodnie bowiem z § 4 ust. 1 pkt 15 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia AC Komfort z dnia 1 stycznia 2014r., spółka nie odpowiada za szkody powstałe w pojeździe stanowiącym własność innej osoby niż wymienionej w dokumencie ubezpieczenia (k.2-3).

W odpowiedzi na pozew w dnia 12 października 2015 roku pozwana spółka, reprezentowana przez fachowego pomocnika wniosła o oddalenia powództwa w całości oraz o zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł (k. 52).

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwana spółka zakwestionowała żądanie pozwu co do zasady. Zdaniem pozwanego nie jest on, zgodnie z postanowieniami Ogólnych Warunków Ubezpieczenia zobowiązany do wypłaty odszkodowania, gdyż w jego opinii powód nie nabył skutecznie własności przedmiotowego pojazdu. Pozwany wskazał, że z ustaleń poczynionych w toku postępowania likwidacyjnego wynika, że załączona do pozwu umowa sprzedaży zawarta w dniu 30.12.2013 roku została sfałszowana. Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez pozwanego od pracownika K. Automobile e.K, przedmiotowy pojazd został w dniu 16.10.2013r. sprzedany innej osobie i zarejestrowany na terenie Niemiec. Pozwany podał nadto, że niemieckie dokumenty przedłożone przez powoda w celu jego rejestracji na terenie Polski nie zostały wystawione przez wskazany w nich podmiot (Urząd (...) w G.) i są fałszywe. Pozwany zakwestionował twierdzenie powoda, iż dowód nabycia przez powoda własności samochodu stanowi wydany na terenie Polski dowód rejestracyjny samochodu wydany przez Starostę (...). W opinii pozwanego postępowanie powoda nie może być także uznane za działanie w dobrej wierze, gdyż powód nie zachował przy nabyciu pojazdu należytej ostrożności, nie upewniając się w sposób należyty zarówno co do danych osoby przekazującej mu samochód, jak też do tego czy podmiot uwidoczniony w dokumentach pojazdu jako jego właściciel rzeczywiście upoważnił tę osobę do jego przekazania powodowi. Pozwany wskazał również, że ubezpieczyciel w ramach umowy autocasco udziela ochrony i dokonuje zapłaty w przypadku zaistnienia konkretnych zdarzeń - wypadku ubezpieczeniowego, wśród których wymieniona jest kradzież. W opinii pozwanego, powód nie wykazał w jakikolwiek sposób, że zaistniało zdarzenie będące w świetle Ogólnych Warunków Umowy Autocasco wypadkiem ubezpieczeniowym, gdyż nie przedłożył on dokumentu lub innego dowodu pozwalającego przyjąć, że do utraty samochodu doszło wskutek kradzieży, kradzieży z włamaniem czy rozboju. Nadto pozwany dodał, że zgodnie z przeprowadzonymi na jego zlecenie badaniami z opinii z dziedziny mechanoskopii, przedłożone przez powoda kluczyki nie są kluczami oryginalnymi, mimo iż w toku zawierania umowy ubezpieczenia pojazdu z pozwanym powód podał, iż znajduje się w posiadaniu oryginalnych kluczyków do samochodu (k.52-56).

Na dalszym etapie postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W listopadzie 2013 roku powód J. L. (1) nabył samochód marki H. (...), o numerze VIN (...) na giełdzie samochodowej w L.. W sprzedaży pojazdu pośredniczył mężczyzna pochodzenia polskiego, który dostarczył powodowi umowę kupna - sprzedaży w języku niemieckim. W umowie sprzedający został określony jako K. Automobile e. (...), a cenę pojazdu ustalono na kwotę 15.000 euro. Powyższa umowa w momencie dostarczenia jej powodowi była już podpisana przez sprzedającego oraz opatrzona datą na dzień 30 października 2013 roku. Na giełdzie w L. powód zapłacił pośrednikowi kwotę 7.500 zł, natomiast pozostałą brakującą kwotę w wysokości 7.500 zł wraz z kwotą 2.000 zł tytułem kosztów sprowadzenia samochodu z Niemiec, w swoim domu położonym w M., gdzie również podpisał ww. umowę kupna - sprzedaży. Pośrednik dostarczył powodowi wraz z pojazdem dwie pary kluczyków, a następnie odkręcił niemieckie tablice rejestracyjne. Na giełdzie nie było punktu kontrolowania danych pojazdu, legalności jego pochodzenia, zgodności z marką czy numerami VIN i powód tych danych w ogóle nie sprawdzał. Dane pośrednika powód zapisał na kartce, które pozostawił w schowku skradzionego później pojazdu.

Dowód: zeznania powoda ( k. 199 -201, 590 – 593 ), dokumenty zgromadzone w aktach Prokuratury (...), w tym: protokół z przesłuchania świadka J. L. (1) z dnia 21.03.2014r. oraz z dnia 28.05.2014 (k. 28-29, 134-135), protokół z wywiadu przeprowadzanego z J. L. (1) w ramach cz ynności wyjaśniających ( k. 73 ) , zeznania świadka W. W. (1) (k.231), zaświadczenie kierownika giełdy (k. 217)

Procedurę rejestracji samochodu powód przeprowadził za pośrednictwem A. U., prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą P.H.U. (...), zajmującej się przygotowywaniem dokumentów niezbędnych do rejestracji pojazdów w kraju i za granicą. Powód dostarczył A. U. (1) dokumenty niezbędne do rejestracji pojazdu, w tym ww. umowę kupna - sprzedaży z dnia 30 października 2014r. oraz kopię niemieckiego dowodu rejestracyjnego. Ta pracownica nie zajmuje się weryfikacją prawdziwości dokumentów składanych przez swoich klientów, a jedynie pośredniczy w prawidłowym dostarczeniu wszystkich dokumentów niezbędnych do rejestracji pojazdów do Wydziału Komunikacji i (...).

Dowód: wpis z (...) ( k. 98 ) , wydruk „rejestrowanie samochodu w W. (k. 97- 99 ) , zeznania świadka A. U. (k.232,234), pełnomocnictwo z dnia 8 listopada 2013r. udzielone przez powoda A. U. (2) ( k. 144 ) , dokumenty w aktach sprawy Prokuratury Rejonowej, sygn.(...)– protokół z przesłuchania świadka A. U. ( k. 137-138 ) wni osek o czasową rejestrację pojazdu – ( k. 141 )

Decyzją nr (...).1. (...).2013.JJ z dnia 14 listopada 2013 roku Starosta (...) czasowo zarejestrował przedmiotowy pojazd, wydając pozwolenie czasowe o serii i numerze (...) oraz tablice rejestracyjne o numerze (...).

Decyzją nr (...).1. (...).2013.JK z dnia 20 listopada 2013 roku Starosta (...) czasowo zarejestrował przedmiotowy pojazd, wydając dowód rejestracyjny o serii i numerze (...), tablicach rejestracyjnych o numerze (...) oraz znaku legalizacyjnym o numerze (...).

Decyzją nr (...).1. (...).2013.EL z dnia 13 grudnia 2013 roku Starosta (...) zarejestrował przedmiotowy pojazd, wydając dowód rejestracyjny o serii i numerze (...), tablicach rejestracyjnych o numerze (...) oraz znaku legalizacyjnym o numerze (...).

Dowód : decyzja Starosty (...) z dnia 14 listopada 2013 roku ( k.140 ) , decyzja Starosty (...) go z dnia 20 listopada 2013r. ( k.127 ) , decyzja Starosty (...) ego z dnia 13 grudnia 2013 rok u ( k.118 ) , kserokopia dowodu rejestracyjnego samochodu ( k.18-19 ) , dokumenty „karta informacyjna pojazdu”( k. 117,125-126, 138 – 139), kserokopie d okumentu „pozwolenie czasowe” ( k.119, 129 )

W dniu 19 lutego 2014 roku powód zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia Autocasco dotyczącą przedmiotowego pojazdu, potwierdzoną polisą o nr (...) wraz z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia (...) ( (...)), zwanymi dalej Ogólnymi Warunkami z dnia 1 stycznia 2014.

Bezsporne, nadto dowód: wni osek – polisa nr (...) ( k. 8-9 ), Ogólne Warunki Ubezpieczenia (...)( (...))( k.10 – 13 )

Powyższa polisa została wystawiona przez agenta ubezpieczeniowego, I. M., pracownika (...) Sp. z o.o. S. M., która to spółka zajmuje się sprzedażą ubezpieczeń, m.in komunikacyjnych i współpracuje z pozwaną spółką. I. M. wystawiła przedmiotową polisę na polecenie menadżera sprzedaży (...) Sp. z o.o. S. M., Z. K., który dostarczył jej dane powoda potrzebne do wystawienia polisy. Powód nie był obecny w trakcie wystawiania przedmiotowej polisy, która nie była również wtedy jeszcze przez niego podpisana. Następnie wystawioną polisę I. M. przekazała Z. K..

Ofertę zawarcia powyższej polisy dla powoda, wraz z danymi osobowymi powoda koniecznymi do jej wystawienia dostarczył Z. K. agent ubezpieczeniowy P. K.. Wystawioną przez I. M. polisę, Z. K. przekazał P. K.. Po jakimiś czasie, P. K. przywiózł Z. K. podpisaną przez powoda polisę wraz z dokumentacją zdjęciową pojazdu.

Dowód: zeznania świadka I. M. ( k.454 - 455, 457 ) , ze znania świadka Z. K. ( k.492 -493, k.495), pismo (...) Sp. z o.o. S. M. wski z dnia 22 kwietnia 2016r. (k.252)

W listopadzie 2013 roku powód dokonał badania stanu technicznego przedmiotowego samochodu u diagnosty K. W.. Podczas badania K. W. nie zauważył śladów przebijania numeru identyfikacyjnego VIN.

Dowód: zeznania świadka K. W. – k.232, 234, zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu ( k. 130- 131), dokument identyfikacyjny pojazdu (k. 132)

W dniu 11 marca 2014r. około godziny 9:30-10:00 powód zaparkował przedmiotowy pojazd na niestrzeżonym parkingu przy ul. (...) w S.. Następnie, powód udał się na zakupy do sklepu (...). Po powrocie z zakupów kiedy okazało się, że pojazd zniknął powód około godziny 10:40 powiadomił Policję. W związku z powyższym, w dniu 13 marca Komenda Powiatowa Policji we W. wszczęła postępowanie w sprawie, toczące się pod sygn. akt (...)

Dochodzenie w powyżej sprawie prowadzone było przez W. W. (1). W trakcie postępowania przygotowawczego Policja ustaliła, że samochód który powód nabył w L., został sprowadzony z terenu Niemiec i przekroczył granicę na innych numerach rejestracyjnych. Policja stwierdziła także, że dokumenty przedłożone przez powoda do rejestracji pojazdu zostały sfałszowane, oraz że kluczyki od pojazdu nie są oryginalne. W trakcie postępowania Policja na podstawie monitoringu ustaliła także, że osoba która dokonała ewentualnej kradzieży otworzyła przedmiotowy samochód z łatwością i niezwłocznie po jego otwarciu odjechała.

Postanowieniem z dnia 10 czerwca 2014r., zatwierdzonym przez Prokuraturę Rejonową we Wschowie 13 czerwca 2014 umorzono postępowanie w sprawie kradzieży przedmiotowego pojazdu.

Dowód: zeznania św iadka W. W. (1) ( k. 231, 234 ), dokumenty zgromadzone w aktach Prokuratury Ds 370/14, w tym: postano wienie o wszczęciu dochodzenia ( k. 18), protokoły z prz esłuchania świadków : J. L. (2) (k.28-29, 34-135) P. P. (k.24), S. C. (k. 22), postano wienie o umorzeniu dochodzenia (k. 144) prot okół eksperymentu procesowego (k.43)

W dniu 25 marca 2014 roku powód zgłosił stratę przedmiotowego samochodu pozwanemu, w następstwie czego spółka wszczęła postępowanie likwidacyjne celem wyjaśnienia sprawy. Pozwany zlecił przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego oraz dokonanie ustaleń w tej sprawie firmie (...) in (...) A. U. (3). Wyżej wskazana firma zajmuje się badaniem historii danego pojazdu od czasu jego produkcji do przekroczenia granicy i sprowadzenia go do Polski, a także weryfikacją dokumentacji pojazdów sprowadzonych z zagranicy. Czynności w ramach postępowania wyjaśniającego wykonywała A. U. (3). Wraz ze zleceniem przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego pozwany przesłał A. U. (3) kopię umowy kupna sprzedaży z dnia 30 października 2013 roku oraz kopię niemieckiego dowodu rejestracyjnego.

Dowód: dokument „zgłoszenie szkody komunikacyjnej z ubezpieczenia AC/KR/ C ( k. 75 – 76 ) , kserokopia niemi eckiego dowodu rejestracyjnego ( k.65-67 ), zeznania świadka A. i K.U. ( k.327-328 )

W trakcie postępowania wyjaśniającego A. U. (3) przesłała do Departamentu Ruchu Drogowego w G. kopię niemieckiego dowodu rejestracyjnego wraz z zapytaniem czy przedmiotowy pojazd był rejestrowany na terenie Niemiec. Wiadomością e - mail z dnia 8 maja 2014r. Departament poinformował ją, że nigdy nie wystawił ww. niemieckiego dowodu rejestracyjnego ani karty pojazdu, a także poprosił o zgłoszenie tego faktu na Policji w Polsce. Następnie Departament Ruchu Drogowego w G. powiadomił o zaistniałej sytuacji Federalny Urząd ds. Ruchu Drogowego, będący instytucją nadrzędną dla pojazdów w Niemczech, który z kolei przekazał A. U. (3) informację, że przesłane kopie niemieckiego dowodu rejestracyjnego są fałszywe. Przedmiotowy pojazd został zarejestrowany w Niemczech w innym wydziale komunikacji i na innej rejestracji – RUG- (...).

Dowód: zeznania świadka A. U. (3) ( k. 327 – 328 ), wydruk e- maila z dnia 8 maja 2017 wraz z tłumaczeniem ( k. 70, 165 )

A. U. (3) przesyłając kopię umowy kupna - sprzedaży z dnia 30 października 2013 roku zwróciła się z zapytaniem do K. Automobile e. (...). czy sprzedali przedmiotowy pojazd powodowi. W odpowiedzi autokomis poinformował kobietę, że przedmiotowy pojazd został przez nich sprzedany w dniu 16 października 2013 S. K., obywatelowi Niemiec. Samochód został również zarejestrowany przez S. K. w Niemczech.

Dowód: zeznania świad ka A. U. (4) (k.327 -328), wydruk e- maila z dnia 29 kwietnia 2014 roku wr az z tłumaczeniem ( k.69, 164, 185- 186 )

O powyższych ustaleniach postępowania wyjaśniającego A. U. (5) poinformowała pozwanego wiadomością e-mail, załączając powyższe wiadomości od wydziału komunikacji w G. oraz od firmy (...), a także przesyłając listownie raport z postępowania wyjaśniającego.

Dowód: zeznania świadka A. (...) K.U. (k.327 -328), wydruk e-maila z d nia 8 maja wraz z załącznikami ( k.68-70), raport z postępowania wyjaśniającego ( k. 71-73 )

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany zabezpieczył od powoda dwie pary kluczy od przedmiotowego pojazdu oraz przekazał je biegłemu z dziedziny mechanoskopii – M. P. celem, wykonania ekspertyzy. W wyniku przeprowadzonych badań biegły stwierdził, że klucze nie są oryginalnymi kluczami od przedmiotowego pojazdu i zostały dorobione pozafabrycznie.

Dowód: opinia wydana na podstawie ekspertyzy kryminalistycznej z zakresu badań identyfikacji kluczy ( k.77-85 ), raport z postępowania wyjaśniającego (k.71-72)

Na skutek przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego, pozwany wydał w dniu 5 czerwca 2014 roku decyzję odmawiającą wypłaty odszkodowania powodowi.

Pismem z dnia 8 lipca 2014 roku pełnomocnik powoda wniósł o weryfikację wyżej wskazanej decyzji pozwanego z dnia 5 czerwca 2014 roku i wypłatę powodowi kwoty przysługującej mu z tytułu łączącej strony przedmiotowej umowy ubezpieczenia w terminie do 21 lipca 2014 roku. W piśmie z dnia 29 sierpnia 2014 roku pozwana wskazała, że nie znajduje podstaw do zmiany swojego stanowisko w sprawie wypłaty odszkodowania.

Pismem z dnia 24 października 2014 roku pełnomocnik powoda wezwał pozwanego do zapłaty stosownego odszkodowania w całości, w termie 7 dni od dnia otrzymania pisma. W piśmie z dnia 15 stycznia 2015 roku skierowanym do Sądu Rejonowego Poznań - Grunwald i Jeżyce w Poznaniu, pełnomocnik powoda wezwał o zawezwanie do próby ugodowej pozwanego oraz o zapłatę kwoty 80.900,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania AC wynikającej z przedmiotowej umowy ubezpieczenia. W piśmie z dnia 26 czerwca 2016 roku pozwany wskazał, że nie znajduje podstaw do zawarcia z pozwanym ugody w jakimkolwiek zakresie, w pełni podtrzymując swoje stanowisko w sprawie przedstawione w toku postępowania likwidacyjnego.

Dowód: pisma pozwanego z dnia 5 czerwca 2014r ( k. 2 8), raport z postępowania wyjaśniającego ( k. 71-72), pismo pełnomocnika po woda z dnia 8 lipca 2014 roku – ( k.29-30 ) , pismo pozwanej z dnia 29 sierpnia 2014 roku ( k.31 ) , wniosek pełnomocnika powoda z dnia 24 października 2014 roku (k. 32-34 ) , pismo – zawezwanie do próby ugodowej (k. 35-37), zawiadomienie o posiedzeniu Sądu z dnia 8 czerwca 2015 roku (k. 39), pismo – odpowiedź przeciwnika wniosku na zawezwanie do próby ugo dowej ( k. 40 )

W dnia 13 lutego 2015 roku Starosta (...) wydał decyzję o numerze (...) o uchyleniu i odmowie rejestracji przedmiotowego pojazdu z powodu podrobionych niemieckich dowodów rejestracyjnych.

Dowód: pismo Starosty (...) z dnia 2 listopada 2015 roku ( k. 116 )

W następstwie zapytania Sądu Okręgowego, pismem z dnia 3 grudnia 2015 roku Autokomis (...) e.K wskazał, iż przedmiotowy pojazd został w dniu 30 września 2013 roku sprzedany S. K..

Dowód: korespondencja Sądu Okręgowego w Poznaniu z Autokomisem (...) e.K , w tym pismo z dnia 3 grudnia 2015 wraz z tłumaczeniem ( k. 383- 388, 390-393 ) pismo z dnia 19 kwietnia 2016 roku wraz z tłumaczeniem ( k. 340 -341 )

Pismem z dnia 30 maja 2016r. Departament Ruchu Drogowego w G., odpowiadając na wcześniejsze zapytanie, poinformował Sąd Okręgowy w Poznaniu, że w okresie od 12 września 2013 roku do 2 sierpnia 2013 roku przedmiotowy pojazd był w okręgu G. zarejestrowany na innego właściciela niż powód, oraz że aktualnie, od dnia 15 października 2013 roku samochód zarejestrowany jest pod numerem rejestracyjnym (...).

Dowód: korespondencja Sądu Okręgowego w Poznaniu z Departamentu Ruchu drogowego w G. (k. 342-343, 389)

Na rozprawie w dniu 11 maja 2017r. powód sam spontanicznie oświadczył, że 20 lat temu by karany za paserstwo. Powód wskazał, że zakupił maszynę rolniczą, która pochodziła z kradzieży. Skazanie uległo zatarciu z mocy prawa.

Dowód : zeznania powoda ( k. 591 )

Wartość rynkowa przedmiotowego pojazdu w stanie nieuszkodzonym na rynku polskim na dzień 11 marca 2017 roku wynosiła 64.900 zł brutto, natomiast na dzień 26 października 2016 roku wynosiła około 50.500zł.

Dowód: opinia biegłęgo dr inż. M. C. (k. 475 -487), opinia uzupełniająca biegłego dr. inż. M. C. ( k.507- 519 )

Klucze od przedmiotowego samochodu, które powód dostał od mężczyzny pośredniczącego w sprzedaży pojazdu i które następnie zostały zabezpieczone przez pozwaną są nieoryginalne i zostały wykonane pozafabrycznie. W pamięci układów elektronicznych kluczy nie odczytano danych identyfikacyjno - eksploatacyjnych kluczy oraz nie ustalono numeru nadwozia pojazdu, do którego fabrycznie zostały przypisane, jak również nie odczytano danych odnoszących się do ostatniej aktualizacji kluczy w pojeździe. Układy pamięci przedmiotowych kluczy nie zapisują i nie przechowują tego typu danych.

Dowód: opinia biegłego mgr. I.. J. Ł. (1) ( k. 574-581 )

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej powołanych dowodów.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka A. U. (3). W ocenie Sądu, zeznania świadka są spójne, logicznie oraz znajdują potwierdzenie w dokumentach zgormadzonych w aktach sprawy. Świadek dostarczyła Sądowi rzetelnych informacji dotyczących prowadzonego przez nią postępowania wyjaśniającego, zleconego przez pozwaną, w trakcie których podjęto wiadomości mające istotne znaczenia dla ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Przede wszystkim Sąd dał wiarę zeznaniom świadka, iż przedmiotowy samochód został zarejestrowany w Niemczech na innego właściciela oraz że został sprzedany przez autokomis (...) e.K innej osobie. Powyższe informacje znajdują potwierdzenie nie tylko w dokumentach w postaci wiadomości e-mail otrzymanych od niemieckiego wydziału komunikacji i autokomisu przedstawionych przez świadka, ale również w wiadomościach przesłanych przez powyższe podmioty bezpośrednio do tutejszego Sądu.

Sąd dał wiarę zeznaniom ś wiadka A. U., były one logiczne, spójne i szczere, jednakże okoliczność, iż świadek pośredniczyła w rejestracji pojazdu powoda nie miała istotnego znaczenia w przedmiotowej sprawie, gdyż do jej kompetencji nie należy weryfikacja wiarygodności dokumentów składanych do urzędów komunikacji celem rejestracji pojazdów.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków I. M. oraz Z. K.. W ocenie Sądu zeznania świadków były szczere, spójne oraz wzajemnie ze sobą korespondowały. Zeznania świadków potwierdziły prawidłowości w zawarciu umowy ubezpieczenia powoda z pozwaną oraz nie wykazały, że pozwana mogła mieć jakąkolwiek świadomość możliwości nabycia przez powoda kradzionego pojazdu jeszcze przed wszczęciem postępowania likwidacyjnego.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka W. W. (1) . Świadek będący funkcjonariuszem Policji prowadził dochodzenie w sprawie kradzieży przedmiotowego pojazdu w marcu 2014 roku. Zeznania świadka były spójne, logiczne oraz korespondowały z dokumentami znajdującymi się w aktach sprawy oraz z aktami dochodzenia o sygnaturze (...). W ocenie Sądu zeznania świadka potwierdziły wątpliwości co do prawidłowości nabycia pojazdu przez powoda na giełdzie samochodowej, wykazały że samochód przekroczył granicę Polski na innych tablicach rejestracyjnych oraz że był on już wcześniej zarejestrowany na obywatela Niemiec.

Sąd nadał przymiot wiarygodności zeznaniom świadka A. G. (1) . Sąd uznał zeznania świadka za szczere oraz spójne. Świadek potwierdził, wykazując przy tym niewiarygodność w zeznaniach powoda, że na giełdzie samochodowej w L. nie istnieje możliwość sprawdzenia legalności samochodów oraz dokumentów ich dotyczących.

Za wiarygodne, jednakże niemające większego znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie Sąd uznał zeznania świadka K. W.. Świadek zeznał, że nie zauważył aby w przedmiotowym pojeździe śladów przebijania numeru VIN. Sąd przyjął, iż te zeznania świadka są wiarygodne, jednakże w świetle innych przedstawionych dowodów uznał, iż przedmiotowy samochód przed nabyciem go przez powoda był kradziony.

Za niewiarygodne w bardzo dużej części niezgodnej z ustalonym przez Sąd stanem faktycznym Sąd uznał zeznania powoda. W ocenie Sądu zeznania powoda były nieprawdziwie, niespójne oraz wewnętrznie sprzeczne. Świadczy o tym choćby niezgodność zeznań powoda na rozprawie w dniu 4 lutego 2016r. z jego zeznaniami na rozprawie w dniu 11 maja 2017r. Powód między innymi zeznał, że podpisując umowę z pośrednikiem od którego nabył samochód, nie znał języka niemieckiego, natomiast na rozprawie w dniu 11 maja twierdził, że nie pamięta czy tę umowę czytał i czy rozumiał jej treść. Sprzeczność zeznań powoda potwierdzają także jego słowa, iż na giełdzie samochodowej w L. weryfikacji dokumentów pojazdu dokonywało dwóch mężczyzn („ na giełdzie gdzie kupowałem samochód jest takie stanowisko do sprawdzania samochodu, było tam 2 młodych chłopaków (...) pokazałem im te dwa briefy i oni popatrzyli i powiedzieli że są dobre” – k. 591), jednakże na rozprawie w dniu 4 lutego 2016 powód wskazał, iż był nim jeden mężczyzna („Gościu w budce obejrzał dokumenty, powiedział wszystko dobrze” – k.199). Te twierdzenia powoda Sąd uznał za całkowicie niewiarygodne również dlatego, że stoją one w sprzeczności z zeznaniami świadka A. G. (1), który jako kierownik giełdy zeznał, że na giełdzie samochodowej w L. nie istnieje możliwość sprawdzenia legalności samochodów oraz dokumentów ich dotyczących co potwierdza jego zaświadczenie k. 217.

Na niewiarygodność zeznań powoda wskazują także jego twierdzenia, iż kupił samochód w listopadzie 2013 roku, wskazując że nie pamięta konkretnej daty podpisania umowy kupna sprzedaży. Zeznania powoda są niezgodne z dokumentami zgormadzonymi w aktach sprawy – z protokołem z wywiadu przeprowadzonego z powodem w ramach czynności wyjaśniających w trakcie postępowania likwidacyjnego, podczas których powód wskazał, iż kupił samochód w dniu 30 października 2013 roku. (k.73)

Sąd dał wiarę zeznaniom powoda dotyczącym nabycia przedmiotowego samochodu na giełdzie w L. od pośrednika, podpisania umowy w języku niemieckim praktycznie bez dokładnego zrozumienia, zapłaty połowy ceny za samochód rzez powoda pośrednikowi na giełdzie, a drugiej w domu powoda. Zeznania powoda – w tym zakresie – są spójne oraz znajdują potwierdzenia w aktach sprawy dochodzenia. W ocenie Sądu, powód jednakże poprzez te zeznania potwierdził, iż nabył samochód nie zachowując elementarnej ostrożności co do ustalenia legalności pochodzenia samochodu. Zdaniem Sądu powód wykazał, że dokonał zakupu przedmiotowego samochodu nie mając pełnej wiedzy co do danych osoby pośredniczącej w umowie kupna-sprzedaży, jak też do okoliczności czy podmiot uwidoczniony na umowie był właścicielem samochodu oraz czy upoważnił pośrednika do sprzedaży samochodu. W ocenie Sądu powód w swoich zeznaniach sam dowiódł, iż nie zachował należytej staranności w trakcie podpisywania ww. umowy kupna – sprzedaży.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania powoda dotyczące rejestracji samochodu za pośrednictwem świadka A. U. oraz przeprowadzenia badania technicznego samochodu u diagnostyka – świadka K. W.. Fragmenty tych zeznań – w świetle pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie - Sąd ocenił za nieznaczące dla ustaleń faktycznych oraz rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Za wiarygodną uznać należało pisemną opinię biegłego z dnia 28 października 2016 roku wraz z pisemną opinią uzupełniająca z dnia 30 listopada 2016 roku z dziedziny techniki samochodowej kalkulacji warsztatowej i wyceny pojazdów analizy rachunków i kosztów naprawy pojazdów w tym audatex i eurotax – dr. inż. M. C. . W ocenie Sądu, opinie te całkowicie odpowiadały na pytania zawarte w tezie dowodowej, tj. na okoliczność ustalenia wartości przedmiotowego pojazdu w dniu jego kradzieży, tj. 11 marca 2014r. według stanu pojazdu w chwili kradzieży, a cen obecnych. Nadto opinia uzupełniająca uwzględniała wątpliwości strony pozwanej, dotyczące okoliczności nielegalnego pochodzenia pojazdu.

Powyższe opinie zostały sporządzone w sposób rzetelny, zupełny i profesjonalny, a wywody w niej zawarte są spójne i logiczne. Wskazać należy, że na skutek zakwestionowania pierwszej opinii pisemnej przez stronę pozwaną, biegły wydał opinię uzupełniającą, którą podtrzymał w całości na rozprawie. W opinii uzupełniającej biegły sądowy uwzględnił wątpliwości strony pozwanej dotyczące niezastosowania w pierwszej opinii korekty z tytułu importu prywatnego, która - zdaniem strony pozwanej - ma istotne znaczenie dla realnej wartości rynkowej przedmiotowego pojazdu. Biegły wytłumaczył także dlaczego nie zastosował ww. korekty wcześniej, wskazując jako powód brak dokładnej weryfikacji pojazdu w systemach samochodów skradzionych przez pozwaną przed zawarciem umowy ubezpieczeniowej.

Zeznania tego biegłego złożone przed Sądem były logiczne, spójne, rzeczowe i przekonywujące i korelujące z wydaną opinią uzupełniająca. Biegły zeznając odpowiedział w sposób wyczerpujący również na inne pytania strony pozwanej, dotyczące wartości pojazdu na dzień zawarcia przedmiotowej umowy ubezpieczenia z uwzględnieniem ww. korekty zwartej w opinii uzupełniającej.

Zaznaczenia wymaga fakt, że w ostateczności, po wyjaśnieniach biegłego opinie nie zostały zakwestionowane przez strony postępowania. Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że były one podstawą ustaleń faktycznych w zakresie wartości przedmiotu pojazdu na dzień kradzieży, a cen obecnych. Sąd w tym miejscu jednakże podkreśla, że wykonana opinia pomimo jej rzetelności nie była brana pod uwagę przez Sąd przy ferowaniu wyroku, gdyż powództwo zostało ostatecznie oddalone.

Za wiarygodną oraz mającą istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, Sąd uznał opinie biegłego z dziedziny mechanoskopii mgr. inż. J. Ł. (2) z dnia 14 kwietnia 2017 roku.

Zdaniem Sądu, również i ww. opinię należało oceniać jako wykonaną w sposób rzetelny i dokładny. Biegły przeprowadził badania makro i mikroskopowe kluczy oraz badania układu elektronicznego w sposób profesjonalny oraz skrupulatny. Wnioski zawarte w opinii zostały sformułowane w sposób jasny, precyzyjny oraz logiczny, a także w pełni odpowiadały na pytania przedstawione w tezie dowodowej. Opinia potwierdziła istotne fakty mające znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, tj. że przedmiotowe klucze nie są oryginalne oraz że zostały wykonane pozafabrycznie.

Ustalenia dokonane przez biegłego korespondują z wynikami ekspertyzy przeprowadzonej na zlecenie pozwanej w trakcie postępowania likwidacyjnego. W tym miejscu Sąd zaznacza, że ekspertyza ta nie została uznana za dowód w niniejszej sprawie, a jedynie potwierdza wiarygodność oraz rzetelność opinii biegłego mgr. inż J. Ł. (2) oraz prawidłowości wniosków w niej zawartych.

Dodatkowo należy zaznaczyć, że powyższa opinia nie została zakwestionowana przez żadną ze stron postępowania, dlatego też Sąd nie znalazł podstaw aby czynić to z urzędu.

Sąd przyjął, że dokumenty złożone i zgromadzone w sprawie są prawdziwe i autentyczne. Nie ma bowiem żadnych podstaw, aby je kwestionować z urzędu, a żadna ze stron nie podnosiła zarzutu ich nieprawdziwości.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 805 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczyciel w zakresie działalności swojego przedsiębiorstwa zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.

Stosownie do § 2 pkt 1 powołanego przepisu świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności przy ubezpieczeniu majątkowym, na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku ubezpieczeniowego. Z kolei przy ubezpieczeniu osobowym ubezpieczyciel może spełnić swoje świadczenia poprzez zapłatę umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej.

Jednym z typowych ubezpieczeń o charakterze majątkowym, obok obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody wyrządzone w związku z ruchem tych pojazdów, jest ubezpieczenie autocasco – w przeciwieństwie do ubezpieczenia OC nie jest ono obowiązkowe, obejmuje natomiast szkody wyrządzone w następstwie w szczególności kradzieży pojazdu tudzież innych jego zniszczeń.

Stosownie do art. 805 § 1 k.c. oraz art. 12 ust. 1 mającej zastosowanie do zawartej przez strony umowy ubezpieczenia ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (tj. Dz.U. z 2013 r., poz. 950) ochronę ubezpieczeniową, także przy dobrowolnym ubezpieczeniu mienia, ustanawia się na podstawie umowy zawieranej pomiędzy zakładem ubezpieczeń, a ubezpieczającym. Postanowienia umowy oraz ogólne warunki umowy ubezpieczenia wyznaczają obowiązki stron. Z treści art. 12a ustawy o działalności ubezpieczeniowej wynika, że ogólne warunki ubezpieczenia określają między innymi prawa i obowiązki stron umowy, sposób ustalania wysokości szkody oraz wypłaty odszkodowania.

W przedmiotowej sprawie niespornym było zawarcie przez strony dniu 19 lutego 2014 umowy ubezpieczenia (...) dotyczącej pojazdu marki H. (...) o nr. rejestracyjnym (...), numerze VIN: (...), potwierdzonej polisą o nr (...) wraz z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia (OWU) (...)( (...)) z dnia 1 stycznia 2014 roku.

W myśl § 3 ust. 6 OWU z tytułu umowy ubezpieczenia przysługuje odszkodowanie w razie uszkodzenia, całkowitego zniszczenia lub kradzieży pojazdu, jego części lub wyposażenia wskutek wszelkich zdarzeń powstałych niezależnie od woli Ubezpieczonego lub osoby upoważnionej do korzystania z pojazdu z wyłączeniem szkód wymienionych w § 4 OWU umowy. W § 4 OWU enumeratywnie wyodrębniono szkody, za które nie odpowiada ubezpieczyciel, wśród których w pkt 17 wskazano, że nie odpowiada za szkody powstałe w pojeździe stanowiącym własność innej osoby niż wymieniona jako właściciel w dokumencie ubezpieczenia, z zastrzeżeniem sytuacji gdy prawo własności pojazdu przeniesiono na jego Użytkownika, a umowa ubezpieczenia nie uległa rozwiązywaniu. Okres objęcia ochroną ubezpieczeniową przedmiotowego samochodu obowiązywał od 19 lutego 2014 roku do 18 lutego 2015 roku.

Sporne pomiędzy stronami było to, czy powód był właścicielem pojazdu oraz czy w dniu 11 marca 2014 roku rzeczywiście doszło do jego kradzieży. Zdaniem powoda nabył on prawidłowo własność przedmiotowego samochodu, który następnie utracił w wyniku kradzieży. Z kolei w opinii pozwanego, powód nigdy nie był właścicielem przedmiotowego samochodu. Pozwany podniósł nadto, że powód nie udowodnił, iż w dniu 11 marca 2014 roku doszło do kradzieży przedmiotowego pojazdu.

Ustalenie czy powód był właścicielem przedmiotowego pojazdu w okresie ochrony ubezpieczeniowej stanowiła więc główną kwestią sporną pomiędzy stronami oraz – w świetle wyżej przedstawionych ogólnych warunków umowy ubezpieczenia – podstawę do wypłaty podwodowi odszkodowanie AC od pozwanej (§ 4 pkt 17 OWU).

Przedmiotem niniejszego postępowania było również ustalenie czy doszło do zdarzenia, z którym łącząca strony umowa ubezpieczenia AC łączyła obowiązek wypłaty odszkodowania – kradzieży bądź kradzieży z włamaniem przedmiotowego pojazdu (§3ust. 6 OWU).

Stosownie do art. 6 kodeksu cywilnego ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Sąd nie ma więc obowiązku przeprowadzania postępowania dowodowego z urzędu. Zgodnie bowiem z jedną z naczelnych zasad postępowania cywilnego – zasadą kontradyktoryjności trzon materiału procesowego i podstawę rozstrzygnięcia stanowią twierdzenia i dowody przedstawione przez strony. Wyrazem tej zasady jest m.in. art. 6 KC, a także art. 232 KPC, zgodnie z którym strony są obowiązane powoływać dowody na potwierdzenie faktów, z których wywodzą skutki prawne, sąd zaś może (ale nie musi) dopuścić dowód niewskazany przez strony. Ustawodawca systematycznie wzmacnia kontradyktoryjność postępowania cywilnego, zwalniając sąd z obowiązku przeprowadzania dowodów z urzędu. Konsekwencją obciążenia podmiotu powołującego się na określony fakt ciężarem udowodnienia tego faktu, jest przyjęcie przez twierdzącego ryzyka niepowodzenia dowodu. W opinii Sądu, w niniejszej sprawie powód nie wykazał zarówno swojego władztwa co do przedmiotowego pojazdu jak również nie udowodnił, że w dniu 11 marca 2014 roku doszło do jego kradzieży.

W myśl art. 169 § 1 kodeksu cywilnego, jeżeli osoba nieuprawniona do rozporządzania rzeczą ruchomą zbywa rzecz i wydaje ją nabywcy, nabywca uzyskuje własność z chwilą objęcia rzeczy w posiadanie, chyba że działa w złej wierze. Przytoczony przepis stanowi wyjątek od obowiązującej w polskim porządku prawnym zasady nemo plus iuris in alium transferre potest, quam ipset habet (nikt nie może przenieść na drugiego więcej praw niż się samemu posiada) i umożliwia nabycie rzeczy ruchomej od zbywcy nieuprawnionego do jej rozporządzania. Powyższy przepis art. 169 § 1 KC wprost wymienia przesłanki nabycia własności rzeczy ruchomej od osoby nieuprawnionej, które muszą być spełnione łącznie. Są to: zbycie rzeczy przez osobę nieuprawnioną; wydanie rzeczy przez zbywcę; objęcie rzeczy w posiadanie przez nabywcę; dobra wiara nabywcy.

W świetle zgormadzonego materiału dowodowego stwierdzić należy, że przedmiotowy samochód został nielegalnie sprowadzony na teren Polski i pochodził z kradzieży. Fakt ten potwierdzają liczne dowody zgromadzone w aktach sprawy: dokumenty z przeprowadzonego przez pozwaną postępowania likwidacyjnego oraz zeznania świadków A. U. (3) i W. W. (2). O tym, że powód nabył samochód skradziony świadczy przede wszystkim okoliczność, iż samochód o tym samym numerze VIN został kupiony przez obywatela niemieckiego oraz zarejestrowany na terenie tego kraju. Wskazują na to nie tylko wyżej przedstawione dowody, ale również korespondencja skierowana bezpośrednio do tut. Sądu przez niemiecki autokomis – (...) (k. 383 – 388, k. 390-393) oraz niemiecki Departament Ruchu Drogowego w G. (k. 389). W konsekwencji należało uznać, że pojazd samochodowy, który nabył powód pochodził z nielegalnego źródła. Umowa kupna-sprzedaży z dnia 30.10 2013 roku, którą powód zawarł z pośrednikiem oraz niemiecki dowód rejestracyjny zostały sfałszowane. Z materiału zgromadzonego w aktach sprawy wynika także, że podmiot określony na ww. umowie jako sprzedawca – „K. Automobile e. K. V. (...) nigdy nie zawarł z powodem żadnej umowy. Zważywszy na powyższe Sąd uznał, że osoba pośrednicząca w zawarciu ww. umowy nie była uprawniona do rozporządzania przedmiotowym pojazdem.

Wobec spełnienia przesłanek z art. 169 § 1 k.c., tj. rozporządzenia samochodem przez osobę nieuprawnioną, wydania samochodu oraz objęcia go w posiadanie przez powoda, skuteczne nabycie przez powoda własności przedmiotowego pojazdu było ostatecznie uzależnione od jego dobrej wiary. Dobra wiara nabywcy w znaczeniu z art. 169 KC polega na usprawiedliwionym, choć błędnym przekonaniu, że zbywca jest właścicielem rzeczy lub osobą upoważnioną do zbycia cudzej rzeczy. Dobrą wiarę wyłącza, co oczywiste, nie tylko świadomość, że zbywca nie jest uprawniony do rozporządzania rzeczą, ale także sytuacja, gdy brak tej świadomości jest wynikiem niedbalstwa lub niezachowania wymaganej w danych okolicznościach staranności (por. m.in A. G. , Nabycie własności, s. 46 i n.; A. S., Nabycie, 1998, s. 67 i n.; M. W., Nabycie, s. 77 i n.; M. L., O przesłance, s. 50 i n.)

Problem nabywania pojazdów samochodowych od osoby nieuprawnionej był wielokrotnie przedmiotem orzecznictwa Sądu Najwyższego. W uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 30 marca 1992 roku, sygn. akt III CZP 18/92 będącej zasadą prawną wskazano, że nabywca używanego samochodu powinien zachować stosownie do okoliczności - zwłaszcza gdy zbywca nie jest osobą zajmującą się zawodowo obrotem samochodami - szczególną ostrożność w celu upewnienia się, czy samochód nie pochodzi z kradzieży. Bezsprzecznie potencjalny nabywca używanego samochodu, zwłaszcza produkcji zagranicznej, powinien liczyć się z możliwością zbycia mu pojazdu skradzionego, dlatego też oczekiwać należy odeń przedsięwzięcia szeregu czynności celem upewnienia się (rozeznania) w ramach ogólnego doświadczenia życiowego oraz przeciętnego doświadczenia kierowcy-amatora co do stanu prawnego nabywanego samochodu. W praktyce oznacza to przykładowo konieczność sprawdzenia przez niego tożsamości zbywcy i jego uprawnienia do rozporządzania danym pojazdem, skontrolowania dowodu rejestracyjnego pojazdu, dokonania oględzin samochodu, w szczególności sprawdzenia numeru silnika i tabliczki znamionowej. Dalej Sąd Najwyższy słusznie wskazuje, że drobiazgowe wyliczenie okoliczności uzasadniających przyjęcie po stronie nabywcy złej wiary nie jest możliwe, dlatego też ogólnie jedynie należy podkreślić, że w każdym danym wypadku obowiązkiem sądu meriti jest ustalenie, czy nabywca faktycznie zachował wzmożoną (szczególną) ostrożność celem utwierdzenia się w przekonaniu, iż samochód nie jest skradziony.

W ocenie Sądu w niniejszym postępowaniu powód absolutnie nie wykazał, że w trakcie nabywania przedmiotowego samochodu zachował dobrą wiarę. Strona pozwana z kolei udowodniła, że powód przy kupnie przedmiotowego samochodu wykazał się zachowaniem wymaganej w danych okolicznościach staranności, a wręcz doszło z jego strony do niedbalstwa.

Uzasadniając swoje stanowisko Sąd w pierwszej kolejności pragnie wskazać, że powód wykazał się niedbalstwem już w trakcie zawierania umowy sprzedaży. Powód zawarł bowiem umowę kupna – sprzedaży z pośrednikiem, którego tożsamości nie pamięta oraz nie będąc pewnym, czy podmiot określony w przedmiotowej umowie jako sprzedawca rzeczywiście był właścicielem pojazdu. Nadto powód podpisał umowę w języku niemieckim, którego – jak sam przyznał – nie rozumie. Zeznania powoda dotyczące okoliczności zawieranej umowy również były niespójne, gdyż powód początkowo zeznawał, że nie rozumie języka niemieckiego, później jednakże stwierdził, że „nie pamięta czy czytał umowę i czy rozumiał jej treść” (k. 590). Kolejno powód wskazał, że nie pamięta tożsamości pośrednika, wskazując że jego dane miał w schowku później utraconego samochodu. Zapłata połowy ceny za samochód nastąpiła na giełdzie, druga zaś wraz z podpisaniem umowy w domu powoda. W ocenie Sądu powód w swoich zachowaniu wykazał się ewidentnie niedbalstwem. Nie upewnił się zarówno co do tożsamości pośrednika i sprzedawcy samochodu oraz co do pochodzenia samochodu, wiedząc jedynie że sprowadzono go z Niemiec. Nadto powód zawarł umowę dotycząca zapłaty kwoty w wysokości 15.000 euro w języku, którego nie rozumiał. Nie można również uznać za rozsądne zachowanie powoda polegające na podpisaniu umowy w języku mu nieznanym i pokładaniu zaufania w osobie, której tożsamości nie pamięta ( „nie rozumiałem treści tych briefów, ten człowiek pokazał mi, że wszystko jest dobrze i jemu zaufałem – k. 591)

Za niezgodne z prawdą Sąd uznał również twierdzenia powoda, iż upewniał się co do legalności dokumentów dotyczących pojazdu na giełdzie samochodowej w L.. Jak wynika bowiem z całkowicie wiarygodnych zeznań świadka, właściciela giełdy A. G. (1) i zaświadczenia k.217 na giełdzie w L. nie istnieje miejsce, którego przedmiotem działalności jest weryfikacją legalności dokumentów dotyczących samochodów. Również i sam powód był niespójny w swoich zeznaniach w tym zakresie – mówiąc raz o „stanowisku z dwoma chłopakami”, później natomiast przedstawiając to miejsce jako „ budkę z gościem”.Sprzeczność w zeznaniach powoda potwierdza jego niewiarygodność, co prowadzi do uznania tych twierdzeń powoda za nieudowodnione.

Dobrej wiary powoda nie uzasadnia również okoliczność, że dokonał on rejestracji przedmiotowego pojazdu w Polsce za pośrednictwem A. U., prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą P.H.U. (...), zajmującej się przygotowywaniem dokumentów niezbędnych do rejestracji pojazdów w kraju i za granicą. A. U. (2) zajmuje się jedynie gromadzeniem dokumentów niezbędnych do rejestracji pojazdów samochodowych, nie badając ich legalności. Tym samym trudno stwierdzić, że powód w ten sposób chciał sprawdzić czy przedmiotowy samochód pochodzi z legalnego źródła.

W opinii Sądu okolicznością potwierdzającą dobrą wiarę powoda nie może stanowić fakt, że samochód został zarejestrowany na terenie Polski. Wydział Komunikacji w Polsce zaufał powodowi, który nie ujawnił prawdziwych okoliczności nabycia pojazdu. Nadto podkreślić należy, że po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego oraz powiadomieniu Policji o możliwości nabycia przez powoda samochodu skradzionego, starosta (...) cofnął decyzję o jego rejestracji. W ocenie Sądu, gdyby powód od początku przedstawił wszystkie prawdziwe okoliczności nabycia pojazdu, decyzja o rejestracji pojazdu w ogóle nie zostałaby wydana.

Odnosząc się z kolei do spontanicznego oświadczenia powoda, iż w przeszłości był karany za paserstwo Sąd wskazuje, z uwagi na zatarcie skazania niemożliwe jest powołanie się na tamtą sprawę i Sąd może brać pod uwagę tylko to w/w samodzielne oświadczenie. Jednakże przyznanie tego faktu i zaistnienie w przeszłości takiej okoliczności powinno stanowić przestrogę dla powoda przed kolejnym zakupem maszyn czy pojazdów, co do pochodzenia których nie ma pewności czy nie pochodzą z kradzieży. Powód mając takie doświadczenie, tym bardziej powinien dochować wszelkiej staranności przy zakupie pojazdu, szczególnie w przypadku samochodu pochodzącego za granicy. Jednocześnie Sąd jeszcze raz podkreśla, że wcześniejsze skazanie powoda nie miało żadnego wpływu na decyzję Sądu przy ferowaniu wyroku. Skazanie bowiem uległo zatarciu i zgodnie z art. 106 kodeksu karnego uważa się je za niebyłe. Powód jednakże sam oświadczył Sądowi, że do takiego skazania doszło, a nie był do tego zobowiązany.

Mając na uwadze powyższe, wobec niespełnienia łącznie wszystkich przesłanek z art. 168 § 1 k.p.c Sąd uznał, że powód nie był właścicielem przedmiotowego pojazdu. W opinii Sądu działanie powoda w procesie kupna samochodu charakteryzowało się niedbalstwem. Powód nie upewnił się co do prawdziwości dokumentów dotyczących pojazdu ani co do tożsamości osoby pośredniczącej z nim w zawarciu tej umowy. Nadto powód popisał umowę, której treści nie rozumiał. Fakt, iż powód dokonał badania technicznego przedmiotowego pojazdu, podczas którego nie stwierdzono śladów przebijania tabliczki VIN ,w świetle wszystkich innych dowodów zgromadzonych w aktach sprawy, nie może decydować o dobrej wierze powoda. Przekonanie sądu co do złej wiary powoda w trakcie nabywania pojazdu potwierdzają także jego zeznania, które Sąd uznał za niewiarygodne. W konsekwencji powyższego, powołując się na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 4 lutego 1999 roku II CKN 170/98, które Sąd w pełni podziela wskazać należy, że osoba, która ubezpieczyła samochód zawierając z ubezpieczycielem umowę ubezpieczeniową auto-casco, nie może skutecznie żądać od ubezpieczyciela spełnienia świadczenia, skoro nie wykazała, że była właścicielem samochodu (nie zostały spełnione przesłanki z art. 169 KC). Tym samym działanie w złej wierze powoda spowodowało, że nie nabył on własności przedmiotowego pojazdu, w następstwie czego nie może on żądać odszkodowania auto- casco od pozwanej.

W przedmiotowej sprawie powód winien również wykazać istnienie zdarzenia, z którym przedmiotowa umowa ubezpieczenia łączyła obowiązek wypłaty odszkodowania. Zgodnie z § 3 ust. 6 OWU, takim zdarzeniem miała być kradzież. W ocenie Sądu, zebrany materiał dowodowy w sprawie nie wykazał, że w dniu 11 marca 2014 roku kradzież przedmiotowego samochodu miała miejsce.

Bezspornym w niniejszej sprawie było istnienie prawomocnego postanowienia o umorzeniu dochodzenia w sprawie Ds. 370/14, które nie zostało zaskarżone przez powoda. W uzasadnieniu tegoż postanowienia wskazano, że przyczyną umorzenia postępowania przygotowawczego był brak danych ostatecznie uzasadniających przestępstwo kradzieży. W tym miejscu podkreślić należy, że postanowienie wydane w postępowaniu karnym nie wiąże sądu cywilnego. Zgodnie bowiem z art. 11 zd. pierwsze k.p.c, ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Tym samym wyżej wskazane postanowienie o umorzeniu postępowania nie jest dla Sądu wiążące, jednakże może stanowić istotny dowód w sprawie. Takie postanowienie, zgodnie z art. 244 k.p.c ma jednakże moc dokumentu urzędowego, sporządzonego w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania i stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Zgodnie z art. 252 k.p.c strona, która chce zaprzeczyć prawdziwości takiego dokumentu twierdzi, że zawarte w nim oświadczenia organu, od którego dokument ten pochodzi, są niezgodne z prawdą, powinna okoliczności te udowodnić.

W ocenie Sądu, powód nie wykazał dowodów, które nie zostały wzięte pod uwagę w postępowaniu karnym. Materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy potwierdził słuszność postanowienia o umorzeniu dochodzenia. W ocenie Sądu powód nie wykazał aby - w dniu 11 marca 2014 roku doszło do kradzieży przedmiotowego pojazdu. Ponadto dodatkowe wnioski dowodowe zgłoszone w przedmiotowej sprawie nie dowiodły, twierdzenia powoda o kradzieży pojazdu. W ocenie Sądu tym samym brak jest obiektywnych dowodów, które jednoznacznie potwierdziły, iż doszło do przedmiotowej kradzieży.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zeznań świadka W. W. (1), który prowadził postępowanie karne w sprawie Ds. 370/14. Świadek, który zapoznał się z monitoringiem rejestrującym wydarzenia z dnia 11 marca 2017 roku wskazał, że osoba która dokonała rzekomej kradzieży z niezwykłą łatwością w bardzo krótkim czasie otworzyła przedmiotowy samochód i od razu odjechała. W ocenie Sądu przedstawione okoliczności nie wykluczają, iż osoba ta mogła być w posiadaniu kluczyków do przedmiotowego pojazdu. Również i przeprowadzona przez biegłego J. Ł. (2) opinia wykazała, że kluczyki które posiadał powód były nieoryginalne i sfabrykowane. Tym samym ktoś inny musiał mieć dostęp do kluczy oryginalnych

Należy również podkreślić, że powód wielokrotnie wykazał się niespójnością w swoich zeznaniach dotyczących wydarzeń mających miejsce w dniu 11 marca 2014 roku. Na rozprawie w dniu 4 lutego 2016 roku, powód zeznał że zawiadomił Policję o rzekomej kradzieży dopiero po 50 minutach od czasu zorientowania się, że samochód zniknął. Z kolei z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy – z protokołu z wywiadu przeprowadzonego w dniu 7 kwietnia 2014 roku wynika, że powód dokonał tego od razu po tym jak zorientował się, że na parkingu nie ma przedmiotowego samochodu.

Reasumując, w ocenie Sądu w trakcie postępowania sądowego powód nie wykazał żadnego dowodu, który mógłby potwierdzić że w dniu 11 marca 2014 roku doszło do kradzieży przedmiotowego pojazdu. Sąd tym samym podziela ustalenia Prokuratury dokonane w postępowaniu karnym. Powód nie podważył prawdziwość dokumentu urzędowego – postanowienia o umorzeniu dochodzenia, a dowody przeprowadzone w toku niniejszego postępowania w żaden sposób nie wykazały aby faktycznie kradzież przedmiotowego pojazdu miała miejsce.

W niniejszej sprawie powód nie sprostował wykazaniu swojego żądania i nie udowodnił faktów, z których mógłby wywieść pozytywne dla siebie skutki prawne. Powód nie wykazał, że nabył przedmiotowy pojazd w dobrej wierze oraz że w dniu 11 marca 2014 roku przedmiotowy pojazd został skradziony. W ocenie Sądu to pozwana wykazała słuszność wszystkich jej twierdzeń, które znalazły potwierdzenie w dowodach zgromadzonych w aktach sprawy. W konsekwencji powyższego – w oparciu o wyżej powołane przepisy – powództwo ulegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w punkcie 1 sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na postawie art. 98 § 1-3 k.p.c. (zasada odpowiedzialności za wynik procesu). Na tej podstawie wobec uznania powoda za przegrywającego proces, Sąd obciążył go kosztami postępowania i stosownie do art. 108 § 1 k.pc. pozostawił ich szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu – o czym orzeczono w punkcie 2 sentencji wyroku.

Jednocześnie Sąd wskazuje, iż nie znalazł podstaw do nieobciążania powoda kosztami postępowania. Zgodnie bowiem z art. 102 k.p.c sąd w wypadkach szczególnie uzasadnionych może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie zachodzi przypadek szczególnie uzasadniony i nie ma podstaw do nieobciążania powoda kosztami procesu. Powód nie znajduje się w trudnej sytuacji materialnej i uzyskuje stały dochód około 1.600 zł miesięcznie tytułem emerytury (k. 591). Zdaniem Sądu powód, mając na uwadze długość trwania postępowania sądowego w niniejszej sprawie powinien mieć świadomość możliwości przegrania procesu oraz w związku z tym poczynić stosowne oszczędności celem opłacenia kosztów procesu. Dodatkowo wskazać należy, że powód uiścił opłatę sądową od pozwu w kwocie 4.045,00 zł, co potwierdza, że sytuacja materialna powoda nie uzasadnia nieobciążania go kosztami procesu.

SSO Hanna Flisikowska