Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 157/17

UZASADNIENIE

Apelacja obrońcy oskarżonego M. Z. nie jest zasadna.

Wbrew twierdzeniom skarżącej, ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, a dotyczące sprawstwa i winy oskarżonych są prawidłowe, gdyż stanowią wynik nie budzącej żadnych zastrzeżeń oceny zebranych w sprawie dowodów. Apelacja nie przedstawiła przekonywujących argumentów, które podważałyby prawidłowe ustalenia Sądu I instancji. Przeciwstawne stanowisku Sądu meriti zarzuty są przedstawione wybiórczo i nie odnoszą się do całości faktów wykazanych w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, których ocena w całokształcie doprowadziła do wydania wyroku. Skarżąca nie wykazała skutecznie, aby rozumowanie Sądu meriti, przy ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów było wadliwe, bądź nielogiczne. Zarzuty przedstawione w apelacji mają w istocie charakter polemiczny i opierają się na wybiórczej oraz subiektywnej ocenie zebranych w sprawie dowodów.

Do poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych, to jest do ustalenia, iż oskarżony M. Z. był jednym ze sprawców zarzucanych w akcie oskarżenia kradzieży, uprawniały Sąd Rejonowy przede wszystkim wyjaśnienia oskarżonego Ł. K., złożone w toku postępowania przygotowawczego. Ocena wartości tego dowodu została dokonana przez Sąd I instancji wszechstronnie, we wzajemnym ich kontekście z innymi dowodami, zgodnie z wiedzą oraz doświadczeniem życiowym i jako taka w pełni korzysta z ochrony art.7 k.p.k.

Oczywiście, zasadniczą kwestią dla przyjęcia odpowiedzialności karnej oskarżonych (w tym M. Z.) w realiach rozpoznawanej sprawy, było to, czy wyjaśnienia oskarżonego Ł. K., złożone w toku postępowania przygotowawczego są wiarygodne, czy też nie. W pełni zgodzić należy się z Sądem meriti, który słusznie uznał, iż tym właśnie wyjaśnieniom, składanym w toku dochodzenia, należało dać wiarę.

Wbrew twierdzeniom apelacji, Sąd I instancji nie popełnił błędu dając wiarę wyjaśnieniom oskarżonego Ł. K., złożonym w postępowaniu przygotowawczym, pomimo że na rozprawie sądowej, wyjaśniał on odmiennie. Jak zgodnie podnosi się w doktrynie i orzecznictwie, sąd uznając jedne z dowodów za wiarygodne, a inne za niewiarygodne, kieruje się zasadą swobodnej oceny dowodów, która nie daje podstaw do jakiegoś apriorycznego preferowania lub dyskwalifikacji jednych z nich na rzecz drugich, i to tylko dlatego, że uzyskano je na określonym etapie postępowania. Sąd ma prawo dać wiarę zarówno wyjaśnieniom złożonym w toku śledztwa – wbrew odmiennym twierdzeniom na rozprawie – jak też odwrotnie: może uznać za wiarygodne wyjaśnienia złożone na rozprawie, a odrzucić wyjaśnienia złożone w toku postępowania przygotowawczego, byleby stanowisko swoje w tym przedmiocie należycie i przekonywająco uzasadnił i byleby ocena tych dowodów była wszechstronna i wnikliwa, zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i zebranymi w sprawie dowodami (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21.05.1981 roku, II KR 135/81, OSNPG 1982, Nr 1, poz. 10; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 4.12.2002 roku, II AKa 321/02, KZS 2003, Nr 2, poz. 30, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 29.02.2012 roku, II AKa 35/12, KZS 2012, Nr 5, poz. 70; komentarze do art. 7 k.p.k. pod red. A. Sakowicza, T. Boratyńskiej, J. Skorupki opublikowane w systemie informacji prawnej Legalis).

W przedmiotowej sprawie tak właśnie się stało: Sąd meriti uznając za prawdziwe wyjaśnienia oskarżonego Ł. K. złożone w toku dochodzenia, w sposób logiczny i przekonywujący, uzasadnił dlaczego właśnie te wyjaśnienia zasługują na wiarę, natomiast z jakich powodów zmieniona wersja zdarzeń – prezentowana na rozprawie – jest niewiarygodna.

W pełni należy zgodzić się z umotywowanym stanowiskiem Sądu I instancji, iż wyjaśnienia oskarżonego Ł. K. z rozprawy sądowej, w części, w której nie pokrywają się z wersją prezentowaną w dochodzeniu są nielogiczne i sprzeczne z doświadczeniem życiowym.

Trzeba dostrzec, że Ł. K. nie podał żadnych racjonalnych powodów, które tłumaczyłyby fałszywe obciążenie w postępowaniu przygotowawczym pozostałych oskarżonych o dokonywanie kradzieży. Z akt sprawy nie wynika w szczególności, aby był on wcześniej skonfliktowany z którymkolwiek z pozostałych oskarżonych, co ewentualnie mogłoby tłumaczyć fałszywe pomówienie. Co więcej, okazało się, że Ł. K. jest spokrewniony z M. Z.. Trudno zatem zakładać, że obciążyłby go swoimi wyjaśnieniami, w sytuacji gdyby oskarżony M. Z. nie miał nic wspólnego z przedmiotowymi kradzieżami sklepowymi.

Oskarżony Ł. K. w wyjaśnieniach złożonych w postępowaniu przygotowawczym wcale nie próbował również przerzucać odpowiedzialności na inne osoby, gdyż w pierwszej kolejności złożone wyjaśnienia obciążały jego samego.

Ponadto wyjaśnienia oskarżonego Ł. K. z postępowania przygotowawczego znajdują potwierdzenie w innych dowodach zgromadzonych w sprawie. M.in. z zeznań świadka C. D. wynika, że na stacji paliw S. w K., z samochodu, w którym uciekali sprawcy kradzieży w sklepie (...) w S. i w którym znaleziono rzeczy pochodzące z kradzieży, wysiadło dwóch mężczyzn. Następnie w toku przeszukania tegoż pojazdu znaleziono dokumenty należące m.in. do oskarżonego M. Z. (protokół przeszukania - k. 27). Dodatkowo na zabezpieczonych materiałach z monitoringu z dnia 18 stycznia 2016 roku w sklepach (...) w K., oprócz oskarżonych Ł. K. i K. D., wyraźnie widać również oskarżonego M. Z. (k. 107, 109 - 112, 121 - 122, 127), co potwierdza prawdziwość pierwszych wyjaśnień oskarżonego Ł. K..

Reasumując powyższe rozważania, stwierdzić należy, iż Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w przedmiotowej sprawie obrazy przepisów postępowania, w tym zwłaszcza w zakresie oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, jak również błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku.

Ponieważ, co wykazano wyżej, żaden z zarzutów odwoławczych, zawartych w złożonej apelacji, nie zasługiwał na uwzględnienie, zaskarżony wyrok, jako słuszny i odpowiadający prawu (także w zakresie orzeczonej kary, którą uznać należy wręcz jako łagodną) – należało w całości utrzymać w mocy.

Wynagrodzenie dla obrońcy z urzędu, z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym, Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o treść § 4 ust. 1 i § 17 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2016, poz. 1714).

O kosztach postępowania odwoławczego, Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o treść art. 636 § 1 k.p.k. w związku z art. 633 k.p.k., przy czym wysokość opłaty za II instancję Sąd Okręgowy ustalił na podstawie art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz.U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późniejszymi zmianami). Sąd odwoławczy nie znalazł jednocześnie podstaw do zwolnienia oskarżonego z tychże kosztów. To przecież wniesiona apelacja, która okazała się bezzasadna, spowodowała powstanie kosztów postępowania apelacyjnego. Ponadto oskarżony jest osobą młodą, zdrową i z pewnością jest w stanie podjąć pracę zarobkową.